Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:55, 30 Kwi 2018 Temat postu: Dzieje informatyki |
|
|
Cennik sprzętu komputerowego z 08.1997r ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czołem Wykopkowicze. Chciałbym się z wami podzielić dosyć starym skanem cennika sprzętu z gazety nieistniejącej już sieci sklepów komputerowych. Widziałem już kilka cenników ale wydaje mi się że ten jest najstarszy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
KOMENTARZE (5) : najstarszenajnowszenajlepsze
wuadek 19 min. temu 0
Monitor mono bym kupił.
udostępnij
marw007 10 godz. temu via Android 0
Matrox Millenium 2. Można było tylko pomarzyć
A monitor 14' LRNI Daewoo mam do dziś gdzies w piwnicy
udostępnij
tytanprime 15 godz. temu via Android 0
strona z Secret Service ?
udostępnij
czeki21 16 godz. temu -2
Przy takich cenach to się nie dziwię że padło.
udostępnij
kaganiec_oswiaty 16 godz. temu 0
Pentium 200 z 4GB dyskiem, oj chciało się taki mieć, chciało. (。◕‿‿◕。)
...
Cenne znalezisko! Komputery te najlepsze mialy az 4 gb pamieci! A gry juz byly po kilkaset mb bez tego co na dyskietce, wiec za duzo ich nie upchneliscie.
Koszt 2400 a ludzie zarabiali moze po 600 na reke czyli 4 do 5 pensji. Cos jak dzisiaj 10 tys. Drogie to bylo i dlatego masowa komputeryzacja w Polsce to lata daleko po 2000.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:04, 11 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
ZOFIA KĘDZIORA 2018-01-12 + Wydrukuj ten tekst
Siostra Keller: Bóg także dał nam… komputer
.
Była siostrą zakonną, ale również pierwszą kobietą w Stanach Zjednoczonych, która uzyskała doktorat w dziedzinie informatyki. Założyła wydział w Clarke College w Dubuque, a nawet osobny program studiów magisterskich dla tych, którzy wierzyli, że informatyka ma w świecie ważną misję do spełnienia.
Siostra Mary Kenneth Keller miała rację. Już w latach sześćdziesiątych XX w. przewidziała, że powstanie powszechnie dostępna sieć wszystkich komputerów, dzisiaj nazwana Internetem. Jak sama stwierdziła, „informacje są bezużyteczne, jeśli nie są dostępne”. Dzisiaj możemy powiedzieć z całym przekonaniem, że jej odkrycia były pionierskie. Siostra Keller nie tylko wierzyła w Boga, ale miała niezwykle otwarty umysł. Zwróćmy uwagę, że w czasach jej edukacji kobiety rzadko pojawiały się na uniwersytetach. Siostra Keller nie tylko zrewolucjonizowała wiedze o komputerze i jego możliwościach, ale dała podwaliny dziedzinie, bez której dzisiaj trudno było by nam żyć.
FOT. MOHABATNEWS.COM
Mary Kenneth Keller wstąpiła do zgromadzenia Sióstr Dobroczynności w wieku 18 lat. Gdy po ośmiu latach złożyła śluby wieczyste, dopiero zajęła się swoją edukacją. Trzy lata później miała w ręku licencjat z matematyki, a kolejne dziesięć lat później tytuł podwójnego magistra: fizyki i matematyki. Dwanaście lat później była już pierwszym doktorem informatyki w Ameryce Północnej. Siostra Mary Kenneth Keller była przekonana, że wiedza o możliwościach komputera jest ludziom bardzo potrzebna. Chciała, aby komputer służył ludziom i pomagał im się kształcić i żyć. Mimo iż była kobietą, pozwolono jej pracować w centrum komputerowym w Michigan. Dzięki temu była wśród naukowców, którzy opracowali BASIC – jeden z najprostszych języków programowania. Taka właśnie była misja siostry Keller – każdemu chętnemu umożliwić pisanie jakichkolwiek programów.
W Zgromadzeniu siostra Keller zajmowała się medytacją, w pracy zaś opracowywaniem algorytmów wraz ze swoimi współpracownikami i studentami. Zresztą stowarzyszenie, jakie założyła (Association of Small Computer Users in Education – Stowarzyszenie Użytkowników Małych Komputerów w Edukacji), działa do dzisiaj. Jego celem jest właśnie dzielenie się wiedzą w dziedzinie informatyki, która ma pomagać innym w procesie edukacji.
Dzisiaj można oficjalnie powiedzieć, że siostra Mary Kenneth Keller jest prekursorką najważniejszych odkryć naukowych, ponieważ to również jej wiedza umożliwiła prowadzenie badań z wykorzystaniem komputera, a potem także i Internetu. Choć do dzisiaj obecność kobiet w tej dziedzinie może niektórych dziwić, powstaje coraz więcej inicjatyw i grup zrzeszających kobiety, które właśnie programują.
Wbrew stereotypowej opinii perspektywa kobiet obecnych w całej gałęzi programowania i kodowania jest dziś nie tylko innowacyjna ale może przynieść kolejne, świeże możliwości rozwoju tej dyscypliny.
Siostra Keller zmarła, mając 71 lat. Jednak pamięć o jej dokonaniach nigdy nie zginie, a kobiety i mężczyźni zajmujący się informatyką na całym świecie są ogromnie wdzięczni za jej dokonania.
...
Bardzo ciekawe! Obala zreszta feministyczne klamstwa jak to feministki ,,wywalczyly" koobietom prawo do pracy w ,,meskich" zawodach. Nigdy nie bylo blokady tylko po prostu kobiety nie garną się do tego bo taki maja mozg! Tymczasem szkoly i edukacja sa pelne kobiet bo to uwazaja za blizsze sobie. Technologie zawsze sa meskie! Kobiety wola pracowac z ludzmi niz z technologiami. Mezczyna majstrujacy caly dzien w samichodzie to natura ale nie kobieta! A te nieliczne ktore to lubia po prostu to robia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:59, 13 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
SPRZĘTU
Szukaj
Wyszukaj
WIADOMOŚCI
SPORT
FINANSE
KOBIETA
GWIAZDY
ZDROWIE
DZIECKO
MOTORYZACJA
TECHNOLOGIE
OPINIE
TURYSTYKA
INNE
Klawiatura QWERTY. Kto wymyślił tak niewygodne ułożenie klawiszy?
Łukasz Michalik ŁUKASZ MICHALIK • 5 miesięcy temu • 3 komentarze
Historia układu klawiatury QWERTY, ułożonej rzekomo tak, by nie dało się na niej szybko pisać, to jeden z popularnych, bardzo żywotnych mitów. Prawda jest znacznie ciekawsza.
PIXABAY, LIC. CC0
REKLAMA
Pierwsze klawiatury
Pisanie na klawiaturze dla większości z nas nie stanowi problemu. Jedni robią to szybciej, inni nieco wolniej, niektórzy opanowali sztukę pisania bezwzrokowego, ale pisząc, zazwyczaj nie zastanawiamy się nad pozycją poszczególnych liter.
Jeśli jednak spojrzymy uważniej, to w przypadku najpopularniejszego układu klawiatury, znanego jako QWERTY, klawisze wydadzą się ułożone w przypadkowej kolejności. Kto wpadł na pomysł, by rozmieścić je właśnie w taki sposób? I czemu miało to służyć?
REKLAMA
Wszystko zaczęło się od maszyny do pisania. Pierwsze tego typu urządzenie zawdzięczamy brytyjskiemu inżynierowi Henry’emu Millowi, który w 1714 roku skonstruował działający model takiego sprzętu. Działający, ale niekoniecznie użyteczny.
Na udoskonalenia pozwalające na efektywne pisanie trzeba było czekać ponad półtora wieku. W 1867 roku Amerykanin Christopher Latham Sholes wpadł na pomysł, by przerobić numerator do biletów teatralnych w taki sposób, by zamiast numerów można było za jego pomocą zapisywać dowolny tekst.
Pierwszy układ klawiatury Sholesa
Pierwszy układ klawiatury Sholesa
REKLAMA
Skonstruował wówczas maszynę do pisania z klawiszami umieszczonymi w dwóch rzędach. Jak zapewne zauważyliście, brakuje w niej klawisza z cyfrą „1” i „0”, ale był to celowy zabieg – zamiast nich stosowano litery „I” i „O”.
Skąd wziął się układ QWERTY?
Niestety, klawiatura o takim układzie powodowała częste zacięcia sąsiadujących ze sobą liter, a konstrukcja pierwszych maszyn powodowała, że litery odbijały się na stronie kartki niewidocznej dla piszącego. Ewentualne zacięcie miało zatem paskudne następstwa, bo użytkownik maszyny mógł w ogóle nie wiedzieć, że nastąpiło.
W tym miejscu zbliżamy się do popularnego w Sieci mitu, że konstruktor klawiatury postanowił przerobić ją tak, aby pisało się na niej możliwie niewygodnie. Dzięki czemu miało spaść tempo wciskania kolejnych znaków i zniknąć problem zacięć. Nie jest to prawda.
REKLAMA
Christopher Sholes zauważył bowiem, że blokują się litery znajdujące się w fizycznej bliskości i postanowił przeanalizować język angielski pod kątem częstotliwości występowania określonych kombinacji znaków.
Maszyna do pisania Sholesa - to od niej zaczeła się historia układu QWERTY
Maszyna do pisania Sholesa — to od niej zaczeła się historia układu QWERTY
Na tej podstawie przebudował swoją klawiaturę nie tak, aby pisać na niej jak najwolniej, ale tak, by litery często występujące obok siebie w słowach języka angielskiego znalazły się daleko od siebie. I w taki właśnie sposób powstał układ QWERTY, do którego z czasem dołożono znane współcześnie, dodatkowe znaki.
REKLAMA
Klawiatura Dvoraka
Dość szybko okazało się, że problem, który Christopher Sholes rozwiązał za pomocą układu QWERTY, przestał istnieć. Mechanizmy maszyn do pisania stawały się coraz doskonalsze i kilkadziesiąt lat po skonstruowaniu pierwszej problem zacięć nie był już istotny. W takich właśnie okolicznościach do pracy przystąpił August Dvorak, który w 1936 roku opatentował układ klawiatury nazwany jego nazwiskiem.
Układ Dvoraka został zoptymalizowany pod kątem szybkiego pisania w języku angielskim. Litery występujące częściej przydzielono do prawej, sprawniejszej ręki i pogrupowano je odwrotnie niż w przypadku QWERTY, tak aby występujące w wyrazach kombinacje liter były w fizycznej bliskości również na klawiaturze, a najpopularniejsze litery znalazły się w środkowym rzędzie. W oryginalnym układzie Dvoraka zwracał również uwagę porządek cyfr: 7531902468.
Układ Dvoraka
Układ Dvoraka
REKLAMA
Warto w tym miejscu pamiętać, że kluczowe wady i zalety wspomnianych układów mają znaczenie w przypadku języka angielskiego. To dla niego zostały opracowane i zoptymalizowane. Dlaczego układ Dvoraka – choć wydajniejszy – nie odniósł większego sukcesu?
Odpowiedzią jest koszt wdrożenia takiego rozwiązania. W sytuacji, gdy istniała przeszkolona armia maszynistek, które całkiem nieźle radziły sobie z układem QWERTY, wprowadzenie korzystnej zmiany oznaczało przejściowe zamieszanie i przez pewien czas większe koszty, związane z koniecznością przeszkolenia personelu i wymiany sprzętu. Potencjalne korzyści wydawały się na tyle małe, że kilkadziesiąt lat temu — w czasie Wielkiego Kryzysu — nikt się na to nie zdecydował.
Która klawiatura pozwala pisać najszybciej?
August Dvorak mimo niepowodzenia znalazł jednak grono naśladowców. W następnych latach powstały takie układy klawiatury, jak choćby opracowany w 2006 roku Colemak (nazwa od nazwiska twórcy, Shai Colemana i końcowej litery „k”, nawiązującej do układu Dvoraka).
REKLAMA
Układ Colemak
Układ Colemak
Colemak został zoptymalizowany w taki sposób, by palce pokonywały jak najmniejszą odległość. Podczas pisania po angielsku na klawiaturze w takim układzie droga palców użytkownika jest 2,2 razy krótsza niż w przypadku QWERTY, a przy użyciu liter z jednego wiersza można napisać kilkadziesiąt razy więcej wyrazów.
Z podobnego założenia wyszedł twórca układu Capewell, choć w tym przypadku położono nacisk nie na zmniejszenie drogi pokonywanej przez palce, ale w ogóle na ograniczenie ich ruchów do minimum. W porównaniu z układem QWERTY zmniejszono liczbę potrzebnych ruchów o 48 proc.
Układ Capewell (Fot. Michaelcapewell.com)
Układ Capewell (Fot. Michaelcapewell.com)
Warto przy tym zauważyć, że zarówno układ Colemak, jak i Capewell uwzględniają nawyki związane z pisaniem na komputerze. Twórcy tych układów postanowili zostawić na swoim miejscu kluczowe dla wielu prac magisterskich klawisze Ctrl, C i V.
Niemieckie dziedzictwo
Wszystkie ze wspomnianych układów powstały jednak jako odpowiedź na potrzeby użytkowników piszących w języku angielskim. A jak było w Polsce? Patrząc z perspektywy czasu, jesteśmy dość specyficznym krajem, który jako jeden z nielicznych nie rozpowszechnił specyficznego, dostosowanego do własnego języka układu klawiatury. A przecież nie zawsze tak było.
Polski klon IBM PC - komputer Mazovia
Polski klon IBM PC — komputer Mazovia
Przez lata polskim standardem był tzw. układ maszynistki, czyli przerobiona niemiecka klawiatura, w której litery typowe dla języka niemieckiego zastąpiono polskimi „ogonkami”. Pozwalało to na stosunkowo wygodne (w porównaniu z QWERTY) bezwzrokowe pisanie po polsku.
Warto przy tym zauważyć, że w niemieckiej klawiaturze zamieniono miejscami — w porównaniu z QWERTY — litery Z i Y, tworząc układ QWERTZ. Ta niewielka modyfikacja miała na celu ułatwienie pisania w języku niemieckim, w którym kombinacja liter „TZ” jest spotykana częściej niż „TY”. Z podobnych przyczyn powstały również inne, lokalne układy, jak francuski i belgijski AZERTY czy włoski QZERTY.
Mazovia: klawiatura maszynistki
Gdy rozwój technologii sprawił, że również w Polsce zaczęły powstawać komputery, lokalną konstrukcję – komputer Mazovia, będący klonem IBM PC – wyposażono właśnie w polski układ klawiatury, czyli "klawiaturę maszynistki".
Poza stworzeniem samego komputera zaplanowano dla niego również wszelkie niezbędne peryferia uwzględniające potrzeby języka polskiego, jak np. drukarkę mozaikową z polskimi znakami. Pod kierunkiem inżyniera Jana Klimowicza opracowano 8-bitowe kodowanie znaków, a dostawy komputerów Mazovia do urzędów i instytucji, jak Narodowy Bank Polski, spowodowały popularyzację tego standardu.
Klawiatura komputera Mazovia w układzie maszynistki
Klawiatura komputera Mazovia w układzie maszynistki
Problem polegał na tym, że – jak w jednym z wywiadów wspomina Jan Klimowicz – produkcja komputerów Mazovia nie była w stanie zaspokoić rosnących potrzeb, a prywatni importerzy masowo sprowadzali z Azji tańsze komputery z klawiaturami QWERTY, co z czasem spowodowało marginalizację Mazovii.
"Polski" układ klawiatury – choć oferowany przez popularne systemy operacyjne pod nazwą „klawiatura maszynistki”- jest obecnie jedynie ciekawostką, a Polacy przyzwyczaili się do "klawiatury programisty" i uzyskiwania polskich liter za pomocą klawisza ALT. Choć nie jest to najwygodniejsze z możliwych rozwiązań, to chyba większość z nas z trudem wyobraża sobie, że można byłoby pisać inaczej.
..
Ciekawe. Warto by bylo jednak zrobic porzadek i klawiature 0123 itd a potem abcd... Chyba najsensowniejsza i intuicyjna.
Bo oczywiscie dopasowanie klawiatury do kazdego jezyka jest ekonomicznym nonsensem. I spowodowalo by chaos np. 100 rodzajow klawiatur! Wystarczy juz ze trzeba robic cyrlickie arabskie chinskie itd.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:04, 17 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Wasze piwnice i strychy mogą kryć prawdziwe skarby.
Handel retro sprzętem kwitnie. Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile ludzie są w stanie wydać na 30-letni komputer i ile rzeczy, które wyrzuciliście na śmietnik, jest teraz cenniejszych niż złoto.
...
thewickerman88 9 godz. temu via Android 0
Ja mam tylko 20 letni konputer z celeronem 233 i s3 virge. Nadal na chodzie
udostępnij
LostHighway 10 godz. temu 0
W Polsce raczej ciężko z tym. No, może nie ciężko, tylko nie znajdziesz takiego sprzętu jak na zachodzie.
udostępnij
100cupsofcoffee 1 godz. temu via Android 0
@LostHighway zawsze można sciagnac od niemca z garażu
...
Tak. U nas zaglebie tego najblizsze to Niermcy. U nas byla bieda. I malo kto mial komputer. Ale cos tam ocalalo.
Pewnie teraz spoleczenstwo zamozne to mozna miec pokoj w mieszkaniu ,,komputerowy" i ze 100 modeli! Niekoniecznie garaz. Ktos kto to zbiera raczej kase ma wiec nie mieszka w kawalerce...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|