Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
,,Poprawiacze'' Biblii ...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiedza i Nauka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:47, 20 Kwi 2011    Temat postu: ,,Poprawiacze'' Biblii ...

Wielu domysla sie i kombinuje jak to bylo naprawde i zaczyna ,,poparwiac Biblie'' :

Ostatnia wieczerza nie odbyła się w Wielki Czwartek"

Ostatnia wieczerza nie odbyła się w Wielki Czwartek, a 24 godziny wcześniej - czytamy RMF24. Taka teza pojawiła się w najnowszej książce profesora Colina Humphreys'a z uniwersytetu w Cambridge. Brytyjski uczony doszedł do takiego wniosku studiując Biblię, historię oraz astronomiczne zjawiska.

Jego zdaniem, ostatnią wieczerzę spożyto w środę przed Wielkanocą. Profesor Humphreys zauważa, że sugeruje to ewangelia według świętego Jana, a powodem rozbieżności jest możliwość, że apostołowie Mateusz, Marek i Łukasz posługiwali się innym kalendarzem.

Uczony uważa, że jego teorię potwierdza również fakt, iż tak wiele dzieje się w ewangeliach między ostatnią wieczerzą, a ukrzyżowaniem. Zbyt wiele, by wypełnić jedną dobę.

Książka profesora Humphreys'a zatytułowana: "Tajemnica ostatniej wieczerzy" zapewne zainteresuje nie tylko chrześcijan.

?????

Po co sie domyslac skoro wiadomo dokladnie ?

Anna Katarzyna Emmerich:
Jezus zaraz po WYJSCIU Z WIECZERZY UDAL SIE DO OGRÓjCA gdzie go pojamali - bylo to natychmiast anie po 24 godzinach:

[link widoczny dla zalogowanych]

Maria Valtorta opisuje dzien po dniu chwila po chwili . Podam tytuly rozdzialow bo nie ma takiej strony ktora chciabym polecic aby tam czytac:

15. ŚRODA PRZED PASCHĄ. CZĘŚĆ I: DZIEŃ. (1) ................................................................................ 70
15. ŚRODA PRZED PASCHĄ. CZĘŚĆ I: DZIEŃ. (2) ................................................................................ 83
16. ŚRODA PRZED PASCHĄ. CZĘŚĆ II: NOC. ....................................................................................... 98
17. CZWARTEK PRZED PASCHĄ. DZIEŃ ............................................................................................ 103
18. OPIS WIECZERNIKA. POŻEGNANIE Z MATKĄ PRZED OSTATNIĄ WIECZERZĄ ................. 114
19. OSTATNIA WIECZERZA ................................................................................................................... 116
20. REFLEKSJA NAD OSTATNIĄ WIECZERZĄ ................................................................................... 140
21. KONANIE I POJMANIE W GETSEMANI ......................................................................................... 141

>>>>>

Wyraznie widac ze to bylo w CZWARTEK !!! I po co te kombinacje ? Trzeba miec pokore... Jesli czegos nie rozumiem to myle sie ja nie Biblia... Nie wystarczy obecnie znac tylko Biblii aby sie wypowiadac... Trzeba zawsze poznac WSZYSTKIE ZRODLA...
Sa to jeszcze :
Anna Katarzyna Emmerich Żywot Jezusa
Maria Valtorta Poemat Boga-Człowieka
Maria z Agredy Mistyczne Miasto Boże ( Żywot Maryi )
Kazde z tych dziel zawiera CALE zycie Jezusa i Mariy bo sa NIEROZLACZNE... Sa na ten sam temat stad mozna porownac uzupelnic skonfrontowac... Znakomicie wyjasniaja Biblię !

A tutaj Giotto - jest to przejscie od sztuki prymitywnej sredniowiecza do wspolczesnej... Juz mamy zarysy nowoczesnego malarstwa czyli perspektywa glebia itp ale jeszcze ogolnie nieco prymitywizmu ( to nie oznacza w sztuce ze jest zla ! Tylko taki styl naiwny istniejacy do dzis ) i duze podobienstwo do wschodnicj ikon...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:17, 10 Gru 2011    Temat postu:

Pismo Święte w innej formie. Wierni zaskoczeni?

Benedyktyni z Tyńca przygotowali wiernym na tegoroczny Adwent niespodziankę – Biblię Tysiąclecia w wersji audio – informuje "Dziennik Polski".

Wersetów ze Starego i Nowego Testamentu można słuchać wszędzie, bo jest możliwość ściągnięcia plików w formacie MP3 oraz wysłuchania ich w serwisie. - To doskonałe rozwiązanie dla zapracowanych, dla kierowców, wszystkich przemieszczających się komunikacją miejską i wszystkich, którzy mają potrzebę wsłuchania się w Słowo Boże – powiedział gazecie ojciec Leon Knabit, najbardziej znany zakonnik z Tyńca.

Tym, którzy po raz pierwszy sięgają po Biblię, benedyktyni proponują internetowy kurs "Jak czytać Pismo Święte", prowadzony przez ojca Ludwika Mycielskiego. Mówi on m.in. o tym, w jakiej kolejności czytać księgi oraz jak interpretować symbole biblijne.

Benedyktyni przygotowali też, w formie audio, wykłady i konferencje o Piśmie Świętym. Wypowiadają się na ten temat znani rekolekcjoniści i bibliści.

Więcej w "Dzienniku Polskim".

>>>>>

Oczywiscie samo czytanie moze byc grozne gdy ktos nie zyje w prawdzie na pewno zacznie falszywie tlumaczyc . Wiemy niestety jak grzeszny czlowiek potrafi wypaczyc najwieksze dobro . Stad konieczna pomoc kogos zyjacego w prawdzie aby wytlumaczyl o co chodzi ...
Przede wszystkim jednak trzeba byc przyzwoitym wtedy rozumie sie bez problemu . Tak to jest zBiblią ! Nie wystarczy znac trzeba postepowac wedlug !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:16, 11 Gru 2011    Temat postu:

Powstanie grupa do studiów nad Biblią

Premier Izraela Benjamin Netanjahu tworzy grupę do studiów nad Biblią. Grupa ma regularnie się spotykać w jego rezydencji, a w jej skład wchodzić będą m.in. badacze i politycy.

Netanjahu postanowił odtworzyć tradycję, która obowiązywała w czasach pierwszego premiera Izraela Dawida Ben Guriona oraz pierwszego prawicowego szefa rządu izraelskiego Menachema Begina, sprawującego władzę na przełomie lat 70. i 80. XX wieku. Obaj politycy wywodzili się z Polski. - Ben Gurion rozumiał, że Księga nad Księgami jest mandatem dla naszego kraju (...). Postrzegał Biblię jako niezwykłą opowieść o narodzie żydowskim, o unikalnym duchowym, kulturowym i historycznym dziedzictwie naszego narodu, a także jako jeden z fundamentów kultury całej ludzkości - powiedział Netanjahu, uzasadniając swą decyzję.

Jest też osobista motywacja. Grupa studyjna będzie nosić imię zmarłego niedawno teścia Netanjahu - Szmuela Ben Artziego, poety i nauczyciela Pisma Świętego, który brał udział w debatach biblijnych organizowanych przez pierwszych przywódców Izraela.

Biblia hebrajska, Tanach, obejmuje księgi Starego Testamentu, w tym Pięcioksiąg Mojżesza, czyli Torę.

>>>>

Fajnie . Szkoda tylko ze premier jest taki jaki jest . Juz nie bede powtarzal jaka ma opinie ... Ale zamiar jest sluszny . Fakt ze żydzi Biblii nie znaja jest SKANDALEM !!! Nie trzeba tlumaczyc ...

Aby studiowac Biblie nie trzeba byc naukowcem . Bo to nie jest ,,anuka'' . Biblia jest tak napisana ze kazdy pojmie . Liczy sie czystosc serca i uczciwe podejscie . Zreszta Bóg sam tłumaczy ...

Na przyklad ja dziś ...
Pada w czytaniu zdanie Prostujcie drogi Panu

I ja sie zastanawiam na Mszy . O co chodzi ? Przeciez jak drpga jest krzywa czyli idzie zakretami to jak prostowac ? O co chodzi ?

A Bóg od razu . To nie to ze powiedzial . Bóg daje olśnienie w jednej chwili ! To jest mowa ducha a nie strun glosowych ...
Wiec najpierw Bóg ( Bóg nie ma najpierw tylko wszystko od razu - to czlowiek po kolei odbiera ) przekazal ze chodzi o PRZYGOTOWANIE SIĘ NA PRZYJŚCIE PANA . Taki jest SENS . Najpierw sens bo on jest najwazniejszy. Jesli wiecie o co chodzi to juz nie koniecznie musicie wiedziec o co konkretnie chodzi z tymi drogami . Ale rzecz jasna Bóg ito wyjasnil .
W dawnych czasach nie bylo asafaltu . Drogi byly BITE ! Czyli ubijane . Ale jak deszcz popadal lud pojezdzil to sie robily gorki dolki ...
Ale teraz na przyklad ma przyjechac król . Albo nie od razu król tylko jeden z jego namiestnikow ( tacy mieli range króla ) . I nie mogli jechac po dziurach . Wiec lud byl brany do roboty aby droga byla RÓWNA !!!
Czyli ubijali . To zreszta bylo i w Polsce tak zwany szarwark czyli obowiazek rownania drog bo to im dolega od uzywania .
Czyli nie chodzi o prostowanie tylko RÓWNANIE .
Równajcie drogi dla Pana . Tak powinno to brzmiec ...
Jest to historyczne juz dzis porownanie przenosnia parabola...

I to mi wyjasnil Bóg na Mszy . Tak ze nawet nie musze czytac studiow ,,naukowych'' bo Bóg mi od razu wyjasnia . Tak jest najprosciej i najszybciej i oczy nie bolą :O)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:50, 20 Kwi 2012    Temat postu:

Robyn Dixon / LA Times
Szokujące "wideo gwałtu" obnaża epidemię przemocy seksualnej w RPA

Ten gwałt nie tra­fił­by na pierw­sze stro­ny gazet, gdyby nie te­le­fon ko­mór­ko­wy. Jeden ze spraw­ców na­grał całe zaj­ście, a wideo za­czę­ło krą­żyć – aż wpa­dło w ręce po­li­cji. W całym RPA, gdzie gwałt miał miej­sce, wrze z obu­rze­nia, ale takie zda­rze­nia to w tym kraju nie­ste­ty co­dzien­ność…
Jedna z ofiar gwał­tów w RPA, fot. Reu­ters

Ten gwałt nie tra­fił­by na pierw­sze stro­ny gazet, gdyby nie... ko­mór­ka. Ofia­ra: 17-let­nia dziew­czy­na - zgod­nie z do­nie­sie­nia­mi, nie­peł­no­spraw­na umy­sło­wo. Oskar­że­ni: grupa chłop­ców i męż­czyzn w wieku 14-20 lat.

Pod­czas gdy ona krzy­cza­ła i bła­ga­ła ich o li­tość, oni po­na­gla­li się na­wza­jem, żar­to­wa­li i spe­ku­lo­wa­li, na ile jej łzy są praw­dzi­we. Potem za­ofe­ro­wa­li jej 25 cen­tów za mil­cze­nie.

Sza­cu­je się, że nie­zgło­szo­ne po­li­cji prze­stęp­stwa sek­su­al­ne w Re­pu­bli­ce Po­łu­dnio­wej Afry­ki to praw­dzi­wa epi­de­mia – nawet 600 tys. przy­pad­ków rocz­nie. Jed­nak gwałt z Jo­han­nes­bur­ga zo­stał "nie­chcą­cy" zgło­szo­ny - przez jed­ne­go ze spraw­ców. Na fil­mie na­krę­co­nym ko­mór­ką, trwa­ją­cym 10 minut i 33 se­kun­dy, uwiecz­nił on zda­rze­nie z 31 marca, do któ­re­go do­szło na otwar­tej prze­strze­ni, a także inny przy­pa­dek, w któ­rym zbio­ro­wo zgwał­co­no dziew­czy­nę w jed­nym ze slum­sów.

"Wideo gwał­tu" prze­sy­ła­ne było z ko­mór­ki na ko­mór­kę, po­dob­no po­ja­wi­ło się także na Fa­ce­bo­oku. Wresz­cie wpa­dło w ręce dzien­ni­ka­rzy ga­ze­ty, któ­rzy prze­ka­za­li je po­li­cji. Ta we wto­rek za­aresz­to­wa­ła grupę na­past­ni­ków, z któ­rych sied­miu sta­nie we czwar­tek przed sądem. We środę po­łu­dnio­wo­afry­kań­skie radio i por­ta­le spo­łecz­no­ścio­we hu­cza­ły od obu­rze­nia. Jed­nak w kraju o jed­nym z naj­wyż­szych wskaź­ni­ków prze­stępstw sek­su­al­nych na świe­cie, nie­któ­rzy mło­dzi lu­dzie uzna­wa­li zda­rze­nie za za­baw­ne i chcie­li obej­rzeć film. "Czy ten film z gwał­tu nadal krąży w sieci? Gdzie jest? LOL, obej­rzał­bym sobie", na­pi­sał na Twit­te­rze młody czło­wiek z Kapsz­ta­du, póź­niej od­po­wia­da­jąc kry­ty­ku­ją­cym go: "Niby je­ste­ście zmar­twie­ni i wam za­le­ży, ale to wszyst­ko tylko na pokaz na Twit­te­rze".

Nie­któ­rzy, prze­ra­że­ni zda­rze­niem, które we­dług dzia­ła­czek jest w tym kraju co­dzien­no­ścią, wzy­wa­ją do ka­stro­wa­nia gwał­ci­cie­li. Wielu, w tym szef po­łu­dnio­wo­afry­kań­skiej dy­plo­ma­cji Clay­son Mo­ny­ela, wy­ra­ża­ją na­dzie­ję, że "sied­miu gwał­ci­cie­li znaj­dzie w wię­zie­niu zwy­rod­nial­ców po­dob­nych sobie, któ­rzy po­ka­żą im, jakie to uczu­cie". "Dla­cze­go je­ste­śmy tacy wście­kli?", pytał inny użyt­kow­nik Twit­te­ra, Jay Ma­ko­po. "Bo dzi­siaj wi­ra­la­mi stają się filmy z gwał­tu. Dla­te­go je­ste­śmy wście­kli. Modlę się o zmia­nę."

W RPA zgła­sza­ny jest le­d­wie jeden na dzie­więć gwał­tów, jak po­da­je Po­łu­dnio­wo­afry­kań­ski Ośro­dek Badań Me­dycz­nych. Wedle po­li­cyj­nych sta­ty­styk w roku 2010-11 zgło­szo­no 66 196 prze­stępstw sek­su­al­nych.

- Kiedy po­ja­wia się taki film, czło­wiek zdaje sobie spra­wę, jak mocno się trzy­ma w tym kraju kul­tu­ra bez­kar­no­ści, skoro ci męż­czyź­ni wy­raź­nie sobie nie zda­wa­li spra­wy, że robią coś złego, i skoro byli prze­ko­na­ni, że uj­dzie im to pła­zem, a nawet jeśli nie, to nie zo­sta­ną za to po­waż­nie uka­ra­ni – mówi Ka­th­le­en Dey, dy­rek­tor­ka Ośrod­ka Po­mo­cy dla Ofiar Gwał­tów w Kapsz­ta­dzie. – Takie gło­śne przy­pad­ki przy­ku­wa­ją uwagę do pro­ble­mu "zwy­kłych" gwał­tów, które w RPA zda­rza­ją się co­dzien­nie, choć gwałt nigdy nie jest czymś zwy­kłym. Prze­pra­szam, że uży­łam tego słowa, ale to się tutaj zda­rza dzień w dzień.

Dey wini spo­łecz­ne po­strze­ga­nie płci i prze­stępstw prze­ciw­ko ko­bie­tom, wcze­sną sek­su­ali­za­cję dzie­ci na całym świe­cie, prze­cią­żo­ny sys­tem wy­mia­ru spra­wie­dli­wo­ści w RPA oraz niski od­se­tek wy­ro­ków ska­zu­ją­cych w spra­wach o gwałt.

Wiele nie­daw­nych przy­pad­ków gwał­tu lub sto­sun­ków z nie­let­ni­mi zo­sta­ło w RPA na­gra­nych na te­le­fo­ny ko­mór­ko­we, dzię­ki czemu wsz­czę­to po­stę­po­wa­nia pro­ku­ra­tor­skie. We wrze­śniu w Ni­ge­rii wy­buchł skan­dal po opu­bli­ko­wa­niu w sieci na­gra­nia zbio­ro­we­go gwał­tu na mło­dej ko­bie­cie, do­ko­na­ne­go przez stu­den­tów w aka­de­mi­ku. Bła­ga­ła, żeby ją za­bi­li, a oni się śmia­li.

Wy­so­ko­na­kła­do­wy po­łu­dnio­wo­afry­kań­ski bru­ko­wiec "Daily Sun" z dumą ob­wie­ścił swój wkład w aresz­to­wa­nia i – wy­wo­łu­jąc kon­tro­wer­sje - opu­bli­ko­wał fo­to­gra­fię ofia­ry, rze­ko­mo za zgodą jej matki. "Uzbro­jo­ny w szo­ku­ją­ce wideo ‘Daily Sun’, współ­pra­cu­jąc z po­li­cją, po­mógł aresz­to­wać 13 człon­ków gangu" - do­nio­sła ga­ze­ta we środę. We­dług re­dak­cji matka na­sto­lat­ki zna­la­zła film na ko­mór­ce córki, po­ka­za­ła go ko­le­żan­ce z pracy, która roz­po­zna­ła nie­któ­rych wi­docz­nych na nim męż­czyzn i chłop­ców. Ko­bie­ta prze­ka­za­ła film ga­ze­cie, która zgło­si­ła spra­wę po­li­cji. Wi­ce­na­czel­ny "Daily Sun" Ben Vil­jo­en mówi, że dziew­czy­na "dalej by­ła­by sek­su­al­ną nie­wol­ni­cą", gdyby ga­ze­ta nie opu­bli­ko­wa­ła jej fo­to­gra­fii. Do­da­je, że zo­sta­ła uwol­nio­na we środę po tym, jak ktoś ją roz­po­znał. - Wy­bie­ra­jąc mię­dzy god­no­ścią oso­bi­stą dziew­czy­ny a jej ży­ciem, zde­cy­do­wa­li­śmy się opu­bli­ko­wać we­zwa­nie do na­szych czy­tel­ni­ków, by mieli oczy otwar­te i spró­bo­wa­li ją od­na­leźć. Gdy­by­śmy tego nie zro­bi­li, nadal by­ła­by uwię­zio­na.

>>>>

O tak ! Byle czytac cale fragmenty nie pojedyncze zdania i Biblie miec z KATOLICKIM komentarzem u dołu . Aby nie pobladzic !!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:28, 11 Sie 2012    Temat postu:

Izraelski biblista zrewidował Biblię hebrajską

Przez 30 lat izraelski biblista Menachem Cohen z telawiwskiego Uniwersytetu Bar Ilan pracował nad rewizją tekstów, by przygotować definitywnie poprawną wersję Starego Testamentu. Wolne od błędów tekstowych wydanie w opracowaniu Cohena liczy 21 tomów.

Profesor Cohen, obecnie 84-letni, zidentyfikował 1500 niedokładności w tekstach hebrajskich, porównując tysiące średniowiecznych rękopisów. Jego gruntowna rewizja Biblii hebrajskiej jest - jak pisze agencja AP - pierwszym od 500 lat takim przedsięwzięciem.

Według żydowskiego prawa zwój Tory może być uznany za nieważny, jeśli choćby jedna litera była nieprawidłowa lub w złym miejscu. Zachowaniu skrupulatnej wierności przekazu służyła notacja systemem znaków diakrytycznych - najróżniejszych kombinacji kropeczek i kreseczek, wspomagających podstawowe litery alfabetu hebrajskiego - stworzona w średniowieczu przez masoretów (żydowskich kopistów Tory). Możliwe błędy w stosowanym przez nich zapisie nie mają jednak wpływu na treść i znaczenie biblijnych historii.

Poprzednikiem Cohena, który podjął się takiego zadania, był masoreta Jakub ben Chaim, który w latach 1524-25 opublikował w Wenecji "Mikraot Gedolot" ("Wielkie odczytania") nazywane też "Biblią rabiniczną" - podstawowy zbiór najważniejszych komentarzy do Tory z kilkunastu wieków. Na kilka wieków "Mikraot Gedolot" stało się podstawowym źródłem dla żydów studiujących swoje pisma święte.

Ponieważ jednak rękopisy i komentarze, na których swoje dzieło oparł ben Chaim, nie należały do najlepszych, także do opracowanych przezeń tekstów wkradły się nieścisłości, które narastały w następnych wydaniach.

Celem Cohena było opracowanie wersji do celów indywidualnej lektury, a nie do celów kultowych i naukowych. Podkreśla on, że żydowskie wersje od redakcji chrześcijańskich i samarytańskich (samarytanie to odłam judaizmu) odróżnia jednolitość i skrupulatna dokładność.

W swojej pracy oparł się on głównie na zdygitalizowanym Kodeksie z Aleppo - najstarszym kompletnym tekście Biblii hebrajskiej z X wieku. Kodeks ten, nazywany również Keterem (hebr. korona), przechowywany w Wielkiej Synagodze w Aleppo dla Ben Chaima był niedostępny.

Większa część Kodeksu z Aleppo znalazła się w Izraelu, dokąd przeszmuglowano go w latach 50. ubiegłego wieku, po spaleniu w 1947 roku synagogi przez syryjski tłum.

Ponieważ blisko 200 stron tego kodeksu jednak brakuje, Cohen musiał posiłkować się innymi źródłami, m.in. Kodeksem Leningradzkim z XI wieku, uznawanym za drugą w kolejności podstawę wiernego tekstu Biblii hebrajskiej, oraz komentarzami, głównie z XI wieku, niedostępnych dla ben Chaima.

Nad naukową edycją Biblii hebrajskiej prowadzone są prace w ramach Biblijnego Projektu Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie. Wersja opracowana przez Cohena przeznaczona jest dla szerokiego odbiorcy, ponieważ nie zawiera aparatu krytycznego.

Dlatego Rafael Zer, koordynator wydania przygotowanego przez Cohena nazywa je "quasi-naukowym". Uważa, że chociaż Cohen udostępnia odbiorcy dokładny tekst biblijny, "dzieje się to kosztem absolutnej dokładności i wymagań stawianych wydaniu absolutnie naukowemu".

Przy pomocy swego syna Szmula, programisty komputerowego, Cohen umieścił również w sieci wersję elektroniczną Tory i spodziewa się, że stanie się ona podstawowym źródłem dla uczniów w izraelskim systemie edukacji. Jest dumny szczególnie z wyszukiwarki, która pozwala nawet nowicjuszom na łatwe przeszukiwanie tekstu. Nazwał komputeryzację "trzecią rewolucją", ważną dla żydowskich pism, jaka nastąpiła po epoce zwojów poprzez oprawne księgi i wynalezieniu prasy drukarskiej.

>>>>

Czytajac takie informacje musimy pamietac ze to jest wersja tego pana ! To w koncu on decyduje ktore wersje sa wiarygodne a ktore nie .
Natomiast moge wam powiedziec ze na szczescie liczy sie wymowa claej Biblii i ojedyncze pomylone slowa nie zmieniaja sensu . Zreszta ja doskonale rozumiem polski przeklad to co tam mowic o hebrajskim . Bóg zreszta kazdego uczciwego ktory chce zrozumiec oswieci . To nie jest tak ze czytacie Biblie i nie ma skad sie dowiedziec o co chodzi . Jest przeciez Bóg ! :O)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:25, 19 Wrz 2012    Temat postu:

Papirus z IV wieku sugeruje, że Jezus mógł mieć żonę

Profesor historii wczesnego chrześcijaństwa z Uniwersytetu Harvarda ujawniła fragment papirusu z IV wieku z rękopisem w języku koptyjskim, w którym znajduje się zdanie sugerujące, że Jezus Chrystus mógł mieć żonę.

"Jezus powiedział im: moja żona..." - brzmi - urwane w połowie - zdanie z tekstu na papirusie. W innym jego miejscu Jezus mówi o wspomnianej kobiecie: "będzie ona mogła być moim uczniem".

Jak podał "New York Times", papirus przedstawiła na konferencji naukowej w Rzymie prof. Karen L. King, autorka książek o nowych odkryciach w tekstach biblijnych. Jest ona pierwszą kobietą kierującą katedrą na wydziale teologicznym w Harvardzie.

Pochodzenie papirusu nie jest znane, a jego właściciel zastrzegł sobie anonimowość. Prof. King pokazała go na razie tylko niewielkiej grupie specjalistów ds. studiów koptyjskich i papirologii. Orzekli oni, że papirus jest najprawdopodobniej autentyczny.

King podkreśla, że odkrycie nie jest dowodem, iż Jezus był żonaty. Według NYT jednak prawdopodobnie ożywi ono dyskusję, czy miał żonę, czy była nią Maria Magdalena i czy wśród jego uczniów była kobieta.

Ma to znaczenie dla chrześcijan, a zwłaszcza dla Kościoła katolickiego, gdzie toczą się spory o kapłaństwo kobiet i celibat. Watykan broni zasady bezżenności księży i zabrania wyświęcania kobiet, powołując się na przykład Chrystusa.

W pierwszych komentarzach po rewelacjach NYT niektórzy eksperci zwracają uwagę, że Jezus mówił o "poślubieniu" swojego Kościoła, a zatem sens zdania w tekście na papirusie mógł być tylko metaforyczny.

>>>>

Szok ! TO JEST PROFESOR ??? To nawet pismacy z NYTimesa kojarza lepiej ze ,,zona''... to jest Kościół . Zreszta pewnie chodzi o OBLUBIENICE ??? Oblubiencem Jezusa jest kazdy kto wchodzi do Nieba czyli meszczyzni tez . Wszal oblubieniec = ulubieniec . Czyli UKOCHANY . Zreszta wszyscy sa UKOCHANI przez Jezusa nawet lajdacy . No moi drodzy jak taki jest poziom ,,nauki'' na zachodzie to czarno widze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:02, 28 Wrz 2012    Temat postu:

Naukowiec obala rewelacje o "żonie Jezusa"

Rozbudzający wiele emocji tekst, przedstawiony w ubiegłym tygodniu przez prof. Karen King z Uniwersytetu Harvardzkiego, sugerujący jakoby Pan Jezus miał żonę, jest fałszerstwem albo papirusem "wykonstruowanym" - uważa porf. Francis Watson z Uniwersytetu w Durham w Wielkiej Brytanii.

Donosi o tym na łamach portalu vaticaninsider emerytowany watykanista La Stampy, Marco Tosatti.

Tosatti zaznacza, że sześciostronicowy artykuł prof. Watsona ma charakter naukowy i jest dostępny w internecie pod adresem [link widoczny dla zalogowanych]

Jego autor przyznaje, że choć Karen King deklarowała początkowo swój sceptycyzm, to obecnie jest przekonana, że ten pochodzący z IV wieku n.e. fragment pisma jest kopią części "Ewangelii żony Jezusa", która miała powstać w II w.

Watson wykazuje natomiast, że sceptycyzm wobec wspomnianego tekstu jest postawą słuszną. Został on bowiem zbudowany z małych fragmentów słów lub wyrazów pochodzących zasadniczo z apokryficznej "Ewangelii Tomasza", tekstu pochodzenia gnostyckiego, sekcji 101 i 114, ułożonych w nowym kontekście.

Zdaniem brytyjskiego znawcy Nowego Testamentu mamy do czynienia z kompozycją autora nowożytnego, o ograniczonej znajomości języka koptyjskiego. Wskazuje on, że w krótkim fragmencie znajdują się wyrażenia właściwe nie czterem ewangeliom kanonicznym, ale właśnie odkrytej w 1945 r. w Nag Hammadi "Ewangelii Tomasza".

Nie wolno zapominać, że kiedy mowa jest o oblubienicy, to może być nią Kościół, tak jak ma to miejsce w księdze Apokalipsy, ale także w liczącej dwa tysiące lat tradycji chrześcijańskiej.

Może to być także podobnie jak w Pieśni nad Pieśniami dusza człowieka, poszukującego Boga, lub zgodnie z tradycją gnostycką uczeń dążący do doskonałości.

>>>>

O hoh ho ! To mamy falsz ! ,,Pani profesor'' sklecila ,,nowa ewangelie'' ,, zony Jezusa'' w ramach zapewne feminizacji nauki i ,,zwiekszania roli kobiet w historii''... Oczywiscie kazdy fachowiec pozna tekst sklecony z linijek innego tekstu . Bo na ogol zna je na pamiec ... Apokryfow jest tak malo ze mozna ich sie nauczyc na pamiec . I to nawet nie chodzi o doslowne wyklepanie . Wystarczy ze macie gdzies w glowie . Jak tylko ktos rzuci zdanie - szukacie w Biblii i pokazujecie . W tej sytuacji nie zmyli was zaden numer .
Poza tym trzeba wyjasnic ...

<<Ewangelia Tomasza>> to nie jest jaks kolejna ewangelia ... Tomasz mial nieszczescie ze kolesie podszywajac sie pod niego tworzyli swoje teorie . I jest ich kilka ...
Po prostu wtedy tez ludzie luili poopowiadac sensacje - niestety na temat Ewangelii . Takie rozne bajki . Na przyklad gdy Ewangelie mowia ze Jezus cos zrobil... A tutaj bajkopisarze wymyslali na odwrot ... Czy taka literatura cos na moei o Jezusie ? NIC ! Tylko o tworcach ... Poz atym GNOSTCY a wiec aby wam wytlumaczyc jasniej SEKCIARZE . Osobnicy tworzace zamkniete grupy przebywajace we wlasnym towarzystwie i majace te swoje pisma ,,dla wtajemniczonych''... Czyli patologia religijna ...

Poza tym pamietajcie ze jesli chodzi o zycie Jezusa to mamy dokladny opis . Kto jest ciekaw to moze siegnac do Marii Valtorty (tysiace stron !!! dokladnego opisu ) czy Katarzyny Emmerich . Tam sa opisane wydarzenia takze takie ktorych nie ma w Ewangeliach . I od rau mowie ze zadnych zon braci i dzieci Jezus nie mial . A zreszta wyraznie mowil kto jest Jego bratem siostra dzieckiem ba matka i ojcem !!! Ten kto jest dobry . Po prostu !!! :O)))

Biblia to nie temat na brukowe sensacje ... To jest rozmowa o celu i sensie zycia . Osoby ktore robia z tego tania sensacje dla wlasnej kariery sa ohydne i biedne w swej glupocie ...
Nie rozumieja jakie dobro traca ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:43, 13 Lut 2013    Temat postu:

W domu króla Heroda

Wnę­trze pry­wat­ne­go domu sta­ro­żyt­ne­go króla He­ro­da zo­sta­ło po­ka­za­ne na wy­sta­wie w Mu­zeum Izra­ela w Je­ro­zo­li­mie. "Herod Wiel­ki: ostat­nia po­dróż króla" uka­zu­je eks­po­na­ty, które na co dzień zdo­bi­ły oka­za­ły pałac.

Pra­cow­ni­cy mu­zeum mieli za za­da­nie wier­nie od­two­rzyć frag­men­ty pa­ła­cu oraz stwo­rzyć ma­kie­tę grobu, w któ­rym Herod zo­stał po­cho­wa­ny.

Ar­te­fak­ty po­cho­dzą z okre­su, kiedy Rzy­mia­nie za­ję­li Zie­mię Świę­tą i mia­no­wa­li go mo­nar­chą Judei. Król pa­no­wał przez ponad 30 lat, zmarł w 4 roku p.n.e. Był znany z wy­szu­ka­nych pa­ła­ców i twierdz.

W tra­dy­cji chrze­ści­jań­skiej znany jest jako ten, który ska­zał na śmierć Je­zu­sa Chry­stu­sa.

>>>>

Skazal jako NIEMOWLE czyli rzez NIEWINIATEK a nie ten od Drogi Krzyżowej . Dosc typowa kanalia u wladzy .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:31, 15 Lis 2013    Temat postu:

Trumna "brata" Jezusa została zniszczona

Trumna brata Jezusa bezpowrotnie zniszczona?

Kamienna trumna wykonana z wapienia, na której widnieje inskrypcja "Jakub, syn Józefa, brat Jezusa" jest obiektem jednej z najbardziej kontrowersyjnych spraw domniemanego fałszerstwa zabytków i nadal nie zdołano ustalić, czy jest autentyczna – podaje news.discovery.com. W ustaleniu prawdy z pewnością nie pomoże również fakt, że inskrypcja na kamiennej skrzyni została uszkodzona przez Izraelski Urząd Zabytków.

Fakt, że Jezus miał rodzeństwo jest kontrowersyjny i kwestionowany przez Kościół katolicki. Gdyby okazało się, że kamienna skrzynia z inskrypcją jest prawdziwa i rzeczywiście pochodzi z I w. n. e. byłby to pierwszy fizyczny dowód wskazujący na faktyczne istnienie Chrystusa.

Izraelski Urząd Zabytków, który był w posiadaniu trumny przez ponad 10 lat i prowadził nad nią badania, uszkodził najważniejszy dowód w sprawie, czyli starożytną inskrypcję. Zanieczyszczenie napisu czerwonym silikonem może na zawsze uniemożliwić stwierdzenie, czy trumna jest prawdziwa. Właściciel nie ukrywał frustracji, gdy zwrócono mu uszkodzony obiekt.

- Zabytek nie jest w tym samym stanie, w jakim był przed procesem – powiedział Oded Golan, kolekcjoner antyków z Tel Awiwu. – Inskrypcja jest zatarta i zanieczyszczona. Rząd stwierdził, że druga część napisu: "brat Jezusa" została sfabrykowana i właśnie głównie ta część została uszkodzona – dodał.

Sędzia Aharon Farkash, który prowadził sprawę przyznał, że nie ma wątpliwości co do tego, że użycie silikonu przez badaczy naruszyło stan fizyczny trumny.

Nie wiadomo, kto jest odpowiedzialny za decyzję o jego użyciu. Oficer policji, któremu zlecono przeprowadzenie śledztwa powiedział, że nie zamierza ponownie ingerować w przedmiot.

Dopiero w tym roku Sąd Najwyższy Izraela nakazał Urzędowi Zabytków zwrócenie trumny właścicielowi, któremu zarzucano fałszerstwo. Dzięki temu zabytek będzie mógł być wystawiony na widok publiczny.

...

Znow absurdalna niekompetencja . Karol Wojtyla napisal sztuke Brat naszego Boga o świętym Albercie Chmielowskim . Nie oznacza ona ze Albert byl rodzonym bratem Jezusa SmileSmileSmile Tak nazywa sie osoby ktore ida Jego droga ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:11, 21 Lis 2013    Temat postu:

Sensacyjne freski w katakumbach Pryscylli w Rzymie


Nowego blasku nabrały katakumby Pryscylli w Rzymie. Zakończyły się 5-letnie prace renowacyjne. Dzięki nowoczesnej technice udało się odkryć nieznane dotąd malowidła. Inne, jak na przykład słynna scena wskrzeszenia Łazarza, nabrały żywych barw.

Niektóre malowidła mogą zaskakiwać, widać nie nich kobiety, które według niektórych, ubrane są w szaty liturgiczne. Dla środowisk popierających kapłaństwo kobiet jest to dowód na to, że we wczesnym chrześcijaństwie kobiety sprawowały funkcję kapłanów.

Najwięcej kontrowersji wzbudzają dwa freski, na jednym widać kobietę z uniesionymi rękami, w geście przywołującym na myśl odprawianie Mszy Świętej.

Na kolejnym jest przedstawiona kobieta nosząca stułę, szatę liturgiczną używaną w liturgii.

Jednak przedstawiciele Watykanu twierdzą, że takie odczytywanie fresków jest błędne. Kapłaństwo kobiet we wczesnym chrześcijaństwie to tylko "bajki i legendy", a dzieła przedstawiają modlące się kobiety.

Na terenie katakumb odrestaurowano ponad 700 starożytnych sarkofagów i płyt nagrobnych. Ponadto otwarto osobne muzeum, w którym zaprezentowano najcenniejsze odkrycia. Katakumby udostępniono też internautom. Od wtorku po podziemnych korytarzach można się przechadzać w towarzystwie Google maps.

Katakumby Pryscylli to jedna z najważniejszych rzymskich nekropolii. To w niej znajduje się najstarszy w sztuce zachodniej wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem. Pochodzi z przełomu II i III wieku.

Otwierając odrestaurowane katakumby, kard. Gianfranco Ravasi zachęcił do nowej fascynacji rzymskimi podziemiami. W tych czasach, kiedy również pielgrzymowanie staje się frenetyczne i powierzchowne, dobrze jest zatrzymać się w tej wspaniałej scenerii katakumb, naznaczonej światłem i ciemnością, wielkim przesłaniem duchowym – powiedział przewodniczący Papieskiej Rady Kultury.

...

O matko znowu ! A coz to jest ,,ubior" ksiedza . Dawniej wszyscy tak chodzili w takich dlugich koszulach do ziemi . Pozniej moda sie zmienila a ksieza chodza tak samo . Stad teraz sie wyrozniaja ale dawaniej nie ! Jeszcze szlachta nosila kontusze a chlopi sukmany do kolan ! Dosc podobne do sutanny .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:05, 08 Gru 2015    Temat postu:

Przechodnie myśleli, że to cytaty z Koranu. Jak ocenili kontrowersyjne fragmenty Biblii?

Przechodnie myśleli, że to cytaty z Koranu. Jak ocenili kontrowersyjne fragmenty Biblii? - www.youtube.com / Materiały prasowe

Holenderscy youtuberzy przeprowadzili eksperyment, który miał na celu zbadanie obiektywizmu rodaków w ocenianiu religii. Przeczytali przychodniom kilka cytatów z Biblii, mówiąc jednak, że ich źródłem jest Koran. - Jak ktokolwiek może w to wierzyć? -pytali Holendrzy?

Skąd pomysł na przeprowadzenie eksperymentu? Jak tłumaczą w swoim materiale youtuberzy, kontrowersyjne cytaty z Koranu często służą przeciwnikom islamu jako dowód na to, że religia ta wsprzyja terroryzmowi.
REKLAMA


Jakie jednak będą reakcje ludzi, kiedy usłyszą najbardziej drastyczne cytaty z Biblii?
...

Wycinajac mozna zrobic cokolwiek. Biblia mowi:
Boga nie ma...
I co? A dalej jest:
MÓWI GŁUPIEC...

SmileSmileSmile

~Katolik do ~Wink: No i to oznacza tylko tyle, że "nauczycielem w Zgromadzeniu", czyli KAPŁANEM, nie może być kobieta. W Kościele Katolickim tak właśnie się dzieje. Zapytaj więc raczej, dlaczego protestanci i inne wyznania chrześcijańskie, niekatolickie, nie przestrzegają tego nakazu? W efekcie dochodzi do takich absurdów jak w Norwegii, gdzie "Pani Biskup" popiera rozwody, aborcję, związki homoseksualne i inne dewiacje. Z tego co wiem, to podobnie dzieje się również w Kościele anglikańskim: absolutne wypaczenie Objawienia i jego sensu.
Takie są właśnie skutki odłączenia się od Magisterium KRK.

~wrn7 : Niezła manipulacja. Stary Testament rozpatrujemy w kontekście Nowego Testamentu. Niepoważnym jest więc cytowanie np. wersetów nakazujących kamienowanie skoro później Jezus wystąpił przeciwko temu zwyczajowi ("ktokolwiek jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień"). Tak samo nieporozumieniem jest przestrzeganie przez Chrześcijanina zakazu jedzenia wieprzowiny ze ST, bo ten zakaz został zniesiony w NT ("nie nazywaj nieczystym tego co Bóg oczyścił"). Takich przykładów jest mnóstwo.

"Mahomet - nieprzepowiedziany, Chrystus - przepowiedziany.
Mahomet - zabijając, Chrystus - pozwalając zabić swoich.
Mahomet - zabraniając czytać, apostołowie - nakazując czytać.
Wreszcie sprzeczność idzie tak daleko, że o ile Mahomet obrał tę drogę, aby po ludzku zwyciężać, Chrystus obrał tę drogę, aby po ludzku zginąć. I zamiast wnioskować, iż skoro Mahomet zwyciężył, mógł zwyciężyć i Chrystus, trzeba powiedzieć, iż skoro Mahomet zwyciężył, Chrystus musiał zginąć.
Każdy człowiek może zrobić to, co zrobił Mahomet: nie uczynił bowiem cudów, nie był przepowiedziany; żaden człowiek nie może uczynić tego, co uczynił Chrystus."

Blaise Pascal

...

Genialny uczony! Az dech zapiera jakie to madre co napisal!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:31, 14 Gru 2015    Temat postu:

To najbardziej realistyczny obraz Jezusa jaki kiedykolwiek powstał. Różni się od tego, który znamy z nauki Kościoła

Antropolog sądowy Richard Neave stworzył grafikę, przedstawiającą oblicze Jezusa Chrystusa. Nie jest to obraz, do jakiego przywykliśmy, ale naukowcy uznali go za najbardziej wiarygodny - podaje serwis "popularmechanics.com".

Twarz Jezusa, wyłaniająca się z grafiki antropologa, dalece odbiega od tego, który gości w nauczaniu Kościoła, podręcznikach do religii czy na świętych obrazkach. Według analizy Neave'a Syn Boży nie jest biały, długowłosy i nie ma szczupłej twarzy.

Na podstawie wieloletnich badań naukowiec przedstawił Jezusa jako ciemnoskórego mężczyznę o szerokim nosie i zupełnie innej fryzurze.

Jason Chesnut
‏@crazypastor

Cheers, #megynkelly. Richard Neave did this portrait using actual, ya know, archeological evidence.

Skąd taki obraz? Otóż Neave do stworzenia grafiki wykorzystał trzy najbardziej typowe kształty czaszek ludności pochodzenia izraelskiego. Dzięki współczesnym możliwościom technologicznym, na podstawie trzech kształtów stworzył jeden, najbardziej prawdopodobny zarys twarzy Chrystusa.


‏@aureliomiel

1st Century Semitic Man: Interpretative paintings based upon a reconstruction by British medical artist Richard Neave

W badaniach pomogły mu również informacje genetyczne, jakie przypisane są Izraelitom.

Obraz Jezusa, jaki wyłania się z jego wizualizacji, jest daleki od tego, do którego przywykliśmy, ale bardzo bliski temu, jaki cechował ludzi zamieszkujących miejsca odgrywające główne role w Nowym Testamencie.

...

Bo jest falszywy. OSTRZEGAM! To absurd. Zmyslil sobie cos co nie potrzebuje zmyslen. Matka Boża na ziemi miala wlosy blond a zatem Jezus takie same jako dziecko a pozniej mu sciemnialy jak to jest czesto. Na przyklad objawienia na Siekierkach. Wedlug wskazan dziecka namalowano Jezusa z Matką jak opisala dziewczynka i to jedno z WIELU objawien.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:19, 27 Kwi 2016    Temat postu:

Papież gorzko o części wierzących: znajomość Biblii nie oznacza, że umie się kochać bliźniego
wyślij
drukuj
pch. jk | publikacja: 27.04.2016 | aktualizacja: 12:14 wyślij
drukuj
Zwracając się do Polaków Franciszek przypomniał słowa Jezusa: Idź i czyń miłosierdzie (fot. Buda Mendes / Staff / Getty Images)
– Nie jest automatyczne to, że kto zna Dom Boga i jego miłosierdzie potrafi kochać bliźniego – mówił papież Franciszek podczas środowej audiencji generalnej dla 25 tys. osób na placu Świętego Piotra. Franciszek nawiązał przy tym do przypowieści do miłosiernym Samarytaninie.

Papież i patriarcha Konstantynopola upominają się o uchodźców. „Świat zostanie osądzony po tym, jak was traktował”
Nawiązując do przypowieści o miłosiernym Samarytaninie papież zauważył, że na widok umierającego, obrabowanego człowieka, mimo obowiązku udzielenia mu pomocy, kapłan przeszedł obok i nie zatrzymał się. – Może popatrzył na zegarek, powiedział: spóźnię się na mszę, muszę ją odprawić – mówił papież improwizując.

#wieszwiecej | Polub nas


Następnie podkreślił: Można znać całą Biblię, wszystkie normy liturgiczne, całą teologię, ale znać to nie oznacza automatycznie kochać. – Miłość prowadzi inną drogą, obejmuje inteligencję, ale i coś więcej – wskazywał Franciszek.

O takiej postawie papież powiedział: Widzą, ale ignorują, patrzą, ale nie podejmują żadnych kroków. – Nie ma prawdziwej czci Boga, jeśli nie przekłada się ona na miłowanie bliźniego – przypomniał.

Franciszek swoim samolotem zabrał do Watykanu dwunastu muzułmańskich uchodźców
b> Papież przestrzega przed „klasyfikowaniem” bliźnich

Papież apelował do wiernych: W obliczu cierpienia tylu ludzi zranionych przez głód i niesprawiedliwość nie możemy pozostać widzami". – Co oznacza ignorowanie cierpienia człowieka? Oznacza lekceważenie Boga – wyjaśnił.

Przestrzegał przed pokusą “klasyfikowania" innych na tych, którzy są bliźnimi, a tych, którzy nimi nie są. Zauważył, że w przytoczonej przypowieści uczony w prawie za bliźniego uważa swych krewnych, rodaków, wyznawców tej samej religii.

Taką postawę przeciwstawił współczuciu i miłości, które polegają na trosce o każdego cierpiącego, opatrzeniu jego ran, podjęciu wszelkich niezbędnych kroków, także osobistym poniesieniu kosztów.

Zwracając się do Polaków Franciszek przypomniał słowa Jezusa: Idź i czyń miłosierdzie. – Jesteśmy wezwani, by pójść do dotkniętych cierpieniem i potrzebujących, by leczyć ich zranienia, które odbierają chęć do życia – dodał.
PAP

...

Szatan zna Biblie... Poznanie jej a nawet wyuczenie na pamiec nic nie daje samo z siebie. Czlowiek musi pragnac dobra i dopiero wtedy ,,zadziała". Inaczej nic nie pojmie z tego. Tu trzeba pojac duchowo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiedza i Nauka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy