Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:38, 31 Maj 2014 Temat postu: Obrona Łomży . |
|
|
Obraz ufundowany za walkę z bolszewikami pod Łomżą - w bazie strat wojennych
Resort kultury zarejestrował w bazie strat wojennych obraz Leonarda Winterowskiego "Obrona Łomży 1920", który starają się odnaleźć władze tego miasta i miłośnicy lokalnej historii. Liczą, że pomoże to w poszukiwaniach, także w placówkach muzealnych za granicą.
"Obrona Łomży 1920" autorstwa polskiego malarza batalisty Leonarda Winterowskiego to dzieło o wymiarach 5x2,2 m, które mieszkańcy miasta ufundowali 59. Pułkowi Piechoty Wielkopolskiej za zwycięstwo w walkach z bolszewikami pod Łomżą 22 sierpnia 1920 roku.
Obraz zawisł w pułkowym kasynie w Inowrocławiu 22 sierpnia 1922 roku. Zawieźli go tam ówczesny prezydent Łomży Władysław Świderski i przewodniczący Rady Miejskiej Kazimierz Antosiewicz. W kasynie jednostki obraz był eksponowany do wybuchu II wojny światowej. Potem zaginął, a jego losy są dotąd nieznane. Sam pułk już nie istnieje.
Sprawą zainteresowali się kilka lat temu członkowie Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, szukając informacji o przedwojennej historii miasta. Udało im się też zachęcić do wsparcia poszukiwań prezydenta Łomży Mieczysława Czerniawskiego.
Prośby o pomoc zostały wówczas skierowane do wielu placówek muzealnych w Warszawie, Krakowie, Poznaniu i Bydgoszczy. Z Muzeum Narodowego w Warszawie samorząd Łomży otrzymał wtedy informację, iż, co prawda, obrazu nie ma w jego zbiorach, ale z dokumentacji wynika, iż wiele lat temu został wydany z depozytu "prywatnemu właścicielowi".
Centrum informacyjne resortu kultury poinformowało PAP, że w ramach procedury poprzedzającej decyzję o umieszczeniu obrazu w bazie strat wojennych, weryfikowało te informacje. "Muzeum Narodowe w Warszawie, po ponownej weryfikacji tej sprawy oświadczyło, że obraz nigdy nie trafił do Muzeum, a wcześniejsze ustalenia świadczące, że tak się stało, były błędne" - poinformowało centrum.
Kwerendę przeprowadzono też w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, biorąc pod uwagę batalistyczny temat obrazu. Tu także wykluczono, by obraz był w jego zbiorach. - W związku z powyższym, w wyniku potwierdzenia, że obraz nie znajduje się w zbiorach muzealnych a jego losy pozostają nieznane od czasu II wojny światowej, obiekt został sklasyfikowany jako strata wojenna i zarejestrowany w bazie resortu - podało centrum informacyjne.
W serwisie internetowym [link widoczny dla zalogowanych] obraz ma numer 62645.
Wawrzyniec Kłosiński z Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej ma nadzieję, że umieszczenie "Obrony Łomży 1920" w tej bazie pomoże w dalszych poszukiwaniach. Liczy bowiem na to, że np. placówki muzealne, także zagraniczne, nie będą mogły odmówić odpowiedzi na pytanie, czy może obraz znajduje się w ich zbiorach.
Towarzystwo apeluje też do wszystkich łomżan "rozsianych po świecie", by przekazywali wszelkie informacje, które mogłyby pomóc w odnalezieniu obrazu.
Kłosiński dodał, że Towarzystwo zastanawia się też, czy nie zlecić wykonania jego repliki. Na razie łomżyńscy fotograficy starają się dokonać obróbki cyfrowej i pokolorować zachowane zdjęcia obrazu.
W serwisie internetowym dzieł utraconych (obecnie dzielautracone.gov.pl, wcześniej kolekcje.mkidn.gov.pl), ministerstwo kultury od 1992 roku gromadzi dane na temat strat wojennych polskich bibliotek oraz dzieł sztuki z terenów znajdujących się w granicach Polski po 1945 r.
....
Bardzo ciekawy obraz a jak on wygladal ? Pewnie tylko czarno biale zdjecia sa ? Zawsze warto poznac innych artystow niz tylko tych znanych powszechnie . Naprawde kazdy jest niepowtarzalny i w tym sensie nie ma lepszych ! Samochod moze byc lepszy od drugiego bo ma lepsze osiagi . Artysty natomiast nikt nie zastapi bo dusza jest niepowtarzalna .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135911
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:35, 22 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Białystok: 95. rocznica "największej bitwy w dziejach miasta"
W Białymstoku upamiętniono w sobotę 95. rocznicę tzw. bitwy białostockiej z 1920 roku, nazywanej "największą bitwą w dziejach miasta". W miejscach związanych z tamtymi wydarzeniami, m.in. przy pomniku Józefa Piłsudskiego, złożono kwiaty i zapalono znicze.
Obchody rozpoczęły się przed południem, kiedy przy kilku pomnikach w mieście złożono kwiaty. W samo południe odbyło się uroczyste podniesienie flagi państwowej przy pomniku marszałka Piłsudskiego na głównym placu w mieście - Rynku Kościuszki.
Uroczystości zakończy w niedzielę wieczorem mszą św., która zostanie odprawiona przy Pomniku Ofiar Wojny Polsko-Bolszewickiej 1920 roku.
Choć w Białymstoku nie brakuje miejsc upamiętnienia bitwy z 22 sierpnia 1920 roku, jej historia nie jest w mieście zbyt znana. Kojarzona jest raczej z obchodami rocznic bestialskiego mordu na kilkunastu mieszkańcach Białegostoku, przedstawicieli czterech wyznań, dokonanego przez Sowietów 20 sierpnia 1920 roku. W miejscu tych tragicznych zdarzeń stoi pomnik, przy którym rokrocznie odbywają się uroczystości.
Bitwa z 22 sierpnia 1920 roku nazywana jest przez historyków "największą bitwą w dziejach Białegostoku". W opisach wojny polsko-bolszewickiej 1919-1920 traktowana jest jako jeden z ostatnich akordów polskiej kontrofensywy znad Wieprza.
Oddziały I Dywizji Piechoty Legionów ścigające - cofające się spod Warszawy armie bolszewickiego Frontu Zachodniego - starły się tam wówczas z wojskami wroga.
Jak opisują historycy, wielkie zwycięstwo zostało odniesione garstką żołnierzy, którzy przez kilkanaście godzin krwawych walk ulicznych skutecznie powstrzymywali odwrót na Wschód znacznie liczniejszych wojsk przeciwnika. W swoich wspomnieniach Józef Piłsudski bitwę o Białystok określił mianem "zupełnej klęski" 16. armii sowieckiej.
Strona polska miała 32 zabitych i 200 rannych, bolszewicy - około 600 zabitych i rannych, 8 tys. żołnierzy agresora dostało się do niewoli. Wojska polskie zdobyły trzy pociągi, samolot, 22 działa i 124 karabiny maszynowe.
...
Pierwsza bitwa kolo Bialegostoku. W lipcu.
Ta bitwa miala byc tym czym pozniejsza warszawska. Plan byl taki sam tylko nie wyszedl. Zatem jak gdzies slyszycue ze ktos tam wymyslil plan ktory Pilsudski zrealizowal w sierpniu jest bzdura.
Druga bitwa byla czescia poscigu za uchodzacymi bolszewikami dlatego w sierpniu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|