Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:17, 30 Sty 2009 Temat postu: 29-31 I 1919 Bitwa pod Skoczowem! |
|
|
28 stycznia zaczela sie 3 dniowa bitwa pod Skoczowem!
Na Slask Cieszynski naplywaly jak tylko mogly najszybciej najblizsze oddzialki z Polski tak ze uzbieralo sie 4 tys. zolnierzy przeciw 16 tys wojsk Czechoslowackich...
Polacy przestali sie cofac i stoczyli bitwe obronna...
Juz nie 8 do 1 a...
4 do 1
Tak wiec dowodztwo Czechoslowackie uznalo ze sytuacja stala sie krytyczna i nie dadza rady... 31 stycznia poprosili o rozejm...
Polska oczywiscie majac plonace granice i WROGI ZACHOD na rozejm przystala...
>>>>
Tutaj na szczescie mamy swietne inicjatywy lokalne :
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
>>>>
Przytocze wielce ciekawe teksty:
W Kończycach Małych znajduje się mogiła związana z pochowanymi w nich obrońcami naszej ziemi w czasie najazdu czeskiego na ziemie polskie w styczniu 1919 roku. Cezary Haller, brat generała Józefa Hallera, zginął bohatersko zadźgany bagnetem. Za swą bohaterką śmierć w czasie najazdu, Kapitan został awansowany do stopnia majora. Wraz z nim zginęli szeregowi Mieczysław Sikorski pochodzący z Łodzi, Krzemień Andrzej - szeregowiec z Brzezinki k/Oświęcimia, Józef Nieciak szeregowiec pochodzący z Zagórza oraz nieznany szeregowiec pchnięty bagnetem. Józefa Nieciaka Czesi wywieźli i prawdopodobnie pochowany jest w mogile w Zebrzydowicach. Pozostałą trójkę żołnierzy pochowano w mogile na cmentarzu w pobliżu kościoła. Ciało Majora Cezarego Hallera, po odprawionym pogrzebie, przewieziono do Dworów koło Oświęcimia i pochowano w rodowej kaplicy zachowanej do dnia dzisiejszego.
>>>>
Miejscem najbardziej zaciętych walk w Zebrzydowicach był miejscowy dworzec kolejowy. Obroną dworca kierował 26 stycznia ppor. Taube. Płk Latinik w Płk. Latinik we wspomnieniach wydanych w r. 1934 przytacza relację plut. Stefana Bychowskiego: „...Około godz. 10 znajdowałem się z kompanią w linii tyralierskiej przed stacją w Zebrzydowicach pod komendą ppor. Tauba. Podczas walki musiałem plutonem bronić odwrotu cofających się oddziałów. Nie mając innego oparcia, obsadziłem budynek stacyjny, gdzie broniliśmy się granatami ręcznymi, aż nas otoczył nieprzyjaciel ze wszech stron. Zostaliśmy pokonani, było nas w budynku około 30 walczących oprócz rannych. Ppor. Taube wpadł ranny do pokoju i tam go Czesi zakłuli bagnetami. Z moich ludzi 7 żywych dostało się do niewoli po znieważeniu i biciu po twarzy. Chor. Komuniewskiego, sekcyjnego Kwiatkowskiego i mnie bili oficerowie i żołnierze czescy bez powodu...”
Agresja czeska w 1919 roku wg zdjęć i relacji naocznych świadków była o wiele okrutniejsza i brutalniejsza niż późniejsze agresje Sowietów i Niemców. ”...Czesi nie brali jeńców do niewoli, bez wyjątku mordowali ich na miejscu; zazwyczaj strzelali w głowę, częściej jednak przebijali ofiary bagnetem. Dotyczyło to również rannych i konających żołnierzy. Masarykowscy żołnierze katowali ludność cywilną i to bez różnicy – kobiety, starców nawet dzieci. Martwe ofiary często obrabowywano; żołnierzom ściągano buty i spodnie, szukano wartościowych rzeczy. To samo dotyczyło ofiar cywilnych...”. Tak było również w czasie potyczek na Palowym Kopcu w Kończycach Małych, gdzie rannego kapitana Hallera dobito bagnetem oraz na dworcu kolejowym w Zebrzydowicach, gdzie z trzydziestu poddających się do niewoli żołnierzy przy życiu zostało tylko siedmiu mocno pobitych i znieważonych.
>>>>>
Widzimy tutaj jak zwyrodnialy i psychopatyczny rzad czechoslowacki wplywa na ,,morale walczacych''...Pamietajmy ze to bylo po Wielkiej Wojnie i bandytyzm byl wtedy olbrzymi!Armia Austro-Wegier sie po prostu ROZLECIALA i zamienila w bandy rabunkowe...I z takiego czegos byla sklecona armia ,,czechoslowacka''...Efekty dzialan tych band widzimy...
>>>>
W ten sposob ,,Armia Czechoslowacka'' zaczela swoj niechlubny ,,szlak bojowy'' a porazka pod Skoczowem to ,,pierwsza bitwa'' tej armii...
Widzimy ze zly duch unosil sie nad tym krajem...
Wsteretni zbrodniczy przywodcy ich wstretne odrazajace ,,dziela polityczne'' i zbrodnie tzw. ,,zolnierzy''...
Ogolnie wstretna karta historii...
Plugawi ludzie pisza plugawe karty historii za ktora potomkowie sie wstydza i o niej milcza...Bo nie ma sie czym chwalic...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|