Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:17, 15 Cze 2013 Temat postu: Cywilizacja Kambodży . |
|
|
Zapomniane miasto odnaleziono w Kambodży
Zapomniane średniowieczne miasto zostało odnalezione w Kambodży. Pośród trudno dostępnych gór mogło powstać nawet 1200 lat temu. O odkryciu pisze "Sydney Morning Herald".
W zarośniętym dżunglą mieście znajdują się między innymi świątynie, niektóre w nienaruszonym stanie. Dotarła do nich, przedzierając się przez naszpikowaną minami dżunglę, ekspedycja złożona z dziennikarza australijskiej gazety, fotografa oraz archeologa.
Wcześniej specjaliści użyli urządzenia o nazwie Lidar, będącego połączeniem lasera i teleskopu, które z powietrza skanowało okolice na północ od słynnej świątyni Angkor Wat. Dzięki temu można było ustalić współrzędne geograficzne, a następnie za pomocą urządzeń GPS trafić do zapomnianego miasta.
Wszystko wskazuje na to, że powstało ono za czasów średniowiecznego państwa Khmerów - Angkoru, które na terenie Kambodży istniało od 802 do 1432 roku.
....
Wspaniale ! Kolejne zabytki w oryginalnym stylu kambodzanskim zupelnie innym niz na zachodzie ! To piekne !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:13, 03 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Niezwykłe odkrycie archeologów. Za pomocą laserów odnaleźli średniowieczne miasta
Dodano dzisiaj 09:37
Świątynia Baphuon / Źródło: Fotolia / fot. newet
Archeolodzy, uzbrojeni w laserowy skaner, odkryli średniowieczne miasta, których ślady dawno już zatarł gęsty las.
Kambodża, która na co dzień kojarzy się z biedą i polami śmierci, na których grzebano ofiary reżimu Pol Pota, jest kopalnią wspaniałych zabytków z czasów hinduistyczno-buddyjskiego państwa, obejmującego między 800 a 1400 r. dużą część południowo-wschodniej Azji. Skalę i rozmach budowli z tamtego okresu od lat bada australijski archeolog Damian Evans, ale dopiero niedawno, jak doniósł serwis livescience.com, udało mu się odkryć monumentalną sieć średniowiecznych osiedli, które ukrywała przed ludzkim okiem żarłoczna dżungla. Tym razem nie trzeba było organizować wykopalisk, ponieważ klasyczne metody archeologiczne i tak okazałyby się w leśnej gęstwinie mało przydatne.
Evans i jego zespół posłużyli się techniką teledetekcji i poprowadzili swoje badania z powietrza za pomocą LiDAR-u, czyli laserowego skanera. Okazało się, że wokół okupowanego przez turystów kompleksu zabudowań religijnych Angkor, pod warstwą wiecznie zielonej roślinności, rozciągają się pola kopulastych, ziemnych kopców (niektóre mają też kształt spirali). Jak pokazały analizy komputerowe zebranego materiału, kopce są rozmieszczone na planie siatki i choć ich przeznaczenie pozostaje tajemnicą, to według Evansa znajdują się w miejscu, gdzie kiedyś przebiegały miejskie ulice i bulwary. Skany badanego obszaru ujawniły też plątaninę kanałów, sadzawek i wałów.
– Z powierzchni ziemi ten teren wygląda po prostu jak dżungla albo pole ryżowe, tymczasem kiedy wprowadzamy dane do komputera, pojawiają się zarysy nieznanych miast. Dopóki nie znaleźliśmy tego miejsca, nie mieliśmy pojęcia, że istniała wtedy tak intensywna urbanizacja, że poza znaną na całym świecie świątynią Angkor Wat wybudowano tu może nawet 1000 innych budowli sakralnych, a wokół nich rozciągała się cała miejska struktura – opowiada o swoich wrażeniach amerykańskiemu radiu NPR Evans.
Angkor i coś więcej
Widok kamiennego kompleksu religijnego Angkor, wokół którego swoje badania prowadził Evans, z lotu ptaka zapiera dech. Angkor znajduje się nad jeziorem Tonle Sap, które już samo w sobie jest przyrodniczą ciekawostką. Pełni bowiem funkcję naturalnego zbiornika retencyjnego dla wylewów Mekongu, z którym jest połączone niewielką rzeką. Wiosną, kiedy topnieją himalajskie śniegi i wzbierają wody Mekongu, ich masy zostają wtłoczone do jeziora, które kilkakrotnie się przez to powiększa. Oprócz jeziora i rzeki, pomiędzy XII-wiecznymi świątyniami z czasów panowania Khmerów znajdują się sztuczne zbiorniki wodne, z których największy był jeszcze w latach 50. wykorzystywany jako lądowisko dla hydroplanów.
Naukowcy wciąż się spierają, czy owe zbiorniki odgrywały wyłącznie rolę praktyczną, czy przede wszystkim religijną i reprezentacyjną. Są olbrzymie i widać je na zdjęciach satelitarnych. Najważniejsze budowle kompleksu Angkor to jednak warownia Angkor Thom i Angkor Wat (słowo „wat” oznacza świątynię). – Jest to jedno z tych miejsc, które trzeba przynajmniej raz w życiu odwiedzić – mówi „Wprost” dr Marta Żuchowska, archeolog i sinolog z Instytutu Archeologii UW.
...
Cenne odkrycie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135926
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:21, 22 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
MINIATUROWA REPLIKA ANGKOR WAT W SIEM REAP – KAMBODŻA
Posted by Piotr Kizewski | Sie 21, 2018 | Azja , Gdzie byliśmy, Kambodża | 2 |
O tragedii Kambodżan podczas rządów okrutnego reżimu Pol Pota i jego czerwonych Khmerów pisaliśmy już przy okazji naszej wizyty w Muzeum Narodowym w stolicy Kambodży Phnom Penh.
Opowiedziałem wtedy jaki los spotykał ludzi wyróżniających się talentem, pasją czy chociażby ponad przeciętną wiedzą. Wystarczyło, że człowiek miał zbyt miękkie dłonie, mówił wyszukanym językiem czy nawet tylko nosił okulary, a nie ominęły go represje i prześladowania.
Taki sam los spotkał wielu artystów różnych profesji. Muzycy, malarze czy tancerze nie pasowali do mrocznego świata stworzonego przez krwawy, komunistyczny reżim. Prawie 90 procent kambodżańskiej inteligencji zastała zabita bezpośrednio lub zginęła z wycieńczenia w obozach pracy.
Tym bardziej cieszy fakt, że wciąż są tacy, którym udało się przetrwać te pełne przemocy czasy. Dziś dzięki tej garstce możemy podziwiać kulturę Kambodży i poznawać jej niezwykłą historię.
Będąc w mieście Siem Reap w pobliżu słynnych, starożytnych świątyń Angkor Wat, mieliśmy wielką przyjemność spotkać człowieka, który nie dość, że przetrwał pogrom czerwonych Khmerów, ale jeszcze ocalił dzieło swego życia, o którym dzisiaj Wam opowiem.
D. Y. PROEUNG ARCHITEKT I ARTYSTA Z SIEM REAP
Pan D. Y. Proeung urodził się w stolicy Kambodży, Phnom Pehn i tam ukończył architekturę w Royal School of Fine Arts.
Jak sam mówi – od zawsze pasjonuje się sztuką dawnych Khmerów. Nie dziwi więc fakt, że jako młody człowiek, świeżo po studiach, wyjechał ze stolicy do Siem Reap by podjąć pracę jako konserwator zabytków w starożytnym mieście Angkor Wat.
Przez długie lata przywracał świetność wiekowym posągom i płaskorzeźbom w okolicznych świątyniach. Przez cały ten czas skrupulatnie zapisywał techniki jakich używano podczas budowy oraz z jakich materiałów korzystali dawni budowniczowie. Notował dokładne wymiary pomieszczeń i terenów do nich przyległych. Z czasem powstały setki doskonałych szkiców i do dziś jest to najbogatsza dokumentacja opisująca starożytne miasto Angkor Wat.
D. Y. Proeung wraz z kilkoma przyjaciółmi dokonał pomiarów ważniejszych budynków i świątyń w całym kompleksie. Skrupulatnie szkicował każdy detal i posąg, nieustannie przez 7 lat.
Wtedy też wpadł na pomysł by na podstawie zebranych notatek zbudować miniaturę najsłynniejszych świątyń Angkor.
Przygotowania do budowy repliki świątyń Angkor zajęły panu D. Y. Proeung wiele lat.
Następne dwa lata garstka zapaleńców spędziła obliczając wymiary budynków w skali 1:500 czyli każde 2 cm w miniaturze to 1 metr oryginalnej budowli.
Niestety dojście do władzy Pol Pota przerwało dalsze prace. Pomiędzy rokiem 1975 a 1979 nasz bohater był torturowany i w końcu zesłany do pracy w polu. Oczywiście nie miał pojęcia o pracach polowych i niemal zmarł tam z wycieńczenia i chorób.
PO UPADKU REŻIMU CZERWONYCH KHMERÓW
Po upadku reżimu D. Y. Proeung zabrał się do pracy i tak powstały miniatury – The Angkor Wat , Bayon, Ta Reo i Banteay Srey czyli najważniejszych zespołów świątynnych w mieście.
Niestety teraz już pracował w samotności gdyż wszyscy jego przyjaciele, a także większość rodziny została wymordowana.
W latach 90 jeden z brytyjskich żołnierzy przebywających w Kambodży zobaczył miniaturowe miasto i tysiące stron ręcznych szkiców. Był pod takim wrażeniem, że podczas audiencji u króla Kambodży opowiedział co widział.
Król Norodom Sihanouk postanowił, że materiały stworzone przez Proeung’a i jego przyjaciół zostaną wydane w formie książki by uczniowie architektury mogli czerpać z nich wiedzę.
Spotkania z takimi ludźmi jak Proeung z Siem Reap jest jak wisienka na podróżniczym torcie. Właśnie dla takich chwil warto jest spakować plecak i wyruszyć w drogę.
CIEKAWOSTKI
D. Y. Proeung przez większość czasu po upadku reżimu Czerwonych Khmerów był izolowany gdyż bez ogródek opowiadał o morderstwach i przemocy jakiej był światkiem. Władze Kambodży wraz ze Stanami Zjednoczonymi starały się pomniejszać a nawet tuszować najokrutniejsze zbrodnie.
Miniatury świątyń Angkor stoją w ogrodzie w sąsiedztwie domu ich budowniczego.
W roku 2016 Ministerstwo Kultury Kambodży we współpracy z UNESCO objęło opieką prace pana D. Y. Proeung’a.
W dniu gdy trafiliśmy pod dach naszego bohatera kończył on 81 lat.
DANE PRAKTYCZNE
Cena wizyty w miniaturowym mieście kosztuje 1.50 dolara
ADRES:
Quarrier Slokram, Sub Pagoda Polinka, Siem Reap, Cambodia
Miniaturowa replika świątyń Angkor Wat
Miniaturowa replika świątyń Angkor Wat. Otoczenie miniaturowego miasta nie wygląda dobrze. Pan D. Y. Proeung ze względu na wiek nie jest już w stanie opiekować się swoim dziełem w należyty sposób.
...
To naprawde wstrzasajaca historia.
Wyprawa do Lwowa w poszukiwaniu legend i nieznanych atrakcji
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|