Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:59, 22 Sty 2013 Temat postu: Ludność Świata będzie się zmniejszać . |
|
|
Przeludnienie? Nie, przyrost naturalny zacznie spadać
W ostatnim półwieczu liczba ludności gwałtownie wzrosła. W 1950 było nas na Ziemi 2,5 miliarda, a w 2012 liczba ta wzrosła aż do 7 miliardów. Wygląda jednak na to, że przyrost naturalny zaczyna spadać - podaje "Time".
W filmie "Soylent Green" ("Zielona Pożywka") z roku 1973 roku przedstawiono przerażający obraz. W 2022 świat miałby być tak przeludniony, że wygłodniałe masy zwróciłyby się w stronę kanibalizmu. Jednak nie musimy się martwić. Przyrost naturalny zaczyna spadać - pisze "Time".
Człowiek, który sprawił, że licznik dobił do siódemki i dziewięciu zer, urodził się mniej więcej w marcu zeszłego roku. Ta liczba sprawiła, że świat zaczął się martwić, czy przypadkiem nie zabraknie żywności i zasobów dla ciągle rosnącej ludzkiej masy.
Ludzie zaczęli się tym przejmować już w XVIII wieku, kiedy to brytyjski ekonomista, Thomas Malthus, po raz pierwszy wysnuł teorię, że niekontrolowany wzrost liczby ludności doprowadzi w końcu do klęski głodowej. Na fali tych niepokojów w 1979 roku Chiny ustanowiły limit jednego dziecka, nakładając na rodziny nie stosujące się do tego nakazu, wysokie kary.
Liczba ludności nie rośnie już jednak tak szybko, jak kiedyś. Eksperci prognozują, że licznik będzie przesuwał się coraz wolniej, aż w końcu - prawdopodobnie jeszcze w ciągu naszego życia - zacznie spadać.
W zasadzie większość krajów rozwiniętych, w których kobiety są niezależne finansowo i niezależnie decydują się na macierzyństwo, stanęły w obliczu zbyt wolnego tempa rozwoju ludności.
W krajach zachodnioeuropejskich liczba urodzeń plasuje się poniżej idealnej liczby, zapewniającej wymianę populacji, czyli 2,1 dziecka przypadającego na jedną kobietę: Holandia i Belgia - 1,8; Hiszpania i Włochy - 1,4; i wreszcie Niemcy z wskaźnikiem plasującym się na poziomie zaledwie 1,36.
Stany Zjednoczone były w zasadzie odporne na spadek wskaźnika urodzeń. Ale w 2011 roku Pew Research Center podało, że przyrost naturalny osiągnął najniższy punkt w historii: 63,2 dzieci na 1000 kobiet w wieku rozrodczym.
Jeff Wise z internetowego magazynu Slate, spowolnienie przyrostu naturalnego tłumaczy "transformacją demograficzną". Wyż demograficzny pojawia się tylko po wystąpieniu czynnika niesprzyjającego prokreacji (np. po wojnie). Jako że życie jest coraz spokojniejsze, wyż demograficzny będzie występował, ale będzie dużo łagodniejszy.
Wygląda więc na to, że nie zaczniemy zjadać się nawzajem.
....
Malthus to bardzo dobry naukowiec . Jego teoria jest 100 % prawdziwa ... W jego epoce ! Pozniej nastapil przelom techniczny ktory przyniosl wzrost ilosci pozywienia . Tego nie mogl przewidziec .
To ze ludnosc spadnie wiemy od zawsze .
Przeszedl to zachod .
Wyglada to tak :
Na poczatku mamy
45 urodzen i 44 zgonow na 1000 ludzi . Przyrost wynosi 1''/, minimalnie .
Nastepnie w wyniku wzrostu produkcji
ilosc zgonow spada do 15 czyli wzrost 30"/, Eksplozja demograficzna . I tu nieucy wrzeszcza ze bedzie katastrofa .
Tymczasem wskaznik urodzen spada do 10 i zgonow do 10 nastepuje stagnacja . Po czym ilosc zgonow rosnie urodzen spada . Wzrasta ilosc starych . Ludzi ubywa . Tak jest na zachodzie a bedzie wkrotce wszedzie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|