Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Zmartwychwstanie Jezusa; sensacyjne odkrycie naukowca!
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiedza i Nauka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:25, 26 Lip 2018    Temat postu:

Czy badania, które podważają autentyczność Całunu Turyńskiego, same są fałszywe?
Agencja I.Media | 19/07/2018
Udostępnij
Praca badawcza podważająca autentyczność kilku plam krwi na Całunie Turyńskim została określona jako „budząca wątpliwości” przez autorów artykułu opublikowanego na portalu Vatican News.
Kliknij tutaj, by przejrzeć galerię
ak czytamy na Vatican News, zrealizowane w Anglii badania dotyczące śladów krwi obecnych na
Całunie Turyńskim okazały się prawdziwą sensacją . Zdaniem badaczy rany, które zadano Chrystusowi nie mogły pozostawić niektórych śladów widocznych na tkaninie. Według tradycji to właśnie w Całun Turyński zostało owinięte ciało Chrystusa po ukrzyżowaniu.
W kwestii tych „sensacyjnych” wyników badań portal Vatican News przywołuje stanowisko światowego eksperta od Całunu Turyńskiego – prof. Emamueli Marinelli. Twierdzi ona, że „w tych badaniach nie ma nic naukowego”, a także, że „brak im rzetelności, która cechuje inne opracowania realizowane na przestrzeni ostatnich 40 lat”. Szczególnie jeśli przyjrzymy się pracom z zakresu medycyny sądowej oraz weźmiemy pod uwagę ułożenie ciała Chrystusa w chwili śmierci na krzyżu.
„Dość dużo podstawowych błędów metodologicznych”
Vatican News podaje, że w tych najnowszych angielskich badaniach można znaleźć „dość dużo podstawowych błędów metodologicznych”. Zdaniem włoskiej ekspert, ich publikację tłumaczy fakt, iż bez trudu można znaleźć czasopisma gotowe do upublicznienia takich wniosków. Nie można również zapominać o istnieniu grup, którym „zależy na wykazaniu fałszywości Całunu”.
Artykuł na watykańskim portalu kończy cytat z kard. Giacomo Biffi, arcybiskupa Bolonii w latach 1984-2003: „dla katolika, odkrycie, że Całun jest fałszywy, nic nie zmienia. Dla ateisty, zmienia wszystko”. Dlatego też, zdaniem autorów, niektórzy „uparcie i za wszelką cenę pragną dowieźć, że jest on fałszywy”.

...

Motywacje sa bardzo rozne. Chec wyrobienia sobie nazwiska. Slawy przez 5 minut chocby. Za wszelka cene. Byle bylo o mnie glosno. Maja ,,wymarzony" obiekt. Całun fałszywy! To nadaje sie tez na naglowki gazet.
Całun byl poddany POWAZNYM badaniom. I naprawde natkneli sie tam na zjawiska nie do wyjasnienia. To nie jest tak ze jakis docent spojrzy na obrazek calunu przez mikroskop i juz po 5 minutach ,,odkryje" falszerstwo.
A przede wszystkim sa objawienia w ktorych Jezus mowi ze to Jego znak ku umacnianiu wiary i serc. Tego sie trzymajcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:34, 25 Lis 2018    Temat postu:

Czy istnieje związek pomiędzy cudami eucharystycznymi a Całunem Turyńskim?
Ary Waldir Ramos Diaz | 10/11/2018

Public Domain
Udostępnij 151
Opinia kardiologa - eksperta w badaniach nad cudami eucharystycznymi od średniowiecza do współczesności.


Kliknij tutaj, by przejrzeć galerię


Kliknij tutaj, by przejrzeć galerię

Czy cuda eucharystyczne mają coś wspólnego z Całunem Turyńskim? Po zebraniu licznych naukowych dowodów twierdząco na to pytanie odpowiada doktor Franco Serafini, kardiolog i autor książki „Un cardiologo visita Gesú. I miracoli eucaristici alla prova della scienza” (wł. Kardiolog z wizytą u Jezusa. Cuda eucharystyczne w świetle nauki), (wydawnictwo ESD, 2018).


