Wysłany: Czw 12:08, 12 Lip 2018 Temat postu: Wiek wszechswiata.
Jaki jest wiek wszechswiata?
Biblia mowi o 6000 lat.
Nauka rzuca miliardy czy biliony. W kazdym razie duzo. Pozornie zdroworozsadkowe. Taki ogromny wszechswiat to chyba i jego wiek jest ogromny?
Czy zatem 6000 lat jest mozliwe do wytlumaczenia.
Jest.
Zarzutem jest tu swiatlo gwiazd. Ze sa one odlegle o te miliardy kilometrow a swiatlo ma maksymalna predkosc. To przez podzielenie drogi przez predkosc otrzymujemy czas. A jak dzieli te biliony to wychodza wlasnie te kolosane rzedy zer 000000000000 wieku wszechswiata.
Tymczasem zauwazmy ze jest to wynik TEORII! Nic pewnego. Jest uznana prędkość maksymalna i z tego ,,dogmatu" wyplywa reszta. Czyli ta predkosc nie musi wcale byc maksymalna.
Ponadto takie dzielenie jest mysleniem niutonowskim. Jak mam jechac do Warszawy i jest 100 km to jak pojade setka beda za godzine. Proste liczenie i sprawdza sie. NIE TAK DZIALA FIZYKA KWANTOWA! Ona mowi o prawdopodobienstwie.
Na przyklad cukier. Wysypany powinien utworzyc rowny stosik. Ale tak nie jest! Owszem powstaje stos glowny ale wokol jest rozrzut! Niektore ziarenka poleca daleko. Nawet kilka metrow! Oczywiscie im dalej tym mniej. Czyli prawdopodobienstwo spada.
Ta analogia pozwala zrozumiec fotony! One nie leca równymi szeregami jak wojsko na defiladzie tylko chmarą! I oczywiscie predkosc chmary srednia zawsze bedzie podobna. Ale nie jednostek! Czesc fotonow w ogole sie nie poruszy! Stoi! A inne skocza tak do przodu ze wyprzedza glowna mase wielokrotnie! Czyli niemal teleportacja. Nieliczne moga w jednej chwili przebyc biliony kilometrow. A srednio wyjdzie predkosc swiatla!
W tej sytuacji mozemy widziec fotony z gwiazd odleglych o miliardy km prawie natychmiast! To sa te najszybsze wyprzedzajace.
Zatem ziemia moze miec 6000 lat a mimo to widzimy gwiazdy bardzo dalekie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach