Do kogo należy ten pieniądz? Do cesarza.

BRMTvonUngern

Teraz wyjasnie jak dziala pieniadz. Byc moze ktos to napisal ale najpewniej jest to pierwszy raz gdyz ja rozumiem ekonomie w sposob abstrakcyjny nie wyuczony. To znaczy dacie mi problem to ja pomysle i go opisze ,,z głowy" czyli niczego...

Pieniadz jak koń. Jaki jest kazdy widzi. Nie bede definiowal skoro kazdy to widzial i dotykal. Definicja konia jest bez sensu jak genialnie zauwazyl filozof. No bo cos w stylu zwierze z czterema kopytami... To wyjdzie ... Osioł. Jest to absurdem. Nic nie daje definicja gdy ktos nie widzial.

Po co jest to tez wiecie. Jedna tylko kwestia wymaga wyjasnienia. Podzielnosci. Jak wiadomo mozna wyrazic cene krowy w koniach. Np. 0.7 konia. Jednakze wykrojenie z konia w trakcie transakcji 70% to bylby horror. Zatem mamy genialna ceche pieniadza jaka jest PODZIELNOSC I MOZLIWOSC ODLOZENIA W CZASIE! Nie musze teraz W OGOLE TEGO KONIA TRACIC jesli mam pieniadz. Moge poczekac.

Stad juz jasno wynika odpowiedz na pytanie. Na czym sie opiera pieniadz? To proste! Trzeba zadac pytanie: Po co nam pieniadz?

Np. Po co nam rolnictwo? Zalozmy ze jemy tak jak oddychamy. Skladniki atmosfery. Moglo by tak byc! I co wtedy? Praktycznie rolnictwo jest warte zero! Niepotrzebne. Oczywiscie to wyzywieniowe bo rolnicy nie tylko zywia! Przemysl tez zaopatruja np. w skóry. Rolnictwo opiera sie na tym ZE JEST NAM POTRZEBNE!

I tu mamy blad: Przekonanie ze pieniadz opiera sie na zaufaniu. Nieprawda! PIENIADZ OPIERA SIE NA TYM ZE JEST POTRZEBNY! NAWET W PATOLOGIACH TYPU ZIMBABWE CZY WENEZUELA GDZIE PSYCHOPACI DRUKUJA TRYLIONY! Przeciez tam zaufanie wynosi zero! A jednak wciaz ludzie tego uzywaja! TAK POTEZNA JEST POTRZEBA! Oczywiscie psychopaci ktorzy zrobili takie pieklo powinni byc zgilotynowani. To sa tortury co oni robia.

A zatem potrzeba pieniadza jest tak duza ze nawet gdy zaufanie jest zerowe to ryzykujemy.
Praktycznie co szokuje zaufanie jest nieistotne. Bo raczej jak ktos cos sobie wydrukuje nikt temu nie zaufa. Zwracamy sie zawsze ku temu co drukuje panstwo. Zreszta logicznie. Do wyjsnienienia pozniej.

Podsumowujac podstawa pieniadza jest to ze jest potrzebny a nie ze ufamy w niego. Bo gdyby czynnikiem podstawowym bylo zaufanie to gdyby go braklo to bysmy zrezygnowali z pieniadza. Ale tak nigdy nie ma.

Argument ze pieniadz papierowy(lub w formie cyfrowych kart) jest nic nie wart to kompletna bzdura. Jest duzo wart bo JEST POTRZEBNY! I gadki typu gdybysmy przestali mu ufac to... Ale nie przestajemy bo... GO POTRZEBUJEMY! To nie jest slepa wiara w nic tylko potrzeba zyciowa. To dziala! Cyfrowy czyli karty to tez ,,papierowy" mimo ze raczej plastikowy. Karta to wciaz ,,banknot" tylko jeden. Po prostu pieniadz papierowy doprowadzony do maksimum wygody. Jeden papierek! Nadal papierek!

Zaufanie odgrywa role dopiero gdy mamy wybor pieniadza! Mozemy sie przerzucic! To oczywiscie wybieramy ten godny zaufania ale jest to juz wybor pomiedzy pieniedzmi a nie podstawa samej ZASADY pieniadza.

I oczywiscie prawo Kopernika ze pieniadz gorszy wypiera lepszy z obiegu. Lepszy trzymamy w zapasie gorszym obracamy jest oczywiste. Czyli ten mniej zaufany nie bedzie gromadzony skoro jest lepszy do wyboru.

...

Kolejny blad zloto! Cieszy sie estyma bo realne. Jest to jednak tylko podporka umyslu nie potrafiacego pojac abstrakcji. Tak jak ktos pojecie prezent wyobraza sobie jako pudelko z kokardkami a przeciez prezentem moze byc to ze twoje dziecko cie kocha i to wyrazi nagle z zaskoczenia.

W zlotym pieniadzu bowiem wartosc znowu ma pieniadz nie zloto! Zreszta kiedy uzywano zlota? Jak juz to MIEDZIAKI! Jeden zloty pieniadz to bylo za duzo dla przecietnego na codzienne wydatki. To bogacze mogli placic za ziemie woreczkami zlota ale nie przecietniak za chleb. Ludzie musieli miec realny metal bo zreszta do czasu wynaleziania druku nie bylo technologii stemplowania papieru! Czy raczej nie wpadli na pomysl. A zanim powstal pomysl i sie nauczono robic porzadne banknoty troche zeszlo.

Nie zloto zatem bylo wazne tylko co? Pomyslmy ze cos jest zlotem srebrem miedzia to skad wiemy? Przychodzi do ciebie osobnik z zoltym metalem? A moze to pomalowana miedz? Albo zmieszana z czyms zoltym! Albo w ogole cos zolte i twarde? Ryzykowne!
Nie wiesz. Nie znasz sie!

I tutaj jasno wynika ze trzeba PANSTWA! CZYJ JEST TEN PIENIADZ? CESARZA! Mamy w Ewangelii! Ktora jest nieomylna! Ewangelia mowi jasno ze pieniadz jest wtedy gdy tworzy go wladza! Od tego jest wladza! Ona czyni cos pieniadzem! Trzeba czytac Biblie! Pomijajac spolecznosci prymitywne gdzie nie ma potrzeby pieniadza. Biora co daje dzungla dzis i nie wybrzydzaja. Ale gdy pojawia sie pieniadz pojawia sie wladza! Nie inaczej!

Zatem teorie o anarchistycznym pieniadzu poza panstwem sa herezja. Sa od diabla. Teraz mamy te coiny i skonczylo sie oczywiscie obledem. Gigantycznym marnowaniem pradu i komputerow wysypem bandytow oraz rozpacza oszukanych bankrutow. Trzeba czytac Ewangelie! Skoro Jezus mowi ze pieniadz jest od wladzy to koniec! Nie da sie inaczej.

To czesto laczy sie z ideologia libertarianizmu czyli eliminacja panstwa praktycznie. Jest to niby odpowiedz na komunizm ktory mialby byc skrajnym panstwem. Co jest absurdem gdyz komunizm niszczy panstwo DO ZERA! Powstaje burdel totalny! Anarchia robiona odgornie! Gdyby w komunie istnialo panstwo to powinno natychmiast komunistow wyslac na gilotyny w obronie wlasnej! Pierwsze co zrobil Lenin gdy napotkal opor to wyrzynanie carskiej policji oficerow urzednikow! Jeszcze w Katyniu widac bolszewicki odruch bezwarunkowy wobec przedstawicieli panstwa innego skoro w Rosji juz zniszczyli!
Libertarianizm robi anarchie oddolna. Oba systemy jednak nie lubia panstwa. Oba sa herezją. Czyli od diabla.

Dlaczego Chrystus wskazal na wladze jako zrodlo pieniadza? Na szczescie to nie tajemnica niedostepna rozumem.
Jest oczywiste ze nawet gdy jest zloto ktos to musi sprawdzic! I PRZYBIC STEMPEL! TO JEST PRAWDZIWY PIENIADZ! Stad bicie monety. System gdzie musialbym pol pensji wydawac na rzeczoznawcow czy to jest zloto jest obledny! Niemozliwy!
Jedyny efektywny system to wladza ze stemplem! Stempel mozemy porownac z innym.
Czyli wychodzi grzech pierworodny! Oszustwo! Tak pojawia sie oszusci! Wszak stempel mozna podrobic i stemplowac byle co!
I znowu wladza musi karac! Znow jest potrzebne panstwo!

Kary za falszowanie byly straszne smierc od razu. Czy łamanie kołem! I nie wcale nie dlatego ze wladca byl chciwy! Gdyby odpuscili to blyskawicznie by ich zalaly masy smiecia. Ceny by skoczyly. Ludzie by stracili 90% pieniedzy! Ludzie juz wtedy rozumieli ze zalamanie pieniadza bylo by katastrofa! Nie trudno zreszta pojac. Co by sie stalo gdybyscie zajrzeli jutro a tam macie 10% wczorajszego majatku? Horror! Samobojstwa! Dokladnie! Stad za falszywe monety szli pod topór.

Wladza wrecz brutalnie wymusza uczciwosc w pieniadzu GDYZ PRAKTYCZNIE NIE MA WIEKSZEGO POPEDU DO PRZESTEPSTW NIZ PIENIADZ! Niczym innym swiat przestepczy sie nie zajmuje. Tylko pieniadzem. Zatem szczytem szczytow jest falszowanie pieniedzy logika! Stad i szczytowe kary! Musiala byc pewna smierc z chwila schwytania. Kto decyduje sie falszowac pieniadze zegna sie z zyciem. To bardzo logiczne! Nie ma wiekszego odstraszania. Ewentualnie jeszcze dotatek bolesna smierc. Łamanie kolem.

Stad sw Tomasz logicznie skoro za falszowanie monety takie kary to co z heretykami? Falszowanie Wiary? Duzo gorzej niz pieniedzy! Moze nie? Bóg wazniejszy czy pieniadz?
Stad za herezje musi byc wieksza kara. Czyli stos! Zeby bylo jasne Tomasz mowil o smierci! Natomiast palili heretykow jak widzicie na mocy bardzo logicznego rozumowania! Za tym stala najwyzszej jakosci filozofia! Nie jacys ciemniacy! Logicznie naprawde heretyk na to zasluguje. Tylko ze to nie byla calosc logiki. Bo heretyk szkodzi duszy! Powinien zatem umrzec DUCHOWO! KLATWA! EKSKOMUNIKA! Stos karze cialo za winy duszy! To jest nielogiczne! Choc oczywiscie nie jest to zbrodnia bo kierowali sie wiedza i dobra wola! Grzech to swiadome i dobrowolne zrobienie odwrotnie niz wskazuje wiedza rozum i dobra wola.

Czyli obecnie za pieniadze sie karze materialnie. A za herezje duchowo. I to jest prawidlowa logika. Czlowiek pod klątwą siedzi w duchowym wiezieniu.

Zatem z uwagi na skazona nature ludzka za pieniadzem stoi panstwo i go pilnuje uzywajac drastycznych srodkow bo inaczej sie nie da. Oczywiscie patologie panstw sa olbrzymie. Satanistyczni banksterzy kradna biliony a bidok z drukarka siedzi. Jednakze ten bidok musi siedziec bo obiektywnie jest bandyta. Gdyby sie ,,zlitowac" to mrowie bidakow z drukarkami szybko by zrobilo potworny glod. Pozostaje problem satanistycznych banksterow. Ewidentnie musza byc wyeliminowani calkowicie. Tu jednak mowie o pieniadzu.

Chyba juz jasno wykazalem kilka podstawowych kwestii. Inne nastepnym razem.

Święty Tomasz też się mylił. Ciężki grzech duchowy jest gorszy niż materialny i powinien być karany ciężej! Jasne! Tylko ze z jakiej racji ma byc karany fizycznie? Kara dotyczy zawsze tego co grzeszy! Czyli dusza grzeszy dusza ponosi kare! Tu jest ten blad! Jednak z uwagi na olbrzymia dominacje duszy nad cialem blad jest zrozumialy.