14 - 17 maja koniec ofensywy na Ukrainie!

BRMTvonUngern

15 maja Polacy zajeli na Podolu Krzyżopol i Hajsyń.
Na przedmosciu Kijowa bolszewicy dali spokoj.
16 maja znowu bolszewicy atakowali na przedmosciu Kijowa osiagajac nawet postepy.
17 maja z kolei bolszewicy atakowali bez skutku Krzyzopol i inne miasteczka.

>>>>

Tak zakonczyla sie Ofenyswa Ukraińska.
Polacy zdobyli:
30 tysiecy jencow
150 dzial
500 karabinow maszynowych
i mnostwo innego sprzetu.
Ogolem stan wojsk ukrainsko-halickich wynosil okolo 67 tysiecy.
Po ofensywie zostalo wylacznie bolszewikow okolo 25 tysiecy.
A wiec sily bolszewickie stracily 42 tysiace zolnierzy a pozostale 25 tysiecy bylo kompletnie wystraszone.Te sily nie nadawaly sie do walki.Dlatego tez zmierzaly w kierunku frontu nowe sily bolszewikow jak 1 armia konna ktora miala 25 tysiecy na stanie czyli samo jej przybycie podnosilo liczebnosc o 100%.Widzimy wiec jak wazna byla ta ofensywa.
Tak bolszewicy mieli 50 tys a bez niej mieli by 92 tysiace.Olbrzymia roznica!

>>>>

16 maja Piłsudski udzielil wywiadu Daily News...
Stwierdzil ze ofensywa na Ukraine to eksperyment polityczny.Od Ukraincow zalezy czy sie uda.

Sa dwa sposoby aby nauczyc ludzi plywania...Wole sposob rzucania ludzi na gleboka wode i zmuszania ich aby plywali.

Oczywiscie to dowcipne stwierdzenie ma pokazac tylko ze to sami Ukraincy musza stworzyc panstwo a Polacy im tego nie zalatwia tak jak wielu by chcialo przyjsc na gotowe.Historia potwierdza ze ,,budowanie'' czegos tam ,,dobrego'' przez dobrego wujka z zachodu przy apatii mieszkancow jest trudne i malo efektywne...

17 maja Ataman Petlura wraz z przedstwicielami spoleczenstwa ukrainskiego przyjal uroczyscie Piłsudskiego w Winnicy.Piłsudski mówił:

W błysku naszych bagnetów i naszych szabel nie powinniście widzieć nowego narzucania cudzej woli. Chcę, abyście w nim widzieli odbłysk własnej wolności.Ataman wasz w swej pięknej odezwie obiecał zwołać jak najprędzej wolny sejm w wolnej Ukrainie.Szczęśliwy będę,kiedy nie ja - mały sługa swego narodu - ale przedstawiciele sejmu polskiego i ukraińskiego ustanowią wspólną platformę porozumienia.W imieniu Polski wznoszę okrzyk: ,,Niech żyje wolna Ukraina!''

:::::::::::::

Te piekne slowa pokazuja czym jest polityka... SLUZBA!I jak wazna jest POKORA!
Oczywiscie zbieznosc z Ewangelia jest oczywista!W koncu to jest Polska!
I Pilsudski byl wielkim czlowiekiem nie dlatego ze jak to jest dzis ,osiagnal stanowisko a o tych na stanowiskach ,,sie mowi" nawet jak sa blaznami no ale maja stolki!Pilsudski o stolki nigdy nie zabiegal.Malo tego ZREZYGNOWAL w 1922 z wszelkich funkcji co jest ewnementem 1 na 1000 aby ktos dobrowolnie odszedl z ,,polityki" ... Smutna ,,norma" jest trzymanie stolka pazurami i hakami do konca...Az do smiesznosci...
Tymczasem Pilsudskiemu stanowiska SAME sie pchaly.Zarowno w 1918 jak i w 1926 ludzie SAMI MASOWO SIE DOMAGALI ABY OBJAL WLADZE i wrecz byl popychany do tego.Tutaj mamy ten ewangeliczny paradoks.Pierwsi beda ostatnimi.OSTATNI PIERWSZYMI.Jak widzimy zalezy to od serca.Podlemu sercu bedzie imponowalo to ze Pilsudski ,,osiagnal stanowiska".Ja tez bym chcial!Jest to mierzenie wlasna nikczemnoscia.Osobom szlachetnym bedzie sie podobala ta sluzba.Nic dla siebie wszystko dla innych.Wlasciwie to jest istota swietosci.Stad swiety Maksymilian bolal nad tym ze w Polsce tylu bylo wtedy ludzi szlachetnych nie majacych pojecia ze realizuja ideal swietosci kosciola a nie zaglebiajacych sie w nauke Ewangelii ktora tyle im mogla by pomoc.Wrecz mielismy niewierzacych swietych!Oczywiscie wszelka swietosc jest od Boga.A ci ,,niewierzacy" jakos tak ze w Maryje to wierzyli a w obliczu smierci pojawial sie ksiadz...Nad wszystkim w Polsce jak zawsze widac dyskretna dłoń Maryi !

Wink