Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:57, 21 Sty 2016 Temat postu: Dziesiąta planeta! |
|
|
Naukowcy: odkryliśmy nową planetę w Układzie Słonecznym
20 stycznia 2016, 21:48
• Naukowcy twierdzą, że odkryli nową planetę w Układzie Słonecznym
• Planeta miałaby znajdować się za Neptunem
• Nowy obiekt ma mieć masę ok. 10 razy większą niż Ziemia
• Do tej pory naukowcom nie udało się zaobserwować planety
Naukowcy z Kalifornijskiego Instytutu Technologicznego poinformowali, że znaleźli dowód na istnienie wydłużonej orbity na obrzeżach Układu Słonecznego. Obiekt, który ma po niej krążyć, nazywany jest Planetą Dziewiątą i ma mieć masę ok. 10 razy większą niż Ziemia.
Orbita znajduje się - zdaniem naukowców - średnio ok. 20 razy dalej od Słońca niż orbita Neptuna. "Nowej" planecie okrążenie Słońca zajęłoby od 10 do 20 tys. lat.
Planetę odkryli Konstantin Batygin i Mike Brown poprzez modelowanie matematyczne i symulacje komputerowe, ale jeszcze nie zaobserwowali bezpośrednio tego obiektu. Wyniki badań opublikowali w "Astronomical Journal". Zdaniem naukowców, Planeta Dziewiąta pomaga wyjaśnić wiele zjawisk zaobserwowanych w Pasie Kuipera - pasie planetoid, znajdującym się za orbitą Neptuna.
Brown mówi, że chciałby sam zaobserwować planetę, którą pomógł odnaleźć. - Ale byłbym też szczęśliwy, gdyby znalazł ją ktoś innych. Dlatego opublikowaliśmy wyniki badań. Mamy nadzieję, że zainspiruje to innych do poszukiwań - wyjaśnia.
...
Slynna dziesiata planeta! Z uwagi na dziwne orbity obecnych planet wielu uwazalo ze musi byc dziesiata planeta ktora je znieksztalca. I to moze byc ta.
Tutaj trzeba jednak skrytykowac to zamieszanie z klasyfikacja. Nagle postanowili odebrac plutonowi range planety. I cala literatura naukowa dawnych lat staje sie niezrozumiala. Bo tam byl 9 planet. Trzeba przyjac po prostu ze pluton to graniczna wartosc masy planety zeby nie robic balaganu. Zawsze byla mowa o DZESIATEJ PLANECIE i tak ma byc.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:44, 05 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Planetoidy trojańskie to szczątki starożytnej miniplanety
Astronomia
Wczoraj, 4 kwietnia (15:22)
Naukowcy odkryli dowody istnienia co najmniej jednej planety powstałej we wczesnym Układzie Słonecznym, która została zdefragmentowana, najprawdopodobniej w wyniku gwałtownego zderzenia. To potwierdza, że kiedyś Układ Słoneczny wyglądał zupełnie inaczej niż dzisiaj.
Zdjęcie
Kiedyś Układ Słoneczny wyglądał inaczej niż dzisiaj /©123RF/PICSEL
Zespół naukowców kierowany przez Apostolosa Christou i Galina Borisova z Obserwatorium Armagh w Irlandii Północnej analizował planetoidy trojańskie, które koncentrują się w okolicach punktów libracyjnych Lagrange'a L4 i L5, w pobliżu Marsa. Mianem trojańczyków określa się planetoidy krążące wokół Słońca po orbitach podobnych do orbity Jowisza.
Trojańczycy to planetoidy towarzyszące planetom - Jowisz ma ich ponad 6000, a Mars 9. Teraz naukowcy odkryli, że niektóre z trojańczyków Jowisza i Marsa mogą mieć to samo pochodzenie. To sugeruje, że zanim zostały one rozdzielone, tworzyły jedno ciało niebieskie.
W badaniach zebrano dane pochodzące z obserwacji dwóch trojańczyków znanych jako (385250) 2001 DH47 i (311999) 2007 NS2. Porównano je z 5261 Eureką - jednym z większych marsjańskich trojańczyków, mierzących ponad 2 km średnicy. Okazuje się, że wokół Eureki, w punkcie libracji L5, jest zlokalizowanych 7 innych trojańczyków, co już wskazuje, że pochodzą one z tego samego miejsca.
Dzięki kolejnym analizom udało się sprawdzić, z czego są wykonane wspomniane planetoidy. Okazało się, że mają one podobny skład co Eureka. Trojańczyków tworzą głównie oliwiny, minerały powstające zazwyczaj w warunkach wysokiego ciśnienia i temperatury.
Astronomowie wywnioskowali, że wszystkie przebadane planetoidy trojańskie pochodzą z miniplanety, która istniała kiedyś we wczesnym Układzie Słonecznym. Obiekt prawdopodobnie został zniszczony przez kolizję z innym ciałem niebieskim, choć szczegóły tego zdarzenia nie są znane. Miało ono miejsce zanim jeszcze Mars został w pełni ukształtowany.
...
Mozna sie bylo domyslic ze duze skupienia szczatkow to byla planeta.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:01, 08 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Szukają Dziewiątej Planety w... średniowiecznych manuskryptach
11 godz. temu | Humanistyka
W ostatnich latach naukowcy coraz bardziej intensywnie poszukują hipotetycznej Dziewiątej Planety Układu Słonecznego. Obecność takiego obiektu pozwoliłaby wytłumaczyć niezwykłe orbity niektórych obiektów z Pasa Kuipera. Dziewiąta, jeśli istnieje, może mieć masę 10-krotnie większą od masy Ziemi, a jej orbita może znajdować się 20-krotnie dalej od Słońca niż orbita Neptuna.
Teraz w poszukiwania nieznanej planety Układu Słonecznego włączyli sę dwaj naukowcy z Queen's University w Belfaście. Jednak zamiast spoglądać w niebo wolą oni przeszukiwać... średniowieczne archiwa. Mamy liczne informacje dotyczące pojawiania się komet spisane w języku staroangielskim, staroirlandzkim, staroruskim czy po łacinie. Ludzie żyjący w średniowieczu byli równie zafascynowani niebem jak my teraz, mówi jeden z liderów projektu, mediewalistka Marilina Cesario.
Jej kolega, astronom Pedro Lacerda dodaje, że średniowieczne zapiski mogą być użytecznym narzędziem badawczym. Możemy wziąć na warsztat orbity obecnie znanych komet i przeprowadzić obliczenia, kiedy komety te powinny być widoczne na średniowiecznym niebie. Dokładny czas ich pojawienia powinien zależeć od tego, czy w naszych symulacjach uwzględnimy obecność Dziewiątej Planety. Innymi słowy, możemy porównać średniowieczne doniesienia o kometach z symulacjami uwzględniającymi obecność bądź brak Dziewiątej Planety. Zobaczymy, co bardziej do siebie pasuje, stwierdza Lacerda.
Lacerda i Cesario, mimo że ich specjalizacje są od siebie odległe, mają sporo wspólnego. Astronom Lacerda jest miłośnikiem nauk humanistycznych, a mediewalistkę Cesario fascynuje astronomia. Oboje zaczęli współpracę gdy organizacja Leverhulme Trust ogłosiła, że przyznaje granty na projekty łączące nauki ścisłe i humanistyczne. Oboje już przygotowali wystawę „Marvelling at the Skies: Comets Through the Eyes of the Anglo-Saxons”. Można na niej oglądać współczesne zdjęcia komet i ich rysunki wykonane w średniowieczu.
Nasi przodkowie żyjący wieki temu widzieli w kometach nie tylko znaki od Boga. Podchodzili do nich też od strony naukowej, systematyzowali wiedzę na ich temat. Teraz wiedza ta przynosi nam konkretne korzyści. To niesamowite, że możemy wykorzystać dane sprzed 1000 lat do zweryfikowania współczesnej teorii, mówi Lacerda.
...
Istotnie moze cos znajda.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:58, 21 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Pojawiły się kolejne dowody świadczące o istnieniu Planety X
Filip Geekowski | 20.05.2018, 10:13
Istnienie Planety X owiane jest tajemnicą. Obiekt poszukiwany jest od wielu lat, ale na razie wciąż pozostaje dla nas nieuchwytny. Ostatnimi czasy pojawiają się coraz to nowe dowody świadczące o tym, że tajemniczy glob musi znajdować się w naszym Układzie Słonecznym.
Astronomowie odkryli nietypowe zachowanie obiektów Niku i L91, które znajdują się daleko poza orbitą Neptuna. Jest wielce prawdopodobne, że wpływ grawitacyjny ma na nie nieznany masywny obiekt.
rdwdwdnasanieplfkf6eseaf6ersfwr Dziwne zachowanie obiektów w Pasie Kuipera spowodowane Planetą X? Fot. NASA.
Teraz dochodzą do nas jeszcze ciekawsze wieści od Davida Gerdesa, szefa zespołu badawczego z Uniwersytetu Michigan. Powiadomił on o odkryciu obiektu, któremu nadano nazwę 2015 BP519. Jej orbita jest nachylona pod bardzo nietypowym kątem, bo 54 stopni, względem płaszczyzny Układu Słonecznego.
Na podstawie zebranych danych na temat tej, prawdopodobnie planety karłowatej, naukowcy obliczyli, że potrzebuje ona niespełna 9 tysięcy lat (ziemski rok), aby wykonać pełny obieg wokół Słońca.
planetrerr4454545ninr Dziwna orbita planety karłowatej 2015 BP519. Fot. NASA.
2015 BP519 jest kolejnym dziwnie poruszającym się obiektem przemierzającym Pas Kuipera. Wciąż niewiele wiemy o tej przestrzeni i skrywanych przez nią tajemnic, ale wszystko wskazuje na to, że jedynym racjonalnym wytłumaczeniem dziwnych ruchów obiektów może być właśnie masywna Planeta X lub jak kto woli 9. planeta.
Większość astronomów jest zdania, że jest to superZiemia z masą ok. 10-krotnie większą i 4-krotnie większą średnicą od naszej planety. Jest ona zimna i znajduje się bardzo daleko, około 800 razy dalej, niż Ziemia od Słońca.
...
Czyli po prostu sa zaburzenia w ukladzie slonecznym. Dobrze by je tlumaczyla masywna planeta o bardzo dlugim okresie obiegu wokol Slonca.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:33, 12 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Wielki kataklizm sprzed 4 miliardów lat. Uformował dzisiejszego Urana
Uran uległ kolizji z masywnym, prawdopodobnie dwa razy większym od Ziemi obiektem. Naukowcy twierdzą, że może to wyjaśniać kilka tajemnic planety, których nie byli w stanie dotychczas rozwikłać.
121
66
54
61
Efekty zderzenia z ogromnym obiektem widoczne są do dziś
Efekty zderzenia z ogromnym obiektem widoczne są do dziś (Jacob Kegerreis/Durham University)
REKLAMA
Najnowsze badania opublikowane w The Astrophysical Journal mogą wyjaśniać dziwne przechylenie oraz mroźne temperatury na Uranie. Astronomowie z Uniwersytetu Durham kierowali międzynarodowym zespołem naukowców, którego zadaniem było zbadanie, w jaki sposób Uran został "przechylony", oraz jakie miało to konsekwencje.
Wygląda na to, że Uran zderzył się z ogromnym obiektem, większym o dwa razy od Ziemi około 4 miliardów lat temu. Ten kataklizm miał ogromny wpływ na dalszą ewolucję planety. Aby zobrazować dokładny wpływ uderzenia w Urana, zespół przeprowadził wysokiej rozdzielczości symulacje komputerowe. Poniżej możecie zobaczyć, jak dokładnie wyglądały.
REKLAMA
Czarna dziura "pożarła" gwiazdę. Pierwszy raz w historii udało się to zaobserwować
Badania potwierdziły wcześniejsze teorie i prace naukowe, w których twierdzono, że przechylona pozycja Urana jest spowodowana kolizją z ogromnym obiektem. Prawdopodobnie, w planetę uderzyła młoda protoplaneta, czyli obiekt, będący wczesnym rozwojem planety. Składała się zapewne głównie z lodu i skał.
Po przeanalizowaniu symulacji, naukowcy stwierdzili, że szczątki lodowo-skalnej planetoidy mogą tworzyć cienką powłokę na planecie. Przez tą zimną skorupę, praktycznie całe ciepło emitowane z jądra Urana jest zatrzymywane. To by wyjaśniało, dlaczego temperatury w atmosferze planety sięgają -216 stopni Celsjusza.
...
A moze to ta dziesiata planeta przeszla obok? Jakies szczatki tego powinny krazyc.
I ciekawe kiedy to bylo? Moze nie 4 miliony a 4 tysiace lat temu? Cos okres potopu? Moze plag egipskich? Ciekawe.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|