BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:04, 11 Kwi 2017 Temat postu: Językowe wypełniacze. |
|
|
Dlaczego Brytyjczycy używają przerywników: "um", "er", "you know"?
09.04.2017
Wielka Brytania
Charakterystyczne wtrącenia w czasie rozmowy towarzyszą większości z nas przez całe życie. Skąd biorą się te niekoniecznie miłe dla ucha przerywniki?
Przez większość osób wtrącenia typu "um", "er" czy "like" są uważane za coś brzydkiego, a nawet za oznakę głupoty lub braku inteligencji. Jednak u Brytyjczyków tego typu wtrącenia występują często mają zupełnie inną funkcję i znaczenie niż w języku polskim. Lingwiści brytyjscy mówią, że osoby, które wtrącają między słowa różne dźwięki, bardziej zastanawiają się nad tym, co mają powiedzieć i do kogo mówią. W przeciwieństwie do języka polskiego, gdzie nadmierne stosowanie takich "wypełniaczy" kojarzy się wyłącznie z brzydkim nawykiem, którego powinien się wyzbyć każdy orator czy mówca.
Od 450 lat jesteśmy okłamywani! Zobacz, jak NAPRAWDĘ wyglądają kontynenty
Michael Handford, profesor lingwistyki z Uniwersytetu w Cardiff twierdzi, że istnieją dwa główne powody, przez które ludzie używają tych "wypełniaczy". "Spełniają one funkcje komunikatywne i poznawcze" - twierdzi profesor.
"Funkcja komunikatywna wynika po prostu z grzeczności. Jeśli zapraszasz kogoś na przyjęcie i później mówisz komuś >nie< bez tych >wypełniaczy< to twoje zachowanie jest niegrzeczne i nieprzyjemne. Jeśli jednak przy mówieniu >nie< dodajesz wyrażenia typu >eee, no wiesz, yyyy, przepraszam<, to brzmi to o wiele ładniej. Te wypełniacze pełnią w języku angielskim bardzo ważną funkcję, która ułatwia porozumiewanie się w miły sposób".
Funkcja poznawcza tych słów dotyczy procesu przetwarzania informacji w taki sposób, żeby przekazać je bardziej kompleksowo i zrozumiale dla odbiorcy.
"Jest to ważne zarówno dla mówcy i słuchacza. Jeśli mówilibyśmy tak samo, jak piszemy, to nikt nie byłby w stanie się zrozumieć, ponieważ nie przetworzylibyśmy szybko tak dużych ilości informacji. Gdy mówimy, to jesteśmy świadomi, jeśli natomiast mówimy zbyt bardzo zawile, to ktoś nas może nie zrozumieć. Gdy używamy takich wyrażeń, trochę nieświadomie to ułatwiamy w ten sposób odbiór naszej wypowiedzi".
Mechanizm ten działa na nas samych, a przyczyną tendencji stosowania przerywników jest brak pewności co to tematu, o którym mówimy. Na przykład podczas rozmowy o pracę lub, gdy ktoś nas zapyta o wskazówki dojścia do miejsca, w którym nie byliśmy.
Smartfony zmieniają sposób, w jaki myślimy
"Może się zdarzyć, że w czasie planowania tego, co masz powiedzieć, ktoś ci przerwie i wtedy musisz mieć chwilę przerwy na zaplanowanie swojej wypowiedzi. Lepiej, żeby zrobić to stosując takie przerywniki niż robić to w ciszy" - twierdzi Josef Fruehwald z Uniwersystetu w Edynburgu.
...
W Polskim tez jest hmmmmm jako oznaka zamyslenia czy aaaa jako zaskoczenie. Roz uh eh jako zdumienie czy rezygnacja. eeee gdy nie wiadomo co powiedzoec. Wyrazanie stanow jest konieczne w jezyku i musza byc srodki jezykowe a zatem i literowe. CZYM INNYM JEST NIEPORADNOSC JEZYKOWA!
Na przyklad... Wypowiedz:
Poszlismy, ten tego, razem no wiesz, a on no... stal eee....
Nie mozna sie doczekac prostego zdania Poszlismy tam a on juz tam byl. Tak mowia osoby nie przyzwyczajone do mowienia. Jest to oznaka niskiej kultury jezykowej. ALE NIE aaaa jak ktos jest zaskoczony! Albo eee jak nie wie co powiedziec bo go zatkalo. To moze byc mistrz jezyka. TYCH ZJAWISK MYLIC NIE MOZNA!
Post został pochwalony 0 razy |
|