Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:26, 27 Sie 2009 Temat postu: Wojna Polska już w sprzedaży! |
|
|
Tymczasem przed przyjadem do Polski kolesi z Moskwy ogladamy groteskowy cyrk pod tyltulem:
Analfabeci pisza historie...
Uczeni radzieccy postanowili wreszcie naukowo opracowac poczatek wojny bo do tej pory nie mieli czasu.Uzyli do tego celu najnowszysch metod logiki radzieckiej.I skuces jest zawrotny!
Doszli oni do tego ze zbrodnicza Polska weszla uklad z Hitlerem aby napasc n amilujacego pokoj i humanizm Stalina.
Jak z tego czarno na bialym wynika skutkiem musiala byc napasc z dwu stron na Polske.Co jasno powierdzilo scisly sojusz Polski z Hitlerem!
I AAAA I AAAA I AAAA!!!!
Teraz uczeni radzieccy a sa to ludzie? jak widzimy o niesamowitej wiedzy i niewiarygodnych osiagnieciach intelektualnych biora sie za Katyn...
Sukces murowany!
Grunt to radziecka logika!
>>>>>>
Tu sie przypomina historia pierwszej drukarni w Moskwie.
Gdy ja zalozono od razu zwachali ja Popi.
Ty Wasyl drukarnie zalozyli...
Co?
No beda produkowac ksiegi.
EEE no to co z tego przeciez i tak nie umiemy czytac?
ALE ZMUSZA NAS DO NAUKI!
COOOO????
NIGDY W ZYCIU!
WASYL SZYBKO WOLAJ LUD!!!
LUUUUDUUUUU MOSKWYYYYY!LUUUDUUU RUUUSKI!DIABEL SIE ZAKRADL!
I ZBUDOWAL W MOSKWIE DRUKARNIE!
I wystraszony tymi podstepami Diabla ruski lud prowadzony przez Popow zburzyl drukarnie...
Niebezpieczenstwo oswiaty zostalo zazegnane...
Jak widzimy skutecznie do dzis!Tak ze maja ewnement naukowcow analfabetow.
Tutaj polecmy radzickim ludziom z naukowcami literature na ktorej beda mogli sie doksztalcic i nie robic obciachu swoja ciemnota przeplatana glupota tak ze juz w Rosji sie zlapali za glowe co Kreml wyprawia.
Na szczescie akurat ukazala sie odpowiednia pozycja...
>>>>>>
No ale niestety Polske spotkalo to nieszczescie ze u nas oswiata sie rozwinela.I przyczyny wojny zostaly gruntownie zanalizowane:
http://www.ungern.fora.pl/tajne-historie-mongolow,5/rocznica-hitlerowsko-stalinowskiej-agresji,77.html
Malo tego!Specjalnie na 70 rocznice wojny Bellona przygotowala PIERWSZY PELNY DRUK LEGENDARNEJ KSIAZKI MOCZULSKIEGO WOJNA POLSKA!!!!
To ksiazka monument!
Wielka piesn ku czci Rzeczypospolitej i jej bohaterow.
>>>>>
Pierwsze wydanie tej książki ukazało się w 1972 r. i cały nakład został natychmiast sprzedany.
!!!!!!!!
Po interwencji ambasady radzieckiej książka stała się przedmiotem totalnego ataku ze strony władz i środków przekazu.
!!!!!!!!!
Towarzysze radzieccy ja przeczytali!Jednak ktos tam umie czytac!Ale nie zrozumieli.Nie wystarczy czytac trzeba ROZUMIEC.Nie zrozumieli i zaczeli wrzeszczec!
!!!!!!!!!
Na polecenie Ministerstwa Kultury wycofano ją z obiegu.
!!!!!!!!
Aby nie zakonczyc przyjazni z narodem radzieckim :O))))
!!!!!!!!
Przygotowane obecnie wydanie jest w istocie nową pozycją. W ciągu minionych lat stan badań krajowych i zagranicznych poszedł znacznie naprzód, co należało uwzględnić. Otwarte zostały archiwa, opublikowano wiele istotnych dokumentów. Można by więc nadać książce nowy tytuł. Jednak autor pragnie zachować tytuł pierwotny oraz charakter pierwszego wydania.
>>>>>
Nie bedzie to inna ksiazka ale nie bedzie tez dokladnie taka sama!
Widzimy ze ta ksiazka zyje i najlepiej przesledzic kolejne jej odslony!
REWELACJA!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pią 14:33, 28 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:40, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Skoro mamy tak wybitna ksiazke to warto tutaj omowic jej tresc.
>>>>>
We wstepie Moczulski od razu porusza kwestie najwazniejsza.
To znaczy ze wtedy w 1972 roku ta wojna to sprawa aktualna!!!Jaby byla wczoraj!Bo bylo tak w istocie.Dopiero w 1989 zaczal sie przelom (zmarnowany) ktory sila rzeczy znacznie oddalil aktualnosc wrzesnia 1939.
I jakkolwiek nadal nie mozna powiedziec ze to juz ,,historia'' bo skutki trwaja do dzis a lata 1918-1939 sa niedoscignionym wzorem i ,,rajem utraconym'' to jednak nie ma mowy aby porownywac aktualnosc 1939 w roku 1972 a w 2009.Chocby juz to ze mozna obecnie mowic wszystko pokazuje jak sie zmienilo wszystko.
A co jest aktualne?Oczywiscie najbardziej aktualni sa ludzie!Przeciez osoby zyjace w 1972 w wiekszosci nadal zyja obecnie.A poza tym skoro data graniczna jest 1989 to znaczy ze trzeba liczyc osoby dopiero wychowane po 89 roku jako ,,nowe pokolenie''.A poza tym zostali oni zarazeni tymi patologiami od starszych.Wiec mozna powiedziec jasno ze wiekszosc osob w Polsce to osoby o mentalnosci 89.A wiec i takiej jak w 1972.
>>>>>
Jaka to mentalnosc?
,,NIC SIE NIE DA ZROBIC''.
A wiec mentalnosc KLESKI.
Widzimy to powszechnie.Sztandarem sa tu rzadzacy ktorzy czego sie dotkna to zniszcza...Takze w 2009...
A wiec metalnosciowo jestesmy nadal w PRL i nadal II wojna trwa...
>>>>>
I tutaj Moczulski wyraza zdziwienie bo przeciez wrzesien 1939 niczego nie konczyl.Wprawdzie Panstwo zostalo zniszczone ale wojna trwala.I przeciez inne kraje tez byly podbite ale odzyskaly wolnosc w 1945 a wiec nie bylo przesadzone ze to juz koniec Polski.Gdy tymczasem w XIX wieku kleski konczyly sie kompletnym upadkiem nadziei a mimo to nastepowaly dalsze powstania....
>>>>>
Oczywiscie wniosek jest oczywisty.Komunizm zeszmacil ludnosc Polski gdy zaborcy wychowali bohaterow.Stad takie skutki...
Szemrana kolaboracja z komuchami bo ,,mozna bylo sie urzadzic'' zeszmacila tzw. ,,elity''...I to urzadzenie sie wyprodukowalo takie dziadostwo.Bo skoro komunisci pozwalali nawet robic kariere to walka sila rzeczy grozila represjami.A wiec szli na latwizne bo ,,nic sie nie da zrobic''.To byla wymowka.Jedyne co sie dalo zrobic to zeszmacic.TO SIE DALO ZROBIC...
Widzimy tutaj patologiczne skutki wychowania w komunizmie ktore zreszta jak widac bylo antybohaterskie a wiec antyEwangeliczne!!!
Tak wychodzi perfidny antychrzescijanski wymiar komunizmu jakim jest chodznie na tzw. latwizne...
>>>>>
Ale przejdzmy do tresci.
Na poczatku Moczulski przytacza belkot propagandy PRL jako ilustracje ,,osiagniec naukowych'' w dziedzinie historii...
Dlaczego?Trudno bylo pominac to w ksiazce z roku 1972.Taka ,,wiedze'' przekazywano i trzeba bylo ja uwzglednic bo byla faktem.Nie byla prawda ale byla faktem!Poza tym Moczulski w ten sposob pozorowal ze ksiazka idzie ,,po linii'' co ulatawilo przejscie przez cenzure...
A co twierdzili psudohistorycy (do dzis siedzacy na uczelniach)?Twierdzili...
Bedzie to ,,chwila dla debila'':
Burzuazyjny rzad polski opetany nienawisciom do ,,zwiazku radzieckiego'' odrzucal wszelka mozliwosc radzieckiej pomocy.Bo jak wiadomo tak wspanialy kraj jak zwiazek radziecki o niczym innym nie myslal jak o pomagniu innym.Ale nie mogl pomoc bo burzuazyjny polski rzad ODRZUCAL!Nie dziwi wiec dlaczego polityka Becka byla obledna i szalona skoro odrzucala tak wspaniala pomoc.
A dlaczego Polska przegrala?
Bo ustroj kapitalistyczny uniemozliwial rozwoj kraju i Polska burzuazyjna glodujac nieustannie nie miala szans na wystawienie armii.Gdyby Polska przeszla na radziecka gospodarke to bysmy Hitlera pokonali...
Oczywiscie nie bede dyskutowal z debilnym belkotem satanistycznym.Jak widzimy przkracza on debilizmem znacznie to nawet co obecnie mowi Kreml.Ale na takie ksiazki mozecie sie natknac.
Moczulski posumowuje krotko ze o slusznosci tych slow mozna bedzie sie przekonac czytajac dalszy ciag ksiazki .Czyli oczywiscie o kompletnym debilizmie tego...
>>>>>
Moczulski przedstawia tutaj teorie ze wojna 1918 nie zakonczyla sie skutecznie.To znaczy nie doprowadzila do trwalego pokoju.Strony wyczerpaly sie ale nie osiagnely celow.I 1939 byl kolejnym etapem wojny.
>>>>
Tak wiec jestesmy w 1938 roku.Degeneraci zachodni wlasnie oddali Czechoslowacje Hitlerowi.
I wtedy Hitler rozoochocony przekazuje Polsce ,,propozycje'' uregulowania sprawy granic.
Polska ma dostac port w Gdansku i eksterytorialna autostrade.Niemcy anektuja Gdansk i dostana autostrade przez Pomorze...
Hitler uwaza sie ze wielce skromnego w swych propozycjach...
No bo rzeczywiscie!Cale otoczenie zionace germanska nienawiscia zada granic z 1914 a nie tam korytarza.Hitler jest tutaj tytanem umiarkowania na tle Niemcow...
Ale oczywiscie Hitler tutaj przewyzsza Niemcow ,,dalekowzrocznoscia''.Gdy te prymitywy mysla o drobnych korektach granic.Wielki Adolf mysli o zdobyciu SWIATA!Co tam jakies granice 1914.SWIAT DLA NAS!Oto cel.Na razie mozemy udawac dobrodusznych a jak wygramy zrobimy co chcemy!
Adolf uwazal za glownego wroga zachod a wiec Francje i Anglie.Bo te kraje pokonaly w 1918 Rzesze.Wszyscy inni byli dodatkiem.
Hitler planowal pokojowa ekspansje na wschodzie aby przygotowac sie do wojny z zachodem.
Polska miala powstrzymac Sowietow czyli zabezpieczyc tyly Niemcom w wojnie z zachodem przewidywanej na lata 1944-1945.W miedzyczasie Niemcy mieli podporzodkowac sobie Balkany.I tak umocnieni uderzyc na zachod i na JEDNYM froncie wygrac wojne unikajac slynych DWU frontow.
>>>>>
Co na to zachod?
Jak wiemy jest to zgraja debili idiotow masonow pederastow itp.
Stosowali oni polityke resetowania.Jak tylko Hitler cos zajal robili RESET i udawali ze nic sie nie stalo.
Hilter oglasza zbrojenia.
Reset
Hitler zajmuje Nadrenie
Reset
Hitler zajmuje Austrie
Reset
Hitler zajmuje Sudety
Reset
itd.
Nawet ci ktorzy rozumieli ze zle idzie mieli przeciw sobie gromade debili ktorzy uwazali ze ,,jakos to bedzie''.I taki np. Chamberlain kombinowal zeby na razie rzucac to i owo Hitlerowi na pozarcie a w miedzyczasie sie zbroic aby miec tyle broni ze najwieksi tchorze uznaja ze mamy przewage na tyle aby walczyc...
Oczywiscie taka chwila nigdy by nie nastapila.Hitler pozerajac po kolei tak by utyl ze zachod nigdy by nie dogonil Rzeszy.Wtedy tchorze by powiedzieli i tak nie mamy szans lepiej sie poddajmy.Zostanmy kolaborantami.Dobrze ze wojna nie wybuchla bo wojna to najwieksze zlo...
itp. itd.
>>>>>>>
A wiec widzimy ze sytuacja jest tragiczna.Wyglada na to ze Hitler POKOJOWO BEZ WALKI opanuje Europe i bedzie robil CO CHCE!
>>>>>>
I w takiej sytuacji mamy Becka...
Beck uwazal ze do 1944 (czyli konca paktu o nieagresji bedzie spokoj z Niemcami) ze ich ekspansja pojdzie na Balkany.Czyli trzeba robic wszystko aby zachod sklonic do walki z Hitlerem.Skoro zobacza umocnienie Hitlera to sie zaniepokoja i w koncu moze...
Jak widzimy trudno o jakies inne kalkulacje...
Ale teraz Hitler wysunal zadania.
Beck od razu sie zorientowal ze nastapil KONIEC DOTYCHCZASOWEJ POLITYKI.
Trzeba wszystko zmienic...
A Beck dzialal blyskawicznie.
>>>>>
Natychmiast podsumowal wrogow Rzeszy:
1.Moskwa - konflikt miedzy hitleryzmem a komunizm byl glosny tutaj trudno bylo o sojusz.
2.Italia - na zdrowy rozum Rzym powinien byc zaniepokojony potega Hitlera.Skoro Hitler wzrosnie Italia przeksztalci sie w kolonie (tak sie zreszta stalo).Czyli oni moga byc sojusznikiem'
3.Francja i Anglia -wiadomo.
>>>>>
Czyli logicznie wszystkim Hitler grozi wszystkim powinno zalezec.
Czyli koalicja wystarczy dyplomatczna.Hitler nie rzuci sie na wszystkich.
Oczywiscie gdyby swiatem rzadzil rozum sprawa byla by prosta.
Ale wiemy jak wyglada to w rzeczywistosci.
Niemniej jednak Beck podjal kroki bo przeciez dlatego byl ministrem.
Podpisal np umowe z Kremlem jako demonstracje ze mamy dobre stosunki.
>>>>>
Hitler byl zaskoczony uznal ze trzeba ,,nacisnac mocniej''.
I wyslal Ribbentroppa ktory proponowal Polsce wszystko!Kolonie zdobycze na wschodzie typu dostep do Morza Czarnego.
Bandyta jak widac po swojemu ocenia i mysli ze innym sie podoba grabiez.
Oczywiscie takie ,,propozycje'' nawet nie byly sluchane a jesli Beck odpowiadal metnie to dla zyskania czasu.
SKRZETNIE UKRYWAL TO WSZYSTKO WIEC NIKT NIE WIEDZIAL O CO CHODZI.
>>>>>
Na zachodzie tymczasem przerzucali sie od pesymizmu do optymizmu.Kompletna biegunka myslowa.Typowe dla typow depresyjno maniakalnych.
To chcieli powstrzymywac Hitlera ,,oswiadczeniami'' to znow z Hitlerem i Italia robic ,,nowy porzadek Europy''...
Tutaj Beck od razu oswiadczal ze Polska nie uzna zadnego postanowienia tych ,,porzadkowych''...
I w takim nastroju mijala zima 1938/39...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:51, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Az tu nagle Hitler dostal szalu w marcu.Widac tutaj ewidentne dzialanie Szatana.Te wybuchy furii u Hitlera to nagle rzucanie sie na przod i walenie glowa w mur.
Taki nagly rzut mial Hitler w marcu.Nagla eksplozja brutalnosci chcial zastraszyc przestraszyc pokazac ze on rzadzi...
Ale tu pojawil sie problem bo premier Czechoslowacji Chwalkowsky wysylal listy typu:
Zrobcie z nami co chcececie.Zrobimy co kazecie tylko nie wiemy co robic?Czekamy na rozkaz.
To bylo nie po mysli Hitlera bo skoro ofiara sie zgadza.To gdzie tu gwalt?
To jest za malo zboczone.Nie da efektu.
Bo Hitler jak wiemy opieral sie na poparciu mas bo doszedl do wladzy w glosowaniu.I sceny gwaltow podniecaly lud i zapewnialy bezmyslny aplauz i poparcie!Stad Hitler chcial gwalcic na pokaz.
Widzimy ze to nie bylo tak ze samotny Hitler cos tam narzucal Niemcom.To stado szlo za nim BO LUBILO TE NUMERY.
>>>>
Tymczasem Czesi zrozumieli ze Hitlerowi nie podoba sie panstwo Slowacja.I wyslali sily zbrojne dla stlumienia Slowacji...
I DALI HITLEROWI UPRAGNIONY PRETEKST DO GWALTU!
Juz lepiej by siedzieli cicho.
Hitlerowcy wtargneli do resztki Czech i Hacha podpisal co kazali.
Nastepnie zazadali Klajpedy i Litwini oddali natychmiast.
Ale i tak Hitler urzadzil tam strzelanine i sam poplynal statkiem.
Gwalt musial byc chocby udawany...
W takim stanie znajdowaly sie Niemcy!Totalny obled...Zreszta bylo by to komiczne gdyby nie tragiczne...
>>>>>
Zajecie Czechoslowacji ukazuje debilizm zachodu w calej krasie.
Czechy bowiem byly centrum austrowegierskiego przemyslu zbrojeniowego a eksport broni byl duzy.I Niemcy w tamtejszych magazynach zdobyli:
1 milion karbinow
50 tysiecy karabinow maszynowych
3000 dzial i mozdzierzy
500 dzial przeciwlotniczych
2000 dzial przeciwapancernych
800 pojazdow pancernych
1600 samolotow (oczywiscie nie wszystkie bojowe).
I masy amunicji!
HITLER UZBROIL SOBIE 1 MILION ZOLNIERZY TYM SPRZETEM!
Zachodni debile nie wiedzieli ze nie jest to ot tylko jakas Czechoslowacja ale gigantyczny magazyn broni!I gigantyczna fabryka...
>>>>>
Juz chyba najlepiej by bylo wywiezc to do Polski tylko kto to mial zrobic?
Hacha?
Niemcy upasli sie jak swinie ta bronia...
Takie czasy...
>>>>>
Ale Anglia byla zszokowana i Chamberlain postanowil dzialac.
Wlasnie Hitler zmusil Rumunie do podporzadkowania gospodarki.
Chamberlain z Francuzami zaczeli szukac sojusznikow Polski i Kremla.
Z tym ze Polska byla cenniejsza.Jakim sojusznikiem jest Kreml nie musze mowic...
Tylko ze Beck mial opinie germanofila i Zachod bal sie ze Polska wejdzie w sojusz z Niemcami...
Becka oczywiscie nie rozumieli.Zachodnie kanalie mowily ze jest ,,cyniczny i dwulicowy''.Te kanalie mialy czelnosc mowic cos o cynizmie!!!
Ale jest to pochwala mimowolna przeciez.
Tymczasem Beck na spotkaniach oswiadczal ze NIE WIDZI ZAGROZENIA ZE STRONY NIEMIEC :O))))))
Chodzilo o to aby nie ujawniac sytuacji...I nie utrudniac sobie dzialan...
Chamberlain po prostu sie bal ze to oznacza sojusz z Niemcami...I to umacnialo pozycje Polski.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:19, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Tutaj pomagal ambasador USA we Rancji Bullitt ktory alarmowal zachod o rychlej agresji ze strony Niemiec co powodowalo panike na zachodzie.
I Chamberlain postanowil reagowac.Ale oczywiscie zachodni politycy byli mieciutcy.I poczatkowo chcieli wydac nieokreslone oswiadczenie...
Ale w Paryzu od razu sie zorientowali i poprawili Chamberlaina ze w takie cos Beck nie wejdzie.To z kolei mialo byc ,,okreslone'' oswiadczenie.Postep niby duzy ale tez uznali ze i tego Beck nie przyjmie.
>>>>
I mieli racje!Beck znal Hitlera i wiedzial jak oswiadczenie podziala na psychopate.Zareaguje furia i agresja.
A jednoczesnie gdy Beck odrzucal te propozycje rozpuszczal wiesci o checi sojuszu Polsko-Brytyjskiego...
Czyli widzimy ta polityke.Jak juz cos to solidnego a nie papierki...
A pamietajmy ze sytuacja byla taka ze Polska formalnie miala zadania niemieckie i zadnego sojusznika bo wiemy jakim byla Francja...
A wiec Beck mial straszna sytuacje a mimo to postepowal tak jakby zadnej grozby nie bylo...
>>>>>
I w tej sytuacji Chamberlain postanowil dzialac.Bal sie sojuszu polsko-niemieckiego...
Dal wiec znac Beckowi ze ma zamiar oswiadczyc chec zawarcia sojuszu Polski z Brytania.I zarysowal on jego tresc.
Ma nim byc obrona przed Niemcami przy czym Polska ma zdecydowac o tym KIEDY NASTAPILO ZAGROZENIE...
Jak to Beck uslyszal to natychmiast sie zgodzil i zapalil papierosa co bylo oznaka ODPREZENIA...
>>>>>
No bo to jest wlasnie szokujace!I to szokuje do dzis wszystkich.Ze to nie byl sojusz jakie sa znane z historii.Sytuacja w ktorej POLSKA MA DECYDOWAC KIEDY BRYTANIA MA PRZYSTAPIC DO WOJNY jest sytuacja nieznana z historii swiata.Bo nawet gdy sie podpisuje uklad to nikt nie uzna ze przystapi do wojny gdy sojusznik to uzna.Tylko zawsze sam zastrzega sobie warunki.A TU POLSKA MA OKRESLIC.
Sytuacja nieslychana...
Ale powiedzmy sobie szczerze nadzwyczajne jest w ogole to ze ktos taki jak Beck znalazl sie w ogole w polityce.To bylo niemozliwe np. w liberalizmie bo byl zbyt inteligentny...Widzimy jacy wyplywaja w tym systemie...
Becka wybral Pilsudski...I to stad...
Zreszta to ze ktos taki byl wtedy to w ogole reka Boga.Jak widac nie ma przypadkow...
>>>>
W ten sposob powstala koalicja ANTYHITLEROWSKA Polska-Francja-Brytania.Warto to podkreslic bo prymitywna propaganda ,,radziecka'' wspierana przez uzytecznych idiotow usilowala klamac ze taka koalicja powstala dopiero gdy Stalin raczyl podpisac uklad z USA o pomocy...
To bzdura.To ze jakis bandzior zmienil front bo mu nie wyszlo to jest istotne wydarzenie ale robic z tego jakis przelom w powstrzymywaniu hitleryzmu jest glupota i w ogole kabaratem...
>>>>>
Wczesniej jeszcze Polacy pomagali Wegrom zajac Zakarapacie tak aby skrocic granice z Niemcami .Slowacja pod rzadami ksiedza Tiso to byla baza wypadowa.Przepedzono ksiedza Woloszyna ktory probowal tam robic ,,Ukraine'' czyli kolejna baze dla Hitlera.(Ci ksieza nie zajmujacy sie tym co powinni to istna plaga wtedy byla jak widac szczegolnie wsrod Galicjan).I Polska zyskala granice z przyjacielskimi Wegrami.
>>>>>
Te fakty ukazuja fiasko polityki Hitlera unikniecia okrazenia i wojny na dwa fronty...
>>>>>
Ale Beck nie poprzestal na tym!Gdy do Berlina jechal rumunski dyplomata Gafencu Beck wsiadl do jego pociagu i cala noc wbijal mu w glowe co ma powiedziec Hitlerowi!Tam Beck pokazal wiele ze swej natury.
Oswiadczyl ze chce sprawe dokonczyc osobiscie.Ze jest byc moze jedynym czlowiekiem ktory moze uratowac Swiat od katastrofalnej wojny.
Ze chce to zrobic mimo choroby (a wiec Beck byl chory i cierpiacy na dodatek!).
A glowna rzecza byly zdania:
Hitler musi sobie zdawac sprawe ze jesli zniszczy Polske stanie twarza w twarz z Komunizmem i to plugastwo zaleje Europe.A Hitler tyle mowi o zagrozeniu ze wschodu.
Czyli Beck probowal trafic Hitlerowi do ROZSADKU!I tego nie zaniedbal.
Widzimy tu dalekowzrocznosc Becka.
.....
Oczywiscie Gafencu wystraszony bal sie to powtorzyc Hitlerowi a zreszta psychol nie kieruje sie rozumem.Sludzy Diabla sa debilami.
Zreszta bylo za pozno.Hitler wydal rozkaz:
ZNISZCZYC POLSKE.
Oczywiscie czegoz mozna sie bylo spodziewac po sludze Piekiel...
Tylko takich ,,atrakcji''...
>>>>>
Tutaj Moczulski tylko znajduje jeden drobiazg.Beck wszystko tak przewidzial niczego nie zaniedbal.Szkoda ze nie probowal w tej sytuacji rozmow z Moskwa.Oczywiscie ci bandyci nic dobrego by nie zrobili.Ale widzimy ze pozostawali izolowani na uboczu.I gdyby tak Polska z nimi rozmawiala w tej chwili np. posiadajac upowaznienia Anglii i Francji to mozna by poprzec ta grozbe czyms wiecej niz tylko slowami Gafencu.
Oczywiscie jak mowie zwyrodnialcy z Kremla mogli by w kazdej chwili przeskoczyc do obozu Hitlera.Ale sztuka dla sztuki aby wszystko wykorzystac do konca tak by nalezalo...
>>>>>
Ale Beck byl w takiej trudnej sytuacji i taki nawal spraw i obowiazkow na glowie ze trudno miec pretensje tym bardziej ze jak Kreml ,,pomaga'' wiemy.
Ale obserwujac Becka mozemy sie zorientowac czym jest prawdziwa polityka i widzimy ze ZUPELNIE nie tym co pokazuja media.Jak w kazdej dziedzinie tak i w dyplomacji politycznej mamy nieudacznikow takich sobie srednich itp.W przypadku Becka mamy artyste...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:49, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Oczywiscie Beck nie zaniedbal wschodu.Spotkal sie z abasadorem Stalina.Prasa wyrazala sie ,,cieplo'' o Kraju Rad(zieckim) ewnement w Polsce!
Ale Beck z gory wykluczyl rozmowy o sojuszu.Tutaj Moczulski znalazl wlasnie blad.Bo rozmowy mialy wartosc SAMA W SOBIE w tej tragicznej sytuacji.Coz szkodzilo wysluchac co bandyci maja do powiedzenia?!
Czas byl istotny!Moczulski by rozmawial oczywiscie.Znamy go ze potrafi nawet z Kwasniewskim co nie oznacza zadnego sojuszu.
>>>>>
Oczywiscie i Francuzi i Anglicy tez pojechali do Moskwy rozmawiac.
>>>>>
A wiec III Rzesza stawala sie samotna.
I teraz Hitler zaczal szukac sojusznikow jako przeciwwagi!
Japonczycy wlasnie walczyli z sowietami na wschodzie kolo Chalchin Gol.
Tam zaczeli dzialac Niemcy liczac na sojusznika...
A Japonczycy...
Oswiadczyli ze oni moga tylko zawrzec sojusz przeciw Sowietom...
A w ogole to o co chodzi z tym konfliktem z Polska?
Oni Japonczycy sa gotowi do mediacji aby zakonczyc konflikt...
:O))))))))
Czyli wrecz idealnie sie zachowali!Bo Japonia byla pro-Polska przed wojna.Ich ambasador sie nawrocil na katolicyzm!O.Kolbe zakladal tam klasztor.Polacy uwielbiali Samurajow ktorzy w 1905 zmiazdzyli carat.
Wspolny byl wrog sowiecki...Zal tylko ze Japonczycy okazali sie takimi bestiami.Bo oni tresure zolnierza wzieli z Prus czyli bic bic bic aby zolnierz stal sie bestia...Samuraje takich obyczajow nie znali...
>>>>>
A wiec Hitler poniosl fiasko...
Zaczal kombinowac z kim?
Z Italia!
A tam cyrk!
Mussolini napuszony w garnku n aglowie:
W pierozku:
Albo w jeszcze bardziej debilnym nakryciu glowy:
Wrzeszczacy do tlumow.Zachwyconych nim.Takze z rzekomych osiagniec seksualnych.Uwazajacy sie za Cezara i Augusta w jednym:
Znamy to latino kretiono.
Ten debil zagarnal Albanie i PODPISAL PAKT STALOWY Z HITLEREM mimo sprzeciwu swoich typu Ciano i mimo zabiegow Brytyjskich.
Hilter pokrzepiony sukcesem nastepne kroki skierowal gdzie?
Oczywiscie do Moskwy!
A wiec najwieksi debile i psychopaci zaczeli sie laczyc...
>>>>>
W tym czasie Polska uscislila sojusz z zachodem.Wyznaczono konkretne daty dzialan np Francja miala zaatakowac w 15 dniu moblizacji (wyszlo 17 wrzesnia).Co bylo zadawalajcym terminem.Wszystko wygladalo normalnie.
>>>>>
Powstala wiec zagmatwana sytuacja.
Polska byla w sojuszu z Anglia i Francja.
Polska probowala rozmow z Niemcami i na odwrot.
Anglia z Francja rozmawialy z Moskwa.
Moskwa rozmawiala z Brelinem.
Berlin z kolei z Londynem.
Wszystko sie krzyzowalo.
Z tym ze cele byly inne.
Polska chciala zachowac sytuacje.Niemcy chcialy zmusic Polske do sojuszu.Wiec nie bylo mozliwosci porozumienia...
Tak samo Anglicy chcieli utrzymac sytuacje bez zmian a Hitlerowi chodzilo o to aby zachod porzucil Polske.Tutaj tez cele byly inne i zero porozumienia.
>>>>>
Ale nalezy podkreslic ze rozmowy te byly zle!Dawaly Hitlerowi sygnal ze a noz Brytania porzuci Polske.To zachecalo do agresji.Anglicy powini JASNO powiedziec ze jesli Niemcy chca rozmawiac to niech to czynia TYLKO z Polska!
Wtedy byla by jasnosc![/list]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:51, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
I teraz rozumiemy sytuacje w Moskwie byli alianci oraz Hitler.I bandyta Stalin urzadzil to tak zeby byl targ KTO DA WIECEJ.
I oczywiscie zachod uslyszal warunki.
Jak to na bandytow przystalo Stalin zaczal sie zamartwiac a to Litwa a to Lotwa a to Estonia a to Rumunia czy Bulgaria ze sa ,,zageozone'' i ze trzeba aby Armia Czerwona tam wkroczyla ,,pomoc''...
Co ciekawe na tym rozmowy utknely!Bo alianci nie mieli zamiaru wpuszczac tam rozbojnikow...
W koncu Stalin drugi raz ponowil i tym razem wysunal ze nie moga pomoc bo ,,nie maja wspolnej granicy'' i chodzilo o to zeby Polska ich wpuscila.Zachod odpowiedzial ze nie moga bez Polski decydowac.Widzimy jakim bledem byl brak Polski i zaczeli sie pytac Polski.
Beck byl pewien ze miedzy bandytami nie dojdzie do porozumienia...
I to byl najwiekszy blad.Beck sam bedac czlowiekiem szlachetnym niestety nie mial pojecia o zwyrodnialcach...
A wszak na czym sie opiera wspolnota bandytow?
Czy Molotow czul przyjazn do Stalina a Robbentrop do Hitlera?
Nonsens!Rozbojnicy sie nienawidza ale wiedza ze w pojedynke nic nie ugraja.Wiec lacza sily nie z przyjazni a dla korzysci...Nadal sie nienawidzac.To jest socjpatologia organizacji rozbojniczych...
I to stalo sie w sierpniu 1939.
>>>>>
Po prostu Stalinowi wiecej dal Hitler jako bandyta niz alianci przestrzegajacy jeszcze wtedy zasad.To chyba najlepiej ukazuje roznice miedzy Stalinem a zachodem (oczywiscie zachodem TEJ epoki).Jesli mowimy ze zachod byl zdegenerowany to oznacza to co innego niz okreslenie bandycki w stosunku do Stalina.Zlo ma rozne odcienie...I nie mozna zrownac.
>>>>>
Oczywiscie sojusz z Hitlerem umozliwial Hitlerowi rozpetanie wojny.
Bo sojusz Polska-Brytania-Francja zostal zrownowazony przez Oś:
Berlin-Moskwa-Rzym
Hitler poczul sie pewnie!
I co gorsza uznal ze da rade aby Polska byla samotna czyli ze zachod nawet wojny nie wypowie.
I do 1 wrzesnia wszelkie rozmowy Hitlera sluzyly temu aby odizolowac Polske.Roznym pacyfistom sie zdawalo ze uratuja pokoj ale to juz byly tylko cyrki.
Beck widzac co sie dzieje dal zgode na rozmowy o ewentualnym wejsciu Armii Czerwonej ale za pozno.
Gdyby wczesniej sie zorientowal!
Oczywiscie Stalin i tak by w koncu podpisal z Hitlerem uklad ale zwazmy ze kazdy dzien sie liczyl....
Gdyby tak wojna wybuchla 15 wrzesnia.A moze dalo by sie odwlec na pazdziernik?
A wtedy mozliwosc walki z uwagi na pogode to maj 1940!!!
I to tu chodzilo...
>>>>>
Hitler poczatkowo planowal atak na 25 sierpnia ale wobec twardej postawy Brytanii i ukladu z Polska a takze mobilizacji sojusznikow przesunal na 1 wrzesnia.
Ambasador Brytanii juz zaczal nawet krzyczec na hitlerowcow odpowiadajac ich metoda tak ze tlumacze bali sie rekoczynow...
Niestety gdyby tak to robili w 1938...
Teraz Hitler juz postanowil zniszczyc Polske.
Stalinowcy udawali przyjaciol klamiac ze ten uklad to nic takiego i wszystko mozna zmienic...
Bali sie zapewne ze Polska w ostaniej chwili przejdzie do Niemcow!
Ale to bylo niemozliwe!
Wszak jest rzecz cenniejsza niz Pokoj!
HONOR!
Beck nigdy by nie okryl Polski hanba!
Nie przypuszczal on ze zachod nie bedzie walczyl gdy wypowie wojne.
Bal sie natomiast ze nie wypowie!
Ale tak bylo jasne ze Polska bedzie walczyc a Beck stworzyl sojusz czyli wszystko co bylo potrzebne.
I tak 1 wrzesnia rano posterunki Wojska Polskiego zauwazyly ruchy czolgow niemieckich.
-Co robic?
W odpowiedzi padl jasny rozkaz.
-Obserwowac.Jesli przekrocza granice strzelac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:44, 14 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
I teraz przejdzmy do omowienia sil.Dane liczbowe podalem:
http://www.ungern.fora.pl/aktualnosci-dzunglowe,3/wrzesien-1939-moczulski,1888.html
Warto omowic kwestie ekonomiczne.
Niemcy mieli nalozone blokady na zbrojenia.Posiadali wiec symboliczna armie.I wlasnie hitleryzm opieral sie na odrzucaniu tych zbrojen.
I narastajcej rozbudowie armii.Przedstawialo sie to tak:
Zbrojenia procent PKB:
1933 7,7
1934 12,6
1935 20,5
1936 23,1
1937 26,5
1938 40,7
!!!!!!!!!!!!!!
Niemcy osiagneli niewyobrazlny poziom wydatkow PKB.
Juz w czasie pokoju mieli poziom wojenny!
Co do sowietow to oni mieli taki sam poziom.ok 40%
Tylko u nich narastal juz od 1929...
Wiec naprodukowali niewobrazalne ilosci sprzertu 30 tys czolgow 40 tys samolotow itd.Zerszta wszystko bez sensu bo stracili 22 czerwca 1941.
A zmarlo z glodu 10 mln w trakcie tych zbrojen...
Bylo by to smieszne zaglodzic 10 mln i stracic sprzet w jednym dniu...
Gdyby nie tragedia...
>>>>>>
Widzimy wiec ze Polska miala na granicach dwie Koree Pld...
Tylko ze Korea liczyla wtedy 10 mln ludzi a Niemcy 90 mln a Sowieci 170 mln...
Czyli Polska miala na granicy 9 i 17 Korei Polnocnych z wydatkami wojska 40% PKB w czas POKOJU!!!!
Totalna perwersja...
Tym wieksza chwala Polski!Bo wrog byl tak potworny i tak nieslychany ze zadne panstwo nie mialo takiego diabelstwa naprzeciw.
A ile PKB wydawala Polska?
1928 3,84
1929 3,88
1930 4,08
1931 4,92
1932 5,67
1933 5,77
1934 5,92
1935 6,09
A wiec coraz wiecej z chwila smierci Pilsudskiego sila polskiej armii byla najwieksza w stosunku do sasiadow.
A po smierci?
1936 5,78!!!
1937 5,93!!!
1938 6,21!!!
SPADEK!Tak.Niestety...Nastapilo rozprzezenie nie mial kto wymusic wzrostu wydatkow.Oczywiscie pieniadze nie byly marnowane.Olbrzymie wplywy mial minister Kwiatkowski i on wydawal na budowe zakladow a nie na armaty.Bo jak zbudujesz zaklad to mozesz w nim zbudowac kolejny zaklad.Jak kupisz armate to masz tylko armate!Wydaki zbrojeniowe sa puste ekonomicznie.Jak juz sie wyda to poszlo.
No wiec dylemat czy inwestowac czy kupowac bron.
Np. w 1938 w obliczu wroga planowano wydac 8,01 % PKB ale jak sprawy Czechoslowacji sie ,,wyjasnily'' to zjechaly na 6,21%.
Trzeba jeszcze przedstawic wydatki rok do roku bo PKB tez sie zmienial!
Wzrost w stosunku do 1928 roku ktory jest traktowany jako 100,0%
1928 100,0
>>>>>
1929 102,7
1930 100,0
1931 111,9
1932 116,0
1933 125,0
1934 137,6
1935 148,4
1936 150,8
1937 171,6
1938 189,3
1938 244,2 (poczatkowy plan)
A wiec wydatki rosly mimo wszystko.
Trzeba tez uwzglednic ze PKB rosl np w 1937 wzrost wyniosl 11,0%
W 1938 tylko + 5,4% ale wtedy na swiecie byl kryzys -5,0 wiec w Polske tez uderzyl.
>>>>>
Trzeba pamietac ze budzet byl niski przed wojna zaledwie 10% PKB obejmowal pozniej 11,0% szedl on na wojsko policje i zawsze wspierana w Polsce Oswiate i praktycznie na nic wiecej!
Tutaj nalezalo podniesc po prostu podatki.No co roku o 10%
To przez 3 lata dalo by wzrost o 3% PKB i pisac w zeznaniach ze 30 % na FUNDUSZ OBRONY NARODOWEJ.(Byl FON i duzo ludzie dawali ale dobrowolny).To by ludzie wiedzieli na co placa i nawet oszusci by sie zmobilizowali!Bo pamietajmy ze w 1939 za bron chwycili nawet kryminalisci bo oni byli patriotami.Obecnie nawet altorytety moralne sa kryminalistami wtedy nawet kryminalisci byli patriotami...Taka epoka.Mozna tez bylo wyszukac nowe zrodla wplywow.Te 5% PKB to by wyciagneli spokojnie!
Ale rzad byl lagodny i nie chcial dreczyc ludu podatkami tak jakby nie bylo to obowiazkiem.Ale i wtedy byli liberalowie wrzeszczcy jak panstwo strasznie grabi podatnika!Obnizali PKB i liczyli podatki pare razy i wychodzilo im ze AZ 25% PKB panstwo zabiera!Jak nie ma materialow to zawsze mozna oszukac!Bo te szacunki to sa obecne!Rzad przed wojna nie wiedzial ile PKB wydaje.Choc pod koniec juz byly szacunki ale za 1929 i 1933 ale i tak zanizone!
>>>>>>
Ogolnie rzecz biorac mimo ze Polska dbala o wojsko to nie nadazala wysilkiem za potworami sasiadami bo nikt by nie nadazyl.Ale mozna bylo zrobic wiecej.Ale trzeba bylo CIERPIEN I WYSILKOW.Pewnie Polska i tak by byla zniszczona ale nie bylo by tego zalu ze nie wydali wiecej!
>>>>>>
Ale zeby nie bylo!To ze Polska nie zbroila sie jak zwyrodnialcy to nie jest zadna ujma!To wydawanie 40% PKB celem agresji jest hanba!Po prostu gwoli uczciwosci i wyciagania wnioskow trzeba to podkreslic!Gdyby trzeba bylo drugi raz to liberalow do wiezienia i podatki w gore!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:47, 15 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mozna tu porownac wydatki z lat 1936-39 (do wrzesnia) w % PKB:
Niemcy 30,7
Sowieci 40
>>>>
Francja 15,7
Brytania 7,9
Polska.. 6,0
>>>>>>>
Widzimy ze zachod zaczal nadrabiac w ostanich latach ale i tak daleko bylo do tych zbrodniarzy.Zreszta wystarczylo przeciez nie dopuscic do zbrojen a nie pozniej zapobiegac.
>>>>>
Co do stanow liczbowych to w Polsce poginely oczywiscie dokumenty i sa kontrowersje.Ile mialo byc zmobilizowanych.Na zachodzie oficerowie polscy podawli 1,550 tys.
Ale przekonalem sie ze to jest stan zywnosciowy...
Podobny jest stan mundurow.
Na przyklad podawali ilosc mundorow i na koncu rezerwa mundurowa naczelnego dowodztwa 150 tys. razem 1,5 miliona.Z tego wynika ze nie oznacza to ludzi tylko mundury w magazynach.
A wiec stan faktyczny 1350 tys.
1500tys. racji zywnosciowych 1500 tys. mundurow i 10 rocznikow mezczyzn 10X150 tys = 1500 tys.
Ale liczebnosc armii 1350 tys a te 150 tys to tylko rezerwa aby nie braklo.
Czyli faktycznie armia miala liczyc 1350 tys.
Z tego na froncie 900 tys 100 na etapach 300 rezerwy 50 tys administacji itp.Czyli na froncie 900 tys.
>>>>>
Niemcy zmobilizowali 4800 tys. z tym ze np Luftwaffe 880 tys!!!! Polska do swoich samolotow zmobilizowala 20 tys i oznaczalo to 30% NADWYZKI...
Tak gigantyczna liczba u Niemcow wynikala z tego ze Goering pobieral tylu poborowych ile sie da aby powiekszyc ilosc podwladnych stad taki absurd!Oczywiscie na szczescie!Gdyby ograniczyli sie do 80 tys a te 800 tys poslali by do walki bylo by gorzej...
>>>>>
Francuzi zmobilizowali 4700 tys. ale oni mieli olbrzymie masy sprzetu! Wiecej sprzetu niz ludzi!!!
>>>>
Brytania mogla wyslac co najwyzej 500 tys.Glownie lotnictwo.
Ogolem alianci formalnie 5500 tys na 4800 tys ale sprzetowo alianci przewazali:
http://www.ungern.fora.pl/aktualnosci-dzunglowe,3/wrzesien-1939-moczulski,1888.html
Szczegolnie w artylerii!Wbrew legendom Niemcy nie mieli nadzzwyczajnej sily...Nad Polska gorowali masa ale nie jakoscia bo balgan byl olbrzymi u nich co widac po ,,lotnictwie''...
>>>>
Co do uzbrojenia armii polskiej to oczywiscie komuna podawala bzdury...
Jedyne wady jakie mozna dostrzec to brak najciezszych karabinow maszynowych przeciwlotnicznych (glownie z uwagi na aspekty psychologiczne,bezkarne lotnictwo hitlera dzialalo strasznie na zolnierzy natomiast gdyby widzieli duzo tych karabinow to by byli spokojniejsi).
To samo z mysliwcami.Brak bylo nowoczesnego mysliwca.
>>>>>
Historia byla taka ze byly konstrukcje Jastrzab i Wilk tylko nie opracowywano ich na raz tylko jak jeden sie nie udal to brano drugi...
W efekcie zaden nie byl skonczony.Co gorsza zginal konstruktor!!!A nowy nie mogl zrozumiec projektow poprzednika!
Jakby jakies sily diabelskie!
>>>>>
Ale ogolnie nie mozna nazwac slabym polskiego lotnictwa.
Podam tu liczby dotyczace wszystkich samolotow a nie tylko tych wystawionych bo byly duze rezerwy!
Ciezkie Bombowce 100
84 Los 16 Zubr (nowoczesne)
Lekkie Bombowce 460
Karas 230 (nowy)
Potez 230 (przestarzaly)
Mysliwce 300:
P 11- 180 (jeszcze uzyteczny)
P 7 - 120 (przestarzaly)
Obserwacyjne 70
Czapla 65
Mewa 5
Zakupione na zachodzie:
100 sztuk lekkich bombowcow.
>>>>>
Ogolem 1030
Nie licze lublinow bo to byly niebojowe samoloty.Komunisci zrobili z nich ,,symbol'' nieprzygotowania do wojny.No ale te samoloty nie sluzyly do zwalczania nieprzyjaciela.
>>>>>
Ogolem wychodzi
300 mysliwcow i 730!!! bombowcow...
Niestety...
W dazeniu do nowoczesnosci wprowadzono teorie Douheta czyli ze bombowce moga wygrac wojne...Oczywiscie to nonsens!Ale Amerykanie do tej pory ja stosuja.A dodam ze Pilsudski zadal ,,polozenia nacisku'' ma mysliwce...I te 300 mysliwcow to z jego czasow...
>>>>>
Niestety nastapil balagan bo odwolano w 1939 dowodce Rayskiego i zastapiono go Zajacem artylerzysta przeciwlotniczym!!!
Ktory sie uczyl dopiero...
I niestety skutkie byly niedobre.Nie wykorzystano wszystkich samolotow.Np. Zubrow i Potezow.
Coz z tego z Potez byl przestarzaly?Zreszta wtedy to oznaczalo 10 letni!Obecnie za nowe uwazamy 30 letnie!Ale jak jest wojna to sie moblizuje wszystko.Starsze moga dziala na pobocznych kierunkach.Ale jak zrzucaja bomby to nieprzyjaciel tak samo ginie...A obrone przeciwlotnicza Niemcy mieli slaba...
>>>>>
To tak z ciekawostek.
Co do obrony przeciwpancernej to polska dywizja miala 92 karabiny przeciwpancerne i 27 dzial razem 119 luf (Niemcy 72 czy cos ich dywizja miala zreszta wiecej ludzi na zolnierza wychodzi 2 razy mniej)...To byl wtedy rekord swiatowy...
Trudno opisac glopote propagandy komunistycznej ktora usilowala wmowic ze niemal z golymi rekami na czolgi Polacy mieli isc.
>>>>>
Tak wiec generalnie prawie wszystko bylo tylko za malo...
>>>>>
Co do mobilizacji to jak wiemy alianci opoznili nam o 1 dzien!
Koszamarem bylo odwolnie zrywanie plakatow i wieszanie od nowa...
Sojusznicy!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:41, 16 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ogolnie mozna podsumowac wartosc armii:
Polska 1,0
Brytania 0,5
Francja 6,0
razem 7,5
Niemcy 4,0
>>>>
I teraz Niemcy mieli na zachodzie:
0,5
Alianci
6,5
przewaga 13 razy.
Polacy 1,0
Niemcy 3,5
>>>>>
Czyli Zachod mial szanse 1 na tysiaclecie zmiazdzenia Hitlera...
Dla Polski przewaga 3,5 razy oznaczala ze nawet obrona byla niemozliwa.
Scislej rzecz biorac.
Dywizja mogla bronic 10 kilometrow przeciw 2 dywizjom.
5 kilometrow przeciw 4 dywizjom.
Czyli dla 3,5 dywizji wychodzi 6 kilometrow.
Polska miala okolo 50 dywizji...
Front liczacy 300 km dalo by sie obronic...
A ilr liczyl?
Granica wynosila 2800 !!!! Kilometrow 10 X ponad norme!
A z sowietami? 1400!!!!
Razem 4200 kilometrow!
To jest najdluzszy front tej wojny!Nawet rekordowe na wschodzie byly krotsze!!!!
>>>>>
Dodatkowo armia byla juz w okrazeniu od poczatku wojny:
Niemcy mieli wszedzie blisko!
>>>>
Widzimy ze samotna sytuacja Polski byla beznadziejna!
TYM WIEKSZA CHWALA BOHATEROW!NA WIEKI WIEKOW!Bo po ludzku nie mieli zadnych szans!
>>>>>
Uderzenie nastapilo jak wiemy o 4,45 godzina nocy krytyczna gdy czlowiek nieprzytomny.
Ale zaskoczenia nie bylo.Natychmiast po przekroczeniu granicy hitlerowcow powitaly strzaly!
>>>>>
Pod Mlawa odparto ataki na pozycjach umocnionych walczyla tam 20 dywizja z kresow z duza iloscia np. Bialorusinow.Niemcom atak sie nie udal tego dnia na Mazowszu...
[link widoczny dla zalogowanych]
Na Pomorzu niestety gen. Bortnowski kombinowal.Byla tam 27 dywizja ktora miala w razie czego ratowac Gdansk.Ale gdy juz bylo jasne ze wojna bedzie na calego a nie Gdansk Smigly kazal wycofac ta dywizje...
Ale gen.Bortnowski zaczal kombinowac...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:46, 17 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Niestety bez dobrej mapy trudno wytlumaczyc.A w internecie takiej nie ma!
Gen.Bortnowski byl ulubiencem Smiglego.Mozna to poznac chocby po tym ze to on wkraczal na Zaolzie.Ale jako ulubieniec byl na najbardziej wysunietym posterunku na Pomorzu!Nie dos ze daleko na zachod to i na polnoc.Jak widzimy ulubieniec nie oznaczal tego ze gdzies chroniony.Odwrotnie na najgorszym odcinku.
Ale i Bortnowski chcial sie wykazac.
Zamiast wycofac jak najszybciej spod Gdanska wojsko z tej pulapki kombinowal aby zrobic luke w srodku frontu.Niemcy w nia wejda to wtedy uderzyc na nich z polnocy i zmiazdzyc...
Chcial dobrze tylko ze nie mial sil!Niemcy mieli przewage okolo 5 razy.Nie dalo by sie ich zmiazdzyc...
Taki numer przeszedl by z sowietami.Ale nie z Niemcami.
Sowieccy alkoholicy urznieci w trupa byli by latwym celem.Wystarczylo by strzecic mocno i juz by byli okrazeni...
Ale Niemcy pija nie gorzale a piwo...A przy piwsku czlowiek dostaje animuszu a nie traci rozumu.Piwo otumania powoli.Dlatego z Niemcami trzeba tez inaczej na poczatku ustepowac a jak piwo zadziala i jak sie rozochoca i rozpedza to wtedy ŁUP!A sowietow od razu ŁUP!
Po prostu inny alkohol!
>>>>>
Ale Niemcy zaczeli wchodzic w ta luke.A poniewaz dochodzili do przeprawy trzeba bylo ich odrzucic!
I co ciekawe doszlo nawet do slynnej szarzy 18 pulku ulanow pomorskich na Niemcow.
[link widoczny dla zalogowanych]
Niemcy wpadli w panike zaczeli sie wycofywac:
Szarża odniosła także pewien efekt psychologiczny, o którym wspomina H. Guderian w swoich wspomnieniach: Zastałem ludzi z mego sztabu w hełmach bojowych, w trakcie ustawiania działka przeciwpancernego na stanowisku bojowym. Na moje pytanie, co ich do tego skłoniło, otrzymałem odpowiedź, że każdej chwili pojawić się może polska kawaleria, która rozpoczęła natarcie.
!!!!!!!!!
Widzimy ile jest psychologii!I to byly oslawione oddzialy Guderiana (pozniej pod Wizna) ktore ledwo wytrzymywaly ze strachu i chcialy uciekac!Az je musial powstrzymywac!
>>>>
W sumie zaskoczeniem moze byc ze Niemcy przy takiej przewadze zostali powstrzymani!
Gdyby Bortnowski nie kombinowal i wycofal piechote jak najszybciej na poludnie nie robiac zadnych luk a zwarte ugrupowanie pilnujace przepraw to byl by to nieslychany sukces przy takiej przewadze!!!
Widzimy tutaj co by bylo gdyby front byl krotszy i prostszy!Jakby Niemcy ugrzezli.Oczywiscie to nie moglo potrwac dluzej przy takiej przewadze i przy takim froncie!
Ale widzimy tutaj ze polska kawaleria to najlepsze oddzialy swiata!
A tutaj odznaka oficesrska 18 pułku ułanów:
Slynny pomorski Gryf!
>>>>>
Tutaj by trzeba ukladac hymny pochwalne!
Gdy wrog okrutny w wrzesien pamietny
przeszedl granice i zapory na kawalki lamal
To Pulk Osiemnasty szarza go powstrzymal
Dzis Mlody Czlowieku wspomnij Krojanty!
>>>>>
Na kolejnym odcinku Armii Łódź przewaga wroga była jeszcze większa!
Tutaj nacieral korpus pancerny. 1 i 4 d panc czyli cos 600 czolgow...
Ale Polacy byli okopani i mieli dobrze przygotowane przedpole:
Gdy Niemcy zaatakowali pewni przewagi od razu powitaly ich strzaly i czolgi zaczely wybuchac.Musieli sie wycofac...
Tym razem sie przygotowali.Podciagneli artylerie i zaczeli strzelac we wszystko co widzieli.I znow psychologia.Ulani musieli wytrzymac taka nawale!Ale nagle wjechal polski pociag pancerny co wprowadzilo zamieszanie i Niemcy sie wycofali.
Dowodca 4 d panc byl rozwscieczony.
Kolejne uderzenie zmusilo 21 pulk ulanow do odwrotu ale do akcji wszedl 12 p ulanow i artyleria strzelajaca na wprost slynny wynalazek generala Bema!Artyleria konna szarzuje w 4 dziala i strzela dochodzac do 200 do 100 do 50 metrow KILKU!Niemieckie czolgi plona inne staja uszkodzone.Ale czolgow jest duzo tak ze gasiennice zmiazdzyly 3 dziala i zostalo jedno jedyne...Ale Niemcy nie wytrzymali tej jatki...
ZAWROCILI!Powodujac panike w taborach bo juz nadciagaly pewne zwyciestwa.Nastapil balagan!Czolgi wjedzajace we wlasne samochody i grzezly bo to byla MOKRA!!!Nazwa nieprzypdakowa...
Po stronie polskiej spolszyly sie konie od tego huku i tabun zaczal uciekac...
I tutaj pojawil sie stary rotmistrz Baranowski ktory zastrzelil konia pierwszego uciekiniera to otrzezwilo zolnierzy ktorzy ze wstydem zawrocili!W tej sytuacji to mogl i do ludzi strzelav ale szkoda bylo mlodych bo przeciez brak im wytrwalosci.Potrafia byc dzielni ale i uciec zestrachani...
Widzimy jak przydatny jest stary zolniez!Co oznacza cnota mestwa odwagi i rozumu!
Tymczasem na 12 pul ulanow sunely kolejne czolgi i tu znow artyleria szarza na wprost i kilkanascie czolgow rozbitych.Niemcy uciekaja...
To spowodowalo konkurencje!Ulani tez chcieli pokazac co potrafia i powstrzymali kolejny atak.
>>>>>
Nastepny atak powstrzymaly tankietki!Niemcy widzac polskie czolgi dostali takiego strachu ze strzelali do wszystkich takze swoich!!!Tymczasem pociag pancerny natknal sie na cysterny Niemcow!I doprowadzil do eksplozji strzelajac czym sie da!Plonacy Niemcy ratowali sie ucieczka!
Ulani atakowali tez zalogi unieruchomionych czolgow szablami!
O zmroku Niemcy zaczeli sie wycofywac...
>>>>>
Kleska byla straszna!100 zniszczonych pojazdow bojowych 1/3 stanu!!!
Niemcy mieli okolo 12 tys ludzi Wolynska Brygada 6 tys.Ale w sprzecie byla duzo wieksza!300 czlolgow na 13 i pociag pancerny!
Nikt nie wie jak to sie stalo ze Niemcy poniesli taka kleske!
Wołyńska Brygada Kawalerii okryla sie niesmiertelna slawa na wieki wiekow!!!
[link widoczny dla zalogowanych]
Wymienmy oddzialy:
19 Pułk Ułanów Wołyńskich im. gen. Edmunda Różyckiego - Ostróg;
21 Pułk Ułanów Nadwiślańskich – Równe;
2 Pułk Strzelców Konnych – Hrubieszów;
2 Dywizjon Artylerii Konnej im. gen. Józefa Sowińskiego – Dubno;
8 Szwadron Pionierów – Równe;
4 Szwadron Łączności – Równe.
>>>>>>
Dla zainteresowanych jest swietna ksiazka.
Gdy czytalem tekst tego autora to zdziwilem sie a ktoz to tak pisze od razu widac ze Polak!I oczywiscie okazalo sie że z Łodzi!
Nawet blog ma:
[link widoczny dla zalogowanych]
Andrzej Wilczkowski - Anatomia Boju...
I jak tu wyslowic te czyny!
W ten wrzesien pogodny sloneczny pamietny
Gdy wrog na Polske napada podstepny
Stanela naprzeciw Wolynska Brygada
Runela bandytow pancerna gromada
bezczelna i swych pewna pancerzy
Lecz zolnierz polski spokojnie mierzy
i strzela a czolgi zbojeckie plona
I pycha legla a wrog przelekly ucieka.
Wolynska Brygada twa slawa jest wieczna
I trwac bedzie zawsze po wiek wiekow!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:51, 18 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Tymczasem warto chyba odniesc sie do telewizyjnych wystapien Moczulskiego.
Wczoraj byl w programie Gosc Dnia w TVP Info.
Widzialem go tez w sobote w Polsat News no i wczoraj w duzym programie Polsat News...
>>>>
Zwraca uwage ze Moczulski namysla sie przed odpowiedzia a nie trajkocze jak katarynka czego jestesmy swiadkami u medialnych szolmenow w stylu!
O ale jestem glupi!Ale glupota to dobre tworzywo do szolu...
Moze byc pewnien problem bo nie pasuje namysl do tego stylu ,,szybkosciowego''...A trudne kwestie polityczno militarne nie mozna zbyc okrzykami klipowymi...
Ale namysl gwarantuje ze Moczulski powie cos orginalnego a nie tak jak cala ta zalosna masa szolmenow klepie to samo i bez sensu...
>>>>>
Tutaj chyba jak sie planuje program to moze opracowac 3 punkty a 4 punkt w zapasie.Ale wiemy ze w dyskusji zawsze czasu brak.
Jak jest 3 gosci kazdy zaczyna pierwszy w kolejnym punkcie...
>>>>>
Ciekawa rzecza bylo np. to ze Niemcy po 17 wrzesnia zaczeli glosno i wyraznie wrzeszczec do Polakow przez megafony:
SOWIECIE WESZLI!
WASZ OPOR JEST BEZ SENSU!!!
!!!!!!!!!!!
Oczywiscie tak od razu nie uwierzyli ale jak przyszlo potwierdzenie od Polakow.Nastapilo zalamanie ducha!!!
Zolnierze uznali ze juz koniec...
Wtedy nastapila fala samobojstw!!!
Jakby tragedia w tragedii...
Trudno tutaj potepiac ludzi w tak nieszczesnej sytuacji.Gdy wytezali wszystkie sily a tu pozornie na nic!
>>>>>
Ale w zadnym razie nie bylo zadnego ,,na nic''...
Wszak porownajmy ta historie z centralna historia ludzkosci z Ukrzyzowaniem.Czyz wtedy mozna bylo powiedziec ,,wszystko na nic''?
W zadnym wypadku...I to powtarza sie zawsze i wszedzie.
Kazde cierpienie ma sens.Nie ma ,,niepotrzebnej'' smierci w obronie dobra!!!
Zycie na Ziemi trwa kilkadziesiat lat w niebie WIECZNIE!
I chwala bohaterow trwa wiecznie!
To zycie jest jedyna okazja do bhaterstwa w niebie juz jest wieczne szczescie.A na przyklad Aniolowie podziwijaja meczennikow bo oni sami nie moga cierpiec bedac wiecznie szczesliwymi!
>>>>>>
Widzimy ze jest dokladnie odwrotnie niz pozory na Ziemi wskazuja!
I to jest wspaniala wiadomosc przeciez!
Nawet gdy ktos jest zapomniany na ziemi ,,niezanany zolnierz''.U Boga jest jak najbardziej znany!
W niebie nie ma Bohaterow Nieznanych!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:29, 21 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Walki rozpoczely sie tez w pasie Armii Krakow z tym ze tam byly potezne umocnienia Slaska znacznie lepsze niz Linia Maginota.Wiec Niemcy nie probowali nawet zdobywac ich.Stad niemozliwe bylo aby zdobyli Katowice mimo ze lezaly nad granica.
>>>>>
Niestety zaatakowali od poludnia na Krakow a tam byla tylko slaba linia tzw. brygad ,,gorskich''.Nazwa brzmi moze szumnie ale to byly brygady sklecone tuz przed wojna.
Mialy one 12 batalionow piechoty i 8 batalinow Obrony Narodowej ze slabym uzbrojeniem.Ale np.artylerii to one mialy 16 dzial...
Tymczasem po przeciwnej stronie wystepowaly:
2 dywizje pancerne
3 gorskie (elitarne hitlerowskie)
1 piechoty
3 slowackie (wprawdzie niezbyt bojowe ale jesli by nie mialy przeciwnika to by szly naprzod).
>>>>>
Czyli przewaga miazdzaca.
I niestety byl to najwiekszy blad strategiczny Smiglego...
Bo przeciez Wegry i Rumunia to byla podstawa Polski.Dwa sojusznicze kraje.A latwo z mapy obejrzec ze ze Slowacji bylo najkrocej (to sasiad Wegier) do Rumunii...
I tutaj obrona powinna byc gesta.Bo jesli Niemcy posuwali sie naprzod gdzies na odleglym Pomorzu to mialo to niewielkie znaczenie dla podstaw armii polskiej ktora miala sie z Pomorza szybko wycofac.Ale jesli Niemcy szybko posuwali sie ze Slowacji to odcinali Polske od Rumunii!!!Czyli od dostaw sprzetu ze swiata!!!Wiec obrona tego odcinka byla podstawa....
I tutaj powinna byc jeszcze conajmniej 1 pelna dywizja nawet sciagnieta z polnocy np Pomorza...O ile nie wiecej...
A rezultat byl taki:
Pulkownik Gaładyk dowodca 1 Brygady Gorskiej alarmowal ze duze sily Niemcow ida i od razu dodawal:
NIE ZROZUMCIE MNIE ZLE 1 PULK KOP SPELNI ROLE LEONIDASA ALE POMYSLCIE O WASZYM SKRZTDLE I TYLACH!
>>>>>
!!!!!!!!
Widzimy!
Dowodca ostrzegal ale od razyu ZASTRZEGAL!Aby nie bylo cienia podejrzenia ze boja sie zginac!Nie o smierc sie troszczyl ale o to ze wrog wyjdzie na tyly Armii Krakow i zagrozi calej armii a wiec i Polsce!!!
Pamietamy Bog Honor i Ojczyzna!
>>>>>
Oczywiscie w dowodztwie zdawali sobie z tego sprawe i do zalatania frontu ruszyla slynna 10 Brygada Kawalerii Zmotoryzowanej pod dowodztwem wtedy pulkownika Maczka.Jedyny oddzial walczacy od wrzesnia do maja 1945 w tej wonie!
Tylko pamietajmy ze liczyl on 2 bataliony!!!(Dywizja 9).
Wiec rzucenie go nie moglo powstrzymac 2 dwywizji Pancernych ktore mialy 24 tys Maczek 4 tys!
Co gorsza Armia Krakow stracila ostatni oddzial rezerwowy.Smigly przydzieli im 22 dywizje piechoty ale musiala dopiero dojsc!
Widzimy tutaj dotkliwy brak na poludniu!A mozny bylo spokojnie sciagnac 1 brygade kawalerii znad granic Prus byly tam az 4!!!Np. Nowogrodzka( z Kresow bo Mazowiecka Podlaska i Suwalska mobilizowaly sie na miejscu).
I gdyby tak Maczek uderzyl majac obok jedna nrygade kawalerii a wiemy jak kawaleria szatkowala niemieckie dywizje pancerne!
>>>>>
Tak wiec wroga odparto jednakze zarysowal sie juz kryzys na poludniu ktore niestety bylo podstawa calaego frontu i ktorego nie mozna bylo odpuscic...
>>>>>
Poza tym walczono jeszcze o Westerplatte.Niemcy wymordowali tez Obroncow Poczty w Gdansku.Trwaly tez naloty w roznych miejscach ale to byla bron psychologiczna bo zwykle niemieckie bombowce zabieraly 500 kg bomb na raz.Wiec trudno bylo taki ladunkiem zrzucanym malo precyzjnie duzo zaszkodzic...Ale sterroryzowac zwlaszcza syrenami i owszem!
>>>>>
Tymczasem trwaly rownoczesnie walki na froncie dyplomatycznym...
Ale bylo to zalosne.
Niemcy oglosili ze wojny nie ma odpieraja tylko z powodzeniem agresje Polakow...
Na zachodzie degeneraci pilnie tego sluchali bo oni tylko czekali na wiadomosc ze wojny nie ma jest pokoj.Paletali sie jacys pacyfisci ratujacy ,,pokoj'' typu Szwed Dahlerus...
Mussolini wyszedl z propopzycja konferencji pokojowej!
Francuzi oswiadczyli aby Polacy....
CZEKALI DO 2 WRZESNIA AZ ZBIERZE SIE ICH PARLAMENT BO TERAZ SA WAKACJE!!!!
Parlament Brytyjski sie zebral (widac ze u nich mniej tego syfu co w masonskim Paryzu) ale i tam tez ,,pacyfisci szaleli''.Przynajmniej jednak Chamberlain wymogl aby zadac wycofania Niemcow z Polski zanim jakiekolwiek negocjacje nastapia!
Ale gledzenie o konferencji bylo mile...
Tutaj zareagowal minister Beck:
CZAS NA KONFERENCJE SIE SKONCZYL!TERAZ GDY PRZEMOWILY ARMATY JEST CZAS NA WALKE!
>>>>>
Widzimy tutaj zelazna logike i wole!Ktora przywraca proporcje.Szkoda ze Beck nie byl strategiem militarnym a dyplomatycznym.Z takim charkterem!!!Ilez by dokonal n apolu walki...
Mimo jednak ze absurdalna propozycja konferencji upadla to zarysowal sie obraz taki,ze alianci nie spiesza zbytnio do walki mimo traktatow a rysuje sie jakas konferencja ktora ,,rozpatrzy pretensje Hitlera do Polski''...
Oczywiscie nie bylo szans na taka konferencje bo Hitlerowi chodzilo tylko o to aby zachod nie przystapil do wojny a w miedzyczasie hitlerowcy zniszczyli by Polske i pokazali zachodowi.Czas minal...Teraz juz nie ma sensu nam wypowiadac wojny bo Polski nie ma...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:18, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
2 wrzesnia Niemcy ponowili atak.
Pod Mlawa odparto ich na pozycjach umocnionych.Natomiast udalo im sie zepchnac Mazowiecka Brygade Kawalerii ktorej prawe skrzydlo wisialo w prozni bo Polacy nie mieli tyle sil.To jeszcze nie byla tragedia bo dowodca Gen.Przedrzymirski przygotowal 8 DP do kontrataku...
Niemcy nie uwazali ze osiagneli jakis sukces.Wrecz przeciwnie...
Nastapilo to co musialo nastapic...
Dowodca Niemiecki uznal ze skoro nie mozna pokonac oporu to nalezy poszukac dziury w linii Polakow i wejsc na tyly!A mial 1 dywizje pancerna i 1 brygade kawalerii...Czyli szybkie jednostki...
A we froncie Polakow liczcym 2800 km!
BYLO MNOSTWO DZIUR!!!
To zreszta nic nowego.W 1920 Budionny tez nie mogl sie przebic i poniosl straszne straty wiec poszukal dziury!Zwykla metoda prob i bledow!Polacy zreszta znali bardzo dobrze ten przyklad.Walki z Budionnym byly szeroko omawiane.Ksiazek mnostwo bylo...Jak widzimy doswiadczenia 1920 roku byly bezcenne....
>>>>>
Na Pomorzu nastapily skutki kombinacji gen.Bortnowskiego.Zorientowal sie juz on ze trzeba sie wycofac i Smigly tez naciskal.
Oddzialy polskie mialy kontratakowac aby odrzucic Niemcow.
Bortnowski nie ustalil jedak kto ma dowodzic!Nastapilo zamieszanie.Gdy jedni atakowali inni czekali gdy ci atakowali tamci przestawali.Jedni postanowili w koncu ominac Niemcow drudzy atakowac!!!Tylko wspolne dzialanie moglo cos dac!
Dwie dwywizje znalazly sie w stanie odciecia od reszty armii wokol mnostwo przewazajacych Niemcow...
A niestety moglo byc bardzo dobrze gdyby Bortnowski wycofal juz 31 sierpnia 27 dywizje.Znajdowala by sie ona na poludniu w calosci i nie musiala by sie przebijac.A jeszcze mogla od poludnia pogryzac Niemcow.Bory Tucholskie i rzeczki byly by swietnym miejscem na takie walki!
Zamiast swietnej operacji rysowal sie dramat!
Niepokojaca byla tez sytuacja wokol Grudziadza gdzie 16 dp byla bardzo wyczerpana walkami ale sytuacje udalo sie opanowac a poza tym to nie byl wazny kierunek i nie bylo duzego zagrozenia...
>>>>>
Na poludniu Armia Lodz odparla ataki Niemcow.Takze slynna Wolynska Brygada mimo tego ze Niemcy podchodzili z respektem odrzucila po raz kolejny natarcie czolgow!
Natomiast problem nastapil na styku z Armia Krakow.Tam byly szerokie luki i Niemcy zaczeli w nie wjezdzac.Mnostwo czolgow bo byl to glowny kierunek...Smigly zostawil tu celowo luke aby Niemcy wjechali i aby ich wziac w kleszcze cos podobnie jak na Pomorzu.Z tylu koncentrowala sie Armia Prusy ktora miala uderzyc w ta luke...
Na fortyfikacjach slaskich Niemcy sie oczywiscie zatrzymali ale nie ciagnely sie one w nieskonczonosc!
Na poludnie od nich kolo Pszczyny bronila sie czesc 6 dywizji...
I niestety pojawila sie mgla!Gdyby spadl deszcz to czolgi by chociaz ugrzezly.Ale mgla zaslonila widocznosc!I czolgi podjechaly pod Polakow tak blisko ze za pozno bylo strzelac.A przemieszczajaca sie piechota wychodzila z lasu a tu ... mgla znika i pelno czolgow!
Nieszczescie!6 dywizja sie rozproszyla i powstala kolejna luka!
Dalej na poludnie nastapila heroiczna obrona ,,Wegierskiej Gorki''.Caly dzien walczyl batalion KOP ,,Berezwecz'' ale musial odejsc.Wielu zolnierzy zostalo w bunkrach i niemcy musieli je zdobywac po kolei caly nastepny dzien.A jeszcze czesc Polakow przeszla do gorskiej partyzantki walczac do 18 wrzesnia.
Walki z brygada plk Maczka kosztowaly Niemcow utrate 50 czolgow i zwiazanie ich walka.
Tak wiec Armia Krakow miala kilka dziur i dowodca gen.Szylling uznal ze jedyne wyjscie to sie wycofac.
>>>>>
Smigly przygotowywal Armie Prusy do ataku w rejon Piotrkowa.Tam tez atakowalo Niemcow lotnictwo.
Tymczasem jak widzimy katastrofa zaczela sie rysowac wokol Krakowa.
A bylo to powtarzam najgorsze.Bo Armia Krakow byla na poludniu.I porzadek wycofywania byl od polnocy czyli od Armii Pomorze w dol.Czyli Armia Krakow NA KONCU.Poniewaz wszyscy inni z uwagi na koszmarny zarys granic byli wysunieci naprzod i trzeba bylo ich cofnac.Gdyby wycofala sie Armia Krakow to tamci zostali by daleko na zachodzie!
Stad Smigly łudził się ze moze jakos cos sie poprawi...
Nie mial tu tego charakteru twardego jak Pilsudzki czy np. Beck...
W koncu wieczorem 2 wrzesnia ok. 18.00 zgodzil sie na odwrot...
>>>>>
Tutaj mozemy stwierdzic ze Smigly powinien wydac rozkaz przerzucania Armii Prusy (przynajmniej wiekszej czesci) pod Krakow jak najszybciej aby ratowac front.
Widzimy tutaj ze poczatkowy blad zbyt malych sil w rejonie Krakowa narastal z dnia na dzien!W trakcie wojny poprawic rozklad takiego olbrzyma jak armia jest strasznie trudno.I dlatego wady narastaja!
Ale zeby nie bylo nieporozumien ze gdyby nie to to Polska by wygrala...
Widzimy ze przy froncie 2800 km to byly same luki w ktore Niemcy i tak by weszli bo po prostu to bylo najwygodniejsze....
Dlatego mowilem ze gdyby frony mial 500 km to nie bylo by luk i Niemcy by nie przeszli!!!!Bylo by tak jak z Wolynska Brygada...Ale te 2800 km przekreslalo wszystko.
Moge tylko pocieszyc ze obecne granice sa niemal idealne!Mamy ksztalt kwadratowy zadnych korytarzy zagiec wygiec1!Z jednej strony morze z drugiej gory!IDEALNIE!
:O))))))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:41, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
I tutaj musimy sie przeniesc na areny dyplomatyczne.
Polacy oglosili zniszczenie 100 czolgow i 20 samolotow ( w rzeczywistosci co najmniej 150 i 30).Bylo to duzo poniewaz wiekszosc panstw nie byla w stanie tylu wystawic na wojne.
Niemcy oglosili zajecie Nowego Targu Chojnic a 2 wrzesnia Dzialdowa i Pszczyny.To nikomu nic na szczescie nie mowilo.
Natomiast gdy Polacy oglosili ze Westerplatte broni sie to zrobilo wrazenie gdyz Niemcy oglosili zdobycie Gdanska.A tu wychodzilo ze klamia!!!
>>>>>
Bylo to wazne poniewaz gdyby w Anglii uznali ze Polska poniosla kleske to stwierdzili by ze wypowiadac wojne Rzeszy ,,nie ma sensu''.A degenraci z Francji w tej sytuacji by sie zalamali.
Najwiekszy zwyrodnialec francuski minister spraw zagranicznych Bonnet uwazal nawet ze dobrze ze Polska padnie to wtedy powstanie granica hitlerowsko-radziecka i Niemcy nie beda mogli uderzyc na zachod ze strachu przed radzieckimi.Jak widzimy to sie spelnilo... tylko na odwrot...
No ale Bonnet byl wyjatkowym degeneratem nawet jak na Francje...
Bo np. wojskowi wysuwali plany oifensywne daleko idace!Co dziwi a jednak tak bylo!
W Londynie trwala walka miedzy frakcjami.Np. Churchill byl za wojna.
Uchwalili 500 mln F (14 MILIARDOW! zlotych tego czasu) wydatkow na wojne...Ale odlozyli decyzje na ... nastepny dzien...
Tymczasem z wakcji wrocil parlament Francji uchwalil on wydatki na wojne a premier Francji zapowiedzial ze wykonaja zobowiazania.
Tymczasem Hitler planowal atak na Poznan aby zdobyc w koncu jakies wieksze miasto i oglosic to!Choc strategicznie nie mialo to sensu.Pokazuje to jaka byla ocena sytuacji w Berlinie!
Hitler uruchomil szwedzkiego pacyfiste Dahlerusa udajac ze chce pokoju!A chcial zyskac na czasie.Widzimy jak podla i nikczemna rzecza jest pacyfizm.
>>>>>
Tutaj nalezy podkreslic postawe ambasadora Łukasiewicza w Paryzu.Majac do czynienia z holota wrzeszczal na nich i bluzgal a Bonneta nawet przylapal na klamstwie!Widzimy jakie na nich metody dzialaja!
>>>>>
Zapewne okolo 21,50 -2 wrzesnia Chamberlain postanowil wyslac ultimatum albo wycofanie Niemcow albo wojna!Dolaczyli sie do nich Francuzi.Kanalia Bonnet ustalil 48 !!! godzin czekania na odpowoedz.Gdy to uslyszal Łukasiewicz rzucil sie na niego z wrzaskiem!Po dlugotrwalym brutalnym ataku degeneraci z Francji zjechali do 12 godzin!!!
>>>>
3 wrzesnia o 9.00 wreczono Niemcom ultimatum...Dajac czas do 11.00 jak nie to WOJNA.
Tlumacz Schmidt przeczytal note Hitlerowi.
Hitler skamieniał...
Zwrocil sie do Ribbentropa z pytaniem:
,,Co teraz?''
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:50, 24 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Tu by mozna odpowiedziec debiliowi:
TERAZ BEDZIE KLESKA A TY POPELNISZ SAMOBOJSTWO!!!
Przedtem mordujac miliony...
Widzimy ze opetani przez demony najpierw rzucaja sie w przepasc a pozniej mysla i pytaja- Co teraz?
Gering byl lepszy.Stwierdzil...
Niech Bog ma nas w swojej opiece!
Wyobrazacie sobie???
Ale zpewne bylo to mechaniczne wyuczone westchnienie podobne jak Hitlera.Co teraz?Co z nami bedzie?Itp. itd.
Berlin uruchomil pacyfiste szwdzkiego Dahlerusa aby zamieszac ale byla to groteska.
O godz. 11.00
Brytyjczycy oznajmili:
WOJNA!
>>>>>
A tymaczasem ambasador polski Lukasiewicz atakowal w sposob brutalny i bezwzgledny degeneratow z Francji.
W koncu o 12.00 dostaczyli ultimatum...
Ribbentrop:To znaczy ze Francja bedzie agresorem.
Coulondre:
Historia to osadzi.
>>>>>
W ten sposob Rzesza znalzla sie w wojnie swiatowwej z koalicja.Kleska Rzeszy byla przesadzona...
Niestety tragedia Polski nie zakonczyla sie przez to a dopiero miala zaczac...
>>>>>
Wojna byla totalna.
Hitler:Badzcie brutalni!Badzcie bez litosci!
Hitlerowcy juz od poczatku zaczeli mordowac.
Najwieksza zbrodnia Klobuck 41 zabitych....
A takze Koszecin,Zawisc,Szczyglowice,Mokre,Gostyn,Warszowice,Laziska Gorne,Szymankowo,Wyszanow,Torzeniec,Laziska Srednie,Woszczyce,Kilkuszowa,Nieborowice,Czarny Dunajec,Skomielna Biala,Sidzina,Chorzenice,Rybnik,Wieruszow...
To tylko w pierwszych dniach.
>>>>>
Polacy byli jednak zjednoczeni juz przed wojna!
O czym swiadczy Fundusz Obron FON.
Dawano np:
cztery kawalki plotna domowego,kupon materialu,pas slucki,obicie Stanislawa Augusta,pozlacany kielich koscielny,zbiory znaczkow,butelka z rtecia,zwykle zegarki (oczywiscie mnostwo zlota i srebra ale te ubogie dary wzruszaja najbardziej!).
Spoleczenstwo bylo optymistyczne.Uwazano ze Hitler wystraszy sie wojny.A jak zzatakowal to i dobrze!To wejdziemy do Berlina i zrobimy porzadek!(Niestety nastapilo to dopiero w 1945 a jak wiemy inny wrog skorzystal).
Niestety chyba rzad przeasadzil w optymizmie.Ludzie nie byli przygotowani na dlugotrwale wyrzeczenia!
>>>>
Niemieckie lotnictwo psulo nerwy jak wiemy ale mimo to straty nie byly paralizujace wszystko dzialalo.
Ludzie sie zjednoczyli.Kazda partia popierala walke.Np. lewica chciala wojny ludowej aby w kazdym domu byla bron.Oczywiscie pokazuje to nastroj bo realia tej wojny byly inne i niemozliwa byla ,,ludowa wojna''...
Stronnictwa opozycji proponowaly porozumienie z rzadem.Nakazal to Pilsudski.Niestety nie doszlo do rzadu koalicyjnego.
Plk.Wenda stwierdzil nawet ze nie zamierzaja sie dzielic zwyciestwem z opozycja.Bucow nie brakowalo nigdy.
Ale glupota to gorzej niz zbrodnia.Nieutworzenie koalicyjnego rzadu bylo najwiekszym zlem jakie oboz rzadzacy zrobil poniewaz NIE ZASPOKOIL AMBICJI POLITYKIEROW a to sie musialo zemscic...
I nie chodzi o Pilsudczykow to by bylo do przejscia...
Ale to musialo zemscic sie na Polsce!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:49, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wojsko Polskie twardo bronilo sie nad granica wlasnie po to aby nie doszlo do sytuacji ze swiat doszedl by do wniosku ze Polacy sie poddali.Nie zalezy im.Nie ma sensu im pomagac.Celem najwazniejszym bylo to zeby wojna stala sie SWIATOWA a nie tylko Polsko-Niemiecka.I to sie udalo.
Teraz oddzialy polskie mogly wreszcie rozpoczac odwrot.Bo trzeba pamietac ze odwrot byl przewidziany.Byla to tzw. strategia opzniania ktora zrekonstruowal Moczulski a pozniej potwierdzily to publikacje oficerow polskich na emigracji.
>>>>
Chodzilo o to aby przyjac wroga na wysunietej pozycji.
Wrog atakuje napotykajac opor miesza sie cofa.
Wtedy Polacy odskakuja w tyl!(Odskakuja bo druga proba oporu mogla by sie skonczyc katastrofa).
Niemcy atakuja cala sila.A tam nikogo nie ma!
Ida naprzod a tam Polacy.
Na nowej pozycji.
Niemcy atakuja napotykajac opor mieszaja sie cofaja.
I od poczatku.
AZ DO OFENSYWY ALIANTOW KTORA ODWRACALA LOSY WOJNY.
Wtedy Niemcy musza przerzucac sie na zachod a Polacy atakuja odzyskujac kraj.
>>>>
Widzimy tutaj jak wiele madrych koncepcji wypracowano przed wojna.Jakze adekwatnych do sytuacji.
Niestety pewne bledy rozmieszczenia ociaganie sie zachodu a co najgorsze to uklad granicy zaburzyl to wszystko!
I w praktyce wyszlo tak:
Mazowsze:
Niemcy zachodza z boku Polakow.Ich metody sa zbrodnicze.Podpalaja wsie ktore plona wielkim pozarem bo ,,lato bylo piekne tego roku''.
8 dywizja wpada w panike widzac pozar!I rozbiega sie.
20 dywizja maszerujac natyka sie na bezladne masy i zaczyna sie zamieszanie.A tu pozary!!!
I Niemcy atakuja samolotami tymi z syrenami co wyja!
Nastepuje zalamanie zolnierzy i rozsypuje sie kolejna dywizja!
Czysta psychologia.Wszak kilkadziesiat tysiec ludzi!Jak leca samoloty wystarczy pasc na ziemie i strzelac ze zwyklych karabinow.Przy takim rozrzucie ktos trafi!No ale to trzeba chlodno rozumowac...
Ocalal co ciekawe 21 pulk znanego pozniej generala Sosabowskiego!Ktory zachowal dyscypline!Widzimy!Dowodca wszystkim!
Wielu zolnierzy nie chcialo sie wycofac i zostalo w bunkrach walczac dalej!!!
Widzimy tu zreszta typowe obrazki Armii Polskiej niby sa dowodcy A I TAK ZOLNIERZE ROBIA CO CHCA!I nikt im nie broni...Z tym ze robia wiecej niz sie wymaga a nie mniej!
>>>>>
Na Pomorzu jak latwo sie domyslic Polacy zostali okrazeni.Trzeba sie bylo wyrywac.Niestety wiekszosc nie wyszla...Walczyli caly wrzesien niektorzy w okrazeniu.Doszlo wtedy do slynnej szarzy 2 pulku Bialych Szwolezerow Rokitnianskich (szwolezerowie byli tym co w monarchiach nazywamy gwardia ktora jak wiemy nie poddaje sie nigdy).
Tutaj wslawil sie plk.Werobej ktory z grupa zolnierzy przebil sie i dlugo szedl az sie polaczyl z Armia!
Chwala!
W Bydgoszczy Niemcy zrzucili dywersantow ktorzy w porozumieniu z mniejszoscia niemiecka mieli opanowac od tylu miasto w tym czasie miala szybko nadejsc armia niemiecka i zdobyc miasto i oglosic na caly swiat.
Polacy obronili sie a dywresanci zostali schwytani.Co ciekawe niemieckie samoloty ostrzelaly kolumne dywrsantow wielu zabijajac myslac ze to Polacy bo takie mundury!
Ale widzi tu wojne typu bandyckiego.
......
Niestety o ile na Mazowszu takie byl ,,zrzadzenie losu'' o tyle na Pomorzu kleski moglo nie byc...
>>>>>
Armia Lodz wycofala sie w porzadku...
Ale Niemcy oczywiscie zaczeli palic wioski co mialo samolotom pokazac linie frontu.Tlumy ludzi zaczely uciekac.Wprawdzie wojsko sie uratowalo ale przezylo szok.A hitlerowcy strzelali z samolotow do cywilow bo ci nie mogli sie odgryzc...
>>>>>
Tutaj ktos by mogl pomyslec ze bandyckie metody byly skuteczne (widzimy ze Niemcy to nie glupawi usmiechnieci z 4 pancernych a bandycka ale inteligencja!).Musze wiec wyjasnic ze takie metody choc poczatkowo straszyly w koncu jednak przestaly a wywolaly zawzietosc...
A pamietajmy ze u Sowietow miliony sie PODDAWALO!Niemcy wzieli cos 10.5 MILIONA jencow sowieckich!!!I na skutek zbrodni hitlerowcow przestali sie poddawac i zaczeli walczyc nawet po stronie Stalina.Dlatego Hitler przegral.Taka byla ,,skutecznosc''.Normy moralne na wojnie sa skuteczne poniewaz jesli wrog nie czuje nienawisci to szybciej sie podda a jak ty musisz sie poddac to mozesz liczyc na honory a nie na zaglade.Latwiej jest pozniej zawrzec pokoj i spotkac sie np. po wojnie z ,,wrogiem'' a wlasciwie przeciwnikiem i to bylym...
Zbrodnia nie poplaca NIGDY!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:44, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Na froncie Armii Krakow Niemcy otoczyli 7 dywizje wlewajac sie przez liczne luki.
Na pomoc ruszyla Krakowska Brygada Kawalerii.3 pulk ulanow zdolal nawet dotrzec do sztabu 2 dywizji lekkiej - pancernej i o malo jej nie zniszczyl.Ale Niemcy sciagneli posilki i brygada nie mogla sie przebic przez masy hitlerowcow.Wycofala sie za Pilice a 7 dywizja zostala rozbita.
Na froncie luka miala juz 80 km.Mimo skoncentrowania Armii Prusy nadal dziura pozostawala...
>>>>>
Tymczasem Armia Krakow sprawnie wycofala sie ze Slaska...
Ale Slask nie uznal tej decyzji i postanowil sam sie bronic.Dawni powstancy harcerze ochotnicy stawili opor Niemcom.Ci rozwscieczeni mordowali kogo popadnie.
Armia Krakow wycofala sie sprawnie i zajela pozycje broniac Krakowa.Nie musze mowic co oznacza ta nazwa.
Niemcy probowali zvzaskoczenia zajac miasto ale nic z tego nie wyszlo.
Przygotowywali sie tez pod oslona ,,armii slowackiej'' do przejscia Karpat na glebokie tyly Polakow...
Ale na poludniu udalo sie przywrocic zwarty front.Luka byla tylko miedzy Armia Krakow a Armia Prusy.
>>>>
Na tylach najbardziej we znaki dawalo sie lotnictwo Hitlera.Nie musze mowic co oznacza wyjace cos zrzucajace bomby na glowe...Ludzie dopatrywali sie w latarkach czy bieliznie wiszacej na sznurzach tajemnych znakow dla samolotow...
Psychoze poglebiali uciekinierzy z palonych wisek.Bandycko terrorystyczna wojna w calej pelni...
A jednak ludzie nie zalamywali.Znamy bohaterskiego przeydenta Starzynskiego.Innym byl mjr Janusz Piasecki wiceminister komunikacji ktory wspaniale zarzadzal tak wazna na wojnie lacznoscia...Kryzys jet chwila prawdy i pokazuje kto pelni urzad slusznie a kto powinien zniknac...
Tam gdzie policja opuscila posterunki organizowano Straz Obywatelska.Widac tu wspaniale zasade ,,Wladza pochodzi od Boga''.Nie o to chodzi aby sluchac kazdego zwyrodnialca.Ale o to ze ludziom trzeba wladzy bo takimi ich Bog stworzyl.W spoleczenstwach poganskich forma jest patologiczna.Panowie Wojny mafiozi ze swoimi bandami organizuja terror i to jest wladza (Rosja Azja Afryka Ameryka).W katolickiej Polsce nie moze to byc nic innego niz obywatelski samorzad!
>>>>>
Tak wiec hitlerowcom nie udalo sie zniszczyc Polski w kilka dni.Zdenerwowany Hitler przyjechal na front.Ulozyli nowy plan zniszczenia Polakow na zachod od Wisly.Ale to oznaczalo zaglebienie sie w Polske.A zachod?
Totez postanowili pogonic sojsznikow.Ribbentrop slal ponaglenia do radzieckich:
ZACZYNAJCIE.
Radzieccy marudzili i zwlekali.Molotow:Nie zdazylim zmobilizowac armii odpowiadali.
Hitler mogl sie zorientowac jakiego ma sojusznika.Radzieccy nie zamierzali mu pomoc w niczym.Niech on zalatwi sytuacje a radzieccy wejda na gotowe.Ot sojusz bandytow...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:43, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Takze Polacy musieli zmienic plany.Wobec rozerwania franotu trzeba bylo sie wycofywac.Ale aby armie Poznan i Pomorze wycofac trzeba bylo poczekac!I tu dylemat nie do rozwiazania!
Armie Lodz i Prusy mialy wiec powstrzymywac wroga az dojda armie Poznan i Pomorze.
A zachod?
Zachod mial od razu bombardowac...
Ale ,,humanista'' Roosvelt aby sie popisac dobrocia zaapelowal aby bombardowac tylko wojskowe obiekty.Niemcy od razu ospowiedzialy na apel ze oni SA JAK NAJBARDZIEJ ZA i oczywiscie nasilili niszczenie cywilow...Widzimy madrosc pacyfizmu.Nie musze mowic ze Polska tez poparla apel...Tylko wiemy jakie byly realia...
Ale Anglicy omylkowo zrzucili bomby na Danie zginely 2 osoby.Wystraszyli sie i zaprzestali lotow...
Tak nam USA pomogly...
Tymczasem armia francuska powoli poruszala sie nad granica.Taka mieli doktryne.Niemcy byli wystraszeni...
Zaczeli akcje ptopagandowa wieszajac transparenty.
NIE BEDZIEMY STRZELAC PIERWSI!
I co?
Po stronie Francuzow:
JESLI NIE BEDZIECIE PIEWSI TO MY TEZ NIE BEDZIEMY STRZELAC!
!!!!!!!!!!!
Tam to byl rozkaz Hitlera ale tu?Co to bylo?Niestety takie byly nastroje.
Komunisci i hitlerowcy francuskiego chowu oczywiscie robili wszystko aby we Francji zrobic pacyfizm i znieczecic...
Ale nie bylo reakcji dowodztwa Francji.Toz trzeba bylo zrobic porzadek z pacyfistami!Widzimy degeneracje.
>>>>>
Polacy postanowili przyjac bitwa na umocnionej linii Widawki.
Niestety byl to pomysl nieszczesliwy poniewaz tak rzeka nie przebiega na lini pln-pld (pionowo) a poziomo na mapie!Jesli Polacy mieli kierunek wycofania na wscho i poludnie to tu bylo niemal odwrotnie!
To oznaczalo ze wypadku porazki owrot nie bedzie na Rumunie a na Modlin...
Byl to blad.Trzeba bylo zrobic linie obrony na Poilicy podobnie jak dawniej w 1920 na rz. Wieprz.A pozycje posrednia przed Pilica na wzgorzach Piotrkweskich.Wsrod gorek latwiej sie bronic...
>>>>>
I niestety w wyniku bledow pomylek ale glownie GLOWNIE gigantycznego naporu Niemcow linia zostala przerwana i to okrazajaco!PO bu bokach!Przy czym gorszy byl poludniowy!Wokol Piotrkowa...
Tutaj bylo przygotowane przeciwuderzenie ale Smigly odwolal!!!
Byl to wielki blad ale znany dopiero dzis.Wtedy nikt nie mogl wiedziec...
Jeden batalion nie otrzymal odwolania i parl naprzod.Dotarl do sztabu Niemcow.Byl to korpus pancerny!Poniewaz nie szly za nim sily glowne.Niemcy sciagneli posilki i bohatreski batalion pplk Sienkiewicza polegl calkowicie!Chwala im!
Gdyby poszedl atak caloscia sil Niemiecki korpus bylby zniszczony i byla by to wielka kleska Nimcow!Bo byl to ten korpus co pod Mokra byl poobijany.Jakby znikanal calkowicie Niemcy musieli by przebudowac caly plan i zmienic natarcia.Polska by nie wygrala oczywiscie ale jakze dluzszy bylby opor...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Śro 16:42, 30 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:05, 30 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Niemcy nie zaatakowani ruszyli naprzod i oczywiscie slabe sily ich nie powstrzymaly.Opor pod Tomaszowem stawila 13 dywizja piechoty.Ale jak sama nazwa wskazuje byla to piechota a Niemcy mieli oddzialy pancerne ktore mogly szybko objechac po bokach Polakow tak wiec tez trzeba bylo sie cofac a tam samoloty niemieckie nag glowa i pozary jak zwykle...A wiec wycofywanie sie w zamieszaniu...
Genral Rommel stracil kontakt z armia ale dowodztwo objal gen Thommee.Widzimy ze kryzys wylania w sposb bezwzgledny tego kto powinien dowodzic.Kto nie sprosta odpada...
Tymczasem Niemcy blednie doszli do wniosku ze olbrzymie sily sa wokol Radomia i zaczeli robic wielkie operacje w tym rejonie.Tymczasem obok byly ale 2 dywizje piechoty...Niestety zbyt pozno wydano rozkaz do wycofania.Stracono jeden dzien.I trzeba sie bylo przebijac...A to by nawet sie udalo gdyby ludzie byli ze stali.Ale nie sa.A tu pozary Niemcy samoloty...Szok...W ten sposob oddzialy te ulegly rozproszeniu i przebijaly sie pojedynczo...
>>>>>
Tak wiec armie Prusy i Lodz ulegly rozproszeniu.I musialy sie cofac czesto bezladnie...Byla to kleska.Smigly wydal wiec rozkaz o przygotowaniach do obrony Warszawy!A Rzad i Dowodztwo musialy wyjechac ze Stolicy.Taka juz byla sytuacja.
To co sie zdarzylo nie bylo zreszta niczym dziwnym.Takie sa skutki zderzenia z przewazajacym wrogiem.Szok i katastrofa.A tutaj bylo glowne uderzenie Hitlerowcow.Cala masa pancerna a takze zmotoryzowana.To bylo najgorsze bo mogli wyprzedzac Polakow.
Tutaj jedyna rada byl trzymac sie w scislej lacznosci z innymi nawet zostawiajac dziury aby nie bylo samotnych dywizji ktore mozna rozbic.
No i linia obrony na Pilicy byla by jak pisalem chyba najlepsza bo polnoc poludnie i kierunek wycofania na wschod a nie na polnoc.No ale trzeba miec swiadomosc przewagi i BANDYCKIEGO SPOSOBU WOJNY.
>>>>
Tymczasem na Mazowszu do walki wystapily Grupy Wyszkow i Narew bo piechota Armii Modlin byla rozproszona i zmierzala do Modlina.
Tutaj Polacy tez byli rozrzuceni na olbrzymim froncie.I trzeba bylo sciagac oddzialy w wieksze grupy.Planowano atak z boku na Niemcow ale gdy sie zorientowano ze Niemcy ida w tym kierunku to sie zrobilo czolo Niemcow a nie bok.Odwolano szybko atak.Wobec olbrzymiej przewagi Niemcow nie udalo sie obronic Narwii i Niemcy sie przeprawili...I jak zwykle pozary bombardowania spowodowaly szok i panike...A jeszcze tlumy uciekinierow ze spalonych wsi!Koszmar!
Udalo sie opanowac panike ale trzeba bylo sie cofac na Bug!A tam jeden most w Wyszkowie i tlumy uciekinierow...
Porzadek zrobil gen Wincenty Kowalski.Najpierw przeszlo wojsko.
Na koncu 1 dywizja piechoty Legionow im.Jozefa Pilsudskiego.Nie musze mowic.Najlepsza.Przechodzila krokiem defiladowym po to aby pokazac spokoj!Widzimy co to znaczy morale!Pozniej puszczono cywilow a na koncu 6 pulk piechoty Legionow i wysadzono mosty.
Wojsko uratowano ale byla to kleska.Tak szybka utrata Narwii powaznie pogarszala sytuacje.Tylko ze pamietajmy ze tu na Polnocy mozna bylo sobie pozwolic na odwrot bo najwazniejsze bylo Poludnie bo tam granice z Wegrami i Rumunia a wiec jedynymi sojusznikami i jedynymi mozliwymi szlakami dostaw ze swiata!Ale zadna kleska nie poprawia sytuacji nawet na nie najwazniejszym odcinku...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:27, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Walki rozgorzaly tez na poludniu.Na najwaznieszym kierunku bo tuz przy granicy z Rumunia i Wegrami.Niemcy dorzucili tam dwie dywizje ktore przez Slowacje mialy nas odciac od swiata.Polacy byli rozrzuceni w trzech grupach.Jedna na polnoc od Wisly dwie na poludnie.
Niemcy mieli kilka korpusow zmotoryzowanych i pancernych Polacy jedna brygade Maczka i Krakowska Kawalerii...Ewidentnie brakowalo tu szybkiej kawalerii bylo jej 11 brygad wiec tu mozna bylo dac jeszcze ze dwie.
Bo efekt byl taki ze Niemcy wyprzedzali Polakow i trudno bylo ich piechota dogonic!Wdzierali sie w luki i Polacy musieli sie cofac a tu pozary lotnictwo u gory koszmar!
Wprawdzie Niemcy mieli problemy z zatloczeniem no ale to dlatego ze tak ich duzo bylo.Wszyscy rozumieja co to za ,,problem''.Nadmiaru sil!
Gdzie nie skierowali te sily i tak im nie braklo...A tutaj tak sie luki ulozyly ze Niemcy okrazyli Armie Krakow od polnocy i poludnia.Bylo to wynikiem tloku a nie zamiaru...
A okrazenie plus pozary i naloty to bylo pieklo.
gen.Boruta Spiechowicz zalamal sie.Poniewaz uznal ze jego wojska nie istnieja oddawal je dowodztwu a sam postanowil przebijac sie lasami.Bylo to szlaczetne zalamanie bo czul sie winny i gotow byl zginac jak szeregowiec...
Szczegolna tragedia byly samobojstwa.Wielka strata byla taka smierc np. pplk Młyńca...
Ale gen Szyllimg i gen. Sadowski nie zalamali sie a dowodzili nieprzerwanie.Niemcy okrazyli?Rozkazuje sie przebic!(gen Szylling).
Oto wzor mestwa na stanowisku wysokiego dowodcy!Tu nie trzeba walczyc miesniami.Tu juz walka intelektualna duchowa!Kto wie czy nie gorsza!
>>>>>
W kraju nastapil wielki chaos!Olbrzymie tlumy uchodzcow atakowane z powietrza.W Warszawie wielu stracilo glowe.Wystraszony plk Umiastwski zaapewlowal aby mezczyzni szli na wszchod.Mimo szybkiego odwolnania tlumy mezczyzn zablokowaly mosty w Warszawie.Komisarz rzadu Jaroszewicz na stolice nie wytrzymal uciekl.Ale tu pojawil sie Stefan Starzynski.
Bylo takich zjawisk wiecej.
plk Dojan Surowka bohater dowodca 2 dpLegionow wsiadl do samochodu zszokowany atakiem dywrsantow na sztab i uciekl...Gen Boncza Uzdowski chociaz przekazal dowodzenie zanim uciekl...
Ale na tym odcinku Armii Lodz niezlomni okazali sie gen.Thommee i gen Cehak.
Widzimy obraz Apokalipsy!
Tymczasem czolgi niemieckie parly na Warszawe!
Pod Warszawe zjechala wierchuszka gen Horepner,Reichenau Reinhardt obserwowali juz Warszawe.Wyslali meldunek do Fuhrera:
Piatek,godzina 17.15 oddziały Wehrmahtu wkraczaja do Warszawy.
>>>>>
Buta niemiecka urosla niezwykle.Wszystko sie niby udawalo.Nastapila kolejna fala zbrodni.Najgorzej bylo na Gornym Slasku.To byla ,,kara'' za dlugi opor.Wies Milejowiec (tam gdzie Niemcom grozila katastrofa w odwolanym ataku A.Prusy gdzie uciekal sztab 1Dywizji Pancernej) zostala spalona 100 mieszkancow rozstrzelanych.W Kamiensku mordowali drewnianymi palkami cywilow ,,za kare'' ze poniesli porazke od polskiej kawalerii...
>>>>>
Tutaj zbrodnia bylo by nie zacytowac ksiazki doslownie wszak Moczulski przezyl to sam:
Pozoga ogarnela caly kraj,na zachod od Wisly plonely wsie i lasy, tlumy cywilnych uchodzcow zalegaly zdruzgotane bombami szosy.W te straszliwe dni czwartku i piatku nie tylko Rzeczpospolita,ale i niebo (!!!!) walil sie na glowe,rozpacz sciskala gradla i miesniom brakowalo sil....
Nadeszla majstraszliwsza wizja finis Poloniae-kresu Polski:niektorych stac juz bylo tylko na samobojstwo,inni zrywali sie do ucieczki-przed losem wspolnym,a nie wlasnym.Wiekszosc padala w pyl lesnych drog,niezdolna do dalszego marszu,nawet do dopelzniecia do najblizszej studni,gdzie i tak nie bylo wody.
.....
TAK W TYSIACACH,SETKACH TYSIECY SWYCH SYNOW PADAŁA POLSKA
>>>>>
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tak to jest napisane !I to nie jest ksiazka religijna czy teologiczna tylko militarno polityczna!Ale do czego dochodzimy?!
POLSKA UPADA POD CIĘŻAREM KRZYŻA!
Tak!Najwyzsza Prawda Ewangelii.
Wszak genialni poeci Romantyzmu w swoich Objawieniach o tym wlasnie mowili...I to byla i jest prawda!Wieczna Prawda!
>>>>
...opor gasl i czekano tylko na na cios ostatni,prawdziwy coup de grace,dobijajaci cios łaski...
Lecz cios ten nie padal.Opoznialy sie niemieckie kolumny poscigowe i na niebie jaby mniej bylo samolotow.Przygasac zaczynaly pozary...Wraz z tym nadchodzilo olsniewajace zrozumienie,ze Polska nie konczy sie za tym lasem- i ze Polska nie moze skonczyc sie nigdy.
Tak jest w ksiazce!Tego doswiadczyli wtedy ludzie.To powiew Ducha Swietego Ducha Prawdy POCIESZYCIELA!
Polska jest wieczna!Nie zapominajcie Dzieci Moje!Jesli wy padniecie aniolowie zsatapia z Nieba i za was walczyc beda!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:43, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
I tutaj mamy opis jak mowilem czegos co Moczulski przezyl.Jako 9 latek na wlasne oczy widzial te zmienne stany duszy.Tak zbrodnicza wojna odcisnela sie na jego zyciu.Po prostu dojrzal natychmiast!Przezywal to w Warszawie a wiec pisze to swiadek.Widzimy ze strasznych nieszczesc uzywa Bog do formowania ludzi szlachetnych.Cywilizacja pieniadza i konsumpcji nie pozwala ludziom na wielkosc.Najwyzej na wielkosc kont a i tu bankructwa sa!Oczywiscie i w takiej cywilizacji mozna byc swietym ale jakze trudno odrzucic zycie ulatwione!
>>>>
I dalszy cytat:
Ustepowac poczynala apatia,zimna woda ochlodzila glowy i wlewala w zyly nowe sily.Do karabinu znalazla sie amunicja i znalazly sie mapy,znow cienkim wizgiem odzywaly sie linie lacznosci,a ktos gdzies tam dawal nowe rozkazy.Wiec nie wszystko bylo stracone!Kryzys zaczynal mijac,twardsze staly sie charaktery...
!!!!!!!!
Niemal jak widzimy mamy tu opis swietych!Tak Bog dziala w swietych o czym ludzie nie wiedza.Ale te przezycia milionow Polakow w wojne byly tym samym co przezycia mistykow swietych ktorzy uszlachetniaja dusze przez cierpienie.Mamy tu powszechny mistycyzm narodu wrecz!
Udzial w Krzyzu Chrystusa!To o tym mowia wszyscy swieci.A tu nieswiadomy Narod to przezywal!W niczym nie umniejsza to zaslug a powieksza!
.....
widok porozrywanych bombami zwlok kobiet i dzieci rodzil nienawisc nie przerazenie.
.........
Tu ktos powie niedobrze.Oczywiscie trudno miec pretensje do ludzi!Sam Bog przeciez rozumie.Ale prosi aby nie miec nienawisci wybaczac bo ,,nie wiedza co czynia''.
Ale oczywiscie gniew na zbrodnie jest sluszny!Zbrodniarz musi byc ukarany.A nienawisc powinna byc wylacznie do grzechu!
Widzimy jednak jakie uczucia budzili hitlerowcy.
>>>>>
Czwartek i piatek minely- w sobote,niedziele ,poniedzialek wypalalo sie cos w sercach setek tysiecy,milionow ludzi...
!!!!!!!
Tak wzmagaly sie cnoty Wiara Nadzieja Milosc (np. do Ojczyzny) roztropnosc a zwlaszcza Mestwo!
>>>>>
... i dlonie znow mocniej chwycily karabin, a tlumy rozbitkow sformowaly nowe bataliony.Wojna nie byla skonczona,wojna trwala i zwyciestwo nie zostalo jeszcze utracone.Szok kleski i odwrotu mijal;to co przeszlo stawalo sie historia,trzydziestomilionowy narod mial w sobie dosc sily,aby znow stanac do walki.Jakies nowe prady obiegaly kraj - i kolumny zwieraly sie.Nie do odwrotu,lecz do uderzenia.
>>>>
Tak nowy mocniejszy czlowiek.Gdy jednych kleski zalamuja innych umacniaja.I Polska byla tym krajem ktory sie umacnial!Ku coraz wiekszym szcztom heroizmu i poswiecenia.Nie od razu bylo Powstanie Warszawskie.Przedtem bylo wiele takich upadkow i powstawania!
Jak w zyciu kazdego czlowieka zreszta...
Dlatego czcimy pamiec tych ludzi jako wielkiego okresu.Jako wzoru.A jest to nie sztuczny wzor filmowy a realny.Wzorzec twardy jak diament oszlifowany w ogniu cierpien!
>>>>
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:47, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ale i bandyci mecza sie swoim procederem.Tak tez i Niemcy.Poza tym nie maja takiej motywacji jak ofiara!Bezkarnosc rozzuchwala ale i demobilizuje.Zwalnia procesy myslenia i powoduje lenistwo.Skoro nam sie udaje to nie ma co sie wysilac.Dobrze jest!
Widzimy tutaj dlaczego cierpienie w dobrej sprawie tak jest wartosciowe!O ile przesladowany i cierpiacy ma szanse (bo nie ma tu nic przymusowo) zdobyc wiele cnot jak mestwo cierpliwosc umiarkowanie roztropnosc.O tyle łotr majacy powodzenie nabywa gnusnosci lenistwa spowolnienia intelektu.Bo sprawiedliwe jest aby zlo przynosilo szkody tym ktorzy je praktykuja a dobro aby przynosilo korzysci.A wszak walka z niesprawiedliwoscia jest dobrem.A poniesienie w niej straty a juz zwlaszcza zycia przynosi najwieksze dobro.
>>>>>
A do tego doszedl strach.Bo Francuzi zaczeli anemicznie krokiem zolwia pelznac w kierunku Rzeszy.Hitlerowcy wiedzieli ze krok zolwia to jst normalna doktryna Francji i byli zaniepokojeni.Hitler pytal dowodcow o mozliwosci przerzucenia sil do Francji a ci odpowiadali ze trzeba najpierw na piechote przejsc do stacji kolejowych na terenie Rzeszy i Slowacji.A nastepnie zaladowac sie do pociagow i pojechac na zachod.A tu Niemcy zaszli gleboko w Polske.I tak pozorny sukces ze tak daleko zaszli okazal ie pulapka.Bo gdyby Polacy przestali walczyc to bylo by korzystne.Ale skoro Polska nadal walczy to sytuacja staje sie niebezpieczna bo na zachodzie sily hitlerowcow sa smieszne.Cala potega na Polske...
Hitler zaczal napomykac o mozliwosci pokoju ,,po zaspokojeniu slusznych zadan niemieckich''...
Zaczeli tez ponownie molestowac sojusznikow z Kremla.Ale ci znow przeczekiwali.Stalin znal od Francuzow zasady ukladu Polska-Francja o tym ze oni maja przejsc do ofensywy wedlug Polakow 16 wrzesnia a wg. Francuzow 17 wrzesnia.Wiec czekali na ta date jak mozna sie domyslic.Jak zachod nie ruszy to...
Widzimy jak sie asekurowali.Bandyci w istocie sa tchorzliwi a to co jest uwazane za odwage to mieszanina rozpaczy i bezczelnosci...
>>>>>
Z kolei Hitler poruszyl sasiadow Polski.Lietuwinom zaproponowal atak na Wilno...
I o dziwo LIETUWNI NIE SKORZYSTALI!!!
!!!!!!
Pamietamy ze w latach 1919-20 tylko czekali na taka okazje i nie raz ,,wykorzystywali''.Tym razem jednak nie!Dlaczego?Trudno powiedziec...
Od Rumunii zazadali zaprzestania transportow do Polski.Rumuni odmowili!!!
A od Wegier domagali sie linii kolejowych aby okrazyc Polakow i odciac od Rumunii.Jednoczesnie zaczal sie jazgot w tzw. ,,Slowacji'' ktore to groteskowe panstewko zaczelo wysuwac pretensje terytorialne do Wegier i ,,mobilizowac'' wojsko.A tu Wegrzy wyslali silne oddzialy w ten rejon.
Zaminowali mosty i tunele aby je wysadzic.I odpowiedzieli ze Wegry nigdy nie naraza sie na utrate honoru!Bo Wegry byly monarchia a faktycznie dyktatura.A nie jakims plugawym panstewkiem demokratyczno-liberalnym.Zasada byla szlachetnosc a nie tak jak w liberlizmie biznes.
I gdyby im kazali zlamac honor to byli gotowi opierac sie nawet Hitlerowi...
Oczywiscie pojecie honoru moze byc wypaczone.Ale to patologia.A tu mowimy o zasadach.A to by bylo wieczna hanba dla Wegier gdyby sie zgodzili!
>>>>
Tak wiec Hilterowcy musieli zmieniac plany.Postanowili tym razem dotrzec do Bugu i wreszcie zniszczyc Polakow.Zostawic Kresy Wschodnie nie zajete bo zaglebianie sie tam to juz byla by glupota.Zreszta uwazali ze stamtad juz Polacy im nie zagroza...
Niemcy stracili ok 25% sil ofensywnych czyli samolotow czolgow i samochodow.Glownie na skutek licznych awarii w tak gwaltownych walkach.I stad ta pesymistyczna zmiana planow...
>>>>>
Tak samo tez i Polacy zmienili plany.Smigly jak zawsze zastanawial sie co by zrobil Pilsudski.Postanowil on wprowadzic w zycie koncepcje tzw. Przedmoscia Rumunskiego.Czyli zachowania na granicy Rumunii i Wegier czyli przyjaciol skrawka terytorium gdzie mozna by sciagnac wojsko i wzmocnic je dostawami z zachodu.I jak zachod ruszy.To tez ruszyc i odzyskac Polske.
Tutaj mozna dodac ze komunisci klamali jakoby byly to plany ,,nierealne''.
Widzimy ze nie tylko byly realne ale pesymistyczne.Bo nie tylko Przedmoscie mozna bylo utrzymac ale caly wschod kraju ktorego Niemcy nie byli w stanie zajac.A jest to okolo 190 tys. km2 czyli 50% kraju i 33% ludnosci + uchodzcy.
>>>>>>
Smigly postanowil w tym celu aby armie Poznan i Pomorze uderzyly na kierunek Radom i atakowaly az do ,,wyczerpania amunicji''.Czyli nie chodzilo o to aby odniosly sukces tylko aby atakowaly.Jak juz nie bedzie czym strzelac to co?Wlasciwie kapitulacja.Czyli Smigly juz nie liczyl za te armie przetrwaja.Ale atakujac zmusily by Niemcow do przerzucenia sil na te armie a w tym czasie cala reszta wojska miala sie wycofywac i odbudowywac.Czyli ofiara...
Ten plan w swietle planow niemieckich byl nawet zbytnio pesymistyczny bo jak wiemy Niemcy nie mieli juz sil aby zajac Kresy Wschodnie...
O ile plany wczesniejsze byly zbyt optymistyczne to ten na odwrot...
Ale wiemy jaki to byl szok ta potworna wojna i aby tak zrwnowazyc wszystko to nie ma takiego czlowieka ktory by podolal...
Tutaj zreszta widzimy znow klamstwo komunistow ze jakoby Smigly ,,nie dowodzil bo stracil kontrole nad wydarzeniami''.Zreszta po to Moczulski napisal ta ksiazke aby pokazac prawde...
>>>>>
Tak wiec obie strony przygotowywaly sie do ostaecznej walki.Bo gdyby ktorejs ze stron plan sie nie powiodl oznaczalo to kleske w wojnie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:24, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Zaczynajac od Mazowsza.
Tutaj Niemcy nie byli najsilniejsi a i kierunek byl mniej wazny.Totez z Mazowsza przerucano sily pod Lwow...
A gdy Niemcy zdobyli przyczolek na Bugu Smigly wydal rozkaz wycofania.
Tymczasem gen Młot Fijałkowski spotkal sie z buntem mlodszych oficerow zarzucajacych zdrade i tchorzostwo.Stad proponowal ze wykona kontratak na skrzydlo Niemcow odrzucajac ich za Bug.Niestety ta akcja zostala przprowadzona.Oddzialy juz cofajace sie z Bugu mialy spowrotem wrocic a tam juz byli Niemcy.A poniewaz dojechal Guderian i wyszedl na skrzydlo sytuacja stala sie trudna.Polacy musielo toczyc ciezkie walki i poniesli znaczne straty a takze czesciowo musieli sie przebijac.
Ten opozniony odwrot byl niepotrzebny.Bo jak mowie powstrzymywanie Niemcow na Bugu nie mialo sensu skoro zagrazali polaczeniom z Rumunia.
Tu by nalezaloraczej sily wsadzic w pociagi i przeniesc pod Lwow!Tam niech walcza!A byly to powazne sily bo Grupy Operacyjnej Narew i Grupy Wyszkow w tym 1 Dywizja Legionow im.Jozefa Pilsudskiego czyli najlepsza (duchem! bo sprzet byl rowno rozdzielony).
Tak pragnienie walki mlodych oficerow spowodowalo duze klopoty!Widzimy ze nie nalezy na sile dazyc do bahaterstwa bo Wodz Naczelny ma lepszy oglad sytuacji!I lepiej wie!
Jak widzimy w armii Polskiej trudno mowic o dyscyplinie jest to armia demokratyczna gdzie wazniejsze jest zdanie zolnierzy!
>>>>>
Dalej na wschod Niemcy juz wjezdzali do Warszawy.Ale tu juz byly przygotowane barykady i powital ich ogien dzial.Poniesli straty i sie wycofali.
A tu oglosili ze juz Warszawa wzieta!!!
Wobec tego w sposob chaotyczny i nerwowy zarzadzili atak pancerny na Warszawe aby zdobyc miasto...
Ruszylo 120 czolgow!!!
To byl pogrom!Rozbito z nich 63!!!!
57 sie wycofalo!Byli to ci sami co pod Mokra.Wiec ta dwywizja stracila juz ponad 50% sprzetu!
>>>>>>
A tymczasem nad Bzura rozpoczela sie operacja ,,Słońce Wschodzi''.
Polacy wykonali uderzenie w bok Niemcow.30 dywizja hitlerowecow praktycznie przestala istniec 24 poniosla olbrzymie straty.
Poczatkowo Niemcy nie wiedzieli co sie dzieje bo przeoczyli 250 TYSIECY zolnierzy Armii Poznan i Pomorze mimo PANOWANIA W POWIETRZU!Historia nie zna podobnej sytuacji.Teraz zaczeli goraczkowo sie wycofywc aby przerzucic wojsko nad Bzure w tym spod Warszawy:
Tak wiec na froncie nastapil przelom.Niemcy zamiast na wschod cofali sie na zachod.Ich szybki ped na wschod zostal zachamowany.Tak jak chcial Smigly.Biorac pod uwage ich przewage bylo to duze osiagniecie.Mozna mowic wiec o ,,stabilizacji strategicznej''.Niemcy zostali w znacznej mierze wyhamowani w agresji!!!I o to chodzilo.Pamietamy ze wojne mialo rozstrzygnac uderzenie z zachodu.Tym mocniejsze im bardziej Niemcy ugrzezna w Polsce.A ugrzezli na calego!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pon 18:06, 12 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:16, 07 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Armia Lodz przetrzymala kryzys i pod sprawnym dowodztwem gen.Thommee wyszlo z zasiegu Niemcow idac ku Warszawie.
Z rozbitej Armii Prusy formowaly sie grupy.Najbardziej znane to podplk Kruka-Śmigli pplk Idzika pplk Pełczyńskiego 23 i 3 pulkow ulanow.Przemykali oni miedzy Niemcami powodujac u nich duze zamieszanie tak ze Niemcy zostawili tam duze sily.Podazali za Wisle.
W porzadku wycofywala sie Armia Krakow gen.Szyllinga.Niemcy okrazyli ich jak wiemy.Gen Szylling i gen Sadowski postanowli przerwac okrazenie.22 dywizja poniosla znaczne straty pod Buskiem ale armia wyszla z okrazenia odparla uderzenia Niemcow i 12 IX przeprawila sie przez Wisle co bylo wielkim osiagnieciem.Armia zostala uratowana.
Armia Malopolska opozniala marsz pancerny Niemcow poprzez Brygade Maczka w tym czasie rozrzucona piechota zbierala sie w jedna grupe.
Maczek nie mogl powstrzymac 2 dywizji pancernych (widac tu brak chocby jednej brygady kawalerii!) i Niemcy przeszli San zagrazajac wrecz drodze na Lwow.Widzimy dlaczego to poludnie bylo takie wazne i dlaczego tam powinny byc wiejsze sily.
Tymczasem do ladu doszla grupa gen.Spiechowicza.Sam general juz przelamal wlasny wewnetrzny kryzys.Jego grupa w porzadku doszla do Sanu.
>>>>>
Generalnie na poludniu Niemcy odniesli najwiekszy postep jak widac.Sukces na polnocy wynikal z nieprzemyslanych dzialan Polakow.Ale tych sukcesow nie mozna porownac z tym co dzialo sie w dniach 1-7 IX teraz juz szlo im zdecydowanie gorzej!
>>>>>
Dowodca Warszawy zostal niestety gen Rommel ten ktory porzucil Armie Lodz.Powinien juz byc kto inny.I niestety skutki byly niedobre.Zamiast myslec o pomocy Armiii Lodz Poznan Pomorze wymysil atak na wschod od Warszawy.Bal sie okrazenia miasta.I znow nastapila nieszczesna walka o odzyskanie Bugu.
Oddzialy Polskie na wschod od miasta meczyly sie z ciaglymi okrazeniami przez szybszych Niemcow na skutek poprzednich ofensyw.
Gen Rommel nic o tym nie wiedzac liczyl ze uderzy w bok Niemcow.A Niemcy akurat skrecili i to nie byl bok a PRZOD!Jeszcze na dodatek wycofal piechote na wiesc o zagrozeniu Modlina.Atakowala tylko kawaleria gen.Andersa.Poczatkoo byl sukces.Ale oddzialy ugrzezly w tlumach naplywajacych Niemcow.Nowogrodzka Brygada Kawalerii zniszczyla pod Siennica niemiecka kolumne zmotoryzowana.
Wmieszal sie Smigly i przerwal ta bitwe i nakazal wycofanie na przedmoscie Rumunskie.A Warszawa zostala odcieta od wschodu ale pamietajmy ze mogla sie bronic w okrazeniu.A celem bylo dotrwac do ofensywy zachodu.
Od zachodu na Warszawe szedl gen Thommee przypadkiem z Warszawy wyszla tzw. wycieczka.Niemcy mysleli ze to zaplanowane.Zadano powazne straty jednostce o szumnej nazwie SS leibstandarte Adolf Hitler co mialo oznaczac jej najwyzsza pozycje w armii Niemieckiej.Niemcow uratowala ich piechota ktora nadbiegla.
Widzimy ze gdyby Rommel zamiast atakowac na wschodzie cala sila uderzyl na zachod armia Lodz z drugiej strony to Niemieckie oddzialy zostaly by zmiazdzone.Nie trzeba mowic co by oznaczalo zniszczenie oddzialu o nazwie ,,Adolf Hitler''.
A tak Niemcy przezrzucili oddzialy pancerne nad Bzure a zostala pod warszawa tylko jedna dywizja...Tu znow ,,Adolfi Hitler'' poniosl straty ale Polacy sie nie przebili i skrecili na polnoc zatrzymujac sie w twierdzy Modlinie.Tam dotarla Armia Lodz ostatecznie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:46, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Tymczasem korpus Guderiana jak wiadomo powstrzymany pod Wizna ruszyl dopiero po smierci obroncow.A byl on bardzo silny 2 dywizje zmotoryzowane i dwie pancerne.
Znalazl sie na tylach Grupy Narew. Gen.Mlot Fijalkowski szybko sie zorientowal i nakazal odwrot.Trzeba bylo zdobywac Zambrow bo tam juz byli Niemcy.18 dywizja zaatakowala od polnocy a Podlaska i Suwalska brygady kawalerii od poludnia.W pierwszej linii atakujacych posuwal sie dowodca 18 dp. plk Kossecki i dowodca piechoty plk. Hertel.
Atakowano 20 dyw. zmot. Guderian poslal na pomoc 10 D.Panc.Gen Fijalkowski wobec coraz ciezszych warunkow wydal rozkaz przerwania.Rozkaz nie dotarl i ... Polacy zdobyli Zambrow.Jednak genral wiedzial ze dalej juz nie pojdzie.Postanowil obejsc miasto od poludnia.Kawaleria w dniach 12-15IX wydostala sie po ciezkich walkach z matni.Ale 18 dywizja jak sama nazwa wskazuje piechoty byla powolna i oczywiscie zmotoryzowani Niemcy otoczyli ja pod Andrzejowem.W wynkiu strasznych walk dowodca pulkownik Kossecki zostal ranny z objawami smierci.Dowodztwo przejal pplk Pluta Czachowski szef sztabu.Po wielu walkach postanowiono przebijac sie grupami.W woz z rannym plk. Kosseckim trafil nawet pocisk artylerii... ale PRZEZYL...
Zagarneli go sowieci i dopiero wtedy ,,slych po nim zaginal''
Polegl plk Hertel.18 dp zostala rozbita...
A szkoda bo przeciez mozna bylo sie wycofac duzo wczesniej i tylko niewczesna chec walki juz teraz zdecydowala o pozostaniu.
>>>>>
Tymczasem gdy na polnocy byly te walki na poludniu NIemcy przeszli San i posuwali sie na Zamosc .Widzimy ze tutaj brakowalo tych sil!
Polacy byli porozrzucani.
Zaczeto organizowac obrone Lwowa.Cywilna obrone zorganizowal doktor Stanislaw Ostrowski pozniejszy prezydent na Obczyznie.Wojskiem dowodzil gen.Langer.Dowodca sil mianowano bardzo zdolnego oficera gen.Sosnkowskiego.Niestety udal sie on na front pod Przemysl zamiast kierowac caloscia frontu stal sie faktycznym dowodca tylko jedenj grupy.
A mial zdolnosci bardzo wielkie.Gdyby mial silny charakter bylby naczelnym wodzem!
Niemcy zorganizowali ciezarowki i ich oddzial pod dowodctwem plk.Schoernera dotarl do Lwowa!Ale atak nie udal sie!Jak zawsze ludnosc stanela do walki o Miasto zawsze wierne!
Zaczely tez nadjezdzac oddzialy z linii Narwi przerzucone pociagami WRESZCIE!
Mimo tego sytacja na poludniu jak widac pogorszyla sie a byl to kluczowy kierunek.I niestety odbily sie tutaj bledy ugrupowania ktore przyjeto na 1 wrzesnia.Gdyby byly tu wieksze sily kosztem polnocy Niemcy nie szli by tak szybko naprzod!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:46, 09 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Tymczasem nad Bzura nastapilo drugie uderzenie Kutrzeby!
Tym razem nacieraly obie armie Poznan i Pomorze.
Uderzenie zaskoczylo Niemcow bo bylo to juz drugie z kolei!
Polacy zajeli Lowicz...
Ale gen.Bortnowski przerwal natarcie na wiesc:Czolgi!
Byl mocno potargany nerwowo po katastrofie na Pomorzu.
Gen.Kutrzeba mogl juz tylko zatwierdzic wycofanie sie.
General ten myslal ze to porazka...
Rzeczywistosc byla inna.Nastapli wielki wstrzas dowodztwa hitlerowskiego.
Zaczeli oni chaotycznie przerzucac co sie dalo nad Bzure.Plany oskrzydlenia Polakow porzucono.Teraz najwazniejsza byla Bzura!
Tak hitlerowski plan zostal udaremniony.Niemcy zawracali!
>>>>>
Dwa uderzenia znad Bzury okazaly sie wielkim sukcesem Polakow!Znacznie przekroczyly plany Smiglego!Smigly uwazal ze te ataki zniszcza obie armie.Tymczasem osiagnely one w pelni cel i duzo ponad ten cel!!!A zachowaly sile bojowa!Teraz wycofanie sie i przemkniecie do Warszawy bylo sensownym rozwiazaniem.A jesli by bylo niemozliwe chyba najsensowniejszym wykopanie okopow i zalegniecie nad Bzura w celu odparcia straszliwych atakow hitlerowskich ile sie da!Bo Warszawa miala dosc obroncow!
>>>
W tej korzystnej sytuacji wydawalo sie ze zachod ma na widelcu wygrana.Istotnie trwaly ruchy Francuzow.Wprawdzie nie bylo bombardowan ale mozna to wyjasnic tym ze Francuzi bali sie odwetu na swoej skoncentrowane sily.Priorytetem bylo uderzenie ladowe.Im lepszy stan Francuzow tym silniejsze.
Niemcy zaczynaja juz przerzucac z Polski 3 dywizje gorska!Bo byla najblizej kolei w Slowacji.Inne musialy by TYDZIEN na piechote isc do najblizszej stacji!!!
>>>>
12 IX gen Gamelin nakazuje...
PRZEJSC DO OBRONY!
Przed kim?
Mnie sie pytacie?Czyz ja rozumiem swirow?
Malo tego!W Abeville odbyla sie belkotliwa konferemcja Francusko-Angielska gdzie nie zaprosili Polakow.Gdzie ...
PRZYJELI DO WIADOMOSCI INFORMACJE GAMELINA!
I tak staneli...
Czekajac na co?
Na Godota (to chyba najlepsze bo z ich anty-kultury).
To bezmyslne czekanie Sitz Krieg doprowadzilo do kleski i upadku tych gigantycznych imperiow.Dzis Brytania i Francja to srednie kraiki.Nie musze mowic co to bylo w 1939!Nad Brytania nie zachodzi slonce!
Ale coz nas obchodza nikczemne imperia!
Nas obchodzi Polska!
Plugawi wstretni sojusznicy dopuscili sie zdrady na polu walki po rzymsku felonia.Najgorsze przestepstwo wojenne uciec i zostawic sojusznika na pastwe wroga!
Zachod okryl sie wieczna hanba!
Tak jak Polska Wieczna Chwala!
To dlatego Bog dopuszcza tragedie!Ku hanbie nikczemnych i ku chwale bohaterow!A nagrody Boze sa najwieksze bo Niebianskie!A Chwala w Niebie nigdy nie przemija!Pamietamy o tym zawsze gdy nie rozumiemy dlaczego jakis bohater ginie pozornie ponoszac kleske.Faktycznie bedac zwyciezca.Na wieki!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:43, 12 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Porzucmy zatem plugawy zachod i zajmijmy sie tym co warto!Polska.
Miliony ludzi wciagnal wir wojny.Front przesuwal sie szybko.Z nim panika.
Gigantyczne tlumy uchodzcow.A co gorsza pociagaly one i za soba urzedy i sluzby ktore tez uciekaly w ogolnym chaosie uchodzcow.Tlumy wystraszonych ludzi podazaly na wschod.Chlubnym wyjatkiem bylo tu MInisterstwo KOmunikacji ktore stawalo na glowie aby kolej funkcjonowala.
Ale reszte ogranela panika.Nawet niestety Ministerstwo Spraw Wojskowych.
Rzad oczywiscie stracil kontrole bo przemieszczal sie na wschod.Tutaj dotkliwym brakiem bylo znikniecie Prezydenta Moscickiego.Powinien chocby przez radio wydac dyspozycje urzednikom aby zachowaly spokoj i porzadek.Bo tak to urzednicy nie wiedzieli co robic.Oczywiscie rowniez przedstawiciele opozycji brali w tym udzial.Aby nie bylo wrazenia ze rzad to byl jakis wyjatkowo zly.Ludzie sa ludzmi i reaguja zgodnie z wewnetrznym stanem a nie z przyczyn przynaleznosci grupowej.
Byl to szok bo ludzie z ustabilizowanego swiata trafiali nagle w choas ucieczki.
Najpierw byly samoloty niemcow pozniej ewakuowane zaklady i rezerwisci pozniej uciekinierzy jakos uporzadkowanych pozniej juz dziki tlum pozniej tabory i uciekinierzy.Pozniej wojsko...Za nimi pozary jakies grupki rozbitych zolnierzy to szukajacych pozycji aby na chwile zatrzymac wroga to proszacych o cywilne ubranie...Pozniej pustka i ... wylaniajace sie z dymu mordy hitlerowcow...
Pozniej pusto i znow uchodzcy...i znow drobne oddzialki Polakow a nstepnie zwrate masy piechoty hitlerowcow zmeczone ale stukajace podkutymi buciorami.
.....
I swad plonacych domow,Wali sie swiat.
Lecz sa tacy co wytrzymuja.Coraz wiecej.
>>>>
I tutaj wlasnie widac ten przelom moralny.Najlepiej widac to w Warszawie gdzie Prezydent Stefan Starzynski stal sie legenda!A takich bylo duzo wiecej!A najwazniejsza byla w tym pociecha moralna!
>>>>
Wrzesien uplynal tez pod znakiem aktywnosc harcerzy.Starsi dolaczali do wojska mlodsi pomagali w czym potrafili.
>>>>
Po 10 wtrzesnia sytuacja uspokaja sie.Kraj na wschod od Wisly wchlania fale uchodzcow.Miejscowa ludnosc na lubelszczyznie podchodzi z sercem i pomoca.Tysiace realcji mowi o kobietach przy drodze stojacych z kubkiem wody.Bo pic sie chce najbardziej!Po kilku takich spotkaniach z kobietami czlowiek uspokaja sie.
....
Po coz wlasciwie uciekac,czego szukac,nie wiedziec gdzie,gdy tu wokolo normalne zycie,jest woda i znajdzie sie chleb?
....
I tak ludzie wlaczaja sie w miejscowa spolecznosc.Oraganizuje sie wszechstronna pomoc dla ludzi i dla wojska.Widac tutaj organizacje oddolna a wiec najlepsza.Robotnicy probowali uruchomic produkcje na ewakuowanych maszynach inni usuwali zniszczenia administracja zaczynala pelnic swoje funkcje.
Generalnie sytuacja byla opanowana.Oczywiscie kazdy ruch hitlerowcow z paleniem wsi powodowal nowa fale.Ale juz nie taki koszmar jak na poczatku.
>>>>>
Fromowano wiele ochotniczych oddzialow typu Kosynierzy Gdynscy (kosy byly glownie na pokaz bo karabiny jedanak byly choc troche braklo).Glownie te oddzialy np. w Warszawie mialy funkcje moralna wyrazajaca gotowosc do walki bo wojska bylo w tych miastach dosc!
We Lwowie tradycyjnie juz ochotnicy rwali sie do walki!
>>>>
Takze wojsko przystapilo do formowania nowych oddzialow w pelni sprawnych.Utworzono zapore ktora wylapywala pojedynczych zolnierzy i formowala z nich oddzialy.Generalnie te oddzialy byly bojowo nastawione mialy bron choc calkowicie brakowalo broni przeciwpancernej.
Na Kresach sformowano sporo oddzialow tego typu nie przewidzianych w planach.Glowa z nich to Samodzielna Grupa Opercyjna Polesie calkowicie nowa jednostka.Oporcz tego odtwarzano na Lubelszczyznie oddzialy regularne Armii Prusy..
.....
Tak dokonywal sie wielki przelom moralny w calym narodzie,wstrzasnietym i rzuconym na dno rozpaczy pod koniec pierszego tygodnia wojny,lecz odnajdujacym swe najglebsze wartosci....
Kraj trwal,walczyl i znajdowl w sobie coraz to nowe sily...
panstwo istnialo i dzialalo.Nie pod przymusem wladz administracyjnych ani tez trzymane twarda odgorna dyscyplina.Porzadek szedl raczej od dolu.Nie tylko jednostki lecz setki tysiecy czy nawet miliony niemal instynktownymi dzialaniami przywracaly spokoj i porzadek.Ofiarnosc stala sue jedyna metoda postepowania, a nadzieja na ostateczne zwyciestwo- sila motoryczna poczynan..W tej straszliwej wojnie totalnej z tak bardzo przewazajacym wrogiem zarowno armia,jak i caly narod zdaly egzamin.Dowiodly tego wydarzenia drugiego tygodnia wojny.
>>>>>>
Tutaj widac dlaczego Bog dopuszcza takie wydarzenia!Dobrym dla udoskonalenia i uswiecenia zlym aby ukarac ich podlosc.To nie sa lekkie latwe i przyjemne rzeczy.Uswiecenie jak widac ma wysoka cene.Ale nie ma nic bardziej wartosciowego na tym swiecie do czego by warto dazyc!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:29, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Tymczasem sytuacja na ziemiach okupowanych byla straszna...
Warto podac w % tereny jakie zajeli hitlerowcy:
do 5 wrz 10%
do10 wrz40%
do15 wrz45%
.....
Widzimy ze skok nastapil miedzy 5 a 10.Pozniej hitlerowcy wyhamowali.
Na zajetych terenach czesto opor stawiali miejscowi.Stad koniecznosc sciagania sil hitlerowskich na te tereny.
Oczywiscie egzekucje...
8 - 39
9 - 24
10- 40
11- 20
12- 29
13- 21
14- 19
A takze wiele ktorych date trudno ustalic.
Tak ze mamy okolo 35 egezekucji DZIENNIE!!!
W Kieleckiem zniszczyli 11 miast i 50 wsi
W Lodzkiem 16 miast 217 wsi!
>>>>
W Bydgoszczy hitlerowcy urzadzli ,,Krawa Niedziele'' za kare!Bo jak pamietamy nie udala sie dywersja z zajeciem miasta przez dywersantow niemieckich.Ludnosc Bydgoszczy ogloszona zostala mordercami ,,niewinnych Niemcow'' i nastapily dzikie mordy.Bydgoszcz byl zreszta mordowany wyjatkowo cala okupacje!Do dzis zreszta w Niemczech rozpisuja sie o przesladowaniach Niemcow w Bydgoszczy...
Wielu z mniejszosci Niemieckiej stalo sie donosicielami denuncjujacymi Polakow ktorych mastepnie mordowali.Powstala kategoria tzw. folksdojczy czyli rasowych Niemcow.Jak wiemy byl to rezim ,,naukowy''.
I ,,naukowo'' dzielil ludzi na kategorie rasowe.
Byly tez specjane grupy SS do mordowania.Ich szef Heydrich meldowal Canarisowi ze rozstrzeliwuja srednio 200 Polakow dziennie.Bylo to poszukiwanie ludzi nieprzecietnych elit i ich wykanczanie.
Zaczela sie Droga Krzyzowa Polakow!
>>>>>
Tymczasem na froncie sytuacja sie stabilizowala.Zapanowal nawet pewien optymizm wokol Smiglego.Oddzialy reorganizowaly sie i koncentrowaly aby dotrzec do granic Rumunii w tym celu trzeba bylo zmiesc zagradzajacych Niemcow.A poniewaz wycofali sporo sil nad Bzure rysowala sie rownowaga sil a niekiedy nawet przewaga.Wiec pokonanie Niemcow w lubelskiem bylo realne.Co ciekawe Niemcom braklo paliwa!Samoloty mogly zrzucac niewiele bo taki bombowiec zabieral 500 kg ladunku a nieliczne tylko 1500.A potrzeby wojny sa gigantyczne!Wypadalo ze Niemcy beda walczyc pieszo jak Polacy.Zniknie wiec szybkosc podstawa sukcesow hitlerowcow!
Armia Krakow z jednej strony a Front Polnocny z innych okrazaly hitlerowski korpus pancerny i zniszczenie go rysowalo sie wyraznie.
Guderian ugrzezl na Polesiu nie mogac zdobyc Brzescia.
Nad Bzura Niemcy atakowali ale atak 4 DPanc wspatej przez pulk SS Adolf Hitler zalamal sie pod Ruszkami gdzie 4 dziala polskie znszczyly 22 czolgi i kilkadziesiat pojazdow!
Tutaj niestety postawa dowodcy Warszawy gen Rommla byla tragiczna!Majac w Modlinie i Warszawie mnostwo zolnierzy mogl bez trudu wygospodarowac 100 tys zolnierzy i uderzyc na Niemcow aby oddzialy gen.Kutrzeby doszly do Warszawy.Nie zrobil nic!!!
A u Niemcow byl chaos i balagan.Przezrzut nad Bzure spowodowal takie zamieszanie ze przez kilka dni Niemcy byli bezwladni!Gdyby nastapil atak!
Ale niestety...
Bronilo sie tez wybrzeze.
Przedstawiciel Francji przyniosl klamliwa informacje jakoby atak francuski ,,opoznial sie o kilka dni''...
TFU!!!
Pod Lwowem sytuacja byla trudna bo tu akurat trafili sie zdolni dowodcy Hitlerowscy plk.Schoerner (pozniejszy feldmarszalek) i gen Kubler.Potrafili oni udawac ze maja duze sily i absorbowac Polakow...
Tragedia tych dni bylo ze dzialania Polakow byly skazane na kleske bo alianci nie mieli zamiaru sie ruszyc.Ale Polacy tego nie wiedzieli.Oczywiscie skazana tez byla Francja ale w koncu chodzi o Polske...
>>>>>
Gen.Sosnkowski ze swymi oddzialami przebijal sie do Lwowa.
Droge zagradzali mu Niemcy.W tym SS-Standarte ,,Germania''.
A wiec Niemcy!Oddzial sztandarowy.Aryjski!Wyselekcjonowany rasowo jako symbol Niemiec.Byli oni witani przez miejscowych Niemcow brami triumfalnymi w Janowie.I na ten oddzial natarla 11 Karpacka Dywizja Piechoty generala Prugara Ketlinga.W nocy rozlegly sie wystrzaly i Polacy spadli na SSesmanow nagle.Walka byla twarda!Nie mozna bylo liczyc na litosc po tym wszystkim.SS Germania zostala calkowicie zniszczona!
Caly sprzet wpadl w nasze rece!Hitler oddal pod sad dowodce i nakazal wykreslic z historii wojska nazwe SS Germania!!!
Tak zniknela haniebnie SS Standarte Germania.Bedac zapowiedzia hanienej kleski Germanii-Niemiec w tej wojnie!
Bo Niemcy musialy te wojne przegrac,ale to nie przesadzalo ze wygra ja Polska.
....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:14, 14 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Sierp i Młot w plecy.
Tymczasem Niemcy molestowali radzieckich aby wkraczali.Radzieccy wystraszyli sie ze nie zdaza gdy Niemcy oglosili,ze zajeli Warszawe.Ale okazalo sie to klamstwem wiec wyhamowali.
Ale 13 wrzesnia znow przyspieszyli.Trudno tutaj szukac racjonalnych przyczyn.Po prostu chamska chciwosc łupu u bandytow powodowala nerowe pulsowanie gardel i gwaltowane ruchy rek i szczek.
Ale w koncu oswiadczyli Niemcom ze atakuja!
Zbieranie wojsk szlo opornie i nieudolnie.Brak bylo podstawowych rzeczy.
Na poczatku dopchneli do granicy 400 tys niewolnikow.Pozniej pchali nastepnych tak ze doszli do 600 tys.
Potworna dzicz w niopisanym chosie przekraczala granice...
Coz z tego skoro tylko 12 tys Polakow strzeglo granic.Przy takiej przewadze nie bylo szans na obrone.
A pochod tego bydla byl straszliwy.
Formalnie mieli 4000 czolgow i 3500 samolotow ale z braku paliwa musieli zostawic 1/3 sprzetu nad granica.Nastepnie z braku czesci zamiennych na drogach zostala kolejna 1/3
Tak ze ostaecznie dzialalo 1300 czolgow i 1200 samolotow i tak olbrzymia ilosc...
Ale widzimy tutaj jak na dloni armie radziecka.Pogon zaq statystykami.Coz z tego ze tysiace sztuk jak brak zaplecza.Brak smaru brak benzyny brak czesci brak wszystkiego.2/3 sprzetu zostaje na drogach...Typowe komunistyczne dziadostwo.Armia Polska tu zupelne przeciwienstwo.Malo sprzetu ALE WSZYSTKO SPRAWNE!Takie zasady narzucil Pilsudski.
Tozez i efekty byly widoczne.
Na wschodzie byly olbrzymie fortyfikacje.Wykonane przez Niemcow olbrzymie okopy z I wojny byly utrzymywane w porzadku a budowano jeszcze nowoczesne bunkry.Do dzis zreszta istnieja!Bedac pierszorzednym zabytkiem na obecnej Bialorusi i Ukrainie.
Niestety byly nieobsadzone.Tylko w okolicy Sarn byly dwa bataliony.
I tam sowieci bali sie ruszyc a dopiero gdy wyszukali luke i niezabudowana przestrzen ruszyli.Bylo tam ok 500 ludzi.Sowietow kilkadziesiat tysiecy.Ale dowodca zobaczyl co sie szykuje i wyslal drugie 500 to spowodowalo szybkie wycofanie Sowietow...
Pokazuje to co by bylo gdy byla wojna.Jaka kleske by poniesli.Aby ich powstrzymac w tej sytuacji wystarczylo 6-7 dywizji czyli 120-150 tys naszych zolnierzy.Ale bylo 12 tys.
W tej sytuacji dzicz pełzla powoli ale stale...
Co gorsza byli tam rezerwisci nieuzbrojeni i ich zagarniali duzo...
>>>>>
Przed Wladzami Polski stanal problem co robic!
To byla katastrofa!
Zamiast ofensywy Francuzow Sierp i Młot w plecy.
Trudno sie dziwic ze Smigly wydal rozkaz ,,Z sowietami nie walczyc chyba zeby nacierali-wycofywac sie za granice.Psychologicznie byl to bardzo zly rozkaz.Poniewaz czlowiek zapamietuje pierwszy komunikat.NIE WALCZYC.
Trzeba bylo wydac rozkaz.
WYCOFYWAC SIE ZA GRANICE-Z SOWIETAMI WALCZYC CHYBA ZE POJAWI SIE MOZLIWOSC WYCOFANIA ZA GRANICE BEZ WALKI Z NIMI.
Tresc ta sama ale jakze inaczej by ja odebrali zolnierze i ilu by sie uratowalo!Ale pamietajmy ze o byl dramat!Zalamanie wszystkiego.
>>>>
Dzicz sowiecka mordowala ile sie dalo.Jedyna szansa bylo poddac sie w duzej grupie gdzie nie mieli mozliwosci przerobu.Niejaki Golikow dostal nawet upomnienie za przesadna gorliwosc co moze byc ciekawostka.
Dzicz sowiecka z reguly zajmowala miasto nastepnie nocowala poza nim bojac sie ataku.Bo rzeczywiscie opor stawiali harcerze ochotnicy itp.Wojsko o ile moglo cofalo sie na Lotwe Litwe Wegry Rumunie...
>>>>>
W tej sytuacji wladze Polski mogly juz tylko wycofac sie za granice.Wbrew pijackiemu belkotowi komuny i innych uzytecznych idiotow.Emigracja wladz byla NORMA w historii Polski.Od Kosciuszki po Dmowskiego na przyklad w Paryzu.Po prostu to wynikalo z NADZIEI ktora nigdy nie gasnie!Zawsze Polacy nie poddawali sie i mieli niezachwiana wiare ze tak czy inaczej znow bedzie Polska!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136443
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:19, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Wladze Polski przekraczaja granice sojuszniczej Rumunii i ...
ZOSTAJA UWIEZIONE!!!!
Jak to sie stalo?
Jeszcze wczesniej odbylo sie we Lwowie spotkanie prawicowo-lewicowej opozycji.Niejacy Popiel Kot Stronski i niestety gen.Sikorski.
Zacierali oni rece!WRESZCIE!Jest okazja zniszczyc Sanacje!
Niemcy okazali sie prawdziwym blogoslawienstwem!
Stronski to koles ktory wymyslil ,,Cud nad Wisla''...
Ze taki pobozny?
A skad!Taki chitry!Cud mial zabrac zwyciestwo Pilsudskiemu.Pilsudski glupi to Bog zrobil!Ciemny lud uwierzy bo goscie traktowali religie w mysl zasad marksizmu - opium dla ludu.
Totez Stronski limuzyna pedzil do Rumunii aby przedostac sie do Francji.
14 wrzesnia przekroczyl Szosa Zaleszczycka granice i przedostal sie do Paryza... A tam od razu walna artykul o SANACYJNYCH TCHORZACH UCIEKAJACYCH SZOSA ZALESZCZYCKA!
Tymczesem Sanacja nie 14 wrzesnia a 18 wrzesnia majac na karku Zd-radzieckich z bolem serca przeszla do Rumunii ale w Kutach!
Zaleszczycka uciekal Stronski...
>>>>
A w Paryzu masoni byli zachwyceni pomyslem aresztowania Polskiego rzadu i mianowania masonow.Niejaki Leger minister koordynowal cala akcja.Niestety jednostki zdemoralizowane z sanacji tez uczestniczyly.Niejaki Roger Raczynski z ambasady w Ruunii i Poninski (zlowrogie nazwisko z I Rozbioru).Mowa byla krotka.Rzad przejedzie jak sie zrzeknie wladzy!Oczywiscie ci powiedzieli NIE.
Na to Stronski -Coz za problem?Zachod uzna Panstwo Polskie za niewazne.Rzad nie bedzie mial uznania a utworzymy Komitet Narodowy!
Super pomysl likwidacji panstwa polskiego...
Zaczweli naciskac na najslabszego Moscickiego bo Becka czy Smiglego sie bali!Ten w koncu mianowal wspanialego patriote Wieniawe Dlugoszowskiego na Prezydenta w mysl genialnej Konstytucji kwietniowej opracowanej przez Pilsudskiego.
Monitor Rzadowy juz sie drukowal a tu...
NASTAPIL ATAK SIL MILITARNYCH FRANCJI!OTOCZONO DRUKARNIE I ZNISZCZONO MONITOR!
Tak dzielne sily Francji ktore ,,przeszly do obrony na Linii Maginota przed Niemcami '' zaczely walczyc z Polska!!!
>>>>>
Polska zostala w koncu bez rzadu!
Tak spelnily sie brednie propagandy hitlerowsko-stalinowskiej ,,upadku panstwa polskiego'' wcieli je w zycie nie wrogowie ale sojusznicy.Francuzi z ,,opozycja''...
Oczywiscie mianowano pozniej Raczkiewicza bo Wieniawa uwazal (blednie) ze lepszy rzad najgorszy niz zaden.Przyslosc pokazala ze jednak nie.
>>>>
Powstal rzad Sikorskiego ze Stronskim Kotem...itp.
Czym sie zajmowal?
Oczywiscie powstala ,,lista Sikorskiego'' to znaczy ludzi do odstrzalu.Znamy te metody list.
Mieli oni byc uwiezieni w Rumunii a jakby sie wydostali to sie zrobi obozy internowania we Francji.Znamy to oczywiscie!Rzecz nr 1 zniszczyc konkurenta do zloba!Najlepiej go zamknac w wiezieniu...
>>>>
Takie bydlaki jak mamy teraz wtedy tez byly.Tylko Pilsudski ich odcial od zloba...Teraz dzieki podobnym kanaliom z Francji wrocili aby wziac ,,odwet za żłób''...
Niestety Sanacja tez byla winna bo nie zrobila tego rzadu wszystkich sil politycznych o ktorym byla mowa.Dzieki niemu rozni tacy matacze byli by unieszkodliwieni i mozna by moze unknac tego co sie stalo.
>>>>
Ale tragedia byla straszliwa.Wybitne postacie typu Beck zastapily prymitywne kanalie myslace o dowaleniu ,,wrogom''.Polska byla dla nich pojeciem nieznanym.Rzad Sanacyjny oczywiscie mial wady.Wladza uderzala ale byli to wielcy patrioci ktorzy naprawde poswiecali sie krajowi.Poparcie dla nich bylo dosc duze i dopiero taka tragedia jak najazd byla w stanie ich wyrzucic z polityki.Bo na ciezko poraniona Polske rzucily sie hieny z wszystkich stron takze wewnetrzne...
Kielich goryczy Polska wypila do dna!Znow Ewangelia i znow ta Najwieksza Prawda!Tak jak Chrystusowi nie bylo oszczedzone zadne cierpienie tak tez i z Polska sie stalo.Jest to tez zreszta dowod Wybrania!
Tajemnica cierpienia1Kogo Bog kocha na tego dozwala aby zwalilo sie zlo!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|