Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135921
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:05, 06 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Władze Etiopii żądają od brytyjskiego muzeum zwrotu swoich zabytków
30 kwietnia 2018 08:00
Wielka Brytania została wezwana do zwrotu wszystkich przedmiotów pochodzenia etiopskiego, a znajdujących się w Muzeum Wiktorii i Alberta. Władze Etiopii ogłosiły również, że nie zgodzą się na uznanie ich za wypożyczone dla brytyjskiego muzeum.
Władze Etiopii wyraziły swoje oburzenie i kategorycznie zażądały zwrotu swoich zabytków, po tym jak w londyńskim Muzeum Wiktorii i Alberta zaprezentowano zbiory zrabowane przez brytyjskie wojsko z Etiopii w 1868 roku.
Na przedstawione żądanie dyrektor muzeum Tristram Hunt powiedział iż: byłoby dobrze, gdyby etiopskie zabytki przechowywane w Muzeum Wiktorii i Alberta mogły być częścią długoterminowej pożyczki kulturalnej. Wśród przechowywanych zabytków znajdują się manuskrypty o treściach religijnych, oraz złote przedmioty zdobyte podczas bitwy pod Magdalą. Wszystkie przedmioty pochodzą z ograbionej przez Brytyjczyków przed 150 laty fortecy cesarza Tewodrosa II.
Władze Etiopii natomiast przypomniały, że otwarcie dążą do odzyskania swoich zabytków od ponad dziesięciu lat, a które to prośby są cały czas przez Brytyjczyków ignorowane.
Źródło: dailysabah
...
Jak zaczna oddawac to muzeum zamkna... Tyle nakradli! Widzicie jaka haniebna historia Brytanii?
Fot.: The Courtesy of the Victoria and Albert Museum
Łukasz Nowok
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Nie 10:09, 06 Maj 2018, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135921
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:25, 28 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Brytyjski dziennik "Financial Times" opisał problem handlu ludźmi i pracy przymusowej wśród osób zatrudnionych w budownictwie w Wielkiej Brytanii. Według badań nawet co trzecia osoba zatrudniona w tej branży w Londynie została kiedyś zmuszona do pracy za darmo.
Branża budowlana w Wielkiej Branża budowlana w Wielkiej Brytanii ma problem z handlem ludźmi i niewolnictwem
#
Od stuleci jechali na niewolnictwie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135921
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:23, 31 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Statystyki wskazują, że liczba zabójstw i brutalnych napaści rośnie konsekwentnie z roku na rok. Z kolei według najnowszych danych agencji rządowej Office for National Statistics, w ponad 90% przypadków, przestępstwa nie kończą się postawieniem zarzutu.
Wielka Brytania zmaga się z Wielka Brytania zmaga się z plagą przestępstw z użyciem broni i noży
...
Inny armaggedon.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135921
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:19, 05 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
PIOTR ZYCHOWICZ
Kilkadziesiąt tysięcy Burów skonało w straszliwych brytyjskich obozach koncentracyjnych. To plama na honorze imperium
Lizzie van Zyl miała siedem lat i urodziła się w 1894 r. w burskim Wolnym Państwie Orania w Afryce Południowej. Jej ojciec walczył przeciwko brytyjskiej agresji i dołączył do jednego z licznych oddziałów partyzanckich. Anglicy zastosowali zwyczajową procedurę – aresztowali jego rodzinę i umieścili ją w obozach koncentracyjnych.
Mała Lizzie została oddzielona od mamy i wpakowana do jednego z najstraszniejszych ośrodków – owianego ponurą sławą ludobójczego obozu Bloemfontein. Tam, jako córce „burskiego buntownika”, przyznano jej najgorszą, głodową rację żywnościową. Zdezorientowana, przerażona Lizzie zaczęła niknąć w oczach, wkrótce upodobniła się do żywego szkieletu. Zachorowała na dur brzuszny.
„Widziałam ją, jak leżała na małym materacu w nagrzanym słońcem namiocie. Muchy krążyły wokół jej głowy. Była delikatnym, słabym dzieckiem, które wymagało dobrej opieki – pisała Emily Hobhouse, brytyjska aktywistka walcząca o prawa Burów. –Trafiła jednak do obozowego szpitala, gdzie traktowano ją ostro. Brytyjski lekarz i pielęgniarki nie rozumieli jej języka, a ona nie mówiła po angielsku. Uznano ją więc za »idiotkę«, mimo że była całkowicie normalna. Pewnego dnia zaczęła w przejmujący sposób krzyczeć: »Mamo! Mamo! Chcę do mamy!«. Pewna kobieta chciała ją przytulić, ale jedna z pielęgniarek jej to brutalnie uniemożliwiła. Powiedziała, że to dziecko jest po prostu nieznośne”.
Lizzie zmarła z wycieńczenia 9 maja 1901 r. Przerażające zdjęcie dziewczynki konającej w obozowym szpitalu obozu obiegło cały świat i stało się symbolem brytyjskiego okrucieństwa wobec burskich kobiet i dzieci. Co ciekawe, to brytyjska propaganda jako pierwsza puściła fotografię w obieg. Dostarczył ją pracujący w Afryce jako lekarz Arthur Conan Doyle, słynny pisarz, twórca postaci Sherlocka Holmesa.
Angielski obóz koncentracyjny w Bloemfontein. Fot: The National Archives UK / Źródło: Wikimedia Commons
Zdjęcie miało być dowodem na to, jak burscy rodzice… zaniedbują swoje dzieci. Brytyjczycy twierdzili, że Lizzie w takim stanie trafiła do Bloemfontein. Że została zagłodzona przez swoją nieodpowiedzialną matkę. Szybko jednak wyszło na jaw, że fotografię zrobiono po kilku miesiącach pobytu w obozie. I to Anglicy doprowadzili ją do takiego stanu.
Spalona ziemia
Kim byli Burowie? Potomkami holenderskich osadników, którzy przybyli do Afryki Południowej w XVII i XVIII w. Na ich terytorium od początku ochotę mieli Brytyjczycy. Pierwszy najazd na państwa burskie Transwal i Oranię (1880–1881) zakończył się jednak klęską napastników. Wydawało się, że Burowie obronili swoją niepodległość. Na terenie obu krajów wkrótce odkryte zostały jednak olbrzymie złoża diamentów i złota.
Okazało się to przekleństwem. Brytyjczycy postanowili bowiem zawładnąć cennymi surowcami i w 1899 r. dokonali zmasowanej inwazji na Transwal i Oranię. Doszło do drugiej wojny burskiej. Dzięki miażdżącej przewadze liczebnej napastnicy szybko zyskali przewagę i podbili państwa Burów. Ci nie złożyli jednak broni i – zaopatrywani w broń przez Niemców –podjęli niezwykle skuteczną wojnę partyzancką.
„Bur – to brzmi sympatycznie – pisał Stanisław Cat-Mackiewicz. – Wtedy cały świat kochał tych Burów z najsilniejszym wówczas państwem świata, liczącym czterysta milionów ludności, podczas kiedy Burów było tylko trzysta tysięcy. Kochano Burów i podziwiano ich nierówną i wspaniałą walkę w obronie niepodległości. W tym ogólnym uniesieniu było coś z tych sympatii, które otaczały sprawę polską podczas naszych powstań w 1830 i 1863 roku. Występowano w obronie narodu słabszego, broniącego swych praw do życia. Te sympatie zarówno do Polski, jak i do Burów pomogły zarówno nam, jak i im dokładnie tyle, ile umarłemu pomaga kadzidło”.
Na panujące na świecie nastroje solidarności z Burami i niechęci do Brytyjczyków bez wątpienia olbrzymi wpływ miały nieludzkie metody walki, jakie zastosowali ci ostatni. Brytyjski dowódca Herbert Kitchener postanowił ujarzmić niepokornych Burów, stosując taktykę spalonej ziemi.
Chodziło o to, by „oczyścić terytorium” ze wszystkiego, co mogłoby udzielać pomocy burskiej partyzantce. Z dymem poszły więc całe miasteczka i wsie, zburzono 30 tys. farm i wyrżnięto bydło. Spalono plony i zatruto studnie. W efekcie dziesiątki tysięcy Burów – głównie kobiet i dzieci – znalazły się bez dachu nad głową, w sytuacji dramatycznej.
Burowie po bitwie na Spion Kop, 1900 r. / Źródło: Wikimedia Commons
Naród za druty
Właśnie dla tych ludzi stworzono obozy koncentracyjne. Ośrodków tych było w sumie 45, a dodatkowe 64 powstały dla czarnych mieszkańców Transwalu i Oranii. Do obozów dla Burów – według brytyjskich planów – miał trafić cały naród. Był to więc pierwszy przypadek w dziejach, gdy bezwzględne represje zastosowano wobec wszystkich przedstawicieli danej nacji.
Co ciekawe, Brytyjczycy na zewnątrz przedstawili całą operację jako dowód na swój humanitaryzm. Mieli w ten sposób zatroszczyć się o „biednych uchodźców”. Obozy miały być zaś… dobrowolne.
Jak wyglądały brytyjskie obozy? Były to kiepsko przygotowane i zaopatrzone ośrodki, w których ludzie musieli mieszkać w lichych namiotach. Panowały w nich katastrofalne warunki higieniczne i było niebywałe wręcz przeludnienie. W namiotach przeznaczonych dla pięciu osób wegetowało często po 20. Przyczyniało się to do wybuchu groźnych epidemii chorób zakaźnych. Przede wszystkim tyfusu. Opieka medyczna była zdecydowanie niewystarczająca, a stosunek brytyjskiego personelu do więźniów – wrogi. A często nawet brutalny.
Najgorszy był jednak głód. Burowie za drutami konali z wycieńczenia. Brytyjczycy wprowadzili nieludzki system, w którym wielkość racji żywnościowej kobiet i dzieci była uzależniona od postawy głowy rodziny. Jeżeli burski mężczyzna nadal walczył z bronią w ręku przeciwko okupantom w szeregach oddziałów partyzanckich, to jego żona i dzieci otrzymywały tak niewiele pożywienia, że nie byli w stanie przeżyć.
Metoda ta zszokowała brytyjskiego dziennikarza Williama Steada, który nazwał obozy „okrutną machiną tortur”. „Każde z tych dzieci zmarło z powodu pomniejszenia ich racji żywnościowej – notował. – W ten sposób chciano wywrzeć presję na nadal walczących członków rodzin. Było to morderstwo z premedytacją. System zmniejszania racji żywnościowych był haniebnym, zaplanowanym z zimną krwią elementem państwowej polityki. Jej celem było zmuszenie do kapitulacji ludzi, których nie było się w stanie pokonać na polu bitwy”.
Internowani nie dostawali owoców i warzyw, co wywołało masowe zachorowania na szkorbut. Gdy zaś dawano im kawałki mięsa, roiło się w nich od larw. W jedzeniu znajdowano trujące chemikalia, kawałki szkła, haczyki rybackie, a nawet żyletki.
„Setki okrągłych namiotów ciągnęły się równymi rzędami aż po horyzont – wspominała ocalała Hester Johanna Maria Uys. –Spaliśmy na gołej ziemi. Strasznie padało. Leżałyśmy przemoknięte do suchej nitki w błocie. Kobiety były skopywane i bite, jeżeli nie słuchały rozkazów Tommies [tak Burowie nazywali Brytyjczyków – P.Z.]. Toalety były straszliwe – wielkie, odsłonięte dziury w ziemi. Obóz był zawszony, ciocia obcięła mi wszystkie włosy. Namioty szpitalne były zawsze straszliwie przepełnione. Gdy dostaliśmy cukier, znaleźliśmy w nim niebieskie kamyczki siarczanów. Mnóstwo ludzi się potruło. Ludzie w ogóle umierali jak szczury. Wozy przejeżdżały wzdłuż namiotów, aby zbierać ciała. Pogrzeby odbywały się codziennie”.
Koniec wojny
Gdy wieści o tym, co się dzieje w południowej Afryce, zaczęły dochodzić do Wielkiej Brytanii, wywołały niedowierzanie, a następnie wzburzenie opinii publicznej. Dużą rolę w nagłośnieniu zbrodniczych praktyk odegrała wspomniana działaczka społeczna Emily Hobhouse, która wizytowała obozy dla Burów, a następnie wsiadła na statek i w 1901 r. przybyła do Wielkiej Brytanii. Sprawa trafiła do parlamentu, gdzie ostro zaprotestował jeden z przywódców liberałów Lloyd George. „Mur martwych ciał dziecinnych wyrasta między narodem brytyjskim i Burami” – powiedział i oskarżył rząd o prowadzenie „akcji eksterminacyjnej”.
Burowie zamknięci w obozie koncentracyjnym, ok. 1901 r. / Źródło: Wikimedia Commons
Konserwatywny gabinet próbował się bronić, twierdząc, że obozy były „komfortowe”, a powołanie ich było konieczne „ze względów militarnych”. Ostatecznie jednak władze musiały powołać specjalną komisję śledczą, na czele której stanęła pani Millicent Fawcett. Jej członkowie wizytowali obozy i to, co zobaczyli, wywołało w nich przerażenie. Potwierdzili oni wszystkie oskarżenia pani Hobhouse.
W efekcie brytyjskie władze podjęły działania zmierzające do poprawy warunków panujących w obozach, a następnie ich zamknięcia. Nastąpiło to w roku 1902. Część badaczy podkreśla jednak, że obozy skasowano nie z pobudek humanitarnych. Wprost przeciwnie, po prostu spełniły one swoje zadanie i nie były już potrzebne. Burscy partyzanci kapitulowali przed Brytyjczykami. Orania i Transwal straciły swoją niepodległość. Diamenty i złoto stały się własnością agresora.
W sumie w obozach na terenie obu państw burskich Brytyjczykom udało się skoncentrować około 117 tys. cywili. A więc jedną trzecią narodu. Byli to niemal wyłącznie starcy, kobiety i dzieci, gdyż schwytanych burskich mężczyzn natychmiast wywożono z terenu Afryki do innych części brytyjskiego imperium. W sumie w obozach zginęło blisko 28 tys. Burów. W tym 22 tys. dzieci. Naród ten został więc zdziesiątkowany.
Jak napisał jeden z historyków, jedyną zbrodnią tych ludzi było to, że znaleźli się pomiędzy Brytyjczykami a złotem Transwalu i Oranii. Warto pamiętać o tych zapomnianych ofiarach. I o tym, że pierwsze obozy koncentracyjne nie zostały założone wcale przez zbirów Hitlera lub nawet bolszewików, ale przez naród uznawany za ostoję cywilizacji zachodniej i demokracji –Brytyjczyków.
....
Niestety pierwsze obozy koncentracyjne to Hiszpanie na Kubie tlumiac powstanie. Brytyjczycy skopiowali pomysl. ,,Najlepsze" pomysly sa bardzo zarazliwe...
Jednak oczywiscie rozmiar zbrodni szokuje zwazywszy powod. Jakies tam surowce i juz zbrodnia!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135921
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:06, 22 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
43% członków brytyjskiej Partii Pracy wstydzi się brytyjskiej historii
A tylko 15% jest z niej dumnych.
...
Owszem jest to strategia niszczenia bialej rasy przez wstyd no ale badzmy realistami! Historia tego kraju jest haniebna! Wydawalo by sie ze walka z Hitlerem to jasny punkt owszem dla zwyklych ludzi no ale wladze? Zdrada Polski?! Nawet tu potrafili sie okryc hanba. Rozumiejac co tu jest grane jednak pamoietajmy o faktach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135921
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:31, 26 Paź 2019 Temat postu: |
|
|
L. George i Polska w 1920. Brytyjski premier usiłował sprzedać nas bolszewikom
„L.G. zaaprobował okupację Warszawy przez bolszewików” – komentował oniemiały marszałek brytyjskiej armii. Nie on jeden był w szoku. Dla ułudy korzyści handlowych premier Llyod George był gotowy pomóc Leninowi w zajęciu ziem Rzeczpospolitej i demontażu niepodległej Polski.
...
To byla menda! Ale typowa dla anglosasow! Nawet jak dobro jest korzystne szukaja jak zrobic zło! Uczcie sie!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135921
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:37, 09 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Brytyjski historyk: Churchill już w 1939 roku poparł agresję ZSRR na Polskę
Prof. Geoffrey Roberts, członek Królewskiego Towarzystwa Historycznego, twierdzi że wizja koalicji ze Stalinem stawała się obsesją Churchilla jeszcze w roku 1940. Brytyjski polityk już 1 października 1939 stwierdził że agresja 17 września jest uzasadniona.
...
Churchill wybitnym politykiem nie byl. Nalezy jednak oceniac z punktu widzenia Londynu. Historia jest trudna. Nie nasza mentalnosc nie nasze problemy. Churchill i jemu podobni chcieli wywolac wojne Hitlera ze Stalinem i dlatego sklonnosc do dawania Stalinowi cudzych ziem. Potem Churchill zalowal. Chcial wojny ze Stalinem o wyrzucenie sowietow z krajow ktore oddali. Widac brak szerszych choryzntow. Typowi Germanie dobrzy w prostych rzeczach. Brytyjczycy nie potrafia myslec szeroko i gleboko. Krotka perspektywa.
Generalnie to Brytyjczycy po klesce Francji mysleli o kolaboracji z Hitlerem! POLACY MYSLELI JUZ O EWAKUACJI DO KANADY!!! GDYBY BRYTYJCZYCY PRZYSTAPILI DO OSI! I zasluga Churchilla jest ze powiedzial WALCZYMY!!! Jak? Wciagniemy Stalina i za pomoca sowieckich ludzi pokonamy Hitlera! To przekonalo innych do porzucenia kolaboracji! Tam nie bylo kwestii walczyc o Polske czy nie! Tam bylo o krok od poddania sie jak Francja! Bylo znacznie gorzej! Pamietajmy ze praktycznie tylko Polacy sie nie zalamali w Europie! Troche Serbowie tez! Ale Polacy zawsze mowili WALCZYC! To bylo wlasnie wspaniale pokolenie wychowane na Legionach. Pilsudski byl tez wychowawca. A Bóg dal taka wojne aby mogli pokazac bohaterstwo! Bo naprawde to jest potrzebne na tamtym swiecie! Nie jest zadnym celem zachowanie zycia tu skoro i tak umrzemy!
Polacy okryli sie slawa reszta hanba. Oczywiscie w kazdym narodzie byli rozni ludzie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135921
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:28, 10 Lip 2021 Temat postu: |
|
|
Największe imperium w historii ludzkości powstało dzięki... piratom
Jak mały wyspiarski naród zawładnął połową globu? Jakim cudem zdołał podporządkować sobie narody z pięciu kontynentów? Imperium Brytyjskie było największą potęgą nowożytnego świata Zachodu, kiedy Stany Zjednoczone były jeszcze w powijakach. Podwaliny pod dominację Brytyjczyków na oceanach położyło wspieranie przez wladcow piractwa...
...
No oczywiscie! Pomniki stoja nawet ,bohaterow'. Zostawali serami jak duzo nabandycili! Jak slabo to nie! Taki kraj! Tylko Polska ma tak wspaniala historie reszta to dno. Polska tk ewnement.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135921
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:40, 09 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
Dawna północnoirlandzka policja - Royal Ulster Constabulary (RUC) - angażowała się na w latach 90. XX w. w "działania o charakterze zmowy" z protestanckimi bojówkami i wykorzystywała zabójców jako informatorów - wynika z opublikowanego we wtorek raportu.
Policja w Irlandii Płn. była w zmowie z paramilitarnymi bojówkami
...
Taka jest Brytania...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135921
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:33, 02 Wrz 2023 Temat postu: |
|
|
13 kwiecień 1919r Anglicy dokonują "rzezi w Amritsar". Zabito ok 1500 ludzi.
Tego dnia w świętym dla Sikhów Amritar odbywała się pokojowa manifestacja przeciwko prawu pozwalającemu zamykać hindusów bez nakazu oraz za uwolnieniem działaczy niepodległościowych. Plac otoczono i otwarto ogień, w tym do dzieci. Do roku 2019 UK nie wystosowała oficjalnych przeprosin poza żalem.
...
Tak ,utrzymywali porządek' w koloniach. Oczywiście miejmy świadomość ,e alternatywa nie była ,hinduska rodzima demokracja'. W tych krajach na ogół gdyby rządził kacyk to tacy protestujący kończyli by na palu albo nawet zjedzeni. Jednak zbrodnia to zbrodnia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|