Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:54, 20 Lis 2010 Temat postu: 21 listopada - Ostatni dzień państwa ukraińskiego ! |
|
|
21 listopada o godz 9.00 rozpedzono w Prudku batalion bolszewikow. Oddzialy Balachowicza zaczely wychodzic na tyly 48 dywizji strzelcow ktora miala je okrazyc.
O godz 15.00 staneli w Pienicach.Tu gen. Balachowicz zorientowal sie w powadze polozenia.Wprawdzie dane o ilosci bolszewikow byly przesadzone i niedokladne.Nie zmienialo to jednak sytuacji w ktorej bolszewikow bylo pelno w kolo...Zorientowano sie ze ze bolszewicy byc moze zajeli Mozyrz i nie bylo nadziei na polaczenie sie tam ze swoimi.
Droge na poludnie przecinala rzeka Prypec a na zachodzie czekali bolszewicy...
W poludnie dowodca bolszewickiej 17 dywizji strzelcow dowiedzial sie z przypadkowo podsluchanej rozmowy telefonicznej ze pod Prudkiem zajwila sie 1 dywizja z gen. Bałachowiczem na czele liczaca 1000 bagnetow i szabel i 6 dzial , ze ma przeprawic sie przez Prypec pod Mozyrzem a gdyby to sie nie udalo ruszyc na polnoc.Widomosci uzupelnil wiedza od ludnosci ktora sluzyla informacjom obu stronom...
Zaczal wiec przygotowywac zasadzke...
Porozsylal patrole aby pilnowaly szlakow drogowych...
Ale patrole zostaly wylapane przez oddzialy ochotnicze.Zaden NIE WWROCIL!I dowodca bolszewicki nie byl w stanie sie dowiedziec co co sie dzieje!Gdzie nieprzyjaciel?
>>>>>>
Po rozpuszczeniu falszywych wiesci o zamiarze maszerowania na Mozyr!!!! gen. Bałachowicz o godz. 17 .00 poprowadzil osobiscie oddzialy na Hulewicze!
TA ,,PRZYPADKOWO PODSLUCHANA ROZMOWA'' NIE BYLA PRZYPADKOWA!
To byl taki podstep :O))))
Sami widzicie jaki jest lud bialoruski!Jak kazdy lud jest niezwykle sprytny ale oni przewyzszaja wszystkich chlopow swiata w tym wzgledzie...
Gen. Balachowicz rozbil po drodze karna ekspedycje sowiecka i skrecil w bezdroża i błota aby ominac drogi.Kolumna rozciagnela sie na 3 klm. przeszla po cienkim lodzie pod Hulewiczami.Tam rozniesiono na bagnetach (aby nie robic halasu) bolszewicki oddzial zwiadowczy.
Niepostrzezenie przekroczyli trase Kalenkowicze - Mozyrz i o polnocy stanela w Rudni.
Dopiero teraz dowodca bolszewicki dowiedzial sie o sytuacji bo w Kalenkowiczach zjawil sie dezerter z oddzialow ochotniczych i doniosl ze miejscowa ludnosc przeprowadzila gen.Balachowicza sciezkami na Rudnie.Wyslane natychmiast oddzialy zastaly tylko ogon kolumny i wziely 300 jencow i czesc taboru...
Gen. Bałachowicz jednak wymknął się!
To wielki sukces biorac pod uwage ilu bolszewikow wokol oraz fakt ze ciagle trafiali sie osobnicy gotowi donosic bolszewikom...
:O))))))
>>>>>
Na Ukrainie przewazajca czesc oddzialow ukrainskich przeszla Zbrucz.Odcieto tylko czesc taborow pod Wołoczyskami.
Okolo godziny 16.00 oddzialy rosyjskie zmuszone ostrzalem bolszewikow przeszly Zbrucz...
Zdolano ewakuowac wiekszosc majatku wojskowego i sprzet ciezki.
Granice przeszlo kolo 20 tys Ukraincow 10 tys Rosjan wojskowych i 15 tys. cywilow...Razem 45 tys.
Polacy przejeli 81 dzial i 403 km.
Bolszewicy podawali ze zdobyli 36 dzial 280 km i 12 tys. jencow co jest falszem.
7 listopada Armia Ukrainska miala 85 dzial i 713 karabinow maszynowych.
A Polacy przejeli 81 dzial.Czyli brakowalo CZTERECH a nie 36 Karabinow maszynowych brakowalo wprawdzie 310 czyli bolszewicy mogli teoretycznie zdobyc 280.Ale przeciez byly jeszcze takie ktore nie mogac zabrac utopili w rzekach.Czesc miejscowa ludnosc sobie schowala.Liczba 12 tys. jencow tez zapewne przesadzona.Pamietajmy ze bylo wielu wcielonych jencow bolszewickich i oni po prostu spowrotem wrocili.Duza czesc po prostu rozeszla sie po domach bo to byli miejscowi.Byli tez polegli i zmarli.Z okolo 45 tys. zostalo 20 tys.
>>>>>>
Ale tak czy inaczej byla to kleska!I to zupelnie nieprzewidywana bo bolszewicy nie byli az tak silni na tym odcinku i mocno wykonczeni wojna z Polska...
Polacy w mysl umow mieli ich internowac czyli rozbroic i utworzyc obozy zamieszkania!!!Takie haniebne warunki podpisal Sejm.Ale co im tam godnosc ONI MAJA DIETY!!!
Utrzymywali jednak organizacje wojskowa a majatek przechodzil w depozyt.Oficerowie jak zwykle zachowywali bron osobista.
To byl koniec szans i marzen o panstwie ukrainskim az do roku 1989...
.......
Liczono ze wojna polsko-bolszewicka moze jeszcze powrocic i wtedy Ukraina zyska szanse.Byly to nadzieje PŁONNE!Przypominaja blizniaczo nadzieje Polakow po 45 roku na Trzecia Wojne Swiatowa i jak to zachod nas ,,wyzwoli''...A zachod nie tylko nas nie wyzwolil to jeszcze zarabial na kredytach dla komunistow...
Pokazuje to nam ze trzeba liczyc tylko na Boga!A nie na ludzi nawet najswietszych!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pon 22:01, 22 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Japi
Dołączył: 11 Mar 2015 Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: FFA
|
Wysłany: Śro 20:40, 11 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Państwo ukraińskie zagraża bytowi federacji. Putin świadom tego zetrze na pył wolną , niezależną Ukrainę, a przy okazji "oswobodzi" Mołdawię. Rosyjskie społeczeństwo to nie ludzie, to motłoch sterowany przez garstkę aparatczyków. Te jednostki, bardziej cywilizowane znikną na etapach w nowo otwartym gułagu. Ten los czeka rosjan bo historia okrąg zatoczyła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|