Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:23, 04 Maj 2011 Temat postu: Gignatyczne systemy zbiorowej korupcji ! |
|
|
Jedna z form korupcji jest korupcja zbiorowa z ktorej korzystaja masy w przeciwienstwie do ,,typowej'' korupcji z ktorej korzystaja tylko ci ,,co maja cos do powiedzenia'' . Ale masa biedakow tez ma ,,cos do powiedzenia'' i tez poddawana jerst korupcji... Juz w starozytnym Rzymie rozdawano im zboze i robiono igrzyska aby nie sprawiali klopotu...
Dzis formy sa bardziej wyrafinowane:
Prawie milion oszustów na zasiłkach chorobowych
Trzy czwarte osób aplikujących o przyznanie zasiłków dla niezdolnych do pracy, tak naprawdę nie ma żadnych przeciwwskazań zdrowotnych do podjęcia zatrudnienia - informuje serwis BBC News.
Dane pochodzą z raportu Department for Work and Pensions. Wynika z nich jasno, że aż 887 tysięcy osób z grupy liczącej prawie 1,2 miliona, po prostu wyłudza zasiłek dla niezdolnych do pracy (Employment and Support Allowance). Przebadana liczba osób okazała się na tyle zdrowa i "zdolna" do pracy, że świadczenie zostało im cofnięte na okres kolejnych 22 miesięcy.
Kiedy bliżej przyjrzano się podejrzanie "zdrowej" grupie świadczeniobiorców ESA, okazało się, że 39% z nich jest zdecydowanie zdolna do podjęcia normalnej pracy. Z kolei 36% osób pobierających zasiłek dla niezdolnych do pracy zrezygnowało ze świadczenie i odstąpiło od roszczeń.
Zmiana systemu
Najnowsze działania Department for Work and Pensions wpisują się w rządowy program ograniczenia wydatków budżetowych. Chris Grayling, brytyjski minister ds. zatrudnienia stwierdził jasno, że system opieki społecznej wymaga poważnych zmian. A to wymaga dokładnego sprawdzenia obecnego stanu rzeczy - stąd początek gruntownego sprawdzania praktycznie każdej osoby, która na Wyspach pobiera jakiekolwiek świadczenia socjalne, benefity, renty itd.
- Po raz kolejny mamy dowody na konieczność wprowadzenia gruntownych zmian w naszym systemie opieki społecznej. Teraz wiemy już na pewno, że zdecydowana większość osób, które w ostatnim czasie uzyskała prawa do zasiłków chorobowych, tak naprawdę może wrócić do pracy. Planujemy przyjrzeć się dokładnie skali problemu, przeanalizować wszystkie przypadki, zwłaszcza te, gdy osoba sama rezygnuje ze świadczenia i wraca do pracy - mówi minister Grayling.
Zaznaczył też, że rząd nadal będzie otaczał opieką te osoby, które rzeczywiście potrzebują wsparcia i pomocy. - Ci, którzy rzeczywiście nie są w stanie pracować ze względów zdrowotnych mogą być spokojni. Chodzi nam o tych, którzy tak naprawdę mogą pracować i aktywizować na nowo swoje stanowisko pracy - dodaje minister.
Małgorzata Jarek
>>>>>>
Tego typu ,,programy'' generuja jak widac takie zjawiska wszedzie !!!
Oczywiscie z przyczyn humanitarnych trzeba dawac niezdolnym zasilki ... ale wlasnie NIEZDOLNYM !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:58, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Milioner wciąż korzysta z pomocy społecznej
59-letni Leroy Fick z Michigan w USA, który wygrał w czerwcu zeszłego roku dwa miliony dolarów w stanowej loterii, powiedział kanałowi WNEM TV5 że wciąż korzysta z kartek żywnościowych i innej pomocy socjalnej.
Jak powiedział telewizyjnemu dziennikarzowi, który przeprowadził z nim wywiad przed jego domem, zgłosił wygraną w urzędzie skarbowym, który zabrał mu połowę wygranej na poczet podatku.
Leroy uważa, że nie jest to niesprawiedliwe ponieważ jest niepełnosprawny. Jak podkreślił, stanowi urzędnicy z Ministerstwa Pomocy Społecznej pouczyli go o tym, że jego wygrana nie liczy się jako przychód przez co nie będzie zwolniony z pomocy.
Na pytanie jak się czuje, gdy samotna matka dwójki dzieci musi pracować kilkanaście godzin dziennie i nie otrzymuje żadnej pomocy, a on jeździ sobie luksusowym kabrioletem i korzysta z pomocy społecznej powiedział, że dla niego jest to etyczne. Tuż po tych słowach zakończył wywiad zamykając drzwi przed nosem dziennikarza.
>>>>>
Pokazując jednak tym trzasnieciem ze jednak nie jest to etyczne skoro takie nerwy...
Widzimy jak urzendasy ,,pomagajo biednym'' ze niedobrze sie robi ... Wiekszosc pieniedzy idzie do bogatych i sredniozamoznych !
Bo akurat biurokratom najbardziej zalezy na wlasnym spokoju a nie na pomocy biednym i zgodnie z zasada najmniejszego wysilku jak juz przyznali to daja mimo ze juz dawno zostal milionerem...
Jak widzimy bez uzywania rozumu nie da sie objesc... W zadnej dziedzinie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:17, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Oszustwa "socjalne" kosztują miliardy euro rocznie
Budżet francuskiego państwa traci rocznie nawet do 20 mld euro rocznie w wyniku oszustw polegających na niepłaceniu składek na ubezpieczenie społeczne i wyłudzaniu zasiłków - szacuje parlamentarny raport, o którym informują w czwartek media.
Według raportu specjalnej grupy parlamentarnej, opublikowanego w środę, każdego roku do państwowej kasy nie trafiają miliardy euro należnych świadczeń socjalnych. Autorzy dokumentu zaznaczają, że podana przez nich kwota 20 mld euro jest szacunkowa i twierdzą, że urzędy kontroli finansowej wykrywają tylko drobny ułamek oszustw socjalnych.
Według rządowych danych, w ubiegłym roku budżet państwa odzyskał 458 mln euro od firm i osób z tytułu niepłacenia przez nich należnych świadczeń socjalnych lub wyłudzenia zasiłków. Biorąc pod uwagę także inne oszustwa - natury podatkowej czy celnej - rząd twierdzi, że za 2010 rok ustalił straty na łączną kwotę 3,4 mld euro.
Raport parlamentarny podkreśla jednak, że rezultaty walki rządu z tymi oszustami są "niewystarczające" i zaleca jej zaostrzenie. Proponuje się tam m.in. wprowadzenie nowych kart ubezpieczenia medycznego z danymi biometrycznymi, co ma udaremnić bezprawne używanie tych dokumentów przez niepowołane osoby.
Według parlamentarzystów, większość wspomnianej kwoty traci budżet w następstwie oszustw pracodawców, którzy nie płacą składek społecznych za zatrudnionych "na czarno" pracowników. Autorzy raportu twierdzą, że w ten sposób łamie prawo od 10 do 12 proc. francuskich przedsiębiorstw.
Z kolei, zgodnie z raportem, względnie niedużą część szacowanej kwoty oszustw - 2-3 mld euro - stanowią wyłudzenia związane z zasiłkami socjalnymi, np. rodzinnymi czy mieszkaniowymi.
>>>>>
A tutaj sa tylko przypadki łamania prawa ! A nie policzyli takich co pobieraja zgodnie z prawem bo im przysluguje a bynajmniej nie sa biedni a tym bardziej ubodzy !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:53, 28 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
W 2010 r. sfałszowano 40 proc. recept na leki refundowane
W Portugalii aż 40 proc. recept na refundowane z budżetu leki zostało w 2010 roku sfałszowanych - informują tamtejsze media. Według ustaleń telewizji RTP, ubiegłoroczne wyłudzenia na podstawie recept oznaczają dla budżetu straty co najmniej 1,2 mln euro.
W opinii portugalskich mediów, wykryte fałszerstwa to wierzchołek góry lodowej, a straty dla budżetu w związku z ubiegłoroczną refundacją leków i "niejasnymi wydatkami w służbie zdrowia" mogą być zdecydowanie wyższe niż wspomniana kwota 1,2 mln euro. Według magazynu medycznego "RCM Pharma", mogą one sięgnąć aż 27 mln euro, a zgodnie z szacunkami tygodnika "Sol" – nawet ponad 100 mln euro.
Jak dowiedział się lizboński "Diario Economico", na wielu receptach widniały nazwiska nieżyjących lekarzy, były też one wystawiane dla zmarłych przed laty pacjentów. Dziennik ujawnił, że "procederem mieli się zajmować lekarze z kilku regionów kraju".
- Rekordzista wystawił w ubiegłym roku aż 32 tys. nielegalnych recept na lekarstwa refundowane z budżetu państwa - poinformował dziennik.
Oszustwa wykryli kontrolerzy Generalnej Inspekcji Finansów, którzy w dokumencie pokontrolnym wskazali, że "poważny udział w fałszowaniu recept mieli stomatolodzy".
- Nie zaskakują mnie te rewelacje i nie wątpię, że pewna część naszej grupy zawodowej dopuszczała się tego typu praktyk. Już dawno sygnalizowaliśmy władzom w Lizbonie, że obowiązujące przepisy nie chronią dostatecznie przeciwko tego rodzaju nadużyciom - oświadczył Orlando Monteiro da Silva, przewodniczący Portugalskiej Izby Stomatologicznej.
Portugalskie media zwracają uwagę, że proceder wyłudzania z państwowego budżetu pieniędzy za refundowane leki mógł być wykryty wcześniej, gdyż urzędnicy Generalnej Inspekcji Finansów "alarmowali o nadużyciach w tej sprawie" już w okresie sprawowania rządów przez socjalistyczny rząd Jose Socratesa.
>>>>>
Widzimy dalsze tego typu incydenty ! Wlasciwie czego sie nie tkaniemy na zachodzie a co robia urzednicy aby ,,pomoc'' to jest przekret ! NA ZACHODZIE ! A co dopiero gdy nasladuja te rozwiazania gdzies w Afryce !!! Zachod daje zly przyklad ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:00, 28 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Czechy: specjalna karta dla ludzi na zasiłku
Czeskie Ministerstwo Pracy i Spraw Społecznych przygotowuje specjalną kartę płatniczą dla osób pobierających zasiłki socjalne. Karty m.in. pozwolą na ściślejszą kontrolę wydatków, w tym na karanie osób, które przeznaczą pieniądze na alkohol lub papierosy.
Jak napisał dziennik "Hospodarzske noviny", tzw. karta socjalna najprawdopodobniej zacznie funkcjonować od stycznia przyszłego roku. W pierwszej kolejności trafi do ludzi korzystających z pomocy materialnej. Z karty nie będzie można korzystać w bankomatach czy barach, ale umożliwi ona płacenie w sklepach.
Jeżeli jednak na rachunku wykryte zostaną produkty wykraczające poza ramy pomocy społecznej, odpowiedni urząd będzie mógł ukarać właściciela karty obcięciem bądź całkowitym odebraniem zasiłku.
- W ramach tego systemu będziemy mogli określić, czy ktoś nie kupuje jakichś niepożądanych produktów, i przystąpić do obniżenia zasiłku albo jego odebrania - tłumaczył cytowany przez gazetę wiceminister pracy i spraw społecznych Vladimir Sziszka.
Ministerstwo twierdzi, że karty socjalne pomogą państwu rocznie oszczędzić setki milionów koron (dziesiątki milionów złotych). Z czasem planowane jest wprowadzenie specjalnych kart także dla emerytów.
Czeskie władze chcą do programu kart socjalnych zaangażować niektóre banki. Przygotowywany jest przetarg na obsługę projektu, a jego zwycięzcy będą mogli liczyć na jednoprocentową prowizję od wszystkich transakcji. Przewiduje się, że już w przyszłym roku do obiegu mogłoby trafić nawet 800 tys. takich kart.
>>>>>
Czechy próbują bronić się przed takimi oszustwami... Ale jak wiadomo na ,,sposoby'' sa sposoby ... To trudna walka...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:50, 10 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Niektorzy cos mowia ze w Brytanii ,,opieka panstwa'' jest za mala a jakie sa realia:
Prawie 1 mln oszustów na zasiłkach w Wielkiej Brytanii.
Trzy czwarte osób aplikujących o przyznanie zasiłków dla niezdolnych do pracy, tak naprawdę nie ma żadnych przeciwwskazań zdrowotnych do podjęcia zatrudnienia - informuje serwis BBC News. Brytyjski rząd postanowił rozprawić się z oszustami.
Dane pochodzą z raportu Department for Work and Pensions. Wynika z nich jasno, że aż 887 tysięcy osób z grupy liczącej prawie 1,2 miliona, po prostu wyłudza zasiłek dla niezdolnych do pracy (Employment and Support Allowance). Przebadana liczba osób okazała się na tyle zdrowa i "zdolna" do pracy, że świadczenie zostało im cofnięte na okres kolejnych 22 miesięcy.
Kiedy bliżej przyjrzano się podejrzanie "zdrowej" grupie świadczeniobiorców ESA, okazało się, że 39% z nich jest zdecydowanie zdolna do podjęcia normalnej pracy. Z kolei 36% osób pobierających zasiłek dla niezdolnych do pracy zrezygnowało ze świadczenie i odstąpiło od roszczeń.
Zmiana systemu
Najnowsze działania Department for Work and Pensions wpisują się w rządowy program ograniczenia wydatków budżetowych. Chris Grayling, brytyjski minister ds. zatrudnienia stwierdził jasno, że system opieki społecznej wymaga poważnych zmian. A to wymaga dokładnego sprawdzenia obecnego stanu rzeczy - stąd początek gruntownego sprawdzania praktycznie każdej osoby, która na Wyspach pobiera jakiekolwiek świadczenia socjalne, benefity, renty itd.
- Po raz kolejny mamy dowody na konieczność wprowadzenia gruntownych zmian w naszym systemie opieki społecznej. Teraz wiemy już na pewno, że zdecydowana większość osób, które w ostatnim czasie uzyskała prawa do zasiłków chorobowych, tak naprawdę może wrócić do pracy. Planujemy przyjrzeć się dokładnie skali problemu, przeanalizować wszystkie przypadki, zwłaszcza te, gdy osoba sama rezygnuje ze świadczenia i wraca do pracy - mówi minister Grayling.
Zaznaczył też, że rząd nadal będzie otaczał opieką te osoby, które rzeczywiście potrzebują wsparcia i pomocy. - Ci, którzy rzeczywiście nie są w stanie pracować ze względów zdrowotnych mogą być spokojni. Chodzi nam o tych, którzy tak naprawdę mogą pracować i aktywizować na nowo swoje stanowisko pracy - dodaje minister.
Małgorzata Jarek
>>>>>
Takie sa realia 3/4 inwalidow jest zdrowych ! W Brytanii jest faktycznie 300 tys. takich inwalidow... Czyli liczac nawet ze w Polsce jest gorsza sluzba zdrowia ale Polska ma mniej ludzi ! To te 300 tys. i w Polsce bedzie gora ...
Oczywiscie ja nie chcialbym aby im zabrano i niech sobie umra z glodu...
Niech dostaja opieke spoleczna ! Tylko niech to bedzie uczciwa opieka spoleczna a nie oszukane inwalidztwo...
Widzimy tutaj ceche wszelkich dzialan panstwa ... jak cos wymyslasz to musisz wiedziec jak ludzie to obroca na wlasna korzysc ! Dopiero realia pokaza co warate sa wszelkie pomysly... Krzyknac opieka spoleczna latwo ... Tylko jakA ? Jak ja zrobic ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:11, 17 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Portugalia: wakacje ze zwolnieniem lekarskim
Ponad 117 tysięcy Portugalczyków spędza wakacje na zwolnieniu chorobowym. Codziennie notowanych jest 800 nowych przypadków pracowników na urlopie ze zwolnieniem lekarskim. Jak dowiedział się dziennik „Correio da Manha”, drastyczny wzrost liczby zachorowań pracowników podczas wakacji zwrócił już uwagę urzędników portugalskiego Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej oraz podlegającego mu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
„Inspektorzy podczas pierwszych kontroli wykazali, że w niektórych przypadkach bezrobotni korzystali z nielegalnych zwolnień, aby przedłużyć sobie możliwość otrzymywania zasiłku, który straciliby, gdyby zostali wysłani przez urzędy pracy na obowiązkowe kursy zawodowe” - ustaliła lizbońska gazeta. W 2010 r. portugalski ZUS wykrył 70 tysięcy nieprawidłowo wystawionych zwolnień lekarskich. Ubiegłoroczna kontrola uratowała budżet przed utratą 4,3 mln euro.
Według ekspertów, podejrzany wzrost liczby osób udających się na zwolnienie chorobowe w tym roku może wynikać także z obaw pracowników o nagłe zwolnienie z pracy.
Jak ustalili urzędnicy lizbońskiego ZUS, znaczna część mieszkańców Portugalii otrzymała w ostatnim czasie zwolnienie lekarskie w związku z depresją. „Choroba ta jest aktualnie główną dolegliwością doskwierającą Portugalczykom. Częstym motywem pojawienia się stanów depresyjnych jest obawa utraty pracy” - zauważył „Correio da Manha”.
Portugalia posiada jeden z największych na świecie odsetków obywateli cierpiących na depresję. Z danych Ministerstwa Zdrowia w Lizbonie wynika, że z porad psychologów i psychiatrów korzystało już 27 proc. mieszkańców tego kraju.
W zawartym w maju br. porozumieniu z Unią Europejską i Międzynarodowym Funduszem Walutowym Portugalia, w zamian za pożyczkę w wysokości 78 mld euro, zobowiązała się m.in. do kilkuprocentowej redukcji zatrudnienia w instytucjach administracji państwowej.
12,5-procentowy poziom bezrobocia w Portugalii jest najwyższy w tym kraju od 30 lat.
>>>>>
Oczywiscie bieda po upadku gospodarki na skutek wprowadzenia euro sklania ludzi do ,,kombinacji'' bo boja sie smierci z glodu ... W Polsce tez to bylo po 89 ... I jest do dzis ... Po prostu trzeba normalnej pracy a na okres kryzysu pracy organizowanej interwencyjnie aby wszystko bylo uczciwe a nie ,,lewe'' ... ,,lewe zwolnienia'' lewe emerytury lewe renty ... Jedno wielkie lewactwo ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:17, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Nauczyciele będą zarabiać więcej
Polska The Times
Nauczyciele mają powody do radości (?). Od nowego roku szkolnego dostaną wyższe wypłaty. Nauczyciel stażysta od września będzie zarabiał 2 tys. 618 zł brutto, a nauczyciel dyplomowany - 4 tys. 817 zł.W porównaniu z tegorocznym wynagrodzeniem, nauczyciel stażysta dostanie o 143 zł więcej, nauczyciel kontraktowy - o 147 zł, nauczyciel mianowany o 167 zł, nauczyciel dyplomowany - o 196 zł. Jednak to nie koniec podwyżek. Związek Nauczycielstwa Polskiego walczy o więcej. - Nauczyciele to jedyna grupa zawodowa w sferze budżetowej, która otrzyma w tym roku podwyżki. Obejmą one ponad 600 tys. nauczycieli w całym kraju. Ich wynagrodzenie od 1 września wzrośnie po raz kolejny o 7 procent - informuje Bożena Skomorowska z biura prasowego Ministerstwa Edukacji Narodowej. MEN wyliczył, że wysokość średnich wynagrodzeń nauczycieli w poszczególnych grupach awansu zawodowego będzie wynosiła od nowego rokuszkolnego: - dla nauczyciela stażysty: 2 tys. 618 zł (1 tys. 546 zł w roku 2007 - wzrost aż o 69 proc.) - dla nauczyciela kontraktowego: 2 tys. 906 zł (1 tys. 933 zł w roku 2007 - wzrost o 50 proc.) - dla nauczyciela mianowanego: 3 tys. 770 zł (2 tys. 706 zł w roku 2007 - wzrost o 39 proc.) - dla nauczyciela dyplomowanego: 4 tys. 817 zł (3 tys. 479 zł w roku 2007 - wzrost o 38 proc.). Marek Ćwiek, prezes okręgu łódzkiego Związku Nauczycielstwa Polskiego, cieszy się z podwyżek. - 7 proc. podwyżki udało nam się wynegocjować w rozmowach z ministerstwem edukacji. Jesteśmy zadowoleni, ale będziemy walczyć o więcej. Zarobki nauczycieli w Polsce należą do najniższych w całej Europie. Jesteśmy pod tym względem na szarym końcu. Mamy jednak nadzieję, że to się zmieni - mówi Ćwiek. - Dobre zarobki to dla nauczycieli znak, że są doceniani. To bardzo trudny zawód, bardzo odpowiedzialny. Poza tym mamy coraz więcej obowiązków. Na przykład od nowego roku szkolnego nauczyciele w szkołach masowych będą również zajmować się uczniami niepełnosprawnymi zarówno fizycznie, jaki i umysłowo. Poza tym w szkołach mamy teraz niż demograficzny i przez to trudną sytuację na rynku pracy dla nauczycieli. Coraz więcej osób trafia na bezrobocie i coraz trudniej o zatrudnienie. Ćwiek dodaje, że ZNP będzie walczył w 2012 r. o kolejne, tym razem 10-proc. podwyżki dla nauczycieli. - Mamy już deklaracje premiera co do 3,8-proc. podwyżek. Jednak zdajemy sobie sprawę, że będzie to czas po wyborach i o podwyżkach w przyszłym roku będziemy już rozmawiać z nowym ministrem edukacji - mówi Ćwiek. Według danych ZNP, w województwie łódzkim pracuje 9 tys. 692 nauczycieli, najwięcej, bo aż 2 tys. 941, w szkołach podstawowych, najmniej w przedszkolach - 1 tys. 606.
Agnieszka Jasińska
>>>>>
Nie widze powodow do radosci skoro stazysta ma zarabiac 2618 brutto a sa dziedziny w ktorych do stazu sie doplaca ... Przypominam ze stazysta to nauczyciel ktory skonczyl studia i pierwszy dzien jest w pracy ! Nic zreszta nie potrafi i jest to dla niego koszmar miec przed soba zgraje dzieci . A jak to jest gimnazjum to horror ...
Ale tak wysokie jak na ruine kraju emigracje i masowe bezrobocie zraobki spowoduja ze dostanie sie do zawodu mlodych w sposob normalny staje sie niemozliwe . Beda sami protegowani znajomych dyrektora ... Tym bardziej ze juz teraz nauczycielom brakuje godzin ...
Takie dochody sa zwiazane z przekupywaniem tego srodowiska mocno skartelizowanego ZNP przez PO i to jest korupcja w pelnym tego slowa znaczeniu . Widzimy tutaj czego nie moga robic uczciwi ludzie przy wladzy ... Zniszczyc gospodarke przez schlodzenie a pozniej tworzyc uprzywilejowane grupy ... To jest narastajaca patologia spoleczna ale tak glosujecie ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:41, 03 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Portugalia: 500 zmarłych w krajowej bazie lekarzy
Kontrola w Ministerstwie Zdrowia w Lizbonie ujawniła, że w krajowej bazie lekarzy Portugalii figuruje około 500 zmarłych osób. Fakt ten wykryto w związku z planowaną reformą w służbie zdrowia.
Odkrycie pół tysiąca zmarłych na krajowej liście lekarzy nastąpiło, gdy Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Unia Europejska zasugerowały resortowi zdrowia Portugalii, by poinformował lekarzy o planowanej reformie. Wysłane do lekarzy wskazówki, dotyczące przewidywanych przez ministerstwo zmian w funkcjonowaniu systemu służby zdrowia, nie zostały odebrane przez pół tysiąca adresatów. Wewnętrzna kontrola potwierdziła, że w ciągu ostatnich kilku lat nikt nie usuwał nazwisk zmarłych lekarzy z państwowego spisu - ujawnił dziennik "Publico".
Jak poinformował Fernando Mota z Centralnej Administracji Służby Zdrowia w Lizbonie, weryfikacja danych personalnych lekarzy, którzy nie potwierdzili odebrania listów wysłanych przez ministerstwo, nie pozostawiała złudzeń, że zaniedbania wystąpiły po stronie resortu, a nie poczty.
- Większość z nich (lekarzy) urodziła się tak dawno, że szanse na to, aby nadal żyli, były znikome - powiedział Fernando Mota.
I chociaż przedstawiciel Centralnej Administracji Służby Zdrowia zapewnia, że martwe dusze w krajowym spisie lekarzy były jedynie nieumyślnym niedopatrzeniem, to według portugalskich mediów zaniedbanie mogło być celowe i mogło służyć m.in. wystawianiu nielegalnych zwolnień lekarskich oraz fałszywych recept. W czerwcu br. kontrolerzy Generalnej Inspekcji Finansów wykryli, że w 2010 r. sfałszowano w Portugalii około 40 proc. recept na leki refundowane z budżetu. Znaczna część recept była wystawiana na nazwiska nieżyjących już lekarzy, a także dla zmarłych przed laty pacjentów .
>>>>>
I znowy wykryli zrodlo przekretow - martwe dusze ! Widzimy ze takich ,,numerow'' jest niezliczona ilosc !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:03, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Rodzina na swoim pod stołem
W "Dzienniku Gazecie Prawnej" czytamy o nieuczciwych umowach firm budowlanych z klientami. Zaniżając na papierze ceny mieszkań, wyłudzają od państwa dopłaty, które nie kwalifikują się do preferencyjnych kredytów.
W artykule napisano, że deweloperzy i klienci nauczyli się obchodzić zasady obowiązujące w programie "Rodzina na swoim”. W Warszawie limit ceny metra kwadratowego mieszkania na rynku pierwotnym wynosi 6435 złotych. Ale niektórzy mogą dostać dopłatę nawet do mieszkań wartych po 8 tysięcy złotych za metr kwadratowych.
"Dziennik Gazeta Prawna" ustalił, że deweloperzy, agenci i klienci mają swoje sposoby na naginanie prawa. Na przykład obie strony - klient i deweloper - spisują umowę na prace wykończeniowe. Wpisują do niej kwotę, która później pozwoli obniżyć cenę mieszkania do poziomów mieszczących się w limitach programu.
Gazeta ostrzega, że ustawa o finansowym wsparciu rodzin wyraźnie mówi, iż popełnienie przez strony umowy oszustwa kredytowego z art. 297 k.k. musi skutkować wypowiedzeniem umowy kredytu preferencyjnego. Przestępstwo takie podlega też karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
>>>>>
Widzimy tutaj ze latwo powiedziec a trudniej wykonac ... Bedziemy wspierac budowe mieszkan dla mlodych ... Natychmiast pojawiaja sie cwaniacy ktorzy wykreca to we wspieranie samych siebie ... Oczywiscie mozna ,,konrolowac'' i wytaczac procesy ale to znowu oznacza gigantyczna biurokracje obracajaca sie powoli . I koszty koszty koszty !
TO SA REALIA ! Tak to dziala ! Pomoc jest sprawa trudna bo musi byc madra inaczej szkodzi a wiec nie jet pomoca ... Rozwijanie w ludziach nawykow oszustwa nawet mimo woli tego panstwa jest skodnictwem ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:04, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Rodzina na swoim pod stołem
W "Dzienniku Gazecie Prawnej" czytamy o nieuczciwych umowach firm budowlanych z klientami. Zaniżając na papierze ceny mieszkań, wyłudzają od państwa dopłaty, które nie kwalifikują się do preferencyjnych kredytów.
W artykule napisano, że deweloperzy i klienci nauczyli się obchodzić zasady obowiązujące w programie "Rodzina na swoim”. W Warszawie limit ceny metra kwadratowego mieszkania na rynku pierwotnym wynosi 6435 złotych. Ale niektórzy mogą dostać dopłatę nawet do mieszkań wartych po 8 tysięcy złotych za metr kwadratowych.
"Dziennik Gazeta Prawna" ustalił, że deweloperzy, agenci i klienci mają swoje sposoby na naginanie prawa. Na przykład obie strony - klient i deweloper - spisują umowę na prace wykończeniowe. Wpisują do niej kwotę, która później pozwoli obniżyć cenę mieszkania do poziomów mieszczących się w limitach programu.
Gazeta ostrzega, że ustawa o finansowym wsparciu rodzin wyraźnie mówi, iż popełnienie przez strony umowy oszustwa kredytowego z art. 297 k.k. musi skutkować wypowiedzeniem umowy kredytu preferencyjnego. Przestępstwo takie podlega też karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
>>>>>
Widzimy tutaj ze latwo powiedziec a trudniej wykonac ... Bedziemy wspierac budowe mieszkan dla mlodych ... Natychmiast pojawiaja sie cwaniacy ktorzy wykreca to we wspieranie samych siebie ... Oczywiscie mozna ,,konrolowac'' i wytaczac procesy ale to znowu oznacza gigantyczna biurokracje obracajaca sie powoli . I koszty koszty koszty !
TO SA REALIA ! Tak to dziala ! Pomoc jest sprawa trudna bo musi byc madra inaczej szkodzi a wiec nie jet pomoca ... Rozwijanie w ludziach nawykow oszustwa nawet mimo woli tego panstwa jest skodnictwem ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:22, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Nauczyciele paraliżują finanse gmin
Samorządom brakuje pieniędzy na podwyżki dla pedagogów. Bez zmiany prawa grozi im bankructwo.
-Shutterstock
Gminy, które nie osiągają wysokich dochodów własnych, nie mają z czego finansować podwyżek dla nauczycieli.
Z powodu braku pieniędzy na ich wynagrodzenia z funkcji burmistrza Nieszawy zrezygnował Andrzej Nawrocki. – W przyszłym roku w podobnej sytuacji może się znaleźć blisko 50 małych miasteczek – uważa Eugeniusz Gołembiewski z Unii Miasteczek Polskich. Miasto Kowal, którego jest burmistrzem, dokłada rocznie do oświaty ok. 300 tys. zł, Nieszawa – 700 tys. zł.
Samorządowcy podkreślają, że finanse gmin paraliżują: zbyt niska subwencja oświatowa, którą otrzymują z budżetu państwa, oraz zapisy Karty nauczyciela. Pedagodzy pracują 20 godzin w tygodniu, czyli najmniej w Europie. 626 gmin liczących do 5 tys. mieszkańców musi wypłacać nauczycielom tzw. dodatek wiejski (równy 10 proc. wynagrodzenia zasadniczego). Samorządy finansują też urlopy dla poratowania zdrowia, a przede wszystkim nie mogą prowadzić efektywnej polityki kadrowej. – Małych gmin nie stać na finansowanie tak kosztownej ustawy i wielu z nich będzie groziło bankructwo – mówi Marek Olszewski, wiceprzewodniczący Związku Gmin Wiejskich.
– Konieczna jest modyfikacja Karty nauczyciela – podkreśla Eugeniusz Gołembiewski.
– Gminy, które w odpowiednim czasie zlikwidowały małe szkoły lub połączyły je w większe i dobrze planują wydatki, nie powinny mieć istotnych problemów z finansowaniem podwyżek wynagrodzeń. Wzrost o 5,5 proc. ogólnej kwoty subwencji na rok 2011, pomimo spadku liczby uczniów, w znaczącej mierze uwzględnił bowiem skalę tych podwyżek – uważa Jan Herczyński, współautor książki „Finansowanie oświaty w Polsce".
Mirosław Lech, wójt gminy Korycin, ripostuje, że dokłada do oświaty, mimo że zreformował sieć szkół. Według Herczyńskiego, prowadzenie szkół to zadanie własne samorządów, a zatem nie ma nic dziwnego w tym, że współfinansują edukację z własnych dochodów, ponad otrzymywaną subwencję oświatową. Samorządowcy wskazują jednak, że te w czasie kryzysu znacznie się zmniejszają, choćby z powodu upadłości firm. Ponadto od początku roku nie mogą zaciągać kredytów na wydatki bieżące, a 80 proc. tych kosztów stanowią wynagrodzenia. Płace nauczycieli pochłaniają średnio 107 proc. subwencji.
Samorządowcy podkreślają, że jeśli rząd nie zmieni Karty nauczyciela, będą postulować, aby wynagrodzenia pedagogów były wypłacane bezpośrednio z budżetu państwa. Gminy domagają się uelastycznienia zasad zatrudniania nauczycieli, podwyższenia pensum i likwidacji dodatku wiejskiego.
>>>>>
Widzicie tutaj typowy przyklad korupcji ... Nieodpowiedzialne i łajdackie pseudorzady aby pozyskac sobie elektorat ,,daja'' podwyzki np. nauczycielom . Gangsterzy zwiazkowi oglaszaja ,,sukces'' jakie to podwyzki zalatwili... Tymczasem REALIZACJA WYPLAT IDZIE NA SAMORZADY ...
A szkola to szkola ! MATEMATYKA SCISLA ilosc godzin razy pensja (wg. tabeli ) rowna sie TYLE i ani grosza mniej ! Mozna policzyc blyskawicznie ... I NIC TU SIE NIE UPCHNIE ... Co maja robic gminy ? Jedyne co to likwidowac szkoly i gromadzic dzieciaki w kolchozach po 40-50 w klasie ... Wtedy wszystko sie dopnie jak 50 % nauczycieli sie zwolni...
I tak jest w Lodzi np. byly gigantyczne likwidacje szkol i i tak nie starcza !!!
Ale kolesie przy zlobie sie nie martwia ... Jakos do bedzie . Zawsze narzekali ze jakos bylo to i teraz bedzie ... Az przychodzi Grecja ...
Ten system jest destrukcyjny bo elektorat nie potrafi wybrac ludzi nieodpowiedzialnych tylko zawsze wybiera przestepczych klaunow ...
Totez upadek jest nieuchronny ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:11, 18 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Rząd wyciągnie nierobów z łóżek.
Stanowią tylko 1% mieszkańców Wielkiej Brytanii, ale pozostali członkowie społeczeństwa płacą na nich ponad 8 mld funtów rocznie. Mowa o tzw. trudnych rodzinach, czyli gospodarstwach domowych, w których aż roi się od problemów socjalnych, finansowych, psychologicznych.
Minister społeczności Eric Pickles przedstawił wczoraj najnowsze dane dotyczące tego problemu. Z opracowań jego resortu wynika, że w Wielkiej Brytanii poważne problemy ma ponad 120 tys. gospodarstw domowych. Generują one bardzo duże koszty. Głównie poprzez zaangażowanie instytucji publicznych w rozwiązywanie rodzinnych kłopotów. Najczęściej z takimi rodzinami ma do czynienia policja, służby socjalne i służba zdrowia.
Z obliczeń wynika, że każda "trudna" brytyjska rodzina kosztuje skarb państwa około 330 tys. funtów rocznie. Minister Pickles ma plan, który pozwoli na zredukowanie tych kosztów do 14 tys. funtów rocznie w przeliczeniu na jedną rodzinę. Główne pomysły na poprawę sytuacji mają polegać na "wyciągnięciu z łóżek" dorosłych członków rodziny i skierowanie ich do pracy. Z kolei dzieci mają zacząć regularnie chodzić do szkoły, zdobywać wykształcenie i fach. Również dużo uwagi ma być poświęcone na walkę z nadużywaniem alkoholu i narkotyków.
Królujące bezrobocie i marazm
Nowy program działań to głównie efekt letnich zamieszek, które wstrząsnęły Wielką Brytanią. Cały kraj zobaczył wtedy masy sfrustrowanych, bezrobotnych ludzi, którym na niczym za bardzo nie zależy. Okazało się, że w wielu rejonach Wielkiej Brytanii żyją rodziny, w których trzecie pokolenie nie zajęło się pracą zawodową, a wszyscy cały czas żyją z opieki społecznej i zasiłków. Co więcej, istnieje wiele dzielnic w dużych miastach Wielkiej Brytanii, gdzie całe osiedle zamieszkuje społeczność składająca się tylko z osób wiecznie bezrobotnych. Dorastające tam dzieci, nigdy w swoich domach nie widziały dorosłego wstającego rano i wychodzącego do pracy.
Minister Pickles do walki z tym problemem planuje także zaangażowanie wolontariuszy i fundacji prospołecznych. Powstaną zespoły, które obejmą opieką konkretne rodziny. Ich zadaniem będzie likwidowanie barier i sprawienie, aby członkowie tych rodzin mogli rozpocząć życie zawodowe, a dzieci zdobywać wiedzę i wykształcenie. Zespoły mają się zajmować m.in. długami takich rodzin, ich kryminalną przeszłością, problemami z nałogami i sferą psychologiczną. Głównym celem jest sprawienie, aby "niebieskie ptaki" w końcu zaczęli pracować.
Marnotrawstwo środków
Zdaniem Picklesa, obecny model pomocy takim rodzinom jest nieefektywny i bardzo kosztowny. W pomoc "trudnym" rodzinom zaangażowanych jest ponad 20 instytucji publicznych. Ich działania nie są skoordynowane, przez co są nieefektywne i dość drogie. Nowy model ma to zmienić. Członkowie zespołów nie będą otrzymywać wynagrodzenia do czasu, gdy ich podopieczni nie podpiszą specjalnych dokumentów, które zobowiążą ich do wykonywania określonych ustaleń związanych z leczeniem uzależnień, edukacją, pracą społeczną i zawodową.
- To wielka opowieść o marnotrawstwie środków na pomoc takim rodzinom. To również opowieść o zmarnowanych szansach tych ludzi, a głównie ich dzieci. Musimy z tym skończyć. Nie możemy dłużej fundować im beztroskiego życia, bo nas na to nie stać. Tym bardziej, że taki system niszczy ich życie. Potrzebujemy konkretnych działań i rezultatów, a nie ciągłego biadolenia nad problemem. Te dzieci mają wrócić do szkół, a ich rodzice mają pracować - dodaje minister Pickles.
Małgorzata Słupska
>>>>>
Faktycznie opieka nad czymkolwiek przez urzedasow jest potwornie kosztowna... W istocie pomagaja samym sobie bo gdyby nie ci biedni urzednicy stracili by prace ... I tu nie chodzi o to ze oni ci biedni ,,maja za dobrze'' i trzeba ich przydusic tylko glownie o to aby zrobic porzadek ta ,,pomoca'' aby to nie byly chmary urzedasow i kilkudziesieciu urzedach a np. JEDEN urzad ... My to w Polsce znamy . U nas patologia jest jest jeszcze wieksza ! Tez sa chmary urzedow tylko ze BIEDNI NIC NIE DOSTAJA ! 87 % bezrobotnych nie ma zasilku NIC !!! A na walke z bezrobiciem idzie 7 mld ! To jest rekord oblednego marnotrawstwa porownywalny chyba z ,,urzedowaniem'' w Afryce roznych panow wojny ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:04, 15 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Grecja: bezdzietny eks-policjant inkasował zasiłek na... 19 dzieci
W Atenach aresztowano bezdzietnego eks-policjanta, który dzięki sfałszowanym aktom urodzenia i innym dokumentom pobierał od kilkunastu lat zasiłek socjalny na dziewiętnaścioro dzieci.
54-letni rozwiedziony mężczyzna, którego nazwiska nie ujawniono, został zatrzymany w środę w Atenach, gdy próbował wyłudzić w biurze opieki społecznej czek na 7980 euro tytułem pomocy dla jego tak niezwykle licznej rodziny. Domagał się wypłaty zapomogi wraz z dodatkiem świątecznym przyznawanym w Grecji wielodzietnym rodzinom z okazji Bożego Narodzenia - poinformował w czwartek portal internetowy Zougla.
Policja przeszukała jego dom w ateńskiej dzielnicy Kato Patisia i znalazła duży zbiór pieczątek oraz fotografii dzieci w różnym wieku, który służył byłemu policjantowi do fałszowania aktów urodzenia i rozmaitych zaświadczeń.
Od połowy lat 90. były stróż prawa wyłudził z funduszu opieki społecznej co najmniej 155 tys. euro.
Proceder okazał się tak intratny, że człowiek ów zwolnił się w 2001 roku ze służby w policji, gdzie zarabiał około tysiąca euro miesięcznie .
>>>>
Jak Unia daje to trzeba brac . Widzicie dlaczego UE sie wali . Bo to chory pomysl aby jedni dotowali drugich . Robia z nich oszustow i cwanaiczkow ... Im szybciej to padnie tym lepiej !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:42, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Koniec z podnajmowaniem mieszkań socjalnych
Brytyjski rząd planuje wprowadzić przepis, w myśl którego podnajmowanie mieszkań socjalnych stanie się przestępstwem - podał Goniec Polski.
Ocenia się, że ponad 160 tys. osób podnajmuje mieszkania, które otrzymało od państwa. Obecnie nie jest to przestępstwem. Ministrowie określili sytuację jako „skandaliczną”: - Zbyt długo przymykaliśmy oko na multimiliardowy problem nadużyć w sektorze mieszkań socjalnych. W tym roku, koalicja rządowa pragnie rozwiązać ten skandal – mówił Grant Shapps, minister mieszkalnictwa, w wywiadzie dla BBC.
Rząd chce jednak nie tylko zakazać podnajmowania, ale także weryfikować zarobki wynajmujących lokal socjalny, a osoby zarabiające ponad 100 tysięcy funtów rocznie obciążyć rynkowymi cenami wynajmu:
- Dlaczego ktoś zarabiający sześciocyfrową sumę ma korzystać z dobrodziejstw taniego mieszkalnictwa, kiedy na liście oczekujących znajdują się osoby będące w prawdziwej potrzebie? – pytał minister Shapps.
Ocenia się, że na listach osób oczekujących na mieszkanie socjalne znajduje się blisko 1,8 miliona rodzin. Liczba osób zarabiających ponad 100 tys. funtów rocznie, a korzystających z państwowych mieszkań, szacowana jest na około 6 tysięcy.
>>>>>
Widzicie jakie przekrety ! ,,Pomoc socjalna'' jest biznesem !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:13, 10 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Życie z zasiłków się opłaca
Co najmniej 10 tys. Brytyjczyków otrzymuje świadczenia w kraju, mieszkając za granicą. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie otrzymywali np. dopłat do paliwa do ogrzewania domów, mieszkając... na Karaibach. Niecnymi praktykami chce zająć się rząd - pisze "Daily Mail".
Rząd Wielkiej Brytanii jest zobowiązany przez przepisy UE do wypłacania pewnych świadczeń, nawet jeśli jego odbiorca przeniósł się za granicę. Doprowadziło to do wielu absurdów, które swoją kulminację znalazły w zeszłym miesiącu. Okazało się, że emigranci otrzymali w ciągu roku 13,4 miliona funtów z powodu dopłat do paliwa do ogrzewania. Wiele z osób, które te świadczenia otrzymuje, żyje na stałe w gorących i słonecznych krajach, gdzie ogrzewanie nie jest niezbędne. Naraża to jednak na koszty brytyjski budżet.
Co więcej, rząd Wielkiej Brytanii przeznaczył w 2011 roku aż 49 milionów funtów na wypłatę zasiłków z tytułu niezdolności do pracy. Maksymalna wysokość takiego zasiłku to 94,25 funtów, co oznacza, że aż do 940 tys. funtów jest przeznaczanych na ten cel każdego tygodnia.
W czasach kryzysu i poszukiwania oszczędności miarka się przebrała. Iain Duncan Smith, minister pracy i emerytur w rządzie Davida Camerona, już zapowiedział, że prawa do pobierania świadczeń przez emigrantów zostaną dokładnie zbadane. Ponownej ocenie zostanie poddanych jedynie ok. 5,8 tys. z blisko 10 tys. emigrantów. Około 4 tys. Brytyjczyków żyjących poza granicami kraju ma ponad 60 lat i zachowają swoje prawa do zasiłków do czasu osiągnięcia wieku emerytalnego.
>>>>
Tak to wyglada na zachodzie . Oni naprawde sa zepsuci przez takie absurdalne systemy opieki .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:05, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Włochy: w Neapolu aresztowano 32 fałszywych inwalidów
32 osoby podające się za inwalidów aresztowali karabinierzy w Neapolu. Ludzie ci posługiwali się fałszywymi zaświadczeniami o inwalidztwie, dzięki którym wyłudzili renty w łącznej wysokości 1 miliona euro.
Wśród oszustów są między innymi osoby, które pobierały renty inwalidzkie jako niewidomi. Tymczasem, jak się okazało, ludzie ci prowadzili samochody i motocykle. To kolejni zatrzymani w ramach dochodzenia, w rezultacie którego zarzuty postawiono już w sumie 201 osobom. Aresztowani mieszkają w jednej dzielnicy stolicy Kampanii, Poggioreale. Według śledczych wszystko wskazuje na to, że fałszywi inwalidzi należeli do jednej grupy przestępczej. W 2010 i 2011 roku również w Neapolu rozbito dwie podobne szajki specjalizujące się w wyłudzaniu rent od włoskiego ZUS.
Kolejnym etapem dochodzenia będzie teraz ustalenie tożsamości wspólników oszustów w publicznej administracji i służbie zdrowia, którzy pomogli im w uzyskać status inwalidów.
>>>>
No jak widac ! Jest system sa i przestepcy ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:49, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
2 mln fikcyjnych pacjentów w narodowym systemie zdrowia Portugalii
Kontrole zlecone przez rząd Pedra Passosa Coelho wykazały, że w portugalskim systemie zdrowia istnieje aż 2 mln fikcyjnych pacjentów. Inspekcje potwierdziły też chaos organizacyjny w szpitalach i ośrodkach zdrowia.
Dotychczas stowarzyszenia medyczne, powołując się na zawyżone dane, wskazywały na "poważny niedobór" lekarzy w Portugalii i żądały zwiększania liczby etatów. W ministerstwie zdrowia rozpatrywany był również plan kontraktów dla zagranicznych lekarzy. - Wraz z odkryciem 2 mln "martwych dusz" projekt ten został zawieszony. Nie mamy problemów z liczbą lekarzy w Portugalii. Jest ona wystarczająca - poinformował Jose Manuel Silva, przewodniczący Krajowej Izby Lekarskiej w Lizbonie.
W ocenie Silvy niezbędne są dalsze reformy usprawniające narodowy system ochrony zdrowia w Portugalii. - Jego niewydolność związana jest z poważnym chaosem organizacyjnym w placówkach medycznych - dodał przewodniczący izby.
W ponad 10-milionowej Portugalii pracuje 40 tys. lekarzy, z których ok. 9 proc. stanowią obcokrajowcy. Najwięcej medyków, 2,4 tys., zatrudnionych jest w aglomeracji lizbońskiej, gdzie ostatnie kontrole potwierdziły brak równowagi między liczbą lekarzy i pielęgniarek, których jest tam o 200 mniej. - Zjawisko to zgłosiliśmy już do instytucji międzynarodowych, gdyż jest ono zwyczajną patologią. W żadnej stolicy państwa należącego do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) liczba lekarzy w szpitalach i ośrodkach służby zdrowia nie przewyższa liczby pielęgniarek. Według światowych standardów średnio jeden lekarz powinien przypadać na trzy pielęgniarki - powiedziała Guadelupe Simoes z Portugalskiego Związku Pielęgniarek.
>>>>
Co ??? 2 MILIONY ??? Ten kraj ma 10 ludnosci !!! To tak jakby w USA mieli 60 milionow takich ! Ale burdel !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:02, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Grecja: 200 tys. osób nielegalnie pobierało rentę
Tysiące Greków od lat oszukiwało państwo, pobierając rentę inwalidzką, do której nie mieli prawa; z ok. 240 000 osób objętych tym świadczeniem aż 190 000 okazało się oszustami - podało w poniedziałek ministerstwo finansów.
Najwięcej oszustów odkryto na wyspie Zakintos w archipelagu Wysp Jońskich, gdzie na 38 000 mieszkańców aż 700 osób pobierało rentę z tytułu utraty wzroku, czyli 10-krotnie więcej niż wynosi średnia - poinformował sekretarz stanu Markos Bolaris. Jak wykazała państwowa kontrola, ze 100 osób, które ostatecznie stawiły się na wezwanie, tylko 60 było rzeczywiście niewidomych.
Ta i inne kontrole przeprowadzane przez władze zadłużonej Grecji to element zakrojonej na szeroką skalę walki z oszustami, którzy naciągają skarb państwa na niepotrzebne wydatki. Ministerstwo zdrowia szacuje, że coroczne straty państwa z tego tytułu można liczyć w dziesiątkach milionów euro.
Aby ukrócić proceder, władze greckie rozpoczęły liczne i drobiazgowe kontrole, a prokuratura ściga zarówno oszustów, jak i nieuczciwych lekarzy, którzy wystawiają fikcyjne zaświadczenia o inwalidztwie.
Nie po raz pierwszy okazuje się, że Grecja może wiele zaoszczędzić, weryfikując liczbę osób uprawnionych do pobierania świadczeń. W styczniu wstrzymano wypłatę emerytur dla ponad 63 000 osób, gdy odkryto, że świadczenia te były przyznawane osobom fikcyjnym lub nieżyjącym. W ten sposób państwo co roku oszczędzi blisko 450 mln euro.
Szczegółową kontrolę wydatków docenił i pochwalił w poniedziałek w wywiadzie dla gazety "Handelsblatt" Horst Reichenbach, szef zespołu unijnych ekspertów w Grecji. "W kontroli budżetu poczyniono niewiarygodne postępy. Po raz pierwszy dokonywany jest kompletny przegląd wydatków państwa zarówno na szczeblu centralnym, jak i lokalnym" - ocenił.
Według opublikowanych w poniedziałek prognoz Banku Grecji, grecka gospodarka skurczy się w 2012 roku o 4,5 proc. PKB i pozostanie w umiarkowanej recesji w 2013 roku. Jeśli jednak Grecja będzie szczegółowo realizowała program uzdrowienia gospodarki uzgodniony z UE i MFW, w 2013 roku "być może pojawią się początki ożywienia gospodarczego, mimo że w średnim ujęciu rocznym PKB spadnie o dalsze ok. 0,5 proc." - dodają autorzy raportu.
>>>>
No tam tak ich to branie dotacji z Ue zdemoralizowalo ze brali co sie dalo gdzie sie dalo i ile sie dalo...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:38, 05 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Grecka wyspa Zakinthos oazą dla oszustów
Słynąca z ruin z czasów Republiki Weneckiej grecka wyspa Zakinthos od niedawna znana jest też jako wyspa niewidomych. Greckie ministerstwo zdrowia bada, dlaczego tak wielu jej mieszkańców pobiera zasiłek dla osób dotkniętych ślepotą.
Wśród osób, które zgłosiły się po zasiłek, są taksówkarz oraz myśliwy polujący na ptactwo - twierdzi przedstawiciel lokalnych władz, cytowany przez amerykański dziennik "Wall Street Journal". Według ministerstwa w zeszłym roku zasiłek pobierało ok. 1,8 proc. z 39 tys. mieszkańców Zakinthos. To około dziewięciokrotnie więcej niż częstotliwość występowania ślepoty w wielu krajach europejskich - wynika z danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z 2004 roku.
"Zakinthos stała się symbolem powszechnej korupcji, która m.in. przyczyniła się do upadku finansowego kraju" - ocenia "WSJ". Według greckiego resortu zdrowia mieszkańcy wyspy nie są odosobnieni w dążeniu do wyłudzania pieniędzy, a szczególnie zasiłków dla osób niepełnosprawnych. Problem ma występować w całym kraju.
Będąca pod presją międzynarodowych wierzycieli Grecja intensyfikuje wysiłki mające na celu walkę z korupcją i ograniczenie kosztów, a jednym z przykładów może być właśnie próba wykorzenienia oszustw związanych z nieuczciwymi roszczeniami.
W tym celu ministerstwo zdrowia nakazało osobom niepełnosprawnym, które chcą pobierać zasiłek, aby zarejestrowały się w centralnej bazie, zgłaszając się osobiście lub wysyłając osobę upoważnioną. W wyniku rejestracji wnioski złożyło o 36 tys. osób mniej niż w 2011 roku, co zdaniem ministerstwa jest dowodem na oszustwa w poprzednich latach.
Według resortu jedna osoba mogła pobierać kilka zasiłków lub otrzymywać pomoc w imieniu zmarłych osób. Ponadto niektórzy lekarze przyjmowali łapówki za fałszywe diagnozy, a lokalni politycy zgadzali się na wypłacanie zasiłków, by zdobyć poparcie wyborców.
Ministerstwo przekazało prokuraturze informacje o miejscach, gdzie liczba oszustw mogła być wyjątkowo wysoka. Tylko 190 spośród 700 osób pobierających zasiłek dla niewidomych na Zakinthos zdecydowało się zarejestrować. Niektórzy tłumaczą, że w kraju gdzie emerytury i płace są coraz skromniejsze, jednym z niewielu sposobów na przetrwanie jest podszywanie się pod osoby niepełnosprawne - pisze "WSJ".
>>>>
No tak wyspa slepcow . Wszyscy chorzy . Czyz to nie miniatura UE ???
Głupcy prowadzeni przez ślepców :
P. Breugel ( tu chodzi o to ze wpadaj do dolu - odnosi sie do slynnego zdania Jezusa na ten temat )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:22, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Grecja: władze pozbawiły 200 tys. ludzi możliwości wyłudzania świadczeń
Władze Grecji wstrzymały wypłatę różnych świadczeń, w tym emerytur, dla 200 tys. ludzi, którzy kłamali, aby je co miesiąc otrzymywać; niektóre świadczenia pobierano za zmarłych - poinformował w środę przedstawiciel greckiego ministerstwa pracy.
Reuters zauważa, że liczba oszustów to ok. 2 proc. ludności Grecji. Władze wykryły nadużycia po zapoczątkowaniu różnych kontroli, w tym wysokości dochodów, pod naciskiem zagranicznych kredytodawców, którzy żądają od pogrążonej w kryzysie zadłużenia Grecji redukcji deficytu budżetowego.
Rząd przestał wypłacać emerytury rodzinom, które pobierały je na zmarłych seniorów, a także zasiłki tym, którzy byli zasobniejsi niż utrzymywali. Według zastrzegającego sobie anonimowość przedstawiciela resortu pracy państwo będzie się domagać zwrotu wyłudzonych pieniędzy.
Reuters odnotowuje, że władze greckie zatrzymują ostatnio coraz więcej podejrzanych o korupcję i o oszustwa podatkowe, próbując w ten sposób zdobyć poparcie społeczne dla bolesnych przedsięwzięć oszczędnościowych, bez których pogrążona od kilku lat w kryzysie finansowym Grecja nie mogłaby korzystać z pomocy międzynarodowej.
>>>>
Nie wiadomo czy z rozpedu nie ucieli prawdziwym biedakom . Ale widzicie jaki koszmar Bruksela tam rozkrecila dotacjami. Bestialsko zniszczyli ten kraj !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:47, 07 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Grecja przestanie wypłacać emerytury osobom niefigurującym w spisach
Greckie ministerstwo pracy przestanie wypłacać emerytury 2731 osobom, które nie figurują w spisie ludności, w ramach szerzej zakrojonej kampanii przeciw wyłudzaniu pieniędzy z systemu ubezpieczeń - powiedział szef resortu Jannis Wrucis.
Decyzja dotyczy 2731 osób (z greckiej diaspory z byłych krajów Związku Radzieckiego, Turcji lub Egiptu, które wróciły do Grecji) korzystających z rolniczych świadczeń emerytalnych - poinformował Wrucis. Ludzie ci nie figurują w najnowszym spisie ludności z 2011 roku, w związku z czym minister pracy nakazał greckiej rolniczej kasie emerytalnej (Oga) wstrzymanie wypłacania ich emerytur.
Oga zaoszczędzi dzięki temu 14 mln euro - dodał Wrucis, który zażądał też od wymiaru sprawiedliwości przyśpieszenia śledztwa w sprawie podobnych przypadków wyłudzania pieniędzy będących przyczyną problemów, z którymi borykają się od wielu lat kasy emerytalne - podkreślił minister.
Grecja rozpoczęła kampanię przeciw marnowaniu publicznych pieniędzy, czego zresztą domagali się od niej zagraniczni pożyczkodawcy, czyli UE i Międzynarodowy Fundusz Walutowy - przypomina AFP.
W kwietniu władze poinformowały, że w ciągu ostatnich dwóch lat odkryły około 200 tys. przypadków defraudowania emerytur i zasiłków społecznych, i obecnie liczą na to, że wyeliminowanie takich praktyk pozwoli zaoszczędzić ponad 800 mln euro rocznie.
Wyłudzanie publicznych pieniędzy polega na wykorzystywaniu luk w systemie oraz korupcji w administracji, dzięki czemu możliwe były dotąd machinacje pozwalające na pobieranie przez rodziny emerytur osób zmarłych czy też przyznawanie rent należnych inwalidom ludziom w pełni sprawnym - wyjaśnia francuska agencja.
Minister finansów Jannis Sturnaras i minister Wrucis rozpoczęli w niedzielę rano w Atenach spotkania z ekspertami wierzycieli tzw. trojki (Europejski Bank Centralny, Międzynarodowy Fundusz Walutowy i KE) czyli Poulem Thomsenem (MFW), Klausem Masuchem (EBC) i Matthiasem Morsem z Unii Europejskiej w sprawie kolejnego programu greckich oszczędności na lata 2013-14.
Eksperci trojki od dwóch tygodni naciskają, by grecki rząd koalicyjny zastosował nowe cięcia w wydatkach publicznych, obejmujące zmniejszenie pensji i emerytur.
Środki te są - według wierzycieli - warunkiem wstępnym uruchomienia transzy w wysokości 31,5 mld euro dla Grecji z drugiej pożyczki w wysokości 130 mld euro. Pogrążona w długach Grecja jest uzależniona od pomocy partnerów ze strefy euro i MFW. Dwa pakiety pomocy dla Aten wynoszą około 240 mld euro na lata 2010-2014.
>>>>
To ze ktos wyjechal TO NIE ZNACZY ZE UTRACIL PRAWA DO EMERYTURY ! To akurat jest rozboj a nie obcinanie nieuczciwosci .
Ale pomijajac to widzimy jaki system UE zaprowadzial w Grecji . To jest horror taka gogantyczna demoaralizacja . Jak dobrze ze juz to pada !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:01, 26 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Milioner na zasiłku
Prawie 2400 Amerykanów, którzy w 2009 roku pobierali zasiłek dla bezrobotnych, mieszkało w gospodarstwach o rocznym dochodzie przekraczającym milion dolarów – wynika z raportu przygotowanego dla Kongresu.
Raport Congressional Research Service (CRS), agencji badawczej pełniącej rolę think tanku amerykańskiego Kongresu, opublikowano po tym, jak okazało się, że w drugim kwartale 2012 roku prawo do świadczeń z racji bezrobocia straciło około 1,1 mln osób, a jednocześnie ponad 4,6 mln obywateli złożyło wstępne wnioski o przyznanie zasiłku dla bezrobotnych. Wiele wskazuje, że bieżący rok fiskalny, który mija 30 września, zakończy się dla USA deficytem budżetowym sięgającym 1,1 bln dolarów i 8,1-procentowym bezrobociem w skali kraju. Próbując za wszelką cenę załatać dziurę budżetową, amerykańscy prawodawcy rozważają możliwość odebrania prawa do świadczeń osobom o najwyższych dochodach.
“Wypłacanie milionerom zasiłków dla bezrobotnych to sztandarowy przykład braku kontroli nad wydatkami – napisał w emailu republikański senator z Oklahomy, Tom Coburn. – Zapewnianie świadczeń bogaczom nie tylko utrudnia realizację programu pomocy osobom, które znalazły się w najtrudniejszej sytuacji, ale też obciąża przyszłe pokolenia bezsensownym zadłużeniem”.
Jak informują autorzy sierpniowego raportu, 2362 osób żyjących w rodzinach milionerów stanowi 0,02 proc. z 11,3 mln amerykańskich podatników, którzy w 2009 roku zgłosili dochód z racji korzystania z ubezpieczenia dla bezrobotnych. W okresie największego kryzysu od czasów wielkiej depresji ze świadczeń dla bezrobotnych korzystało też 954 tys. gospodarstw o rocznym dochodzie przekraczającym 100 tys. dolarów.
Ze świadczeń, o jakich mowa w raporcie, mogą korzystać małżonkowie lub osoby będące na utrzymaniu milionerów. Raport uwzględnia także świadczenia pobierane we wcześniejszym okresie roku fiskalnego, zanim członek rodziny znalazł dobrze płatną pracę. Zdjęcie z władz federalnych obowiązku wypłacania milionerom świadczeń dla bezrobotnych pozwoli zaoszczędzić 20 mln dolarów w ciągu najbliższej dekady, wylicza CRS.
W większości stanów USA prawo do pobierania świadczeń dla bezrobotnych przysługuje przez 26 tygodni. Niedawno amerykański Kongres wydłużył ten okres do maksymalnie 99 tygodni, choć jak twierdzą badacze, w praktyce żaden stan nie wypłaca świadczeń dłużej niż przez 79 tygodni.
W lutym 2011 roku senator Coburn zaproponował wprowadzenie zakazu korzystania z pomocy federalnej dla bezrobotnych przez osoby, które w roku poprzedzającym złożenie wniosku o zasiłek dysponowały majątkiem w wartości co najmniej 1 mln dolarów. Senat jednogłośnie opowiedział się za wprowadzeniem tego rozwiązania, przyjmując w 2011 roku projekt ustawy o zaprzestaniu wypłacania milionerom świadczeń dla bezrobotnych. Później dołączono go do innego projektu ustawy, nad którym senat jeszcze nie głosował.
Coburn odkrył, że mieszkańcy 18 gospodarstw, których dochód w 2009 roku przekraczał 10 mln dolarów, pobierali świadczenia o średniej wysokości 12 333 dolarów. W 74 domach, które deklarowały dochód między 5 mln a 10 mln dolarów, świadczenia z racji bezrobocia wynosiły 18 351 dolarów. Średnio osoba bezrobotna mieszkająca w rodzinie o dochodzie przekraczającym 1 mln dolarów, przez około 37 tygodni pobierała świadczenia na kwotę 11 113 dolarów.
W 2011 roku amerykańscy bezrobotni mieli prawo do świadczeń w wysokości 300 dolarów tygodniowo. Pieniądze pochodzą z podatków od wynagrodzeń, a rozporządzają nimi stany. Podobnie jak w przypadku Social Security (pomoc społeczna) i Medicare (federalne ubezpieczenie zdrowotne dla osób starszych i niepełnosprawnych), ubezpieczenie dla bezrobotnych przyznaje się bez względu na wysokość dochodu.
Z danych IRS, amerykańskiego urzędu podatkowego, wynika, że w roku 2008 świadczenia dla osób bezrobotnych pobierano w 2840 gospodarstwach (0,03 proc. podatników) o dochodzie przekraczającym milion dolarów. Zasiłek wypłacano też członkom 816 700 rodzin, które w 2008 roku zadeklarowały dochód w wysokości 100 tys. – 1 mln dolarów.
W grudniu ubiegłego roku Izba Reprezentantów przyjęła ustawę, zgodnie z którą każdy indywidualny podatnik zarabiający ponad 1 mln dolarów, lub członek gospodarstwa domowego o dochodzie ponad 2 mln dolarów, zostanie obłożony 100-procentowym podatkiem od świadczeń dla bezrobotnych. Postanowienie, autorstwa republikańskiego kongresmena z Michigan, Dave’a Campa, nie znalazło się jednak w projekcie ustawy, jaki trafił do prezydenta Baracka Obamy.
W głosowaniu w lutym prawodawcy opowiedzieli się za tym, by koszty wydłużenia prawa do pobierania świadczeń – 30 mld dolarów – pokryć z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży stacji telewizji publicznej oraz podniesienia składki emerytalnej u nowozatrudnionych pracowników federalnych. Okres wydłużonych świadczeń zamknie się wraz z końcem tego roku.
W styczniu 2010 roku, w okresie wychodzenia z kryzysu, realne bezrobocie – z włączeniem osób zatrudnionych na częściowy etat, które szukają pracy w pełnym wymiarze – sięgnęło 18 proc. W maju 2009 roku ze świadczeń dla bezrobotnych korzystało 6,6 mln Amerykanów – najwięcej od ponad 30 lat, wynika z danych departamentu pracy.
Amerykańskie Biuro Statystyk Pracy szacuje, że przeciętny amerykański bezrobotny pozostaje bez pracy przez blisko 40 tygodni. Zdaniem kongresowych badaczy istnieje prawdopodobieństwo, że IRS zaniżył liczbę gospodarstw, w których pobierano świadczenia, ponieważ w roku 2009 pierwsze 2400 dolarów wypłacane bezrobotnym nie podlegało opodatkowaniu, tak jak to jest obecnie.
Frank Bass
....
Opieka spoleczna w USA nalezy do najbardziej szalonych . Korzystaja z niej glownie bogaci . Co gorsza jest to zgodne z prawem czyli takie maja prawo ! To nie sa przekrety . To wlasnie chcial uciac Reagan ale nie dal rady bo go komunistyczne media wspierajace Demokratow oskarzyly ze chce mordowac biednych itp . I tak ten burdel trwa do dzis . Bogacze biora zasilki a biedacy nawet na lekarza nie maja .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:35, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Włochy: cofnięto 100 tys. rent z powodu fałszywych zaświadczeń
Shutterstock
Włoski zakład ubezpieczeń społecznych cofnął w ostatnich latach prawie 100 tysięcy rent inwalidzkich, przyznanych na podstawie fałszywych zaświadczeń - ogłosił w środę prezes tej instytucji. Trwają skrupulatne kontrole, by wyeliminować to zjawisko.
Szef włoskiego odpowiednika ZUS (Inps) Antonio Mastrapasqua powiedział w wywiadzie telewizyjnym, że w związku z falą oszustw skontrolowano 800 tysięcy spośród ogółu 2,7 miliona osób pobierających renty inwalidzkie.
“System kontroli działa, nie ma już luk, w rezultacie których szerzyłyby się niegodne, nieprzejrzyste praktyki" - zapewnił prezes. Zapowiedział kontynuowanie walki z masowym we Włoszech zjawiskiem wyłudzania świadczeń przez osoby podające się za inwalidów. Na ten rok przewidziano 150 tysięcy procedur kontrolnych.
Niemal codziennie włoska Gwardia Finansowa wpada na trop takich oszustw. Najwięcej przypadków dotyczy osób rzekomo niewidomych, które na podstawie sfałszowanych zaświadczeń lekarskich pobierają niekiedy renty inwalidzkie od wielu lat. Tymczasem policja skarbowa stwierdza, śledząc tych "rencistów", że mimo uznanej przez lekarzy całkowitej ślepoty, prowadzą oni samochody i motory, oglądają wystawy sklepów. Tylko niektórzy, aby uwiarygodnić swoje "inwalidztwo" udają, chodząc po ulicach z białą laską.
Jednym z rekordzistów, o którym informowały media, jest 65-letni mieszkaniec Rzymu, przyłapany niedawno przez Gwardię Finansową, gdy chodził po ulicy, machając z dezynwolturą laską inwalidzką. Przez 23 lata oszust pobierał rentę, która ostatnio wynosiła 1000 euro miesięcznie. Od 2003 roku dostawał także dodatek dla osoby opiekującej się nim jako niewidomym, chociaż - mieszkając z żoną - żadnej opieki nie potrzebował. W ten sposób wyłudził świadczenia w wysokości blisko 400 tysięcy euro.
....
Tam to odchodza oszustwa !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:54, 23 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Greccy wyspiarze wyłudzają świadczenia społeczne udając niewidomych. Niemcy nie lepsi
W Grecji wykryto kolejny przypadek oszustwa socjalnego. Na wyspie Kalymnos wielu ludzi pobierało świadczenia dla niewidomych mimo, że ich oczy nie wykazywały żadnych zmian patologicznych.
Kontrolerzy społeczni przywrócili wielu greckim wyspiarzom wzrok i pozbawili ich świadczeń pieniężnych, do których nie byli uprawnieni. Największa grecka kasa ubezpieczeń (IKA) wykryła już wiele przypadków nadużyć, m.in. podawania się ludzi zdrowych za niewidomych. Szczególnie wysoki jest udział fałszywych niewidomych na wyspie amatorów nurkowania, Kalymnos.
Malownicze wyspy fałszywych niewidomych
Na początku czerwca zbadano 152 pacjentów. Stu z nich miało zdrowe oczy; nie byli niewidomi, ani też nie cierpieli na inne choroby oczu - podkreśla kasa IKA.
Na znacznie większej wyspie Rodos, położonej o 100 km na południe od Kalymnos, tylko dziewięciu spośród 125 badanych było uprawnionych do pobierania świadczeń pieniężnych.
Wysokie straty z powodu oszustw socjalnych
Oszustwa socjalne stanowią poważny problem w wysoko zadłużonej Grecji. Od wybuchu kryzysu finansowego i gospodarczego i zapoczątkowanymi wtedy programami oszczędnościowymi, rząd Grecji ostro rozprawia się z oszustami socjalnymi, którzy kosztują Państwo ok. 500 mln euro rocznie.
W minionych latach wykryto setki podobnych przypadków, gdy fałszywi niewidomi, fałszywi inwalidzi i renciści wyłudzali od państwa świadczenia społeczne.
Minister pracy Giannis Vroutsis zapewnił, że oszuści będą musieli zwrócić greckiemu skarbowi państwa wyłudzone pieniądze.
Grecy nie jedyni
Oszustwa socjalne nie są tylko greckim fenomenem. W Niemczech, w 2011 roku, wdrożono wskutek wyłudzenia świadczeń ponad 177 tys. postępowań karno-skarbowych i postępowań w sprawach zagrożonych karą grzywny - informuje Federalna Agencja Pracy.
dpa, AFP / Iwona D. Metzner
red. odp.: Barbara Cöllen
>>>>
Grecy sa haniebnie zniewazani inwektywami o wydzwieku rasistowskim wrecz jak to oni sa nierobami z poludnia . Maja sie stac pracowitymi Niemcami . Ma to za pomoca rasizmu tlumaczyc kleske UE i euro . Wbrew eurorasistom Niemcy sa akurat identyczni . Bo to nie rasa winna A SYSTEM ! Euro system ..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:45, 10 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
63-letni Portugalczyk musi zwrócić pieniądze, bo jego ciąża nie była zagrożona
Ubezpieczeniowe absurdy zdarzają się nie tylko w Polsce. Pewien Portugalczyk podobno wyłudził pieniądze za dość nietypową jak na mężczyznę przypadłość.
63-letni pan Albino Ribeiro z Castelo Branco otrzymał od portugalskiego ZUS-u list z żądaniem zwrotu nienależnych mu świadczeń. Dług wobec ubezpieczyciela sięgnął zawrotnej sumy 41 euro i 10 centów. Problem w tym, że zasiłek miał zostać wypłacony za okres ciąży, która przypadła rzekomo 5 lat temu.
Tu jednak absurdy się nie kończą, bowiem portugalski ZUS wcale nie zorientował się, iż w stanie błogosławionym był mężczyzna. Ubezpieczyciel uznał natomiast, iż ciąża pana Albino, wbrew jego deklaracjom, nie była zagrożona. Jeśli Portugalczyk w ciągu miesiąca nie zdoła udowodnić, iż nigdy nie spodziewał się dziecka, będzie musiał zwrócić pieniądze.
Sam zainteresowany zapewnia, że nie przypomina sobie okresu ciąży. - Gdyby jednak te rewelacje się potwierdziły, być może dostałbym jakąś nagrodę jako pierwszy ciężarny Portugalczyk - śmieje się pan Albino.
....
Tak to nie dziala na zachodzie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:26, 07 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ogromne oszustwa w szkockiej służbie zdrowia
Dochodzenie przeprowadzone przez BBC, wykazało, że w szkockiej służbie zdrowia w ciągu ostatnich pięciu lat o 42 proc. wzrosły różnego rodzaju oszustwa.
Z przekazanych informacji NHS w Szkocji, wynika, że od 2008 do 2013 roku, oszustwa w służbie zdrowia sięgnęły ponad 2 milionów funtów. Jednak eksperci szacują, że rzeczywista kwota może być znacznie większa i może sięgać nawet 7 proc. budżetu NHS.
– Obecnie posiadamy dane obejmujące 14 różnych wydatków w NHS, z ostatnich 15 lat, z których wynika, że prawie 7 proc. budżetu zostało utraconego na poczet oszustów. To ogromna suma pieniędzy, która mogła być przeznaczona na osoby oczekujące pomocy ze strony służby zdrowia – powiedział wieloletni pracownik Jim Gee, który przez 25 lat kierował działem ds. zwalczania nadużyć w NHS.
Według informacji BBC, kwota wykrytych oszustw w latach 2008-2009 wyniosła 337.442 tys. funtów, a w 2012-2013 roku, kwota ta uległa zwiększeniu do 479.135 tys. co oznacza, że nastąpił wzrost o 41,9 proc. w stosunku do okresu sprzed pięciu lat.
Najczęstszymi oszustwami były: prywatne przejazdy taksówką, za które płaciła służba zdrowia; podejmowanie dodatkowej pracy podczas zwolnienia lekarskiego, nie pojawianie się w pracy i fałszerstwa dokumentów.
Odzyskana kwota w ciągu pięciu lat – 237.297 tys. funtów
Odsetek odzyskanej kwoty – 10,8 proc.
Liczba zgłoszonych incydentów – 620
Liczba wyroków – 33
...
Jak na zachod wysoka liczba . To nie Rosja gdzie potrafoa ukrasc 50% . Ale i tak sporo .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:11, 12 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Absurdy brytyjskiej służby zdrowia. Pasta do zębów... na receptę
Na koszt NHS są wydawane takie produkty jak krem do opalania, pasta do zębów Colgate, witaminy, a nawet jogurty z probiotykami. - Shutterstock
Publiczna służba zdrowia (NHS) wydaje miliony funtów na finansowanie specyfików, które można kupić bez recepty - informuje "Evening Standard".
Z raportu opracowanego przez Health and Social Care Information Centre wynika, że lekarze w Anglii wypisali 1,1 miliarda recept w 2014 roku.
Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że znaczna część rzeczy jest dostępna od ręki w drogeriach.
Na koszt NHS są wydawane takie produkty jak krem do opalania, pasta do zębów Colgate, witaminy, a nawet jogurty z probiotykami.
Tylko w ubiegłym roku lekarze wydali 404 556 recept na krem do opalania, co kosztowało podatników co najmnej 13 mln funtów. Witaminy przepisano z kolei 347 802 pacjentom, co wyniosło 2,6 mln funtów.
Produkty takie jak Lemsip czy Calpol także można było znaleźć na wypisywanych przez doktorów receptach, mimo że można je otrzymać w dowolnej aptece czy nawet supermarkecie.
- To niedorzeczne. Co tydzień spotykamy pacjentów, którym odmówiono leczenia raka bądź operacji zaćmy, podczas gdy innym przepisywana jest pasta do zębów. Ci, którzy wystawiają tego typu recepty musieli całkowicie postradać zmysły – stwierdził Roger Goss z Patient Concern.
- Lekarze mają obowiązek przepisywania danych specyfików, gdy istnieje taka potrzeba. Zależy nam jednak, żeby nie dochodziło do nadużyć w tej materii. Cały system powinien zostać dokładnie przeanalizowany, by uniknąć takich sytuacji - dodał Richard Vautrey, przedstawiciel British Medical Association.
...
Jak zwykle.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:39, 03 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Socjal na rodziny większy niż w Szwecji, a i tak dzieci rodzi się mało...
Wielkością socjalu na rodziny i dzieci w tym roku nominalnie powinniśmy przebić nawet Szwecję przy uwzględnieniu siły nabywczej. Państwo przekazuje grube miliardy, a dzietność jest wciąż tragicznie niska. I to nie tylko u nas. Dlaczego? Zmienił się wzorzec kulturowy.
..
Nie o dzieci tu szlo tylko o nieskonczone rzady! Przekupic lud przy urnach wyborczych. I tyle.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|