Wysłany: Czw 21:11, 16 Lis 2023 Temat postu: Degeneracja kodu kulturowego.
Ciekawa kwestia jest czemu świat anglosaski jest liderem zniewolenia? Co kuriozalne jeszcze 20 lat temu uznawali się za wzorzec wolności i to niedościgniony a dziś widzimy obozy covidowe blokowanie kont szarże policji. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Bo lewacki terror na uczelniach czy choćby zniszczenie edukacji czy sportu kobiet przez LGBT.
W krótkim czasie nastał u nich komunizm.
Tu oczywista jest teoria psucia kodu. Programiści wiedzą że używany system operacyjny działa coraz wolniej bo stopniowo narastają w nim błędy. Aż w końcu najlepiej zainstalować na nowo. Bo nie sposób używać.
Tak samo jest z kodem kulturowym.
Gdy Henryk VIII zerwał z Kościołem i ogłosił się papieżem to wprowadził błąd w kod kulturowy. Ale nie był on duży. Ksiądz w poniedziałek był w kościele we wtorek kościół stał się zborem. Niewiele się zmieniło! Lud jak pracował na roli tak pracował i chodził do tego samego budynku w niedzielę. Niby nic się nie zmieniło.
A nawet chwilami wracał władca który przywracał łączność z Kościołem. Jednak w 1648 wybuchła rewolucja i kolejne błędy weszły do kodu. Już różnice były większe. Potem były walki i w końcu Brytania ostatecznie odrzuciła Kościół. Błąd kodu się powiększył. Ale różnice mimo wszystko były trudno dostrzegalne dla ludu. System całkiem dobrze działał. Ale kod znowu został popsuty przez Darwina i tu już był przełom bo pojawiło się kwestionowanie Boga. Oczywiście nie od razu! To była zabawa elit lud chodził do kościołów. Ale stopniowo masowa edukacja rozpowszechniała ten błąd. W XX wieku w dodatku nastąpił skok zamożności tak że w latach 60tych przeciętny człowiek miał lepiej niż król. Bo chyba krany z wodą ubikacje klimatyzacje samochody samoloty to lepsza opcja niż nocniki nawet wynoszone przez służbę misy z wodą noszone przez służbę czy karoce jednak konne które trzęsły! Nie mówiąc o leczeniu gdzie przy zapaleniu płuc i król umierał.
Każdy osiągnął poziom życia wyższy od dawnych magnatów. To spowodowało pychę powszechna i powszechna ateizacje plus wybory gdzie każdy jest suwerenem. Czyli królem. W tej sytuacji odejście od Ewangelii stało się masowe i kod kulturowy osiągnął poziom niezdarnego do użytku komputera.
Stąd nastąpiło kompletne pęknięcie i upadek świata Anglosasów. Kod kulturowy nie istnieje są ruiny. Stąd niby niespodziewanie system stał się rzekomo nagle odwrotny niż zawsze. Tymczasem poprzednie stulecia prowadzily do tego nieuchronnie.
Reasumując: narastający błąd w kodzie kulturowym w końcu zniszczył system.
Oczywiście równolegle rosły błędy i gdzie indziej zwłaszcza od Lutra! Ale i we Francji gdzie mimo formalnego utrzymania prawidłowej wiary nastąpiło wytworzenie monarchii absolutnej czyli caratu co było gorsze niż to co w Anglii! Skończyło się rewolucja jak wiemy i oba kraje niemal równo degenerowały swój kod kulturowy.
USA trochę inna drogą z uwagi na angielskosc, wolność i późniejsze powstanie nie miało problemu z absolutyzmem ale poszło w obłęd tysięcy sekt które bredzily takie nonsensy że mózg staje. Efektem było oczywiście zniszczenie prawidłowego kodu przez kakofonię. I tak można analizować różne kraje. Wszędzie przełomem było masowe bogactwo lat 60tych lub późniejszych.
Wszędzie kończy się zniewoleniem bo prawidłowy kod cywilizacji łacińskiej to wolność. Więc po zniszczeniu logicznie nastaje niewola.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach