Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Zbrodnia w Rydze.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wybić się na Niepodległość!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:18, 13 Mar 2021    Temat postu: Zbrodnia w Rydze.

1921, czyli przegrane zwycięstwo w czasie rokowań w Rydze

100 lat temu kończyły się rokowania w Rydze kończące wojnę polsko-bolszewicką. W obszarze państwa sowieckiego traktat ryski zostawił około 1,5 miliona Polaków. Czy moglibyśmy zrobić więcej przy... innych negocjatorach.

...

Moze wyda sie wam to niewiarygodne ale bolszewicy proponowali Polsce wiecej! niz delegacja ,polska'! Szok! Bo przeciez wysuwa sie wieksze roszczenia zeby ugrac mniej! Tu na odwrot!

Takie to bylo ,myslenie polityczne' Endecji! Oczywiscie to byly tępe trepy. Rozumiejace tyle ze trzeba szkodzic Pilsudskiemu. Skoro on chce Wielkiej Polski to my malej! To nie byl zaden plan po prostu na zlosc! Zreszta widzicie obecna totalna opozycje?! Ten sam format! Dokladnie! Lepiej dac obcym niz polskiej wladzy! Tacy ,narodowcy'.

Brak slow! Skutki byly straszne! Cala Eurooa Wschodnia oddana bolszewikom ktorzy stali sie olbrzymim panstwem nie tylko terenem ale ludnoscia! Granica wschodnia Polski byla nie do obrony. W przypadku naglego ataku trzeba bylo oddac Wilno i praktycznie pierwsza linia obrony byl Bug! Czyli obecne granice. To przesadzilo o 39 roku i potwornych stratach Narodu! Nowi endecy maja czelnosc WINIC SANACJE ZA BEZNADZIEJNA SYTUACJE KTORA ONI STWORZYLI! SZCZYT PODLOSCI!

W 1920 bylo okno mozliwosci raz na sto lat. NDecja je zatrzasnela! Najwieksza zbrodnia XX wiecznej historii Polski a XIX wiecznej tez. Nawet Targowica nie byla tak szkodliwa bo i bez Targowicy caryca by kazala napasc. To byl kwiatek do kozucha.

Dlatego jestem przeciwny czczeni Dmowskiego nie ze ,nasz Hitler'. Tylko osobnik typu politycznego zbrodniarza. Dla ktorego ambicja osobista byla zawsze najwazniejsza! Nigdy nie postawil kraju ponad nienawisc do Pilsudskiego. Czysto osobista! Nie mial absolutnie zadnych sensownych roznic programowych. Zreszta Pilsudski byl elastyczny i nie z takimi sie dogadywal. Tu nic z tego. Tylko robic na zlosc. Cos potwornego. Polityczny wrzod.

Grabarz niepodleglosci! Jak mozna mowic o jego zaslugach skoro decydujaco zaszkodzil Polsce?! W kluczowym momencie! Nie moglo byc gorzej!

Takie sa fakty. Trzeba sie uczyc prawdziwej historii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:57, 18 Mar 2021    Temat postu:

Trzy lata wolności. Sto lat temu upadła Demokratyczna Republika Gruzji

25 lutego 1921 roku żołnierze Armii Czerwonej weszli do stolicy. Niecały miesiąc później Demokratyczna Republika Gruzji została zaanektowana przez Rosję. Tym samym naród, który tak długo walczył o swoją niepodległość, po raz kolejny ją utracił, dostając się pod bolszewickie pieklo.

...

Skutki Traktatu Ryskiego. Gruzja nie miala oczywiscie szans z chwila gdy bolszewicy przestali sie bac Polaków. Dmowski byl wlasciwie politycznym zbrodniarzem. Katastrofa geopolityczna na skutek dzialan NDecji byla potworna i przesadzila o wrzesniun1939.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:57, 15 Kwi 2021    Temat postu:

Bolszewicy utopili we krwi chłopską rewoltę. Użyli nawet gazów bojowych

W 1920 roku w guberni tambowskiej miejscowi chłopi zbuntowali się przeciwko rządom bolszewików. Do stłumienia powstania wysłano dziesiątki tysięcy czerwonoarmistów. Sięgnięto nawet po gazy bojowe.

...

Min. znany nam Tuchaczewski dowodzil i tym razem ,wygral'! Niezwyciezona Armia Czerwona! Ale oczywiscie glowny zły to Lenin.