Czytaj także:
Zjawisko Eucharystyczne w Sokółce: archidiecezja wydała oświadczenie
Doktor Serafini przedstawił swoje wnioski w formie świadectwa w materiale dokumentalnym pt. „Signos” (wł. Sygnały) poświęconym cudom eucharystycznym zrealizowanym przez Dykasterię ds. Komunikacji Stolicy Apostolskiej. Został on zaprezentowany na międzynarodowej konferencji prasowej 30 października bieżącego roku w Filmotece Watykańskiej.

Dla cudów eucharystycznych charakterystyczne są dwa elementy: przemiana hostii w tkankę sercową, a dokładniej tkankę mięśnia sercowego oraz krew.

Serafini wskazał, że „badania medycyny sądowej potwierdzają istnienie związku pomiędzy cudami eucharystycznymi a Całunem Turyńskim oraz, tak naprawdę, innymi tkaninami upamiętniającymi Mękę Chrystusa o udokumentowanej autentyczności, mam na myśli na przykład Tunikę z Argenteuil czy Całun z Oviedo. Tradycja związana z tymi tkaninami jest również bardzo żywa, ale są one mniej znane we Włoszech”.

Doktor Francesco Serafini pracuje jako specjalista na Oddziale Kardiologii w szpitalu w miejscowości Bentivoglio oraz w placówce opieki zdrowotnej w Bolonii (USL di Bologna). Twierdzi, że „istnieją bardzo ciekawe i znaczące elementy zbieżne: pierwszym jest niewątpliwie taka sama grupa krwi; każdorazowo przy okazji badań cudów eucharystycznych oznacza się grupę krwi, a jest to grupa AB”.

„I – dodaje – jest to ta sama grupa, jaką znaleziono na Całunie oraz na pozostałych tkaninach związanych z Męką. To ciekawe, ponieważ nawet gdybyśmy nie chcieli wierzyć w autentyczność cudu eucharystycznego z Lanciano albo Całunu Turyńskiego i uznalibyśmy je za dzieła fałszerzy, trzeba wziąć pod uwagę, że grupa krwi została odkryta dopiero w latach 1900-1901.


Czytaj także:
Wydarzenie o znamionach cudu eucharystycznego w Legnicy. Czy to tkanka mięśnia sercowego?
Jakże mógł fałszerz w średniowieczu trafić w tę samą grupę krwi jeden, dwa lub trzy, cztery, pięć razy z rzędu w różnych epokach i wiekach? I tak właśnie Całun i cuda eucharystyczne potwierdzają wzajemnie swoją autentyczność. Jest również coś jeszcze: cierpienie”.

Galeria zdjęć
Ten katolicki lekarz, ojciec dwojga dzieci, zapewnia, że jego wiara nie przeszkadza mu bezstronnie interpretować faktów naukowych. „Całun ukazuje nam ewidentne ślady cierpienia, biczowania, ukrzyżowania, rany w boku (prawym) i znajdujemy to w słowach Ewangelii o Męce Pańskiej, które chrześcijanom są dobrze znane. Lecz także cuda eucharystyczne przemawiają do nas podobnym językiem, choć na inne sposoby i pokazują nam krew i tkankę mięśnia sercowego. [Nosi ona ślady] cierpienia doznanego przez pacjenta po przebytych urazach, na przykład, kogoś, kto dochodzi do siebie w łóżku po reanimacji albo intensywnej terapii. Obraz kliniczny wskazywałby na pierwszy lub drugi dzień rekonwalescencji. Z naukowego punktu widzenia nie tylko dostrzegamy ślad cierpienia w tkance, ale również [potrafimy określić] od ilu dni jest on obecny. A te dane w zaskakujący sposób zgadzają się z tymi, które znajdujemy w Ewangelii o Męce i obrazie z Całunu Turyńskiego” – podsumowuje Serafini.

...

