IQ to absurd !

BRMTvonUngern

Sensacyjne wyniki badań. IQ to jednak mit

Naukowcy z USA przeprowadzili największe badania inteligencji w historii. Wzięło w nich udział 100 tys. ochotników. Badacze z Western University uznali, że mierzenie inteligencji przy pomocy stałego wskaźnika, takiego jak IQ, jest błędne. Wyniki analiz ukazały się w czasopismie "Neuron".

Badacze poprosili internautów o wykonanie 12 testów kognitywnych, które badały ich pamięć, zdolności do rozumowania i planowania, a także ich tryb życia, pochodzenie i zwyczaje. Do testów mógł przystąpić każdy, a jego wyniki i ilość chętnych zaskoczyły samych badaczy.

- Zainteresowanie było zdumiewające - mówi Adrian M. Owen z Instytutu Badań w Londynie. - Spodziewaliśmy się kilkuset odpowiedzi na naszą prośbę, a odpowiedziały tysiące. To byli ludzie w każdym wieku, różnych narodowości, z każdego zakątka świata - dodaje naukowiec.

Badania wykazały, że kiedy bada się całościowo tak różne zdolności człowieka, to trzeba je oceniać przy pomocy trzech składników: pamięci krótkoterminowej, zdolności do rozumowania i zdolności werbalnych.

W związku z tym, według badaczy, IQ jest współczynnikiem, który opisuje nieistniejącą rzeczywistość. Nie da się stwierdzić bowiem, kto ma wyższe IQ, a kto niższe.

Dopiero zastosowanie tych trzech komponentów pozwala stwierdzić poziom inteligencji - chodź sam wynik nie jest aż tak dokładny, to na pewno jest dokładniejszy, niż wynik badań wskaźnika IQ.

Iloraz inteligencji to inaczej wartość liczbowa testu psychometrycznego, którego celem jest pomiar inteligencji. Wartość ta nie jest absolutną miarą inteligencji, lecz ma – jak każda jednostka miary używana do pomiaru – charakter relatywny.

....

Tyle lat to robili a tu sie okazalo ze to bzdura . A ilu ludzi nie dostalo pracy przez glupie testy . Jedno jest pewne ze testy nie mierza inteligencji . Czy ktos normalny zmierzylby np . inteligencje Homera testami ? I jaki bylby zwiazek wyniku z powstaniem takich dziel jak Iliada i Odyseja . I co ma wspolnego taki test z komponowaniem muzyki czy pisaniem np pracy historycznej ?

BRMTvonUngern

Trzylatka wstąpiła do Mensy. Jej IQ lepsze od Einsteina

Trzyletnia Brytyjka została przyjęta do elitarnego klubu Mensa, który zrzesza najinteligentniejszych ludzi na świecie. Stała się ona najmłodszym członkiem klubu w historii - podał serwis upi.com.

IQ Alice Amos wynosi 162. Jest wyższe niż IQ Alberta Einsteina i Stevena Hawkinga (obaj mają IQ po 160).

- To jasne, że dziewczynka posiada możliwość zrobienia w życiu prawie wszystkiego, co tylko chce - powiedział dziecięcy ekspert Joan Freeman.

Alice ma bardzo dobre osiągnięcia w języku angielskim. Jest to jej drugi język, po rosyjskim, w którym porozumiewają się jej rodzice w domu.

Mensa to międzynarodowe stowarzyszenie, w którym jedynym kryterium przyjęcia jest uzyskanie w standardowych, zaakceptowanych przez Mensę testach ilorazu inteligencji (IQ) kwalifikującego do 2 górnych procent populacji.

Stowarzyszenie powstało w Anglii w 1946 roku. Mensa została stworzona przez dwóch ludzi: Rolanda Berrila, adwokata, i dra Lance Ware'a, naukowca i prawnika. Ich oryginalną ideą było powołanie do życia stowarzyszenia ludzi inteligentnych, legitymujących się wysokim ilorazem inteligencji (IQ).

Ówczesne - nadal aktualne - założenia mówiły, że stowarzyszenie ma być apolityczne i wolne od wszelkich rasowych i religijnych dyskryminacji. Statut Mensy określa trzy cele stowarzyszenia: odkrywanie i pielęgnowanie inteligencji człowieka dla dobra ludzkości, popieranie badań naukowych określających charakter, rodzaj oraz zastosowanie ludzkiej inteligencji, a także stwarzanie dla swoich członków korzystnego środowiska intelektualnego.

...

Jak widac nie wiadomo co mierzy to cale IQ .

BRMTvonUngern

Wielka Brytania: dwulatek członkiem MENSY

Najmłodszy w historii chłopiec zakwalifikował się do organizacji superinteligentnych MENSA. Liczący 2 lata i 5 miesięcy Londyńczyk osiągnął w testach iloraz inteligencji 141.

Rodzice Adama Kirby przeczuwali, że mają do czynienia z niezwykłym dzieckiem, kiedy ich syn w wieku 9 miesięcy rozpoznawał słowa nosorożec i hipopotam na kartach do nauki czytania - i reagował potem na właściwe obrazki.

W wieku niespełna dwóch lat Adam nauczył się korzystać z toalety... przeczytawszy broszurę z instrukcją dla rodziców, jak zachęcić dziecko do tej sztuki. Wówczas państwo Kirby zabrali go na test psychologiczny, na którym okazało się, że chłopiec kwalifikuje się do członkostwa MENSY.

Organizacja powstała w 1946 roku i skupia 110 tysięcy ludzi z całego świata o nieprzeciętnym ilorazie inteligencji.

Adam Kirby umie już napisać bezbłędnie ponad 100 słów, zna tabliczkę mnożenia, liczy do tysiąca po angielsku i do 20 po hiszpańsku i japońsku. Jego rodzice - informatyk i analityczka finansowa z londyńskiej City - na razie uczą chłopca sami w domu, póki są w stanie nadążyć za jego postępami. Jak twierdzą, sami nie wiedzą, skąd wziął się u Adama ten zaskakujący geniusz.

....

Glupota . Dzieci maja rozne tempo rozwoju . Jedne majace w pierszej klasie najlepsze oceny z trudem koncza szkole srednia . Dzieci majace klopoty z nauka zostaja geniuszami . Np. Einstein . Trzeba poczekac po prostu .

BRMTvonUngern · Wysłany: Nie 12:08, 27 Mar 2016 Temat postu:

PAP

Badania obaliły stereotyp "głupich blondynek"
Badania obaliły stereotyp "głupich blondynek" - Shutterstock

Stereotyp dotyczący "głupich blondynek" jest z gruntu fałszywy. Pod względem IQ naturalne blondynki stoją nawet nieco wyżej niż inne kobiety - wynika z nowego badania przeprowadzonego na ponad 10 tys. Amerykanów. Wyniki badania opublikowano w "Economics Bulletin".

Naturalne blondynki miały wynik IQ przeciętnie o 3 punkty wyższy niż brunetki, kobiety rudowłose i szatynki.
REKLAMA
REKLAMA

Choć dowcipy o blondynkach mogą się wydawać nieszkodliwe, to jednak mogą mieć konkretne konsekwencje - zauważa autor badania, Jay Zagorsky z Center for Human Resource Research (CHRR) na Ohio State University.

- Badania wskazują na to, że stereotypy mogą często wpływać na zatrudnianie osób, ich awansowanie i inne społeczne doświadczenia - mówi Zagorsky. - To nowe badanie dostarcza przekonujących dowodów, że w kontekście inteligencji blondynek nie należy wyróżniać w żaden sposób".

W ramach badania stwierdzono, że IQ blondynek było przeciętnie nawet nieco wyższe niż wartość tego współczynnika u kobiet o innym kolorze włosów. Ta różnica nie jest jednak statystycznie znacząca - zaznacza Zagorsky."Nie sądzę, by można było z dużą dozą pewności twierdzić, że blondynki są mądrzejsze od innych. Z pewnością można jednak uznać, że nie są od nikogo bardziej głupie" - podkreślił.

Podobne wyniki odnotowano w grupie blondynów.

Naukowcy doszli do swoich wniosków po analizie danych nt. 10 878 Amerykanów (z wyłączeniem osób pochodzenia afrykańskiego i latynoskiego), którzy uczestniczyli w amerykańskim badaniu National Longitudinal Survey of Youth 1979 (NLSY79). Badanie to prowadzono dla amerykańskiego biura statystyki pracy (U.S. Bureau of Labor Statistics).

W momencie przeprowadzenia pierwszego wywiadu (w 1979 r.) uczestnicy mieli od 14 do 21 lat. W latach 80. uczestnicy NLSY79 wykonywali test Armed Forces Qualification Test (AFQT), rutynowo wykorzystywany przez Pentagon do oceny inteligencji rekrutów. Na wynik AFQT wpływa znajomość słów, stopień rozumienia tekstu, wiedza matematyczna i rozumowanie arytmetyczne.

W 1985 wszystkich uczestników badania spytano również "jaki jest twój naturalny kolor włosów?".

Z analiz danych wynika, że jasnowłose kobiety miały średni wynik IQ 103,2. Statystyczne brunetki uzyskiwały 102,7, rude - 101,2, a szatynki - 100,5.

W przypadku blondynek nieznacznie większe (w stosunku do kobiet o innym kolorze włosów) było prawdopodobieństwo, że zostaną one zaliczone do kategorii osób z najwyższym IQ, i nieznacznie mniejsze, że trafią do grupy o wyniku najniższym.

Autorzy badania nie potrafią powiedzieć, czy istnieje genetyczny związek pomiędzy kolorem włosów a inteligencją. Zdaniem Zagorsky'ego nieznacznie wyższą od przeciętnej inteligencję blondynek może tłumaczyć nieco większa liczba książek w domach, w których dorastały.

Zagorsky zwrócił też uwagę, że do naturalnego koloru włosów blond w badaniu NLSY79 przyznała się nieco większa liczba kobiet, niż statystycznie powinna. Do bycia naturalną blondynką przyznawała się aż jedna piąta (20,7 proc.) badanych białych kobiet. Wśród mężczyzn blondynów było 17,1 proc.

Ok. 3,5 proc. badanych kobiet mówiło, że jest naturalną blondynką, wcale nią nie będąc - podejrzewa Zagorsky. Zauważa on, że mężczyźni z reguły nie farbują włosów. A ponieważ kolor włosów nie ma związku z płcią, to - statystycznie rzecz biorąc - odsetek blondynów wśród kobiet i mężczyzn powinien być bardzo podobny.

Autor badania nie umie też powiedzieć, w jakim stopniu fałszowanie informacji nt. koloru włosów wpłynęło na ogólny wynik dla grupy. Najważniejszy wniosek płynący z badania - jego zdaniem - brzmi: jeśli chodzi o inteligencję, blondynki nie mają się czego wstydzić.

...

Uwaga! Bo zaraz wam wyjdzie wyzszosc ,,aryjskich" blondynow...

BRMTvonUngern

RMF 24
Fakty
Nauka
Stajemy się głupsi, bo... się starzejemy
Stajemy się głupsi, bo... się starzejemy

Dzisiaj, 11 września (20:56)

Najmądrzejsi już chyba... byliśmy. Brytyjscy naukowcy informują na łamach czasopisma "Intelligence", że czasy kiedy przeciętna inteligencja ludzkości rosła, mogą należeć już do przeszłości. W XX wieku obserwowano wzrost poziomu inteligencji w krajach rozwiniętych o przeciętnie 3 punkty na dekadę. Mniej więcej 10 lat temu zaczęto zauważać, że tempo wzrostu maleje. Teraz badacze, między innymi z King's College London piszą, że weszliśmy już w okres powolnego spadku.
Zdj. ilustracyjne
/ J.M. Guyon /PAP/CTK

Opinię o postępach naszej inteligencji przyniosły w latach 80. minionego stulecia obserwacje Jamesa R. Flynna z Nowej Zelandii. To on zauważył, że od początku XX wieku w krajach zachodnich przeciętny poziom IQ rósł o 3 punkty na 10 lat. Uznawano to za wynik ogólnej poprawy warunków życia, w tym lepszego odżywiania, wyższego poziomu edukacji i poprawy opieki zdrowotnej. Osłabienie wzrostu następowało w okresach wojen i kryzysów.

Na początku XXI wieku sytuacja się skomplikowała. Jak pisze na swej stronie internetowej czasopismo "New Scientist", już w 2004 roku badacze zauważyli odwrócenie tego trendu. Według Michaela Woodleya z Free University of Brussels spadek średniego poziomu IQ mógł tym razem sięgać od 7 do 10 punktów na stulecie.

Opublikowane dwa lata temu wyniki badań austriackich naukowców pokazały z kolei, że tempo wzrostu IQ w różnych krajach i różnych okresach czasu zmieniało się i są dowody, że już od lat wyraźnie spada. Ich zdaniem może to oznaczać, że korzystne działanie czynników, które tradycyjnie poprawiały nasze zdolności intelektualne, względnie maleje.

Najnowsza praca opisuje wyniki analiz wyników 1750 testów IQ od 1972 roku. Badacze pod kierunkiem Robina Morrisa z Kings College London postanowili tym razem uwzględnić fakt, że same testy nieco się przez te wszystkie lata zmieniały. Podzielono więc występujące w nich pytania na różne kategorie i porównywano wyniki dotyczące pytań o porównywalnym charakterze. Szczególną uwagę przywiązywano przy tym do pytań sprawdzających różne rodzaje pamięci, w tym pamięć krótkotrwałą i pamięć roboczą. Pamięć robocza umożliwia nam nie tylko proste odtworzenie informacji, ale też ich obróbkę i wykorzystanie do podejmowania decyzji.

Okazało się, że o ile wyniki dotyczące pamięci krótkotrwałej stale się poprawiają, zdolności dotyczące pamięci roboczej zaczynają się pogarszać. Właśnie to zapewne odpowiada za fakt, że ogólny, średni poziom IQ zaczyna nam spadać.

Wyniki tych prac wciąż uważa się za kontrowersyjne, jeszcze bardziej kontrowersyjne okazują się próby tłumaczenia takiego efektu. Jedna z teorii głosi, że ludzie wykształceni w krajach rozwiniętych mają coraz mniej dzieci i to powoduje przeciętny spadek IQ. Autorzy najnowszej pracy rozumują inaczej. Ich zdaniem w miarę obserwowanego starzenia się społeczeństw, coraz więcej osób starszych poddaje się testom IQ. Ponieważ niektóre z elementów testów inteligencji sprawdzają zdolności umysłowe, które z wiekiem ulegają osłabieniu, choćby właśnie pamięć roboczą, średnia wyników IQ się pogarsza.

Sprawa z pewnością będzie jeszcze ostro dyskutowana i badana, pozostaje mieć nadzieję, że inteligencja, którą wciąż posiadamy, wystarczy nam, by niekorzystne procesy zatrzymać i odwrócić...

(mpw)
Grzegorz Jasiński

...

Wszystko fajnie tylko IQ to absurd Smile

Oczywiscie cos jednak w tym jest. Ale jest to glownie rozklad zachodniej edukacji przez ideologie pedagogiczne.

BRMTvonUngern

Twoje IQ nie ma znaczenia! To tylko jeden z 8 aspektów Twojej inteligencji!
Mikołaj Foks | 08/01/2018

Shutterstock
Udostępnij
Komentuj
Drukuj
Mówienie o jednym typie inteligencji jest jak ocenianie wartości różnych zwierząt według jednej cechy, np. wzrostu. Ale czy żyrafa to naprawdę najbardziej wyjątkowe stworzenie? To oczywiste, że każde zwierzę ma swoje unikalne cechy. Z ludźmi jest tak samo!
Uczyć się inaczej

Sposób nauczania w większości szkół od lat jest taki sam. Wiedzę przekazuje się w oparciu o zapamiętywanie i rozumowanie ciągów logicznych. Dzięki temu wzmacnia się iloraz inteligencji, który można mierzyć testami IQ. Gdy słabe wyniki w szkole z roku na rok stają się coraz słabsze, uczeń otrzymuje jedną z etykietek: „głupek”, „nieuk”, „leniuch”…

Gdyby jednak dopasować sposób przekazywania wiedzy do różnych typów inteligencji okazałoby się, że każdy uczeń może otrzymać świadectwo z czerwonym paskiem. Niestety masowość szkoły sprawia, że jest ona stworzona dla uczniów myślących tylko jednym – najbardziej oczywistym – z ośmiu typów inteligencji.
Czytaj także: Inteligencja zespołowa. Czyli w kupie nie tylko raźniej, ale i skuteczniej

Jak sobie radzą?

Jak to się dzieje, że mając słabe oceny w szkole, potem radzimy sobie bardzo dobrze? Dlaczego mimo niewielkiego IQ ktoś ma szczęśliwe życie? Czemu piątkowi uczniowie w życiu dorosłym nie zawsze radzą sobie tak dobrze, jak w szkole?

W życiu poza szkołą wykorzystujemy całą naszą inteligencję, we wszystkich jej aspektach. Nasze IQ będzie naprawdę ważne, tylko jeśli po zakończeniu formalnej edukacji wybierzemy pracę w szkole lub na uczelni.

W życiu dorosłym przeważnie wybieramy pracę odpowiadającą naszym wiodącym typom inteligencji. W tym sensie lata szkoły są dla wielu uczniów stratą czasu. Byłoby inaczej, gdyby wiedza była „nadawana na ich częstotliwości”.

Inteligencja wieloraka

Prof. Howard Gardner 35 lat temu wykazał, że inteligencja nie ogranicza się jedynie do myślenia logiczno-matematycznego. Oczywiście sprawia ono, że jesteśmy zdolni do logicznych analiz, abstrakcyjnego myślenia, eksperymentów i kreatywnego rozwiązywania problemów. Jednak to tylko jeden z ośmiu aspektów naszej inteligencji.

Inteligencja językowa to łatwość publicznej wypowiedzi, dobierania słów, prowadzenia argumentacji, panowania nad słowem pisanym. Ten typ jest kluczowy np. dla dziennikarzy.

Inteligencja przyrodnicza to wrażliwość na świat przyrody i zdolność rozumienia zachodzącym w nim interakcji, a także wyciągania z nich ważnych dla ludzi wniosków. To ważny aspekt inteligencji dla leśników, botaników, zielarzy itd.
Czytaj także: Jak rozpoznać, że cechujesz się inteligencją emocjonalną?

Jeśli jednym dzieciom wystarczy podać instrument, by na nim grały, a dla innych długie lekcje i tak będą do tego za krótkie, to zapewne różni je poziom inteligencji muzycznej. Wyczucie rytmu, wysokości dźwięków i ich barwy nie zależą wyłącznie od słuchu muzycznego.

Inteligencja przestrzenna, pomaga nam poruszać się w przestrzeni, np. prowadząc samochód o wiele większy nich dotychczas. Dzięki niej ze sterty krzywych desek, wybierzemy tę jedną nadającą się na budkę dla ptaków, która już istnieje w naszej wyobraźni. Mapy, grafy, szczegółowe ilustracje – to dla inteligencji przestrzennej najlepsze sposoby zapisu.

Umiejętność panowania nad własnym ciałem to nie tylko sprawa mięśni. Inteligencja kinestetyczna (kluczowa w pracach ręcznych, sporcie, tańcu) to umiejętność panowania nad ruchami ciała i precyzją ich wykonania. Osobom cechującym się tym typem inteligencji trudniej wysiedzieć w miejscu (szczególnie 45 minut w ławce), ale łatwiej zapamiętać poprzez ruch.

Jeśli umiesz dostrzegać emocje innych osób i odpowiednio na nie reagować, to zapewne masz wysoką inteligencję interpersonalną. To ona sprawia, że niektórym łatwiej jest zrozumieć motywacje i nastroje innych ludzi, a także efektywnie się z nimi porozumieć.

Inteligencja intrapersonalna to umiejętne rozpoznawanie własnych uczuć oraz swoich mocnych i słabych stron. Do tego typu inteligencji należy przyporządkować intuicję – przekonanie na jakiś temat, utkane z analizy niezliczonej ilości zgromadzonych doświadczeń i wiedzy.
Czytaj także: Wierność jest cechą najinteligentniejszych

Jaką masz inteligencję?

Które typy inteligencji są Ci bliskie? To niesamowite, jak ludzie mogą się dzięki nim różnić i uzupełniać! Niezwykłe jest też to, jak bardzo możemy rozwijać różne aspekty inteligencji, a także lepiej uczyć się, wykorzystując „język” każdego nich.

Chcesz więcej? W Internecie bez problemu znajdziesz testy, które pomogą Ci określić twoje typy inteligencji – zgodnie z podziałem zdefiniowanym przez Howarda Gardnera. Ale i tak najważniejsze już wiesz. Ludzie są znacznie bardziej wielowymiarowi niż jedna skala testów na wysokość IQ.

...

A przede wszystkim ludzie bez inteligencji sa dla nas zadaniem! Opieki! A na tamtym swiecie oni maja najlepiej. Zauwazcie ze NIGDY NIE ZGRZESZYLI bo nie mieli rozumu. Idą do Boga czysci! Tam naprawde ostatni sa pierwszymi! Ci ktorych uwazacie za straconych tam sa na pierwszym miejscu.

BRMTvonUngern

Kolejna bariera padła, ChatGPT przeszedł test Turinga.

Coraz ciekawiej się dzieje.

...

Nic nowego już dawno mówili o testach IQ! Jeśli w bibliotece jest dużo więcej wiedzy niż ma wasza matka. To co? Zastąpić Matkę biblioteką? bzdura! Jakkolwiek potężne mamy narzędzia to człowiek jest człowiekiem a narzędzie narzędziem! Oczywiście są psychopaci którzy chcą coś na tym ugrać! Ale to już temat NWO.

BRMTvonUngern

To ciekawe z tym IQ gdyż znam osobę która w młodości była na pograniczu genialności matematycznej. Oczywiście to jest względne ale chodzi mi o to że na pewno wysokie IQ bo pracuje na Zachodzie jako informatyk w świecie finansów czyli najwysze dochody wśród informatyków nawet zachodnich.
I patrzę na jego konto a tam zainteresowania polityczne... Jachira! Olejnik Wyborcza !
:0))))))))))))))))))))))))))))))))))

To mnie uderzyło jak atom! Wybitne zdolności matematyczne to nie to samo co mądrość ani nawet logika! Można być genialnym matematykiem z inteligencja ameby! Zwracam uwagę bo to jest odkrycie naukowe! Spodziewanym się wybitnym matematyku wybitnej logiki w polityce a tu kompletne dno! Ze prości ludzie zainteresowani polityka stoją wyżej!
Jak widać meandry mózgu są bardzo zawiłe i nie jest to proste. A logika czy inteligencja to sprawy złożone. Mistrzostwo w jednej dziedzinie nie implikuje koniecznie tego samego w innej. Nawet podobnej.