Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:20, 11 Kwi 2018 Temat postu: Ciało człowieka. |
|
|
LUDZKIE CIAŁO JEST W 57 PROC. OBCE
MEDYCYNA Wczoraj, 10 kwietnia (12:26)
Ludzkie komórki stanowią zaledwie 43 proc. całkowitej liczby komórek w organizmie. Reszta to mikroskopijni koloniści.
Wirusy i bakterie stanowią integralną część naszego organizmu /© Glowimages
Wirusy i bakterie stanowią integralną część naszego organizmu /© Glowimages
Epidemia amnezji. Naukowcy nie wiedzą, skąd się wzięłaMEDYCYNA
EPIDEMIA AMNEZJI. NAUKOWCY NIE WIEDZĄ, SKĄD SIĘ WZIĘŁA
Poznanie naszego mikrobiomu zmienia rozumienie szeregu chorób - od zwykłych alergii pokarmowych po parkinsona. Dzięki temu możliwe będzie opracowanie innowacyjnych metod leczenia.
Niezależnie od tego jak dokładnie się myjemy, niemal każdy zakamarek naszego ciała wypełniają mikroorganizmy o różnej charakterystyce: bakterie, wirusy, grzyby i archeony. Największą koncentrację tych intruzów znajdziemy w pozbawionych tlenu wnętrznościach.
- Jesteś bardziej mikrobem niż człowiekiem - powiedział prof. Rob Knight z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego.
Początkowo uważano, że ludzkie komórki mają przewagę nad bakteryjnymi 10:1. Najnowsze analizy wykazały, że jest ich znacznie mniej. Wszystko jest kwestią indywidualną, ale ludzkie komórki stanowią zaledwie 43 proc. naszego organizmu.
Ludzki genom składa się z 20 000 genów. Dodając do tego geny naszego mikrobiomu, w naszych ciałach znajduje się aż 20 mln genów.
- Nie mamy tylko jednego genomu. Genomy naszego mikrobiomu stanowią zasadniczo drugi genom, który zwiększa nasza aktywność. Tym, co czyni nas ludźmi, jest połączenie naszego własnego DNA z materiałem genetycznym naszych bakterii jelitowych - powiedział prof. Sarkis Mazmanian, mikrobiolog z Caltech.
Naukowcy powszechnie wiedzą, że mikrobiom odgrywa ważną rolę w trawieniu, reguluje układ odpornościowy i wytwarza ważne witaminy. Dzięki temu możemy opracować nieznane do tej pory terapie i metody leczenia
.
Cenna wiedza.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:34, 17 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Odkryto nieznaną kolagenową sieć naczyń, która łączy ludzkie organy i tkanki.
Naukowcy z zespołu NY Med School odkryli nieznany wcześniej układ kolagenowych naczyń w ludzkim ciele. Naczynia te wypełnione są płynem o nieznanym składzie, ich funkcja jest nieznana poza tym, że sieć naczyń rozciąga się w całym organizmie, łącząc jego organy i tkanki.
Według naukowców ze wspomnianego zespołu, nieznany system naczyń może być wykorzystany przez komórki rakowe do transportu po całym ciele ludzkim. Wcześniejsze metody ekstrakcji i konserwacji ludzkich tkanek uniemożliwiały odkrycie tego systemu, ponieważ powodowały błyskawiczny odpływ płynu z naczyń kolegenowych i ich zapadnięcie się.
...
Kto by pomyslal ze jeszcze mozna odkryc tak duzy podsystem w czlowieku!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:39, 31 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
MAGDALENA DROZDEKwczoraj (14:45)
Gdyby mogły cofnąć czas, nie pokazałyby się nago. Zdjęcia będą wracać jeszcze latami
- Czułam się zbrukana - powiedziała Agnieszka Włodarczyk. - Żałuję - mówiła z kolei Weronika Rosati. - Został niesmak - to z kolei wspomnienie Anny Dereszowskiej. Pokazały się w scenach, o których chciałyby zapomnieć.
Głosuj
Głosuj
Podziel się
Opinie
Agnieszka Włodarczyk miała tylko 16 lat, gdy zagrała w odważnych scenach
Agnieszka Włodarczyk miała tylko 16 lat, gdy zagrała w odważnych scenach (Materiały prasowe)
WP
Hollywood nie zapomina, internet tym bardziej. Amerykańska aktorka Jessica Biel udzieliła właśnie wywiadu, w którym wróciła do kontrowersyjnej sesji z marca 2000 roku. Gwiazda "Siódmego nieba" przyznała w rozmowie z „Awards Chatter”, że zdjęcia topless były prawdziwym szokiem dla ekipy serialu. Nawet trudno się dziwić. Na planie pracowali już 4 lata, gdy do kiosków trafił magazyn "Gear" z rozebraną Biel na okładce.
- Najgorsze było to, że musiałam wrócić do pracy. Wszyscy pracownicy serialu byli zszokowani i nie wiedzieli, czy mają mi się patrzeć w oczy. Byłam w prawdziwej rozsypce – mówi po latach. – Zgodziłam się na pewne rzeczy, na które być może nie powinnam. To po prostu była jedna z tych rzeczy, które wymknęły się spod kontroli – tłumaczy dziś. Nie tylko Jessica wstydzi się takich zdjęć.
WP
"Poszłam w tzw. seksiarę"
Biel miała szczęście. Widzowie dziś pamiętają raczej nie kontrowersyjną okładkę, a prędzej jej rolę Mary w serialu "Siódme niebo". Jako córka pastora zebrała całkiem pokaźne grono fanów. To ona jako pierwsza zdecydowała się odejść z obsady serialu, tłumacząc się chęcią szukania nowych zawodowych wyzwań. I udało się, bo szybko zdobyła role w m.in. "Elizabethtown" czy "Teksańskiej masakrze piłą mechaniczną". Ze wspomnieniami o rozbieranej sesji dziś chciałaby się pewnie rozprawić tak, jak Leatherface ze swoimi ofiarami. Bez litości. Biel zostaje dziś tylko żal.
Podobnie zresztą jak i kilku innym aktorkom, które dały się skusić na rozbierane sesje i sceny w filmach. Przykładów z Polski nie trzeba szukać daleko. Agnieszka Włodarczyk miała zaledwie 16 lat, gdy zagrała w "Sarze" Macieja Ślesickiego. Romans młodziutkiej córki gangstera i jej o wiele starszego ochroniarza (w tej roli Bogusław Linda), okraszony był wieloma scenami rozbieranymi. Choć film przez kilka tygodni utrzymywał się w czołówce najchętniej oglądanych produkcji, nie brakowało słów krytyki pod adresem reżysera. Mówiło się, że by uratować film z wątłym scenariuszem, specjalnie obsadził w głównej roli młodziutką debiutantkę. Bo każdy chciał zobaczyć "momenty".
Włodarczyk była niepełnoletnia. Zgodę na jej udział w erotycznych scenach musiała wyrazić mama. Nie protestowała. Podobno nawet zachęcała córkę do przyjęcia roli. Aktorka po latach wyznała, że długo miała do mamy o to pretensje. Po premierze filmu Włodarczyk zaczęła zresztą głośno narzekać na swoje relacje z matką, Anną Stasiukiewicz, twierdząc, że ta za wszelką cenę próbowała wepchnąć ją do show-biznesu.
WP
Materiały prasowe
Podziel się
- Postąpiłabym tak samo, choć może nie we wszystkim – powiedziała Włodarczyk w rozmowie z "Vivą". - Niechętnie rozmawiam o "Sarze" i rozbieraniu się na ekranie. To było niepotrzebne, za bardzo to przeżywałam. Z drugiej strony, gdybym nie zagrała w "Sarze", moja kariera nie potoczyłaby się tak szybko - dodała
W tym samym wywiadzie stwierdziła, że dopiero gdy rozpętała się burza wokół filmu, zrozumiała, że nie rozebrała się przed kilkoma osobami na planie, a przed milionową widownią. – Czułam się zbrukana – skomentowała.
- Ludzie patrzą na piersi, a nie na to, jak się gra. Dobrze, że dostałam potem na festiwalu na Ukrainie nagrodę za debiut. Byłam z niej dumna, chociaż u nas prasa wcale tego nie nagłośniła. Od tamtej pory zahartowałam się bardzo – przyznała.
WP
Żal po "Sarze" nie trwał jednak długo. Włodarczyk wzięła udział w sesji dla magazynu dla panów. I znów szybko pożałowała swojej decyzji. Przyznała, że widzowie zaczęli ją postrzegać wyłącznie przez pryzmat ciała. – Poszłam w tzw. seksiarę. Nie chcę już iść w tę stronę, wracać do tego. Choć to prawda, że nagością łatwiej się w Polsce wylansować – powiedziała w rozmowie z "Glamour".
Zobacz też: Klaudia Halejcio o odważnych scenach erotycznych
A gdyby tak się zakryć…
WP
Nie brakuje nam w polskich filmach pięknych, erotycznych scen. Takich, których nawet trudno dziś żałować, bo w pewien sposób stały się ikoniczne. Ewa Gawryluk rozebrała się z "Kuchni polskiej", Karina Szafrańska w "Seksmisji", Renata Dancewicz w "Pułkowniku Kwiatkowskim", Katarzyna Figura w "Kingsajz" czy "Pociągu do Hollywood". Ale problem zaczyna się pojawiać, gdy wszyscy piszą, że do sławy doszłaś dzięki rozbieraniu się przed kamerą.
Dlatego po latach podobne wątpliwości, co Jessicę Biel dosięgnęły też Małgorzatę Sochę. Wdzięki pokazała w filmach "Stacyjka" i "To my". Ten drugi film – z 2000 roku – opowiadał licealistach przygotowujących się do egzaminu dojrzałości. Socha grała tam Karolinę, pokazała się w erotycznej scenie z Marcinem Chochlewem.
Materiały prasowe
Podziel się
- Ja już swoje rozbierane sceny zagrałam. I żałuję tego – powiedziała w rozmowie z magazynem „Gwiazdy” aktorka. – To naprawdę nie jest nic przyjemnego. Szczególnie w takich okolicznościach, w jakich były realizowane moje zdjęcia. Nie ma nawet o czym opowiadać – przyznała enigmatycznie po latach.
WP
Weronika Rosati też opowiedziała o rozbieranych scenach, których żałuje. Podkreśliła, że była jedynie w trzech i tylko w tych, a dorobek zawodowy ma duży.
- Żałuję tych jedynych trzech rozbieranych scen, jakie w życiu zagrałam na kilkadziesiąt filmów i seriali. Gdybym była kimś innym, mogłaby być może grać sobie, co chcę, tak jak inne aktorki grają, co chcą. Nie ma tego efektu, ponieważ są uważane za artystki – przyznała w "Glamour".
Bardziej zakryta niż odkryta chciałaby być także Anna Dereszowska, która w filmie „Ixjana. Z piekła rodem” też miała wstydliwą scenę. O odważnych scenach seksu z Samborem Czarnotą jeszcze długo nie zapomni. Tak jak i o całym filmie. - Miałam wrażenie, że biorę udział w ambitnym przedsięwzięciu, ale się myliłam. Film był po prostu słaby. Został niesmak. To był jedyny moment w karierze, kiedy chciałam zrezygnować z zawodu – wyznała Dereszowska w wywiadzie dla "Twojego Stylu" w 2016 roku.
Zostaje więc żal, kajanie się w wywiadach, czasem i modlitwa. Paulina Młynarska, nawiązując do religijności Cezarego Pazury, tak komentowała swoją rolę w filmie "Wirus" z 1996 roku.
– Czarek, please, odmów i za mnie "dziesiątkę" kochany! Bo za ten film (swoją drogą, co ja we łbie miałam?), w którym zagraliśmy razem kilka scen na golasa pod koniec ubiegłego wieku, strasznie mnie teraz niszczą ci Twoi przyjaciele na prawicowych forach. Może jak matka się wstawi to przestaną? – pisała na Facebooku.
Materiały prasowe
Podziel się
Można dziś z tego żartować, ale tak naprawdę to ich wspomnienia smucą. Bo przez to, że pokazały się nago, lub tylko topless, przyklejono im łatkę ekranowych kusicielek, które nic innego nie potrafią zagrać. Dlaczego dziś właściwie muszą się wstydzić tych zdjęć i scen z filmów? Trudno obecnie znaleźć aktora, który opowiadałby w wywiadach, że wstydzi się scen, w których pokazał trochę ciała za dużo. Za to wyznań aktorek bez liku. Helen Mirren w jednym z wywiadów przyznała nawet, że zgodziła się na granie nago, choć to było dla niej niekomfortowe. – Nie chciałam, żeby uważano mnie za spiętą – przyznała po latach już z ogromnym bagażem doświadczeń filmowych.
- Byłam naiwna. I przez moją naiwność nie ochroniłam siebie przed branżą filmową. Nikt nie przejmował się mną, ani nie brał odpowiedzialności za to, jak moje ciało zostanie odebrane przez widownię – powiedziała z kolei aktorka Anna McGahan. W serialu „Porachunki” pojawiła się w kilku scenach w negliżu. Miała 22 lata. Przejęła się tym tylko ona. Nikt więcej.
...
Pseudokino i dziadostwo ktore ma opierac sie na nagosci to tez porno.
Najbardziej ambitny film Seksmisja ktory w ogole nie opiera sie na nagosci ma te ochydne wstawki gdy mezczyzni zachowuja sie jak debile bo zobaczyli nagie kobiety. Albo ostatni obrazek... Ten film duzo zyskuje na wartosci gdy sie to wytnie. Te fragmenty bowiem wskazuja ze jednak w tworcach bylo prostactwo.
Dla kobiety jest to pakt z diablem. Kariera za godnosc. Nie ma praktycznie potrzeby epatowac nagoscia. Nawet gdy mowimy o jaskiniowcach to jakimis skorami sie okrywa. Po prostu tym obiektem jest zawsze osoba ktora potem musi normalnie zyc a wszyscy wiedzieli to czego nie powinni. Wiem ze 16 latka mysli ze,, bede slawna" i nic wiecej. Potem wraz z rozumem przychodzi żal.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:07, 24 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Naukowcy uzyskali efekt „bicia serca” w ciekłym metalu
Na Uniwersytecie w Wollongong w Australii zademonstrowano niezwykłe zjawisko rodem z filmów sci-fi. Zespół badawczy uzyskał efekt „bicia serca” w płynnym metalu, który posłuży między innymi w robotyce. Naukowcy nie ukrywają, że byli zainspirowani robotem T-1000 z filmu „Terminator 2: Dzień Sądu”.
...
Widzimy jak wazna jest fantazja. Bez niej nie ma wynalazkow. Najpierw trzeba sobie cos wyobrazic zeby to wynalezc!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:53, 26 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Upał męczy, bo organizm wkłada wszystkie siły na utrzymanie stałej temperatury ciała. Osłabienie, które zniechęca nas do wysiłku fizycznego, chroni przed dodatkowym podwyższeniem temperatury krwi i oszczędza cenne mikroelementy.
Dlaczego upał męczy? Dlaczego upał męczy?
...
Widzicie jak to madrze zaplanowal Stwórca?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 136453
Przeczytał: 59 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:11, 24 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Odkryto nieznaną wcześniej strukturę w węzłach chłonnych
Po raz pierwszy od dziesięcioleci naukowcy zidentyfikowali nowy mikroorgan w układzie odpornościowym. Nieznana wcześniej struktura odpowiada za „zapamiętywanie” wcześniejszych infekcji i spełnia rolę biologicznej kwatery głównej w planowaniu kontrataku na infekcję.
Nasze organizmy wciąż skrywają przed nami tajemnice. Naukowcy z australijskiego Garvan Institute of Medical Research zidentyfikowali w systemie immunologicznym myszy i ludzi nowy, nieznany wcześniej mikroorgan. To pierwsze takie odkrycie od dziesięcioleci i może prowadzić do lepszego zrozumienia, jak działają szczepionki, a co za tym idzie, do opracowania lepszych preparatów.
W badaniu opublikowanym w „ Nature Communications ” australijscy uczeni zidentyfikowali miejsce, gdzie układ odpornościowy przechowuje "zapamiętane" wcześniejsze infekcje i szczepienia. Komórki układu odpornościowego gromadzą się tam, aby uzyskać szybką reakcję przeciwko infekcji, z którą organizm wcześniej miał już do czynienia.
Nowe struktury zostały nazwane przez uczonych SPF (subcapsular proliferative foci – podtorebkowe ogniska namnażania) i zostały odkryte dzięki zaawansowanym technikom mikroskopii 3D. Badacze oglądali działania układu immunologicznego w akcji u żywej myszy. To wtedy zauważyli przykrytą wieloma komórkami odpornościowymi strukturę zlokalizowaną w jej węzłach chłonnych. Jej strategiczne umiejscowienie pozwala szybko wychwycić infekcję i równie szybko zareagować.
Co ważne, kolekcja komórek odpornościowych dostrzeżona przez badaczy w SPF obejmuje tzw. komórki pamięci – rodzaj limfocytu B, który powstaje podczas pierwotnego zakażenia patogenem. Te komórki mówią układowi odpornościowemu, w jaki sposób zwalczyć konkretną infekcję. Komórki pamięci przekształcają się następnie w komórki plazmatyczne w celu wytworzenia przeciwciał i zwalczają zagrożenie.
- To było ekscytujące, gdy zobaczyliśmy, że komórki pamięci są aktywowane i grupują się w tej nowej strukturze, która nigdy wcześniej nie była widziana – powiedziała Imogen Moran, współautorka publikacji. - Widzieliśmy, jak się poruszają, wchodząc w interakcję z wszystkimi innymi komórkami układu odpornościowego i zmieniając się w komórki plazmatyczne na naszych oczach – dodała.
Działanie szczepionek opierają się na wiekach badań pokazujących, że gdy organizm napotka konkretny rodzaj infekcji, lepiej będzie mógł się przed nim obronić następnym razem. Ludzkość wie to od czasu plagi w Atenach w 430 roku p.n.e. Pozostawały jednak pytania dotyczące tego, w jaki sposób organizm może szybko walczyć, gdy napotka infekcję, na którą był wcześniej narażony.
Nowe badanie sugeruje, że SPF może być kluczem do tego, jak nasz organizm "zapamiętuje" odporność. To coś na kształt biologicznej kwatery głównej w planowaniu kontrataku na infekcję.
Struktura ta wydaje się pojawiać tylko wtedy, gdy układ odpornościowy walczy z infekcjami, które napotkał wcześniej. Tak było u myszy. Co więcej, naukowcy wykryli również podobne struktury w ludzkich węzłach chłonnych, sugerując, że nasze ciała reagują w ten sam sposób.
- Kiedy walczysz z bakteriami, które mogą się podwoić co 20-30 minut, każda chwila ma znaczenie. Mówiąc bez ogródek, jeśli twój układ odpornościowy potrzebuje zbyt dużo czasu, by zgromadzić narzędzia do walki z infekcją, umierasz. Właśnie dlatego szczepionki są tak ważne. Szczepienie szkoli układ odpornościowy, dzięki czemu może bardzo szybko wytwarzać przeciwciała, gdy ponownie pojawi się infekcja. Do tej pory nie wiedzieliśmy, jak i gdzie to się działo – powiedział Tri Phan, jeden z autorów publikacji.
Badacze uważają, że mikroorgan nie został wcześniej wykryty ze względu na jego rozmiary oraz fakt, że występuje tymczasowo. Do tego wcześniej naukowcy nie mieli odpowiednich narzędzi. Struktury te są strategicznie rozmieszczone w punktach, w których zaatakują bakterie i zawierają wszystkie składniki niezbędne do powstrzymania infekcji.
- Patrzymy na tkanki naszych organizmów przez mikroskop od ponad 300 lat i wciąż odkrywamy nowe tajemnice. To niezwykłe – podkreślił Phan.
Skoro wiemy już, jak broni się organizm, możemy usprawnić opracowywanie nowych szczepionek. Obecnie przy tworzeniu szczepionek naukowcy koncentrują się na limfocytach B, czyli tych odpowiadających za pamięć. – Nasze badania wskazują, że powinniśmy się skupić na zrozumieniu, jak komórki pamięci są aktywowane i jak zamieniają się w komórki plazmatyczne. To pomoże nam usprawnić ten proces – wyjaśnił Phan.
...
Znowu gigantyczny obszar sie odkryl. Pamiec organizmu nie mozgu! Oczywiscie poziom komplikacji ciala ludzkiego to szczyt stworzenia. Tu Stwórca oczywiscie zadziala szczegolnie. Korona stworzenia takze fizycznie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|