To oczywiste. Pomysl ze w sredniowieczu ktos uzgadnial krew!!! zeby ,,falszowac" i to na przestrzeni setek lat! To by musiala byc jakas organizacja
Szkoda mowic. To jest prawda Chrystus zmartwychstal!
Ale oczywiscie wierzacych w niewiare fakty nie przekonaja oni i tak ,,wiedza swoje".
To ze sa niewierzac ba i ich losc rosnie! W sytuacji gdy mamy juz dowody namacalne ze Jezus zmartwychstal swiadczy ze ludzie nie kieruja sie rozumem! O tym wie juz dawno psychologia. Ludzmi kieruja ich wlasne pragnienia. Za prawde uznaja to co chca uznac. A potem dorabiaja teorie.

I zreszta realcja z Bogiem tez nie opiera sie na rozumie a na milosci. Bo rzecz jasna wobec Boga rozum jest niczym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:48, 14 Sty 2019    Temat postu:

Nowe badania potwierdzają autentyczność Całunu Turyńskiego
1 MIN. ZAJMIE CI PRZECZYTANIE TEGO ARTYKUŁU.
Najnowsze badania przeprowadzone przez włoskich naukowców potwierdzają, że „człowiek, który został okryty Całunem Turyńskim, został wcześniej ukrzyżowany”. Określają też dokładne miejsce ciosu, zadanego włócznią, która przebiła bok Jezusa i potwierdzają autentyczność śladów krwi znajdujących się na Całunie.

Włoski dziennik La Stampa opublikował najważniejsze wnioski z badań, które wkrótce zostaną w całości zaprezentowane i omówione. Ich autorami są m.in. znany włoski profesor radiologii Filippo Marchisio oraz prof. Pier Luigi Baima Bollone, znany badacz Całunu i kierownik Międzynarodowego Centrum Syndonologicznego z Turynu.

Punktem wyjścia do badań było zauważenie, że według wizerunku z Całunu prawe ramię mężczyzny, który był nim okryty jest o 6 cm dłuższe od lewego ramienia. Badacze przypisali ten fakt deformacji do której dochodzi wskutek ukrzyżowania, a także faktowi, że ciało zmarłego było na siłę układane w pozycji, w jakiej okryto je Całunem. Jako że wskutek uszkodzenia Całunu w pożarze w 1532 r. część wizerunku ramion stała się niewidoczna, różnica w ich długości nie jest łatwa do zaobserwowania przez niedoświadczonego obserwatora. Jednakże dzięki użyciu najnowszych technologii wykorzystywanych w tomografii komputerowej, udało się odtworzyć brakującą część wizerunku.

Badacze potwierdzili też „absolutną prawdziwość” śladów krwi na Całunie, choć ubiegłoroczne badania innych specjalistów poddawały w wątpliwość ich autentyczność. Udało im się też zidentyfikować dokładne miejsce przebicia włócznią ciała, a w następstwie: organy, które zostały uszkodzone i szczegóły dotyczące fenomenu krwi i wody, które wypłynęły z przebitego boku. Jak wyjaśniają, włócznia przebiła m.in opłucną w obu płucach, a krew wypłynęła prawą stroną na wysokości odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Podkreślają też, że rekonstrukcja brakującego fragmentu obrazu ramienia potwierdza spójność całego wizerunku przedstawionego na Całunie i jego ponadnaturalny charakter.

Całun Turyński o wymiarach 437x113x112,5 cm przechowywany jest w Kaplicy Całunu Turyńskiego w katedrze św. Jana Chrzciciela w Turynie.

...

Kolejne badania...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:57, 12 Kwi 2020    Temat postu:

Nadzwyczajne wystawienie Całunu Turyńskiego na widok publiczny. Relikwia pierwszej klasy...

Rzadko sie go pokazuje.

...

W tej sytuacji oczywiste jest wystawienie...




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:54, 03 Lip 2020    Temat postu:

Lee Strobel. Dziennikarskie śledztwo w sprawie Chrystusa
.
Lee Strobel, uznany dziennikarz śledczy „Chicago Tribune” i ateista postanowił sprawdzić czy zmartwychwstanie Chrystusa naprawdę miało miejsce. Był przekonany, że podważenie najważniejszego wydarzenia w chrześcijaństwie będzie tylko kwestią zebrania oczywistych dowodów i opinii ekspertów.

Przez kilkanaście lat Lee Strobel był dziennikarzem zajmującym się sprawami prawniczymi i sądowymi. Pracował w gazecie „Chicago Tribune”. Cieszył się opinią rzetelnego dziennikarza. Był wielokrotnie nagradzany zarówno za reportaże z prac badawczych, jak i za pracę dziennikarską. Uważał się za ateistę. Kiedy w 1979 r. jego żona oznajmiła mu, że nawróciła się na chrześcijaństwo, postanowił pozbierać i przeanalizować wszystkie fakty, żeby udowodnić, że do zmartwychwstania Jezusa nigdy nie doszło, a wiara ponad dwóch miliardów ludzi na świecie opiera się na kłamstwie.

>>> Skompromitowany i piękny [REPORTAŻ]

– Zaangażowałem się w to śledztwo o wiele bardziej niż w jakąkolwiek opisaną wcześniej historię. Starałem się wykorzystać zarówno wiedzę, jaką zdobyłem na Uniwersytecie Prawniczym Yale, jak i doświadczenie dziennikarza śledczego piszącego dla „Chicago Tribune” – pisze Lee Strobel w swojej książce „Sprawa Chrystusa”.
fot. Kadr z filmu "Sprawa Chrystusa"FOT. KADR Z FILMU „SPRAWA CHRYSTUSA”
Czy Ewangelie są prawdziwe?
Dziennikarz zadał sobie na początku podstawowe pytanie: czy można wierzyć biografom Jezusa? Jaką mamy pewność, że spisane Ewangelie rzeczywiście oddają to, co się wydarzyło, a nie są zwykłą twórczością literacką czy raczej pobożnym życzeniem niewielkiej grupy fanów jakiegoś człowieka z pierwszego wieku naszej ery.

Strobel po wnikliwym przeczytaniu relacji ewangelistów uznał, że są w nich nieścisłości i różnice. Był przekonany, że już na tym etapie da się udowodnić uczniom Chrystusa kłamstwa. Ze swoimi wątpliwościami zwrócił się do prof. Craiga L. Blomberga, czołowego amerykańskiego badacza biografii Jezusa. Blomberg przyznał, że jest wiele miejsc, w których na pierwszy rzut oka Ewangelie się ze sobą nie zgadzają. Gdy jednak przyjrzymy się temu bliżej, zobaczymy, że różnice dotyczą parafrazowania, skracania czy dodawania wyjaśnień, ale nie istoty wydarzeń. Jak na starożytne standardy Ewangelie są ze sobą mocno spójne, a niewielkie różnice między nimi, jak na ironię, tylko potwierdzają ich autentyczność. – Gdyby Ewangelie były zbyt spójne, już samo to zdyskwalifikowałoby je jako niezależne od siebie świadectwa – podkreślił profesor.

>>> Żonaci duchowni w Kościele. W Polsce jest ich trzydziestu

Pozabiblijne źródła mówiące o Jezusie
Kolejne rozmowy z autorytetami w swoich dziedzinach obalały przeświadczenia Strobel’a. Dlaczego tylko te, a nie inne pisma włączono oficjalne do Nowego Testamentu? Dziennikarzowi wystarczyła lektura tekstów, które uznano za heretyckie, by zrozumieć, że naprawdę są „absurdalne”, jak sam to określił. Specjaliści, z którymi się spotykał zwracali również uwagę na pozabiblijne dowody na istnienie Jezusa. – Niewątpliwie z punktu widzenia historii żaden inny starożytny twórca religii nie został udokumentowany w sposób bardziej solidny niż Jezus – usłyszał od prof. Edwina Yamamuchi. Nie tylko Ewangelie przedstawiają Go jako Mesjasza, uzdrowiciela, nauczyciela i egzorcystę. Wskazują na to również pisma Józefa Flawiusza, Talmud, dzieła Tacyta, Pliniusza Młodszego i innych autorów.

Lee StrobelLEE STROBEL. FOT. YOUTUBE
>>> Rady parafialne – struktury, które (nie) działają?

Co z archeologią? Czy badania w tej dziedzinie również pozwalają myśleć, że biografia Jezusa opisana przez apostołów jest prawdziwa? – Nie ma najmniejszej wątpliwości, że odkrycia archeologiczne wzmacniają wiarygodność Biblii – powiedział dziennikarzowi prof. John McRay, archeolog.

– Poczyniono kilka odkryć, które wykazały, że opisy św. Jana są bardzo dokładne. Przykładowo, w J 5,1-15 czytamy o tym, jak Jezus uzdrowił kalekę przy sadzawce Betesda. Ewangelista pisze, że była ona wyposażona w pięć krużganków. Bardzo długo podawano ten fragment jako dowód na nierzetelność Jana, gdyż nigdzie nie odnaleziono takiej sadzawki. W ostatnim czasie archeolodzy odkryli to miejsce. Było ono ukryte jakieś 1200 metrów pod ziemią. Rzeczywiście było tam pięć krużganków – dokładnie tak, jak opisał to miejsce św. Jan – odpowiadał McRay.
Chrześcijaństwo nie boi się weryfikacji faktów
W „Sprawie Chrystusa” przeczytamy oczywiście znacznie więcej takich przykładów. Lee Strobel bierze także pod lupę samo zmartwychwstanie Chrystusa, weryfikując alternatywne teorie na temat pustego grobu i zniknięcia ciała Jezusa. – Z czasem okazało się, że przechowywane w świecie dowody – historyczne, naukowe, filozoficzne, psychologiczne – wyraźnie wskazują na to, co wcześniej było dla mnie nie do pomyślenia – pisze Strobel. Dwuletnie śledztwo doprowadziło ateistę do przekonania, że dostępne dowody i fakty wcale nie przeczą istnieniu i zmartwychwstaniu Syna Bożego, ale właśnie potwierdzają sens i istotę wiary chrześcijańskiej.

>>> Czy Biblia mówi prawdę?

Lee Strobel ostatecznie sam się nawrócił. Poszukiwanie prawdy i dowodów zaprowadziło go do Boga. Można nawet powiedzieć, że jego początkowe niedowiarstwo i niechęć do chrześcijaństwa miało kluczową rolę w jego dzisiejszej relacji z Bogiem. Gdyby nie determinacja w poszukiwaniu wyjaśnień, być może nigdy nie stałby się człowiekiem wierzącym. Dzisiaj jest pastorem i jednym z najbardziej znanych współczesnych apologetów chrześcijańskich.

*Na podstawie książki powstał również film „Sprawa Chrystusa”.

...

Chrzescijanstwo o czym nikt nie wie jest JEDYNĄ RELIGIĄ ZWERYFIKOWANĄ NAUKOWO! TZN. 2000 lat szukali dziury w calym i nie znalezli! O czym nikt nie wie. Stad ciagle sa naiwni ktorzy mysla ze ,wezne sie za Biblie i wysmiejem te gupoty'. Co dostarcza kabaretu ale wylacznie smiech jest z nich samych jak chlopaczek bez pojecia o czymkolwiek kreci fimik o ,bzdurach' w Biblii... bo nic nie zrozumial i interpretuje malym mozdzkiem literalnie tejst.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:22, 04 Kwi 2021    Temat postu:

Włochy: nadzwyczajne wystawienie Całunu Turyńskiego

W Wielką Sobotę, drugi rok z rzędu podczas pandemii, wystawiony został Całun Turyński. Transmisję z tego wydarzenia w katedrze w Turynie prowadzono w telewizji i w mediach społecznościowych

...

Tak przypominam ze Kościół to nie nieuchwytna wiara w cos nie do udowodnienia. To przyjecie Prawdy ktora ma mnostwo dowodow materialnych nawet. A tzw. ,niewierzacy' czyli ci co poznali a powiedzieli nie nie sa ,niewierzacymi' tylko ODRZUCAJĄCYMI PRAWDĘ! Czyli wybieraja klamstwo! A to juz jest wina!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiedza i Nauka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy