Święci Meksyku

BRMTvonUngern

Meksyk: nie żyją porwani księża. Zostali zastrzeleni
az/
2016-09-20, 09:13
Zwłoki dwóch zastrzelonych księży znaleziono w poniedziałek czasu lokalnego w stanie Veracruz na wschodzie Meksyku. Do 14 wzrosła tym samym liczba chrześcijańskich duchownych zamordowanych w tym kraju od 2012 roku.
Flickr/Scott Mattoon

Świat
Meksyk: tłumy na ulicach witały papieża...

Dwaj księża zostali uprowadzeni w niedzielę z jednego z kościołów w Poza Rica w stanie Veracruz - poinformował we wtorek ojciec Jose Albeto Guerrero, rzecznik kościoła w Teziutlan w stanie Puebla w środkowym Meksyku, skąd pochodziły ofiary.

Napastnicy "porwali siłą dwóch księży oraz kościelnego" - powiedział agencji AFP ojciec Guerrero.

Kościelnemu udało się uciec, ale księża zostali zastrzeleni. Ich zwłoki zostały znalezione przy drodze w Papantli, niedaleko miejsca, skąd ich uprowadzono.

"Ubolewanie i oburzenie z powodu przemocy"

Konferencja episkopatu Meksyku wyraziła "ubolewanie i oburzenie z powodu przemocy" wobec duchownych w państwie, które jest drugim po Brazylii krajem z największą liczbą katolików. Meksykańscy hierarchowie wyrazili nadzieję, że władze "wyjaśnią tę tragedię i postawią winnych przed obliczem wymiaru sprawiedliwości".

Władze sądowe stanu Veracruz poinformowały, że zidentyfikowały podejrzanego związanego z zabójstwem, nie precyzując czy został on zatrzymany, ani nie podając motywu zbrodni.

Według katolickiego centrum multimedialnego, które odnotowuje ataki na duchownych w Meksyku, od 2012 roku w kraju tym zamordowanych zostało 14 księży, seminarzysta i kościelny. Dwóch duchownych uznano za zaginionych.

PAP

...

Nowi swieci.

BRMTvonUngern

Meksyk: zamordowani księża znali swych oprawców
ml/
2016-09-21, 06:13
Zwłoki dwóch zastrzelonych księży znaleziono w poniedziałek czasu lokalnego w stanie Veracruz na wschodzie Meksyku. Dzień wcześniej zostali oni uprowadzeni z jednego z kościołów w Poza Rica w stanie Veracruz. Meksykańska prokuratura poinformowała we wtorek, że duchowni znali swych oprawców.
AP

Świat
Meksyk: nie żyją porwani księża. Zostali...

Przedstawiciel prokuratury stanu Veracruz Luis Angel Bravo nie podał dokładnej liczby napastników, którzy dokonali zabójstwa.

Wcześniej informowano jedynie o zidentyfikowaniu podejrzanego, nie podając przy tym szczegółów.

Wiadomo, że zabójstwo nie było dziełem członków karteli narkotykowych. Nie chodziło także o porwanie.

Od 2012 roku w Meksyku zamordowano 14 chrześcijańskich duchownych. Dwóch księży uznano za zaginionych.

PAP

..

Meczennicy.

BRMTvonUngern

Meksyk. Porwany ksiądz nie żyje
akt. 26 września 2016, 04:30
• Porwany 19 września ze swej parafii w mieście Janamuato w stanie Michoacan na zachodzie Meksyku ks. Jose Alfredo Lopez został zamordowany
• Policja znalazła jego ciało - poinformowała na swej stronie internetowej kuria archidiecezji w Morelii
• Zwłoki pięciu mężczyzn i kobiety zostały odnalezione na parkingu w porcie Mazatlan w położonym na zachodzie Meksyku stanie Sinaloa - poinformowała meksykańska prokuratura generalna
• W komunikacie nie podano czy są to ofiary porachunków grup przestępczych

Ksiądz Lopez został porwany w tym samym dniu, gdy w stanie Veracruz we wschodnim Meksyku znaleziono ciała dwóch innych zastrzelonych księży katolickich.

Kuria w Morelii poinformowała w czwartek, że kapłan został uprowadzony i wezwała do modlitw w jego intencji.

Podobnie jak w przypadku księży z Veracruz policja wyklucza udział członków karteli narkotykowych w zamordowaniu ks. Lopeza.

Od 2006 r. w Meksyku zamordowano 31 duchownych katolickich - zaznacza agencja Associated Press.

Tajemnicze morderstwa

Zwłoki zostały znalezione w porcie Mazatlan, gdzie w lutym 2014 r. doszło do pierwszego aresztowania oczekującego obecnie na ekstradycję do USA barona narkotykowego, Joaquina "El Chapo" Guzmana - przypomina w komentarzu agencja Reutera.

Ostateczna decyzja meksykańskiego sądu w tej sprawie powinna zapaść w najbliższych dniach.

Stan Sinaloa, z którego pochodzi "El Chapo" i w którym koncentrowała się jego działalność przestępcza, stał się w ostatnich miesiącach sceną porachunków różnych grup przestępczych. Władze informują, że wiele rodzin opuściło swe domy w Sinaloa w obawie przed rozkręceniem spirali przemocy i atakami.

Obawy te nasiliły się, gdy w maju władze Meksyku podjęły decyzję o ekstradycji "El Chapo" Guzmana i oddaniu go w ręce wymiaru sprawiedliwości USA. Szczególne napięcie panuje w miasteczku Baridaguato, gdzie Guzman się urodził oraz w gminie La Tuna, gdzie mieszka jego matka.

Guzman został schwytany 8 stycznia br. Pół roku wcześniej (w lipcu 2015 r.) szef narkotykowego kartelu Sinaloa w spektakularny sposób zbiegł z pilnie strzeżonego więzienia w mieście Almoloya de Juarez w stanie Meksyk, w którym odbywał karę 20 lat pozbawienia wolności. Do ucieczki wykorzystał kończący się na placu budowy półtorakilometrowy tunel, zbudowany przez jego wspólników 10 metrów pod ziemią.

W maju br. władze Meksyku potwierdziły, że zgodzą się na ekstradycję Guzmana do Stanów Zjednoczonych. Guzman ma odpowiadać przed sądami federalnymi w stanach Kalifornia i Teksas m.in. za handel narkotykami, pranie brudnych pieniędzy i zabójstwo.

Podległa rządowi USA agencja antynarkotykowa DEA określa kartel Sinaloa jako wielki wielonarodowy koncern zorganizowanej przestępczości. Z majątkiem szacowanym na miliard dolarów Guzman dostał się na listę najbogatszych ludzi świata amerykańskiego magazynu "Forbes".

PAP

...

Meksyk ma swietego patrona!

BRMTvonUngern

niebezpieczny dla duchownych
Aleksandra Gałka | 06/02/2018

CuboNoticiasMX/Twitter
Udostępnij 49 Komentuj 0
37-letni ks. Iván Añorve Jaimes, proboszcz z Las Vigas i 39-letni ks. Germaín Muñiz García, proboszcz z Mezcali zostali napadnięci i zastrzeleni. Do zdarzenia doszło 5 lutego w południowym stanie Guerrero na drodze z Taxco do Iguali.

Samochód, którym jechało dwóch duchownych, został zatrzymany na drodze i ostrzelany. Nie wiadomo, co było motywem ataku. Z księżmi podróżowały jeszcze cztery osoby – jedna z nich jest w ciężkim stanie.

Diecezja potępia atak
Rzecznik diecezji Chilpancingo-Chilapa, Benito Cuenca potępił atak na księży, którzy nikomu nie zrobili nic złego, zajmując się ewangelizacją.

Jak podaje Polska Agencja Prasowa, archidiecezja w Acapulco wydała oświadczenie o treści:

Prosimy Boga o nawrócenie dla tych, którzy zapomnieli, że wszyscy jesteśmy braćmi i dopuszczają się czynów, które ranią godność ludzką, są skierowane przeciw darowi życia i powodują cierpienie w rodzinach i społeczeństwie.

Meksyk niebezpieczny dla księży
Jak czytamy w depeszy PAP, władze Stanów Zjednoczonych „stanowczo odradziły” obywatelom amerykańskim podróż do konkretnych pięciu stanów meksykańskich: oprócz Guerrero, w którym doszło do strzelaniny, przestrzegają także przed Tamaulipas, Sinaloa, Colima oraz Michoacan.

Przez wspomniane stany przebiegają szlaki przemytu narkotyków, działają także gangi. W dodatku uprawiane są nielegalne rośliny psychoaktywne.

Wszystkie te stany zostały przez władze USA zakwalifikowane do regionów o najwyższym poziomie zagrożenia, do których zaliczamy także takie kraje, jak Syria, Jemen czy Somalia.

W ostatnich latach pojawiły się doniesienia, że w Meksyku wzrosła znacznie liczba aktów przemocy wobec księży katolickich.

Księża są wrogami mafii, bo ją krytykują
Ks. Marcin Czyż SDS, który jako misjonarz przez 7 lat posługiwał w Campeche na południu Meksyku (Półwysep Jukatan) przyznaje w rozmowie z Aleteia.pl, że dla księży rzeczywiście jest to kraj szczególnie niebezpieczny.

Rząd nie jest w stanie zapanować nad mafią, poza tym życie w Meksyku jest coraz droższe dla przeciętnego obywatela, a to powoduje, że frustracje rokrocznie wzrastają.

Ks. Czyż podkreśla, że taka sytuacja stwarza wiele okazji do działalności mafii, którą duchowni mają odwagę otwarcie krytykować:

Duszpasterze zaczynają oficjalnie mówić, że narkotyki to jest coś złego, nawołują, żeby nie pomagać w żaden sposób mafii. Powoduje to oburzenie i ataki ze strony mafii na Kościół oraz na konkretnych duchownych.

Polski misjonarz nie kryje, że jeśli ktoś oficjalnie w Meksyku krytykuje rząd, partię polityczną czy mafię, musi się liczyć z tym, że może stracić życie.

Takim przykładem represji wobec duchownych jest biskup Cuernavaca Ramón Castro Castro, który przez to, że oficjalnie krytykuje obecny rząd stanowy Cuernavaca, jest represjonowany, prześladowany, wymyślane są na jego temat różnego rodzaju kalumnie. Istniało zagrożenie, że mógł nawet zostać wtrącony do więzienia pod fałszywymi zarzutami.

Sam ks. Marcin Czyż podczas swojego pobytu w Meksyku także był narażony na naciski mafii, choć – szczęśliwie – w jego przypadku nie wiązały się z zagrożeniem życia.

Raz przedstawiciel mafii próbował namówić mnie do tego, bym przetransportował paczkę z punktu A do punktu B, nie chcąc zdradzić, co znajduje się w środku. Nie zgodziłem się. Innym razem mafia oferowała pieniądze na cel dobroczynny. Wiedziałem, jakiego one są pochodzenia i również nie wyraziłem na to zgody. Miałem świadomość, że na początku pomogą mi w opłaceniu stypendiów dla najuboższych, aby mogli się uczyć albo zakupieniu artykułów spożywczych, a potem będą mną manipulować i wykorzystywać do swoich celów.
Dane meksykańskiego katolickiego portalu informacyjnego CCM także wskazują, że Meksyk jest dla osób duchownych jednym z najbardziej niebezpiecznych krajów na świecie. Wyliczono, że tylko w ciągu ostatnich 6 lat zamordowano 21 kapłanów.

Źródło: PAP, KAI

...

Meksyk ma dwu nowych swietych.