27-30 listopada Dynebrug-Bobrujsk...

BRMTvonUngern

27 listopada pod Dyneburgiem po przygotowaniu artylerii bolszewicy poszli do ataku zostali odrzuceni...
Pod Bobrujskiem Polacy dokonali smialego wypadu biorac zdobycz w tym az 6 karabinow maszynowych.
Ignacy Paderewski poddal do dymisji rzad.Przyczyna byl atak prawicy i lewicy z powodu decyzji aliantow przyznajacych Polsce Wschodnia Galicje ale tylko na 25 lat zarzadu...
28 listopada wykonano napad pod Leplem znow biorac zdobych.
29 listopada w okolicach Polocka i Bobrujska oddzialy polski stoczyly kilka zacietych potyczek biorac zdobycz w tym 8 karabinow maszynowych.
30 listopada nie bylo wiekszych starc.
Refrat informacyjny Sztabu Generalnego omawial stosunek do Denikina.
Polska nie ma zamiaru ,,ulatwiac Denikinowi jego stanowiska'' i czeka ,,na konkretne i jasne postawienie sprawy''.Bylo to sformulowanie polityki Pilsudskiego.
Chodzilo nie tylko o uznanie Polski ale i Litwy Lotwy Estonii Ukrainy itd.Bo przypomne ze Denikinowcy mieli haslo ,,nie oddamy ani kawalka Rosyjskiej ziemi grabiezcom.Grabiezcy to Polacy Litwini Lotysze Estonczycy Ukraincy itd.A starozytne rosyjskie miasta to: Grodno Wilno Lwow Ryga Minsk Litewski czy Kijow...
>>>>>
Tu widac jak trudna rzecz jest polityka.I do tej pory tzw. ,,historycy'' nie potrafia zrozumiec polityki Pilsudskiego.To znaczy za kim byla Polska.Polska byla za Polska Litwa Lotwa Estonia Ukraina i reszta panstw wschodu...
I teraz chodzilo o to aby wymusic na Denikinie uznanie tych panstw oficjalne.Jak?Oczywiscie nie walka.Chodzilo o to aby bolszewcy ,,zmiekczyli'' Denikina.Jak juz mu wybija zeby polamia rece to zmieknie i rozum wroci.Pamietajmy ze czlowiek rosyjski zawziety jest i musi dostac ostre lanie aby pojal intelektem zamroczonym alkoholem jak nalezy sie zachowywac.To dlatego Bog zeslal na nich tak straszny bolszewizm.Gdyby byli bardziej rozumni nie bylo by to potrzebne...
I tym tokiem idac Pilsudski czekal az alkohol wywiwtrzeje i rozum wroci.To byla jedyna szansa dla bialych objac wladze w Rosji .Uznac niepodleglosc tych krajow i uzyskac pomoc Polski...
Ale oni byli twrdzi.Nie oddali ani kawalka tym narodom...
ODDALI CALOSC BOLSZEWIKOM...
Ot zapijaczone tępaki...
Ale widzimy jak wielka byla przenikliwosc Pilsudskiego i jak madra jego polityka.Trudno tu cos lepszego wymyslic nawet po czasie znajac juz przebieg wydarzen!To jest dopiero miara wielkosci.Bo po czasie wszyscy sa madrzejsi od swoich przodkow nie znajacych przyszlosci...A tutaj nikt nie jest madrzejszy nawet znajacy przyszlosc!Trudno o wieksza pochwale!