Technika militarna w Polsce przed wojną.

BRMTvonUngern

Czy karabin Maroszka naprawdę mógł uratować Polskę?

Niemiecki blitzkrieg zatrzymany 1 września przez huraganowy ogień polskiej broni samopowtarzalnej, stworzonej przez genialnego konstruktora, to pociągająca wizja. Jednak czy uruchomienie linii produkcyjnej karabinu wz. 38M naprawdę mogło zrobić różnicę? A może to tylko mit?

...

Kaktus12 3 godz. temu via Wykop Mobilny (Android)+3
@Blackorange: Przypomniała mi się historia w której to na Pomorzu walczył pułk obrony narodowej uzbrojony w broń francuską,dzielnie walczył przez 5h do momentu aż nie zabrakło im amunicji,niestety infrastruktura praktycznie nie istniała więc uzupełnienie amunicji bylo niemożliwe więc musieli uciekać

...

Bo francuskie miały 8mm a niemieckie 7,92!!! Tak się kończy kilka rodzajów tego samego. Niestety w 1920 kupowaliśmy co się dało! Bo kto by wybrzydzał? Stąd dwa typy niemiecki i francusko austriacki. Na szczęście Austria też 8 km. Może kiedyś omówię ale mam tyle rzeczy że bym nie spał nie jadł tylko pisał pisał pisał.

Kaktus12 3 godz. temu via Wykop Mobilny (Android)0
Absolutnie nie,nawet jeśli zakładamy że wymianiamy wszystkie mausery na maroszki to znając polska sytuację we wrześniu nic by to nie zmieniło może poza jakimiś lokalnymi walkami.
Przypominam że Rosjanie w 1941 mieli dużo karabinów samopowtarzalnych i kompletnie nic to nie zmieniło w kontakcie z całą machiną Wehrmachtu.

...

Dokładnie! Sowieci wpadli w pułapkę mieć dużo i nowocześnie! Armia sowiecka zwyczajnie nie miała ,tylow'!!! 30 tys czołgów 20 tys samolotów i jeszcze więcej armat! Do tego trzeba mieć gigantyczne sznury zaopatrzeniowe samochody cysterny drogi koleje! Toteż w parę dni to stracili bez zaopatrzenia po prostu wszystko stanęło. I Niemcy weszli jak nóż w masło.

Ponadto myślicie jak za przeproszeniem naziści. Mieć jedną cudowna broń! Super pantera supertiger! Nawiasem mówiąc szokuje jak głupcy Niemcy mają legendę wspaniałej strategii i wspaniałej machiny wojennej! Tymczasem po prostu było to największy przemysł w Europie i w wojnie materiałowej dawał masy żelastwa! Po wcieleniu Czechosłowacji Austrii Kłajpedy mieli ile? 86 mln ludzi! Polska mniej niż 35 mln! Na dodatek PKB na mieszkańca był wyzszy! Ogólny potencjał jak 1 do 5! Po prostu przewaga masy! I geografia tragiczna! Granice najgorsze z możliwych! Nie jesteśmy też krajem górskim tylko płaskim jak stół! Wymarzonym przez agresora!

Ponadto nie karabin jest królem wojny tylko artyleria! Z chwilą wprowadzenia nowoczesnych dział szybkostrzelnych masy chłopa z fuzjami strzelające do mas po drugiej stronie zniknęły! Owszem nadal była piechotą tylko o innej roli. Służąca do zajmowania terenu zwiadu niszczenia pojazdów wroga itd. Pojedynki ogniowe dwu mas ludzkich toczone z muszkietów znikły. Zamiast tego bomby i pociski.

Podsumowując: Armia to nie zbiór najnowszych nawet typów broni ale cały system obronny co mało kto rozumie.

Ale warto przypomnieć że Polska była jednym z niewielu ośrodków na świecie produkujących nowoczesna broń i to nie tylko łosie! Broń inna niż czołgi i samoloty niestety nie cieszy się zainteresowaniem. Widzę że kolejne młode pokolenia wchodzą bez żadnej wiedzy o historii na dodatek sięgając po ,naukowe' produkcje z PRL. Skutki są tragiczne.

Ten karabin byłby pewnie po wojnie następca Mausera albo jakieś jego rozwinięcie.

BRMTvonUngern

PZL.38 Wilk - samolot wyprzedzający swoje czasy - SmartAge.pl

Zaprojektowany w 1937 roku PZL.38 Wilk powstał według idei samolotów wielozadaniowych, która dopiero powstawała w innych krajach. Mimo ambitnych planów i dużych perspektyw, problemy techniczne z napędem i konstrukcją maszyny sprawiły, że samolot nie wszedł do produkcji seryjnej.

...

I tu mamy kolejny absurd! Entuzjaści lotnictwa bo nie oczywiście komuna robili wrażenie jakby to był samolot na wrzesień 1939! Tylko nie wyszedł czy coś! Większą bzdurę trudno wymyślić! To był samolot na rok 1942! Przecież gdyby nawet w 1938 był obiecujący to cały rok 1939 trwały by próby i poprawki a może i 1940. Produkcję mogli by uruchomić w 1941 i dopiero w 1942 było by ich 250 - 300 czy nawet 400! Wtedy kończył się plan KSUS! Robienie wrażenia że byłby na 1939 tylko coś tam coś tam to nonsens!
Żeby był na wrzesień to by trzeba go zacząć w 1936 a nie jak nazwa wskazuje w 1938. Polska armia planowała na 1942 a to jest przedstawiane jakby miało być na wrzesień 1939! I tak jest z wieloma sprzętami! Na wrzesień to mógł być p24 i powinien zresztą być bo myśliwców było tragicznie mało! Praktycznie tylko P11 nadawały się jeszcze do walki. Za to relatywnie za dużo było bombowców bo przypominam płk Rayski błędnie uwierzył w doktrynę Douheta. Zresztą Amerykanie wierza do dziś mimo że zawsze im nie wychodzi! Ani w Wietnamie ani z III Rzeszą ani w Afganistanie ani w Kosowie. Przypomnę że chodzi o to że potężne uderzenia tylko lotnicze mają zniszczyć wroga. Jedyne co w tym można uznać że coś świta to raczej wojna atomowa. Ale to nie lotnictwo. Doktryna w stylu ,tylko'. Tylko ręczne wyrzutnie ppanc plot. Tylko drony. Tylko czołgi. Tylko wojska specjalne itd. Fascynacja jednym najczęściej najnowszym środkiem wojny jest nagminna w historii wojen. Francuzi byli zafascynowani okopem i artyleria dla przykładu i umocnienia plus działa to miała być nowoczesność.

Reasumując. Sprzęt na 1939 musiał być produkowany najpóźniej w 1938 bo nie uzbroi się całej armii w miesiąc! A realnie to kilka lat zatem 1935-39. I tu należy szukać tego co mogło nam pomóc!