Widzimy ze zwyciestwo Polski spowodowalo odrodzenie oporu przeciw bolszewikom! Ludzie juz bardzo mocno ich poznali. Bo w 2018 chlopi nie widzieli jeszcze wyraznej grozby ze strony bolszewikow i nie byli sklonni poprzec jakies sily zwalczajace ich. Nawet w 1919. Przede wszystkim potrzebna byla jakas pomoc powaznej sily z zewnatrz. A to mogli dac tylko Polacy bo innej powaznej sily nie bylo.

Nigdy nie dosc przypominac zbrodni tego ,pokoju' z bolszewikami w ktorym GLOWNA ROLE ODEGRALA NDECJA! TO ONI UTOPILI OPOR PRZECIW BOLSZEWIKOM W ROSJI! Pilsudski przypominam organizowal rosyjska armie w Polsce. Bo wbrew bredniom riznych ndekoidow nie byl ,antyrosyjski'. To ndecy sa tepo promoskiewscy ze az szok bierze ze ktos moze tak nie znac Rosji.

Pilsudski to byl szczyt elastycznosci! Wzor polityka.
I on powinien zakonczyc te wojne ale Sejm odsunal go od wladzy politycznej w sierpniu w zamian dajac matołków. Gdy nastalo zwyciestwo ten ktory powinien je uwienczyc byl odsuniety od najwazniejszego! Podpisania pokoju!
Skutek wrzesien 1939! Tu sie nic nie samo nie zrobi.

Ale mamy znow podobne czasy az dziw bierze za az tak sie historia powtarza. I TYM RAZEM NIE ODPUSCIMY! Min. mnie uksztaltowalo to wydarzenie! JAK TAK MOGLO BYC!?! NIE DO DAROWANIA!

I postanowilem JUZ NIGDY NICZEGO NIE ODPUSCIMY! A potem przeczytalem oredzia Matki do Polakow a tam. Z NICZEGO NIE REZYGNUJCIE! W znaczeniu waszych praw! Nie mosze mowic jak te slowa mnie umocnily!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:15, 23 Kwi 2021    Temat postu:

A tu cos obtrzydliwegoi czyli patoenddcja.

Konferencja Piłsudski i sanacja - prawda i mity -

Zła historia matką złej polityka. Tematy: socjalizm i etatyzm , kult jednostki, "zasługi" Ziuka w 1920, głupota polityczna, gospodarcza i wojskowa, klęska 1939 bez retuszu. Na miniaturce prof. Maciej Giertych, reszta w playliście.

...

Taa ,glupota' Pilsudskiego w 1920 i maondrosc endecji budowy wielkiej sowiecji i oddania jej polowy Polski. Co nie ma zwiazku z nasza slabosci w 1939 bo to ,wina Sanacji'... Teopota rozmiarow kosmicznych okraszona maksyma.

Zła historia matką złej polityki

!!!

Czyli samozaoranie.

Rozmiar tepoty i braku logiki poraza! Czlowieku jested tepy nie ogarniasz. NIE ZAJMUJ SIE TYM! POLITYKA TO SZTUKA! NIE DORASTASZ ROB TO CO POTRAFISZ NIE BREDZ!

W ogole to widze ze NDecja to opetani przez demony. Typowe zachowanias tego typu belkot obsesja nienawisci. Klasyka. Cos mi wyglada ze Dmowski byl opetany i jego fani łapią te same demony. Nikt normalny nie nienawidzi osoby sprzed 100 lat tworcy Niepodleglej Polski! Tylko szatani nienaeidza Polski i jej tworcow! Nienawisc do Jana Pawla i do Piłsudskiego nie jest przypadkiem. To sa osoby mocno pozytywne. A ze nie idealni? A kto jest idealny? Nie ma.

Zła historia matką złej polityki.

Bardzo madre stad piluje temat zakonczenia tej wojny skandalicznego ze strony klasy politycznej tych czasow aby pokazac na przyszlosc jaka ma byc DOBRA POLITYKA. Za chwile Ruscy padna i NIE MA MOWY ZEBY SIE POWTORZYLO TO CO WTEDY! TYM RAZEM 100% MOZLIWOSCI MA BYC I BEDZIE WYKORZYSTANE!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:39, 20 Cze 2021    Temat postu:

Jak Polska straciła Mińsk
Jakub Wojas, 19.06.2021

Widok Mińska na pocztówce z pocz. XX w.
Mińsk przez stulecia znajdował się w granicach Rzeczpospolitej. W tamtym okresie było to ważne miasto Wielkiego Księstwa Litewskiego. Po rozbiorach również utrzymywało ono swoje związki z polskością. Z kolei po odzyskaniu przez Polskę niepodległości była nawet realna szansa, że ośrodek ten „powróci do macierzy”. Niestety, Mińsk straciliśmy na własne życzenie.

Dawny gród Rzeczpospolitej

W XIX i na początku XX wieku Mińsk, podobnie jak dzisiaj, nie miał opinii szczególnie urokliwego miasta. Mimo sięgającej XI stulecia historii, zabytków ostało się tu bardzo niewiele. Co gorsza, liczne katolickie świątynie Rosjanie konsekwentnie przerabiali na cerkwie lub koszary. Polacy już na przełomie XIX i XX wieku byli tu mniejszością, niemniej należeli do elity. Mińsk był stolicą guberni, w której mieszkało sporo szlacheckich rodzin. Dobra tu swoje mieli Tyszkiewiczowie czy Radziwiłłowie, a także drobna szlachta, z której wywodziło się wielu mińskich inteligentów. W samym mieście tuż przed wybuchem I wojny światowej Polacy stanowili około 20 proc. mieszkańców. Dominowali Żydzi (ponad 50 proc.) i Rosjanie (ok. 30 proc.). Jednakże w niektórych dzielnicach słyszało przede wszystkim język polski. Jak wspomniał Michał K. Pawlikowski:

W zażydzonym i zmoskwiczonym śródmieściu rozbrzmiewała mowa rosyjska, lecz wystarczyło pospacerować po przedmieściach, Lachówce Dolnej i Górnej (zapewne od Lacha, a więc nomen omen), Uborkach, Komarówce lub Trojeckiej Górze, gdzie mieszkała ludność najuboższa i najliczniejsza, aby nasycić uszy mową polską – mową o brzemieniu regionalnym, lecz wcale nie gorszą na przykład od gwary wileńskiej.

Więcej o losach Polaków żyjących na wschodnich rubieżach
ziem dawnej Rzeczpospolitej można przeczytać w książce
Najdalsze Kresy. Ostatnie polskie lata
W latach 1890-1901 prezydentem Mińska był potomek polskich ziemian Karol Hutten-Czapski. To dzięki niemu w mieście pojawiły się tramwaje konne, wybudowano elektrownię, centralę telefoniczną, rozbudowano sieć wodociągów, ukończoną teatr miejski, rzeźnię, szpital położniczy, schronisko i kuchnię dla bezdomnych. Był także założycielem Towarzystwa Miłośników Sportu, Towarzystwa Ochrony Kobiet Miasta Mińska i Mińskiego Towarzystwa Wzajemnych Ubezpieczeń Rolniczych. Jego niezwykle udane urzędowanie przerwała choroba. W 1901 roku zrezygnował ze stanowiska, a kilka lat później zmarł. Prezydentura mocno nadszarpnęła nie tylko jego zdrowie, ale finanse. Czapski bowiem, co dziś wydaje się absolutną fantastyką, często finansował miejskie przedsięwzięcia z prywatnych pieniędzy.

Paradoksalnie wybuch I wojny światowej jedynie ożywił życie polskie w Mińsku. Jeszcze przed jej wybuchem władze przyzwoliły na powstanie kilku polskich zrzeszeń, z kolei po 1914 roku do miasta przybyła liczna grupa polskich uchodźców z Kongresówki. W 1917 roku był to jeden z ośrodków wsparcia i formowania I Korpusu gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego. Rosjanie jednak dostrzegli rosnące wpływy Polaków. W tym samym roku po raz pierwszy od 27 lat prezydentem Mińska został nie Polak, lecz Rosjanin. Stanisława Chrząstowskiego zastąpił Piotr Kaszczenko. Poważnie też zredukowano liczbę Polaków w radzie miasta. Sytuacja pogorszyła się, gdy po rewolucji październikowej władzę przejęła Rada Delegatów Żołnierskich i Robotniczych. Zaczęły narastać napięcia między bolszewikami a żołnierzami I Korpusu, którzy ostatecznie zostali zmuszeni wycofać z Mińska.

Powrót „polskich czasów”

Bolszewików pozbyli się polscy konspiratorzy w lutym 1918 roku. Działo się to na chwilę przed wkroczeniem do miasta sił niemieckich. Polacy obawiali się, że Sowieci na odchodne mogą krwawo rozprawiać się z Polakami. Mimo przewagi liczebnej polskim bojowcom udało się opanować skład broni i zmusić stacjonujące na dworcu jednostki bolszewickie do szybkiego odwrotu. To ostatnie było możliwe dzięki fortelowi. Spiskowcy przybyli do bolszewików w… mundurach niemieckich i oświadczyli, że jeżeli Sowieci natychmiast się nie wycofają, to zostaną ostrzelani przez artylerię niemiecką. Groźba pomogła. Czerwoni opuścili Mińsk, a 21 lutego wkroczyli tu Niemcy. Nie zamierzali oni jednak tolerować ani oddziałów polskich, ani wspierających ich jednostek białoruskich. Polscy żołnierze opuścili miasto, a Białorusini zostali rozbrojeni.

Bolszewicy jednak nie powiedzieli ostatniego słowa. W grudniu 1918 roku Armia Czerwona ponownie opanowało gród nad Świsłoczą. W Mińsku zapanował terror. Rozpoczęto aresztowania Polaków. W więzieniach znaleźli się m.in. wszyscy księża. Zamknięto również szkoły i organizacje polskie, a w lipcu 1919 roku dokonywano już rozstrzeliwań polskich mieszkańców. Represje przerwało dopiero wkroczenie oddziałów Wojska Polskiego, 8 sierpnia 1919 roku. Wiwatujący mieszkańcy powitali polskich żołnierzy. Radość z wyzwolenia wyrażali nie tylko Polacy, ale też Rosjanie i Żydzi. 19 września w równie euforycznej atmosferze przyjmowano w Mińsku Józefa Piłsudskiego, który spotkał się z przedstawicielami wszystkich najważniejszych nacji. Zapewniał, że mieszkańcy tych ziem rozstrzygną sami o swym losie, a polscy żołnierze są tu sprzymierzeńcami, a nie okupantami. Była to oczywista promocja koncepcji federacyjnej, w której dla Białorusi przewidziano rolę autonomicznej części odrodzonej dawnej państwowości Wielkiego Księstwa Litewskiego. Podczas tej wizyty Naczelnikowi przyszło zresztą wypić toast na cześć Wielkiego Księstwa Litewskiego. Przewodniczący Komitetu Polskiego Henryk Grzybowski podał Komendantowi srebrny puchar. Naczelny Wódz po jego wychyleniu zobaczył na dnie znamienną inskrypcję:

Tadeuszowi Rejtanowi – od posłów ziemi nowogrodzkiej.

Polscy żołnierze na ulicach Mińska, sierpień 1919 r.
Niespełna rok powtórnej polskiej obecności w Mińsku przywrócił mu charakter znany z czasów I Rzeczpospolitej. Jak pisał jeden z najbardziej zasłużonych mieszkańców tego miasta, Edward Woyniłłowicz:

Mińsk się dziwnie szybko spolszczył: nazwy ulic polskie, szyldy wprawdzie chananejska polszczyzną pisane, ale polskie, (…) Żydzi (…) aczkolwiek niezupełnie pewni, czy obecne „status quo” będzie długotrwałe.
Niestety, nie okazało się długotrwałe. W lipcu 1920 roku bolszewicy kolejny raz zajęli Mińsk. Niedługo później to tu zaczęły się negocjacje układu rozejmowego. Wtedy to jeszcze strona polska była tą przegraną, stąd Sowieci nie żałowali wobec polskich delegatów stawiania twardych warunków i oskarżeń o szpiegostwo. Szczęśliwie wkrótce sytuacja się odwróciła. Polacy zaczęli wypierać Armię Czerwoną ze swego terytorium i negocjacje przeniesiono do neutralnej Rygi. Mińsk mógł z kolei liczyć na rychłe wyzwolenie spod czerwonego jarzma.

To marzenie się spełniło 15 października 1920 roku. Na ulice grodu nad Świsłoczą znów wybiegły tłumy wiwatujących mieszkańców. Lecz i tym razem polska obecność okazała się tu tylko chwilowa. Polacy musieli się stąd wycofać, a Mińsk, Mińszczyzna i wszyscy mieszkańcy tych ziem zostali oddani na pastwę bolszewików.

Wygrana wojna, przegrany pokój

Stało się tak wskutek decyzji podjętych w Rydze. Polscy delegaci nie wyrazili zainteresowania przyłączeniem do Polski Mińszczyzny. Dominujący wśród delegatów przeciwnicy Józefa Piłsudskiego obawiali się, że Białoruś w granicach Rzeczpospolitej może umożliwić realizację programu federacyjnego. Gorący przeciwnikiem tego pomysłu był zwłaszcza endecki polityk Stanisław Grabski. Jego zdaniem „białoruskiego wrzodu” należało się pozbyć, czyli dokonać podziału Białorusi między Polskę i Sowietów.

Grabski obawiał się, że przyłączenie Ziemi Mińskiej spowodowałoby, że to rzekomo wrogo nastawieni do Polski Białorusini dominowaliby na wschód od Grodna. Przeciwnego zdania był piłsudczyk Leon Wasilewski, który uważał, że Mińsk pod kontrolą Sowietów stanie się centrum antypolskiej irredenty białoruskiej. I niestety w tym przypadku to on miał rację, co pokazały kolejne lata dwudziestolecia.


Mapa Rzeczpospolitej sporządzona w 1920 r. przez Henryka Arctowskiego
Uczestnicy negocjacji oceniali, że Mińsk, a może i cała Białoruś była jak najbardziej do wywalczenia przy stole negocjacyjnym. Gdy wątek ten pojawiał się w rozmowach z głównym sowieckim negocjatorem Adolfem Joffe, to ten nie stawiał wyraźnego sprzeciwu, a wcześniej godził się na wszelkie polskie postulaty terytorialne. To jednak polska delegacja okazała się nie być zainteresowana inkorporacją Ziemi Mińskiej. W konsekwencji, niedługo później na Polaków i narodowo uświadomionych Białorusinów spadła kolejna fala represji.

Dzielił je ze swoimi wiernymi wtedy, podobnie jak wcześniej biskup diecezji mińskiej Zygmunt Łoziński. Kiedy trwały ryskie negocjacje Sowieci więzili go w Moskwie. Jeszcze w czasie bolszewickiej okupacji Mińska nie bał się modlić za zwycięstwo wojsk polskich. W trakcie wizyty Józefa Piłsudskiego przekonywał go do powrotu Rzeczpospolitej do granic sprzed 1772 roku. Jednocześnie bronił ludności miasta, niezależnie od wyznania, przed dokonywanymi przez niektórych żołnierzy z pułków poznańskich rabunkami. Traktat ryski, który pozostawił 75 proc. jego diecezji po stronie sowieckiej uznał za wielką hańbę. Po zawarciu pokoju i naciskach z Warszawy bolszewicy go wypuścili, ale nie zgodzili się, by sprawował funkcję metropolity w Mińsku. Biskup Łoziński musiał zatem przenieść się do Warszawy. W liście pasterskim na rocznicę zawarcia haniebnego traktatu tak go skomentował:

Zgodnie z naszą historyczną tradycją odniósłszy zwycięstwo na polach bitew, zostaliśmy sromotnie pobici przy zielonym stole i nie oręż nasz, ale rozum pana Joffe rozstrzygnął o stosunkach między Polską a ziemią rad ludowych.
Artykuł powstał w oparciu m.in. o książkę Sławomira Kopera i Tomasza Stańczyka Najdalsze Kresy. Ostatnie polskie lata

...

Od razu sprostuje bo nastapila kreacja dziwactwa historycznego jakoby bolszewicy ,dawali' nam jakies ziemie a Grabski nie chcial. Scisle Joffe stwierdzil. PANU GRABSKIEMU NA TERYTORIACH WCALE NIE ZALEZY! Bolszewicy byli zaskoczeni brakiem twardych warunkow terytorialnych! To nie znaczy ze nam ,dawali'! Po prostu pogodzili sie z utrata Bialorusi. A tu nagle dostali jej wiekszosc nawet Minsk!

Trzeba jasno podkreslic szczegolnie teraz gdy rozwijana jest wbrew faktom propaganda o wielkim Dmowskim! To juz nabiera rozmiary kurwizji.
Nie dosc ze jego koncepcje byly bezsensowne to jeszcze sie z nich wycofywal!
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak! Tylko dlatego zeby popsuc Pilsudskiemu! Na zlosc Pilsudskiemu zgubie Polske! Trudno o wieksza malosc. Dorobil do tego zalosna teorie o wrogosci Bialorusinow. Ale to bylo mataczenie bo sam przeciez duzo dalsze granice wysunal i wtedy jakos nie byli wrodzy. A nagle jak Pilsudski zaczal realizowac to sam zaatakowal swoje granice. Trudno o wieksze dno. A jego zwolennicy byli 10 razy glupsi.
Dlatego to byli antynarodowcy. Jesli juz mowimy o narodowcach to pasuje do tego pojecia Piłsudski.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wybić się na Niepodległość! Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy