Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Finansowanie Służby Zdrowia .

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiedza i Nauka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:12, 10 Kwi 2012    Temat postu: Finansowanie Służby Zdrowia .

Władze i szpitale chcą powołać towarzystwo ubezpieczeń

Samorząd województwa podlaskiego i dyrektorzy ok. 30 placówek służby zdrowia w regionie chcą powołać towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych. Ma być alternatywą dla firm ubezpieczeniowych, które żądają od szpitali wysokich składek, na płacenie których szpitali nie stać.

Towarzystwo może powstać na początku 2013 r., trwają przygotowania i analizy - powiedział PAP odpowiedzialny za służbę zdrowia członek zarządu województwa podlaskiego Cezary Cieślukowski. W marcu zgodę na powołanie takiego towarzystwa wydał zarząd województwa podlaskiego. "Na początek musi powstać biznesplan, oszacowanie wielkości składek, plan działalności towarzystwa na trzy lata oraz uzyskanie potwierdzeń od szpitali, że chcą w tym uczestniczyć" - poinformował Cieślukowski. Dodał, że wymagana też jest zgoda Komisji Nadzoru Finansowego i rejestracja w Krajowym Rejestrze Sądowym. "O tym, czy przystąpimy (do towarzystwa-PAP), musi nam pokazać rachunek ekonomiczny" - zaznaczył Cieślukowski.

Pomysł na powołanie towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych pojawił się w Podlaskiem po wejściu od stycznia 2012 r. w życie nowych przepisów, na mocy których przy urzędach wojewódzkich zaczęły działać wojewódzkie komisje do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych. Szpitale muszą się dodatkowo ubezpieczyć na wypadek, gdy komisja uzna roszczenia danego pacjenta i przyzna mu odszkodowanie. Nie wystarczy, że szpital ma wykupione ubezpieczenie OC, bo z niego nie może skorzystać, by uiścić roszczenie przyznane przez komisję.

Dyrektorzy wielu szpitali w regionie podkreślali, że suma, jakiej żąda od nich za dodatkowe ubezpieczenie od zdarzeń medycznych jedna zainteresowana firma - PZU - wynoszą po kilkaset tysięcy złotych rocznie, a szpitale nie mają takich pieniędzy. Wskazywali też, że inne firmy ubezpieczeniowe poza PZU nie są tym zainteresowane. Towarzystwo ma być konkurencją, alternatywą dla PZU.

Cieślukowski powiedział, że w Podlaskiem szpitale samorządowe i powiatowe już wyraziły wolę przystąpienia do towarzystwa. Za powołaniem tego podmiotu przemawia jego zdaniem kilka argumentów. "Pierwszym, najważniejszym jest rozwiązanie problemu związanego z drastycznym wzrostem oczekiwanych składek za ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej szpitali i wprowadzeniem nowego ubezpieczenia od zdarzeń medycznych" - powiedział.

Członkami tego towarzystwa byłyby tylko szpitale z województwa podlaskiego. "Byłoby to towarzystwo zamknięte, co daje nam kilka korzyści. Zakładamy, że składka płacona przez szpitale byłaby mniejsza niż oczekiwana przez np. PZU" - mówi Cieślukowski. Dodaje, że zarządzenie tą składką byłoby w gestii tego towarzystwa. Oznacza to w praktyce, że mogliby oni w przypadku nieponoszenia konsekwencji w formie wypłaty odszkodowań w przyszłych latach decydować na co przeznaczyć te pieniądze, np. na niższą składkę albo na rozwój szpitali.

"Wzrośnie nam - zakładam - również odpowiedzialność szpitali w zakresie świadczenia usług, dlatego że będą dyrektorzy wobec siebie odpowiedzialni" - dodaje Cieślukowski.

Pomysł powołania towarzystwa dobrze ocenia dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Białymstoku Urszula Łapińska. Placówka podległa samorządowi województwa jest jednym z najważniejszych szpitali w regionie. Rocznie jest tam hospitalizowanych ok. 40 tys. pacjentów. O nowym ubezpieczeniu Łapińska mówi, że szpitale "zostały postawione pod ścianą", bo są obciążane wysokimi składkami, podczas gdy faktycznie wypłacane pacjentom pieniądze z tytułu odszkodowań są małe. W szpitalu wojewódzkim, w ciągu kilku ostatnich pięciu lat niezadowoleni z usług medycznych pacjenci złożyli roszczenia na sumę ok. 500 tys. zł. Taką składkę ubezpieczeniową z tytułu OC szpital płaci rocznie. Np. w 2010 r. wypłacono dwóm pacjentom - po jednym orzeczeniu sądu i jednej ugodzie - łącznie 18 tys. zł. Łapińska uważa, że każde rozwiązanie, które spowoduje, że zmniejszą się składki, a jednocześnie szpitale będą miały pełną ochronę ubezpieczeniową jest dobre, choć trzeba poznać szczegóły działania towarzystwa. Zaznaczyła, że szkoda, iż nie ma rozwiązań systemowych w tej sprawie, a szpitale muszą o tym myśleć same.

>>>>

Bardzo ale to bardzo ciekawy pomysl . Zobaczymy jak wypali . Ale trzeba z radoscia witac wszelkie spoldzielnie , zrzeszenia wszystkie rodzaje solidarnosci . ta droga tworzy sie niezwykle wydajna i efektywna gospodarka . Jak to mialo miejsce w pruskim zaborze w czasach kulturkampfu . Jesli potraktowac koncerny globalne jako Prusakow naszych czasow to sytuacaj pasuje idealnie !


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pią 20:15, 06 Lis 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:17, 06 Lis 2015    Temat postu:

Rynek Zdrowia

Pomysł na odciążenie NFZ

- Shutterstock

Przedstawiciele branży medycznej, ubezpieczeniowej, a także resortów zdrowia oraz pracy i polityki społecznej opracowali koncepcję ubezpieczeń zdrowotnych dla pracowników (UZP).

O możliwości wprowadzenia w Polsce dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych dla pracowników, których koszty w znacznej mierze pokrywaliby pracodawcy, rozmawiali uczestnicy jednej z sesji poświęconych finansowaniu ochrony zdrowia podczas XXV Forum Ekonomicznego w Krynicy.
REKLAMA


Warto rozważyć takie rozwiązanie

Dorota M. Fal, doradca zarządu w Polskiej Izbie Ubezpieczeń, przypomniała, że według prognoz demograficznych w 2060 roku odsetek osób w wieku produkcyjnym w naszym kraju będzie niższy niż obywateli w wieku emerytalnym.

- Z tej prognozy jasno wynika, że już dzisiaj trzeba dbać o zdrowie osób aktywnych zawodowo. Tym bardziej że obecnie zdecydowana większość publicznych środków na opiekę zdrowotną pochodzi ze składek zatrudnionych na umowę o pracę, prowadzących działalność gospodarczą czy pracujących w ramach umów cywilno-prawnych - wyliczała Dorota Fal.

Dodała, że osoby objęte ubezpieczeniem w KRUS oraz emeryci są przede wszystkim biorcami publicznych środków przeznaczanych na opiekę zdrowotną.

W trakcie panelu wskazywano, że jedną z ważniejszych przyczyn absencji chorobowej w Polsce są m.in. schorzenia narządu ruchu. Tymczasem średni czas oczekiwania na wizytę u ortopedy i traumatologa wynosi aż 17 miesięcy.

Grupowe i obligatoryjne

Zdaniem Fal ubezpieczenia pracownicze nie tylko mogą tę kolejkę skrócić (jedna z korzyści dla pracowników wynikających z wprowadzenia UZP), ale też przynieść wymierne efekty dla pracodawców (zmniejszenie absencji chorobowej, bardziej wydajni pracownicy) oraz po stronie finansów publicznych (odciążenie Narodowego Funduszu Zdrowia).

Zdaniem pomysłodawców UZP, aby takie rozwiązanie było skuteczne, powinno być obligatoryjne oraz grupowe.

Zakres ubezpieczeń zdrowotnych dla pracowników obejmowałby: medycynę pracy (w obecnie funkcjonującej formie), a ponadto - profilaktykę zdrowotną oraz hospitalizacje planowe. Z czasem zakres pracowniczego ubezpieczenia można będzie poszerzać, m.in. o świadczenia rehabilitacyjne.

Kto sfinansuje takie ubezpieczenia?

Kluczową kwestią są oczywiście pieniądze, czyli sprecyzowanie w odpowiednich przepisach źródła finansowania takich ubezpieczeń. W trakcie dyskusji podczas krynickiego Forum wskazywano, że rezerwy tkwią po stronie ubezpieczycieli; chodzi m.in. o obniżenie kosztów administracyjnych i redukcję marży.

Jednak główny ciężar sfinansowania UZP spoczywałby na barkach pracodawców. Wiceminister zdrowia Sławomir Neumann wskazywał, że takie ubezpieczenia - niezwiązane z Narodowym Funduszem Zdrowia - mogą istotnie rozbudować system finansowania lecznictwa w Polsce.

- Zagrożenie dla tego rozwiązania kryje się przede wszystkim w kosztach składki ponoszonych przez pracodawców. Z tego powodu bardzo ważne będzie podejście ministra finansów, czyli jego przekonanie, że UZP opłaca się całej gospodarce. A jeśli tak, to należy rozważyć wprowadzenie ulg dla pracodawców ponoszących koszty składki takiego ubezpieczenia - powiedział Sławomir Neumann.

Co na to pracodawcy?

Paulina Pogorzelska, dyrektor departamentu zarządzania zasobami ludzkimi PSG, zwróciła uwagę, że wprowadzenie kilka lat temu w jej firmie abonamentów medycznych w ciągu pierwszego roku... zwiększyło absencję chorobową.

- To zrozumiałe, gdyż pracownicy zaczęli masowo korzystać z badań i dodatkowych możliwości sięgania po zwolnienia lekarskie. Jednak po kolejnych dwóch latach absencja chorobowa spadła o 2%, co przyniosło 850 tys. zł oszczędności w skali roku - informowała dyrektor Pogorzelska.

Także z doświadczeń Anny Rulkiewicz, prezes Grupy Lux Med, wynika, że opieka medyczna dla pracowników w dłuższej perspektywie obniża absencję chorobową. Jako pracodawca potwierdziła, że korzyści płynących z takiej formy bonusa jest więcej.

- Medycyna pracy, która w Polsce ma długą tradycję - m.in. w postaci przychodni przyzakładowych czy obowiązku okresowych badań pracowniczych - dla naprawdę wielu osób jest praktycznie jedyną okazją do tego, by sprawdzić stan swojego zdrowia. Nie robiliby tego, gdyby nie obligatoryjność tych badań - podkreślała Anna Rulkiewicz.

Kilka ważnych wątpliwości

Poseł Tomasz Latos, przewodniczący sejmowej komisji zdrowia, zaznaczył, że system pracowniczej opieki zdrowotnej już w różnym zakresie funkcjonuje.

- Warto takie rozwiązanie uporządkować oraz rozszerzyć. Jednak zachodzi obawa, że jeśli dotychczas pracodawcy obywali się bez ulg podatkowych z tytułu ponoszenia kosztów opieki medycznej, to minister finansów uzna, że takiej ulgi nie trzeba wprowadzać - zauważył poseł Latos.

W opinii Tadeusza Jędrzejczyka, prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia, wdrożenie ubezpieczeń zdrowotnych dla pracowników to z jednej strony decyzja polityczna, ale z drugiej strony ma też wymiar bardzo praktyczny.

- Chodzi o to, aby ubezpieczenie pracownicze było uzupełnieniem, a nie konkurencją dla świadczeń finansowanych z powszechnej składki zdrowotnej. Trzeba przecież pamiętać o deficycie specjalistów w wielu dziedzinach medycyny. Konkurencyjne ubezpieczenia mogą ten deficyt powiększać - przestrzega prezes NFZ.

Przyznaje jednak, że każdy pomysł odchodzący od monopolu jednego płatnika świadczeń zdrowotnych może się spotkać ze społeczną akceptacją.

Chodzi o całkiem duży rynek

Obecnie z firmowych abonamentów medycznych korzysta w Polsce 3 mln osób na 16 milionów zatrudnionych. Potencjał tego rynku jest więc wciąż spory.

Według wyliczeń przedstawionych przez Dorotę M. Fal, doradcę zarządu w Polskiej Izbie Ubezpieczeń, szacowana łączna wartość składek w ramach ubezpieczeń zdrowotnych finansowanych przez pracodawców może sięgnąć ok. 5 mld zł.

Autor: Wojciech Kuta

...

Tylko w jaki system ten pieniadz trafi? W taki ze lekarze beda wymuszac i tak ,,dodatkowe wizyty prywatne"?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiedza i Nauka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy