Wielka Sobota .

BRMTvonUngern · Wysłany: Sob 16:24, 30 Mar 2013 Temat postu: Wielka Sobota .

Niezwykłe tradycje wielkanocne Ziemi Sandomierskiej

Bziukanie w Koprzywnicy i bębnienie w Iwaniskach to tradycyjne zwyczaje wielkanocne, które kultywowane są co roku na Ziemi Sandomierskiej. Co roku w Wielką Sobotę zjeżdżają tam wierni z całej Polski.

Jak co roku po Wigilii Paschalnej odbędzie się bziukanie ogniem w Koprzywnicy w diecezji sandomierskiej. Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej będą wydmuchiwać naftę na płonące pochodnie. - Jest to niezwykłe widowisko i prawdopodobnie nigdzie indziej nie ma podobnego zwyczaju - powiedział prezes OSP w Koprzywnicy, Kazimierz Gorycki. W procesji wokół kościoła p.w. Matki Bożej Różańcowej bierze udział kilku strażaków specjalnie przygotowanych do tego zadania. - Do podtrzymywania tej niezwykłej tradycji zgłasza się coraz więcej chętnych. Zwykle są to młodzi mężczyźni - dodał Gorycki. Strażakom, podobnie jak w poprzednich latach, będą towarzyszyli Rycerze z Chorągwi Ziemi Sandomierskiej i Staszowskiej, którzy wystrzelą z armat. - Nikt nie wie skąd ta tradycja się wzięła i od jak dawna jest kultywowana w Koprzywnicy. Wiadomo jednak, że przekazywana jest z dziada pradziada - powiedział Gorycki.

Zdaniem etnologa z Muzeum Wsi Kieleckiej, Teresy Kurzyk, tradycja bziukania może wywodzić się z okresu powstania styczniowego. - Kiedy władze carskie zabroniły świętowania Zmartwychwstania Chrystusa pojawił się pomysł aby strażacy nabierali nafty w usta, później wypluwając podpalali. Było to ciche świętowanie, ale jakże efektowne - powiedziała Kurzyk. Nazwa "bziukanie" wzięła się od specyficznego odgłosu jaki towarzyszy wydmuchiwaniu ognia. Często słupy ognia, które sprawiają wrażenie, jak gdyby wydostawały się z ust strażaków, mają wysokość nawet kilku metrów.

Inną niezwykłą tradycją jest wielkanocne bębnienie, które odbywa się w Iwaniskach (Świętokrzyskie). Najpierw werbliści przygotowują duży, powleczony grubą, dobrze wyprawioną skórą taraban. Na kilka minut przed północą bęben wnoszony jest do kościoła, gdzie trwa jeszcze czuwanie przy grobie. O północy rozpoczyna się kilkunastominutowy koncert najbardziej doświadczonego dobosza. Potem wszyscy wyruszają ulicami miasteczka, gdzie grają do białego rana przed domami panien. Gospodarz domu wita bębniarzy i zaprasza na krótki poczęstunek, w trakcie którego wszyscy składają sobie życzenia świąteczne. - Bębnienie, wydawanie głośnych dźwięków, puszczanie petard jest formą salutu na cześć Zmartwychwstałego Jezusa - powiedziała Teresa Kurzyk.

Podobnie jak z tradycją bziukania, wielkanocne bębnienie znane jest w miejscowości od niepamiętnych czasów.

....

Ciekawe polskie tradycje !

BRMTvonUngern

Dziś Wielka Sobota i od razu to co rzuca się w oczy przynajmniej w Łodzi to zmiana pogody. Wczoraj było strasznie. Cały dzień chłodno i mokro bo padało ale niecoalo tylko ciekło powoli ale stale. Dziś piękna pogoda! Bóg sama natura w tym roku pokazał jak zmienia się nastrój tych dni.

Oczywiście nie znaczy to że tak musi być rok w rok! Nie raz bywały oczywiście brzydkie święta a ładna pogoda robiła się w piątek. Bo wciąż żyjemy na ziemi a nie w raju i z okazji świąt do niego nie wstępujemy! Święta przypominają szczególnie to jedyne wydarzenie zbawienia ale w każdy dzień mamy o tym pamiętać a trudno żeby dzień w dzień było pięknie. Bo zresztą to tylko pogoda! Naprawdę to my mamy przeżyć duchowo to wszystko a pogoda nie powinna wpływać na naszego ducha! To byłby absurd gdyby brzydka pogoda nas załamywała.

Oczywiście duchowo Wielka Sobota to jeszcze nie jest spotkanie Jezusa Zmartwychwstałego. Jednakże już z chwilą Jego śmierci zmarli z tamtego świata znaleźli się w Niebie! Fatalne polskie tłumaczenie ,zstąpił do piekiel'... Czyli do miejsca gdzie przebywali zmarli przed Jego śmiercią. Tymczasem piekło obecnie uznajemy za ostateczny koniec wszelkiej nadziei! Byc może w danych wiekach piekło w języku polskim nie oznaczało tego co dziś tylko to co nazywamy czyśćcem? Tam też ,piecze'. Wtedy by się zgadzało.

W dniu tym wprawdzie nie widzimy Jezusa ale znając proroctwa Starego Testamentu powinniśmy być pewni że zbawienie nastąpiło i ujrzymy Zbawcę jako zwycięzcę. Oczywiście nic takiego nie nastąpiło apostołowie zwątpili i zaczęli nawet szukać sobie zajęć zarobkowych żeby urządzić sobie dalsze życie jak dawniej. I dopiero fizyczne ukazanie się Jezusa ich olsnilo! Co zresztą świadczy o prawdziwości Ewangelii która przedstawia apostołów w najgorszym świetle. Gdyby ,jego uczniowie sfalszowali' przekaz to na pewno by w nim byli przedstawieni jako super odważni wierni do końca którzy wiedzieli że zmartwychwstanie i powitali to jako oczywistość. Było odwrotnie.

A zatem przeżyjmy właściwie ten dzień.

BRMTvonUngern

W Wielką Sobotę święcenie pokarmów na Tarczyński Arenie. - MiejscaWeWroclawiu.pl

Zgodnie z wielkanocną tradycją, co roku w Wielką Sobotę wierni gromadzą się w kościołach, by poświęcić pokarmy, które następnie pojawią się na świątecznym stole. Jak się jednak okazuje, z koszyczkiem można udać się nie tylko do świątyni, ale także na trybunę Tarczyński Areny. - W Wielką Sobotę -

...

Lokalny zwyczaj zawsze dobrze widziany... Ja oczywiście w kościele z tym że oczywiście dla mnie najważniejsza adoracja...

BRMTvonUngern · Wysłany: Sob 18:33, 30 Mar 2024 Temat postu:

W Wielką Sobotę kibice poświęcą pokarmy na Tarczyński Arenie.

Zgodnie z wielkanocną tradycją, co roku w Wielką Sobotę wierni gromadzą się w kościołach, by poświęcić pokarmy, które następnie pojawią się na świątecznym stole. Jak się jednak okazuje, z koszyczkiem można udać się nie tylko do świątyni, ale także na trybunę Tarczyński Areny. - W Wielką Sobotę - 30

...

Niestety najbardziej popularny i najmniej wazny folklor świat traktowany jako atrakcja dla dzieci. Bo nie potrzeba wyznać grzechów spowiadać się powiedzieć moja wina tylko przygotować koszyczek. Tu nie ma oporów. Ateiści mogą bez problemu. Istota tego czasu to jeszcze trochę smutku przeplatanego nadzieja na Zmartwychwstanie. Po to on jest. Wszystko inne to tradycja która nie ma mocy jeśli brak sensu ostatecznego ktory nadaje Zmartwychwstanie Zbawiciela. Oczywiście czynmy zadosc tradycji w świadomości jej istoty!