Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:35, 29 Lip 2011 Temat postu: Ziemia i chłopi ! |
|
|
Zamieszki w Argentynie. Są ofiary śmiertelne
Co najmniej trzy osoby zginęły, a 30 zostało rannych podczas starć między policją a bezrolnymi chłopami, którzy osiedli na terenie należącym do przedsiębiorstwa w prowincji Juyjuy na północy kraju - poinformowały służby medyczne. Zamieszki wybuchły w miejscowości Libertador General San Martin, gdy policja usiłował ewakuować ok. 700 zamieszkałych tam rodzin, mieszkających na ziemi należącej do przedsiębiorstwa cukrowniczego.
Interwencja policji została nakazana przez sąd, gdy właściciel terenów zajętych przez pozbawionych ziemi chłopów wniósł przeciw nim skargę.
Prowincja Juyjuy należy do najbiedniejszych w Argentynie i liczy 670 tys. mieszkańców. Jej gospodarka opiera się niemal wyłącznie na rolnictwie, choć ważnym źródłem dochodów jest też turystyka.
>>>>>
Problem ziemi w Ameryce Łacińskiej jest istotnie palący ... Sa tam nieliczni latyfundysci i masa bezrolnych ktorzy i nich pracuja...
U nas tez by tak bylo gdyby nie zabory ... i POWSTANIA ! Powstańcy oglaszali uwlaszczenie czyli ze ziemia uprawiana przez chlopa staje sie JEGO WLASNOSCIA !!! Stad w Polsce powstala unikalna na swiecie grupa CHŁOPSTWO ! Na swiecie tak nie ma !!! Czy w Anglii czy w Ameryce Lacinskiej czy Azji sa lordowie i ich robotnicy ! Zadnych chlopow !!! Widzimy jak Polska sie rozni to oczywiscie dzieki Naszej Matce :O))) Stosunek do slabszych jest lepszy ...
,,Norma'' jest ze ze silni zgarniaja wszystko a wiec ziemie a biedni moga tylko o tyle zyc o ile sa ich sluzacymi !!!
Oczywiscie w Europie jako bylej chrzescijanskiej a takze w bialych koloniach jest duzo lepiej niz w Azji bo chrzescijanstwo... U pogan bylo najtragicznej ... Zabic sluge ? Coz takiego ! Nie ma problemu...
Zalecam zatem wszystkim wzor Polski ... Polityka rolna ma byc taka aby byli chlopi ! Trzeba reform rolnych - wykupu przez panstwo UPADAJACYCH ( zeby nikt nie psul prosperuajcych ! ) gospodarstw obszarniczych i na preferencyjnych warunkach nie kupuja bezrolni i niech staja sie wlascicielami a nie biedota ktora rozgrywaja rozni komunisci !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:02, 01 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Gazeta Pomorska
Rolnicy za często orzą gminne drogi
W Nowym Jasińcu droga gminna kończy się na widocznym po lewej stronie słupku granicznym
W gminie Koronowo - jednej z największych w województwie kujawsko-pomorskim - dróg gminnych, a więc "burmistrzowych" jest wyjątkowo dużo: około 700 kilometrów, niewiele mniej niż w Bydgoszczy. O nich też najwięcej uwag można wysłuchać na spotkaniach wiejskich. Zimą - bo nie zawsze odśnieżane, wiosną i jesienią - bo błotniste, latem - bo za rzadko wjeżdża na nie równiarka.
To także odwieczny temat interpelacji i zapytań radnych, sołtysów i mieszkańców na sesjach rady miejskiej. Uwag i pretensji pod adresem władz koronowskich nie brakuje: - Bo inni mają już asfalt, a my jeszcze nie. Władza odpowiada: - Nie stać nas na asfaltowanie wszystkich dróg...
Aby przekonać się, w jakim stanie są te drogi gminne, wyruszyłem na rekonesans po pięknej Ziemi Koronowskiej. Towarzyszył mi Bolesław Grygorewicz, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Koronowie. Zamierzał przekonać mnie, że drogi gminne wcale nie są w fatalnym stanie, i pokazać, iż niektórzy rolnicy je ustawicznie traktują je pługiem i zasiewami.
Ruszyliśmy do Więzowna. Od drogi powiatowej w lewo, na Kolonię. Po jednej stronie między polem uprawnym jest metr pobocza. - Bo tu mieszka rolnik z dziada pradziada - mówi dyrektor Grygorewicz. - Taki to cudzego nie ruszy.
Ale kawałek dalej, po drugiej stronie już kukurydza jakby rosła na drodze. Zero pobocza, jeszcze dalej droga nie ma już poboczy po obu stronach. Kilometry podoranych traktów stają się prawem zwyczajowym. Nie ma na takich rolników mocnych? Wjeżdża więc równiarka i zabiera, co gminne. - Tak to robimy - mówi Grygorewicz.
Podobnie jest też na drodze Salno-Wtelno. Dodajmy - powiatowej. Też miejscami zasiewy dochodzą do samej drogi.
Co najlepiej chroni gminne trakty? Drzewa i skarpy. Tam trudno zasiać i zaorać. - To najlepsi strażnicy naszych dróg - mówi Grygorewicz. I pokazuje w Więzownie Kolonii na kukurydzę wrzynającą się w drogę - na falującą żółcią linię znaczoną drzewami...
....
Niestety tak bylo od tysiacleci . Lud sobie ,,podorywal" sasiednie kawalki . Najgorsze sa chamy co w ten sposob grabily pole sasiada ! Chciwosc ludzka nie ma granic.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:33, 31 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Polski rolnik jak niemiecki
W kwestii zwrotu opakowań po środkach ochrony roślin polscy rolnicy są tak odpowiedzialni jak ich zachodni koledzy - pisze "Puls Biznesu".
W ostatniej dekadzie zwrócili bowiem prawie 11,3 tys. ton takich odpadów (zajęłyby one 50 boisk piłkarskich). W ub.r. poziom zbiórki był na poziomie 62 proc., co plasuje nas w czołówce UE.
Takimi efektami może się pochwalić tylko kilka krajów, wśród nich Niemcy - podkreśla Aleksandra Mrowiec z Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Roślin (PSOR).
Jak przypomina "PB", prawo zobowiązuje rolników do zwrotu opakowań, punkty sprzedaży - do ich przyjęcia, a producentów i importerów - do zorganizowania systemu zbierania i zagospodarowania odpadów.
System organizuje właśnie PSOR, dla rolników jest on bezpłatny. To co nie trafi zaś do systemu, powinni zutylizować sami, a to dodatkowe koszty.
Jednak to nie kwestie finansowe przeważają. Jak bowiem wynika z badań PSOR, 44 proc. polskich rolników deklaruje, że oddaje opakowania z troski o środowisko, 19 proc. chce dzięki temu pozbyć się problemu z utylizacją, a 16 proc. wskazało, iż w ten sposób wypełniają prawny obowiązek.
>>>
Chlopi wszedzie sa najuczciwsza czescia spoleczenstwa a w Polsce najbardziej . Wprawdzie w Polsce nie ma juz chlopow . Mamy farmerow i obszarnikow . Oraz wiejska biedote . Wies typu angielskiego bo taki system anglosaski dominuje na swiecie ale to farmerzy w pierwszym pokoleniu . Wychowywali sie w rodzinach chlopskich . A oczywiscie i farmerzy tez naleza do najuczciwszych ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:38, 29 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Sprzedasz ziemię, dostaniesz dopłaty. Rewolucja dla rolników
Rewolucja w obrocie gruntami rolnymi. Drobni rolnicy będą dostawać wyższe dopłaty za ziemię, którą sprzedadzą, i to nawet przez kilka lat - dowiedziała się "Wyborcza".
W ciągu ostatnich 10 lat chyba nic nie podrożało u nas tak bardzo, jak ziemia rolna, która stała się najbardziej chodliwym towarem. Najwięcej sprzedaje jej co roku Agencja Nieruchomości Rolnych, ale chętnych jest tak wielu, iż ceny rosły w galopującym tempie.
???
A dlaczego niby maja sie wyzbywac ??? ZIEMIA DLA CHLOPOW ! UE niszczy wies stworzyli ,,dotacyjna koniunkture spekulacyjna" ... KOSZMAR !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:47, 11 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Papież: położyć kres zagrabianiu ziemi przez wielkie koncerny
Papież Franciszek - Andreas Solaro / AFP
Papież Franciszek zaapelował dzisiaj do wielkich koncernów, by położyły kres "zagrabianiu ziemi" i zasobów kosztem ludności. Agendę Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia I Rolnictwa FAO wezwał, by walczyła z głodem, a nie "aktualizowała" danych o jego skali.
Podczas audiencji w Watykanie dla delegacji agendy ONZ, uczestniczącej w sesji w jej rzymskiej siedzibie, papież powiedział: "Musimy odpowiedzieć na imperatyw, zgodnie z którym dostęp do niezbędnego pożywienia jest prawem dla wszystkich, a prawa nie pozwalają na wykluczenie".
REKLAMA
Przedstawicieli FAO wezwał, aby nie lekceważyli "obowiązku przezwyciężenia głodu i zapobiegania niedożywieniu" na całym świecie. Chodzi nie tylko o to, dodał, by "aktualizować dane".
Franciszek zachęcił również delegatów ONZ, by wzięli na siebie obowiązek zaangażowania na rzecz tego, by krzewić zmianę modelu życia, bo - jak stwierdził - "być może będziemy potrzebować mniej zasobów".
- Umiarkowanie nie jest sprzeczne z rozwojem; przeciwnie: stało się już jasne, że jest jego warunkiem - zauważył papież. Następnie wskazał: "Dla FAO oznacza to dążenie do decentralizacji po to, by być pośród ludzi wsi i zrozumieć potrzeby ludzi, którym ma służyć".
Słowa te można uznać za aluzję do statusu FAO. Agenda ta ma gigantyczną siedzibę w Rzymie i jest od lat krytykowana za zużywanie ogromnych nakładów finansowych na własne utrzymanie.
Papież zwrócił uwagę na to, że ubóstwo jest nie tylko problemem społecznym poszczególnych państw, pogłębionym przez kryzys, ale także "problemem strukturalnym" świata. Walka z nim, dodał, jest "niepopularna" wśród rządzących, którzy jego zdaniem w czasie swych kadencji nie chcą brać na siebie "wiążących zobowiązań". A w tym przypadku, stwierdził, nie wystarczy polityka społeczna.
Franciszek przypominając, że woda jest symbolem życia wezwał FAO do zagwarantowania obecnie i w przyszłości tego, by wszyscy mieli do niej dostęp.
- Coraz bardziej niepokoi zagrabianie ziemi uprawnych przez międzynarodowe firmy i państwa, co nie tylko pozbawia rolników niezbędnego dobra, ale również narusza bezpośrednio suwerenność krajów - zauważył. Dodał, że obecnie jest wiele regionów, z których produkty wysyłane są za granicę, podczas gdy miejscowa ludność "podwójnie ubożeje, bo nie ma ani żywności, ani ziemi".
Zdaniem papieża sytuację na świecie można poprawić poczynając od małych codziennych gestów i zmiany stylu życia. To również, podkreślił, "może zagwarantować zrównoważony rozwój i przyszłość rodziny ludzkiej".
- Zamiast ulegać wrażeniu w obliczu danych, zmieńmy nasze relacje z zasobami naturalnymi, wykorzystaniem terenów, konsumpcję, wyeliminujmy marnotrawstwo; w ten sposób pokonamy głód" - oświadczył Franciszek. Wiele z tych tez znajdzie się zapewne w jego encyklice ekologicznej "Pochwalony bądź. O trosce o wspólny dom", która zostanie ogłoszona 18 czerwca.
...
Ziemia dla chlopow! To haslo zawsze aktualne. W ogole koncerny monopolistyczne to patologia. Wspolczesni tyrani do obalenia. Pierwsza sprawa to obalic te ,,prawa autorskie". Na nich sie tworza monople.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:25, 18 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Nierówna walka z rolniczymi koncernami
Dla Hannah i Yvana w tym roku rozpoczęła się jedna z bardziej ekscytujących przygód w ich życiu: na wydzierżawionej właśnie posiadłości zaczęli hodować bydło i produkować własny ser.
Gospodarstwa szukali 2 lata. "Jeśli tylko gdzieś pojawi się odpowiedni kawałek ziemi uprawnej do sprzedania lub wydzierżawienia, kupują go wielkie gospodarstwa rolne, które dostają państwowe subwencje".
Małe gospodarstwa rolne masowo wchłaniane są przez duże koncerny, które rozrastają się coraz bardziej. Ten fenomen zaobserwować można we wszystkich krajach UE.
Parze pomaga fundacja Terre de Liens, która chce promować młodych rolników i chronić dobra ziemskie przed spekulantami.
...
KOSZMAR I ZBRODNIA NA NASZYCH OCZACH! TRZEBA POLSKE PRZED TYM RATOWAĆ!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:52, 27 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Uproszczony obraz historii polskich chłopów jest szkodliwy i nieprawdziwy
Historycy nie zgadzają się z uproszczonym obrazem historii polskich chłopów. Snucie opowieści o chłopach eksploatowanych tak jak niewolnicy w USA lub koloniach południowoamerykańskich jest bezsensowne mówi PAP prof. Cezary Kuklo, historyk z Uniwersytetu w Białymstoku,
...
Oczywistość! Niewolnictwo a pańszczyzna to diametralnie przeciwne wręcz systemy! Wszak niewolnictwo Arystoteles opisywał jasno. Niewolnik narzędzie Myślace. Narzędzie.
System pańszczyzny a bardziej poddaństwa oznacza że w społeczeństwie jest hierarchia a ci wyżej mają więcej możliwości ale i obowiązków! Jednak absolutnie chłop jest bliźnim a nie narzędziem! Co za porównanie! Za krzyczenie chłopa idzie się do piekła a za popsucie własności? Swojej? O czym mowa?
Ponadto wyjaśnianie pańszczyzny ludziom którzy tego nie rozumieją poprzez przykład z USA którego też nie znają jest absurdem. USA to był kraj libertarianski protestancki i wolnorynkowy zupełnie co innego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|