Wysłany: Nie 19:57, 27 Sty 2013 Temat postu: Sceptycyzm a relatywizm ...
Sceptycyzm to jest to samo co krytycyzm . Jest to podstawa nauki . Gdybysmy nie byli sceptyczni wobec tego co jest zylibysmy w jaskiniach i byli zadowoleni z zycia .
Sceptycyzm w wersji patologicznej to krytyka wszystkiego czyli dobra tez . Ewidentnie jest to postawa destrukcyjna . Podwazenie wszystkiego powoduje upadek . Bo brak sensu .
Relatywizm czyli ustalanie relacji to tez pozytywna umiejetnosc . Poniewaz tak samo wygladajace zjawiska maja rozna przyczyne i nie sa takie same . Ustalamy zatem relacje jednej do drugiej . I np. w 1939 gdy strzelaja i Polacy i Niemcy nie powiemy leją się . I jedni i drudzy sa siebie warci . Tylko ustalamy RELACJE jedni sie bronia drudzy atakuja i to w ramach zbrodniczej ideologii . Nie tylko ze nie ma rownosci to jest przeciwstawnosc .
Zatem ustalenie relacji jest wazne .
Czym innym jest natomiast relatywizm na oznaczenie kalizmu . Jak Kali ukrasc byc dobrze . Tutaj to nie bardzo jest relatywizm a podwojna etyka . Inna do siebie inna do reszty .
W nauce rozne postawy sa potrzebne . Natomiast nazwy potoczne nijak nie przystaja do nauki . Potoczne ,,nie filozofuj" nic nie ma wspolnego z filozofia jako nauka . Podobnie i sceptyk czy relatywista .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Nie 19:59, 27 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach