Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135899
Przeczytał: 63 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:13, 21 Lut 2017 Temat postu: Bełkot |
|
|
Polacy nie potrafią mówić". To większy problem niż błąd ortograficzny
oprac.Klaudia Stabach
21 lutego 2017, 12:52
-Bełkot i nonszalancja językowa stały się czymś powszechnym - językoznawca polonistyczny prof. Włodzimierz Gruszczyński zdradził nam, że dostrzega większy problem w niepoprawnej wymowie, niż w błędach ortograficznych. Profesor przy okazji dzisiejszego Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego radzi, aby starać się nauczyć kontrolować słowo mówione.
Ludzie przestali przywiązywać uwagę do tego w jaki sposób mówią, ponieważ powszechnie za błąd uważa się przekręcenie słowa, niż jego niewyraźnie wypowiedzenie. Na porządku dziennym jest już nieodróżnianie samogłosek i dokonywanie uproszczeń. - "No i wiesz ten tego poszedł do tamtego". Ludzie tak mówią i oczekują, że każdy ich zrozumie - zauważa językoznawca.
Zdaniem profesora powszechna nonszalancja, to wynik nieodpowiedniego podejścia polonistów w szkołach. Nauczyciele uczą poprawności językowej tylko pod kątem ortografii. - Za kilka błędnie zapisanych słów dostaje się zły stopień, ale nikt już nie upomina uczniów gdy mówią niewyraźnie - twierdzi prof. Włodzimierz Gruszczyński. - Moim zdaniem przy odpowiedzi ustnej ocenie powinna podlegać również umiejętność przekazywania informacji, a nie sama jej treść - dodaje.
Problem jest poważny, ponieważ złe nawyki z młodości, które nie zostaną wyplewione przez nauczycieli przekładają się na dorosłe życie. - Później mamy bełkoczących polityków, którzy nie potrafią poprawnie przekazać tego co mają na myśli - podkreśla językoznawca.
Dzisiaj z okazji Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego warto zastanowić się nie tylko nad tym co mówimy, ale też w jaki sposób to robimy. Wyraźna wymowa to dobro wspólne, o które każdy z nas powinien dbać.
Wirtualna Polska
...
Rzeczywiscie piłowanie ortografii w szkolach a nawet w liceach zawsze bylo absurdalne. Jeszcze w klasie polonistycznej.
Prawdziwe zagrozenia to :
1. Niedbala wymowa. Jesli to zwyciezy to juz koszmar.
2. Niewlasciwe uzywanie slow. Nie bedziemy wiedziec co mowimy. To jest zawsze bledem i musi byc tepione. Np. agresywny i asertywny to sa przeciwienstwa i nigdy zaden zwyczaj jezykowy tego nie moga zrownac.
Albo populizm ktory Wyborcza falszywie po 89 uzywa w znaczeniu ,, osoba oszukujaca slownie ludzi aby zdobyc glosy wyborcow". Taka osobe nazywamy demagogiem.
Populizm od slowa lud jest to ZAJMOWANIE SIE LUDEM! Kiedys byly partie ludowe. PSL przed wojna. Nie teraz to ZSL. To jest falszywa mowa.
Na ostatnim miejscu dalbym natomiast jak sie pisze u czy ó. A jak mnie uczyli to byl nr 1. A juz przecinki to u mnie pani robila matematyke. 2 przecinki = 1 blad ortograficzny. 3 ortograficzne NIEDOSTATECZNY NAWET JAK WYPRACOWANIE GENIALNE! I piszcie mature gdzie trzeba sie rozpisac na 10 stron. 6 przecinkow i koniec! Dlatego teraz odreagowuje. I nie stawiam w ogole. Jak mozna zaszkodzic. A przeciez wystarczy oceniac tresc a za ortografie obnizac ocene ale nie ze matury nie ma bo przeoczyl 6 na 200 przecinkow...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|