Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Zakatowana na śmierć 12-letnia dziewczynka !
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:52, 26 Mar 2016    Temat postu:

Muzułmanin życzył chrześcijanom "wesołych świąt wielkanocnych". Został zamordowany.
26 marca 2016, 10:33
Asad Shah, Pakistańczyk z pochodzenia, pracujący w Glasgow jako sprzedawca, został zamordowany po tym jak na Facebooku umieścił filmik, z życzeniami wesołych świąt wielkanocnych dla swoich "ukochanych chrześcijan". Mordercą jest inny muzułmanin.

Popularny w Glasgow Asad Shah, który uchodził za osobę bardzo religijną i pokojową, zginął przed własnym sklepem od ciosów nożem. Sprawca zadał mu ich aż 30. Policja, która bada sprawę stwierdziła, że do morderstwa doszło na tle religijnym.


Upcoming special event ;- GOOD FRIDAY AND VERY HAPPY EASTER ESPECIALLY TO MY BELOVED CHRISTIAN NATION X !...
Posted by Asad Shah on Thursday, 24 March 2016
telegraph.co.uk

...

Swiety czlowiek! ZGINAL W GODZINIE JEZUSA! RAZEM! Meczennik! W Pakistanie sa tez swieci niezaleznie od wyznania. I pamietajmy o Asi Bibi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:15, 28 Mar 2016    Temat postu:

PAP, IAR
Krwawy zamach w Lahore. Celem terrorystów byli chrześcijanie

Zamach w Lahore. Według najnowszego bilansu, podanego przez pakistańską telewizję, zginęło 69 osób, ponad 300 odniosło rany. Do wybuchu doszło w rejonie parkingu przed Parkiem Gulshan-e-Iqbal, kilka zaledwie metrów od dziecięcych huśtawek. Park ten w wielkanocny wieczór był pełen ludzi. Rannych, których wielu jest w stanie krytycznym, zabrano do sześciu szpitali w mieście; większość to kobiety i ponad 50 dzieci.

Premier rządu stanowego Shahbaz Sharif ogłosił trzydniową żałobę i obiecał doprowadzić sprawców przed oblicze sprawiedliwości. Większość ofiar to kobiety i dzieci. Wiele osób rannych jest w stanie ciężkim. Do zamachu już przyznała się frakcja talibów Jamaat-ul-Ahra i potwierdziła, że ich celem były "rodziny chrześcijańskie".

Pakistan, zamieszkany przez 200 mln ludzi, głównie sunnitów, jest nękany rebeliami talibów, działalnością gangów i przemocą na tle wyznaniowym. Cierpią chrześcijanie, którzy stanowią zaledwie od 2 do 4 proc. ludności i często pomawiani są o bluźnierstwa wobec islamu, za co grozi kara śmierci. Pendżab jest największą i najbogatszą prowincją kraju, do niedawna też najspokojniejszą.

Ze stolicy Pendżabu, Lahore, pochodzi premier Pakistanu Nawaz Sharif. Jego przeciwnicy oskarżają go o tolerowanie bojowników w zamian za pokój w prowincji. Premier oczywiście zdecydowanie odrzuca te oskarżenia.

...

To mamy swieta... 69 meczennikow pakistanskich...

Przytoczmy Pismo...

Mylnie rozumując bezbożni mówili sobie:
„Zróbmy zasadzkę na sprawiedliwego, bo nam niewygodny: sprzeciwia się naszym sprawom, zarzuca nam łamanie prawa, wypomina nam błędy naszych obyczajów. Chełpi się, że zna Boga, zwie siebie dzieckiem Pańskim!
Jest potępieniem naszych zamysłów, sam widok jego jest dla nas przykry, bo życie jego niepodobne do innych i drogi jego odmienne. Uznał nas za coś fałszywego i stroni od dróg naszych jak od nieczystości. Kres sprawiedliwych ogłasza jako szczęśliwy i chełpi się Bogiem jak ojcem.
Zobaczmyż, czy prawdziwe są jego słowa, wybadajmy, co będzie przy jego zejściu. Bo jeśli sprawiedliwy jest synem Bożym, Bóg ujmie się za nim i wyrwie go z ręki przeciwników.
Dotknijmy go obelgą i katuszą, by poznać jego łagodność i doświadczyć jego cierpliwości. Zasądźmy go na śmierć haniebną, bo, jak mówił, będzie ocalony”.
Tak pomyśleli i pobłądzili, bo własna złość ich zaślepiła. Nie pojęli tajemnic Bożych, nie spodziewali się nagrody za prawość i nie docenili odpłaty dusz czystych.

...

Pasuje jakby specjalnie na to wydarzenie... Biblia odpowiada na absolutnie wszelkie pytania i sytuacje. To jest Słowo Boże...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:19, 29 Mar 2016    Temat postu:

Krwawy atak na chrześcijan w Lahore. Zginęło co najmniej 69 osób, dramatyczne relacje świadków
Krwawy atak na chrześcijan w Lahore. Zginęło co najmniej 69 osób - Reuters

Krwawy zamach na chrześcijan w Lahore w Pakistanie. Według ostatnich doniesień zginęło co najmniej 69 osób, a ponad 300 zostało rannych. Do eksplozji doszło w rejonie parkingu przed Parkiem Gulshan-e-Iqbal, zaledwie kilka metrów metrów od dziecięcych huśtawek. W wielkanocny wieczór park był pełen ludzi. Świadkowie mówią, że eksplozja była tak potężna, że płomienie sięgały ponad korony drzew. Ich kolejne relacje tylko potęgują ogrom tragedii, do której doszło w Lahore.

- Tuż po wybuchu panował ogromny chaos, ludzie się tratowali, a zagubione dzieci uciekały w poszukiwaniu rodziców - opowiada jedna z osób, która widziała dramat, jaki rozegrał się w parku Gulshan-e-Iqbal. Inni świadkowie opowiadają, że siła wybuchu była tak potężna, że unosiła ludzkie ciała w powietrze. Na miejscu pojawili się też żołnierze, którzy pomagali innym służbom, także w opanowaniu chaosu.

Szef lokalnej policji Haider Ashraf powiedział, że wybuch spowodował zamachowiec samobójca, ale dochodzenie trwa nadal. Celem zamachu mieli być chrześcijanie. Do przeprowadzenia ataku z udziałem samobójcy przyznała się Jamaat-ul-Ahrar, czyli frakcja organizacji Tehrik-i-Taliban. Rzecznik frakcji Ehsanullah Ehsan jednocześnie oświadczył, że celem zamachu była chrześcijańska mniejszość.
Obserwuj
Channel 4 News
‏@Channel4News

A suicide bomber killed at least 65 people at a park in Lahore – just a few feet away from children’s swings.
amp.twimg.com/v/b2ddd7fd-093…





"Wkroczyliśmy do Lahore. Premier może robić, co chce, ale nie będzie w stanie nas powstrzymać"

"Chcemy w ten sposób przekazać premierowi Nawazowi Sharifowi, że wkroczyliśmy do Lahore. Może on robić, co chce, ale nie będzie w stanie nas powstrzymać. Nasi zamachowcy samobójcy będą kontynuować te zamachy" - powiedział rzecznik talibów.

Premier rządu stanowego Shahbaz Sharif ogłosił trzydniową żałobę i obiecał doprowadzić sprawców przed oblicze sprawiedliwości. Zamach potępił prezydent też Pakistanu Mamnun Husajn. Bojownicy islamscy w Pakistanie bardzo często atakowali chrześcijan i inne mniejszości w ciągu ostatnich 10 lat. Chrześcijanie oskarżają rząd o to, że niewiele czyni, aby ich ochronić.

Z kolei w Islamabadzie skierowano na ulice wojsko. Wcześniej doszło tam do starć policji z protestującymi przeciwko powieszeniu z wyroku sądu mordercy gubernatora Pendżabu Salmana Taseera. Taseer bronił chrześcijanki Asi Bibi oskarżonej o bluźnierstwo.

Pakistan, zamieszkany przez 200 milionów ludzi, głównie sunnitów, jest nękany rebeliami talibów, działalnością gangów i przemocą na tle wyznaniowym. Cierpią chrześcijanie, którzy stanowią zaledwie od 2 do 4 proc. (w zależności od źródła) i często pomawiani są o bluźnierstwa wobec islamu, za co grozi kara śmierci.

Pendżab jest największą i najbogatszą prowincją kraju, do niedawna też najspokojniejszą. Ze stolicy Pendżabu, Lahore, pochodzi premier Pakistanu Nawaz Sharif. Jego przeciwnicy oskarżają go o tolerowanie bojowników w zamian za pokój w prowincji. Premier oczywiście zdecydowanie odrzuca te oskarżenia.

...

Dolaczyli do Jezusa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:23, 30 Mar 2016    Temat postu:

Trwa żałoba po zamachu w Pakistanie
30 marca 2016, 01:57
• W Pakistanie trwa żałoba po niedzielnym zamachu talibów wymierzonym w chrześcijan
• Zginęło w nim ponad 70 osób, w tym wiele dzieci
• Zamachu dokonano w święto Zmartwychwstania Pańskiego

Pakistan jest krajem, gdzie często dochodzi do prześladowań chrześcijan. Szefowa polskiej sekcji organizacji CitizenGO, Magdalena Korzekwa-Kaliszuk podkreśla, że bardzo często wyznawcy Chrystusa są posądzani o bluźnierstwo - po to, aby wtrącać ich do więzień. Asia Bibi, chrześcijanka z Pakistanu, od 6 lat przebywa w więzieniu z rzekome bluźnierstwo przeciwko Mahometowi. Muzułmańscy duchowni wyznaczyli nagrodę za jej zabicie. Organizacja CitizenGO zbiera podpisy i wysyła petycje w sprawie m.in. takich osób jak Asia.


Pakistanka żyje dzięki zainteresowaniu ludziom z całego świata. - Te petycje sprawiają, że równoważymy ten nacisk, jaki wywołują na sąd muzułmańscy duchowni, którzy chcieliby Asię zamordować - powiedziała IAR Korzekwa-Kaliszuk. Dodała, że krewni Asi, z którymi organizacja ma kontakt, proszą o pomoc i zaangażowanie. Muzułmanie kolejny raz wyznaczyli kwotę nagrody za zamordowanie Asi. Na stronie CitizenGO.org każdy może podpisać petycję.

Rada Europy i Parlament Europejski wydały rezolucje, określając mordy na chrześcijanach mianem "ludobójstwa". Ponieważ Organizacja Narodów Zjednoczonych dotąd nie zajęła stanowiska w sprawie, CitizenGO prosi o przyjęcie podobnej deklaracji. - Wzywamy wszystkie delegacje pracujące w Komisji Praw Człowieka ONZ, aby dołożyły wszelkich możliwych starań. Aby ONZ uznała, że te zbrodnie, które są popełnianie przez tak zwane Państwo Islamskie przeciwko różnym grupom etnicznym i religijnym, w tym przede wszystkim przeciwko chrześcijanom spełniają znamiona ludobójstwa - powiedziała IAR szefowa polskiej sekcji CitizenGO.

Chrześcijanie są najbardziej prześladowaną grupą na świecie. W ostatnich latach w prawie każde święta wielkanocne i Bożego Narodzenia odbywały się zamachy na chrześcijan. W Polsce powstaje cykl dokumentów o krajach, w których prześladowani są wyznawcy Chrystusa. Wkrótce premierę będzie miał film ukazujący życie i problemy chrześcijan w Iraku. Producentem są Salezjański Wolontariat Misyjny i CitizenGo. Dokument pokaże Telewizja Polska. Wcześniej pokazane były dokumenty chrześcijanach w Egipcie, Pakistanie i w Syrii.
IAR

...

Zaloba to oczywistosc...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:38, 31 Mar 2016    Temat postu:

Dramat prześladowanych chrześcijan. Sytuacja ciągle się pogarsza
Oskar Górzyński
29 marca 2016, 16:54
• Krwawy zamach w Lahore był kolejnym z serii ataków wymierzonych w chrześcijan
• Życie chrześcijan w Pakistanie wiąże się z nieustannym zagrożeniem
• Prześladowanie wyznawców tej religii z roku na rok przybiera coraz większe rozmiary

Niedziela wielkanocna to dla chrześcijan najważniejszy dzień w roku i najradośniejsze święto. Nie inaczej jest w Lahore, drugim największym mieście Pakistanu, gdzie wiele chrześcijańskich rodzin ten dzień postanowiło spędzić podobnie jak spędza się go tam, gdzie wyznawcy Chrystusa są większością - z rodziną, na spacerze, w parku. Jednak o ile w większości krajów takie rzeczy to normalność, próby normalnego życia w Pakistanie wiążą się z nieustannym ryzykiem. Przekonały się o tym ofiary niedzielnego zamachu w parku Gulszan-e-Ikbal, gdzie chrześcijańskie rodziny wyszły świętować Wielkanoc. W wyniku ataku bombowego zorganizowanego przez pakistańskich Talibów zginęło co najmniej 70 osób, w tym 29 dzieci. Atak był wymierzony w chrześcijan, choć większość ofiar - podobnie jak w przypadku większości zamachów terrorystycznych na świecie - stanowili muzułmanie. Masakra w Lahore stanowi jednak dla świata przypomnienie, że w Pakistanie - oraz wielu innych krajach na świecie - chrześcijanie wciąż są prześladowani - i to na większą skalę niż jakakolwiek inna grupa wyznaniowa. A ich sytuacja z roku na rok tylko się pogarsza.


- To ludzie tacy jak my, starają się żyć normalnie. Tylko że wymaga to od nich wielkiej odwagi, determinacji i głębi wiary, by na przemoc nie odpowiadać przemocą - mówi o codzienności pakistańskich chrześcijan Magdalena Wolnik, dziennikarka i autorka filmów o sytuacji chrześcijan w Pakistanie i innych miejscach świata.

Niedzielny zamach, choć szokujący i krwawy, nie był odosobnionym przypadkiem. Zaledwie rok temu doszło do zamachów bombowych na kościół katolicki w Juhanabad, zaś dwa lata temu w Peszawarze, gdzie zginęło 127 osób. To mimo faktu, że za sprawą decyzji władz każdy obiekt kultu jest ogrodzony wysokim płotem i strzeżony przez siły bezpieczeństwa. Nie czyni to jednak życia chrześcijan łatwiejszego i bezpieczniejszego. Szczególnie, że w kraju wciąż obowiązuje prawo o bluźnierstwie, często wykorzystywane w sąsiedzkich porachunkach, którego ofiarą najczęściej padają mniejszości religijne. Tak jak w słynnym przypadku Asii Bibi, katoliczki skazanej na śmierć za rzekome bluźnierstwo.

Politycy i osoby publiczne, które postulują zniesienie fundamentalistycznej ustawy, ryzykują nie tylko utratą reputacji, ale i życia. Tak jak Shabhaz Bhatti, katolik i pierwszy minister ds. mniejszości, zamordowany w 2011 roku. Albo gubernator stanu Pendżab Salman Taseer, zastrzelony przez swojego ochroniarza, Mumtaza Qadriego. Morderca, który oddał w stronę Taseera 28 strzałów, stał się zresztą bohaterem dla wielu radykalnych Pakistańczyków. W jego obronie wielokrotnie demonstrowały wielotysięczne tłumy. Szacuje się, że na jego pogrzeb (Qadri został ostatecznie skazany na śmierć przez powieszenie) przyszło nawet 100 tysięcy ludzi. Jak mówi Wolnik, takie nastawienie części pakistańskich muzułmanów jest tym bardziej przejmujące, że chrześcijanie są w tym kraju niewielką i zmarginalizowaną mniejszością, która mimo prześladowań stara się żyć w zgodzie z muzułmanami. - Nie stanowią dla nikogo żadnego zagrożenia. Co więcej, próbują być mostem między poszczególnymi grupami religijnymi i nie odpowiadają przemocą na przemoc - mówi dziennikarka. - Oni żyją w tym kraju od czasów Tomasza Apostoła i są dumni z bycia Pakistańczykami, ale płacą za to wysoką cenę - dodaje.

Przykładem takiej postawy jest działalność wspólnoty Sant'Egidio (św. Idziego), globalnej organizacji katolickiej wywodzącej się z Rzymu, ale obecnej także w wielu miastach Pakistanu. Członkowie wspólnoty, choć sami pochodzą najczęściej z najuboższych miejsc i klas społecznych, pomagają potrzebującym, organizują - często razem z muzułmanami - modlitwy o pokój.


- Prowadzą też "szkoły pokoju", czyli świetlice, w których opiekują się dziećmi zarówno chrześcijan jak i muzułmanów - mówi Wolnik.

(fot. WP)



Pakistan należy do miejsc, w których życie chrześcijan jest najcięższe. Ale nie jest jedynym krajem, gdzie otwarte wyznawanie wiary w Chrystusa jest obarczone ryzykiem więzienia lub śmierci. Według raportu międzynarodowej organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie, chrześcijanie są najbardziej prześladowaną grupą religijną na świecie. W dziesięciu państwach świata poziom tych prześladowań jest "ekstremalny". Obok Pakistanu, należą do nich m.in. Syria i Irak, na terytorium których rozciąga się "kalifat" Państwa Islamskiego, a także Nigeria (celem terrorystów z Boko Haram są często kościoły i chrześcijańskie wioski).

W Sudanie, mimo secesji w większości chrześcijańskiej, południowej części kraju, dyktator Omar al-Baszir prowadzi politykę "jednego państwa, jednej kultury i jednej religii", a systematyczne prześladowania chrześcijan - od aresztowań duchownych po szturmy sił bezpieczeństwa na kościoły - noszą według organizacji praw człowieka znamiona czystki etnicznej. Wyznawanie wiary jest zabronione lub wiąże się z ryzykiem więzienia także w Iranie, Arabii Saudyjskiej i Korei Północnej. W Turkmenistanie, Erytrei, Chinach i Wietnamie represjom poddawani są wszyscy ci, którzy należą do innych niż podległe władzom, oficjalnie sankcjonowane kościoły.


Jak pokazują wszystkie raporty na temat, sytuacja z roku na rok tylko się pogarsza. Jak wynika z raportu PCPM, tylko w jednym z krajów status chrześcijan się w ostatnich latach poprawił, podczas gdy w aż 17 zaobserwowano zmiany na gorsze. Z kolei według badania amerykańskiej organizacji OpenDoors, rok 2015 był najgorszym pod tym względem od czasu początku raportu. Szacuje się, że z powodu swojej wiary zginęło 7 tysięcy chrześcijan, zaś tylko w Iraku i Syrii, za sprawą wysiedleń i uchodźstwa liczba zmniejszyła się o ponad milion. W ujęciu globalnym chrześcijanie spotykają się z prześladowaniem w niemal 50 krajach świata.

- To nie jest problem dotyczący wąskiej grupy. To jest problem globalny, który wymaga reakcji społeczności międzynarodowej - mówi David Curry, przewodniczący OpenDoors.

...

Niestety...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:07, 18 Lip 2016    Temat postu:

Odcięli chrześcijaninowi ręce, bo nie chciał przejść na islam?
wyślij
drukuj
łz, bz | publikacja: 18.07.2016 | aktualizacja: 14:05 wyślij
drukuj
Aqeel Masih zgłosił napad na policję (fot. dailymail.co.uk)
Tajemniczy incydent w mieście Lahore we wschodnim Pakistanie. Chrześcijanin twierdzi, że został porwany przez muzułmańskich ekstremistów i zmuszany do przejścia na islam. Gdy odmówił, miał być torturowany, a oprawcy odcięli mu ręce.

Egipt: młodzi chrześcijanie skazani za obrazę islamu. Wszystko przez krótki film
Pracownik przepompowni paliwa Aqeel Masih oświadczył, że został porwany z siedziby swojej firmy. Zeznał, że był biczowany i torturowany. Kiedy odmówił wyparcia się Jezusa i zaakceptowania Allaha, oprawcy odcięli mu ręce. Po kaźni wypuszczono go wolno.

Policja zatrzymała trzech podejrzanych o domniemane przestępstwo. Funkcjonariusze nie wierzą jednak w wersję Masiha. – Dowody nie potwierdzają opowieści ofiary. Najpewniej ręce odciął mężczyźnie pociąg – twierdzi w rozmowie z dziennikiem „The Nation” Ammara Athar, oficer lokalnej policji i przekonuje, że mężczyzna jest narkomanem, który po przedawkowaniu „za bardzo zbliżył się do przejeżdżającego pociągu”.
#wieszwiecej | Polub nas
„Daily Mail”

...

Kolejny meczennik...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:16, 02 Wrz 2016    Temat postu:

Pakistan: atak uzbrojonych napastników na chrześcijańskie osiedle
prz/
2016-09-02, 10:00
Grupa terrorystów zaatakowała w piątek rano chrześcijańskie osiedle w pobliżu Peszawaru, na północnym zachodzie Pakistanu. W wyniku strzelaniny zginęło czterech napastników i jeden chrześcijanin - poinformowały źródła wojskowe i policyjne.
Reuters

Świat
Pakistan: ok. 5 tys. bojowników zatrzymano po...

W ataku obrażenia odniosło trzech funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa i dwóch cywilnych strażników.


Rzecznik armii generał Asim Bajwa oświadczył, że atak został szybko odparty, a siły bezpieczeństwa szukają teraz domniemanych wspólników.


Planowali zamach w kościele


Według przedstawiciela lokalnej policji na teren chrześcijańskiego osiedla przedostało się czterech terrorystów, którzy zamierzali przeprowadzić zamach samobójczy; jeden z nich wszedł do kościoła, w którym jednak w tym czasie nie było wiernych. Napastnicy zabili jednego chrześcijanina.


Źródło to podkreśliło, że szybka odpowiedź ze strony cywilnych strażników i sił bezpieczeństwa zapobiegła większej liczbie ofiar śmiertelnych.



Do przeprowadzenia ataku przyznała się frakcja pakistańskich talibów, organizacja o nazwie Jamaat-ur-Ahrar. Rzecznik Ehsanullah Ehsan oznajmił, że w ataku na osiedle w plemiennym regionie prowincji Chajber Pachtunchwa, przy granicy z Afganistanem, było "kilka ofiar śmiertelnych".



PAP

...

Meczenstwo swiadkow wiary trwa....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:14, 13 Paź 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » Odroczony proces apelacyjny w sprawie Asii Bibi
Odroczony proces apelacyjny w sprawie Asii Bibi

|
RADIO WATYKAŃSKIE |
dodane 13.10.2016 18:12


Asia Bibi, Pakistanka skazana w 2010 r. w Pakistanie na karę śmierci za rzekome bluźnierstwo, będzie musiała nadal pozostać w więzieniu.

Sąd Najwyższy nie wydał oczekiwanego wyroku. Jeden z trzech sędziów niespodziewanie odmówił udziału w składzie sędziowskim rozpatrującym sprawę skazanej katoliczki.

Adwokat Asii Bibi, muzułmanin Saiful Malook, dał wyraz zaskoczeniu takim biegiem sprawy, tym bardziej, że spodziewano się ostatecznego uwolnienia kobiety od stawianych jej zarzutów. Joseph Nadeem, opiekun rodziny oskarżonej matki pięciorga dzieci, powiedział: „Nie tracimy nadziei, pokładając ufność w Bogu i w wymiarze sprawiedliwości”.

Założyciel Międzynarodowego Stowarzyszenia Chrześcijan Pakistańskich we Włoszech, prof. Mobeen Shahid, zwrócił się za pośrednictwem Radia Watykańskiego z apelem o modlitwę w intencji Asii Bibi i osób związanych z jej obroną prawną.

„Mniejszości religijne w Pakistanie, które nie mają swojego przedstawiciela w rządzie federalnym od 2011 r., kiedy został zamordowany katolicki minister Shahbaz Bhatti, są w coraz gorszej sytuacji. Proszę wspólnotę międzynarodową i chrześcijan o modlitwę za Asię Bibi i jej rodzinę, jak również za jej adwokatów, którzy wykazali się wielką odwagą. Podjęli się jej obrony, narażając życie własne i swoich najbliższych”.

...

To tez jest horror. Sedziowie odwlekaja bo sie boja zginac. I tak siedzi. Moze by zorganizowac ucieczke na Zachod to sie pozbeda ,,klopotu" i mordercy nie beda mieli sedziego do mordu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:25, 27 Gru 2016    Temat postu:

Asia Bibi spotkała się w więzieniu z mężem i córkami

|
RADIO WATYKAŃSKIE |
dodane 25.12.2016 20:31 Zachowaj na później

Ashiq Masih, mąż Asii Bibii z córką Eisham
Henryk Przondziono /Foto Gość


Krótka modlitwa, odczytanie fragmentu Ewangelii, wspólne zjedzenie ciasta i wymiana życzeń – tak wyglądało przedświąteczne spotkanie Asii Bibi z mężem Aszikiem Masihem oraz dwiema córkami Aiszą i Eszam 19 grudnia w pakistańskim więzieniu dla kobiet w Multanie.

Skazana na śmierć za rzekome bluźnierstwo przeciw islamowi chrześcijanka pakistańska mogła się zobaczyć z rodziną jedynie przez pół godziny. Ich rozmowie przysłuchiwali się i nagrali ją w całości więzienni strażnicy. To już siódme Boże Narodzenie, które ta mężna wyznawczyni Chrystusa spędza samotnie za kratami. „Nie żywię nienawiści do tych, którzy przez te lata przysporzyli mi cierpień. Przebaczam im i modlę się za wszystkich, którzy wyrządzili mi zło” – powiedziała 45-letnia dziś kobieta. Informując o tym serwis Vatican Insider podał ponadto, że podziękowała ona także papieżowi i wszystkim, którzy pamiętają o niej w modlitwie.

„Wyraziła również przekonanie, że z woli Bożej wkrótce zostanie uwolniona” – powiedział Joseph Nadim, opiekun prawny rodziny Asii Bibi, który także uczestniczył w spotkaniu. Dodał on, że kobieta wyglądała na zdrową, choć jest osłabiona po niedawnej chorobie. Otrzymała od rodziny jedzenie i nowe ubrania.

Sprawa Asii Bibi rozpatrywana jest obecnie w trzeciej instancji przez Sąd Najwyższy Pakistanu. Wyznaczona na październik rozprawa nie odbyła się, gdyż w ostatniej chwili wycofał się jeden z sędziów. Termin kolejnej nie został wyznaczony. Adwokat oskarżonej katoliczki, muzułmanin Saiful Malook zabiega o jak najszybsze wyznaczenie innego składu sędziowskiego. Tymczasem Sąd Najwyższy skupia się obecnie na badaniu sprawy korupcji, w którą może być zamieszany premier Pakistanu Nawaz Sharif i jego rodzina.

...

PRAWNICY SIE BOJA! O JAKIM ZATEM SADZIE MOZEMY MOWIC!!! ABSURD!
A TRAKTOWANIE SLABEJ MALEJ KOBIETY JAKBY TO JAKAS BESTIA I MOGLA SIE RZUCIC NA STRAZNIKOW I POWYBIJAC! HORROR!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:32, 21 Sty 2017    Temat postu:

O wolność dla Asii Bibi

ks. Włodzimierz Piętka
dodane 20.01.2017 23:05

Kadr z filmu: "Uwolnić Asie Bibi"
HENRYK PRZONDZIONO


Kolejny apel bp. Piotra Libery o uwolnienie chrześcijanki, która została skazana na śmierć za rzekome bluźnierstwo przeciwko Mahometowi.

Swój list bp Piotr Libera wystosował do ambasadora Islamskiej Republiki Pakistanu w Warszawie, z usilną prośbą o przekazanie go prezydentowi Pakistanu, aby wreszcie została uwolniona chrześcijanka Asia Bibi. "Jest rzeczą oburzającą i sprzeczną z podstawowymi prawami człowieka karanie więzieniem i śmiercią wyznawców Chrystusa, w imię fałszywych oskarżeń. Do mojego apelu, wzywającego do natychmiastowego uwolnienia Asii Bibi przyłącza się 106 osób - członków Diecezjalnej Szkoły Nowej Ewangelizacji im. św. Łukasza Ewangelisty z diecezji płockiej" - napisał bp Libera.

To już kolejny list, który wraz z biskupem płockim podpisują wierni naszej diecezji. Poprzednio uczynili to m.in. katecheci. Jest to protest w obronie niewinnie więzionej od 7 lat chrześcijanki matki pięciorga dzieci, oskarżonej o rzekome bluźnierstwo przeciwko islamowi.

Treść apelu biskupa płockiego została upubliczniona w tygodniu ekumenicznym, bo rzeczywiście solidarność z Kościołem prześladowanym i ekumenizm męczenników powinien przynaglać wszystkich chrześcijan do usilnej pracy dla sprawy jedności i troski o siostry i braci prześladowanych.

"Choć moje wcześniejsze listy z apelami wzywającymi do uwolnienia chrześcijanki Asii Bibi nie doczekały się Pańskiej odpowiedzi, to liczę jednak, że ta korespondencja nie pozostanie bez echa" - napisał bp Libera do ambasadora Pakistanu w Warszawie.

...

To jesr horror nieustajacy co oni jej robia. Widać ze męczeństwo. Rodzina intak musi emigrowac jak widze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:24, 11 Mar 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Asia Bibi jest przekonana, że Bóg wysłucha jej modlitwy
Asia Bibi jest przekonana, że Bóg wysłucha jej modlitwy
RADIO WATYKAŃSKIE
dodane 09.03.2017 16:44

Asia Bibi
HENRYK PRZONDZIONO / FOTO GOSC


Dzień uwięzionej chrześcijanki wypełniony jest modlitwą, bo tylko dzięki wierze i spojrzeniu na Jezusa może odczuwać pokój.

– Asia Bibi czuje się dobrze, choć pogorszył się jej wzrok i dlatego potrzebuje okularów – powiedział dyrektor fundacji, która pomaga rodzinie tej skazanej za rzekome bluźnierstwo pakistańskiej chrześcijanki. – Prosiła ona o spotkanie z nami, gdyż chciała mieć wiadomości o sytuacji politycznej i o złożonym w trybunale odwołaniu – dodał Joseph Nadeem. Apelacja, którą minionej jesieni przedstawiono w Sądzie Najwyższym Pakistanu, nie została rozpatrzona ze względu na rezygnację jednego z sędziów. Nowa zostanie wniesiona z końcem marca.

Asia Bibi pozostaje w więzieniu od 2009 r. Za rzekome bluźnierstwo przeciw islamowi została skazana na śmierć. Pakistańska katoliczka przebywa w całkowitej izolacji. Jej dzień wypełniony jest modlitwą, bo tylko dzięki wierze i spojrzeniu na Jezusa może odczuwać pokój.

Jej obrońcy mają nadzieją, że może zostać uwolniona. „Należy jednak przestrzegać procedur sądowych i działać stopniowo” – podkreślają adwokaci. Joseph Nadeem zaapelował o wsparcie materialne na pokrycie koniecznych wydatków. Prosi on wszystkich wiernych, którym bliska jest sprawa Asii Bibi, o nieustającą modlitwę. Asia jest przekonana, że Bóg wysłucha jej modlitwy, tak jak zawsze wysłuchuje modlitwy ubogich.

...

Wladza boi sie islamistow i to jest wynik. Przeciez widac ze swieta meczennica przesladowana przez diabla. Gdzie ona siedzi? Przewiezc ja do stolicy przynajmniej jak sie boicie do cywilizowanego wiezienia.
Boja sie podjac decyzje bo od razu urzednik ktory to zrobi bedzie oskarzony o pomoc ,,bluznierczyni" i beda na niego polowac. TAKI UKLAD! Piłat jednak nie bal sie smierci tu ich zabijaja. Widzimy jednak jasno ze swieta. Jak sie boja niech wydadza tajny rozkaz a dokumenty zniszcza zeby nikt nie wiedzial. Jednak gdy otwarcie to zrobia a urzednik zginie to bedzie meczennikiem! Idzie do nieba!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:44, 19 Wrz 2017    Temat postu:

Asia Bibi spędziła w więzieniu już ponad 3000 dni!
Isabelle Cousturié | Wrz 18, 2017
HO / DGPR / AFP
Komentuj


Udostępnij
Komentuj


Skazana na śmierć za obrazę islamu w 2009 roku, pakistańska katoliczka ciągle czeka na ostateczny werdykt Sądu Najwyższego w swojej sprawie.


1
4 czerwca 2009 roku Asia Bibi trafiła do więzienia. Rok później została skazana na karę śmierci za bluźnierstwo, od 20013 roku jest więziona w jednej z trzech ciemnych cel bez okien w korytarzu śmierci więzienia w Multan, na południu prowincji Pendżab.


Sprawa Asi Bibi w martwym punkcie

Rok po wszczęciu procesu apelacyjnego przed Sądem Najwyższym Pakistanu i groźbach śmierci ze strony 150 muftich wobec każdego, kto ośmieli się wspierać „bluźnierców”, sprawa Bibi nie posunęła się ani na jotę. 30 sierpnia minęło 3000 dni od czasu jej uwięzienia.

Jej rodzina ukrywa się. Jedyne wiadomości o Asi mamy od jej adwokata, muzułmanina Saifa ul Malooka, który odwiedził ją w ostatnich miesiącach. Zapewnia, że ma się dobrze i nie traci nadziei na wolność. Jednak wydaje się, że pakistański Sąd Najwyższy o niej zapomniał, wciąż nie wydaje wyroku w sprawie Bibi – nie potwierdza kary śmierci, ani jej nie znosi.

Podczas tych 3000 dni Asia Bibi nie przestawała się modlić i prosić o modlitwy.
Czytaj także: Asia Bibi: Jezu, wybacz moim oprawcom!


Modlitwa ułożona przez Asię Bibi

W hołdzie tej chrześcijance, która już stała się symbolem dla wszystkich, którzy walczą – w Pakistanie i na świecie – przeciw każdej przemocy w imię wiary przytaczamy modlitwę, którą sama ułożyła rok temu z okazji Wielkanocy. Towarzyszy jej ona na co dzień w więzieniu:



Panie Zmartwychwstały, pozwól, by Twoja córka Asia zmartwychwstała razem z Tobą. Skrusz moje kajdany, spraw, by moje serce uwolniło się i wzniosło ponad kraty. I nie opuszczaj mojej duszy, tak by była blisko tych, którzy są mi drodzy, i by zawsze była blisko Ciebie. Nie opuszczaj mnie w dniu rozpaczy, nie pozbawiaj mnie swojej obecności. Ty, który cierpiałeś męki na krzyżu, ulżyj mi w moim cierpieniu. Pozwól mi być blisko Ciebie, Panie Jezu. W dniu Twojego zmartwychwstania, Jezu, modlę się do Ciebie za moich wrogów, za tych, którzy zadają mi ból. Modlę się za nich i proszę Cię, byś im wybaczył zło, które mi wyrządzili. Proszę Cię, Panie, usuń wszystkie przeszkody, abym mogła otrzymać łaskę uwolnienia. Proszę, być mnie chronił i chronił moją rodzinę. Kieruję szczególny apel do Ojca Świętego Franciszka, by pamiętał o mnie w swoich modlitwach.

Po ośmiu latach cierpień, niepokoju i zawiedzionych nadziei, pamiętajmy o niej w naszych modlitwach i wspierajmy, bo poprzez nią wspieramy wszystkich prześladowanych chrześcijan.
Czytaj także: Codziennie gdzieś na świecie giną chrześcijanie. Raport, który boli

Artykuł pojawił się we francuskiej edycji portalu Aleteia

...

Boja sie ja wypuscic aby ich nie zamordowali. Wielka meczennica. Patronka i symbol wlasciwie Azji. Nawet imie ma jak kontynent. To nie byl przypadek. Bóg ja wybral.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:58, 18 Mar 2018    Temat postu:

Asia Bibi: To cud, że pozwolono mi ten różaniec zatrzymać. To prezent od ważnej osoby
Katolicka Agencja Informacyjna | 17/03/2018
MODLITWA RÓŻAŃCEM
Shutterstock
Udostępnij 69 Komentuj 0
Od dziewięciu lat przebywa w więzieniu niesłusznie oskarżona o bluźnierstwo przeciwko Mahometowi. Kobieta nie może korzystać z żadnych sakramentów.

„To, że żyję zawdzięczam jedynie temu, że świat wciąż o mnie pamięta” – stwierdziła Asia Bibi, spotykając się w więzieniu z mężem i córką. Odwiedzili ją po swej wizycie w Watykanie, podczas której rozmawiali o jej sytuacji z papieżem.

Czytaj także: Asia Bibi: Jezu, wybacz moim oprawcom!


Różaniec od papieża
Podczas tego spotkania Franciszek przekazał dla pakistańskiej chrześcijanki różaniec i zapewnił, że cały czas się za nią modli.

To cud, że pozwolono mi ten różaniec zatrzymać. Dotąd nigdy nie mogłam mieć przy sobie żadnych rzeczy związanych z wiarą – podkreśla Asia Bibi.
Od dziewięciu lat przebywa ona w więzieniu niesłusznie oskarżona o bluźnierstwo przeciwko Mahometowi. Według jej prawników jest szansa, że przed Wielkanocą odbędzie się rozprawa sądowa, decydująca o jej ewentualnym uwolnieniu.

Rodzina opowiedziała Asi Bibi o inicjatywach podejmowanych na całym świecie w celu jej uwolnienia, w tym m.in. o oświetleniu rzymskiego Koloseum na czerwono, na znak pamięci o prześladowanych chrześcijanach.

Uwaga świata jest fundamentalna w walce o nasze prawa, ponieważ w Pakistanie prześladowani są przede wszystkim przedstawiciele mniejszości – stwierdziła kobieta.
Czytaj także: Koloseum w kolorze krwi. Na jego tle mąż i córka Asi Bibi [zdjęcia]


Zakaz przyjmowania sakramentów
Cierpienie Chrystusa uobecnia się w tej heroicznej matce i chrześcijance. Od lat nieustannie wchodzi ona na Kalwarię – podkreśla bp Benny Travas.
Ordynariusz Multanu – gdzie znajduje się zakład karny, w którym jest przetrzymywana – podkreśla, że „względami bezpieczeństwa” odbiera się jej podstawowe prawa. W więzieniu może ją odwiedzać wyłącznie rodzina. Kobieta nie może przystępować do Komunii św., ani korzystać z innych sakramentów. Bp Travas wskazuje zarazem na coraz bardziej nieprzychylną dla chrześcijan atmosferę w Pakistanie. W siłę bowiem rośnie radykalny islam.

Kościoły, domy parafialne i szkoły chrześcijańskie uznane zostały przez państwo za „czułe punkty” mogące stać się potencjalnym celem ataków islamistów. Stąd władze nakazały, by zostały one otoczone murem, wyposażone w system monitoringu, wieżyczki dla strażników kontrolujących okolicę oraz nakazały zatrudnienie ochroniarzy.

„Dla nas to jest zbyt duży wydatek. Nie jesteśmy w stanie sprostać tym wymaganiom” – mówi bp Travas. Wskazuje zarazem, że niespełnienie tych wymogów oznacza zamknięcie miejsc kultu i prowadzonych placówek edukacyjnych.

...

Symbol wspolczesnego meczenstwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:38, 02 Kwi 2018    Temat postu:

Pakistan: kolejny samosąd na chrześcijaninie
KAI 2018-03-29 0
1 min. zajmie Ci przeczytanie tego artykułu. WYDRUKUJ TEN TEKST
W Pakistanie zmarł kolejny chrześcijanin, który padł ofiarą nietoleracji religijnej i samosądu na tym tle. 26-letni Sunil Saleem poszedł do szpitala, aby odwiedzić swoją ciężarną siostrę Kiran i zanieść jej jedzenie. W czasie jego pobytu lekarka, która miała ją zbadać, nie chciała przyjść, bo rozmawiała przez telefon. Zastąpiła ją pielęgniarka. Gdy pacjentka zaprotestowała, spoliczkowano ją, a jej brat i dwaj inni członkowie rodziny, którzy stanęli w jej obronie, zostali pobici przez ochronę i co najmniej trzech lekarzy, Sunil natomiast przypłacił to życiem.

Zdaniem Nasira Saeeda, dyrektora organizacji zajmującej się ochroną chrześcijan – ofiar nietoleracji religijnej (Centre for Legal Aid, Assistance and Settlement – CLAAS), nic nie usprawiedliwia przemocy użytej w stosunku do Sunila Saleema. Zbyt wiele jest przypadków łamania prawa, kiedy ludzie sami wymierzają sprawiedliwość i bezkarnie mordują niewinnych. Sytuacje te szczególnie spotykają chrześcijan prześladowanych przez muzułmanów, którzy nie ponoszą za to żadnej odpowiedzialności.

„Smutno jest stwierdzać, że Pakistan, który powstał przy poparciu mniejszości religijnych, stał się miejscem, w którym żyją one w ciągłym strachu o swoje życie” – powiedział prawnik. Zwrócił uwagę, że rząd Pakistanu nie potrafił zapewnić im ochrony, wielu ludzi uciekło z kraju, aby znaleźć schronienie gdzie indziej. „Nietolerancja, spotykająca członków mniejszości religijnych, osiągnęła w Pakistanie niepokojące rozmiary” – oświadczył N. Saeed. Wezwał do „jak najszybszego zaprzestania tych okrucieństw”.

...

Kolejny tchorzliwy i bestialski mord! PREZ LEKARZY! PSEUDOLEKARZY! Mamy kolejnego meczennika


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:46, 03 Kwi 2018    Temat postu:

Życie w Pakistanie jest piekłem dla nie-muzułmanów
autor: Rahat John Austin
4 marzec 2018
Oryginał angielski: Living in Pakistan - A Hell for Non-Muslims
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Wyślij e-mailem


Udostępnij6
Według oficjalnych wyników spisu powszechnego z 2017 r. w Pakistanie z 25 sierpnia 2017 r. populacja Islamskiej Republiki Pakistanu wynosi 207,74 milionów.

Kraj podzielony jest na przytłaczającą muzułmańską większość 96,28% i pozostałą, nie-muzułmańską mniejszość 3,72%, na którą składają się chrześcijanie, bahajowie, buddyści, hindusi, Ahmadi, Kalaszowie, Parsowie i Sikhowie.

Religijne mniejszości na terytorium dzisiejszego Pakistanu stanowiły w momencie oddzielenia się od Indii w 1947 r. niemal 23% pakistańskiej populacji. Zamiast jednak wzrosnąć liczebnie, zmalały do obecnych 3,72%. Jeśli wzrosła populacja muzułmańska, dlaczego nie wzrosły nie-muzułmańskie mniejszości?

Te 23% reprezentują miliony ludzi; jak oni zniknęli?

Według tego samego spisu powszechnego od 1998 do 2017 r. populacja Pakistanu ogólnie zwiększyła się o 57%. Przypuszczalnie nie-muzułmańskie mniejszości powinny były wzrastać w tym samym tempie. Zamiast tego ich liczby niebezpiecznie zmalały.

Na przykład populacja hindusów, która według spisu z 1951 r. wynosiła 12,9%, wynosi teraz zaledwie 1,6%.

Te liczby zaczynają ujawniać sytuację mniejszości w Pakistanie.

Jeśli jesteś nie-muzułmaninem, musisz zaakceptować dyskryminację, brak wolności religijnej i tortury fizyczne i psychiczne jako część codziennego życia.

Systematycznie słyszy się o jakiejś dziewczynie z chrześcijańskiej, hinduskiej lub innej mniejszości, która została zgwałcona, zabita lub przymusowo nawrócona. O człowieku, którego zamordowała tłuszcza za rzekome bluźnierstwo; o jakichś nie-muzułmańskich mężczyznach, kobietach lub dzieciach skazanych na śmierć za rzekome bluźnierstwo, którego nigdy nie popełnili.

Muzułmanie palą ich domy, palą ich świątynie, palą ich księgi święte, nawet palą żywcem kobiety i dzieci – i nie ma prawa ani kary, by zapobiec zbrodniom i zapewnić bezpieczeństwo nie-muzułmanom. Nie ma nikogo, kto przemawiałby za nimi. Według islamskiej doktryny wartość nie-muzułmanów jest równa wartości brudu, który trzeba usunąć z powierzchni ziemi.

Autor niniejszego nie zna ani jednego wypadku przez 71 lat od stworzenia Pakistanu, by kogoś ukarano za zabicie, spalenie lub zgwałcenie nie-muzułmańskiego mężczyzny, kobiety lub dziecka albo za spalenie ich świątyni, ich domów i ich ksiąg świętych.

Nienawiść wobec nie-muzułmanów jest częścią programu szkolnego. Na każdym poziomie instytucji edukacyjnych uczy się nienawiści. Małe dzieci są uczone, że chrześcijanie, Żydzi i hindusi są najgorszymi stworzeniami i wrogami islamu – należy więc dorosnąć i walczyć przeciwko nim.

Ta nienawiść jest tak głęboko zakorzeniona, że nie-muzułmanin nie może napić się szklanki wody w publicznym miejscu lub jeść w restauracji, jeśli ludzie wiedzą, kim jest: muzułmanie uważają nie-muzułmanów za nieczystych niedotykalnych i przekleństwo na ziemi. Były zabójstwa ludzi za dotknięcie szklanki wody (patrz tutaj i tutaj).

Nie-muzułmanie, szczególnie chrześcijanie i hindusi, żyją w piekle na ziemi. Nie-muzułmańskie kobiety i dziewczęta są gwałcone i przymusowo nawracane; uważane to jest za religijny obowiązek, by ucieszyć "Allaha".

Ponadto sytuacja mniejszości w Pakistanie pogarsza się – pogorszenie to wskazuje, że Pakistan cierpi z powodu najostrzejszego ekstremizmu religijnego. Potwierdziły to ostatnio raporty z Pew Research Center i Open Doors USA.

Według tych raportów Pakistan jest czwartym, najbardziej niebezpiecznym dla chrześcijan krajem, za Koreą Północną, Somalią i Afganistanem.

Nadrzędnym problemem jest to, że media i społeczność międzynarodowa wydają się całkowicie ignorować fakt, że nie-muzułmanie w Pakistanie poważnie cierpią z powodu ostrych prześladowań ze strony społeczeństwa, rządu, a szczególnie z powodu praw o bluźnierstwie, które są niebotycznie niesprawiedliwe.

Wielu twardogłowych duchownych muzułmańskich, polityków, a także sędziów Sądu Najwyższego mówi często – publicznie w krajowej telewizji – że Pakistan został stworzony "przez muzułmanów i jest tylko dla muzułmanów", i że nie ma w nim miejsca dla niewiernych.

8 sierpnia 2017 r. prezes Sadu Najwyższego Pakistanu, Mian Sakib Nisar, w przemówieniu w Radzie Adwokackiej Multan, do prawników i sędziów, powiedział, że tak bardzo nienawidzi hindusów, że nie chce nawet wymawiać nazwisk nie-muzułmanów. Jego przemówienie nadawały na żywo niemal wszystkie stacje telewizyjne; ani jeden kanał nie widział nic złego w jego słowach. Tylko kilka postów na Facebooku wskazywało, że nie były właściwe dla człowieka piastującego jedno z najwyższych stanowisk w kraju. Jakiej więc sprawiedliwości można oczekiwać?

Nisar odmówił także pozwolenia, by Asia Bibi, chrześcijańska matka pięciorga dzieci, która od dziesięciu lat siedzi w celi śmierci za "bluźnierstwo", otrzymała wcześniejsze posłuchanie jej ostatniego odwołania od kary śmierci po procesie, który nazwano "niesprawiedliwym". Rita Panahi, komentowała sprawę Bibi w australijskiej gazecie "Herald Sun":

Kiedy Bibi pracowała w polu w upalny dzień, poproszono ją, by przyniosła wodę ze studni. Popełniła wtedy rzekome bluźnierstwo, pijąc trochę wody z kubka. Inna kobieta pracująca w polu, która już była pokłócona z Bibi, twierdziła, że "zanieczyściła" ona naczynie i źródło wody swoimi nieczystymi, chrześcijańskimi rękami. Bibi oskarżono o "sprofanowanie wody". W książce Blasphemy: Sentenced to Death Over A Cup of Water Bibi opowiada: 'Tym razem postanowiłam bronić się i trzymać podniesioną głowę. Powiedziałam: 'Sądzę, że Jezus miałby inny pogląd niż Mahomet'. Kobieta odpowiedział: 'Jak śmiesz kwestionować Proroka, ty brudne zwierzę?'" ... "Wkrótce potem tłuszcza rzuciła się na Bibli i jej rodzinę przed przybyciem policji..." Wielu oskarżonych w Pakistanie o bluźnierstwo nie ma tyle szczęścia i zastają zabici zanim zostają formalnie oskarżeni.

Według innego doniesienia:

"Maulwi (duchowni) chcą jej śmierci. Ogłosili nagrody 10 tysięcy do 500 tysięcy Rs (60 do 3200 funtów) dla każdego, kto zabije Asię. Oznajmili także, że jeśli sąd ją uniewinni, zapewnią, że kara śmierci zostanie wykonana".


Asia Bibi i dwoje z jej pięciorga dzieci, na zdjęciu sprzed jej uwięzieniem w celi śmierci w 2010 r. za "bluźnierstwo".
Prawa o bluźnierstwie są wielkim problemem dla mniejszości, szczególnie dla chrześcijan. Te prawa są wykorzystywane do rozwiązywania takich problemów jak osobiste urazy, najdrobniejsze nawet spory, jak spory o pieniądze, kawałek ziemi lub nawet kłócące się dzieci. Ludność nie czeka na proces prawny; mordują na miejscu. Palą żywcem, niszczą domy i świątynie – nie tylko oskarżonej osoby, ale także kolektywnie, innych członków społeczności.

Konstytucja Islamskiej Republiki Pakistanu wyraźnie wskazuje, że nie-muzułmanie są obywatelami trzeciej kategorii i zakazuje im zajmowanie najwyższych stanowisk administracyjnych w rządzie. Każdy urzędnik musi przysiąc, że jest muzułmaninem, zanim zostanie mianowany. Tylko marne prace niskiego szczebla, jak czyszczenie ścieków, są zarezerwowane dla nie-muzułmanów. Gazety i inne media publikuję ogłoszenia, że tylko nie-muzułmanie mogą starać się o taką pracę.

Według prawa islamskiego nie-muzułmanin nie może ożenić się z muzułmanką. Nie-muzułmanin nie może być świadkiem w sądzie przeciwko muzułmaninowi, ponieważ jego zeznania lub twierdzenia są uważane za niewiarygodne i stronnicze. Nie-muzułmanin nie może wnieść sprawy przeciwko muzułmaninowi do federalnego sądu szariatu. Jeśli jest wniesiona sprawa przeciwko nie-muzułmaninowi i chce on nie-muzułmanina jako swojego adwokata, to nie jest to dozwolone. Tylko muzułmański prawnik może być obecny w sądzie i sędzia musi także być muzułmaninem.

Mniejszości w Pakistanie i innych państwach islamskich muszą codziennie przechodzić przez piekło; jak mogą choćby pomyśleć o bluźnierstwie?

Także jeśli bluźnierstwo nie zostanie udowodnione chrześcijanom, nadal może zamordować ich wściekły tłum lub mogą zginąć w areszcie policyjnym. Sądom łatwo jest także skazywać nie-muzułmanów na śmierć: wystarczy jedno twierdzenie muzułmanina przeciwko nie-muzułmaninowi, by stanowiło to "dowód" winy.

Władze pakistańskie nie zapewniają bezpieczeństwa religijnym mniejszościom. To jest jedna z przyczyn, dla których religijne mniejszości, szczególnie chrześcijanie i hindusi, uciekają z Pakistanu.

Normalnie zadaniem władz państwowych jest wsparcie i pomoc dla prześladowanych ludzi; w Pakistanie zamiast tego instytucje rządowe dostarczają funduszy wyłącznie fundamentalistom i innym odłamom populacji, które prześladują nie-muzułmanów: ci sponsorzy widzą siebie jako żołnierzy "Allaha".

Madarasa Haqania, na przykład, jest miejscem narodzin Talibanu i terroryzmu w regionie. Studenci tej madrasy, znanej także jako "Uniwersytet Dżihadu", są przywódcami grupy, która dokonywała zamachów bombowych na kościoły.

Nie-muzułmanie dokonali wielu poświęceń dla Pakistanu; w zamian są zabijani w miejscach publicznych, w biały dzień, i nie ma nikogo, kto by ich usłyszał. Ich mordercy są wychwalani jako bohaterzy nie tylko przez ludność. Politycy i sędziowie w sądach całują ich ręce i salutują im.

Mówienie o własnych prawach lub o prawach kogoś innego jest podejmowaniem samobójczego ryzyka. Można spotkać się z oskarżeniem o bluźnierstwo, zostać zamordowanym z zimna krwią lub "zniknąć". Na przykład, Salmaan Taseer, gubernator prowincji Pendżabu, krytykował nadużycia praw o bluźnierstwie. Za to zamordował go jego ochroniarz w 2011 r. Rashid Rehman był prawnikiem, który zgodził się bronić w sprawie o bluźnierstwo. Został zastrzelony przez dwóch mężczyzn, którzy weszli do jego biura, udając klientów.

Chrześcijańskie organizacje, szczególnie papież i Watykan, nie dali żadnej nadziei prześladowanym chrześcijanom.

Wydanie komunikatu prasowego lub wysłanie notki nie wystarcza. Papież naprawdę powinien przyjść na pomoc swoim współwiernym i ustanowić strategię obrony ludzi prześladowanych w świecie islamskim. Widzieliśmy, że papież poświęca wiele energii na wypowiedzi przyjazne dla islamu oraz doradza Europie, by otworzyła bramy dla muzułmańskich radykałów.

Ignoruje on to, że ci muzułmanie prześladują chrześcijan, którzy żyją w ich krajach. To, że muzułmanie, kiedy nie-muzułmanie próbują uciekać do Europy, wyrzucają ich z łodzi i topią w morzu. Tymczasem nasi chrześcijańscy bracia zapraszają muzułmanów, by przybyli do Europy, gwałcili nasze córki i podrzynali nam gardła. Czy naprawdę tego chce Watykan i świat zachodni?

Rahat John Austin: Pakistański pisarz i prawnik, który działał na rzcz państwa prawa w Islamskiej Republice Pakistanu i występował w obronie kobiet i dyskryminowanych grup religijnych. Mieszka obecnie w Stanach Zjednoczonych, jego pierwsza książka "Human Trafficking in Pakistan," wyszła w 2012 roku dzięki finansowemu wsparciu High Commission and International Organization for Migration (IOM). Jego druga książka "The Dracula State," traktująca o pakistańskiej konstytucji i prawie o bluźnierstwie, ukazała się w 2017 roku.

...

Znawcy mowia ze nienawisc jest sączona w szkole. Mahomet jest w piekle. Jego spuscizna musi szkodzic i to bardzo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:44, 06 Kwi 2018    Temat postu:

ISIS zamordowało czterosobową rodzinę w Pakistanie. Byli chrześcijanami
Zelda Caldwell | 05/04/2018
PAKISTAN FUNERAL
BANARAS KHAN I AFP
Pakistani Christians attend a funeral of a victim a day after an attack by gunmen in Quetta on April 3, 2018.
Four Christians were shot dead in southwestern Pakistan on April 2, police said, in an attack claimed by the Islamic State group. The incident occurred in a Christian-majority neighbourhood in the city of Quetta, capital of the Balochistan province, and officials said it appeared to be a targeted attack on the religious minority. / AFP PHOTO / BANARAS KHAN
Udostępnij Komentuj
Do ataku w doszło dzień po Wielkanocy.

ISIS przyznało się, że odpowiada za atak terrorystyczny na chrześcijańskiej rodzinie w miejscowości Quetta, w Pakistanie do którego doszło dzień po Wielkanocy. Zginęły w nim cztery osoby.

Jak podaje NPRreport, na miejscu zginęło trzech mężczyzn oraz jedna kobieta, a 10-letnia dziewczynka została przewieziona do szpitala.



Czworo chrześcijańskich krewnych jechało do pobliskiego ryneczku autorikszą, kiedy dwóch nieznanych uzbrojonych mężczyzn na motocyklach otworzyło w ich kierunku ogień – podał oficer policji Moazzam Jah Ansari w rozmowie z ucanews.com. – To był atak ukierunkowany oraz akt terroryzmu.
Do morderstwa doszło w tym samym miasteczku, w którym w 2017 roku na tydzień przed Bożym Narodzeniem, dwóch terrorystów-samobójców zaatakowało kościół chrześcijański, zabijając 9 ludzi i raniąc 56. Wówczas tzw. Państwo Islamskie również wzięło odpowiedzialność za ten atak.

Czytaj także: Nastoletni chrześcijanin z Pakistanu aresztowany pod zarzutem bluźnierstwa
Według ucanews.com, Pervaiz Masih, jedna z zamordowanych ofiar, był rikszarzem. W dniu, w którym rozegrał się dramat, chciał zabrać swoją rodzinę na lody.



Pervaiz Masih mieszkał w Quetta przez 10 lat. Jego krewni przyjechali29 marca po raz pierwszy z Lahaur i Dubaju, by świętować z nim Wielkanoc – relacjonował Aftab, sąsiad rikszarza.

Wrócili z obiadu i wyszli, by zjeść lody na pobliskim ryneczku, kiedy to sprawcy wystrzelili w ich kierunku pociski. Ciała zostały odesłane z powrotem do Lahaur, gdzie zostaną pogrzebane.
Czytaj także: Nastoletni chrześcijanin z Pakistanu aresztowany pod zarzutem bluźnierstwa


Artykuł pochodzi z angielskiej edycji portalu Aleteia

...

Kolejni meczennicy pakistanscy. Iluz juz ich jest!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:39, 24 Kwi 2018    Temat postu:

Chrześcijanka nie chciała poślubić muzułmanina, więc została oblana...

Chrześcijanka została oblana benzyną i podpalona, ponieważ odmówiła przejścia na islam i poślubienia muzułmanina. Zbrodnia miała miejsce w Sialkot w Pakistanie.

...

Znow ohydny mord.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:48, 27 Kwi 2018    Temat postu:

Czy Asia Bibi zostanie uwolniona? Kobieta prosi o modlitwę i post 27 kwietnia
Katolicka Agencja Informacyjna | 26/04/2018

© Public Domain
Udostępnij Komentuj 0
Asia Bibi zaapelowała do chrześcijan na całym świecie, by podjęli post i modlitwę w intencji jej uwolnienia. Po dziewięciu latach spędzonych w więzieniu jej sprawa jest bliska rozstrzygnięcia. W najbliższym czasie odbędzie się rozprawa sądowa, decydująca o tym, czy zostanie oswobodzona.

Asia Bibi – 9 lat w więzieniu
Pakistańska matka i chrześcijanka, która pod fałszywym zarzutem bluźnierstwa przeciwko Mahometowi, a tak naprawdę za swą wiarę w Chrystusa od lat przetrzymywana jest w więzieniu apeluje, by w najbliższy piątek – 27 kwietnia – podjąć post i modlitwę w intencji sprawiedliwego przebiegu procesu i jej uwolnienia.

Wiadomość tę przekazał Ashiq Bibi, który w ubiegłych dniach odwiedził żonę w więzieniu, by poinformować ją o zbliżającej się rozprawie Sądu Najwyższego. Mężczyzna wyznał, że jego żona jest w dobrej formie, pełna nadziei i ufności.



27 kwietnia – modlitwa i post
„Powiedziała nam, że cały najbliższy piątek spędzi na modlitwie i prosi o nią wszystkich ludzi dobrej woli” – dodał mąż Asii Bibi. Wyraził nadzieję, że wsparcie jego żonie okaże cały chrześcijański świat, jednocząc się w prawdziwie uniwersalnej modlitwie. Adwokat kobiety podkreślił, że jest ona dla wszystkich przykładem ogromnej siły i niezachwianej wiary.

Data rozprawy apelacyjnej ma być podana w przyszłym tygodniu. Rozprawę poprowadzi prezes Sądu Najwyższego, co daje nadzieje na przejrzysty i sprawiedliwy proces.

...

To poscimy dzis!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:35, 10 Cze 2018    Temat postu:

Asia Bibi: w celi marzę o wolności i powrocie do dzieci
Katolicka Agencja Informacyjna | 10/06/2018
Asia Bibi
Reprodução
Udostępnij 23
„Marzę jedynie o tym, by wreszcie móc zasmakować wolności” – mówi w ekskluzywnym wywiadzie Asia Bibi.

Dla tej pakistańskiej chrześcijanki 14 czerwca rozpocznie się już dziesiąty rok w więzieniu, do którego trafiła pod fałszywie spreparowanym zarzutem bluźnierstwa przeciwko Mahometowi. Termin jej rozprawy apelacyjnej wciąż jest odkładany.

Ciągle słyszę, że wkrótce wyjdę na wolność, ale oczekiwanie jest zbyt długie – mówi Asia Bibi w wywiadzie udzielonym włoskiemu dziennikowi La Repubblica.


Bibi: nadzieja coraz mniejsza
Gazeta starała się o tę rozmowę przez kilka miesięcy. Stała się ona możliwa dzięki pomocy jednej z osób, które mają z uwięzioną kobietą systematyczny kontakt. W obawie o swe bezpieczeństwo pośrednik poprosił o nieujawnianie jego tożsamości.

Nie tracę nadziei, ale muszę przyznać, że jest ona jednak coraz mniejsza. Zbyt wiele czasu upłynęło od chwili, gdy odebrano mi wolność. Uczyniono to, choć nie popełniłam żadnego przestępstwa – mówi Asia Bibi, która w więzieniu niesłusznie spędziła już dziewięć długich lat.
Kobieta przyznaje, że informowana jest o międzynarodowej kampanii, która ma na celu jej uwolnienie.

Nie jest dla mnie ważne, kto mnie wyciągnie z więzienia. Chciałabym jedynie wiedzieć, kiedy to nastąpi – wyznaje kobieta.


Bez daty rozprawy
Mówi, że marzy o powrocie do rodziny i spotkaniu z pięciorgiem swych dzieci.

Przychodzą mnie odwiedzać. Nie są jednak bezpieczne z mego powodu – podkreśla Asia Bibi.
W kwietniu wydawało się, że bliskie już jest rozstrzygnięcie jej sprawy. Został wyznaczony sędzia, który miał poprowadzić jej rozprawę apelacyjną. Problem w tym, że pod wpływem nacisków islamskich fundamentalistów wciąż nie została wyznaczona data rozprawy mającej zdecydować o ewentualnym zwolnieniu Asii Bibi.

vaticannews / Islamabad

...

Kompletna patologia tego kraju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:46, 21 Cze 2018    Temat postu:

Asia Bibi: rozpoczyna się 10 rok jej uwięzienia. Historia prześladowania chrześcijanki
Beata Zajączkowska | 19/06/2018
ASIA BIBI
P.RAZZO I CIRIC
Udostępnij
Czy nas to jeszcze o ogóle obchodzi? Czy pamiętamy choćby, jakie wydarzenie rozpoczęło jej gehennę? Nie, nie zaczęło się od rzekomego bluźnierstwa, ale od pewnego kubka… Tyle możemy zrobić: pamiętać o niej w modlitwach i znać jej historię.

„To że żyję, zawdzięczam jedynie temu, że świat wciąż o mnie pamięta” – powtarza Asia Bibi, pakistańska chrześcijanka i matka wtrącona do więzienia z powodu fałszywego oskarżenia o bluźnierstwo przeciwko Mahometowi. Właśnie rozpoczął się dla niej dziesiąty rok za kratkami, a dla jej najbliższych dziesiąty rok życia pod nieustanną ochroną.

Islamscy fundamentaliści bardzo liczą, że cała ta historia popadnie w niepamięć, by samemu móc wymierzyć sprawiedliwość.


Czytaj także:
Koloseum w kolorze krwi. Na jego tle mąż i córka Asi Bibi [zdjęcia]


Co zrobił dla was Mahomet?
19 czerwca 2009 roku – to był upalny dzień, podobny do wielu wcześniejszych. Pracujące od kilku godzin w polu kobiety szukały wytchnienia. Dobrze się znały. Razem spożywały posiłki. Asia Bibi przyniosła wodę z pobliskiej studni. Włożyła kubek do wiadra, z którego wcześniej piły muzułmanki. Też chciała się napić. Robiła to w przeszłości wielokrotnie.

Tym razem jedna z kobiet zaalarmowała pozostałe, że woda jest nieczysta, ponieważ chrześcijanka napiła się ze wspólnego kubka. Na tym polegała cała jej wina.

Kobiety zaczęły ją zachęcać, by się oczyściła, przyjmując islam. Nauczona wieloletnim doświadczeniem Asia Bibi nie wdawała się w dyskusję wiedząc, że ta prowokacja może ją drogo kosztować. Gdy jednak nie ustępowały, powiedziała: „Jezus oddał za mnie życie. On jest Miłością. A co zrobił dla was Mahomet?”.

To stało się początkiem jej gehenny. Rozsierdzone kobiety najpierw same ją pobiły, a potem pobiegły po pomoc. Jedna z nich była żoną miejscowego imama. 37-letnią wówczas Asię Bibi aresztowano. Była torturowana.



Kara śmierci
Po kilku miesiącach sąd uznał ją za winną przestępstwa i skazał na karę śmierci przez powieszenie. Za kubek wody… Tym samym stała się w Pakistanie pierwszą kobietą skazaną na śmierć w wyniku tzw. ustawy o bluźnierstwie.

„Minutę przed ogłoszeniem wyroku złożyłam odcisk kciuka na dokumentach, których nawet nie umiałam przeczytać, bo jestem niepiśmienna. Naiwnie wierzyłam, że mnie uwolnią, przecież nie zrobiłam nic złego – wspomina Asia Bibi. – Tymczasem zebrany w sądzie tłum wiwatował. Musarat, z którą przecież pracowałam od lat, wciąż powtarzała: obraziła naszą religię, musi za to ponieść karę. A ja zaklinałam się, że nie obraziłam niczyjej wiary i wyciągając w górę złączone dłonie błagałam sędziego, by miał nade mną litość”.

Skazano ją też na grzywnę równą 2,5 rocznym zarobkom robotnika. Od sędziego usłyszała, że droga do wolności stoi przed nią otworem. Musi jedynie przejść na islam. Odpowiedziała: „Wolę umrzeć jako chrześcijanka, niż wyjść na wolność jako muzułmanka”. Te słowa powtarzała także w kolejnych latach niedoli. Za każdym razem pewno z większym trudem.


Czytaj także:
Czy wyrzekasz się Jezusa? Codziennie przez 2 lata zadawano jej to samo pytanie


Fundamentaliści mordują i nie przebaczają
Jak mężną trzeba być, by przetrwać tyle lat w więzieniu? Z dala od męża i pięciorga ukochanych dzieci. Jak trudne jest to dla matczynego serca świadomego przecież, że za jej winę płaci cała rodzina, którą od jej uwięzienia nieustannie musi zmieniać miejsce zamieszkania.

„Wcześniej przyjaźniłam się z wieloma dziećmi z wioski, potem nikt ze mną nie chciał rozmawiać. Nazywają mnie brudnym psem” – mówi Eisham. Gdy mama trafiła do więzienia, miała 9 lat. Chce zostać prawnikiem, by bronić kiedyś praw ludzi oskarżonych o bluźnierstwo. O mamie opowiada często o pięć lat młodszemu bratu. Jej wspomnienie coraz bardziej mu się zaciera, a władze więzienia wciąż odmawiają mu spotkania z matką.

Asia Bibi pierwsze lata przetrzymywana była w zatęchłym lochu bez okien. W ścianie była rura, z której kapała woda, a w podłodze dziura. „Nie miałam nawet czym przykryć odchodów, panował straszliwy smród, chcieli mnie totalnie upodlić” – wspomina. Nieco lepsze warunki zapewniono jej po interwencji ministra ds. mniejszości Shahbaza Battiego (katolika).

Niestety, jej obrońca został zamordowany, tak samo jak wcześniej muzułmański gubernator Pendżabu Salman Tasser. Islamiści nie przebaczają ludziom wspierającym „bluźnierców”. Jeśli nawet kiedyś Asia Bibi zostanie uniewinniona, to wraz z całą rodziną będzie musiała wyemigrować. Nigdzie i nigdy nie będą jednak bezpieczni, bo islamiści będą ich szukać do skutku.



Przebaczyła swym prześladowcom
„Jezu, ulituj się nad nami” – tę modlitwę Bibi odmawia najczęściej. Przebaczyła swym prześladowcom i tym, którzy fałszywie ją oskarżyli. Nadal przetrzymywana jest w odosobnieniu, ponieważ istnieje obawa, że któraś z więźniarek zechce ją zabić. W jej celi są kamery, by podobny pomysł nie przyszedł do głowy strażnikom.

Sama sobie przygotowuje posiłki, w obawie przed otruciem. Także na spacer po wewnętrznym dziedzińcu więzienia wychodzi sama. „Ja bym tego nie zniósł. Moja żona ma w sobie niezwykłą siłę wypływającą z wiary w Jezusa i tę siłę przekazuje i nam, gdy z rzadka możemy ją odwiedzać” – wyznaje Ashiq Masih.

Dwukrotnie spotkał się z Franciszkiem, który apelował o uwolnienie kobiety. Podobnie jak wcześniej Benedykt XVI. Z Pakistanu popłynęła odpowiedź, że to wewnętrzna sprawa tego kraju. Obrońcy kobiety powtarzają jednak, że gdyby nie zainteresowanie świata, już dawno „przydarzyłby się jej jakiś wypadek”.



Czy nas to jeszcze o ogóle obchodzi?
Na początku Asia Bibi miała w celi małą Biblię. Często trzymała ją zwyczajnie na kolanach, modląc się. Niepiśmiennej kobiecie czytała ją w wolnych chwilach strażniczka-katoliczka. Gdy władze się o tym dowiedziały, ukróciły ten „proceder hańbiący ziemię islamu”.

Dopiero w dziewiątym roku niewoli kobieta dostała różaniec. Przekazał jej go przez męża papież Franciszek. Asia nazywa to cudem.

„Cierpienie Chrystusa uobecnia się w tej heroicznej matce i chrześcijance. Od lat nieustannie wchodzi ona na Kalwarię” – podkreśla bp Benny Travas. Ordynariusz Multanu, gdzie znajduje się zakład karny, podkreśla, że „względami bezpieczeństwa” odbiera się jej podstawowe prawa. Kobieta nie może przystępować do Komunii św. ani korzystać z innych sakramentów. Bp Travas wskazuje zarazem na coraz bardziej nieprzychylną dla chrześcijan atmosferę w Pakistanie. W siłę rośnie radykalny islam.

Od 2014 r. Asia Bibi bezskutecznie czeka na wyznaczenie daty rozprawy apelacyjnej w Sądzie Najwyższym. Czy nas to jeszcze o ogóle obchodzi?

...

Caly Pakistan jak widzicie w niewoli diabla. Boja sie ja wypuscic zeby nie zginac! I tak zapadla sie w czarna dziure. Ale Bóg ja nagrodzi pozniej. To juz jest meczenstwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:59, 19 Gru 2018    Temat postu:

Kolejni chrześcijanie zamknięci za bluźnierstwo
.
Oskarżenie o bluźnierstwo przeciw islamowi nadal zbiera swoje żniwo. W Pakistanie dwóch braci chrześcijan z tego powodu zostało skazanych na śmierć. Są to: Quaisar i Amoon Ayub, mieszkańscy Lahauru.

Dwóch braci oskarżonych o rzekome bluźnierstwo przeciw islamowi zostało aresztowanych już w 2015 r. Zdaniem oskarżycieli jeden z nich miał posiadać bluźniercze materiały i publikować je na swoim portalu internetowym.

Wydarzenie to miało miejsce 4 lata wcześniej, w 2011 r. Tamtejsi chrześcijanie twierdzą jednak, że strona ta nie funkcjonowała już od 2009 r.

Jak podaje jedna z organizacji międzyreligijnych wspierająca ofiary nietolerancji religijnej (Class – Centre for Lega Aid, Assistance and Settlement) od wyroku tego w najbliższym z możliwych terminów zostanie złożona apelacja. Jednocześnie tłumaczy, że oskarżenia o bluźnierstwo w Pakistanie powodują bardzo gwałtowne reakcje islamistów, które doprowadzają do reorganizacji pracy sądów. Dodatkowo ekstermiści formułują pogróżki pod adresem samych sędziów. Dyrektor tej organizacji, Nasir Saeed dodał, że z powodu gróźb fundamentalistów, sądy niższego stopnia przekazują odpowiedzialność wyższym, a to prowadzi do tego, że upływają lata zanim próbuje się uniewinnić oskarżonego. Bardzo znanym przypadkiem tego typu jest casus Asii Bibi.

...

Oni musza mordowac! To jest jak narkotyk.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:49, 17 Sty 2019    Temat postu:

Pakistan: 187 chrześcijan wciąż więzionych za oskarżenia o bluźnierstwo
2 MIN. ZAJMIE CI PRZECZYTANIE TEGO ARTYKUŁU.
Według źródeł kościelnych w Pakistanie nadal w więzieniach przebywa wielu chrześcijan oskarżanych o bluźnierstwo przeciwko Mahometowi. – W więzieniach jest 187 chrześcijan oskarżanych o bluźnierstwo – powiedział dyrektor Centrum Pokoju w Lahore, dominikanin o. James Channan, podczas wizyty w Niemczech. Wśród nich jest katolickie małżeństwo, któremu podobnie jak pakistańskiej chrześcijance Asi Bibi grozi kara śmierci.
Małżonkowie to Safqat i Shagufta Bibi, którzy nie są spokrewnieni z Asią Bibi. – Przebywają oni w celi śmierci w dwóch różnych więzieniach – powiedział o. Channan. Zostali oni oskarżeni o przesyłanie krótkich wiadomości SMS-owych z uznawanymi za bluźniercze tekstami. Ich zdaniem zarzuty są fałszywe.

– Potrzebują oni pomocy, aby wydostać się z więzienia – powiedział o. Channan, który wziął udział w prezentacji we Frankfurcie nad Menem 14. raportu na temat wolności religijnej, przedstawionego przez Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

Według raportu PKWP, który został przedstawiony w zeszłym tygodniu na konferencji prasowej w Rzymie, 61 proc. wszystkich ludzi na świecie żyje w krajach, które nie szanują wolności religijnej. Dotyczy to nie tylko chrześcijan. – Tam, gdzie chrześcijanie są uciskani i prześladowani, inne wspólnoty religijne prawie zawsze są szykanowane i prześladowane – powiedział Berthold Pelster, ekspert ds. praw człowieka w niemieckiej sekcji PKWP. Dotyczy to na przykład Chin, Indii i Pakistanu, gdzie „nadużycie prawa dotyczącego bluźnierstwa dotyka nie tylko chrześcijan, ale także muzułmanów”.

W Pakistanie, gdzie 96 proc. populacji stanowią muzułmanie, jest 1,8 proc. chrześcijan. Chociaż Pakistan jest państwem islamskim, konstytucja gwarantuje wolność religijną – przypomniał o. Channan. Pomimo sytuacji mniejszościowej, chrześcijanie mają równe prawa z innymi. Mogą wydawać Biblię lub Katechizm, budować kościoły i prowadzić swoje stacje telewizyjne i radiowe. Od 50 lat podejmowane są różne inicjatywy dialogu między chrześcijanami i muzułmanami w celu przeciwdziałania islamskiemu ekstremizmowi. Przykładem jest Centrum Pokojowe założone w Lahore w 2010 r.

...

Ten koszmar sie nie konczy.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:24, 31 Sty 2020    Temat postu:

Asia Bibi pokazała swoją twarz, pierwszy raz od wielu miesięcy

Asia Bibi znów ma głos. „Znasz moją historię z mediów. Być może próbowałeś postawić się w mojej sytuacji, aby zrozumieć moje cierpienie” - dzieli się prześladowana przez islamistów chrześcijanka. Wkrótce wyda autobiografię, w której opisze swoją historię. Nazywać się będzie „W końcu wolna”.

...

To doswiadczenie trzeba opisac! Doda sil wielu ludziom do mestwa w wyznawaniu Boga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:42, 01 Mar 2020    Temat postu:

Chrześcijańscy małżonkowie skazani na śmierć za bluźnierstwo
Fot. Depositphotos
Wczoraj, 21:29
KAI / pk

Na 8 kwietnia Sąd Najwyższy w Lahaurze – stolicy pakistańskiej prowincji Pendżab – wyznaczył rozprawę odwoławczą chrześcijańskiego małżeństwa, skazanego w 2014 na karę śmierci za tzw. bluźnierstwo.

Ich katolicki obrońca Khalil Tahir Sandhu w rozmowie z watykańską agencją prasową Fides wyraził „ufność” co do pomyślnego wyniku orzeczenia sądowego, gdyż – jak dodał – „nie ma żadnych przekonujących dowodów ich winy, a cała sprawa jest wyraźnie spreparowana”.

Szafqata Emmanuela i Szaguftę Kausar z miasteczka Gjra w Pendżabie skazano w 2014 na śmierć za rzekome wysyłanie SMS-ów, zawierających bluźnierstwa wobec islamu i proroka Mahometa. Tymczasem, według adwokata, owe SMS-y były napisane po angielsku, podczas gdy oboje małżonkowie, mający czworo dzieci, nie potrafią pisać w urzędowym języku Pakistanu – urdu, a tym bardziej po angielsku. „Ich proces przed sądem pierwszej instancji odbywał się pod naciskiem islamistów” – zaznaczył prawnik.

Dodał, że odwołanie do sądu apelacyjnego w Lahaurze rozpatrywano sześć lat a „ta powolność wymiaru sprawiedliwości, która, według niektórych, jest szczególnie podkreślana wobec ofiar chrześcijańskich, sama przez się jest czymś negatywnym, wzmagającym cierpienia obojga niewinnych”.

Obecnie w Pakistanie jest 25 chrześcijan oskarżonych o bluźnierstwo, w tym 6 skazanych na śmierć. Zdaniem Sandhu, który w swej karierze zawodowej wielokrotnie bronił wyznawców Chrystusa, oskarżanych niesłusznie o to przestępstwo, wszystkie ofiary „są bezpieczniejsze w więzieniu niż na wolności”. Poza murami zakładów karnych są bowiem narażone na akty zemsty ze strony radykałów islamskich, usiłujących zabijać tych, którzy – według nich – dopuścili się znieważenia islamu, zanim jeszcze rozprawa sądowa ewentualnie uzna tych podejrzanych za winnych.

Oczekująca obecnie na rozprawę odwoławczą Szagufta Kausar znała dobrze Asię Bibi – pakistańską chrześcijankę skazaną w 2009 za bluźnierstwo i uniewinnioną w 2018, która w ostatnim okresie uwięzienia była jej koleżanką w celi. Obecnie oboje małżonkowie liczą na wsparcie ze strony krajowej i międzynarodowej opinii publicznej oraz samej Asii Bibi, która teraz jest wolna i przebywa dziś we Francji, gdzie chciałaby uzyskać azyl.

...

Ci musza mordowac bo by byli chorzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:48, 12 Wrz 2020    Temat postu:

Pakistan: kolejny chrześcijanin skazany na śmierć za „bluźnierstwo”

Pakistański chrześcijanin Asif Pervaiz został skazany na śmierć za rzekome bluźnierstwo, którego miał się dopuścić odrzucając propozycję przejścia na islam. Sąd w Lahore uznał 37-letniego mężczyznę, który w areszcie przebywał od 2013 roku, winnym obrazie islamu.

...

Oni musza kogos zabic z przyczyn islamu co jakis czas inaczej byli by chorzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:43, 17 Sie 2023    Temat postu:

Chrześcijanie w Pakistanie są atakowani przez muzułmanów. Chronią ich żołnierze

Oddziały wojsk pakistańskich bronią chrześcijan przed atakami muzułmanów. Ostatnio wyznawcy Islamu podpalili chrześcijańskie kościoły i domy chrześcijan w Pakistanie.

 Ludzie zbierają się w budynku kościelnym zdewastowanym przez protestujących w Jaranwala, Pakistan 16 sierpnia 2023 r. Reuters/Fayyaz Hussain nabywa prawa licencjonowania Lahore, Pakistan, 17 sierpnia - wojska paramilitarne odgrały chrześcijańską osadę w Pakistanie wschodnim Wandalizowane i podpalone kilka kościołów i dziesiątki domów po tym, jak dwóch mieszkających tam mężczyzn zostało oskarżonych o zbezczeszczenie Koranu, policji i świadków w czwartek. Policja zaprzeczyła oskarżeniu, mówiąc, że siły bezpieczeństwa uniemożliwiły jeszcze gorszą sytuację. W oświadczeniu rządu prowincji stwierdzono, że wojska paramilitarne zostały rozmieszczone, aby pomóc policji kontrolować sytuację. Grupy praw twierdzą, że oskarżenia o bluźnierstwo są czasami wykorzystywane do rozstrzygnięcia wyników.

...

To jest w końcu obowiązek! Nie może być że dzicz sobie wyrzyna tych co się im nie podobają.

Jednak 2/3 chrześcijan to protestanci i jeśli ,nawracają' tak jak widzę w Polsce to wkurzają miejscowych! Absolutnie nie należy prymitywnie drażnić miejscowych! Elementarne! Nawet jak masz prawo a tamci są głupi to ustąp! Kościół działa zupełnie inaczej! Naprawdę nawraca! Oczywiście zawsze będą patusy ale gdyby 100% było z Kościoła zadrażnień było by dużo mniej!
Kościół uznaje że wręcz nie należy nawracac takich co nie udźwigną Ewangelii! Niech żyją jak żyli! I oczywistym jest że osobnicy gotowi mordować nie nadają się do Kościoła! I oczywiście nie mówię że mają rację bo protestanci denerwują absurd! Tylko że nie biorę odpowiedzialności za wszystkich co tam , nawracają'.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy