Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:51, 28 Sty 2008 Temat postu: Prawdę o Rasputinie czas ujawnić najwyższy! |
|
|
Kim byl Rasputin?
Tu wielu zaskoczę!Niewątpliwie wielki człowiek!
To dlaczego jest obraz takiego potwora?
Przypomina sie tu kropka w kropke przypadek Leppera!Rasputin byl z prowincji i stal sie zaufanym rodziny carskiej!!!TO DOPROWADZILO DO FURII TAMTEJSZA WSZAWKE!Czyli Petersburżek...
Dwor to inrygi podchody jedni wspinaja sie po drugich do żłoba a tu Rasputin nagle na szczycie!!!
Dostali szalu!Podobnie jak z Lepperem.I zaczela sie nagonka.Pojawialy sie wulgarne karykatury jak to niby Rasputin obmacuje Carowa.Fotomontaże niby Rasputin z carowa!!!
Szczegolnie esploatowano to zdjecie pokazujace diabolicznosc Rasputina:
Ale przeciez kazdemu mozna wybrac zle ujecie.Tymczasem normalne zdjecie Rasputina nie wykazuje zadnej potwornosci:
Od razu widac prowokacje sluzb tak jak przeciw Lepperowi!Rasputin tak jak Lepper byl sledzony!
>>>>
A jak sie Rasputin znalazl wsrod rodziny Cara?
Otoz nastepca tronu byl chory na chemofilie.Nieuleczalna chorobe.
I pewnego dnia upadl skaleczyl sie i oczywiscie od razu fontanny krwi ...
leje...
Najlepsi lekarze mowia NIC NIE DA SIE ZROBIC...
A tu krew sie leje,leje,leje...
I wtedy juz wzywaja uzdrowiciela bo wyglada ze KONIEC!
Wchodzi Rasputin kleka przy chorym modli sie.Wszyscy patrza!
Rasputin wstaje-
-Jutro bedzie zdrowy.
I STAN CAREWICZA POPRAWIL SIE!
W tej sytuacji Rasputin stal sie przyjacielem rodziny.Tym bardziej ze okazal sie czlowiekiem wielkiego ducha.I tutaj nasuwa sie pytanie jaki to byl zwiazek?
Oczywiscie lumpy z elitki od razu wrzeszczaly NIEMORALNE SEKSUALNE itd.
Tymczasem jaka byla moralnosc tych łachudrów?
Np. tacy wielcy ksiazeta?Sex Drus and Rock'n Roll ...Urzadzali ,,wesole zabawy'' jeden na przyklad jezdzil po miescie i rozbieral kobiety ktore z nim byly rzucaja bielizna w przechodniow tak ze wywolywal szok bo to byly czasy niby wiktorianskie...
Ozenki z rozwodkami to normalka...
Zalamany Car najpierw pisal listy z upomnieniami.
Pozniej nawet jednego wyrzucil z kraju!Ale sila zlego na jednego.Mowili:
-Nikus to jakis niedzisiejszy...Cale zycie z jedna kobieta?EEE to nudne i nienowoczesne...
Ale najbardziej moralnie oburzal sie niejaki Jusupow.Pochodzil z ekoomicznego malzenstwa biednych Rosyjskich szlachciow z zachodnimi bankierami.Kase mial olbrzymia nic nie robil a interesowal sie...
Facetami twardymi kanciastymi (jakis kompleks ojca?)...
Akurat takimi jak Rasputin...
Tak byl pederastą.I to na ostro.
Wystarczy spojrzec na wymalnowanai wypudrowana twarz o wampirycznym spojrzeniu:
A tymczasem Rasputin korzystajac z daru uzdrawiania probowal go... LECZYC!!!
Tak leczyc!!!
Rasputin jest pionierem leczenia pederastow w Rosji na pewno a moze i swiecie...
Stad i tenze Jusupow z kolesiami pederastami zamordowal w okrutny sposob....
>>>>
Tak wiec spokojny i dobry Rasputin znalazl sie w klebowisku rozpustnikow pederastow i degeneratow czyli Petersburgu...
I tu nasuwa sie pytanie co z tym seksem?
Jak wiemy byl sledzony wszelkie jego wizyty w budelach byly odnotowywane.Sama Carowa pytala czy to prawda!!!
ON SIE PRZYZNAL i powiedzial ze sie z tym zmaga!!!
Widzimy wiec ze tak szczery czlowiek przypadl do serca rodzinie cara ktora byla zaiste rodzina świętych wśrod łotrów...
Stad byl ten zwiazek a byl on duchowy bo Rasputin byl dobry czlowiekiem i poboznym I SZCZERYM.Stad cala rodzina go lubila bo Car byl samotny i nie mial przyjaciol tylko dworakow zainteresowanych korzysciami.A tu trafil sie Rasputin!!!
Ta swołocz sama bedac banda prostytutek nie rozumiala ze moga istniec inne bliskie stosunki miedzy ludzmi niz tylko seksualne...
>>>>
Pozostaje kwestia uzdrowien.Co to bylo?Moze jakies szamanstwo?
Z tego co wiadomo Rasputin uzdrawial w ten sposob:
Modlil sie:
-PANIE JESLI TAKA WOLA UZDROW ... (tutaj osoba)
Jest to formula zalecana przez Kosciol i jak najbardziej prawowierna!
Niewatpliwie z tego by wynikalo ze to nie Rasputin uzdrawial ale SAM BÓG!!!Ktory przeciez wysluchuje najwiekszych grzesznikow a Rasputin nie byl najwiekszym...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:27, 20 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Rasputin był impotentem
Rafał Kotomski
pisarz, dziennikarz, publicysta
Tak wyglądał Rasputin zanim przybył do Petersburga, fot. Państwowe Archiwum Federacji Rosyjskiej
Tak właśnie twierdziła „Brzoskwinia” – jedna z petersburskich prostytutek, która ze świętym ojcem i jednym z najpotężniejszych ludzi ówczesnej Rosji zetknęła się w 1914 roku. Swoją historię opowiedziała dopiero kilkadziesiąt lat później.
Historię tę usłyszał znakomity rosyjski pisarz, historyk i celebryta, Edward Radziński. Zresztą jego biografia Rasputina to chyba najlepsza książka na temat tajemniczego chłopa, która zawładnął wyobraźnią Rosjan u schyłku epoki Romanowów. To przecież nikt inny, jak Grisza Rasputin, pochodzący z Zachodniej Syberii półanalfabeta, a jednocześnie wizjoner i kpiarz, był w tym czasie najbliższym powiernikiem carycy Aleksandry Fidorowny (dla najbliższych Alix) i nieformalnym doradcą ostatniego cara, Mikołaja II – w najbliższym gronie znanym jako Niki.
REKLAMA
Jednak do historii, zwłaszcza tej popularnej, Rasputin przeszedł jako symbol seksualnego rozpasania i nienasycony uwodziciel doby carskiego fin de siecl’u. Nie na darmo grupa Boney M, jedna z ikon popkultury drugiego sortu, śpiewała niegdyś „Rasputin, lover of the Russian queen” – choć najpewniej Grisza nigdy kochankiem carycy nie był. No właśnie, czy w ogóle tak naprawdę był kiedykolwiek czyimkolwiek kochaniem? Z raportów tajnej carskiej policji, Ochrany, wynika, że mógł mieć z tym nie lada kłopot.
Rasputin był chłystek. Członkiem mającej swój początek w XVII wieku sekty, która jak to z sektami bywa, znacznie lepiej wiedziała, czym powinien charakteryzować się prawdziwie „boży człowiek”. W tym właśnie stylu Grisza pouczał wiele pań z petersburskiego establishmentu. Często udzielając im duchowych nauk w łaźni, w dusznej i oczyszczającej aurze nagich ciał. Żeby było dziwniej, wiele dokumentów wcale nie potwierdza, by wizyty w łaźni oznaczały wprost obcowanie seksualne z żądnymi przygód arystokratkami. Takie wnioski można wyciągnąć z raportów Ochrany, która pilnie śledziła niemal każdy krok świętego i wielce wpływowego męża. Jeden z agentów policyjnych odebrał, zachowane w aktach, zeznanie prostytutki, która opowiadała, że Rasputin przyszedł do niej z dwiema butelkami piwa, nie chciał pić, a tylko kazał się jej rozebrać, obejrzał ją i szybko poszedł w swoją stronę.
Sam Rasputin zresztą przyznawał otwarcie, że „święci rozbierali jawnogrzesznice, patrzyli na nie, ale nie dopuszczali do zbliżenia”. Tak właśnie stało się z „Brzoskwinią”, którą autor biografii chłopa – mnicha, Edward Radziński, spotkał w studiu filmowym Lenfilm w Leningradzie (dziś Petersburg). Stara, zniszczona kobieta opowiedziała historykowi – a wówczas scenarzyście filmowemu - o spotkaniu z Rasputinem. Dokładnie w roku, gdy wybuchła I wojna światowa, stojąc symbolicznie pod latarnią spotkała Griszę. Zaciągnął ją do hotelu i kazał się rozebrać, a potem tylko patrzył. Według słów kobiety, podobna sytuacja zdarzyła się raz jeszcze, a Rasputin miał nawet położyć się obok nagiej kobiety i ani razu jej nie dotknąć.
Wrogowie wszechwładnego Griszy – choć uważali go za niebezpiecznego idiotę – przyznawali też, że pracował nad sobą duchowo. Twierdzili nawet, że początkowe życie hulaki i utracjusza, szybko zamienił na uduchowioną ascezę. Miał zwyciężyć pokusy cielesne za pomocą „wydelikacenia nerwów”, jak pisze Radziński. W dodatku biograf Rasputina, znalazł jakże wiele faktów na dowód tego, iż rzekomo monstrualne przyrodzenie mnicha, było kolejnym mitem. Być może fabrykowanym przez jego wrogów, być może toczącym się własnym życiem.
Jakkolwiek było, cielesna impotencja Rasputina w połączeniu z geopolityczną impotencją cara Mikołaja II przyniosła Rosji tragedię na niespotykaną skalę. Bolszewicy mogli z pomocą łez i krwi udowodnić, że jurność mają wpisaną w swoje szatańskie portfolio.
...
Mimo absurdu o impotencji warty uwagi tekst. JESLI DUCHOWNY NIE MA STOSUNKOW SEKSUALNYCH TO JEST WSTRZEMIEZLIWOSC NIE IMPOTENCJA! Istotnie dawniej gdy Zachod byl jeszcze na niskim szczeblu rozwoju takie rzeczy byly zwyczajne u swietych. Spac obok kobiety i nie dochodzi do stosunku. Jest to tak samo jak podnoszenie ciezarow. Walka i bicie rekordow tylko duchowych. Wszelkie jak widzicie brednie o ,,seksie" Rasputina byly nikczemnym wymyslem kliki ,,arystokratow", ktorzy akurat tak sie sklada zajmowali sie wlasnie rozpusta. Opisywali swoje... Byli zazdrosni o ,,chama" i go zamordowali. Rasputin jak na Rosje byl swiety...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|