Ekologia !

BRMTvonUngern

Jesteś w ciąży? Uważaj na zanieczyszczone powietrze
prof. dr hab. n. med. Paweł Januszewicz, mgr Joanna Burzyńska, Wydz. Medyczny, Uniwersytet Rzeszowski
2016-04-25, 12:51

Skomentuj
0
Wysokie stężenie zanieczyszczeń w powietrzu wiąże się z groźbą przedwczesnego porodu - wynika z badania Centrum Zapobiegania Przedwczesnym Porodom w Cincinnati (USA). O 19 proc. rośnie ryzyko, jeśli w okresie ciąży kobieta zamieszkiwała tereny o wysokim stężeniu zanieczyszczeń tzw. najmniejszymi pyłami zawieszonymi. Ich głównym źródłem są spaliny samochodowe i piece w domach.
pixabay.com

Zanieczyszczenia najmniejszymi pyłami zawieszonymi (o średnicy 2,5 mikrometra lub mniejszej) są groźne, ponieważ jako mniejsze łatwiej przedostają się do płuc. Przyczyniają się nie tylko do poważnych chorób układu oddechowego, ale też do rozwoju chorób sercowo-naczyniowych.

Mają też wpływ na przebieg ciąży. - Wszystkie kobiety w ciąży są potencjalnie narażone - mówi Emily DeFranco, jedna z autorek badania.

Zdaniem naukowców, obniżając poziom pyłów zawieszonych w powietrzu poniżej limitów wyznaczonych przez Agencję Ochrony Środowiska, można by zmniejszyć odsetek porodów przedwczesnych wśród kobiet szczególnie zagrożonych o 17 proc.. To przełożyłoby się na spadek liczby wcześniaków w całej populacji USA o 2,2 proc.

Im bardziej zaawansowana ciąża, tym ryzyko większe

Naukowcy zauważyli też, że poziom ryzyka przedwczesnego porodu wzrastał u kobiet w trzecim trymestrze ciąży. Do grupy szczególnego ryzyka zaliczono również ciężarne w wieku co najmniej 40 lat, Afroamerykanki oraz kobiety, które nie miały właściwej opieki w okresie ciąży bądź były gorzej wykształcone.

O tym, że zanieczyszczenie powietrza może mieć negatywny wpływ na ciężarne i ich potomstwo świadczą też wyniki wcześniejszego badania zespołu dr DeFranco.

W 2015 r. opublikowała ona pracę wskazującą, że ekspozycja na duże stężenie pyłów zawieszonych w trzecim trymestrze ciąży ma związek z wyższym o 42 proc. ryzykiem zgonu wewnątrzmacicznego.

[link widoczny dla zalogowanych]

...

To nie zarty.

BRMTvonUngern

Powietrze na Mazowszu jest złej jakości. Najgorzej m.in. w Warszawie, Legionowie i Radomiu
am/
2016-05-06, 20:38

Skomentuj
0
W 2015 r. na terenie całego województwa mazowieckiego dochodziło do przekroczeń norm dla pyłów zawieszonych (PM10 i PM2,5) oraz benzo(a)pirenu - poinformował w piątek Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. To właśnie pyły zawieszone są najbardziej toksyczne.
Polsat News

Kraj
Huta stali zatruwa Kraków. Raport o 15...

Kraj
Polacy nie są informowani o zanieczyszczeniu...

W piątek w urzędzie wojewódzkim woj. mazowieckiego przedstawiono report na temat stanu zanieczyszczenia powietrza w 2015 r.

Jak wyjaśnił Mazowiecki Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska Adam Ludwikowski, badanie stanu powietrza zostało wykonane w czterech strefach: aglomeracji warszawskiej, miasta Radomia, Płocka oraz pozostałej części województwa. - We wszystkich strefach doszło do przekroczenia norm dla pyłów zawieszonych PM10 i PM2,5 oraz benzo(a)pirenu. Dodatkowo w strefie aglomeracji warszawskiej stwierdzono przekroczenie norm dla dwutlenku azotu (...) Nie stwierdzono przekroczeń norm dla takich zanieczyszczeń jak dwutlenek siarki czy tlenek węgla - poinformował Ludwikowski.

Z danych przedstawionych przez inspektorat wynika, że do największych stężeń pyłów PM10 i PM2,5 a także benzo(a)pirenu dochodziło w Otwocku, Warszawie, Żyrardowie, Radomiu, Legionowie, Piastowie.

Najwięcej zanieczyszczeń z indywidualnych piecy

Inspektorat wskazał, że istotnym źródłem zanieczyszczenia na terenie Mazowsza (ponad 50 proc.) jest tzw. niska emisja. Odpowiadają za nią głównie indywidualne piece, w których pali się węglem czy nawet odpadami. Z kolei w dużych miastach głównym problemem są zanieczyszczenia komunikacyjne. W stolicy samochody odpowiadają za 80 proc. zanieczyszczeń (ponadnormatywne stężenie dwutlenku azotu występuje głównie wzdłuż ruchliwych ulic).

Krzysztof Skotak z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego zwrócił uwagę, ze skutkiem złej jakości powietrza są problemy zdrowotne ludzi, które w konsekwencji przyczyniają się do wcześniejszych zgonów.

PM2,5 najbardziej niebezpieczny

Skotak podkreślił, że najbardziej toksyczne są pyły zawieszone. Szczególnie niebezpieczny jest PM2,5, ponieważ dostaje się do krwioobiegu. Ekspert dodał, że każdy wzrost zanieczyszczenia pyłami PM2,5 o 10 mikrogramów na m. sześc. (norma roczna to 40 mikrogramów) powoduje wzrost liczby zgonów o 6 proc. W Polsce z powodu złej jakości powietrza - według Światowej Organizacji Zdrowia - umiera rocznie 40 tys. osób.

Obecny na konferencji wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera mówił, że konieczne są długofalowe działania zarówno rządu, jak i samorządów, które będą zmierzały do poprawy jakości powietrza w Polsce. Zwrócił uwagę m.in. na inwestycje drogowe - obwodnice, które wyprowadzają duży ruch samochodowy z miast i pozwalaj poprawiać jakość powietrza w aglomeracjach. Wskazał, że ważna jest też polityka wsparcia finansowego - np. dofinansowania wymiany kotłów węglowych na bardziej wydajne.

Sipiera dodał, że ważna jest również polityka przestrzenna, czyli niezabudowywanie całych miast, pozostawianie np. terenów zielonych. Jego zdaniem istotne jest też wzmocnienie kontroli stacji pojazdów, tak by nie były dopuszczane do ruchu pojazdy niespełniające norm emisji spalin.

PAP
...

Niestety...

BRMTvonUngern

Tydzień może potrwać gaszenie pożaru cmentarzyska opon pod Madrytem
prz/
2016-05-14, 19:12

Skomentuj
0
Gaszenie pożaru położonego 35 km od Madrytu największego w Europie cmentarzyska opon samochodowych, które zajmuje 11 hektarów i tworzy "górę" o wysokości 7-piętrowej kamienicy, może potrwać jeszcze co najmniej tydzień - ostrzegła w sobotę hiszpańska policja.
PAP/EPA/HECTOR MARTIN

Świat
Hiszpania: gigantyczny pożar. Płonie 5...

Znajdujące się w bezpośrednim sąsiedztwie cmentarzyska osiedle Sesena liczy 6 500 mieszkańców. W czwartek władze je ewakuowały, jednak mieszkańcy stopniowo wracają, ponieważ zmienił się kierunek wiatru i powietrze nie jest tam już tak zatrute, jak w pierwszych godzinach pożaru.

Hiszpańskie media podają, że składowisko w podmadryckiej Sesenie, na którym zgromadzono pięć milionów starych opon samochodowych, było prawdopodobnie od początku nielegalne. Opony zaczęto składować na terenie dwóch prywatnych gospodarstw rolnych pod koniec ubiegłego stulecia. Z biegiem czasu podstawa "góry opon" zaczęła się rozszerzać na sąsiednie tereny i gminy. Jej wierzchołek sięga już dwudziestu kilku metrów.

Człowiek, który "administrował" prywatnym cmentarzyskiem, zniknął nie płacąc mandatów karnych, których uzbierało się na 600 000 euro. Poszukuje go policja.

Hiszpańska żandarmeria Guardia Civil, która prowadzi dochodzenie w tej sprawie, podejrzewa, że składowisko opon zostało celowo podpalone.

PAP

...

Katastrofa ekologiczna. A te opony cos slyszalem to nie jest bynajmniej kauczuk ktory jest naturaly ale utwardzaja jakims swinstwem trujacym i szkodliwym...

BRMTvonUngern

Chile produkuje tak dużo energii słonecznej, że rozdaje ją za darmo
am/
2016-06-03, 19:22

Skomentuj
1
Chilijskie firmy produkujące energię słoneczną rozwinęły się tak szybko, że teraz oddają nadprogramową energię za darmo. I jest to wprawdzie dobra wiadomość dla konsumentów, ale fatalna dla elektrowni - pisze w piątek Bloomberg.
Flickr/Martin Abegglen/CC BY-SA 2.0

Technologie i Medycyna
Od stycznia każdy nowy dom w San Francisco...

Technologie i Medycyna
Kraków: rozpoczęły się testy autobusów z...

Produkcja energii słonecznej wzrosła w Chile bardzo szybko ze względu na rosnący popyt napędzany świetną koniunkturą w sektorze górniczym.

Rozwój farm słonecznych był jednak bardzo chaotyczny, a brak właściwych połączeń między dwiema głównymi sieciami przesyłowymi tego kraju sprawia, że nadmiaru energii wyprodukowanej w jednym regionie nie da się przesłać do innej części kraju.

Tam, gdzie już w kwietniu uzyskano nadmiar energii słonecznej, zaczęto ją udostępniać za darmo. Nie jest to jednak dobra wiadomość dla inwestorów, czekających na zwrot kapitału włożonego w budowę farm słonecznych.

- Inwestorzy po prostu tracą pieniądze - powiedział szef działu energetycznego firmy Acciona SA Rafael Mateo. - Rozwój (farm) był chaotyczny. Nie można mieć zbyt wielu deweloperów w jednym miejscu - dodał.

PAP

...

Prosze bardzo! Bez UE dlatego taki rozkwit. U nas UE ,,wspiera" dlatego nie ma obawy ze sie rozwinie...

BRMTvonUngern

Pożar magazynu chemicznego w Gdyni. Chmura czarnego dymu!
hlk/wjk/
2016-06-14, 18:54
Skomentuj
0
Chmura czarnego dymu unosiła się nad Gdynią (woj. pomorskie). Płonął magazyn z farbami i lakierami. - Na miejsce przyjechało dziesięć zastępów straży pożarnej. Jedna osoba jest poszkodowana, trafiła do szpitala - poinformował Polsat News st. Kpt. Łukasz Płusa, rzecznik Straży Pożarnej w Gdyni.

więcej »

Kraj
Pożar drewnianej gospody w Poznaniu....

Straż pożarna dostała zgłoszenie o pożarze przy ul. Chwaszczyńskiej tuż po godz. 15:00. Akcja gaśnicza trwała kilka godzin. Ostatecznie ogień opanowano przed godziną 18:00.

Jak poinformował Płusa, paliły się trzy kondygnacje magazynów. - Ogień zajął halę o wielkości 100 metrów kwadratowych. Kiedyś w tym miejscu była fabryka farb. Obecnie są tu różne magazyny, gdzie za równo gromadzone są materiały łatwopalne, jak również następuje ich dystrybucja - wyjaśnił rzecznik.

W wyniku pożaru poszkodowana została jedna osoba. Prawdopodobnie jest to pracownik magazynu.

Miasto Gdynia poinformowało na Twitterze, że nie ma bezpośredniego zagrożenia dla mieszkańców rejonów, w pobliżu których wybuchł pożar.

Pożar na terenie dawnego Polifarbu - nie ma bezpośredniego zagrożenia dla mieszkańców @na_zywo @Trojmiasto_pl @RadioGdansk @ka_uga
— Gdynia (@MiastoGdynia) 14 czerwca 2016

polsatnews.pl

...

Ta chemia...

BRMTvonUngern

Rekordowa liczba zabójstw obrońców środowiska
wjk/
2016-06-20, 19:54
Skomentuj
0
W 2015 roku na całym świecie zginęło 185 osób broniących swoich ziem i środowiska; to o 60 proc. więcej niż w roku 2014 i jednocześnie najwyższa odnotowana liczba od 2002 roku - poinformowała w poniedziałek brytyjska organizacja pozarządowa Global Witness.
Pixaby/7854/CC0 Public Domain

Świat
Włoscy obrońcy praw zwierząt walczą o wstęp...

Tak wysoką liczbę zabójstw zarejestrowano po raz pierwszy od 14 lat, odkąd organizacja zaczęła publikować doroczne raporty na ten temat.

Ze statystyk za 2015 rok wynika, że najniebezpieczniejszym krajem dla obrońców środowiska jest Brazylia (53 zabite osoby) i Filipiny (33); trzecie miejsce zajęła Kolumbia (26 zamordowanych), za nią Peru i Nikaragua (po 12) oraz Demokratyczna Republika Konga (11).

"Korporacje zawłaszczają ziemie wbrew ludziom"

- Podczas gdy popyt na minerały, drewno i olej palmowy się utrzymuje, władze, korporacje i grupy zbrojne zawłaszczają ziemie wbrew ludziom, którzy tam żyją - podkreślił przedstawiciel Global Witness Bill Kyte. Dodał, że opublikowane statystyki są niedoszacowane. - Na każde zgłoszone morderstwo przypadają inne, przemilczane zabójstwa - powiedział Kyte.

Według danych organizacji prawie jedna czwarta zabójstw (42) była związana z planami wydobywczymi; kolejne 20 ofiar walczyło z projektami w agrobiznesie; inni sprzeciwiali się m.in. wycinkom lasów czy budowie zapór wodnych.

Autorzy raportu podkreślili, że ofiarą zabójstw w tym sektorze pada w szczególności ludność tubylcza, często żyjąca w izolacji; 40 proc. zamordowanych stanowili członkowie tych społeczności.

Potrzebna pilna interwencja

Global Witness wezwała rządzących państw wspomnianych w raporcie do "pilnej interwencji, by zatrzymać tę spiralę przemocy".

Należy chronić ziemie i aktywistów oraz pociągnąć do odpowiedzialności sprawców - wskazuje organizacja. Ponadto - jak czytamy w raporcie - trzeba "formalnie uznać prawa społeczności i walczyć z korupcją oraz łamaniem praw, które rujnują sektor zasobów naturalnych". Ten postulat Global Witness skierowała także do inwestorów i konsumentów, których wybory mają bezpośredni wpływ na sytuację społeczności tubylczych.

PAP

...

To tez poswiecenie.

BRMTvonUngern

Zaleje nas żywność z USA? „GMO, herbicydy, hormony wzrostu”
wyślij
drukuj
ab, dmilo | publikacja: 13.07.2016 | aktualizacja: 19:54 wyślij
drukuj
Zostaniemy zalani amerykańską żywnością? (fot. tvp.info/C.Prośniak)
– Przeciwnicy TTIP, czyli umowy transatlantyckiej między Unią a Stanami Zjednoczonymi twierdzą, że to jest mutacja ACTA. To takie ACTA z hormonami wzrostu albo z dopalaczami. Dużo większe, bardziej groźne – ocenił w „Czterech stronach” Rafał Górski, prezes Instytutu Spraw Obywatelskich. Alarmował, że w wyniku tych umów możemy zostać zalani amerykańską żywnością, której normy są dużo bardziej liberalne niż w Polsce, a produkcja odbywa się w sposób przemysłowy.

10 tys. podpisów pod apelem ws. TTIP i CETA trafiło do premier Szydło
Według zwolenników TTIP, czyli negocjowanej obecne umowy transatlantyckiej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi, będziemy mieć więcej wolnego handlu. – Przeciwnicy twierdzą, że to jest mutacja ACTA. TTIP oraz CETA, czyli umowa z Kanadą, to takie ACTA z hormonami wzrostu albo z dopalaczami. Dużo większe, bardziej groźne – mówił w TVP Info dr Rafał Górski.

Jego zdaniem umowy te są niebezpieczne, bo dotyczą wielu obszarów naszego życia i trudno przewidzieć ich skutki. Wskazał na kwestię żywności – podkreślił, że w wyniku tych umów możemy zostać zalani żywnością amerykańską, której normy są dużo bardziej liberalne niż w Polsce. – W Stanach produkcja żywności odbywa się w sposób przemysłowy, właśnie przy użyciu GMO, herbicydów, hormonów wzrostu, chloru – wyliczał.
#wieszwiecej | Polub nas
Dodał, że niedawno odbyła się konferencja dotycząca TTIP, na którą przyszło zaledwie dwóch posłów i cztery osoby z rządu. Podkreślił, że to pokazuje stan debaty w Polsce na ten temat.
Obejrzyj cały program „Cztery strony”
„Cztery strony” TVP Info

...

Trzeba byc czujnym!

BRMTvonUngern

Wspólnymi siłami odbudowali ekoosadę
wyślij
drukuj
zpk, dmilo | publikacja: 18.07.2016 | aktualizacja: 19:22 wyślij
drukuj
Miłośnicy natury w Kotlinie Kłodzkiej stworzyli ekoosadę (fot.tvp.info)
Przed kilkoma laty Paweł Kobielus postanowił, że stworzy w Kotlinie Kłodzkiej ekologiczną wioskę, a następnie zamieszka w niej wraz z innymi miłośnikami natury. Niestety, dwa lata temu spłonął jego zbudowany ze słomy dom. Gdy wydawało się, że sytuacja jest bez wyjścia, z pomocą ruszyli ekolodzy z kraju i zagranicy.
#wieszwiecej | Polub nas
tvp.info, „Puls Polski”

...

Brawo!

BRMTvonUngern

Miała być sortownia, a są tony śmieci. Cuchnący problem w stolicy
wyślij
drukuj
kf, kaien | publikacja: 20.07.2016 | aktualizacja: 17:51 wyślij
drukuj
TVP Info dowiedziała się, że właściciel firmy od roku nie ma pozwolenia na działalność ani umowy na użytkowanie terenu (fot. TVP)
Nie maleją góry śmieci na ulicy Golędzinowskiej na warszawskiej Pradze. Tereny niedaleko centrum odnajmuje PKP, m.in. firmie Eko Bilans. Miała tu powstać sortownia odpadów. Ale od kilku lat śmieci tylko przybywa. Odpady zaczęły zagrażać sąsiednim budynkom. TVP Info ustaliła, że właściciel firmy już od roku nie ma ani pozwolenia na swoją działalność, ani umowy na użytkowanie terenu. Tymczasem na nagraniu z monitoringu zrobionym w tym miesiącu widać, jak nocą wywrotki przywożą kolejne transporty. Warszawskie Biuro Ochrony Środowiska nałożyło na „przedsiębiorcę” grzywnę w wysokości 1000 zł. Firma została jednak wreszcie zobowiązana również do opuszczenia terenu. A Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska nalicza jej karę kilkunastu tysięcy złotych za każdy dzień zwłoki…
#wieszwiecej | Polub nas
TVP Info

...

Znowu...

BRMTvonUngern

Wysokie mandaty za postój z włączonym silnikiem
wyślij
drukuj
łz, kaien | publikacja: 19.07.2016 | aktualizacja: 07:48 wyślij
drukuj
Kierowcy we Włoszech muszą mieć się na baczności (fot. Flickr/Kyle Van Horn)
Nawet 435 euro grozi we Włoszech kierowcom za pozostawienie pracującego silnika podczas postoju auta po to, by działała w nim klimatyzacja. Sytuacja jest jednak o tyle trudna, że na Półwysep Apeniński dotarła kolejna fala upałów, nazwanych „pustynnymi”.

Nie znali przepisów drogowych, a dostawali prawo jazdy
Nowelizację przepisów, która ma na celu ograniczenie emisji spalin z samochodów, wprowadzono w 2007 roku. Na podstawie przepisów kierowcy są surowo karani za włączanie silnika stojącego auta latem po to, by się ochłodzić i zimą, by się ogrzać.

W tym przypadku wiele zależy jednak od interpretacji funkcjonariuszy. Wprawdzie MSW wskazuje, że zakaz ten nie dotyczy wyłącznie bardzo krótkiego, koniecznego postoju po to, by ktoś mógł wysiąść z auta lub do niego wsiąść, to jednak mandaty sypią się nawet za wyjątkowo krótkie postoje.
#wieszwiecej | Polub nas
Media podają przykład młodego kierowcy z Como na północy Włoch, który został ukarany mandatem w wysokości 218 euro za to, że nie wyłączył silnika, gdy na chwilę zatrzymał się na poboczu, żeby porozmawiać przez telefon. Straż miejska nie uznała tego za bardzo krótki postój.
PAP

...

Rzeczywiscie. Jak zaczna dymic...

BRMTvonUngern

Zamień elektrośmieci na gadżety. Rowerowa „krucjata” po Polsce
wyślij
drukuj
acis, dmilo | publikacja: 16.08.2016 | aktualizacja: 15:05 wyślij
drukuj
Elektrośmieci są trujące nie tylko dla ludzi, ale i środowiska (fot. cycling-recycling)
Najpierw płynął kajakiem, a teraz przemierza Polskę na rowerze, prowadząc nietypową akcję ekologiczną. Podróżnik Dominik Dobrowolski przypomina, że tzw. elektrośmieci są trujące dla ludzi i środowiska, ale mogą też okazać się prawdziwą żyłą złota. Ekolog zachęca mieszkańców polskich miast, aby przynosili elektrośmieci w wyznaczone miejsca, a w zamian wręcza im gadżety rowerowe i ekologiczne.

Wyrzucił śmieci w lesie i zostawił swój adres. Na śmieciarza czeka mandat
Dominik Dobrowolski najpierw pływał kajakiem m.in. po Kanale Elbląskim oraz Pętlach: Żuławskiej i Toruńskiej, gdzie zbierał śmieci. Teraz kajak zamienił na dwa kółka.

– Przyszedł sierpień, z kajaka przesiadłem się na rower i w ramach projektu „Cycling Recycling” pedałuję – wyjaśnia podróżnik-ekolog. To część ogólnopolskiej akcji, która wystartowała 1 sierpnia we Wrocławiu. W jej ramach do specjalnych pojemników trafiają mi.in. baterie, telewizory, magnetofony, monitory, drukarki czy odkurzacze.

Podróżnik odwiedził już m.in. Gorzów Wielkopolski, Szczecin, Słupsk, Gdańsk, Elbląg, Olsztyn i Warszawę. Objeżdżając Polskę na rowerze prowadzi nie tylko zbiórkę elektrośmieci, ale także prowadzi spotkania edukacyjne na ich temat. – Spotykam się z mieszkańcami, wspólnie jeździmy na rowerach i zachęcamy do segregacji i niewyrzucania elektrośmieci byle gdzie – podkreśla. Przekonuje, że każdego roku powstaje ich blisko 50 milionów ton. – Gdybym ułożył je w jednej linii, trzykrotnie okrążyłyby Ziemię – mówi. Swoją rowerową „krucjatę” zakończy 21 sierpnia we Wrocławiu.

Rewolucja w segregacji? Minister środowiska postuluje zmiany
Bogactwo w śmieciach

Elektrośmieci, jak przekonuje Dobrowolski, ale i eksperci, są bardzo toksyczne. Znajdują się w nich trujące substancje, takie jak: brom, kadm, ołów, rtęć czy azbest. Z drugiej strony w elektrośmieciach są też cenne materiały, jak złoto, platyna, aluminium czy wysokiej jakości tworzywa sztuczne. Okazuje się, że to wszystko można odzyskać, i tak np. z tony komputerów uzyskamy 15 gramów złota. – Dla porównania w rudzie złota wydobywanej z ziemi tylko 5 gramów. Bardziej opłaca się więc odzyskiwać metale ze śmieci – zapewnia ekolog.

Do zbiórki bez żadnych ograniczeń można się przyłączyć także za pośrednictwem strony internetowej [link widoczny dla zalogowanych] Wystarczy się zgłosić, a przyjedzie ekipa i bezpłatnie zabierze elektrośmieci. tvp.info

..

Nie wrzucajcie tego razem ze wszystkim.

BRMTvonUngern

Będą chłodzić biura ciepłem z sieci
hlk/
2016-08-29, 17:46
W należącej do koncernu Fortum elektrociepłowni w Zabrzu przetestowane będzie innowacyjne rozwiązanie pozwalające na produkcję chłodu z ciepła sieciowego. Testy to odpowiedź na rosnące z roku na rok zapotrzebowanie na klimatyzację w biurach, sklepach czy domach.
aasd
Na Śląsku chcą produkować zimno z tzw. ciepła sieciowego.

Technologie i Medycyna
Hawaje jak Mars. Sześciu śmiałków opuściło...

Technologie i Medycyna
Sonda Juno po raz pierwszy zbliżyła się do...

Rosnące temperatury powodują, że konieczne jest poszukiwanie nowych źródeł chłodzenia. Fortum w Polsce od trzech lat pracuje nad rozwiązaniem, dzięki któremu będzie można wytwarzać chłód z ciepła sieciowego.

- W ramach tego projektu współpracowaliśmy między innymi z naukowcami z Politechniki Częstochowskiej, a w najbliższym czasie planujemy uruchomienie urządzenia adsorpcyjnego, zasilanego z ciepła sieciowego i kolektorów słonecznych, w historycznej Elektrociepłowni Zabrze - poinformował Piotr Górnik, dyrektor ds. produkcji Fortum.

Gorąco wytworzy chłodniczą wodę

W pierwszej fazie projektu, wraz ze specjalistami z politechniki, testowano instalację adsorpcyjną, która przy użyciu ciepła z sieci pozwoliłaby na wytwarzanie wody lodowej, mogącej posłużyć do zasilania systemów klimatyzacyjnych schładzających powietrze. Teraz projekt będzie rozwijany w ponad 100-letniej elektrociepłowni w Zabrzu. Obok niej Fortum buduje już nową elektrociepłownię.

Przedstawiciele koncernu podkreślają, że ocieplenie klimatu i coraz bardziej upalne lata wpływają na popularyzację urządzeń klimatyzacyjnych w krajach, gdzie dotychczas panował klimat umiarkowany - takich jak Polska. Latem przekłada się to na zwiększone zapotrzebowanie na energię elektryczną, co dodatkowo obciąża systemy energetyczne.

Polacy coraz chętniej korzystają z urządzeń klimatyzacyjnych zarówno w obiektach użyteczności publicznej i sklepach, jak i w domach czy mieszkaniach. Według ekspertów jedna elektryczna centrala do produkcji chłodu o mocy 125 kW, chłodząca pomieszczenia biurowe o średniej powierzchni użytkowej, może zużywać około 1 MWh energii dziennie. Rozwiązaniem, które mogłoby pomóc w odciążeniu sieci, mogą być innowacyjne metody produkcji chłodu.

W Szwecji popularne sieci chłodnicze

Na przykład w stolicy Szwecji Sztokholmie do wytwarzania chłodu Fortum wykorzystuje zimną wodę morską, która nocą jest pompowana do wykutych w skale podziemnych zbiorników. W dzień zgromadzona w nich woda służy do zasilania liczącej ponad 200 km sieci chłodniczej, z której korzysta ok. 600 klientów. Mniejsze sieci chłodnicze znajdują się także m.in. w fińskim Espoo. Fortum dysponuje również instalacją produkcyjną oraz siecią chłodniczą w estońskim mieście Tartu. Zakład produkujący chłód znajduje się w sąsiedztwie rzeki Emajoegi, która zasila agregaty wody lodowej. Niska temperatura wody w okresach zimowych wykorzystywana jest do naturalnego chłodzenia, co zapewnia wysoką efektywność energetyczną instalacji.

Polski projekt ma bazować na wykorzystaniu do produkcji chłodu ciepła wytworzonego w elektrociepłowni, przy udziale kolektorów słonecznych.

PAP

...

Brawo! Popieramy!

BRMTvonUngern

Watahy wilków grasują koło Elbląga. „Jak strzec zwierzęta przed wilkami”
wyślij
drukuj
kawi,d | publikacja: 01.09.2016 | aktualizacja: 11:42 wyślij
drukuj
Na Wysoczyźnie Elbląskiej mogą koczować dwie watahy wilków(fot. Flickr/ Arne von Brill)
Watahy wilków napadają na gospodarskie zwierzęta koło Elbląga. Ludzie się ich boją i apelują o odstrzał drapieżników. By zmienić tę sytuację, powstała Lokalna Grupa ds. ochrony wilka na Wysoczyźnie Elbląskiej.
Jak podaje „Radio Gdańsk” społecznicy już rozpoczęli działalność. – W pierwszej kolejności od spotkania z hodowcami zwierząt domowych - wyjaśnia jeden z inicjatorów Wojciech Andrearczyk. Chodzi o to aby pokazać hodowcom, jak mają strzec zwierzęta przed wilkami.
#wieszwiecej | Polub nas

Na Kaszubach są wilki! Mamy nagranie [WIDEO]
– Chcemy też zmienić wizerunek wilków, żeby nie kojarzyły się tylko przez pryzmat „Czerwonego Kapturka”. To bardzo pożyteczne zwierzę dla środowiska, bo eliminuje jednostki chore i słabe – dodaje działacz. We wrześniu w lasach koło Elbląga ma odbyć się akcja tropienia śladów. Leśnicy szacują, że na Wysoczyźnie Elbląskiej mogą koczować dwie watahy wilków. Radio Gdańsk

...

Przesadzili z ochrona? Owszem fajne zwierzeta ale nikt chyba nie chce napotkac watahy aby podziwiac jakie sa fajne.

BRMTvonUngern

Pożar sortowni śmieci w Zieminie
luq/
2016-09-03, 08:20
Trwa dogaszanie pożaru sortowni śmieci w Zieminie w Wielkopolsce. Ogień strawił budynek zakładu, w którym znajdowały się maszyny do selekcji odpadów.
Polsat News

Kraj
Pożar budynku w centrum Zakopanego

- Na miejscu pracuje 10 zastępów strażaków państwowej i ochotniczej straży pożarnej. Spaleniu ulegl budynek sortowni, gdzie znajdowaly się maszyny do sortowania odpadów, udało się uratować sąsiedni budynek. Nie ma zagrożenia dla ludzi. Pożar jest juz opanowany i dogaszany - powiedział Polsat News asp. sztab. Tomasz Nowaczyk - jednostka ratowniczo-gaśnicza w Grodzisku Wielkopolskim.

...

Ekologicznie smutne wydarzenie.

BRMTvonUngern

Szybki zarobek i śmierdzący na całą wieś kłopot
az/hlk/
2016-09-07, 19:46
Jedna z mieszkanek wsi Gidle w Łódzkiem zgodziła się przyjąć w zamian za 200 zł 40 beczek. Tylko przez jeden dzień. Do dziś nikt się nie zgłosił. A sprawa z dnia na dzień stawała się bardziej śmierdząca. Do akcji wkroczyła policja i odpowiednie służby.

Kraj
Beczki z nieznaną substancją w magazynie pod...

1 września kierowca TIRA, który przejeżdżał przez wieś pod Radomskiem zatrzymał się przy jednej z posesji i poprosił właścicielkę, aby ta ulżyła mu w kłopocie.

Kłopotem były beczki, których szofer nie mógł dalej wieźć z powodu bliżej nieokreślonych problemów z samochodem. Zaoferował kobiecie 200 złotych za przechowanie. Tylko przez jeden dzień - zapewniał.

Kobieta daremnie czekała jeden dzień, potem dwa, trzy...

Tymczasem z beczek zaczął wydobywac się fetor, tak silny, że sąsiedzi kobiety nie mogli otwierać okien. Po dziesięciu dniach wezwano policję, straż pożarną i mobilne laboratorium. Okazało się, że w beczkach były m.in. odpady medyczne. Na szczęście przynajmniej nietoksyczne.

Trwają poszukiwania kierowcy ciężarówki.

Polsat News

..

Oszusta trzeba schwytac bo ona zasluzyla na wynagrodzenie.

BRMTvonUngern

Dziury w ziemi i nielegalne wysypiska. Zgłoszenia przez Mapę Porządku w Gdańsku
prz/
2016-09-11, 16:44
Średnio ponad 180 zgłoszeń miesięcznie dokonywanych jest w Gdańsku poprzez Mapę Porządku, internetowe narzędzie pozwalające na poinformowanie służb miejskich o jakimś zdarzeniu. Od pół roku aplikacja dostępna jest też na urządzenia mobilne.
Pixabay.com
Gdańsk, zdjęcie ilustracyjne.

Kraj
W Gdańsku powołano Radę ds. Równego...

Mapa Porządku pozwala na zgłoszenie, poinformowanie odpowiednich służb o bardzo różnych sprawach, jak np. dziura w jezdni, porozrzucane śmieci, niedziałająca latarnia, uszkodzona sygnalizacja, zniszczenie znaków drogowych, padłe zwierzę, przepełnione kosze uliczne. Do wyboru jest 16 kategorii zdarzeń (zgłoszeń); można np. zaproponować w jakimś miejscu nową ławkę czy kosz na śmieci.

Michał Piotrowski z Urzędu Miasta w Gdańsku tłumaczy, że od kwietnia działa zmodernizowana wersja mapy, z aplikacją na mobilne urządzenie, co pozwala na natychmiastowe wysłanie zgłoszenia. Wcześniej można to była zrobić tylko za pomocą komputera. W minionym półroczu odebrano 905 zgłoszeń, średnio po 181 miesięcznie.

- Każdą taką sprawę możemy od razu zgłosić odpowiednim służbom, które dzięki temu błyskawicznie mogą na to reagować - tłumaczy.

Mapy aktualizowane na bieżąco

Wśród zgłoszonych spraw najwięcej dotyczyło dziur w jezdni oraz porozrzucanych śmieci i nielegalnych wysypisk. Dużo zgłoszeń dotyczyło też dewastacji znaków drogowych i tablic informacyjnych oraz uszkodzonych lub ukradzionych studzienek. W minionym półroczu wpłynęły np. 42 zgłoszenia dotyczące wraków lub porzuconych aut.

Zgłoszenie trafia od razu do kilku instytucji, np. do Zarządu Dróg i Zieleni, Straży Miejskiej, Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych. Piotrowski wyjaśnił, że na mapie na bieżąco podawane są liczby spraw zgłoszonych i już załatwionych. Zapewnia, że odpowiednie służby mają na mapie pokazane czerwone punkty do załatwienia. - Im więcej tych czerwonych punków, tym gorzej i ich zadaniem jest gasić te czerwone lampki jak najszybciej - dodał.

Przyznał, że niektórych zgłoszeń nie można załatwić "od ręki", ponieważ wymagają spełnienia pewnych procedur, jak np. stojący pojazd, który zgłaszający uznaje za wrak lub porzucony albo zanieczyszczenia, zaśmiecenia zlokalizowane na terenach nie należących do gminy.

Efekty zgłoszenia wysyłane na maila

Zgłaszający poprzez urządzenia mobilne mają ułatwione pozycjonowanie GPS, mogą dodawać też zdjęcie; mają też podgląd wszystkich zgłoszeń z ostatnich 48 godzin. Jeżeli zgłaszający poda swój adres mailowy, wówczas otrzyma także informację o realizacji zgłoszenia.

Nową wersję mapy można zainstalować na dowolnym urządzeniu mobilnym. Aplikacja jest dostępna z Google Play i App Store.

Zalecane przeglądarki do korzystania z aplikacji to najlepiej najnowsze Mozilla Firefox i Google Chrome. Dostęp do Mapy jest nadal też możliwy ze strony Interaktywnego Planu Gdańska oraz ze stron [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych]

Celem utworzenia Mapy Porządku miasta Gdańska, aktywnego narzędzia informatycznego było propagowanie postaw proekologicznych oraz umożliwienie reakcji mieszkańców na zaobserwowane negatywne zdarzenia w zakresie utrzymania czystości i porządku na terenie miasta. Mapa pozwala na poprawę efektywności działań dotyczących utrzymania czystości i porządku w mieście, zwiększenie i usprawnienie przepływu informacji między jednostkami administracyjnymi, właścicielami i zarządcami określonych terenów.

PAP

...

Jeszcze gdzies sypia bezmyslnie.

BRMTvonUngern

Zatrważający stan jakości powietrza w Małopolsce i na Śląsku. Najgorzej na osiedlach domów jednorodzinnych
prz/
2016-09-12, 11:42
Naukowcy z AGH we współpracy z Krakowskim Alarmem Smogowym przeprowadzili nowatorskie badania stężenia szkodliwych pyłów w obrębie Krakowa i okolic. Z raportu wynika, że skala zanieczyszczeń jest ogromna i dotyczy także mniejszych miejscowości. Źle jest także w miejscowościach uzdrowiskowych.
krakowskialarmsmogowy.pl

Kraj
"Powietrze nie zna granic". 16 miast łączy...

Badania przeprowadzono przy użyciu mobilnych platform pomiarowych. Tego sposobu użyto w Polsce po raz pierwszy. Dzięki pyłomierzom zamontowanym na poruszającym się samochodzie określono nie tylko stężenie pyłów zawieszonych w powietrzu, ale też ich rozmieszczenie w przestrzeni. Dane zostały za pomocą GPS naniesione na mapę i opisane w raporcie.

Badania trwały od listopada 2015 do kwietnia 2016 roku. W tym czasie przeprowadzono 10 kampanii pomiarowych.

Na obrzeżach gorzej niż w centrum miasta

Z raportu wynika, że poziom pyłów jest podwyższony także w miejscowościach górskich, m.in. Zakopanem, Nowym Targu, Rabce i Makowie Podhalańskim. Naukowcy zauważyli, że w okolicach Krakowa jakość powietrza jest jeszcze gorsza niż w samym mieście.

"Pomiary mobilne prowadzone w obrębie aglomeracji krakowskiej pokazały generalnie większe stężenia PM10 w miejscowościach okalających Kraków niż w samym centrum Krakowa. (…) Rekordowo wysokie stężenie PM10, przekraczające 2000 μg/m3, zarejestrowano 16.03.2016 w Skale. Podwyższone wartości obserwowano również regularnie w Zabierzowie, Kryspinowie, Skawinie, Zielonkach, Słomnikach i Wieliczce" – podsumowują twórcy raportu.

Przyczyną niska emisja i stare samochody

Potwierdzono szczególnie zły stan powietrza w aglomeracji górnośląskiej. Wyjątkowo źle jest w Zabrzu, Gliwicach i Rybniku.

Szczególnie wysokie stężenie szkodliwych pyłów zaobserwowano w okolicach osiedli domów jednorodzinnych. Jednak nie tylko źródła tzw. niskiej emisji są przyczyną zanieczyszczenia powietrza. W kilku przypadkach wyraźnie podwyższone stężenia pyłów pochodziły z samochodów wyposażonych w przestarzałe i zużyte jednostki napędowe. Najczęściej chodziło o silniki Diesla.

- Wyniki przeprowadzonych przez naukowców z AGH badań, potwierdzają, że skala zanieczyszczenia powietrza na południu Polski jest ogromna. Pilnie potrzebujemy regulacji ograniczających emisję zanieczyszczeń z domowych kotłów na węgiel i drewno – powiedział Andrzej Guła ze stowarzyszenia Krakowski Alarm Smogowy. - Nie chodzi tu o całkowity zakaz palenia węglem w regionie lecz o rezygnację z wykorzystywania najbardziej zanieczyszczających powietrze źródeł – dodał.

polsatnews.pl, krakowskialarmsmogowy.pl

...

Niestety kleska ekologiczna.

BRMTvonUngern

Świadomie truli ludzi wodą? Będą procesy o odszkodowania
wyślij
drukuj
łz,az | publikacja: 12.09.2016 | aktualizacja: 11:23 wyślij
drukuj
Kranówka we wsi Tropie była zakażona bakteriami coli (fot.Lars Baron/Getty Images)
Mieszkańcy wsi Tropie pod Nowym Sączem od kilku dni uskarżają się biegunki i wymioty. Odpowiada za to woda skażona między innymi bakteriami coli. Mieszkańcy twierdzą, że zaopatrująca miejscowość w wodę spółka Dunajec ukrywała, że ta nie nadaje się do picia.

Zdrowa woda znów w kranach Olkusza i okolic. Kranówka była skażona bakteriologicznie
– Myślałam, że to dolegliwości związane z ciążą – żali się mieszkanka Tropia Anita Serafin w rozmowie z „Gazetą Krakowską”. – Boję się o moją córeczkę. Doktor powiedział, że konsekwencje zatrucia bakterią coli mogą być ogromne – dodała, wskazując na zagrożenie wcześniejszym porodem, zakażeniem dziecka sepsą, czy nawet upośledzenie płodu. Kobieta trafiła do szpitala.

– Wróciłem z Krakowa po chemioterapii. Muszę się myć kilka razy dziennie, ale się boję. Taka woda mogłaby jeszcze bardziej pogorszyć mój stan zdrowia – opowiada Tadeusz Michalczyk, ojciec pani Anity. – To zupełna znieczulica i brak poszanowania dla drugiego człowieka – wtóruje Józefa Pabiś, która od kilku dni uskarża się na biegunkę.

Czują się oszukani

Wiesław Mrzygłód, sołtys Tropia, czuje się oszukany przez spółkę. Dziwi go też postawa sądeckiego Sanepidu. – Gdy mieszkańcy, zaniepokojeni nagłym zamknięciem dopływu wody, dzwonili do spółki, byli informowani, że odbywa się rutynowe czyszczenie zbiornika. Mnie również prezes zapewniał, że wszystko jest w porządku. W Sanepidzie z kolei uznali, że nie mają podstaw, by przeprowadzić badania – opowiada.

Sanepid skarży się natomiast na Spółkę Dunajec. – Jeśli wcześniej wiedziała o zanieczyszczeniu, miała obowiązek poinformować o tym Sanepid – stwierdziła Elżbieta Kuras, rzecznik prasowa Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. – Na razie trzeba zadbać o to, by mieszkańcy mieli czystą wodę – dodała.
#wieszwiecej | Polub nas
Edward Witek, prezes spółki Dunajec przyznał, że nie poinformował Sanepidu gdy spółka otrzymała sygnał o możliwym zanieczyszczeniu wody. – Czekaliśmy na pełne wyniki, ale natychmiast też podjęliśmy działania, by oczyścić zbiornik – przekonywał.

Mieszkańców te wyjaśnienia nie przekonują. Chcą przed sądem walczyć o odszkodowanie od spółki, która naraziła ich na utratę zdrowia. „Gazeta Krakowska”

..

Potwory.

BRMTvonUngern

Rozebrał się i wskoczył do Morskiego Oka. Rosjanin odpowie za wybryk? [WIDEO]
wyślij
drukuj
pw, dm | publikacja: 16.09.2016 | aktualizacja: 21:21 wyślij
drukuj
Rosjanin wskoczył do jeziora (fot.youtube.com)
Choć w Tatrzańskim Parku Narodowym obowiązuje zakaz kąpieli w jeziorach i stawach, niestety wciąż nie brakuje turystów, którzy wskakują do wody. Tak jak pewien Rosjanin, który postanowił wykąpać się w Morskim Oku. Mężczyzna jakby nigdy nic rozebrał się do bielizny i zanurkował w słynnym jeziorze. Wszystko filmował jego kolega, a nagranie trafiło do sieci. Nikt nie zareagował na skandaliczne zachowanie turysty. Warto zatem przypomnieć, że za kąpiel w TPN grozi słony mandat.

#wieszwiecej | Polub nastatromaniak.pl

...

Znaki sa ze zakaz kapieli. Obrazek zakazu i w nim sylwetka plywaka? Miedzynarodowy symbol. Wszyscy rozumieja.

BRMTvonUngern

Plastikowe naczynia znikają z francuskich stołów
wyślij
drukuj
kawi, kaien | publikacja: 19.09.2016 | aktualizacja: 18:04 wyślij
drukuj
Nowe prawo ma wejść w życie w 2020 roku (fot. Pixabay.com/hans)
Plastikowe kubki, sztućce, talerze. Na takich naczyniach Francuzi nie zjedzą już posiłków i nie zabiorą ich na piknik. Nowe prawo zabrania korzystania z naczyń jednorazowych.
Papierowe tak, plastikowe nie. Nowe prawo ma wejść w życie w 2020 roku i będzie szczególnie ostre wobec imprez plenerowych, na których przeważają artykuły wykonane ze sztucznego tworzywa.

San Francisco walczy ze... styropianem. Zakazano zrobionych z niego opakowań
Francuskie sklepy już się dostosowują

Nie będzie wyjątków. Mandat otrzyma każdy, kto zostanie przyłapany np. na krojeniu plastikowym nożem sera Camembert.

Dlaczego nowe prawo zostanie wprowadzone dopiero za cztery lata? Chodzi o to, aby producenci żywności i właściciele lokali gastronomicznych mieli czas na wprowadzenie kosztownych zmian. W tym czasie restauracje zostaną zmuszone do wymiany plastikowych naczyń na te z biotworzywa, które ulegają rozkładowi i mogą być kompostowane.
#wieszwiecej | Polub nas
Francuskie sklepy już dostosowują się do pierwszych ekozmian, wymieniając plastikowe reklamówki na torby z papieru.

Francja każdego roku zużywa 4,3 biliony plastikowych kubków. Do podobnych zmian doszło w Nowym Jorku. Tam zabroniono picia kawy na wynos w styropianowym kubku, wprowadzając do obiegu biodegradowalne alternatywy. Z kolei w San Francisco do 2020 roku mają zniknąć plastikowe butelki. Wszystkie napoje będzie można kupić wyłącznie w kartonie lub szkle. Ciekawe kiedy ta ekorewolucja dotrze do Polski. elle, tvp.info

...

Glownie chodzi o to zeby szybko sie rozkladaly.

BRMTvonUngern

Dom pasywny, węgiel energetyczny. Sezon grzewczy na horyzoncie
wyślij
drukuj
kawi, dm | publikacja: 23.09.2016 | aktualizacja: 10:30 wyślij
drukuj
Węgiel to jeden z najczęściej wybieranych materiałów opałowych (fot. Sean Gallup / Staff / Getty Images)
Za oknem coraz chłodniej, czas pomyśleć o tym jak ogrzać mieszkanie lub dom. Reporterzy TVP Info sprawdzali m.in. jak wybrać dobry, energooszczędny węgiel oraz czym jest tzw. dom pasywny.
Najczęściej wybieranym materiałem opałowym w Polsce jest węgiel. Jego ceny w tym sezonie wahają się od 500 do 1000 złotych za tonę. Jak sprawdzić, czy kupujemy węgiel dobrej jakości? – Można to zrobić przez słuch – mówił na antenie TVP Info Antoni Piechota, właściciel składu opału – Jeżeli weźmiemy węgiel energetyczny i uderzymy jednym kawałkiem o drugi, wtedy ten stukot będzie kamienny. Jeśli dźwięk będzie przygłuszony, to znaczy, że mamy do czynienia z węglem słabej jakości – wyjaśnił.
#wieszwiecej | Polub nas

Pożegnanie z węglem. W Wielkiej Brytanii stanęły elektrownie
„Niektórzy sprzedają 800 kg jako tonę”

Warto także przyjrzeć się samemu wyglądowi węgla. Jeżeli jest lśniący, to znaczy, że jest energetyczny. – To dwa sposoby, którymi najprościej sprawdzić, co się kupiło i być z tego zakupu zadowolonym – powiedział Piechota. Pytany o to, czy sprzedający oszukują klientów i na przykład dodają do węgla wody, odpowiedział, że wciąż takie przypadki się zdarzają.

– Takich, którzy chcą się szybko wzbogacić, nie brakuje. Niektórzy sprzedają 800 kg jako tonę. Klient, który kupuje tanio i w niesprawdzonym składzie, może sobie sam dać odpowiedź, że został z góry oszukany – tłumaczył.

Okazuje się, że obecnie sprzedawanych jest 700-800 ton, podczas gdy w sezonie wiosenno-letnim schodziło tylko 200-300 ton węgla.
Dom jak termos

Innym sposobem na utrzymanie ciepła w domu jest wybudowanie tzw. domu pasywnego, energooszczędnego. Nie jest to tania inwestycja, ale opłacalna. W takim domu sezon grzewczy zacznie się dopiero w grudniu.

– Taki dom jest jak termos. Nie oddaje tego ciepła, które jest zebrane i skumulowane po lecie. Latem funkcjonuje w ten sposób, że nie dopuszcza gorąca z zewnątrz – tłumaczy właścicielka tego rodzaju domu Magdalena Filaber z podwarszawskiego Wołomina. To, że ciepło nie ucieka, to zasługa odpowiedniej grubości ścian i znajdującego się na nich ocieplenia. TVP Info

...

Raczej bedzie cieplo.

BRMTvonUngern

Plastikowe sztućce zabronione we Francji
oprac.Karolina Wojdyna
24 września 2016, 10:47
• Francja zabrania używania plastikowych kubków, sztućców i talerzy
• Jest część większego projektu na rzecz ochrony środowiska
• Kraj chce być przykładem dla całej Unii Europejskiej
• Francja sprzeciwia się "kulturze trwonienia", która zagraża wspólnocie

Francois Hollande wezwał inne kraje Unii Europejskiej do zakazu używania plastikowych sztućców, talerzy i kubków.

Prezydent Francji twierdzi, że zakaz używania popularnych "plastików" to tylko część większego nacisku, który jego kraj zamierza wywrzeć na pozostałych członkach Unii Europejskiej. Francuzi chcą być przykładem narodu, który redukuje efekt cieplarniany poprzez ograniczenie emisji gazów, dywersyfikację energii oraz wzrost wykorzystywania odnawialnych źródeł energii.

Wcześniej w Paryżu została przeprowadzona skuteczna kampania zabraniająca supermarketom wyrzucania niesprzedanego jedzenia. Problem recyclingu istnieje w całej Unii Europejskiej. Musimy wprowadzić to samo prawo w całej wspólnocie ponieważ za dużo marnujemy - mówi radny gminy Courbevoie w Paryżu.

The Independent

...

Dobrze zeby wszystko sie samoistnie rozkladalo.

BRMTvonUngern

RMF 24
Fakty
Polska
Stowarzyszenie składa pozew zbiorowy przeciwko Volkswagenowi
Stowarzyszenie składa pozew zbiorowy przeciwko Volkswagenowi

Dzisiaj, 29 września (14:15)

Dziś złożony został pierwszy w Polsce pozew zbiorowy przeciwko firmie Volkswagen AG - poinformowało stowarzyszenie STOP VW. Niemiecki koncern na polski rynek wprowadził ok. 140 tys. pojazdów z systemem manipulującym poziomem emisji spalin.
Zdj. ilustracyjne
/De Gong/Featurechina/ROPI /PAP/EPA

Wiceprezes Stowarzyszenia Osób Poszkodowanych Przez Spółki Grupy Volkswagen AG Jędrzej Chmielewski poinformował, że pozew został złożony o godz. 9 rano w Sądzie Okręgowym w Warszawie.

Zdecydowaliśmy, że pozew powinien być skierowany przeciwko głównemu winowajcy, czyli VW AG z siedzibą w Wolfsburgu. To jest główna spółka całego koncernu. Nie są odpowiedzialni dilerzy w Polsce czy osoby sprzedające używane samochody, bo mogą nie mieć świadomości, że sprzedają wadliwy produkt. Tę świadomość miał tylko VW, który wprowadził samochód do obrotu i doprowadził do jego zakupu przez klienta końcowego - dodał Jacek Kacprzak prawnik ze stowarzyszenia.

Według niego niemiecki koncern dopuścił się czynu zabronionego, "ponieważ z pełną premedytacją, wiedząc że ten samochód nie spełnia norm zdecydował o zastosowaniu manipulującego oprogramowania, dzięki któremu wadliwy samochód mógł w ogóle przejść badanie homologacyjne".

Na razie pozew dotyczy 55 osób, ale jak powiedział Kacprzak sąd wyznaczy nowy termin od 1 do 3 miesięcy, w którym każdy z poszkodowanych będzie mógł do niego przystąpić. Wysokość roszczenia w pozwie wynosi 30 tysięcy złotych od jednego samochodu. Łącznie jest to ok. 1,5 mln zł.

Stowarzyszenie wyjaśniło, że kwota 30 tys. zł wynika z kosztów jakie muszą ponieść właściciele wadliwych samochodów, aby doprowadzić go do zgodności z normami emisji spali, ale również - jak podkreśla STOP VW - by pojazd nie stracił swoich parametrów technicznych.

Wszelkie informacje jakie otrzymujemy od rzeczoznawców dotyczących akcji serwisowych wskazują, że samochód nawet jeżeli spełni normy emisji spalin, co także budzi wątpliwości, to pogarsza się możliwość przyspieszenia, zwiększa się zużycie paliwa, zmniejsza się komfort prowadzenia tego samochodu, ponieważ zwiększa się poziom hałasu - przekonywał prawnik.

Przedstawiciele organizacji poinformowali, że wkrótce do sądu mają trafić kolejne pozwy przeciwko Audi, Skodzie oraz Seatowi.

Według STOP VW niemiecki koncern mógł wprowadzić na Polski rynek nawet ok. 200 tys. samochodów z wadliwym oprogramowaniem, które fałszowało poziom emisji spalin. Według Volkswagen Group Polska do naszego kraju trafiło ok. 140 tys. takich pojazdów.

Stowarzyszenie podkreśla, że wadliwe pojazdy VW przekraczały normy emisji tlenków azotu nawet 40-krotnie.

(mal)

...

Inna sprawa ze dzieki temu wozy byly tansze.

BRMTvonUngern

RMF 24
Fakty
Polska
Zatrucie w fabryce w Godzikowicach. Kilka osób w szpitalu
Zatrucie w fabryce w Godzikowicach. Kilka osób w szpitalu

Dzisiaj, 30 września (05:13)
Aktualizacja: Dzisiaj, 30 września (08:49)

Dziewięciu pracowników fabryki Eberspacher w Godzikowicach na Dolnym Śląsku trafiło do szpitala z objawami zatrucia. Z zakładów ewakuowano blisko siedemdziesiąt osób. Powodem było zatrucie oparami.
zdj. ilustracyjne
/Michał Dukaczewski /Archiwum RMF FM

Ze wstępnych ustaleń wynika, że pracownikom zaszkodziły oparu lakieru do podłogi. Posadzka została pomalowana substancją o nazwie akrylit.

Poszkodowani kilka godzin wdychali jej opary na terenie zakładu.

Dwie osoby straciły przytomność. Kolejne skarżyły się na złe samopoczucie. Osoby z objawami zatrucia trafiły do szpitali we Wrocławiu, Oławie i Brzegu. Dwie osoby już opuściły szpital.

Przyczyny zatrucia będzie wyjaśniać policja, państwowa inspekcja pracy i sanepid. Służby nie pojawiły się jeszcze na miejscu, bo halę, w której doszło do zatrucia trzeba wywietrzyć. Może to potrwać nawet kilka godzin.

(j.)
Bartek Paulus

...

Te cale chemie...

BRMTvonUngern

Kłęby czarnego dymu nad miastem. Pożar składowiska odpadów

Dzisiaj, 7 października (16:15)
Aktualizacja: 34 minuty temu

Duży pożar składowiska odpadów w Sędziszowie w woj. świętokrzyskim. Informację o zdarzeniu oraz zdjęcia dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.

Zdjęcie z miejsca zdarzenia
/Gorąca Linia RMF FM

Jak poinformowali strażacy, pali się hałda z oponami i starymi meblami. Dogaszanie ognia potrwa jeszcze kilka godzin.

Na miejscu pracuje 12 zastępów straży pożarnej.

Na razie nie ma zagrożenia dla okolicznych budynków. Strażacy apelują jednak do mieszkańców, żeby z powodu gęstego dymu pozamykali okna w domach.

...

Znow koszmar.

BRMTvonUngern

RMF 24
Fakty
Polska
Lubuskie: Znaleziono ponad 100 beczek z podejrzaną substancją. Strażacy pobierają próbki
Lubuskie: Znaleziono ponad 100 beczek z podejrzaną substancją. Strażacy pobierają próbki

Dzisiaj, 11 października (13:3 Cool

Aktualizacja: Dzisiaj, 11 października (15:24)

Prawdopodobnie w środę zapadnie decyzja, co zrobić z ponad setką beczek z podejrzaną zawartością, znalezionych w lubuskich Dzietrzychowicach. Przynajmniej dwie z nich się rozszczelniły. Na miejsce wezwano m.in. zespół ratownictwa chemicznego straży pożarnej, który pobiera z beczek próbki.

Zdj. ilustracyjne /Archiwum RMF FM

W Dzietrzychowicach, na prywatnym terenie, znaleziono 70 dwustulitrowych i ponad 30 tysiąclitrowych beczek.

Strażacy od ratownictwa chemicznego, którzy przyjechali na miejsce z Zielonej Góry, pobierają próbki z kilkunastu pojemników. Chemikalia trafią do laboratorium Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i na podstawie wyników badań inspektorzy ochrony środowiska zdecydują, czy potrzebna jest interwencja, zabezpieczenie plastikowych i metalowych beczek, czy też nie stanowią one zagrożenia. Jak informowaliśmy, z oznaczeń na pojemnikach wynika, że przynajmniej jedna z wielu wskazanych substancji jest niebezpieczna dla środowiska.

Do środy terenu pilnować będą policjanci.

Również do środy na ewentualne zarzuty poczeka właściciel nieruchomości, który jest przesłuchiwany w Żaganiu.
Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy [link widoczny dla zalogowanych] albo skorzystać z formularza [link widoczny dla zalogowanych]

(mn, edbie)
Adam Górczewski

....

Znowu nasmiecili?

BRMTvonUngern

Rośnie liczba pożarów w domach jednorodzinnych. Winne to, co trafia do pieca

31 minut temu

Tylko w Wielkopolsce co roku w budynkach mieszkalnych wybucha 2 tysiące pożarów, w których ginie około 20 ludzi. Coraz częściej do wypadków dochodzi w domach jednorodzinnych. Powodem pożarów jest głównie to, co trafia do pieca - mówi naszemu reporterowi Adamowi Górczewskiemu brygadier Urszula Fietz-Strychalska.
Pożary w budynkach mieszkalnych - statystyki
/Archiwum RMF FM

Styropian, pianka - to odpady, które często trafiają do pieca. Te odpady bardzo szybko się zapalają, wytwarzają też trujące związki. To są swego rodzaju gazy bojowe - mówi brygadier Urszula Fietz-Strychalska.
Niebezpieczne odpady, które trafiają do pieca
/Adam Górczewski /RMF FM

...

Palicie syfem dla ,,oszczednosci".

BRMTvonUngern

W beczkach w lubuskich Dzietrzychowicach są odpady niebezpieczne. Trzeba je zutylizować

1 godz. 37 minut temu

W beczkach zabezpieczonych we wtorek w lubuskich Dzietrzychowicach są odpady, także niebezpieczne dla środowiska – ustalił Adam Górczewski. Wyniki badań Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Zielonej Górze jeszcze dziś trafią do policji, bo ta pilnuje terenu z ponad setką pojemników.
Beczki trzeba zutylizować, co może zrobić tylko firma z uprawnieniami
/Zdj. ilustracyjne /Archiwum RMF FM

Beczki trzeba zutylizować, co może zrobić tylko firma z uprawnieniami, a takich nie posiada właściciel terenu, na który stoją pojemniki.

Jemu grożą więc zarzuty, a policja już nawiązała kontakt z firmą, która zajmie się odpadami, gdy tylko dotrą wyniki badań. A z tych wynika, że w beczkach są odpady poprzemysłowe i polaboratoryjne z domieszką materiałów niebezpiecznych. Dopóki są w zamkniętych pojemnikach nie stanowią zagrożenia, ale wymagają utylizacji.

Policja nie ujawnia na razie, skąd substancje trafiły do Dzietrzychowic. Ich wywóz może zacząć się jeszcze dziś.

(j.)

Adam Górczewski

...

Zwyrodnialcy.

BRMTvonUngern

RMF 24
Fakty
Polska
Smogowa pogodynka - portal, który na 72 godziny prognozuje zanieczyszczenie powietrza
Smogowa pogodynka - portal, który na 72 godziny prognozuje zanieczyszczenie powietrza

22 minuty temu

Smog na cenzurowanym. Na Dolnym Śląsku na specjalnym portalu znajdziecie prognozę jakości powietrza na najbliższe 72 godziny. System uzupełni mobilna aplikacja. Jej premierę zaplanowano jeszcze w tym roku. W piętnastu miejscach w regionie pojawią się również elektroniczne tablice informujące o prognozie.

Zdj. ilustracyjne
/ROLEX DELA PENA /PAP/EPA

Portal przygotowali pracownicy Zakładu Klimatologii i Ochrony Atmosfery Instytutu Geografii i Rozwoju Regionalnego Uniwersytetu Wrocławskiego. Znajdują się na nim prognozy dotyczące nie tylko jakości powietrza, ale także warunków biometeorologicznych. Uzupełnieniem systemu będą tablice elektroniczne. Jeszcze w tym roku zaprezentowana zostanie również specjalna aplikacja na urządzenia mobilne, która ma ułatwić szybki dostęp do danych i ich przeglądanie. Portal ma pomóc w ostrzeganiu mieszkańców Dolnego Śląska przed zanieczyszczonym powietrzem. Mogą z niego korzystać także dolnośląskie samorządy. Dzięki systemowi można sprawdzać prognozy dotyczące przemieszczenia się zanieczyszczeń w regionie czy ich intensywności.

Na geoportalu "NaszePowietrze" dostępne są dane dotyczące stężenia pyłów zawieszonych, tlenku węgla czy dwutlenku azotu. W dziale dotyczącym warunków biometeorologicznych znajdziemy temperatury odczuwalnej powietrza, wilgotności, ciśnienia, prędkości wiatru czy sumy opadów. Zebrane i analizowane dane są dostępne pod tym adresem.

System co kilka dni aktualizuje dane dotyczące pogody. Wgrane zostały również raporty dotyczące zanieczyszczenia powietrza opracowane w ubiegłym roku. Portal porównując wszystkie dane, zestawiając je przygotowuje 72 godzinne prognozy.

(mal)
Bartek Paulus

...

Oby prawidlowo.

BRMTvonUngern

Mieszkańcy zablokują drogę

Dzisiaj, 22 października (09:25)

Utrudnienia na trasie Warszawa-Lublin. Od godziny 11 mieszkańcy Woli Duckiej na Mazowszu zablokują drogę krajową nr 17 w swojej miejscowości. Będą protestować przeciwko działającemu w pobliżu wysypisku śmieci i sortowni odpadów.

Jak twierdzą mieszkańcy, zarówno wysypisko jak i sortownia to dla nich potężna uciążliwość, dlatego zdecydowali się zorganizować protest.

Blokada drogi ma się zakończyć o godz. 14.

Kierowcy mogą jednak ominąć utrudnienia: w Wiązownej z krajowej drogi nr 17 można zjechać w stronę Mińska Mazowieckiego albo Józefowa. Na trasę można wrócić przez Kołbiel. W przeciwnym kierunku w Kołbieli trzeba zjechać albo na Mińsk, albo Górę Kalwarię i już stamtąd jechać do Warszawy.

(abs)

Krzysztof Zasada

rmf

...

Co to za wysypisko?