Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:20, 21 Lis 2022 Temat postu: Dlaczego kapitał zagraniczny nie wzbogaca? |
|
|
PKB Irlandii jest sztucznie nadmuchane, przez co nie oddaje poziomu jej bogactwa
PKB Irlandii od wielu lat rośnie w imponującym tempie. W czasie gdy wiele gospodarek się kurczy, to PKB wyspy Świętego Patryka potrafi rosnąć w dwucyfrowym tempie. Warto jednak pamiętać, że to bogactwo jedynie na papierze. W rzeczywistości Irlandczycy nie są aż tak bogaci, jak wynikałoby to z PKB per capita.
Ekonomiści, porównując wzrost gospodarczy, bardzo często pomijają w swoich wyliczeniach Irlandię. Także w naszym artykułach kraj ten jest często pomijany. Dlaczego tak się dzieje?
Najpierw wypada powiedzieć kilka słów na temat samego wzrostu PKB Irlandii. Kraj ten jest od wielu lat unijnym liderem pod tym względem. Dla przykładu w latach 2020-21, PKB tego państwa urósł aż o 20,6%. Druga w zestawieniu Estonia osiągnęła 3-krotnie gorszy rezultat. Dodatkowo wiele państw UE zanotowało w tych latach spadek PKB.
Te lata nie były zresztą jakimś wyjątkiem. W ciągu ostatniej dekady, PKB Zielonej Wyspy urósł ponad dwukrotnie. Dlaczego Irlandia została w naszym zestawieniu pominięta? Ekonomiści od lat uważają, że wzrost PKB tego kraju nie przekłada się na wzrost bogactwa Irlandczyków. Nie odzwierciedla on więc tego, co dzieje się w gospodarce. Jakie są tego przyczyny?
Irlandia to raj podatkowy
Irlandia posiada bardzo przyjazny dla wielkich korporacji system podatkowy. Efektywne opodatkowanie wynosi zaledwie kilka procent. To sprawia, że wiele międzynarodowych koncernów właśnie tam lokuje swoje europejskie siedziby. Irlandia jest wymieniana obok Bermudów czy Szwajcarii jako jeden z największych rajów podatkowych (miejsce w zestawieniu zależy od metodologii badania).
Gdzie amerykańskie międzynarodowe korporacje księgują swoje zyski?
Międzynarodowe korporacje takie jak Apple, Google, Facebook, Microsoft, Amazon, Twitter, PayPal, Intel, Dell mają tutaj swoje europejskie siedziby. Własność intelektualna, na której zarabiają te korporacje, sprawia, że PKB Irlandii tak rośnie. Można więc powiedzieć, że zyski które pochodzą z całej Europy, są transferowane do Irlandii, gdzie nie płacą od nich takich podatków. Należy przy tym dodać, że Irlandia najzwyczajniej okrada w ten sposób inne kraje z należnych im podatków.
Czy Irlandczycy są tak bogaci?
Oczywiście nie oznacza to, że Irlandia na tym nie zyskuje. Choć firmy płacą niższe podatki, to budżet tego kraju zarabia wiele miliardów euro. Poziom PKB nie przekłada się jednak na dobrobyt. Spójrzmy choćby na konsumpcję per capita. Irlandia wypada tutaj słabo nawet na tle państw o niższym PKB per capita.
Konsumpcja w Irlandii wynosi zaledwie 90% unijnej średniej. Mówiąc wprost – jest ona mniejsza niż u przeciętnego mieszkańca Unii. Wyższą zanotowano nawet we Włoszech czy na Litwie. Co ciekawe, samej Polsce niedaleko do tego poziomu. Konsumpcja w Polsce wynosi 84% średniej. To poziom porównywalny do Czech, Rumunii czy Hiszpanii.
Eurostat zestawił także dane związane z konsumpcją oraz poziom PKB. Na tle innych państw wyróżniają się tutaj dwa państwa – Irlandia i Luksemburg. Oba są uznane za raje podatkowe i w przypadku obu krajów poziom PKB nie odzwierciedla poziomu rozwoju gospodarczego.
Warto na marginesie zaznaczyć, że jest to jedna z przyczyn krytyki PKB jako wskaźnika bogactwa. Większość najbogatszych krajów świata (gdyby wziąć pod uwagę właśnie PKB) to w rzeczywistości raje podatkowe oraz państwa bazujące na wydobyciu surowców naturalnych. Bogactwo istnieje więc na papierze, ale nie w portfelach obywateli.
Sztuczny wzrost jest szczególnie uwypuklony, gdy przyjrzymy się wzrostowi PKB według regionów. Poniższa mapa pokazuje, że najbardziej wysunięta na południe część Irlandii rozwijała się w latach 2001-2016 bardzo szybko. To region obejmujący m.in. Dublin. Wzrost PKB w innych regionach był już znacznie niższy.
Kolejną bardzo widoczną statystyką jest udział płac w PKB. Ten w Irlandii jest zdecydowanie najmniejszy w całej UE. Na szarym końcu znajduje się także Polska, Grecja czy Włochy. W przypadku tych państw jest to zasługa najwyższego odsetka samozatrudnionych.
Niskie podatki widoczne są też w wielkości budżetu państwa. Pompujące balonik irlandzkiego PKB międzynarodowe korporacje, są bardzo słabo opodatkowane. To sprawia, że same przychody stanowią jedynie 1/5 PKB tego kraju. To zdecydowanie najniższy rezultat w całej Unii Europejskiej. Niski udział podatków w PKB to przeważnie domena państw najbiedniejszych. To samo działa w drugą stronę – największe podatki możemy znaleźć w bardzo bogatych krajach, takich jak Francja, Dania czy Norwegia.
Zależność tę zaburzają kraje uznawane za raje podatkowe. Tak jest choćby w przypadku Szwajcarii czy Irlandii. Dodatkowo sam Luksemburg, choć nie w tak widoczny sposób, to odbiega od trendu. Będąc jednym z najbogatszych państw świata, plasuje się pod względem wysokości podatków w połowie unijnej stawki.
Irlandzkie pensje nie takie duże
Gdyby Irlandczycy byli tak bogaci, to ich pensje byłyby najwyższe w UE. Tymczasem jeszcze w 2018 roku mediana stawki godzinowej (wyrażonej w silne nabywczej pieniądza) była w Irlandii niższa niż w Austrii, Finlandii, Holandii, Szwecji, Luksemburgu, Belgii, Niemczech czy Danii.
PKB Irlandii jest w większości jedynie na papierze i nie przekłada się ono na poziom zamożności mieszkańców Zielonej Wyspy. Właśnie dlatego dane o wzroście gospodarczym tego kraju należy brać z dużym dystansem.
...
Jak i dla Polski...
Otóż to! Widzimy tutaj realny przykład jak to działa naprawdę. Opowieściom Korwina od 30 lat przeczą fakty. Jak będziemy mieli super niskie podatki to... rzekomo będziemy bogaci! W sposób papierowy! Tak jak Irlandia! PKB wystrzelą pod sufit a konsumpcja niewiele wyższa niż w Polsce 90 do 84.
Oczywiście nie znaczy to że wysokie podatki motorem rozwoju! Muszę przewidywać jak głupie wnioski wam strzela do głowy! Chodzi po prostu o to że niskie podatki mogą skonsumować koncerny i po balu! Oczywiście zdecydowanie jestem za obniżeniem obecnych! Zwłaszcza jakichs bandyckich od spadków zwłaszcza w rodzinie! To że w rodzinie po śmierci ojca matki musisz się tłumaczyć w urzędzie skąd masz pieniądze to jest sadyzm. Dziedziczenie powinno być z automatu. Ale i wśród obcych powinna być zasada skoro daje moje w spadku co komu do tego?
Natomiast mimo ze absolutnie system podatkowy jest ważny i ma być dobry jak wszystko w kraju to podstawa są polskie firmy! Jak nasi będą mieli zyski to pójdzie w konsumpcję tutaj i nie będzie PKB wydmuszki! Stąd absolutnie potrzeba polexitu i postawienia na nasze firmy! Żadnego ,wywożenia nawet śmieci przez firmy niemieckie'. I dokładnie bieda firmy mają to robić! Że zacytuję klasyczke? Klasyczka bo ukończyła tylko 1 klasę podstawówki. Właśnie to mają być mniejsze firmy! Bo jeśli mamy mieć naszego gogla fejsa amazona czy jednego black rocka to nie będzie się różniło od Zachodu! A nie chcemy patologii tylko naszej ale zdrowej gospodarki!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|