Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Naukowcy ,,zlikwidowali" gatunek dinozaura !!!!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiedza i Nauka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:02, 12 Sie 2010    Temat postu: Naukowcy ,,zlikwidowali" gatunek dinozaura !!!!

I znow nauka w stanie zawału:

Jeden z najbardziej znanych dinozaurów kredowych, Triceratops, prawdopodobnie był jedynie młodym dinozaurem rodzaju Torosaurus. Tym samym gatunek ten nie ma racji bytu - twierdzą dwaj paleontologowie z Montana State University - poinformował portal Montana State University (MSU).

Triceratops, "trójrogi" dinozaur okresu kredowego z potężnym kostnym kołnierzem i trzema rogowymi wypustkami na wielkiej czaszce, odkryty po raz pierwszy w końcu XIX wieku, stał się symbolem okresu w historii Ziemi nazywanego Erą Dinozaurów. Tymczasem badania amerykańskich paleontologów, Johna Scannelli (doktoranta MSU) i Jacka Hornera (profesora MSU i szefa muzeum paleontologicznego tej placówki) "likwidują" ten gatunek - pisze portal.


Scanella i Horner poświęcili 10 lat badaniu skamieniałości ze stanowiska Hell Creek Formation we wschodniej części stanu Montana. Był to zakrojony na szeroką skalę projekt, który zmierzał nie tylko do rekonstrukcji żyjących tam, w okresie kredowym, czyli 65 mln lat temu zwierząt i roślin, ale i całego ekosystemu i poznaniu zależności między jego poszczególnymi składnikami.

Po badaniach dostępnych czaszek obydwu gatunków i prześledzeniu ich możliwej ontogenezy (rozwoju osobniczego od zapłodnienia, poprzez osobnika młodego do starego i śmierci - PAP) Scanella i Horner postawili tezę, że gatunek znany jako Triceratops był w rzeczywistości młodym osobnikiem Torosaurusa. Hipoteza ta wraz z dowodami została opublikowana w sierpniowym numerze Journal of Vertebrate Paleontology.

- Jeśli Triceratops byłby innym gatunkiem od Torosaurusa, wówczas musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego śmiertelność wśród Triceratopsów była stosunkowo duża, podczas kiedy wśród Torosaurusów - bardzo niewielka. Jeśli byłby jego młodszym stadium - odpowiedź na to pytanie może być taka, że jako dorosły osobnik Torosaurus nie miał zbyt wielu wrogów i zwykle ginął śmiercią naturalną. Za to śmiertelność wśród jego młodych osobników - Triceratopsów -zanim osiągnęły one dojrzałość, była wysoka. Paleontolodzy mają problem, ponieważ nie mogą pójść w teren i sprawdzić jak wyglądał rozwój osobniczy Triceratopsa od małego do dorosłego osobnika. Układamy tę historię ze skamieniałości. Do jej skompletowania potrzebne jest wiele próbek pochodzących od dużej liczby osobników w różnych stadiach rozwoju - powiedział portalowi MSU Scanella.

Scanella i Horner przebadali 50 próbek czaszek i kośćca Triceratopsów pochodzących z różnych stanowisk.

Dokonywali pomiarów czaszek i kości, badali zależności pomiędzy zmianami powierzchni, mikrostruktury i wielkości samego kołnierza. Jak wynikało z mikroskopowych badań wycinków i szlifów kości, u Torosaurusa były one potężniejsze i mocniejsze niż u największych nawet Triceratopsów, co ułatwia przyjęcie hipotezy, iż te drugie były osobnikami młodszymi. Horner i Scanella uważają, że pod koniec ery mezozoicznej, przed samym wielkim wymieraniem dinozaurów, zróżnicowanie gatunkowe bardzo się zmniejszyło, co stanowiłoby potwierdzenie teorii, że wyginięcie dinozaurów nie zostało spowodowane tylko przyczyną nagłą - np. meteorem - ale także szybkimi zmianami klimatycznymi, być może podobnymi do dzisiejszych.

>>>>

Ta przycvzyna nagla to zapewne Potop opisywany w Biblii.Gdyby nie on nie zachowaly by sie zadne szczatki gdyz mieso zjadla by zwierzyna a kosci rozsypaly by sie w proch.Natomiast nagla katastrofa przykryla mnostwo cielsk warstwami ziemi i je ZAKONSERWOWALA!Stad mamy tyle kopalin.

Sami widzicie ze chluba nauki XIX wieku okazala sie ,,pomylka''...
W ogole trzeba by zredukowac ilsc gatunkow dinozaurow ,,wyprodukowanych'' przez fantazje artystow-plastykow na podstawiel 1/2 czy 1/4 kosci...Podobnie trzeba by zredukowac te miliony lat...
W sumie nauka to ciekawa zabawa!Cos jak łamigłówki!


Szkielet Triceratopsa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mathias




Dołączył: 26 Maj 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Czw 23:23, 12 Sie 2010    Temat postu:

No nie, to niesprawiedliwe :/. Żaden naukowiec nie będzie mi teraz mętlić w głowie. Musiałbym teraz zacząć zbierać moją kolekcję gumowych dinozaurów (zbieranych daaawno temu) na jakieś nowe, bo oni zmieniają naukę :p. Ciekawe, co dalej, Tyranosaurus będzie wyrośniętym Pterodaktylem, a Diplodok skrzyżowaniem smoka i kury?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:18, 13 Sie 2010    Temat postu:

Co chwila to sie zmienia.Ja tez mam kolekcje dinozaurow tyle sprzed 25 lat!Jeszcze z czasow PRL produkowal to przemysl prywatny :O)))

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:55, 18 Sty 2013    Temat postu:

Nowe fakty dotyczące prehistorycznego stwora. "Pierwszy raz możemy to potwierdzić"

Na­ukow­cy rzu­ca­ją nowe świa­tło na stwo­rze­nie mor­skie, które żyło ponad 250 mln lat temu. Eks­per­ci uwa­ża­ją, że Co­ty­le­dion ty­lo­des jest przod­kiem dzi­siej­szych kie­li­cho­wa­tych - po­da­je BBC.

Nowe do­wo­dy z ana­to­micz­nym od­bi­ciem ska­mie­nia­łych szczą­tek zwie­rzę­cia su­ge­ru­ją, że ga­tu­nek na­le­żał do grupy drob­nych or­ga­ni­zmów mor­skich, zwa­nych En­to­proc­ta (kie­li­cho­wa­te). To grupa bez­krę­gow­ców ży­ją­cych w mo­rzach lub wo­dach słod­kich. Opi­sa­no do­tych­czas około 150 ga­tun­ków tego zwie­rzę­cia.

Wy­ni­ki badań opu­bli­ko­wa­no w cza­so­pi­śmie "Scien­ti­fic Re­ports". Człon­ko­wie chiń­skie­go ze­spo­łu ba­daw­cze­go su­ge­ru­ją, że or­ga­ni­zmy te po­ja­wi­ły wcze­śniej niż do­tych­czas są­dzo­no.

Na­ukow­cy prze­ana­li­zo­wał setki ska­mie­nia­ło­ści za­wie­ra­ją­cych Co­ty­le­dion ty­lo­des, które za­cho­wa­ły się w miej­sco­wo­ści Chen­gjiang, w chiń­skiej pro­win­cji Yun­nan. Po­cho­dzą one z kam­bru, ery geo­lo­gicz­nej, która roz­po­czę­ła się 545 ​​mln lat temu i trwa­ła 50 mln lat.

Znane do tej pory kie­li­cho­wa­te po­cho­dzi­ły z okre­su jury (205 do 142 mln lat temu). Jed­nak to re­in­ter­pre­ta­cja Co­ty­le­dion ty­lo­des umiesz­cza zapis ko­pal­ny tej grupy we wcze­śniej­szym okre­sie kam­bru.

Nie­któ­re cechy ana­to­micz­ne tych pra­sta­rych or­ga­ni­zmów po­rów­ny­wa­ne są do no­wo­cze­snych En­to­proc­ta, zwłasz­cza je­li­to w kształ­cie li­te­ry "U" oraz jama ustna oto­czo­na mac­ka­mi.

- Pierw­szy raz mo­że­my to ofi­cjal­nie po­twier­dzić - po­wie­dział Zhang Zhi­fei z Nor­th­west Uni­ver­si­ty, który do­wo­dził ze­spo­łem ba­daw­czym.

>>>

Bardzo ciekawe . Nowy gatunek !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:57, 19 Mar 2013    Temat postu:

Hiszpania: naukowcy znaleźli setki jaj dinozaurów

Naukowcy odkryli w północno-wschodniej Hiszpanii setki skamieniałych jaj dinozaurów, w tym cztery rodzaje, których wcześniej nie znano. Jest to jedno z największych terenów gniazdowania, jaki dotąd odnaleziono - podaje serwis naukowy "Live science".

Fragmenty skorup oraz setki jaj znaleziono w stratygraficznych warstwach formacji geologicznej w miejscu Coll de Nargó, w hiszpańskiej prowincji Lleida, które w erze późnej kredy było, według naukowców, terenem bagnistym.

Jaja zostały złożone głównie przez dinozaury zwane zauropodami, ale zespół pod kierownictwem Albert García Selles z Katalońskiego Instytutu Paleontologicznego znalazł dowody na istnienie w tym regionie co najmniej czterech innych gatunków: Roussetensis Cairanoolithus, Aureliensis Megaloolithus, Megaloolithus Siruguei i Baghensis Megaloolithus. Gatunki te uważane są za największe żyjące na Ziemi.

- Dotychczas tylko jeden typ jaj dinozaurów został udokumentowany w tym regionie: Megaloolithus Siruguei - powiedział Selles w wywiadzie dla agencji SINC. - Nigdy jednak nie znaleziono tylu gniazd na jednym terenie. Obecność jaj różnych gatunków w tym samym miejscu sugeruje, że różne rodzaje dinozaurów dzieliły sam obszar gniazdowania - dodał Selles.

Zauropody to grupa roślinożernych gadów, obejmująca blisko sto rodzajów największych zwierząt, jakie kiedykolwiek żyły na Ziemi. Dinozaury te żyły w mezozoiku, który rozpoczął się 230 mln lat temu, a zakończył 65 mln lat temu. Znalezione skamieniałości pochodzą prawdopodobnie z okresu później kredy.

Coll de Nargó jest uważany za jeden z największych obszarów życia dinozaurów na terenie Europy.

....

Super odkrycie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:52, 13 Maj 2013    Temat postu:

Pod Rzeszowem odkryto nieznany gatunek ptaka sprzed 29 mln lat .

Nowy gatunek ptaka sprzed 29 mln lat odkrył pod Rzeszowem tamtejszy pasjonat paleontologii. Opis znaleziska, opracowany przez polskich naukowców, ukazał się właśnie w prestiżowym czasopiśmie "Journal of Ornithology".

Resoviaornis jamrozi to nowo odkryty gatunek ptaka wróblowego (Passeriformes) żyjącego w okresie wczesnego oligocenu.

- Nazwa naszego okazu (Resoviaornis jamrozi) pochodzi od nazwy miasta, w pobliżu którego został znaleziony. Rzeszów po łacinie to Resovia, ptak po grecku to ornis oraz od nazwiska znalazcy - Albina Jamróza - wyjaśnił dr hab. Zbigniew M. Bocheński z Instytutu Systematyki i Ewolucji Zwierząt PAN w Krakowie, jeden z autorów publikacji na temat znaleziska.

W zespole, który zajął się nowym gatunkiem, znaleźli się również dr hab. Teresa Tomek i mgr Krzysztof Wertz z Instytutu Systematyki i Ewolucji Zwierząt PAN oraz mgr Ewa Świdnicka z Zakładu Paleozoologii Uniwersytetu Wrocławskiego.

Skamielinę odkrył rzeszowski pasjonat paleontologii - Albin Jamróz. Okazy z jego kolekcji, na którą składają się głównie skamieniałości roślin i ryb z oligocenu Karpat, posłużyły w przeszłości do napisania kilku prac magisterskich na Wydziale Biologii Uniwersytetu Rzeszowskiego.

- Szczątki ptaka znalazłem na brzegu małego potoczku, który podmywał odkrywkę menilitowych łupków - nawarstwień sprzed dziesiątek milionów lat. Odkrycie to jest koronnym znaleziskiem mojego życia - powiedział Jamróz.

Według dr. Bocheńskiego Resoviaornis jamrozi żył ok. 29 mln lat temu. - Był wielkości dzisiejszej sikory modrej. Dziób ptaka wskazuje, że żywił się owadami lub owocami. Miał dosyć długie nogi i zapewne większość czasu spędzał na ziemi lub wśród gałęzi, a nie w powietrzu - opisał naukowiec.

Z uwagi na to, że odkryta skamieniałość różni się bardzo od współczesnych ptaków wróblowych, została umieszczona w specjalnie dla niej stworzonym nowym rodzaju.

Ptak, którego opisali naukowcy, utopił się w oceanie, pokrywającym kilkadziesiąt milionów lat temu teren dzisiejszej południowo-wschodniej Polski. Niestety nie zachowały się odciski jego piór. Dlatego nie wiadomo, jak dokładnie wyglądał.

Jak zauważają badacze, Resoviaornis jamrozi jest trzecim pochodzącym z oligocenu dotychczas opisanym gatunkiem ptaka wróblowego na świecie i jednocześnie jednym z najstarszych ptaków wróblowych w ogóle. To piąty okaz kopalny oligoceńskiego ptaka opisanego dotychczas z terenów dzisiejszej Polski.

- Nasze odkrycie wnosi cenne informacje na temat wczesnego etapu ewolucji tej grupy ptaków. Obecnie ptaki wróblowe są najliczniejszą grupą ptaków - spośród około 10 tys. znanych współcześnie gatunków ptaków ponad połowa (ok. 5400) to właśnie ptaki wróblowe - dodaje dr Bocheński.

Publikacja [link widoczny dla zalogowanych] target="_blank" >Springer, dzięki Ministerstwu Nauki i Szkolnictwa Wyższego, które od kilku lat opłaca taką opcję dla wszystkich prac pisanych przez Polaków.

....

Bardzo fajna wiadomosc .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:29, 23 Lip 2013    Temat postu:

Meksyk: odnaleziono dobrze zachowany ogon dinozaura

Zespół archeologów odkrył na pustyni w północnym Meksyku niezwykle dobrze zachowany ogon dinozaura sprzed 72 mln lat - podaje "The Telegraph".

Prawie 5-metrowa skamieniałość została znaleziona w pobliżu niewielkiej miejscowości Great Cepeda.

- Skamieniałe szczątki są nie tylko świetnie zachowane, ale to pierwsze pełne takie znalezisko na terenie Meksyku - powiedział Francisco Aguilar z Narodowego Instytutu Antropologii. Naukowcy przypuszczają, że ogon należał do hadrozaura, czyli tzw. ciężkiego jaszczura.

Archeolodzy odnaleźli całkowicie nienaruszony 50-kręgowy ogon po 20 dniach spędzonych na pustyni. Porozrzucane wokół ogona skamieniałości prawdopodobnie są częścią jego biodra.

Zachowane ogony dinozaurów są stosunkowo rzadkie. Odkrycie może rzucić nowe światło na dinozaury z rodziny hadrozaurów. Badania pomogą również w określeniu chorób, które je nękały. Naukowcom udało się już ustalić, że cierpiały m.in. na nowotwory i zapalenie stawów.

>>>

Wreszcie cos pewnego !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:17, 23 Sie 2014    Temat postu:

Ślady nieznanych zwierząt sprzed 125 milionów lat

Ślady pozostawione 125 milionów lat temu przez niezliczoną ilość dinozaurów i innych, nieznanych dotąd zwierząt, wychodzą dziś na światło dzienne. Naukowcy są podekscytowani odkry­ciem. - Tak naprawdę, to ślady prowadzące w przeszłość - mówią. Odkrycie miało miejsce stanie Utah (USA).

Ochotnicy zmiatają, zdrapują i usuwają warstwy, które skrywały ślady pozostawione przez dinozaury przed milionami lat. - Na razie znaleźliśmy ponad 200 śladów. W jednym przypadku od­kryliśmy trop złożony z 17 śladów pozostawionych przez to samo zwierzę. Uważam, że to ważne odkrycie. W tym miejscu przechodziło co najmniej kilkanaście różnych zwierząt - mówią naukowcy.

Niektóre ślady należą do nieznanych dotąd gatunków. - To było około 125 milionów lat temu, w okresie kredy. Znalezisko pozwo­li nam wypełnić lukę w wiedzy o zwierzętach, które wtedy żyły. Teraz wiemy, że istniały, choć nigdy nie znaleźliśmy ich szcząt­ków - opowiadają eksperci.

...

Znakomite wieści ! Znowu nowe gatunki ! SmileSmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:22, 03 Wrz 2014    Temat postu:

Klątwa trzynastego dinozaura
Horatia Harrod
Peter Lar­son i trzy­na­sty di­no­zaur - East News

W 1990 roku grupa pa­le­on­to­lo­gów za­pa­leń­ców do­ko­na­ła jed­ne­go z naj­więk­szych od­kryć na­szych cza­sów. Świat nauki zy­skał wy­jąt­ko­wy eks­po­nat, a oni uciąż­li­we­go wroga – ame­ry­kań­ski rząd.

Ama­tor pa­trzą­cy na trzy kości bie­le­ją­ce na zbo­czu wi­dział zwy­kłe skały wy­pło­wia­łe w bez­li­to­snym słoń­cu Da­ko­ty Po­łu­dnio­wej. Lecz Peter Lar­son, który uj­rzał je 12 sierp­nia 1990 roku, od razu wie­dział, że teraz jego życie się zmie­ni. In­stynkt wy­ostrzo­ny po 40 la­tach po­szu­ki­wa­nia ska­mie­nia­ło­ści pod­po­wia­dał mu, że kości, w któ­rych roz­po­znał trzy kręgi naj­słyn­niej­sze­go di­no­zau­ra Ame­ry­ki Pół­noc­nej, ty­ra­no­zau­ra z ga­tun­ku T. rex, do­pro­wa­dzą jego ze­spół z in­sty­tu­tu Black Hills In­sti­tu­te (BHI) do znacz­nie więk­sze­go od­kry­cia.

Mimo wszyst­kie­go tego, co na­stą­pi­ło póź­niej – akcja FBI, spra­wa są­do­wa, lata spę­dzo­ne w wię­zie­niu, o czym opo­wia­da film do­ku­men­tal­ny "Di­no­saur 13" – Lar­son do dziś wzru­sza się, gdy wspo­mi­na mo­ment, gdy ich oczom uka­zał się frag­ment wy­jąt­ko­wej ska­mie­nia­ło­ści. - Jesz­cze zanim wbi­li­śmy ło­pa­tę w zie­mię, – mówi, po­chy­la­jąc się nad sto­li­kiem w pu­stej ka­wiar­ni w Lon­dy­nie – wie­dzia­łem, że to bę­dzie naj­bar­dziej nie­sa­mo­wi­te zna­le­zi­sko, na jakie na­tra­fi­li­śmy. Gdy zna­leź­li­śmy czasz­kę, a byłem pe­wien, że tam bę­dzie, stało się oczy­wi­ste, że mamy do czy­nie­nia z ogrom­nym oka­zem, i że szkie­let bę­dzie do­sko­na­ły. Każda kość, jaką wy­do­by­wa­li­śmy, wpra­wia­ła mnie w osłu­pie­nie. W tym od­kry­ciu nie było ni­cze­go roz­cza­ro­wu­ją­ce­go. Z każ­dym frag­men­tem ogar­nia­ło nas coraz więk­sze pod­nie­ce­nie.

Przez 17 dni czte­ro­oso­bo­wy ze­spół Lar­so­na – to­wa­rzy­szył mu brat, Neal; Terry Wentz, spe­cja­li­sta od pre­pa­ro­wa­nia ska­mie­nia­ło­ści; i Susan Hen­drick­son, ochot­nicz­ka z BHI, która jako pierw­sza za­uwa­ży­ła wy­sta­ją­ce z ziemi kości - w sku­pie­niu wy­do­by­wał szcząt­ki Ty­ran­no­sau­rus rex. Ki­lo­fa­mi i ło­pa­ta­mi wko­pa­li się na głę­bo­kość 10 me­trów, nie zwa­ża­jąc na to, że słu­pek rtęci wska­zu­je 46 stop­ni Cel­siu­sa.

Nim prace do­bie­gły końca, po­twier­dzi­ło się ich prze­czu­cie: szkie­let, trzy­na­sty okaz ga­tun­ku T. rex wy­do­by­ty na świe­cie, był nie tylko naj­więk­szym, ale i naj­bar­dziej kom­plet­nym zna­le­zi­skiem. Bra­ko­wa­ło tylko gar­ści mniej­szych kości. Po­zo­sta­łe okazy T. rex były kom­plet­ne w co naj­wy­żej 40 pro­cen­tach, tu w do­brym sta­nie za­cho­wa­ło się ponad 90 pro­cent szkie­le­tu. Ska­mie­nia­ło­ści nada­no imię Sue, na cześć ko­bie­ty, która je od­kry­ła.

Po za­koń­cze­niu prac wy­ko­pa­li­sko­wych ze­spół wrę­czył czek na pięć ty­się­cy do­la­rów Mau­ri­ce’owi Wil­liam­so­wi, In­dia­ni­no­wi z ple­mie­nia Da­ko­tów, do któ­re­go na­le­ża­ła prze­ko­pa­na przez nich dział­ka po­ło­żo­na w sercu re­zer­wa­tu Chey­en­ne River. W ciągu dwóch lat, kiedy przy­go­to­wy­wa­no szkie­let do pu­blicz­nej pre­zen­ta­cji, przez in­sty­tut BHI prze­wi­nę­ło się dwa ty­sią­ce gości, wśród nich około 30 na­ukow­ców i pa­le­on­to­lo­gów, któ­rzy przy­jeż­dża­li z ca­łe­go świa­ta, by obej­rzeć Sue. Plan był taki, by szkie­let wy­sta­wić w mu­zeum in­sty­tu­tu, a przy oka­zji z sen­ne­go mia­sta Hill City w Da­ko­cie Po­łu­dnio­wej uczy­nić świa­to­wą mekkę wiel­bi­cie­li di­no­zau­rów.

Pro­ces pre­pa­ro­wa­nia kości po­zwo­lił im wiele do­wie­dzieć się o życiu i śmier­ci Sue. – Wszyst­ko było do­kład­nie widać – mówi Lar­son. – Miała roz­trza­ska­ną lewą kość strzał­ko­wą, która zro­sła się tylko czę­ścio­wo, dla­te­go Sue przez całe życie miała in­fek­cję bak­te­ryj­ną i praw­do­po­dob­nie przez to ku­la­ła. Na szczę­ce miała per­fo­ra­cje, za­pew­ne jako młode zwie­rzę wal­czy­ła z innym ty­ra­no­zau­rem o te­ry­to­rium. To nie była tylko kupa kości, do­strze­gli­śmy frag­men­ty życia tego zwie­rzę­cia.

W maju 1992 roku Terry Wentz mo­zol­nie spre­pa­ro­wał mied­ni­cę, która w ziemi przy­kry­wa­ła ogrom­ną czasz­kę di­no­zau­ra. Ope­ra­cja wy­ma­ga­ła pre­cy­zji i wy­czu­cia, dla Wen­t­za był to "naj­waż­niej­szy mo­ment w ka­rie­rze".

A potem spra­wy za­czę­ły się kom­pli­ko­wać. Ran­kiem 14 maja w in­sty­tu­cie zja­wi­ło się FBI z na­ka­zem za­ję­cia Sue. Trzy­dzie­stu agen­tów przez trzy dni bu­szo­wa­ło po bu­dyn­ku in­sty­tu­tu, wy­no­sząc nie tylko kości Sue, ale też kil­ka­dzie­siąt skrzy­nek peł­nych in­nych ska­mie­nia­ło­ści. (Lar­son sza­cu­je, że pla­ców­ka od­zy­ska­ła około 20 pro­cent z nich). Za­rzut był pro­sty: kra­dzież fe­de­ral­ne­go mie­nia. Oka­za­ło się, że przy­pie­czę­to­wa­na uści­skiem dłoni umowa z Mau­ri­cem Wil­liam­sem była bez­war­to­ścio­wa, bo choć far­mer był wła­ści­cie­lem dział­ki, to w rze­czy­wi­sto­ści zie­mią tą w ra­mach fun­du­szu po­wier­ni­cze­go za­rzą­dza­ło Biuro ds. In­dian.

Miesz­kań­cy oko­li­cy co­dzien­nie przy­cho­dzi­li pod in­sty­tut pro­te­sto­wać prze­ciw­ko wy­wie­zie­niu słyn­nej ska­mie­li­ny. Z cza­sem pod pe­ty­cją "Ra­tuj­my Sue" pod­pi­sa­ło się 20 ty­się­cy osób. Na­pię­ta at­mos­fe­ra udzie­li­ła się nawet funk­cjo­na­riu­szom, któ­rzy re­ali­zo­wa­li nakaz są­do­wy. – Pa­mię­tam jedną miłą panią z Gwar­dii Na­ro­do­wej, która po­ma­ga­ła za­ła­do­wać czasz­kę Sue; miała łzy w oczach - mówi Lar­son. – Emo­cje udzie­li­ły się wszyst­kim, jej też.

Kilka na­stęp­nych lat Sue spę­dzi­ła w Rapid City, w Szko­le Wyż­szej Gór­nic­twa i Tech­no­lo­gii w Da­ko­cie Po­łu­dnio­wej, uczel­ni, która wy­kształ­ci­ła Pe­te­ra Lar­so­na. Pod­czas pro­ce­su, który odbył się wkrót­ce po prze­ję­ciu szkie­le­tu przez wła­dze, Lar­son czę­sto za­cho­dził do bu­dyn­ku, w któ­rym prze­cho­wy­wa­no Sue, i z nią roz­ma­wiał. – Prze­waż­nie uspo­ka­ja­łem ją, że nie zgni­je w skrzy­niach i obie­cy­wa­łem, że ją stam­tąd wy­cią­gnę – mówi w fil­mie.

Nie­ste­ty, nie udało mu się do­trzy­mać słowa. – Wy­da­wa­ło nam się, że to ba­nal­na spra­wa – mówi. – My­śle­li­śmy, że szkie­let jest pry­wat­ną wła­sno­ścią, więc wła­ści­ciel ma prawo ją sprze­dać. Ale sę­dzia za­wy­ro­ko­wał, że Sue jest zie­mią, a tej Wil­liams nie miał prawa sprze­da­wać [bez zgody Biura ds. In­dian].

W lutym 1993 roku inny sę­dzia orzekł, że Sue na­le­ży do Wil­liam­sa. Czte­ry lata póź­niej Wil­liams sprze­dał ją na au­kcji. Szkie­let ku­pi­ło Mu­zeum Hi­sto­rii Na­tu­ral­nej w Chi­ca­go za 8,36 mln do­la­rów, co czyni Sue naj­droż­szym di­no­zau­rem w hi­sto­rii.

Tym­cza­sem Lar­so­na i Black Hills In­sti­tu­te oskar­żo­no o oszu­stwo, pra­nie brud­nych pie­nię­dzy, trans­port kra­dzio­nych przed­mio­tów i parę in­nych prze­stępstw, wy­ni­ka­ją­cych z ich dzia­łal­no­ści na rynku ska­mie­lin. Lar­so­na uzna­no za win­ne­go czte­rech drob­nych wy­kro­czeń, za które gro­zi­ło około sze­ściu mie­się­cy za kra­ta­mi. Sę­dzia Ri­chard Bat­tey orzekł jed­nak "pod­wyż­szo­ną karę" dwóch lat po­zba­wie­nia wol­no­ści.

***

Wojny o di­no­zau­ry to­czo­no od po­cząt­ku XIX wieku, kiedy to po raz pierw­szy od­kry­to i skla­sy­fi­ko­wa­no ich ska­mie­li­ny. Słyn­ną "wojnę o kości" przez 20 lat to­czy­li dwaj wiel­cy ame­ry­kań­scy pa­le­on­to­lo­dzy z po­ło­wy XIX wieku, Edward Drin­ker Cope i Oth­niel Char­les Marsh, któ­rzy nie stro­ni­li od kra­dzie­ży, prze­kup­stwa i ob­rzu­ca­nia się bło­tem na ła­mach cza­so­pism na­uko­wych. Przy oka­zji od­kry­li dzie­siąt­ki no­wych di­no­zau­rów, w tym pierw­sze okazy ste­go­zau­ra i tri­ce­ra­top­sa.

W Wiel­kiej Bry­ta­nii tra­dy­cja zbie­ra­nia ska­mie­nia­ło­ści nie przy­bra­ła tak za­cię­te­go kształ­tu. Po­pu­lar­ne hobby, jakim pod ko­niec XVIII wieku było ama­tor­skie po­szu­ki­wa­nie i ko­lek­cjo­no­wa­nie ska­mie­nia­ło­ści, przy­nio­sło świa­to­wą sławę Mary An­ning (1799-1847). An­ning od dziec­ka prze­szu­ki­wa­ła przy­brzeż­ne klify w po­bli­żu jej domu w Lyme Regis w hrab­stwie Dor­set. Gdy miała 12 lat, od­kry­ła pierw­szy kom­plet­ny szkie­let ich­tio­zau­ra w hi­sto­rii. Mary przez całe życie od­da­wa­ła się temu za­ję­ciu, do­ko­nu­jąc kilku waż­nych od­kryć i przy­czy­nia­jąc się do roz­wo­ju pa­le­on­to­lo­gii. Jest du­cho­wym przod­kiem Pe­te­ra Lar­so­na i in­nych ko­mer­cyj­nych po­szu­ki­wa­czy ska­mie­nia­ło­ści.

W USA, zwłasz­cza w ostat­nich la­tach, daje się za­uwa­żyć coraz wy­raź­niej­szych roz­łam mię­dzy pa­le­on­to­lo­ga­mi-na­ukow­ca­mi, a po­szu­ki­wa­cza­mi ko­mer­cyj­ny­mi i re­kre­acyj­ny­mi. – Ame­ry­kań­skie śro­do­wi­sko jest bar­dzo po­dzie­lo­ne w po­rów­na­niu z bry­tyj­skim – mówi dr Phil­lip Man­ning, pro­fe­sor hi­sto­rii na­tu­ral­nej na Uni­wer­sy­te­cie w Man­che­ste­rze. – W Wiel­kiej Bry­ta­nii jed­nym z naj­wyż­szych wy­róż­nień przy­zna­wa­nych przez To­wa­rzy­stwo Pa­le­on­to­lo­gicz­ne jest na­gro­da im. Mary An­ning, która prze­cież była pro­fe­sjo­nal­nym zbie­ra­czem i za­ra­bia­ła na życie, sprze­da­jąc ska­mie­nia­ło­ści. W USA, zwłasz­cza w ciągu ostat­nich 10 lat, zmie­ni­ło się na­sta­wie­nie i teraz ko­lek­cjo­ne­rów, któ­rzy sprze­da­ją ska­mie­nia­ło­ści uważa się za złych ludzi.

Ten spo­sób my­śle­nia re­pre­zen­tu­je dr Tho­mas Carr, bio­log z Lu­the­ran Car­tha­ge Col­le­ge w Ke­no­sha w sta­nie Wi­scon­sin. Carr uważa, że w przy­pad­ku od­kryć o szcze­gól­nym zna­cze­niu dla nauki, pań­stwo po­win­no do­ko­ny­wać wy­własz­cze­nia, oczy­wi­ście za od­szko­do­wa­niem. "Takie ska­mie­nia­ło­ści na­le­ży przej­mo­wać i prze­zna­czać na cele pu­blicz­ne (np. na­uko­we, edu­ka­cyj­ne) - pisał na swoim blogu w li­sto­pa­dzie 2013 roku. - Eks­po­na­ty po­win­ny być wy­sta­wia­ne w mu­zeum, gdzie na­ukow­cy i spo­łe­czeń­stwo będą mieć do nich otwar­ty do­stęp. Ko­lek­cjo­ne­rzy po­win­ni otrzy­my­wać zwrot kosz­tów po­nie­sio­nych pod­czas po­szu­ki­wań".

Wielu kon­ser­wa­ty­stów w świe­cie pa­le­on­to­lo­gii po­dzie­la opi­nię Carra. Ko­lek­cjo­ne­rzy ama­to­rzy tak na­praw­dę nie zdają sobie spra­wy z praw­dzi­wej war­to­ści tego, co znaj­du­ją. Nie­któ­rych mo­ty­wu­je wy­łącz­nie ko­rzyść fi­nan­so­wa, inni chcą za­spo­ko­ić ego­istycz­ną po­trze­bę po­więk­sze­nia ko­lek­cji.

Po­szu­ki­wa­nie ska­mie­nia­ło­ści bez wąt­pie­nia ma swoją mrocz­ną stro­nę. W czerw­cu tego roku Eric Pro­ko­pi, ko­mer­cyj­ny pa­le­on­to­log z Flo­ry­dy, tra­fił na trzy mie­sią­ce do wię­zie­nia za nie­le­gal­ne spro­wa­dze­nie do USA i sprze­daż mon­gol­skie­go di­no­zau­ra z ga­tun­ku Ty­ran­no­sau­rus ba­ta­ar; w 2006 roku ame­ry­kań­skie wła­dze za­re­kwi­ro­wa­ły czte­ry tony ska­mie­nia­łych jaj di­no­zau­rów, szy­szek i kra­bów pod­czas do­rocz­nych tar­gów mi­ne­ra­łów Tuc­son Gem and Mi­ne­ral Show. Ska­mie­nia­ło­ści o war­to­ści około 400 ty­się­cy do­la­rów wró­ci­ły do Ar­gen­ty­ny, skąd zo­sta­ły skra­dzio­ne.

Lecz są i tacy, jak Lar­son, któ­rzy swoją pracę trak­tu­ją nie­mal jak świę­ty obo­wią­zek. – Za każ­dym razem, gdy wy­ko­pu­je się któ­reś z tych zwie­rząt to tak, jakby od­kry­wa­ło się ma­so­wy grób ludzi – uważa pa­le­on­to­log. – Kie­dyś to było żywe stwo­rze­nie i na­le­ży trak­to­wać je z wiel­kim sza­cun­kiem. Takie szcząt­ki mogą nam wiele po­wie­dzieć. To tak jak oglę­dzi­ny miej­sca zbrod­ni pod­czas śledz­twa, na­le­ży robić to w sku­pie­niu i z po­ko­rą, bo to coś bar­dzo wy­jąt­ko­we­go.

Choć Lar­son do­pie­ro teraz robi dok­to­rat z pa­le­on­to­lo­gii – pod kie­run­kiem dr Phila Man­nin­ga – za­wsze dbał o to, by pod­czas prac wy­ko­pa­li­sko­wych zgro­ma­dzić wszyst­kie do­stęp­ne in­for­ma­cje na­uko­we. W tym samym cza­sie, gdy on i jego ze­spół z Black Hills In­sti­tu­te wy­do­by­wa­li Sue, dr Jack Hor­ner z Uni­wer­sy­te­tu w Mon­ta­nie, do­rad­ca na­uko­wy przy pro­duk­cji fil­mów z serii "Park Ju­raj­ski" i praw­do­po­dob­nie naj­bar­dziej znany ame­ry­kań­ski pa­le­on­to­log, pro­wa­dził po­dob­ne prace wy­ko­pa­li­sko­we nad di­no­zau­rem z ga­tun­ku T. rex. Dzie­się­cio­oso­bo­wy ze­spół dr Hor­ne­ra po­trze­bo­wał pię­ciu ty­go­dniu, by do­ko­nać tego, co czte­ro­oso­bo­wa ekipa Lar­so­na zro­bi­ła w nie­ca­łe trzy ty­go­dnie.

***

Gdy di­no­zaur tra­fia na sprze­daż, ist­nie­nie nie­bez­pie­czeń­stwo, że już na za­wsze znik­nie w czte­rech ścia­nach pry­wat­nej ko­lek­cji. Bo­ga­cze za­wsze po­lo­wa­li na wy­jąt­ko­wo duże ska­mie­nia­ło­ści – wielu, jak mul­ti­mi­lio­ner Na­than Myh­rvold z Mi­cro­so­ftu czy aktor Ni­co­las Cage, wy­da­ło for­tu­ny, by mieć we wła­snym domu taki im­po­nu­ją­cy eks­po­nat.

W 1956 roku w Niem­czech w ka­mie­nio­ło­mie na­le­żą­cym do Edu­ar­da Opit­scha od­kry­to ska­mie­nia­ły szkie­let Ar­cha­eop­te­ryx li­tho­gra­phi­ca. Ar­che­op­te­ryks uzna­wa­ny był za pierw­sze­go praw­dzi­we­go ptaka, a okaz Opit­scha był trze­cim szkie­le­tem, jaki od­kry­to – dla roz­wo­ju nauki miał nie­oce­nio­ną war­tość. Przez pra­wie 20 lat Opitsch po­zwa­lał pa­le­on­to­lo­gom badać ska­mie­nia­łość, lecz w 1974 roku za­brał okaz z mu­zeum w Soln­ho­fen, gdzie go prze­cho­wy­wa­no i udo­stęp­nia­no do badań. Po śmier­ci Opit­scha, który zmarł 17 lat póź­niej, oka­za­ło się, że ska­mie­nia­ło­ści nie ma w jego ko­lek­cji. Do dziś nie wia­do­mo, czy zo­sta­ła sprze­da­na, czy skra­dzio­na. Pewne jest tylko to, że ślad po niej za­gi­nął.

Myśl o tym, że bez­cen­ne ska­mie­nia­ło­ści mogą ot tak znik­nąć, prze­ra­ża ba­da­czy, m.​in. Tho­ma­sa Carra, który uważa je za "za­so­by nie­od­na­wial­ne". Jego zda­niem au­kcje, na któ­rych sprze­da­je się ska­mie­nia­ło­ści di­no­zau­rów są "ra­żą­cym na­ru­sze­niem i pu­blicz­nym po­ni­ża­niem nauki", a to, że pod­czas li­cy­ta­cji pry­wat­ni ko­lek­cjo­ne­rzy mogą bez trudu prze­bić ofer­ty mu­ze­ów i uni­wer­sy­te­tów jest po pro­stu nie­mo­ral­ne.

Lar­son jest in­ne­go zda­nia: - Sue zo­sta­ła sprze­da­na za 8,36 mln do­la­rów. A ile ob­ra­zów sprze­da­je się za grupo ponad 100 mi­lio­nów? Jeśli ktoś chce zna­leźć pie­nią­dze to na pewno je znaj­dzie. (Sue rzecz jasna za­ku­pi­ło mu­zeum).

W okre­sie, gdy Lar­son od­by­wał karę wię­zie­nia, Black Hills In­sti­tu­te ledwo trzy­mał się przy życiu. – Prze­trwa­li­śmy tylko dzię­ki kilku fan­ta­stycz­nym mu­ze­om, które do­ko­na­ły za­ku­pów, by nas wes­przeć – mówi. – To było nie­sa­mo­wi­te. W ciągu 18 mie­się­cy od­pi­sa­łem na 1997 li­stów od ludzi, któ­rzy mnie wspie­ra­li.

Pobyt w wię­zie­niu ode­brał mu zapał, lecz nie zła­mał. – Po po­wro­cie do in­sty­tu­tu byłem kom­plet­nie roz­stro­jo­ny przez ja­kieś sześć mie­się­cy – wspo­mi­na Lar­son. – Do­pie­ro po roku byłem w sta­nie przy­ło­żyć się do zadań i owoc­nie wy­ko­ny­wać swoją pracę.

Pięć lat temu w USA we­szła w życie usta­wa re­gu­lu­ją­ca zbie­ra­nie ska­mie­nia­ło­ści na te­re­nach pań­stwo­wych. Zgod­nie z Omni­bus Pu­blic Land Ma­na­ge­ment Act z 2009 roku, ama­to­rzy i zbie­ra­cze ko­mer­cyj­ni mogą zbie­rać ska­mie­nia­ło­ści bez­krę­gow­ców (mię­cza­ki, owady, sko­ru­pia­ki, gąbki, ko­ra­low­ce, itp.) w miej­scach pu­blicz­nych, lecz nie mają prawa zbie­rać ska­mie­nia­ło­ści krę­gow­ców.

Dla Lar­so­na ten prze­pis ozna­cza ana­te­mę. Pa­mię­ta, jak sam zna­lazł swoją pierw­szą ska­mie­li­nę, ząb di­no­zau­ra. Miał wtedy czte­ry lata i od­kry­cie tak go za­fa­scy­no­wa­ło, że pasji tej po­świę­cił ostat­nie 40 lat swo­je­go życia. – To ama­to­rzy do­ko­nu­ją więk­szo­ści od­kryć – pod­kre­śla. – To tak jak z astro­no­mią, po­trze­ba wielu par oczu, by zna­leźć coś no­we­go. Za­uwa­żasz coś i za­czy­nasz kopać.

Jak myśli, co sta­ło­by się z Sue, gdyby nie zna­lazł jej Black Hills In­sti­tu­te? – Nikt by jej nie od­krył. To pewne. Przy tak za­awan­so­wa­nej ero­zji, jaka za­cho­dzi­ła na zbo­czu, dziś nie by­ło­by śladu po mied­ni­cy i przed­niej czę­ści czasz­ki. I pew­nie nie by­ło­by zębów. To wciąż by­ło­by ważne od­kry­cie, ale dziś bra­ko­wa­ło­by po­ło­wy szkie­le­tu.

Po od­kry­ciu Sue, Lar­son i jego współ­pra­cow­ni­cy zna­leź­li jesz­cze 9 szkie­le­tów T. rex. Mimo nie­przy­jem­nej at­mos­fe­ry wokół jego naj­więk­sze­go do­ko­na­nia pa­le­on­to­lo­gicz­ne­go Lar­son wciąż kocha to, co robi. – Nie­któ­rzy wcho­dzą w ten biz­nes na krót­ko, wie­rząc, że się wzbo­ga­cą. Cóż, szyb­ko prze­ko­nu­ją się, że nic z tego nie bę­dzie – mówi. – W tym fachu trze­ba być go­to­wym na życie pełne wy­rze­czeń. Każde od­kry­cie to owoc mi­ło­ści. Ci z nas, któ­rzy się tym zaj­mu­ją, także na­ukow­cy, więk­szość po­szu­ki­wa­czy ska­mie­nia­ło­ści za­fa­scy­no­wa­ła się di­no­zau­ra­mi w dzie­ciń­stwie. Chyba wszy­scy mamy kom­pleks Pio­tru­sia Pana: my po pro­stu nie chce­my do­ro­snąć.

>>>

Wladza zawsze potafia dokopac ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:19, 05 Wrz 2014    Temat postu:

Dreadnoughtus - największe zwierzę, jakie kiedykolwiek chodziło po Ziemi

Miał 26 metrów długości i ważył ponad 60 ton. Jak przypuszczają amerykańscy paleontolodzy, odnaleziony w Patagonii szkielet di­nozaura, należał do największego zwierzęcia, jakie kiedykolwiek chodziło po Ziemi. Eksperci dali mu nazwę Dreadnoughtus, co z angielskiego i łaciny oznacza "ten, który nie boi się niczego".

Żyjący około 76 milionów lat temu dinozaur ważył siedem razy więcej niż afrykański słoń i był prawie tak wielki, jak Boeing 737. Jego ogon mierzył prawie 9 m, a szyja ponad 11 m. Naukowcy sądzą, iż kolos, aby zapewnić funkcjonowanie swojego organi­zmu, spędzał całe życie na pochłanianiu olbrzymich ilości roślin.

Szczątki dinozaura odkryto w Patagonii, w Argentynie w poło­wie zeszłej dekady. Wykopaliska trwały przez cztery lata, a szkie­let w ostatecznie został przewieziony do Uniwersytetu Drexela w Filadelfii, gdzie do tej pory kontynuowane są badania.

...

Zadziwiające . Nawiasem mówiąc to słowo jest dopuszczone . Przed wojna . Drednot . Chodziło zresztą o okręty .

Tak dinozaury to wielka zagadka . W ogóle te olbrzymie formy ... Jakby ktoś eksperymentował stworzenie . Najpierw duże formy później miniaturyzacja . Łatwej jest zrobić coś dużego topornego niż małego i skomplikowanego . Np piramidy egipskie to olbrzymie kloce prymitywny w porównaniu z obecnymi konstrukcjami z żelaza i szkła ...
Inna teoria to taka że grawitacji była silniejsza stąd kolosy .
I oczywiście tajemnicą wymarcia ... Jakaś kosmiczna katastrofa ? Tajemnicą na tajemnicy !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:25, 01 Sty 2015    Temat postu:

Podważono teorię dot. wyginięcia dinozaurów

Rozległe procesy wulkaniczne poprzedziły wymieranie dinozaurów
Rozległe procesy wulkaniczne, do których doszło na płaskowyżu Dekanu, poprzedziły wymieranie dinozaurów z końca epoki kredowej – dowodzą naukowcy na łamach tygodnika "Science". Podważa to dominującą dziś teorię, że jedynym sprawcą zagłady dinozaurów był ogromny meteoryt.

Najnowsze ustalenia geologiczne potwierdzają, że 66 mln lat temu, ok. 250 tys. lat przed wymieraniem dinozaurów, w zachodnich Indiach rozpoczęły się rozległe procesy wulkaniczne. Odbywały się one na obszarze tzw. trapów Dekanu, które miały powierzchnię trzech obszarów Francji. Trapy Dekanu są rozległymi pokrywami utworzonymi z lawy.

Przez następne 750 tys. lat wulkany w Dekanie wyrzuciły ponad 1,1 mln km sześc. lawy. Pierwsza faza erupcji rozpoczęła się ok. 1 mln lat wcześniej i miała intensywność ok. 10 proc. całego zjawiska.

Zdaniem badaczy z Princeton University (USA), którzy dokonali datowania najnowszymi metodami, podważa to dominującą dziś teorię, że jedynym sprawcą zagłady dinozaurów był ogromny meteoryt, który uderzył na obszarze półwyspu Jukatan w Meksyku, tworząc krater o nazwie Chicxulub.

Naukowcy zastosowali dokładną technikę datowania skał bazaltowych w oparciu o pomiar proporcji uranu do ołowiu w minerale o nazwie cyrkon. Cyrkon, który wykorzystuje się do datowania skał, wyodrębniono z popiołów wulkanicznych znajdujących się pomiędzy skałami bazaltowymi.

Jak podkreślają badacze, cztery z pięciu wielkich wymierań, do których doszło w ostatnich 500 mln lat, współwystępowało z podobnymi procesami wulkanicznymi.

...

Meteor uaktywnil wulkany ! ELEMANTARNE DROGI WATSONIE !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:40, 06 Cze 2015    Temat postu:

Naukowcy: nagłe ochłodzenie w czasach dinozaurów

Wyniki badań to istotny dowód wystąpienia okresu chłodnego w kredzie - Saul Loeb / AFP

W okresie kredowym, w czasach, gdy na Ziemi żyły dinozaury, panował wyjątkowo ciepły klimat. Okazuje się jednak, że w międzyczasie pojawił się okres gwałtownego ochłodzenia – informują naukowcy na łamach pisma "Geology".

Okres kredowy, trwający pomiędzy 145 a 66 mln lat temu, należał do najcieplejszych na Ziemi. Zniknęły czapy lodowe na biegunach, a średnia temperatura wody w oceanach osiągała 35 st. C. Były to czasy, kiedy na Ziemi zapanowały dinozaury. - Typowy klimat cieplarniany, nazywany nawet przez niektórych supercieplarnianym - wyjaśnia prof. Jens Herrle z Uniwersytetu Goethego we Frankfurcie.
REKLAMA


Sześć milionów lat ochłodzenia

Najnowsze badania dowodzą jednak, że w międzyczasie nastąpił okres ochłodzenia. - Odkryliśmy, że w Arktyce ten ciepły okres został przerwany 112-118 mln lat temu na ok. sześć mln lat - dodaje Herrle. Badania prowadzone były w Arktyce w trakcie wypraw naukowych w 2011 i 2014 r.

We współpracy z prof. Claudią Schröder-Adams z Carleton University w Ottawie (Kanada), naukowcy z Frankfurtu prowadzili badania w arktycznym Fjord Glacier i Axel Heiberg Island.

Badacze mówią o "istotnym dowodzie" wynikającym z ich prac

Znaleźli tam tzw. glendonity – gwiaździste struktury węglanu wapnia, które przybierają krystaliczną postać minerału ikaitu, który z kolei zachowuje stabilność jedynie w temperaturze poniżej ośmiu st. C. Jak podkreślają badacze, jest to więc istotny dowód wystąpienia okresu chłodnego w kredzie.

Jak podkreśla Herrle, obszary polarne są szczególnie wrażliwe na globalne zmiany klimatu. Żeby zrozumieć wpływ człowieka na klimat, należy lepiej poznać dotychczasowe procesy odpowiadające za zmiany klimatyczne.

...

Jak widac oziebienie jest grozne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:11, 11 Cze 2015    Temat postu:

Naukowcy odnaleźli krew dinozaura sprzed 75 milionów lat


Paleontolodzy znaleźli komórki krwi dinozaura, które mają 75 milionów lat. Komórki odnaleziono na pazurze i żebrach prehistorycznych gadów. Fragmenty szkieletu należały do dinozaurów z podrzędu terapodów.

Naukowcy z londyńskiego Imperial College znaleźli komórki krwi na skamieniałych fragmentach żeber, a dokładnie na stosunkowo słabo zachowanych fragmentach ośmiu kości. Po ich otwarciu naukowcy wyizolowali kolagen, wchodzący w skład tkanki łącznej.

Dotychczas sądzono, że tego rodzaju białka ulegają rozkładowi po czterech milionach lat. W przeciwieństwie do historii przedstawionej w filmie „Park Jurajski”, skamieniałości nie zawierały materiału genetycznego. Naukowcy mają nadzieję, że to odkrycie pozwoli im lepiej poznać życie i zwyczaje.

...

Cenne odkrycie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:10, 01 Sty 2016    Temat postu:

Argentyński rolnik znalazł liczącą 10 tys. lat skamielinę


Argentyński rolnik odnalazł w Boże Narodzenie ogromną skamielinę. Szczątki mają około metra szerokości. Zdaniem paleontologów, to pozostałości glyptodona - dużego ssaka spokrewnionego z dzisiejszym pancernikiem. Glyptodony zamieszkiwały ziemię od 2,5 mln do 10 tys. lat temu. Zwierzę osiągało wraz z ogonem długość do 3 m oraz wysokość do 1,5 metra. Ważyło około tony.
...

Prosze!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:32, 08 Mar 2016    Temat postu:

Tylko Przyroda
Archeolodzy odnaleźli jaszczurki liczące prawie 100 mln lat
Archeolodzy odnaleźli jaszczurki liczące prawie 100 mln lat - Reuters

W birmańskiej prowincji Kachin archeolodzy odnaleźli 12 starożytnych jaszczurek, które mogą liczyć nawet 99 milionów lat - informuje czasopismo "Science Advances".

Szczątki jaszczurek odnaleziono w Azji Południowo-Wschodniej. Naukowcy twierdzą, że odkrycie może zmienić wiele istniejących teorii naukowych. Gady te żyły w okresie kredowym, który rozpoczął się 145 milionów lat wcześniej. Do tej pory eksperci twierdzili, że kameleony pojawiły się 25 mln lat temu.
REKLAMA


Naukowcy twierdzą, że jaszczurki zidentyfikowano w bursztynie wraz ze skorpionami i stonogami. Utrzymują, że żywiły się one tym samym co obecne zwierzęta.

Eksperci dopatrzyli się u jednego z gadów słabej szczęki, przez co nie mogły one chwytać łupu. Posiadały one również wąski długi język, czego nie ma u współczesnych jaszczurek.

...

Te datacje to zawsze umowne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:19, 18 Mar 2016    Temat postu:

Polscy naukowcy odkryli prehistoryczne naczynia krwionośne
Paweł Pawlik
Dziennikarz Onetu
Polscy naukowcy odkryli prehistoryczne naczynia krwionośne - Paweł Pawlik / Onet

Polscy naukowcy odkryli prehistoryczne naczynia krwionośne w kościach dinozaurów liczących prawie ćwierć miliarda lat. To pierwsze tego typu odkrycie na świecie. – Współczesne wykopaliska będą wykonywane w materiale genetycznym, a nie w plenerze. Tam jest zapisana cała prawda o naszej historii – mówił dr Andrzej Boczarowski podczas prezentacji odkrycia na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach.

Opisanego przez polskich naukowców na łamach prestiżowego magazynu naukowego PLOS One odkrycia dokonano w kościach gadów ziemnowodnych i lądowych - notozaura i tanystrofa. Szczątki zwierząt zostały znalezione w Gogolinie na Opolszczyźnie, oraz w dzielnicy Miasteczka Śląskiego – Żyglinie, niedaleko Tarnowskich Gór. Skamieniałe naczynia krwionośne z zachowanymi chemicznymi śladami białek w kościach, zachowały się dzięki szybkiej mineralizacji, co musiało nastąpić gwałtownie, by umożliwić zachowanie się tych struktur. Naukowcy przypuszczają, że po zgonie gadów ich ciała zostały błyskawicznie pochowane, co hamując rozkład, ocaliło szczątki.
REKLAMA
REKLAMA


– Prawdopodobnie ich ciała zostały dostarczone do morskiego środowiska, gdzie nastąpił szybki rozkład. Ciała zostały zakonserwowane w wyniku bardzo szybkiej mineralizacji – wskazuje Dawid Surmik, młody naukowiec, który podczas swoich studiów nad kośćmi gadów, w ramach pracy doktorskiej, zidentyfikował pod mikroskopem tkwiące w kościach, dziwne struktury. Szybko okazało się, że to przypadkowe odkrycie, może oznaczać rewolucję w dotychczasowej nauce.

Naukowcy: otwieramy drzwi

Dlaczego to takie ważne? – W kościach jest mnóstwo składników. Wnikamy do środka materii organicznej, budującej kiedyś organizmy. Otwieramy drzwi, co za nimi jest, jeszcze do końca nie wiemy – mówił podczas piątkowej konferencji prasowej w Katowicach dr Andrzej Boczarowski z Wydziału Nauk o Ziemi UŚ. Jak wskazują naukowcy, tradycyjna paleontologia skupia się na anatomii i formie opisywanych znalezisk. Zaś nowoczesna zajmuje się nie tylko wyglądem kopalnych zwierząt, ale także tym jak żyły i dlaczego się zachowały.

Publikacja artykułu opisującego niezwykłe odkrycie zbiega się z rocznicą pierwszych opisanych badań dotyczących zachowania się struktur organicznych, jaką kiedykolwiek napisano. Pół wieku temu dokonał tego współautor najnowszej publikacji oraz członek zespołu badawczego profesor Roman Pawlicki, naukowiec z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. W 1966 roku - na łamach prestiżowego czasopisma Nature - ukazał się jego artykuł opisujący świetnie zachowane, skamieniałe tkanki miękkie (włókna kolagenowe, naczynia krwionośne i komórki kostne) znalezione w kościach dinozaurów pochodzących sprzed 80 milionów lat. Kości należały do dinozaurów odkrytych przez polsko-mongolską wyprawę paleontologiczną na pustynię Gobi w Mongolii.
dcc0efed-78bc-40cf-8e7b-25ffa69f1f93 Materiały prasowe


Okazuje się, że w ścianach naczyń krwionośnych pochodzących z ciał gadów triasowych, odkrytych na Śląsku zachował się także kolagen, ale trzykrotnie starszy od opisywanego przez prof. Pawlickiego, co zostało potwierdzone badaniami, przy których pracował zespół naukowców. Badania prowadzili paleontolodzy: mgr Dawid Surmik, dr Andrzej Boczarowski oraz fizycy ciała stałego: prof. Jacek Szade, dr Katarzyna Balin, fizyk molekularny dr Mateusz Dulski, biogeolog dr hab. Barbara Kremer oraz histolog i morfolog prof. Roman Pawlicki.

Badanie materiału prowadzone były kilkoma uzupełniającymi się metodami, przy użyciu najnowocześniejszego sprzętu ze Śląskiego Centrum Edukacji i Badań Interdyscyplinarnych w Chorzowie. Jak wskazują naukowcy, było to pierwsze w Polsce wykorzystanie takich urządzeń w badaniach próbek kopalnych. Użyto analiz z środowiskowego mikroskopu skaningowego (ESEM), spektroskopii w podczerwieni (FTIR) oraz rentgenowskiej spektroskopii fotoelektronowej (XPS). Wykorzystano także wysokorozdzielczy spektrometr mas jonów wtórnych z analizą czasu przelotu (ToF-SIMS), którzy umożliwia bardzo precyzyjne określenie składu chemicznego analizowanych próbek.

Badania nie pozostawiają wątpliwości, że opisana przez polskich naukowców na łamach PLOS One organika białkowa w kościach jest w tej chwili najstarszą zidentyfikowaną na świecie.

...

Wazne bo teraz znamy juz nie tylko kosci!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:17, 20 Maj 2016    Temat postu:

Natknął się na kość dinozaura. Okazało się, że to nieznany gatunek
wyślij
drukuj
pl, bz | publikacja: 20.05.2016 | aktualizacja: 07:13 wyślij
drukuj
Dr Jordan Mallon i zrekonstruowana czaszka dinozaura (fot. cnn.com)
Żywił się roślinami, miał potężne rogi i żył około 76 milionów lat temu. Spiclypeus shipporum jest nowym gatunkiem dinozaura opisanym przez naukowców. Odkrycia, jak to często w nauce bywa, dokonano przez przypadek, dzięki entuzjaście wymarłych gigantów, który natknął się na szczątki jednego z osobników – podaje CNN.

Znaleźli szczątki największego mięsożernego dinozaura. „Pierwszy, który umiał pływać”
Historia rogatego dinozaura wiąże się z doktorem Billem Shippem, emerytowanym fizykiem jądrowym, który po przeprowadzce do amerykańskiego stanu Montana zainteresował się paleontologią. Dolina rzeki Judith (dopływ Missouri) słynie bowiem z wielu spektakularnych odkryć skamielin.

Pewnego dnia na terenie swojej posiadłości emeryt znalazł wystającą kość. „Nie wiedziałem, że gdy pierwszy raz wybiorę się na poszukiwanie skamielin, natknę się na nowy gatunek” – wspominał.

Próba skompletowania szkieletu dinozaura trwała dwa lata. Zespołowi specjalistów udało się odkryć połowę czaszki, część nóg, bioder i kręgosłupa dinozaura.
Artystyczna wizja rogatego giganta (fot. nature.ca)
Osobnika nazwano Judith – od miejsca, w którym dosłownie złożył kości. Nie określono płci zwierzęcia. Na pierwszy rzut oka wygląda jak triceratops, jeden z najbardziej rozpoznawalnych dinozaurów, które mają swoje miejsce nie tylko na kartach opracowań naukowych, ale i w popkulturze.

Nowy gatunek zidentyfikował paleontolog dr Jordan Mallon z zespołem. Drugi człon nazwy Spiclypeus shipporum pochodzi od nazwiska emerytowanego odkrywcy z Montany.

W Canadian Museum of Nature w Ottawie od 24 maja będzie można podziwiać wystawę poświęconą znalezisku. Jedną z głównych atrakcji jest rekonstrukcja czaszki dinozaura.
#wieszwiecej | Polub nas
cnn.com

...

Znakomicie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:00, 09 Sie 2016    Temat postu:

Gigantyczny ślad dinozaura odkryty w Boliwii zadaje kłam teoriom naukowców
Dodano dzisiaj 09:04
Ślad dinozaura / Źródło: Fotolia / prajit48
Ogromny ślad stopy mięsożernego dinozaura został odkryty w Boliwii. To największa tego typu pozostałość po dinozaurze, na jaką udało się natrafić naukowcom - donosi CNN.

Niezwykłego znaleziska dokonał Grover Marquina, przewodnik wycieczek. Na skamieniały ślad stopy dinozaura natrafił 19 lipca, podczas wspinaczki w Maragua Crater. Mężczyzna na zlecenie władz miał wyznaczyć nowy szlak turystyczny. Badający znalezisko paleontolog Sebastian Apesteguia tłumaczył, że odkrycie jest o tyle niezwykłe, że zazwyczaj ślady tego typu mierzyły od 85 do 110 cm, tymczasem znaleziona przez Marquinę skamielina ma 115 cm.


Zdaniem paleontologa, prawdopodobnie ślad zostawił większy dinozaur z rodziny Abelizaurów - dwunogich drapieżników, które żyły około 70 mln lat temu. Jego zdaniem, zwierzę, które go pozostawiło, mierzyło ponad 12 metrów. Odkrycie jest przełomowe nie tylko ze względu na potwierdzenie istnienia w Ameryce Południowej aż tak wielkich dinozaurów mięsożernych. Wcześniej naukowcy byli przekonani, że większe dinozaury wymarły na tych terenach 100 milionów lat temu. Najnowsze odkrycie każe im jednak tę tezę zweryfikować.

/ Źródło: CNN

...

Taka jest nauka. Nigdy nie wiadomo na pewno do konca...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:17, 10 Gru 2016    Temat postu:

RMF 24
Rozrywka
Ciekawostki
Dinozaur... w bursztynie. "O mało nie został przerobiony na biżuterię"
Dinozaur... w bursztynie. "O mało nie został przerobiony na biżuterię"

1 godz. 37 minut temu

Brytyjscy uczeni zbadali szczątki niewielkiego dinozaura zatopione... w bursztynie. Pochodzą sprzed 100 milionów lat. Znaleziono je w ubiegłym roku w Birmie. Dla naukowców to niezwykły eksponat.


Choć bursztyn ma niecałe 4 cm długości, to w przezroczystej masie zachowały się kości, ciało, skóra i pióra dinozaura, który był odległym kuzynem T-Rexa.

W bursztynie zidentyfikowano również ślady krwi.

Uczeni twierdzą, że niewielki dinozaur (mający zaledwie ok. 10 cm długości), poruszał się na dwóch nogach i przypominał ptaka. Zdaniem prof. Mike’a Bentona z uniwersytetu w Bristolu, zwierzę najprawdopodobniej przykleiło się do żywicy cieknącej z drzewa. Oznaczało to dla niego nieuniknioną śmierć.

Gdyby uczeni w porę nie zabezpieczyli bezcennego kawałka bursztynu, zostałby przerobiony na biżuterię. Początkowo uważali, że zachowany w nim materiał biologiczny był pozostałością prehistorycznych roślin. Dopiero dokładniejsze badania (przeprowadzone tomografem komputerowym) potwierdziły, że kości, które znajdują się pod piórami, pochodzą ze szkieletu dinozaura.

(mal)
Bogdan Frymorgen

...

Niiecodzienne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:48, 31 Mar 2017    Temat postu:

Na australijskim wybrzeżu odkryto największe skupisko śladów dinozaurów

autor: Scarlet (2017-03-31 09:55)
Kategorie:
Australia
archeologia
dinozaury
nauka
odkrycie


Źródło: pixabay.com

Na zachodnim wybrzeżu Australii odkryto największe w historii skupisko śladów dinozaurów. Według badaczy, znalezisko składa się ze śladów 21 starożytnych gadów.







Odkrycia dokonano na skałach znajdujących się na Archipelagu Dampiera, a wiek skamielin szacuje się na 127 – 140 milionów lat. Przeprowadzono spis wszystkich znalezionych śladów, który zajął łącznie pięć lat i ponad 400 godzin dokumentacji. Łączna liczba odkrytych śladów wyniosła 48, twierdzi jeden z badaczy, Steven Solcieri.



Zidentyfikowano pięć typów śladów drapieżnych teropodów, sześć rodzajów roślinożernych zauropodów, cztery rodzaje śladów dwunożnych dinozaurów i sześć rodzajów śladów ankylozaurów. Udało się również zidentyfikować ślady o średnicy 1,7 metra – jedne z największych śladów zauropodów na świecie.



Taka różnorodność śladów w jednym miejscu jest pierwszym tego typu przypadkiem. Ponadto, zdaniem ekspertów, miejsce odkrycia jest pierwszym obszarem w Australii, który zawiera pozostałości z okresu kredowego.


‹ Poprzedni artykuł
Źródło:
[link widoczny dla zalogowanych]

...

Cenne odkrycie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:32, 29 Sie 2018    Temat postu:

Naukowcy znaleźli nowe dowody potwierdzające, że żółwie żyły kiedyś bez skorupy. Odkrycia dokonano dzięki gigantycznej skamielinie, która liczy 228 milionów lat. Znaleziono ją w prowincji Guizhou w południowo-zachodnich Chinach. Starożytny gad otrzymał nazwę Eorhynchochelys sinensis.

Archeolodzy odnaleźli Archeolodzy odnaleźli skamielinę, która potwierdza, że żółwie żyły bez skorupy

...

I widzicie co z wami robia. Odkryli kolejnego jaszczczura i tyle. ALE NIE!
Do was pojdzie WSZYSTKIE ZOLWIE ZYLY KIEDYS BEZ SKORUPY! Skad gdzie jak? Na kamieniu bylo wyryte? To sie obudzilo i zagadalo? Nie bo tu trzeba ideologie ewolucji wam wciskac wiec z pustej pały wymyslili i to wam wcisna jako ,,nauke"... Wszystkie zolwie zyly bez skorupy ale to brudasy i skora nie myta zaczela im twardniec i tak powstala skorupa. Kołtun tez tak powstaje na glowie ewolucjonisty. Trzeba uzywac szamponu.
Co za brednie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiedza i Nauka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy