Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Rocznica odejscia Jana Pawła II...
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:36, 03 Kwi 2014    Temat postu:

Światowa premiera włoskiego musicalu o Karolu Wojtyle
Spek­takl zre­ali­zo­wa­li wło­scy ar­ty­ści, wy­re­ży­se­ro­wał go Duc­cio Fo­rza­no,

W dzie­wią­tą rocz­ni­cę śmier­ci Jana Pawła II w Kra­ko­wie od­by­ła się pre­mie­ra mu­si­ca­lu o życiu Ka­ro­la Woj­ty­ły – od dzie­ciń­stwa do wy­bo­ru na pa­pie­ża. Dwu­go­dzin­ny spek­takl zre­ali­zo­wa­li wło­scy ar­ty­ści, wy­re­ży­se­ro­wał go Duc­cio Fo­rza­no.

W środę wie­czo­rem wi­dzo­wie w Te­atrze im. Ju­liu­sza Sło­wac­kie­go obej­rze­li ory­gi­nal­ną wło­ską wer­sję spek­ta­klu z tłu­ma­cze­niem li­bret­ta. Włosi zo­ba­czą go dwa ty­go­dnie póź­niej, naj­pierw w Rzy­mie, a potem w in­nych mia­stach. Jak za­po­wie­dzie­li re­ali­za­to­rzy sztu­ki, wkrót­ce roz­pocz­ną się prace nad wer­sją pol­ską.

Przed­sta­wie­nie "Karol Woj­ty­ła. Hi­sto­ria Praw­dzi­wa" po­wsta­ło z wy­ko­rzy­sta­niem tech­no­lo­gii ho­lo­gra­ficz­nej w 3D i łączy różne formy ar­ty­stycz­ne - śpiew, ta­niec, re­cy­ta­cję - z wi­do­wi­sko­wą sce­no­gra­fią i ko­stiu­ma­mi.

Jest to pierw­szy mu­si­cal po­świę­co­ny pa­pie­żo­wi. Akcja roz­po­czy­na się w chwi­li za­ma­chu na Jana Pawła II na pl. św. Pio­tra w Rzy­mie. Sceny walki o życie prze­pla­ta­ją się ze wspo­mnie­nia­mi z dzie­ciń­stwa i mło­do­ści Ka­ro­la Woj­ty­ły w Pol­sce. Więk­szość wy­da­rzeń roz­gry­wa się w Kra­ko­wie i Wa­do­wi­cach. "Chcie­li­śmy za­mie­ścić w jed­nym spek­ta­klu całe życie Jana Pawła II, ale ogra­ni­cze­nie do dwóch go­dzin zmu­si­ło nas do po­ka­za­nia życia Ka­ro­la Woj­ty­ły jesz­cze przed tym, jak zo­stał pa­pie­żem" - po­wie­dział re­ży­ser.

Nad po­wsta­niem mu­si­ca­lu przez 2,5 roku pra­co­wa­ło ok. stu osób.

Ka­ro­la Woj­ty­łę gra trzech ak­to­rów: Ales­san­dro Ben­di­nel­li (Woj­ty­ła jako 9-la­tek), Vir­gi­lio Bran­cac­cio (20-la­tek) i Mas­si­mi­lia­no Co­lon­na (50-la­tek).

W przed­sta­wie­niu za­brzmia­ło ponad 30 utwo­rów mu­zycz­nych. Au­to­ra­mi mu­zy­ki są pio­sen­kar­ka Noa oraz mu­zy­cy wło­skie­go kwar­te­tu skrzyp­co­we­go Solis String Qu­ar­tet. - Je­stem Ży­dów­ką, je­stem z Izra­ela. Dla mnie to szcze­gól­nie ważne brać udział w pro­jek­cie po­świę­co­nym Ojcu Świę­te­mu, uczest­ni­czyć w te­sta­men­cie Ojca Świę­te­go, który za­wie­ra prze­sła­nie, by ko­chać braci jak sie­bie sa­mych - mó­wi­ła po pre­mie­rze Noa.

Sce­na­riusz po­wstał pod me­ry­to­rycz­ną opie­ką wa­ty­ka­nist­ki Pa­lo­my Gomez Bor­re­ro. Za cho­re­ogra­fię od­po­wia­da Tuc­cio Ri­ga­no. Na po­cząt­ku wi­dzo­wie oglą­da­ją ta­niec kla­sycz­ny, potem neo­kla­sycz­ny, współ­cze­sny i no­wo­cze­sny. - Jej głów­nym za­da­niem było od­da­nie emo­cji łą­czą­cych się z róż­ny­mi eta­pa­mi życia Ka­ro­la Woj­ty­ły - wy­ja­śnił Ri­ga­no.

W Te­atrze im. J. Sło­wac­kie­go spek­ta­kle od­bę­dą się jesz­cze w czwar­tek i pią­tek. Na war­szaw­skim Tor­wa­rze bę­dzie go można zo­ba­czyć 8 i 9 kwiet­nia.

>>>

Dobry dzien na premiere !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:38, 03 Kwi 2014    Temat postu:

Kard. Nycz: Jan Paweł II odszedł w przeddzień święta Miłosierdzia Bożego

Pa­pież Jan Paweł II dzie­więć lat temu od­szedł w przed­dzień świę­ta Mi­ło­sier­dzia Bo­że­go - tego świę­ta, które sam usta­no­wił, a do któ­re­go przy­czy­ni­ła się świę­ta sio­stra Fau­sty­na - mówił w środę kard. Ka­zi­mierz Nycz pod­czas mszy św. w ko­ście­le św. Anny w Wi­la­no­wie.

Msza św. od­pra­wio­na w dzie­wią­tą rocz­ni­cę śmier­ci pa­pie­ża była in­au­gu­ra­cją przy­go­to­wań do ka­no­ni­za­cji Jana Pawła II.

Pod­czas na­bo­żeń­stwa me­tro­po­li­ta war­szaw­ski przy­po­mniał, że sio­stra Fau­sty­na za­sta­ła wy­nie­sio­na na oł­ta­rze wła­śnie przez Jana Pawła II.

- W tym samym cza­sie, kiedy św. sio­stra Fau­sty­na była przy­go­to­wy­wa­na do be­aty­fi­ka­cji, pa­pież na­pi­sał wiel­ką en­cy­kli­kę "Bóg bo­ga­ty w Mi­ło­sier­dzie" - mówił hie­rar­cha.

Dodał, że zwią­zek śmier­ci pa­pie­ża ze świę­tem Mi­ło­sier­dzia Bo­że­go "był wy­mo­dlo­ny". - Od­szedł do domu Ojca w przed­dzień tego dnia, kiedy Ko­ściół roz­wa­ża i czci Boże Mi­ło­sier­dzie - pod­kre­ślił kard. Nycz.

Przy­po­mniał, że cho­ciaż był to czas okta­wy świąt wiel­ka­noc­nych, to "wszy­scy by­li­śmy smut­ni, po­nie­waż od­cho­dził pa­pież po 26 la­tach pon­ty­fi­ka­tu, bez któ­re­go po ludz­ku trud­no sobie wy­obra­zić ra­dość".

- By­li­śmy za­pła­ka­ni, stra­ci­li­śmy praw­dzi­we­go Ojca. Wszy­scy, nie tylko my Po­la­cy. Stra­ci­li na ziemi Ojca wszy­scy lu­dzie Ko­ścio­ła i świa­ta, bo takim był ten pa­pież - po­wie­dział kard. Nycz.

- Ale prze­cież gdzieś w głębi serca by­li­śmy prze­ko­na­ni o jego świę­to­ści. To Santo Sub­i­to nie po­wsta­ło zni­kąd. Ko­ściół, lud Boży, swoim zmy­słem ekle­zjal­no­ści, wy­czu­wał świę­tość tego pa­pie­ża w całym jego życiu, w jego zjed­no­cze­niu z Bo­giem, w jego mo­dli­tew­nym sku­pie­niu, kon­tem­pla­cji wy­czu­wa­li­śmy naj­głęb­szy wy­miar jego świę­to­ści - mówił me­tro­po­li­ta war­szaw­ski.

Po mszy św. odbył się kon­cert or­ga­no­wy Ema­nu­ela Bącz­kow­skie­go de­dy­ko­wa­ny Ja­no­wi Paw­ło­wi II. W sa­lach wy­sta­wo­wych Wieży Trze­cie­go Ty­siąc­le­cia znaj­du­ją­cych się obok ko­ścio­ła zo­sta­ła otwar­ta wy­sta­wa prac Ewy i Ma­cie­ja Ber­be­ków "Mię­dzy nie­bem a zie­mią".

>>>

Tak Papiez i milosierdzie to byl motyw pontyfikatu .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:39, 03 Kwi 2014    Temat postu:

Epitafium Jana Pawła II na wadowickiej bazylice

Ka­mien­na ta­bli­ca z in­skryp­cją upa­mięt­nia­ją­cą Jana Pawła II zo­sta­ła w środę, w dzie­wią­tą rocz­ni­cę jego śmier­ci, wmu­ro­wa­na przy głów­nym wej­ściu do ba­zy­li­ki Ofia­ro­wa­nia NMP w Wa­do­wi­cach, ro­dzin­nym mie­ście Ka­ro­la Woj­ty­ły.

Księ­ża z miej­sco­wej pa­ra­fii po­in­for­mo­wa­li, że ta­bli­ca zo­sta­nie po­świę­co­na 18 maja, w dniu 94. uro­dzin Ka­ro­la Woj­ty­ły. Wów­czas w Wa­do­wi­cach - jak co roku - od­bę­dzie zlot mło­dzie­ży ze szkół imie­nia Jana Pawła II.

Ka­mien­na ta­bli­ca jest wotum dzięk­czyn­nym du­chow­nych i miesz­kań­ców Wa­do­wic. Pod her­bem Jana Pawła II umiesz­czo­ne zo­sta­ły słowa „Tu wszyst­ko się za­czę­ło”, które pa­pież wy­po­wie­dział pod­czas piel­grzym­ki do ro­dzin­ne­go mia­sta w 1999 roku, a także zda­nie: "Umi­ło­wa­ne­mu sy­no­wi tej ziemi, świę­te­mu Ja­no­wi Paw­ło­wi II”. W in­skryp­cji wy­mie­nio­ne zo­sta­ły naj­waż­niej­sze daty zwią­za­ne z Ka­ro­lem Woj­ty­łą: dzień na­ro­dzin, chrztu, wy­bo­ru na Sto­li­cę Pio­tro­wą, a także be­aty­fi­ka­cji i ka­no­ni­za­cji.

Karol Woj­ty­ła miesz­kał w Wa­do­wi­cach do ma­tu­ry, potem wraz z ojcem wy­je­chał do Kra­ko­wa. Ba­zy­li­ka są­sia­du­je z jego domem ro­dzin­nym. W świą­ty­ni 20 czerw­ca 1920 roku ka­pe­lan woj­sko­wy ksiądz Fran­ci­szek Żak ochrzcił Ka­ro­la Woj­ty­łę. 5 maja 1929 roku póź­niej­szy pa­pież przy­jął tam pierw­szą ko­mu­nię, a 3 maja 1938 r. sa­kra­ment bierz­mo­wa­nia z rąk me­tro­po­li­ty kra­kow­skie­go, bi­sku­pa Adama Ste­fa­na Sa­pie­hy. 10 li­sto­pa­da 1946 roku ks. Karol Woj­ty­ła od­pra­wił w świą­ty­ni mszę pry­mi­cyj­ną. W marcu 1992 roku pa­pież Jan Paweł II do­ko­nał pod­nie­sie­nia ko­ścio­ła do god­no­ści ba­zy­li­ki mniej­szej.

Od maja 2012 roku Jan Paweł II jest pa­tro­nem Wa­do­wic.

>>>

Kraj lat dziecinnych ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:54, 31 Mar 2015    Temat postu:

Mija 10 lat od śmierci Jana Pawła II

2 kwietnia, w najbliższy czwartek minie 10 lat od śmierci papieża Polaka - Jana Pawła II. Podczas ostatniej dekady Karol Wojtyła został beatyfikowany i kanonizowany, a na tronie w Watykanie zasiadł już jego kolejny następca - Franciszek.

Śmierć Jana Pawła II wieczorem 2 kwietnia 2005 roku poprzedziły miesiące obaw o jego coraz bardziej pogarszający się stan zdrowia z powodu postępującej choroby Parkinsona, na którą cierpiał od 10 lat. W szeregach hierarchii kościelnej pojawiały się wówczas ciche, sporadyczne i od razu ostro krytykowane przez większość dostojników prywatne opinie, że być może lepiej byłoby, gdyby ustąpił z urzędu. O możliwości dymisji mówił między innymi ówczesny prymas Belgii kardynał Godfried Danneels, a także watykański sekretarz stanu kardynał Angelo Sodano. Na początku 2005 roku pytany o to, czy papież rozważa możliwość ustąpienia ze względu na stan zdrowia, odparł: "Decyzję o rezygnacji może podjąć tylko on sam".

- Pozostawmy to jego sumieniu. On wie, co będzie najlepsze - oświadczył kard. Sodano. To właśnie jego słowa wywołały największą burzę, ponieważ po raz pierwszy najbliższy współpracownik Jana Pawła II nie wykluczył takiej możliwości.

Jan Paweł II nie ustąpi, Jezus nie zszedł z krzyża - te słowa z otoczenia papieża definitywnie przerwały wówczas wszelkie spekulacje.

Począwszy od 31 stycznia 2005 roku choroba papieża wkroczyła w ostrą fazę, a jego stan pogarszał się z dnia na dzień. Musiało jednak minąć sporo czasu, aby Watykan oficjalnie to przyznał. Początkowo informowano jedynie, że Jan Paweł II przeziębił się stojąc w oknie podczas modlitwy Anioł Pański.

W Watykanie podana została wtedy informacja o odwołaniu papieskich audiencji i spotkań z powodu "objawów grypowych". To ten komunikat rozpoczął, jak się potem okazało, ostatni etap pontyfikatu papieża, naznaczony przez coraz bardziej alarmistyczne informacje, napływające z Watykanu: dwa pobyty w szpitalu, zabieg tracheotomii i kilka dni agonii.

1 lutego, jak wspominał papieski lekarz Renato Buzzonetti, w ciągu kilku godzin doszło do tak poważnego pogorszenia i tak już kruchego stanu zdrowia papieża, że w obliczu groźby uduszenia podjęto decyzję o przewiezieniu go do kliniki Gemelli.

Po przeprowadzeniu kompleksowych badań i ustabilizowaniu stanu zdrowia Jan Paweł II powrócił do Watykanu 10 lutego. Jednak kolejne dni przynosiły kolejne kryzysy, wynikające z niewydolności osłabionego przez chorobę układu oddechowego. Wieczorem 23 lutego papież był w tak złym stanie, że jego przyjaciel, kardynał Marian Jaworski ze Lwowa udzielił mu sakramentu namaszczenia chorych. Po ciężkiej nocy następnego dnia zapadła decyzja o ponownej hospitalizacji. Papieża wieziono do Gemelli karetką w chwili, gdy kardynałowie czekali na niego, zebrani na konsystorzu w sprawie planowanych kanonizacji. Nawet ich nie poinformowano o tym wcześniej.

Dzień później Jana Pawła II poddano zabiegowi tracheotomii, by ratować go przed uduszeniem.

Przed tym zabiegiem jego osobisty sekretarz, obecnie kardynał Stanisław Dziwisz nagrał krótkie przesłanie papieża, świadom tego, że w związku z operacją krtani, to prawdopodobnie jego ostatnie słowa. Nagranie to nigdy nie zostało upublicznione.

Zaraz po tym zabiegu Karol Wojtyła już w swoim pokoju poprosił o kartkę i długopis. Napisał po polsku: "Co wy mi zrobiliście! Ale… totus tuus".

Wkrótce potem zaczął wykonywać pierwsze ćwiczenia, by nauczyć się mówić mając rurkę tracheotomiczną.

W niedzielę 27 lutego w południe Jan Paweł II pojawił się w oknie polikliniki Gemelli. Dotykając ręką otworu w szyi przekazał w ten sposób wiadomość, że nie może mówić. Odczytano jego rozważania przed modlitwą Anioł Pański, w których znalazły się słowa: "Proszę was, byście nadal towarzyszyli mi nade wszystko swoją modlitwą."

13 marca papież wrócił do Watykanu, gdzie stale czuwała przy nim dzień i noc ekipa medyczna, złożona łącznie z dziesięciu specjalistów w dziedzinie reanimacji, kardiologii, chorób zakaźnych i otolaryngologii. Jego stan był coraz gorszy; z powodu trudności z przełykaniem bardzo osłabł i stracił na wadze. Konieczne było odżywianie przez sondę.

W niedzielę 20 marca, a następnie w środę 23 marca w porze audiencji generalnej bardzo osłabiony pojawił się w oknie Pałacu Apostolskiego, by pozdrowić w milczeniu wiernych.

W Wielki Piątek 25 marca, siedząc pełen cierpienia w swej kaplicy w Watykanie z krzyżem w ręku, obserwował na ekranie telewizyjnym Drogę Krzyżową w Koloseum.

W Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego, 27 marca mimo dramatycznych i przejmujących starań, które widział niemal cały świat, Jan Paweł II nie był w stanie wydobyć z siebie głosu, by pozdrowić dziesiątki tysięcy wiernych, zebranych na mszy na Placu świętego Piotra. Jego współpracownicy opowiadali potem, że bardzo przeżył ten moment.

Wierni zobaczyli Jana Pawła II po raz ostatni w środę 30 marca, gdy stanął w oknie Pałacu Apostolskiego w tradycyjnej porze audiencji generalnej.

Dzień później, 31 marca wieczorem był już umierający. Lekarze stwierdzili wstrząs septyczny. Jan Paweł II, zapytany wprost o to, czy chce pojechać do szpitala, wyraził pragnienie pozostania w Watykanie.

Gdy w nocy rozeszła się wiadomość o nagłym pogorszeniu się stanu zdrowia papieża, natychmiast na Plac świętego Piotra zaczęli napływać rzymianie i wierni z całego świata. Przez dwa następne dni rosnący z każdą chwilą tłum ludzi modlił się bez przerwy. Odgłosy tego modlitewnego czuwania dochodziły, jak relacjonowali potem jego najbliżsi współpracownicy, do pokoju, w którym, był. Tam również, przy jego łóżku i z jego udziałem odprawiano msze i nabożeństwa.

Od 2 kwietnia rano rozpoczęła się faza powolnej utraty przytomności. Po południu Jan Paweł II żegnał się ze swymi przyjaciółmi i współpracownikami. Wyszeptał słowa: "Pozwólcie mi odejść do Pana".

Przed godziną 22., gdy trzeci dzień przed bazyliką watykańską trwały modlitwy za papieża, do 60 tysięcy osób wyszedł arcybiskup Leonardo Sandri i ogłosił: "O godzinie 21.37 nasz Ojciec Święty powrócił do domu Ojca".

Ciało Jana Pawła II wystawiono na marach w bazylice watykańskiej. Hołd oddawały mu przez kilka dni, stojąc w wielogodzinnych kolejkach, setki tysięcy ludzi.

Już wtedy wśród wiernych zaczęto wznosić ciche i jeszcze nieśmiałe głosy; "umarł święty". Transparenty z hasłem "Santo subito" przyniosła na pogrzeb na Placu świętego Piotra 8 kwietnia między innymi rzymska Wspólnota świętego Idziego.

Rozpoczęła się wielka, niekończąca się pielgrzymka wiernych z całego świata, a także wyznawców innych religii do grobu Jana Pawła II w Grotach Watykańskich. Średnio, jak obliczono, hołd papieżowi oddawało nawet po 25 tys. ludzi dziennie.

Drogę Jana Pawła II do świętości uznano za najszybszą w nowożytnej historii Kościoła. Zaczęła się ona w błyskawiczny sposób: Benedykt XVI zgodził się na beatyfikację swego poprzednika miesiąc i 11 dni po jego śmierci, 13 maja 2005 roku. Ogłosił to zupełnie nieoczekiwanie podczas uroczystości w bazylice świętego Jana na Lateranie, a więc w katedrze biskupa Rzymu. Tym samym uchylił wymóg 5 lat oczekiwania na otwarcie procesu po śmierci kandydata na ołtarze.

Pierwszy, diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego papieża Polaka rozpoczął się na Lateranie 28 czerwca 2005 roku. Postulatorem procesu, a więc osobą odpowiedzialną za przebieg jego prac został polski ksiądz z wikariatu Rzymu Sławomir Oder.

Spośród ogromnej liczby sygnałów o doznanych łaskach za wstawiennictwem papieża do beatyfikacji wybrany został przypadek niewytłumaczalnego z medycznego punktu widzenia wyzdrowienia francuskiej zakonnicy Marie Simon-Pierre z zaawansowanej choroby Parkinsona; tej samej, na którą cierpiał papież.

Beatyfikacji Jana Pawła II dokonał Benedykt XVI 1 maja 2011 roku. We mszy w Watykanie uczestniczyły setki tysięcy wiernych. Po beatyfikacji szczątki papieża przeniesiono do bazyliki Świętego Piotra, do grobowca w Kaplicy świętego Sebastiana.

Od razu rozpoczęły się też przygotowania do kanonizacji. Jako drugi cud, potrzebny do ogłoszenia świętości wybrano uzdrowienie z tętniaka mózgu, jakiego doznała Floribeth Mora Diaz z Kostaryki. To przypadek spektakularny, gdyż do uzdrowienia doszło w wyjątkowym momencie, w dniu beatyfikacji papieża.

Kanonizacji Jana Pawła II oraz Jana XXIII dokonał Franciszek 27 kwietnia zeszłego roku, w obecności swego emerytowanego poprzednika Benedykta XVI. Ceremonia ta, z powodu podwójnej kanonizacji i obecności dwóch papieży - urzędującego i emerytowanego poprzednika, przeszła do historii Kościoła.

...

Oczywiscie to byly wielkie chwile . Duch Święty wtedy dosłownie zstąpił na nas . Nawet ateisci to odczuli choc nie rozumieli o co chodzi . Im kto wiecej byl przy Bogu tym wiecej mu ten czas dal . Tak jest zawsze .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:48, 01 Kwi 2015    Temat postu:

Papież Franciszek o Janie Pawle II: był "wielkim świadkiem Chrystusa"

W przeddzień 10. rocznicy śmierci Jana Pawła II papież Franciszek nazwał go "wielkim świadkiem Chrystusa". Do rocznicy nawiązał zwracając się do wiernych z Polski podczas środowej audiencji generalnej w Watykanie.

Pozdrawiając polskich pielgrzymów, zgromadzonych na placu Świętego Piotra, Franciszek powiedział: "Jutro przypada dziesiąta rocznica śmierci świętego Jana Pawła II. Wspominamy go jako wielkiego świadka Chrystusa cierpiącego, umarłego i zmartwychwstałego i prosimy go, aby wstawiał się za nami, za rodzinami i za Kościołem, by światło Zmartwychwstania rozjaśniało wszelkie mroki naszego życia i napełniało nas radością i pokojem".

O rocznicy śmierci Jana Pawła II papież mówił także na zakończenie audiencji generalnej, zwracając się do poszczególnych grup włoskich pielgrzymów. - Jego wzór i świadectwo są zawsze żywe wśród nas - podkreślił Franciszek. Następnie zaapelował do ludzi młodych, aby "uczyli się podejmować życie z jego miłością i jego entuzjazmem". - Drodzy chorzy, nieście z radością krzyż cierpienia tak, jak on nas nauczył - wzywał.

- A wy, drodzy małżonkowie, stawiajcie zawsze Boga w centrum po to, by wasza historia małżeńska miała więcej miłości i szczęścia - dodał Franciszek.

....

Tak nieprzemijajaca rocznica .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:03, 01 Kwi 2015    Temat postu:

Szef Centrum Myśli Jana Pawła II: wciąż duże zainteresowanie osobą tego papieża

10 lat po śmierci Jana Pawła II zainteresowanie jego osobą wciąż jest duże; ponad 50 proc. Polaków uważa go za autorytet. Wyzwaniem dla nas jest, jak na to zainteresowanie odpowiedzieć - mówi w rozmowie dyrektor Centrum Myśli Jana Pawła II Norbert Szczepański.

Szczepański podkreśla, że przez dziewięć lat Centrum bazowało na dużym zainteresowaniu osobą Jana Pawła II wynikającym z beatyfikacji i kanonizacji. - Teraz jesteśmy w momencie, kiedy mamy świętego, mamy wielkiego Polaka i powstają pytania: co dalej? Czy rzeczywiście powrócić do myśli Jana Pawła II i zastanowić się, co on dla nas powiedział oraz jakie są wskazówki na dziś? Co oznacza, że jest wielkim Polakiem? Czym jest myśl Jana Pawła II dla Polski, dla człowieka, dla świata? - zastanawia się Szczepański w przededniu 10. rocznicy śmierci papieża Polaka.

Jak dodaje, od dwóch lat Instytut Badań Naukowych Centrum Myśli Jana Pawła II podejmuje działania, które mają pomóc odpowiedzieć na te pytania. Buduje międzynarodową sieć instytucji zajmujących się myślą Jana Pawła II, chce także rozwijać działalność edukacyjną, która - jak podkreśla Szczepański - jest szczególnie ważna w czasie, kiedy dorasta pokolenie, dla którego Jan Paweł II jest już kimś innym niż dla "pokolenia JP2". - Niedługo będziemy musieli tłumaczyć, że Jan Paweł II to Karol Wojtyła, przypominać jego twarz i jego głos. To jest taki czas, kiedy powinniśmy stworzyć dobre programy edukacyjne, nad którymi pracuje Centrum, by w sposób nowoczesny i ciekawy upowszechniać wśród młodych odbiorców - przekonuje Szczepański.

Dodaje, że po 10 latach od śmierci Jana Pawła II wciąż jest duże zainteresowanie jego osobą - z badań wynika, że aż 39 proc. Polaków identyfikuje się z "pokoleniem JP2", a ponad 50 proc. uważa go za autorytet. Jego zdaniem to jest właśnie wyzwanie dla Centrum Myśli Jana Pawła II: jak na to zainteresowanie odpowiedzieć.

Szczepański podkreśla, że zapominanie jest naturalnym procesem. - O największych zapominamy, a zostaje to, co nam się uda utrwalić, to, co się uda wykazać w badaniach naukowych. I to zostaje dla kolejnych pokoleń - mówi Szczepański. W jego opinii teraz trzeba pracować nad dziedzictwem Jana Pawła II, które może zaniknąć.

Jak przekonuje Szczepański, choć na świecie jest wiele różnorodnych instytucji noszących imię zmarłego 10 lat temu papieża, Centrum Myśli Jana Pawła II z kilku względów jest wyjątkowe. - Wyjątkowe jest dlatego, że jest instytucją samorządową. Dlatego też Centrum interesuje Jan Paweł II z pozycji świeckiej. Patrzymy na niego jak na wielkiego Polaka, mając jednocześnie świadomość tego religijnego wymiaru, bo tego nie można rozdzielać. Jednak Centrum chce pokazać to, co jest uniwersalne w nauczaniu Jana Pawła II - podkreśla.

Pytany, czy Centrum Myśli Jana Pawła II nie powiela tego, co robią instytucje kościelne, Szczepański przekonuje, że Centrum ma własną misję, inną niż misja instytucji kościelnych, których celem jest akcentowanie wymiaru religijnego działalności polskiego papieża. Centrum - jak wskazuje Szczepański - stara się, aby obraz Jana Pawła II, który kształtuje, uwzględniał różnorodne formy działalności. - I wystarczająco jest miejsca dla wszystkich instytucji, z całą ich różnorodnością - uważa Szczepański.

Dodaje jednocześnie, że Centrum na co dzień współpracuje ze stroną kościelną. - To jest nasz naturalny partner, co jest również zapisane w naszym statucie. Cała nasza działalność skupiona jest na budowaniu relacji instytucjonalnych, bo dopiero wtedy Centrum może ukazać swoją pełnię i siłę. I dlatego Kościół jest kluczowym partnerem w naszej działalności - podkreśla Szczepański.

Dobrym przykładem takiej współpracy jest w jego ocenie program edukacyjny Centrum, realizowany wspólnie z Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego.

Szczepański dodaje, że również zagraniczne instytucje zajmujące się osobą Jana Pawła II są dla Centrum inspirujące. - One mają zupełnie inne spojrzenie, pozwalają się wyrwać z tej polskiej perspektywy i zobaczyć człowieka globalnego - globalnego papieża, ale przy zachowaniu specyfiki poszczególnych krajów. I staramy się takie relacje budować i nawzajem siebie inspirować - mówi.

Mówiąc o planach na przyszłość, Szczepański zapowiada, że w ciągu najbliższych pięciu lat Centrum chce rozwijać programy badawcze. Pierwszym wieloletnim programem będzie krytyczne wydanie dzieł literackich Jana Pawła II. - Chcemy również zająć się kulturą, nauką i społeczeństwem. To są takie trzy filary działalności naukowej. W tej dziedzinie prowadzimy seminaria i to będziemy kontynuować, czyli chcemy budować taką szkołę Jana Pawła II - tłumaczy.

Zdaniem Szczepańskiego największym wyzwaniem dla wszystkich instytucji zajmujących się działalnością Jana Pawła II jest przekazanie jego dziedzictwa jak najszerszemu gronu osób. - Żebyśmy teraz to, co w ciągu tych lat gromadziliśmy - czy to przekaz ustny, czy też przekaz materialny - udostępnili Polakom i udostępnili światu, czyli otworzyli archiwa Jana Pawła II, żeby każdy z nich mógł korzystać. I to jest nasze największe wyzwanie na najbliższe pięć lat - uważa Szczepański.

...

Oczywiscie jego znaczenie bedzie rosnac Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:04, 01 Kwi 2015    Temat postu:

Watykanista: pod koniec życia Jan Paweł II uczył, jak podchodzić do cierpienia

W ostatnim okresie swojego życia papież Jan Paweł II uczył, jak podchodzić do problemów choroby i cierpienia, a w ostatnich dniach - jak umierać - podkreśla w przededniu 10. rocznicy śmierci papieża Polaka watykanista Włodzimierz Rędzioch.

Wspominając ostatnie dni Jana Pawła II, Rędzioch przypomniał słowa papieża napisane w 1999 r.: "Głębokim pokojem napełnia mnie myśl o chwili, w której Bóg wezwie mnie do siebie – z życia do życia! Dlatego wypowiadam często – i bez najmniejszego odcienia smutku – modlitwę, którą kapłan odmawia po liturgii eucharystycznej: »w godzinie śmierci wezwij mnie i każ mi przyjść do Siebie«. Jest to modlitwa chrześcijańskiej nadziei, która w niczym nie umniejsza radości obecnej chwili, a przyszłość zawierza opiece Bożej dobroci".

Rędzioch wyznał, że słowa te powtarzał sobie, kiedy papież umierał, "żeby nie przeżywać tej śmierci jako wielkiej tragedii, ale podejść do tego tak, jak on sam by sobie życzył".

Rędzioch dodał, że w ostatnich dniach przed śmiercią Jana Pawła II spotkał się z jego lekarzem Renato Buzzonettim. - Buzzonetti podkreślał, że papież całe życie czekał na ten moment, kiedy stanie twarzą w twarz przed swoim Bogiem, a on czuł się jak Cyrenejczyk, który pomaga dźwigać krzyż, ale wie, że prowadzi on na Golgotę, że to wszystko skończy się śmiercią. Ale ta śmierć prowadzi do zmartwychwstania - relacjonował Rędzioch.

- Gdy rozmawialiśmy z lekarzem o papieżu, zdawaliśmy sobie sprawę, jak wielkim człowiekiem wiary był Jan Paweł II, i że to jest największy rys jego świętości - powiedział Rędzioch.

W jego ocenie Jan Paweł II zmienił nie tylko Kościół, ale i świat. Przyznał, że przez 25 lat jego pracy w Watykanie, postać Jana Pawła II stała się dla niego bardzo ważna. - Był to dla mnie nie tylko papieżem, ale osobą, która stała się dla mnie punktem odniesienia i przewodnikiem po drogach życia i po drogach wiary - wyznał.

...

Uczyl podejscia do zycia !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:22, 02 Kwi 2015    Temat postu:

Włochy: media i watykaniści o Janie Pawle II w 10. rocznicę śmierci

Mistyk stąpający twardo po ziemi, gigant i wyjątkowo bliski człowiek, którego odejście opłakiwano jak śmierć kogoś z rodziny - tak watykańskie i włoskie media oraz ich rozmówcy wspominają Jana Pawła II w 10. rocznicę jego śmierci.

Podkreśla się, że uroczystości pogrzebowe Jana Pawła II były największą taką ceremonią w dziejach. Włoskie media kładą nacisk na cierpienia w ostatnich latach życia ciężko chorego papieża, ale przypominają też początki jego pontyfikatu - Jana Pawła II spontanicznego, łamiącego protokół i wymykającego się z Watykanu.

Prefekt Kongregacji Kościołów Wschodnich kardynał Leonardo Sandri, który wieczorem 2 kwietnia 2005 roku poinformował wiernych na placu Świętego Piotra o śmierci papieża, powiedział Radiu Watykańskiemu, że Jan Paweł II siłą swego intelektu, nauczania i posługi zdołał zmienić wizję świata.

- Nie zrobił tego bezpośrednio, ale zachęcał wiernych i rodziny do przyjęcia nauczania Jezusa Chrystusa: do miłości, sprawiedliwości, wolności i solidarności – dodał kardynał z Argentyny, który pod koniec życia papieża, gdy miał on coraz większe kłopoty z mówieniem, czytał jego przemówienia i homilie.

Portal dziennika "La Stampa", Vatican Insider, zapowiada książkę o Janie Pawle II, którą napisał dziennikarz RAI Antonio Preziosi. Tom „Nieśmiertelny” ma ukazać się przed rocznicą zamachu na papieża z 13 maja 1981 roku. Autor twierdzi, że po spotkaniu w więzieniu z zamachowcem Alim Agcą, w trakcie którego Turek dopytywał o szczegóły tzw. trzeciej tajemnicy fatimskiej, Jan Paweł II, odnosząc się do jego zachowania, nazwał go "biedaczkiem".

Preziosi pisze też, że zaraz po zamachu papież był przekonany, że to Czerwone Brygady usiłowały go zabić.

Telewizja RAI wśród najważniejszych momentów pontyfikatu papieża wymieniła m.in. jego bezprecedensowy apel do mafiosów o nawrócenie, wystosowany w Agrigento na Sycylii w 1993 roku, rok po zamachach cosa nostry na sędziów Giovanniego Falcone i Paolo Borselllina. Podkreśla się, że do wygłoszenia tych wyjątkowo mocnych słów skłoniło Jana Pawła II spotkanie z rodzicami sędziego Rosario Livatina, zabitego w 1990 roku.

W rozmowie z agencją ADNKronos przewodnik alpejski Lino Zani, który towarzyszył papieżowi podczas górskich wycieczek i wypraw na narty, przyznał: "Watykan był dla niego jak więzienie, kochał naturę i kiedy tylko mógł, uciekał w góry".

- Przez 10 lat jeździliśmy razem na nartach. Papież świetnie sobie radził, latem jeździł po 6-7 godzin na trudnych trasach, również na lodowcu - opowiedział Zani. Dodał, że podczas wypraw i spacerów po górach trudno było rozpoznać w nim papieża. - Poza tym ochrona starała się namawiać go na mało uczęszczane trasy, ale papież się złościł, bo lubił zatrzymywać się i rozmawiać ze zwyczajnymi ludźmi - powiedział Zani.

Watykanistka dziennika "Il Messaggero" Franca Giansoldati powiedziała PAP, przywołując ostatnie dni życia Jana Pawła II: "Po tamtych dniach pozostały emocje - bardzo silne, niezatarte, niemal nieprzewidziane, bo nikt nie był przygotowany na to, co będzie po odejściu papieża Wojtyły, choć przecież wszyscy wiedzieliśmy, że jest bardzo chory".

Następnie podkreśliła: "Wszyscy dorastaliśmy obok polskiego papieża, a jego śmierć uczyniła nas sierotami. Jan Paweł II był jak ktoś z rodziny, jego słowa docierały do naszych domów, jego gesty poruszały serce".

Włoska watykanistka zauważyła, że dopiero obecnie, 10 lat po śmierci papieża, zaczyna się dokonywać spokojnej analizy jego pontyfikatu, bez wcześniejszych wielkich emocji.

- Jan Paweł II był gigantem, dalekowzrocznym politykiem, człowiekiem konsekwentnym i wiernym Chrystusowi, ale jednocześnie bywał więźniem sposobu myślenia, na którym zbyt mocno odcisnęła się obawa przed komunizmem - uważa watykanistka rzymskiego dziennika. Jej zdaniem tym właśnie należy tłumaczyć sprzeciw wobec teologii wyzwolenia w Ameryce Południowej za jego pontyfikatu.

- Jego globalne spojrzenie niekiedy uniemożliwiało mu dostrzeżenie lokalnych problemów, także tych w domu, czyli w Kurii Rzymskiej - oceniła Franca Giansoldati.

...

Tak byl objawieniem dla Swiata ducha Polski . Kompletna nowoscia .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:53, 02 Kwi 2015    Temat postu:

10 lat temu zmarł papież Jan Paweł II
akt. 2 kwietnia 2015, 07:23
10 lat temu, 2 kwietnia 2005 roku, zmarł papież Jan Paweł II. Jego pontyfikat wywarł szczególny wpływ na losy świata, a postawa w obliczu cierpienia i choroby stała się źródłem nadziei dla milionów ludzi.

Już podczas uroczystości pogrzebowych wierni wołali "Santo subito", czyli "Święty natychmiast". Kanonizacji Jana Pawła II dokonał papież Franciszek 27 kwietnia 2014 roku. Na uroczystości w Rzymie był obecny Benedykt XVI, który beatyfikował papieża Polaka w 2011 roku.

Pontyfikat papieża Polaka był wyjątkowy ze względu na wymiar duchowy papieskiego nauczania, liczbę pielgrzymek oraz kanonizacji. Był to pierwszy od ponad 450 lat biskup Rzymu niepochodzący z Włoch.

Papież-pielgrzym

Nazwany papieżem-pielgrzymem, odbył 104 podróże zagraniczne na wszystkich zamieszkanych kontynentach. Niestrudzenie docierał do obszarów nędzy materialnej i głodu, a także tam, gdzie było łamane prawo do wolności i godnego życia. Podczas jego posługi, ponad 300 milionów ludzi przeszło na katolicyzm.

10 lat temu wiadomość o śmierci papieża podał uczestnikom czuwania na placu św. Piotra, arcybiskup Leonardo Sandri. Czas po śmierci Jana Pawła II był okresem refleksji i wyciszenia dla większości Polaków. W wielu miastach odprawiano msze w jego intencji.

Miliony wiernych przy grobie

W Narodowej Mszy za duszę Jana Pawła II na Placu Piłsudskiego w Warszawie wzięło udział ponad 200 tysięcy osób. Pogrzeb odbył się 8 kwietnia. Mszy koncelebrowanej przez kardynałów i patriarchów katolickich Kościołów wschodnich przewodniczył ówczesny kardynał Joseph Ratzinger, późniejszy papież Benedykt XVI. Mówił, że miłość Chrystusa była główną siłą Jana Pawła II, a słowa Jezusa "Pójdź za mną" mogą być kluczem do przesłania jego życia.

Do grobu papieża Polaka w bazylice św. Piotra w Rzymie pielgrzymują miliony wiernych. Zostawiają karteczki z modlitwami, prośbami i podziękowaniami dla Świętego. Rok 2015 uchwałą polskiego sejmu jest rokiem Jana Pawła II. Posłowie ustanowili go "w poczuciu moralnego obowiązku i głębokiego szacunku wobec postaci, która wywarła tak znaczący wpływ na losy nie tylko naszego narodu ale i całego współczesnego świata".

...

Tak to bylo w skrocie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:06, 03 Kwi 2015    Temat postu:

Modlitewne czuwanie w 10. rocznicę śmierci Jana Pawła II

Czuwanie modlitewne w rocznicę śmierci Jana Pawła II - PAP

Warszawiacy uczcili w czwartek pamięć papieża Jana Pawła II w 10 rocznicę jego śmierci. W modlitewnym czuwaniu na Placu Piłsudskiego wzięło udział ponad 1000 osób.

W spotkaniu wziął udział m.in. kard. Kazimierz Nycz. Tradycyjnie podczas uroczystości o godz. 21.37 - czyli w godzinie śmierci papieża - został odegrany utwór "Cisza". Metropolita warszawski pobłogosławił zgromadzonych.

Hierarcha podziękował zebranym za przybycie na to miejsce, w którym przed dziesięciu laty wierni żegnali papieża odchodzącego "do domu ojca". Jak mówił, była to chwila nadziei, że Jan Paweł II szybko zostanie wyniesiony na ołtarze i ogłoszony świętym.

Kardynał Nycz zwrócił uwagę, że ci którzy pamiętają polskiego papieża, wspominają go w dniu śmierci, ale z czasem następne pokolenia pewnie będą modlić przede wszystkim w październiku. - Dziękuję, że my trwamy także przy tej dacie (2 kwietnia), choć ona wraz z naszym zapominaniem będzie się od nas oddalała - zaznaczył.

Metropolita przypomniał, że Plac Piłsudzkiego jest miejscem szczególnym, gdyż w tym miejscu papież odprawił mszę św. podczas pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 r., podczas której padły słowa: "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!". Dziś stoi tu krzyż upamiętniający to wydarzenie.

- Przywołujmy umysłem, sercem i naszymi czynami całe życie Jana Pawła II, po to by je poznawać, naśladować i przez jego wstawiennictwo modlić się do naszego pana w niebie - powiedział Nycz.

Tegoroczne obchody śmierci polskiego papieża rozpoczęły się o godz. 20. Na telebimach, tak jak w poprzednich latach wyświetlane były filmy z udziałem osób, które znały papieża. Utwory wykonywane przez chór przeplatane były fragmentami homilii papieża, mówiącymi o Tajemnicy Wielkiego Tygodnia. Po błogosławieństwie chór i zgromadzeni warszawiacy zaśpiewali ulubioną pieśń Karola Wojtyły "Barkę".

Uroczystości upamiętniające rocznicę śmierci papieża organizowane są też w innych miastach, m.in. w Krakowie, którego mieszkańcy zbierają się tego dnia pod "Oknem Papieskim" przy ul. Franciszkańskiej 3.

..

Tak u nas tez .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:21, 03 Kwi 2015    Temat postu:

Pomimo ekstremalnych warunków poszli na Giewont dla Jana Pawła II
Józef Słowik

W 10 rocznicę śmierci Jana Pawła II góralom nie udało się rozświetlić krzyża na Giewoncie. Światła pojawiały się tam od dziewięciu lat. Tym razem sprzeciwił się temu Tatrzański Park Narodowy uznając, że odgłos agregatu i blask świateł szkodzą przyrodzie. Grupa młodych mieszkańców Zakopanego i Kościeliska, którzy od początku organizowali akcję, nie dali do końca za wygraną. Pomimo ekstremalnych warunków pogodowych na Giewont poszli. Tym razem jednak tylko po to żeby zapalić znicz. Na sam krzyż skierowali latarki czołówkowe.

Byliśmy, tam jak zawsze

W tym roku na Giewoncie pojawiły się dwie grupy. Łącznie w wyprawie, podczas której widoczność sięgała kilku metrów, wzięło udział 10 osób. W większości, byli to inicjatorzy pierwszej akcji. Samo wyjście i zejście zajęło im kilkanaście godzin. Ze szczytu powrócili do domów przed godziną trzecią.

- Warunki do wyprawy w tym roku były szczególnie niesprzyjające. Sytuacja pogodowa na tyle zaczęła się pogarszać, że zdecydowaliśmy się na powrót jeszcze przed 21.Chcemy, aby sama idea wyjścia na Giewont w rocznicę śmierci Jana Pawła II nigdy nie upadła. Dlatego i w tym roku to zrobiliśmy. Jednak biorąc pod uwagę nasze wcześniejsze rozmowy z dyrekcją TPN, pod samym krzyżem zapaliliśmy jedynie znicz i krzyż oświeciliśmy czołówkami - mówi Onetowi Szymon Jędrusik, inicjator wyprawy.

- Już wieczorem widzieliśmy, że sytuacja staje się coraz bardziej niebezpieczna i zdecydowaliśmy się na odwrót – opowiada Jędrusik.

Park nie chciał się zgodzić

Jeszcze przed kolejną akcją głos w sprawie rozświetlania krzyża na Giewoncie zabrała dyrekcja parku. TPN, przypominając, że Tatry były jednym z bardziej ukochanych miejsc Papieża. Tak też zapewne myślał sam Ojciec Święty, gdy mówił: "Pilnujcie mi tych szlaków, ja tu jeszcze przyjadę w spokojniejszym czasie". Sama dyrekcja zadowolona jest, że uczestnicy wyprawy nie zdecydowali się na wniesienia na szczyt agregatu prądotwórczego. Są jednak mocno zaniepokojeni, że w takich warunkach i tak poszli na Giewont. Kwestia ochrony przyrody miała przeważyć z uczestnikami wejścia.

- Do wszelkich inicjatyw podejmowanych na terenie parku narodowego musimy podchodzić ze szczególną rozwagą. Światło w pewnych sytuacjach jest zbawienne, w innych zaś jest czymś obcym i niepotrzebnym. Wpływa negatywnie na zwierzęta Tatr, zwłaszcza te przystosowane do życia w ciemności. Jeśli więc światło nie jest w danym miejscu niezbędne, to nie należy go stosować – przekonuje Szymon Ziobrowski dyrektor TPN.

- Ponieważ rozumiemy motywację organizatorów akcji oświetlania krzyża na Giewoncie i szanujemy ich zaangażowanie w upamiętnianie osoby Jana Pawła II, w ostatnich tygodniach spotkaliśmy się kilkukrotnie, wymieniając poglądy. Dyskutowaliśmy o tym, czy stawianie na szali symboli, jakimi są krzyż, osoba Jana Pawła II, ochrona przyrody, Tatry, jest właściwe. W konsekwencji bowiem może prowadzić to do konfliktu, a to najpewniej ostatnia rzecz, jakiej chciałby Ojciec Święty – dodaje Ziobrowski.

...

Tak to krajanin !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:44, 08 Kwi 2015    Temat postu:

10 lat temu odbył się pogrzeb Jana Pawła II
8 kwietnia 2015, 07:52
10 lat temu w Watykanie odbył się pogrzeb Jana Pawła II. Według różnych danych uczestniczyło w nim od czterech do pięciu milionów pielgrzymów. Już w czasie uroczystości pojawiły się transparenty z napisem „Święty Natychmiast”. To hasło było też tego dnia wielokrotnie skandowane.

W ceremonii na Placu świętego Piotra uczestniczyli wierni z całego świata, w tym dziesiątki tysięcy pielgrzymów z Polski. Przybyli szefowie państw i rządów - w sumie dwieście delegacji. Do Rzymu przyjechali: prezydent Stanów Zjednoczonych George W. Bush, a także przedstawiciele rodzin królewskich i książęcych, reprezentanci innych wyznań i religii. Mszy pogrzebowej przewodniczył ówczesny dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Joseph Ratzinger, który jedenaście dni później został papieżem, przybierając imię Benedykta XVI.

W wygłoszonej wówczas homilii kardynał Ratzinger powiedział między innymi: "Niezapomnianym wspomnieniem pozostaje dla nas wszystkich, jak w ostatnią niedzielę wielkanocną swojego życia naznaczony cierpieniem papież ukazał się w oknie Pałacu Apostolskiego i ostatni raz udzielił błogosławieństwa Urbi et Orbi. Możemy być pewni, że nasz ukochany Ojciec Święty stoi teraz w oknie Domu Ojca, patrzy na nas i nam błogosławi". W czasie mszy pogrzebowej wierni wznosili okrzyki "Santo subito!", domagając się natychmiastowej kanonizacji Jana Pawła II. Po mszy polski papież został pochowany w grotach watykańskich w pobliżu grobu świętego Piotra.

...

Pamietny dzien . Ja np. mialem pogrzeb w rodzinie ... w tym czasie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:42, 10 Paź 2015    Temat postu:

Szkolne Koła Caritas na Dzień Papieski 2015

Kremówki papieskie będą dostępne w 40 parafiach w Łodzi i okolicznych miejscowościach - Thinkstock

W niedzielę, 11 października 2015 roku, z okazji Dnia Papieskiego, wolontariusze z 45 Szkolnych Kół Caritas zapraszają na papieskie kremówki. Złożone przy tej okazji ofiary przeznaczone zostaną na działalność Szkolnych Kół Caritas i formację wolontariuszy Caritas.

Niech te słodkości, wraz z popołudniową kawą lub herbatą, tak ulubione przez św. Jana Pawła II, będą okazją do rodzinnych rozmów i rozważań nauki i myśli naszego umiłowanego Ojca Świętego. Kremówki papieskie będą dostępne w 40 parafiach w Łodzi i okolicznych miejscowościach.
REKLAMA


Ciastka to wypiek Cukierni Dybalski. W niedzielę wolontariusze rozprowadzą 12,5 tysiąca kremówek. Lista parafii, w których dostępne będą papieskie kremówki od Szkolnych Kół Caritas, zamieszczona jest na stronie internetowej Caritas Archidiecezji Łódzkiej.

..

Kolejny radosny dzien.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:37, 16 Paź 2015    Temat postu:

37 lat temu Karol Wojtyła został wybrany na papieża, przyjął imię Jan Paweł II

Jan Paweł II w 1991 roku w Olsztynie - Janek Skarzyński / AFP

37 lat temu, 16 października 1978 roku, o godzinie 18.18 znad Kaplicy Sykstyńskiej na placu św. Piotra w Rzymie uniósł się biały dym. Był to znak, że kardynałowie zgromadzeni na konklawe wybrali następcę św. Piotra. Okazał się nim kardynał Karol Wojtyła z Polski. Nowy papież, 264. w historii Kościoła, przyjął imię Jan Paweł II.

Był pierwszym od ponad 450. lat nie pochodzącym z Włoch oraz najmłodszym z papieży, od półtora wieku. Miał 58 lat. Został wybrany w ósmym głosowaniu, większością 99 głosów, spośród 111 uczestników konklawe. Nowy papież, pochodzący zza "żelaznej kurtyny" wzbudził niespotykane zainteresowanie mediów i polityków na całym świecie oraz życzliwość zwykłych ludzi.
REKLAMA


Już w pierwszym przemówieniu zaraz po wyborze, zwrócił się do wiernych nie po łacinie, jak to było dotychczas zwyczajem papieskim, lecz po włosku, mówiąc prostym i zrozumiałym językiem. O ile za granicą wybór Karola Wojtyły był raczej akceptowany, o tyle w ojczyźnie budził bardzo różne emocje. Od entuzjazmu i niedowierzania rodaków, po negatywny odbiór władz, które zezwoliły jedynie na lakoniczny komunikat telewizyjny. Dla bloku państw komunistycznych, na czele ze Związkiem Radzieckim, wybór polskiego kardynała na papieża był potężnym ciosem.

Jan Paweł II wywarł szczególny wpływ na losy Kościoła katolickiego i całego świata, między innymi przyczynił się do upadku komunizmu. Angażował się w działania na rzecz porozumienia między wyznawcami chrześcijaństwa, judaizmu oraz islamu. Był pierwszym papieżem, który odwiedził kościół protestancki oraz synagogę, a także rozpoczął publiczny dialog głowy Kościoła katolickiego z muzułmanami. Za nieocenione uważa się jego zasługi dla dialogu katolicko-żydowskiego. Podczas jego pontyfikatu ponad 300 milionów ludzi przeszło na katolicyzm.

Jan Paweł II zmarł 2 kwietnia 2005 roku. Został ogłoszony błogosławionym Kościoła katolickiego w 2011 roku, po trwającym niecałe sześć lat procesie beatyfikacyjnym, który był jednym z najkrótszych w historii. W ubiegłym roku, 27 kwietnia, odbyła się kanonizacja papieża Polaka.

W 2005 roku Sejm Rzeczypospolitej ustanowił 16 października Dniem Papieża Jana Pawła II. W tym roku świętujemy go po raz drugi po kanonizacji.

Przesłanie pontyfikatu Jana Pawła II odzwierciedlały słowa wypowiedziane przez niego na początku misji: "Nie lękajcie się, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi, otwórzcie drzwi jego zbawczej władzy". Nazwany papieżem pielgrzymem, papież Polak odbył 104 podróże zagraniczne na wszystkich kontynentach, odwiedzając 130 krajów. Niestrudzenie docierał do obszarów nędzy materialnej i głodu, a także tam, gdzie było łamane prawo do wolności i godnego życia.

Jan Paweł II dziewięciokrotnie odwiedził ojczyznę, odbył 145 podróży po Włoszech. Przewodniczył blisko 200. uroczystościom beatyfikacyjnym i kanonizacyjnym. Zwołał 14 synodów biskupów, mianował 232 kardynałów, wśród nich 10. Polaków. Zwołał kilkanaście spotkań młodzieży z całego świata. Opublikował ponad sto różnych dokumentów. Jest autorem 14. encyklik, z których ta, zatytułowana: "Ut unum sint" jest pierwszą encykliką ekumeniczną.

Papież Jan Paweł II zmarł w 9666. dniu pontyfikatu. "Odszedł do domu Ojca" 2 kwietnia 2005 roku, o godzinie 21.37. W ostatnich dniach życia nieustannie towarzyszyli mu wierni z całego świata, śledząc wiadomości dochodzące z Watykanu oraz trwając w modlitwie w jego intencji.

Proces beatyfikacyjny Jana Pawła II był jednym z najkrótszych w historii. Trwał pięć i pół roku. Nadzieje wiernych, że papież zostanie uznany za świętego, były widoczne już podczas ceremonii pogrzebowej papieża Polaka w Watykanie. Zgromadzeni na Placu Świętego Piotra wznosili wówczas transparenty z napisem "Santo subito", czyli "Święty natychmiast". Benedykt XVI skorzystał z przysługującego mu prawa i przyspieszył rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego, uchylając regułę 5. lat, które muszą upłynąć od śmierci kandydata na ołtarze.

Jan Paweł II został ogłoszony błogosławionym Kościoła katolickiego 1 maja 2011 roku w Watykanie. 27 kwietnia 2014 roku odbyła się kanonizacja papieża Polaka.

Karol Wojtyła urodził się 18 maja 1920 roku w Wadowicach. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1946 roku, a w następnym wyjechał do Belgii i Francji, by tam prowadzić działalność duszpasterską wśród Polonii. Po powrocie do kraju był wikariuszem w powiecie bocheńskim, potem w Krakowie.

Lata 40. to także okres rozwoju literackiego Karola Wojtyły. Jednym z jego pierwszych utworów był poemat "Kamień i bezmiar", pochodzący z okresu II wojny światowej. Przyszły papież uczył się wówczas na kursach konspiracyjnych i pracował jako robotnik w kamieniołomach. Współorganizował w Krakowie konspiracyjny Teatr Rapsodyczny, w którym był aktorem i reżyserem. W latach 1945-51 napisał sztukę teatralną "Brat naszego Boga".

W drugiej połowie lat 40. wykładał w Arcybiskupim Seminarium Duchownym, studiował filozofię we Włoszech, Belgii i Francji. Był także wykładowcą katolickiej etyki społecznej w latach 1953-54 na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. W 1981 roku, już jako papież Jan Paweł II, przekształcił Wydział w Papieską Akademię Teologiczną w Krakowie.

W 1958 został biskupem i sufraganem archidiecezji krakowskiej, w czerwcu 1967 - kardynałem. Uczestniczył we wszystkich sesjach Soboru Watykańskiego II, był członkiem Rady Stałego Sekretariatu światowego Synodu Biskupów. Nominowany przez papieża Pawła VI na członka Komisji Soborowej dla Apostolstwa Świeckiego. Na nadzwyczajnym zgromadzeniu Synodu Biskupów w 1969 roku przedstawił projekt dokumentu "II Nadzwyczajny Synod Biskupów o sobie".

W 1976 roku na specjalne zaproszenie papieża, prowadził w Watykanie doroczne rekolekcje, wydane potem w książce "Znak, któremu sprzeciwiać się będą". 16 października 1978 roku został wybrany na stolicę Piotrową, a 22 października rozpoczął pontyfikat. Już w styczniu następnego roku wyruszył w pierwszą pielgrzymkę do Meksyku i na Dominikanę.

...

Przelomowy wybor.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:26, 01 Kwi 2016    Temat postu:

11. rocznica śmierci Jana Pawła II

Mija 11. rocznica śmierci papieża Jana Pawła II. Odszedł w przeddzień święta Miłosierdzia Bożego - tego święta, które sam ustanowił. Wiadomość ze Stolicy Piotrowej o śmierci naszego rodaka zasmuciła cały świat.

11Zobacz zdjęcia




Był poetą, poliglotą, aktorem, dramaturgiem i pedagogiem. Kochał spędzać czas blisko natury. Uwielbiał wycieczki górskie, spływy kajakowe i jazdy rowerem. Najchętniej wypoczywał w towarzystwie młodzieży, która nazywała go "wujkiem". Dla wielu młodych ludzi święty Jan Paweł II nadal jest autorytetem i życiowym przewodnikiem.

Podczas swojego pontyfikatu świadek i uczestnik wielu ważnych wydarzeń politycznych. Był zdecydowanym przeciwnikiem konfliktów zbrojnych. Apelował o pokojowe ich rozwiązywanie - na całym świecie.

Postanowiliśmy przypomnieć zdjęciami archiwalnymi młode lata Karola Wojtyły oraz istotne wydarzenia z czasów jego pontyfikatu.

...

Kolejna...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:35, 02 Kwi 2016    Temat postu:

11 rocznica śmierci Jana Pawła II. W Kielcach uczcili papieża
11 rocznica śmierci Jana Pawła II. W Kielcach uczcili - Bartłomiej Zborowski / PAP

11 lat temu, 2 kwietnia 2005 r. o godz. 21.37, zmarł papież Jan Paweł II. Miał 84 lata. Przedstawiciele władz miasta uczcili dziś rocznicę złożeniem kwiatów i zapaleniem zniczy. Najpierw pod tablicą na budynku Urzędu Miasta Kielce, upamiętniającą wizytę papieża - pielgrzyma na świętokrzyskiej ziemi w 1991 roku.

Kolejnym miejscem, gdzie reprezentanci samorządu Kielc, prezydent Wojciech Lubawski, przewodniczący Rady Miasta Dariusz Kozak, zastępcy prezydenta Andrzej Sygut oraz Tadeusz Sayor, sekretarz miasta Janusz Koza oraz radny Witold Borowiec pochylili głowy, był pomnik Jana Pawła II przy kieleckiej katedrze. Odsłonięto go 3 czerwca 1991 roku podczas IV pielgrzymki do Polski. Dzień rocznicy śmierci Ojca Świętego, jak co roku, gromadzi w tym miejscu wielu kielczan.

...

Niezapomniany dzien Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:41, 02 Kwi 2016    Temat postu:

Rocznica śmierci papieża Jana Pawła II
akt. 2 kwietnia 2016, 13:21
• 11 lat temu, 2 kwietnia 2005 roku, o godzinie 21.37 zmarł papież Jan Paweł II
• Jego pontyfikat trwał 27 lat i był trzecim pod względem długości w dotychczasowej historii Kościoła katolickiego

W chwili śmierci towarzyszyły mu na modlitwie tłumy wiernych zebrane na Placu świętego Piotra i miliony ludzi na całym świecie, śledzące relacje mediów z Watykanu


Jan Paweł II to pierwszy papież z Polski, pierwszy papież Słowianin i pierwszy papież pochodzący z kraju będącego wówczas pod rządami komunistów. Nazywany był papieżem pielgrzymem. Odbył 104 podróże zagraniczne, odwiedził 129 krajów, był na wszystkich zamieszkanych kontynentach. Dziewięciokrotnie odwiedził ojczyznę. Odbył też 144 podróże po Włoszech.

Karol Wojtyła urodził się 18 maja 1920 roku w Wadowicach. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1946 roku. Był kapłanem, poetą, aktorem i pedagogiem. W 1958 roku został biskupem, a w czerwcu 1967 roku - kardynałem. Uczestniczył we wszystkich sesjach Soboru Watykańskiego Drugiego. W 1976 roku, na specjalne zaproszenie papieża, prowadził w Watykanie doroczne rekolekcje, wydane potem w książce "Znak, któremu sprzeciwiać się będą".

16 października 1978 roku Karol Wojtyła został wybrany na papieża. Swój pontyfikat rozpoczął 22 października. Sześć lat po śmierci został beatyfikowany. Dwa lata temu, wraz z Janem XXIII, został uznany za świętego.

Msze, modlitwy i koncerty i biegi - tak Polacy w kraju i za granicą będą czcić jedenastą rocznicę śmierci Jana Pawła II.


W południe w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie zostanie odprawiona z tej okazji msza. Natomiast o 19:00 przed kościołem sióstr wizytek przy Krakowskim Przedmieściu zostaną zaprezentowane fragmenty papieskich homilii.

Jak co roku późnym wieczorem w rocznicę śmierci Jana Pawła II mieszkańcy stolicy zgromadzą się na Placu marszałka Józefa Piłsudskiego. Od 20:00 przewidziano tam prezentacje fragmentów homilii papieża Polaka przeplataną śpiewami. Tę część przygotują wolontariusze Światowych Dni Młodzieży. Natomiast od 21:00 do 21:40 zaplanowano czuwanie, podczas którego będzie można usłyszeć fragmenty papieskich encyklik a śpiewy poprowadzi Chór Centrum Jana Pawła II.
IAR

...

To byl cud. Sowieci nic zrobic nie mogli bez pozwolenia Boga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:01, 03 Kwi 2016    Temat postu:

Radio Kraków

Mija 11 lat od śmierci Jana Pawła II. W Beskidzie Małym zapłonie "Płomień wdzięczności"
Mija 11 lat od śmierci Jana Pawła II. W Beskidzie Małym zapłonie "Płomień wdzięczności" - Bartłomiej Zborowski / PAP

Jedenaście temu, 2 kwietnia 2005 roku, o godzinie 21.37 zmarł papież Jan Paweł II. W chwili śmierci towarzyszyły mu na modlitwie tłumy wiernych zebrane na Placu świętego Piotra i miliony ludzi na całym świecie, śledzące relacje mediów z Watykanu. W przeddzień święta Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach rozpoczynają się uroczystości, którym patronuje Karol Wojtyła. Na Groniu Jana Pawła II zapłonie "Płomień wdzięczności".

Za kanonizację papieża Polaka i 1050 lat chrześcijaństwa w Polsce dziękować będą turyści i pielgrzymi podczas wieczornej Eucharystii na Groniu Jana Pawła II w Beskidzie Małym.

Msze, modlitwy i koncerty i biegi - tak Polacy w kraju i za granicą będą czcić jedenastą rocznicę śmierci Jana Pawła II. W przeddzień święta Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach rozpoczynają się uroczystości, którym patronuje Papież - Polak. Zbieżność dat jest bardzo wymowna - mówi ks.bp Jan Zając - kustosz łagiewnickiego sanktuarium: "Sam termin jest nadzwyczajny nawet z tego punktu widzenia, że data odejścia Jana Pawła II do domu Ojca jest tak zbieżna i tak dokładna, że w tym samym dniu o tej samej godzinie będziemy rozpoczynać przeżywanie święta Miłosierdzia Bożego".

W południe w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie zostanie odprawiona z tej okazji msza. Natomiast o 19:00 przed kościołem sióstr wizytek przy Krakowskim Przedmieściu zostaną zaprezentowane fragmenty papieskich homilii.

Jak co roku późnym wieczorem w rocznicę śmierci Jana Pawła II mieszkańcy stolicy zgromadzą się na Placu marszałka Józefa Piłsudskiego. Od 20:00 przewidziano tam prezentacje fragmentów homilii papieża Polaka przeplataną śpiewami. Tę część przygotują wolontariusze Światowych Dni Młodzieży. Natomiast od 21:00 do 21:40 zaplanowano czuwanie, podczas którego będzie można usłyszeć fragmenty papieskich encyklik a śpiewy poprowadzi Chór Centrum Jana Pawła II.

Na Groniu Jana Pawła II zapłonie w sobotę "Płomień wdzięczności". Za kanonizację papieża Polaka i 1050 lat chrześcijaństwa w Polsce dziękować będą turyści i pielgrzymi podczas wieczornej Eucharystii na Groniu Jana Pawła II w Beskidzie Małym. Po liturgii, którą odprawi ks. Marcin Sandok, opiekun Grup Modlitewnych św. Ojca Pio, zapalona zostanie góralska watra - ,,Płomień Wdzięczności" za wyniesienie Karola Wojtyły na ołtarze.

Groń Jana Pawła II (890 metrów n.p.m.) to jedyny szczyt górski w Polsce noszący imię papieża Polaka. W latach swego dzieciństwa i młodości Karol Wojtyła wielokrotnie przychodził na szczyt z pobliskich Wadowic. Pomysłodawcami i inicjatorami stworzenia tam kaplicy byli Stefan i Danuta Jakubowscy z Andrychowa. Dzięki ich staraniom szczyt dawnej Jaworzyny otrzymał nazwę "Groń Jana Pawła II". W ciągu 20 lat istnienia kaplicę na Groniu odwiedziły dziesiątki tysięcy pielgrzymów i turystów z Polski, a także Słowacji, Czech, Francji i Niemiec. Od śmierci Jana Pawła II nie ustawały na Groniu prośby o beatyfikację, a następnie kanonizację Karola Wojtyły.

Jan Paweł II nazywany był papieżem pielgrzymem. Odbył 104 podróże zagraniczne, odwiedził 129 krajów, był na wszystkich zamieszkanych kontynentach. Dziewięciokrotnie odwiedził ojczyznę. Odbył też 144 podróże po Włoszech.

Karol Wojtyła urodził się 18 maja 1920 roku w Wadowicach. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1946 roku. Był kapłanem, poetą, aktorem i pedagogiem. W 1958 roku został biskupem, a w czerwcu 1967 roku - kardynałem. Uczestniczył we wszystkich sesjach Soboru Watykańskiego Drugiego. W 1976 roku, na specjalne zaproszenie papieża, prowadził w Watykanie doroczne rekolekcje, wydane potem w książce "Znak, któremu sprzeciwiać się będą".

16 października 1978 roku Karol Wojtyła został wybrany na papieża. Swój pontyfikat rozpoczął 22 października. Sześć lat po śmierci został beatyfikowany. Dwa lata temu, wraz z Janem XXIII, został uznany za świętego. Jego pontyfikat trwał 27 lat i był trzecim pod względem długości w dotychczasowej historii Kościoła katolickiego. Jan Paweł II to pierwszy papież z Polski, pierwszy papież Słowianin i pierwszy papież pochodzący z kraju będącego wówczas pod rządami komunistów.

...

Tak pamietne lata...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:29, 01 Kwi 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Jutro 12. rocznica śmierci JP II
Jutro 12. rocznica śmierci JP II
PAP
dodane 01.04.2017 09:41

Henryk Przondziono /Foto Gość

Przy grobie Ojca Świętego zostanie odprawiona Msza Św. Przez cały dzień pielgrzymi będą oddawać hołd papieżowi, ogłoszonemu świętym w 2014 roku.

Przed kaplicą świętego Sebastiana w bazylice watykańskiej, gdzie od 2011 roku, czyli od beatyfikacji pochowany jest Jan Paweł II, zatrzymują się codziennie tysiące ludzi z całego świata. Odbywają się tam poranne msze, na których gromadzi się polskie duchowieństwo z Rzymu i Watykanu, a także przybywający do Wiecznego Miasta hierarchowie polskiego Kościoła. Oficjalne polskie delegacje władz składają tam kwiaty.

W październiku 2013 roku, a więc siedem miesięcy po swym wyborze, mszę przy grobie odprawił papież Franciszek.

Rocznica śmierci Jana Pawła II minie w tym roku bez niedzielnego spotkania z Franciszkiem na modlitwie Anioł Pański. Papież spędzi bowiem ten dzień w regionie Emilia - Romania na północy Włoch, na terenach zniszczonych przez trzęsienie ziemi przed pięcioma laty.

Wraz z upływem czasu przestała być kontynuowana tradycja spotkań wieczorem 2 kwietnia na placu Świętego Piotra. W pierwszych latach po śmierci papieża wierni przychodzili tam, by modlić się w godzinie jego śmierci, czyli 21.37.

W 2005 roku, gdy wiadomo już było, że Jan Paweł II umiera, na placu przed bazyliką watykańską i zarazem pod oknami papieskiego apartamentu w Pałacu Apostolskim modliły się nieprzerwanie przez kilka dni dziesiątki tysięcy ludzi. Im również ogłoszono informację o śmierci papieża.

W sposób uroczysty i zarazem masowo w Watykanie obchodzono pierwsze rocznice odejścia polskiego papieża, czyli przed beatyfikacją i kanonizacją. Towarzyszyły im modlitwy o rychłe ogłoszenie go błogosławionym i świętym.

Jego następca, Benedykt XVI kilka początkowych lat po swym wyborze poświęcił w dużej mierze na krzewienia dziedzictwa jego nauczania i 27 lat pontyfikatu, na przypominanie zasług Karola Wojtyły dla Kościoła i świata.

Na mszy odprawionej przez Benedykta XVI w pierwszą rocznicę śmierci Jana Pawła II w 2006 roku na placu Świętego Piotra zgromadziło się kilkadziesiąt tysięcy osób. W homilii papież o mówił o swym poprzedniku: "Kto miał możność spotykać go z bliska, mógł niemal dotknąć jego szczerej i niewzruszonej wiary, która, jeżeli robiła wrażenie na gronie współpracowników, nie omieszkała w ciągu długiego pontyfikatu wywierać dobroczynnego wpływu na cały Kościół".

Papież nazwał wiarę Jana Pawła II silną i autentyczną, wolną od lęków i kompromisów. Wiara ta "udzielała się sercom wielu ludzi, również dzięki licznym pielgrzymkom apostolskim we wszystkich stronach świata, a szczególnie dzięki tej ostatniej podróży, jaką były jego agonia i jego śmierć"- powiedział.

Wyjątkowo uroczyście obchodzona była druga rocznica śmierci Jana Pawła II w 2007 roku. Tego dnia podczas podniosłej ceremonii w rzymskiej bazylice świętego Jana na Lateranie zakończono pierwszy, diecezjalny etap rozpoczętego w rekordowym tempie procesu beatyfikacyjnego. Kilka godzin później Benedykt XVI odprawił rocznicową mszę na placu Świętego Piotra. W homilii nazwał swego poprzednika "niezawodnym przewodnikiem w wierze, gorliwym pasterzem i odważnym prorokiem nadziei". Papież Ratzinger przypomniał wówczas, że śmierć Jana Pawła II była "wydarzeniem, które cały świat przeżywał z niespotykanym w historii uczestnictwem".

W 2010 roku Benedykt XVI odprawił mszę w piątą rocznicę z kilkudniowym wyprzedzeniem w związku z ceremoniami Wielkiego Tygodnia. Mówił wówczas: Jan Paweł II "podczas swego długiego pontyfikatu nie szczędził sił w głoszeniu prawa ze stanowczością, bez słabości czy wahań, przede wszystkim, gdy musiał mierzyć się z oporami, niechęcią i odmową".

Zwracając się do Polaków papież podkreślił: "Życie i dzieło Jana Pawła II, wielkiego Polaka, może być dla Was powodem do dumy. Trzeba jednak byście pamiętali, że jest to również wielkie wezwanie, abyście byli wiernymi świadkami tej wiary, nadziei i miłości, jakich on nieustannie nas uczył".

Szósta rocznica upłynęła już pod znakiem przygotowań do beatyfikacji, która odbyła się 1 maja 2011 roku w Watykanie pod przewodnictwem Benedykta XVI.

Po ogłoszeniu papieża błogosławionym, jego grobowiec został przeniesiony z grot watykańskich do bazyliki Świętego Piotra.

Najważniejszą datą związaną z postacią błogosławionego stał się zaś dzień wspomnienia liturgicznego, ustanowiony w rocznicę inauguracji pontyfikatu papieża Polaka 22 października.

W rekordowo szybkim czasie po śmierci odbyła się też kanonizacja Jana Pawła II - Franciszek ogłosił go świętym 27 kwietnia 2014 roku. Jednocześnie na ołtarze wyniesiony został Jan XXIII. Ceremonia ta przeszła do historii Kościoła, bo odbyła się w obecności dwóch papieży: urzędującego i emerytowanego, bo rok wcześniej Benedykt XVI abdykował.

11. rocznica śmierci Jana Pawła II przypadła w zeszłym roku w wigilię Niedzieli Miłosierdzia Bożego - tak, jak 2 kwietnia 2005 roku.

Z okazji tej uroczystości Franciszek przewodniczył czuwaniu modlitewnemu na placu Świętego Piotra. Było to wydarzenie wyjątkowe także dlatego, że trwał wówczas Rok Miłosierdzia, którego inspiracją było w dużej mierze nauczanie polskiego papieża.

...

12 tez piekna liczba Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:04, 02 Kwi 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Mija 12 lat od śmierci papieża Jana Pawła II
Mija 12 lat od śmierci papieża Jana Pawła II
PAP
dodane 02.04.2017 08:40

Wrocław. 31.05.1997. Papież Jan Paweł II podczas ekumenicznej modlitwy w ramach 46. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego
Archiwum GN


W niedzielę mija 12 lat od śmierci papieża Jana Pawła II. Ludzie na nowo odkrywają jego nauczanie i jego osobowość - uważa były metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. Przekazywanie dziedzictwa papieża to wyzwanie - dodaje rektor Uniwersytetu Papieskiego ks. prof. Wojciech Zyzak.

"Niewątpliwie na nowo odkrywa się Jana Pawła II" - powiedział PAP kardynał Dziwisz. Podkreślił, że we Włoszech i Meksyku ludzie wciąż bardzo żyją nauczaniem Jana Pawła II, który ukierunkował ich myślenie, m.in. o rodzinie. "Trzeba do niego wracać, staje się bardzo aktualny" - dodał.

Kard. Dziwisz wspominał, że w pierwszych latach pontyfikatu mówiono o nim papież-Polak, później "nasz papież". "Pod koniec jego życia mówili: kiedy był młody, to się nam podobał, a teraz kiedy jest schorowany i cierpiący, kochamy Go" - opowiadał były papieski sekretarz.

Jan Paweł II zmarł 2 kwietnia 2005 roku o g. 21.37. Jego beatyfikacji dokonał Benedykt XVI 1 maja 2011 r. a kanonizacji - papież Franciszek 27 kwietnia 2014 r.

Od tego czasu w kalendarzu Kościoła katolickiego ważniejsze niż rocznica śmierci są: data kanonizacji papieża i dzień liturgicznego wspomnienia Jana Pawła II, który został wyznaczony na 22 października.

Tuż przed 12. rocznicą śmierci Jana Pawła II działające w Polsce instytucje zajmujące się upowszechnianiem jego nauczania zaapelowały do polskich władz o: stworzenie trzyletniego programu utrwalania dziedzictwa papieskiego, ustanowienie 16 października świętem narodowym i wprowadzenie orderu św. Jana Pawła II. Do polskich samorządów zaapelowały, żeby w każdym regionie obecne były "żywe pomniki" poświęcone papieżowi.

Zdaniem rektora Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II ks. prof. Wojciecha Zyzaka przekazywanie i utrwalanie dziedzictwa papieża należy rozpatrywać jako zadanie i wyzwanie. "Z jednej strony jest olbrzymie dziedzictwo Jana Pawła II, z drugiej strony minęło już 12 lat i dorasta młode pokolenie, które nigdy na żywo papieża nie widziało. Czasem myślę sobie o całym dorobku Piusa XII, to kilkadziesiąt encyklik, ale dzisiaj przeciętny wierny nie umiałby wymienić ani jednej. Wraz z upływającym czasem pewne rzeczy się zacierają i my jako Uniwersytet Papieski czujemy powinność, że trzeba to podtrzymywać, bo tych wartości nie przekazuje się w sposób automatyczny. Za każdym razem w nowym pokoleniu trzeba je na nowo odkrywać. To także nasz zadanie" - mówił ks. prof. Zyzak.

Przypomniał, że co roku uczelnie krakowskie organizują Dni Jana Pawła II, a na Uniwersytecie Papieskim powstają prace magisterskie, doktoranckie i licencjaty poświęcone myśli Jana Pawła II. "One też podlegają temu samemu procesowi. Za życia Jana Pawła II i tuż po jego śmierci łatwo było znaleźć odkrywczy, nowy temat. Po 12 latach znalezienie takiego aspektu, którego jeszcze nikt nie opracował, wymaga większego wysiłku, ale to wciąż się dzieje" - dodał ks. prof. Zyzak.

Według niego jest coraz więcej chętnych, m.in. z USA i Holandii, którzy na jakiś okres chcieliby do Krakowa przysyłać swoich studentów, licząc na to, że na UPJP2 wciąż kultywowana jest myśl, którą zostawił Jana Paweł II. "Nie słabnie zainteresowanie młodzieży udziałem w konkursach wiedzy o papieżu, które organizuje Instytut Tertio Millennio. Nie martwiłbym się tym, że w 12 lat po śmierci Jana Pawła II emocje opadły. Przypominanie tego, co mówił, to nasze zadanie" - podkreślił ks. prof. Zyzak.

Kard. Stanisław Dziwisz mówił dziennikarzom, że do Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie-Łagiewnikach przybywają tysiące pielgrzymów, także dzieci, które nie widziały nigdy papieża, ale "przylgnęły do tej sylwetki". "Ludzie poprzez modlitwę do niego otrzymują wiele łask. To zadziwiające, ile uzdrowień i łask moralnych. To papież na dzisiejsze czasy" - mówił.

Sanktuarium i Centrum Jana Pawła II w Krakowie odwiedza rocznie ponad 2 mln pielgrzymów. Poza Polakami dużą grupę stanowią Włosi i Słowacy.

Wierni zostawiają w sanktuarium prośby i podziękowania kierowane za pośrednictwem św. Jana Pawła II. Dotyczą one uzdrowień z chorób, naprawy relacji w rodzinie i w małżeństwie. "Bardzo dużą część stanowią prośby młodych małżeństw o dar poczęcia dziecka. Widać, jak wielką nadzieję pokładają oni w osobie Jana Pawła II jako opiekuna i patrona rodziny" - mówił PAP Piotr Sionko z Centrum Jana Pawła II. Dodał, że osoby, których błagania zostają wysłuchane, często decydują się na ochrzczenie dziecka właśnie w sanktuarium.

W niedzielę na pl. Piłsudskiego w Warszawie zaplanowano wieczór skupienia i modlitwy. Krótki koncert będzie przepleciony fragmentami wystąpień Jana Pawła II. Centrum Myśli Jana Pawła II zaprasza także na wcześniejszy koncert w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela, który zacznie się o godzinie 15. Po raz pierwszy w Warszawie zabrzmi oratoryjne dzieło "Litania do św. Jana Pawła II" autorstwa Jana Krutula.

W Krakowie w budynku Centrum Wolontariatu tuż obok Sanktuarium św. Jana Pawła II w godz. 11-15 w niedzielę prowadzona będzie zbiórka krwi zorganizowana przez Klub Honorowych Dawców Krwi i sympatyków klubu piłkarskiego Cracovia. Wieczorem ok. g. 20.20 spod kolegiaty św. Anny wyruszy ulicami Krakowa Akademicka Droga Krzyżowa, która zakończy się pod Oknem Papieskim. Będzie je przewodniczył metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.

..

Nie trzeba mowic jakim wielkim wydarzeniem bylo to przejscie. Widac bylo namacalnie duchowosc w tych dniach. Zwlaszcza dla tych co chcieli doswiadczyc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:46, 02 Kwi 2017    Temat postu:

12 lat temu odszedł papież Jan Paweł II

Agnieszka Gieroba
dodane 02.04.2017 08:15

Spotkanie z Janem Pawłem II na KUL w 1987 roku
Archiwum KUL

Wiosną 2005 roku Lublin, podobnie jak wiele innych miast w Polsce, zjednoczył się podczas wielkiego czuwania przy umierającym papieżu Polaku. Na ulice wychodzili ludzie, by się modlić i przypominać sobie jego nauczanie.

O jednej godzinie zamknięto wszystkie dyskoteki w Lublinie. Odwołano spektakle w teatrach oraz imprezy sportowe. Niepokojące wieści z Watykanu ściągały do kościołów, które spontanicznie otwarto, tłumy ludzi. O 21.37 Jan Paweł II przeszedł do Domu Ojca.

- Miałam wrażenie, że cała Polska wstrzymała oddech. Jakby wszystko stanęło. Pamiętam, kiedy dotarło do mnie, że stan papieża jest krytyczny, odczułam silne pragnienie, by pójść do kościoła. To było, gdzieś po godzinie 20. Normalnie o tej porze kościół był zamknięty, ale tym razem było inaczej. Kiedy otworzyłam drzwi, w środku był tłum ludzi, którzy, podobnie jak ja, poczuli, że w tym momencie chcą być blisko Pana Jezusa i w ten sposób towarzyszyć umierającemu papieżowi - wspomina wydarzenia z 2005 roku Alicja Kowalczyk.

Spontanicznie w oknach domów ludzie zapalali świece. Szli w miejsca w Lublinie związane z papieżem. Tłum zbierał się na KUL, gdzie przez lata Karol Wojtyła był wykładowcą, a także na Czubach przy kościele Świętej Rodziny, gdzie odprawił Mszę św. odwiedzając Lublin podczas jednej ze swych pielgrzymek do Ojczyzny.

- Nie chcieliśmy być wtedy sami. Była w nas wtedy wielka potrzeba wspólnoty, przeżywania razem tych chwil, wspomnień i przypominania sobie papieskich słów, których wcześniej nie zawsze chciało nam się słuchać. Szliśmy całą rodziną w marszach, jakie spontanicznie odbywały się w Lublinie. Przemierzając drogę z KUL na Czuby ludzie modlili się tak, że było niemal czuć jak modlitwa unosi się w powietrzu. Te chwile pamiętam do dziś - wspomina Marcin Włodarczyk.

Ile z tamtych emocji pozostało do dziś? Czy składane wówczas obietnice, że lepiej poznamy papieskie nauczanie, dokumenty które zostawił i jego przesłanie zostały dotrzymane? Może kolejna rocznica śmierci Jana Pawła II jest dobrą okazją do tego by sięgnąć po którąś z papieskich encyklik, przypomnieć sobie to, co mówił do nas Polaków, do czego na zachęcał.

...

Kto chcial to naprawde przezyl wielkie dni. I Swiat po tym byl juz zupelnie inny. Dla mnie oczywiscie byl to kolejny krok wzwyz co widac...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:48, 02 Kwi 2017    Temat postu:

Modlitwa i ogień dla św. Jana Pawła II

Alina Świeży-Sobel
dodane 02.04.2017 06:57

Stacja V Golgoty Beskidów przedstawia św. Jana Pawła II jako Cyrenejczyka pomagajacego nieść krzyż...
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

W niedzielę 2 kwietnia pod Krzyżem Jubileuszowym na Matysce w Radziechowach zapłonie "Fiaccola di Lolek": ,,Płomień Pamięci” dla św. Jana Pawła II, w rocznicę jego śmierci. Dzień wcześniej płonął na Groniu Jana Pawła II.

Już po raz kolejny grupa modlitewna związana z Golgotą Beskidów na Matysce w Radziechowach (Beskid Żywiecki) zaprasza na Drogę Krzyżową i na czuwanie w rocznicę śmierci św. Jana Pawła II.

Początek nabożeństwa o 20.15 przy I stacji Golgoty Beskidów. Podczas wędrówki na szczyt Matyski przy kolejnych stacjach czytane będą rozważania Drogi Krzyżowej autorstwa św. abp. Józefa Bilczewskiego, rodaka z Wilamowic.

Na szczycie, pod Krzyżem Jubileuszowym, uczestnicy nabożeństwa odśpiewają o 21.00 Apel Jasnogórski, a następnie rozpocznie się modlitwa różańcowa, którą zakończy o 21.37 - w godzinie śmierci św. Jana Pawła II - rozpalenie symbolicznego ogniska pamięci i odśpiewanie "Barki". "Fiaccola di Lolek" to nawiązanie do pamiętnej pielgrzymki biegaczy z międzynarodowej grupy sportowców, którzy przynieśli po śmierci św. Jana Pawła II ogień z jego grobu w Rzymie na Matyskę.

- Modlitewne czuwanie odbędzie się bez względu na pogodę. Prosimy o stosowny - ciepły ubiór. Matyska to odsłonięta góra w Beskidach - przypominają organizatorzy.

W przeddzień rocznicy śmierci papieża Ogień Pamięci rozpalili także pielgrzymi wędrujący na Groń Jana Pawła II w Beskidzie Małym, po Mszy św. sprawowanej w górskiej kaplicy, w sąsiedztwie papieskiego pomnika.

...

Zawdzieczamy mu wiele.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:17, 02 Kwi 2017    Temat postu:

XII Marsz Pamięci

k/db
dodane 02.04.2017 10:17

Pielgrzymi na trasie XII Marszu Pamięci.
Daniel Bartusik
zobacz galerię

Co roku upamiętniają dzień śmierci Jana Pawła II.

Również w tym roku - dwanaście lat po śmierci Jana Pawła II (2 kwietnia 2005) - wierni ziemi głubczyckiej wyruszyli w Marsz Pamięci dla upamiętnienia świętego papieża i przemyślenia jego dziedzictwa.

Inicjatorami tej pielgrzymki - początkowo liczącej tyle kilometrów, ile lat liczył pontyfikat papieża z Polski - była parafia św. Jana Nepomucena w Braciszowie i Zespół Szkół im. Jana Pawła II w Pietrowicach Głubczyckich. Inicjatorzy – wspierani przez parafie w Gołuszowicach, Równem i Opawicy, gminę Głubczyce oraz powiat głubczycki kontynuują tę inicjatywę.

W tym roku Marsz odbywał się pod hasłem „Totus Tuus Maryjo” i liczył 22 kilometry. Uczestnicy wyruszyli w sobotę 1 kwietnia o godz. 9 rano z placu Jana Pawła II w Głubczycach i szli przez Gołuszowice, Równe, Dobieszów, Barykady, Radynię, Mokre - Kolonię do Pietrowic Głubczyckich. Marszowi przewodniczył ks. Krzysztof Wójtowicz, proboszcz parafii w Braciszowie, który kontynuuje dzieło zapoczątkowane w 2006 r. przez ówczesnego tamtejszego proboszcza ks. Norberta Miklera. W pielgrzymce uczestniczył także ks. Krzysztof Cieślak, proboszcz parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Równem.

- W tym roku marsz zgromadził ok. 200 pielgrzymów i zakończył się nabożeństwem w kościele w Pietrowicach, w czasie którego uczciliśmy relikwie św. Jana Pawła II niesione przez uczestników w czasie Marszu - informuje Daniel Bartusik z parafii w Braciszowie.

...

To musi byc oczywiscie szczere.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:20, 02 Kwi 2017    Temat postu:

Radość i entuzjazm na alei Jana Pawła II

ak
dodane 02.04.2017 20:00

Do biegu startują najmłodsze dziewczynki.
Andrzej Kerner /Foto Gość
zobacz galerię

Kilkuset uczestników Mini Maratonu przypominającego, że 12 lat temu zmarł Jan Paweł II.

Kilka setek dzieci, młodzieży i dorosłych wzięło dzisiaj (niedziela, 2 kwietnia) udział w „Mini Maratonie Manhattan - pamięci Jana Pawła II” w Kędzierzynie-Koźlu. W wielu grupach wiekowych rywalizowali w biegach, nordic walking oraz w rodzinnym „biegu z torbami”, by na sportowo i rodzinnie uczcić 12. Rocznicę śmierci Jana Pawła II.

Największy aplauz zebrała chyba najmłodsza uczestniczka mini-maratonu Kasia Zawada, która w marcu skończyła 2 latka. W asyście mamy ostatnie 50 metrów dystansu dla dzieci do 5 lat przebiegła wprawdzie jako ostatnia, ale wśród wiwatów i aplauzu kibiców, które wzbudzały jej szczerą ciekawość i nawet zdziwienie.

Takich wzruszeń, momentów radości - a czasem płaczu na starcie czy na mecie - nie brakowało w czasie imprezy plenerowej zorganizowanej przez Stowarzyszenie Rodzin Zastępczych „Dobra Rodzina” z Kędzierzyna-Koźla.

- Chcieliśmy zorganizować ludziom czas, aby mogli spędzić go w sposób zdrowy i aktywny. Od lat organizujemy biegi dla Jana Pawła II, ale ten po raz pierwszy jest biegiem stricte ulicznym. A to właśnie ta ulica – aleja Jana Pawła II, którą dzisiaj biegamy, była miejscem zupełnie spontanicznego marszu kiedy zmarł Jan Paweł II. Wtedy były tu takie tłumy. Dlatego chcemy przypomnieć tego wspaniałego człowieka dzisiaj, w dzień 12. rocznicy jego śmierci. Myślę, że on patrzy na nas z nieba i cieszy się. A my cieszymy się, że ludzie, którzy 12 lat temu tędy maszerowali dzisiaj przyszli ze swoimi dziećmi, opowiadają im o Janie Pawle II i uczą jak On żył. Przypuszczam, że gdyby nie Jan Paweł II, nie robiłbym takiej imprezy jak dzisiejsza - powiedział Gerard Wilczek, prezes stowarzyszenia.

W czasie Mini Maratonu występowała orkiestra kędzierzyńskiej szkoły muzycznej, zespół gitarowy, mażoretki z Reńskiej Wsi. W czasie marszu nordic wal king uczestnicy zatrzymali się przy pomniku Jana Pawła II w Parku Pojednania, gdzie złożono kwiaty.

W organizację Mini Maratonu zaangażowało się kilkudziesięciu wolontariuszy stowarzyszenia, uczniów szkoły dla pracujących „Żak” oraz Zespołu Szkół Rolniczych w Komornie.

...

Duch obejmuje wszelkie formy wiec dobrem moze byc kazdy rodzaj zajecia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 7:56, 03 Kwi 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → „I o to proszę – proszę, abyście się za mnie modlili za życia mojego i po śmierci”
„I o to proszę – proszę, abyście się za mnie modlili za życia mojego i po śmierci”
RADIO WATYKAŃSKIE
dodane 02.04.2017 18:40

II PODRÓŻ APOSTOLSKA JANA PAWŁA II DO POLSKI, PAPIEŻ NA LOTNISKU MUCHOWIEC 20 06 1983 ROK ARCHIWUM GOŚCIA NIEDZIELNEGO FOTOREPRODUKCJA: HENRYK PRZONDZIONO /FOTO GOSC
HENRYK PRZONDZIONO /FOTO GOŚĆ


Przypominamy ważne słowa Jana Pawła II.

play
stop






„I o to proszę – proszę, abyście się za mnie modlili za życia mojego i po śmierci” – tak powiedział podczas swojej pierwszej papieskiej podróży do Ojczyzny Jan Paweł II do wiernych zebranych w Kalwarii Zebrzydowskiej. Po długim pontyfikacie odszedł on do Domu Ojca dokładnie 12 lat temu. Jaki testament pozostawił swoim rodakom – o tym rano na dzień po jego śmierci mówiła Radiu Watykańskiemu ówczesna ambasador Rzeczpospolitej Polskiej przy Stolicy Apostolskiej Hanna Suchocka.

„Papież otworzył nam drogę do wolności. Zachęcił nas do wolności i wskazał nam tę drogę. Teraz zostaliśmy sami, jak gdyby osieroceni i teraz od nas zależy, czy potrafimy tę naszą pozycję utrzymać. Czy nie zwyciężą, trochę się tego obawiam, takie nasze wady narodowe jak: zacietrzewienie, wzajemne kłótnie i trochę pychy. Powinniśmy czerpać i sięgać do tego, co nam przekazywał, a mianowicie poczucie i silną moc, którą chciał w nas wlać, wzajemnego przebaczania i miłości, i uświadomienia sobie znaczenia miłosierdzia” – powiedziała Hana Suchocka.

play
stop






Przypomnijmy sobie również jedno z przemówień św. Jana Pawła II, w którym wskazywał on właśnie na zadania, jakie stoją przed Polakami po upadku komunizmu. Homilię tę Ojciec Święty wygłosił w Warszawie 9 czerwca 1991 r.

play
stop






„Drodzy bracia i siostry! Jestem jednym z was, byłem stale na różnych etapach i jestem teraz. Ja kocham mój naród. Nie były mi obojętne jego cierpienia. A teraz nie jest mi obojętna ta nowa próba wolności, przed którą wszyscy stoimy. Co jest odpowiedzią? Odpowiedzi musi być wiele. Każda dostosowana do osoby, środowiska, sytuacji. Równocześnie odpowiedź jest jedna! Jest nią przykazanie miłości. Ewangeliczne, wielkie przykazanie, poprzez które człowiek odnajduje siebie jako osoba, jako uczestnik wspólnoty, jako syn, czy córka narodu. Jeden i wszyscy! Sobór uczy, człowiek jest jedynym na świecie stworzeniem, którego Bóg stwarzając chciał dla Niego samego. A równocześnie ten człowiek, obraz Boga, Jego, podobieństwo nie urzeczywistni siebie inaczej, jak tylko przez bezinteresowny dar, dar z siebie samego. A więc nie egoizm, nie szybki sukces ekonomiczny za każdą cenę, nie praktyczny materializm, można by tę listę pomnażać. Ale gotowość dawania siebie. Postęp, postęp moralny, odpowiedzialność. Jednym słowem: przykazanie miłości!” – powiedział Jan Paweł II.

...

Oczywiscie teraz juz modlic sie za papieza nie trzeba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:11, 02 Kwi 2019    Temat postu:

Tomek3322
9 godz. temu dodał
2 kwietnia 2019 o godzinie 21.37 mija 14 rocznica śmierci papieża-Polaka. Oto kilka prawdziwych cytatów, z jego pontyfikatu:

*Człowiek jest powołany do odnoszenia zwycięstwa w Jezusie Chrystusie". (Homilia, Warszawa, 1983 r.)

*Nie mam srebra ani złota. Nie mam gotowych odpowiedzi na ważne pytania".
(Homilia, Lyon, 1986 r.)

*Miłość to zadanie, które Bóg wciąż nam wyznacza, może po to, by zagrzewać nas, abyśmy stawiali wyzwania losowi".
(Spotkanie z młodzieżą, Gdańsk, 1987 r.)

*Nie czas teraz wstydzić się Ewangelii, ale czas głosić ją na dachach".
(Homilia, Światowe Dni Młodzieży Denver, 1993 r.)

*Po maturze chodziliśmy na kremówki".
(Wadowice, 1999 r.)
Jak widać, nic to nie wnosi do jakiegokolwiek tematu, ani nic nie zmieniło.

...

Wielki czlowoiek! Takich rodzi nasza cywilizacja. Nie ma na swiecie wyzszego poziomu rozwoju. Poeta filozof duchowny aktor! Czlowiek wszechstronny.

Dzis mamy na niego wielki atak sil satatnicznych. Tym bardziej musimy przypomniec jego role.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:23, 24 Mar 2020    Temat postu:

Wirtualne czuwanie w 15. rocznicę śmierci Jana Pawła II
l
15 lat po śmierci Jana Pawła II, w szczególnie trudnym dla społeczeństwa i wspólnoty międzynarodowej czasie, odbędzie się wirtualne czuwanie po jego śmierci – poinformowała rzeczniczka prasowa Centrum Myśli Jana Pawła II Joanna Korzeniewska.


Godz. 21:36:59

...

Jak trzeba to trzeba witualnie.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:41, 01 Kwi 2020    Temat postu:

Papieskie Światło Jedności. "W rocznicę śmierci św. Jana Pawła II bądźmy...

W rocznicę śmierci św. Jana Pawła II bądźmy razem – apeluje ks. Mirosław Ładniak, proboszcz parafii przy ul. Paderewskiego w Lublinie i zachęca wszystkich, by w czwartek, 2 kwietnia, o godz. 21:37, w godzinę śmierci papieża, zapalić w oknie świeczkę, a także pomodlić się.

...

Pamietamy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:46, 02 Kwi 2020    Temat postu:

„Musicie być mocni mocą miłości”

Na krakowskich Błoniach podczas pierwszej pielgrzymki do Polski Jan Paweł II wzywał: „Musicie być mocni mocą miłości, która jest potężniejsza niż śmierć, jak to objawił św. Stanisław i błogosławiony Maksymilian Maria Kolbe. Musicie być mocni miłością, która „cierpliwa jest, łaskawa jest…...


...

15 lat temu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135910
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:11, 02 Kwi 2020    Temat postu:

2 kwietnia 2020, 09:53 725 odsłon
Pokolenie Jana Pawła II - w 15 lat od śmierci

- Zanim stąd odejdę, proszę was... - abyście nigdy nie zwątpili i nie znużyli się, i nie zniechęcili; - abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy... Proszę was: - abyście mieli Ufność nawet wbrew każdej swojej słabości; abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało; - abyście od Niego nigdy nie odstąpili; - abyście nigdy nie utracili tej Wolności Ducha, do której On "wyzwala" człowieka; - abyście nigdy nie wzgardzili tą Miłością, która jest "największa", która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzenia, ani sensu... - Jan Paweł II.

Minęło 15 lat od chwili, kiedy zapisałem w moim zielonym notesie:
I Ojciec Święty umiera.
W całej człowieczej słabości i sile.
Ojciec Święty umiera.
Jest pustka, tęsknota, niespełnienie. I postanowienie, żeby żyć pięknie.
Bo teraz nikt już tego za mnie, za nas - nie zrobi.
I powróciłem pamięcią do spotkań, tych duchowych i tych osobistych.
I przypomniała mi się nagle Komunia św. z rąk - wtedy jeszcze - Kardynała Wojtyły. Tłumy na krakowskich Błoniach, niezwykłe noce na Franciszkańskiej 3, Światowy Zjazd Młodzieży w Częstochowie i Łagiewniki...

Wróciły też wspomnienia tamtego wieczoru sprzed lat, a zaraz za nimi pojawiła się smutna refleksja: Słowa i zrywy Człowieczeństwa przychodzą nam z łatwością. Te wypowiadane, wyryte w kamieniu, wyszywane, lukrowane, ale...
Choć stawiamy Mu pomniki - zachowujemy wszystkie podziały, spory, agresje i nienawiści wzajemnie do siebie żywione.
I choć wdzięczni bez miary za to, co Jan Paweł II zrobił dla nas, dla Polski, dla świata – na co dzień puszczamy mimo uszu wiele, BARDZO WIELE Jego słów...

Jest pokolenie Jana Pawła II, które wyznaje Jego Wartości i nie dało się zglajszlachtować przez – powiedzmy to sobie otwarcie – nowomodę odrzucania wszystkiego, co naznaczone jest Człowieczeństwem! To pokolenie NIE MA w sobie siły i „nośności” pseudoatraktyjności, pseudowartości CELEBRYTÓW politycznych, „kulturalnych”, koniunkturalnych etc.). Ono JEST (bo wybrało: BYĆ) i działa – tyle, że bardzo blisko pozytywistycznych postaw i wzorców; cicho, niczym krople potu – drążąc skały i skamienieliny umysłów – zdawałoby się – niereformowalnych.

Pokolenie Jana Pawła II – odrzuciło PUSTE KALORIE pseudokarier i pseudosukcesów! Rozgłos, a zwłaszcza sława, sprawia niewątpliwie przyjemność. Ale następują dramatyczne załamania, gdy dziennikarze odwracają swoją uwagę od tej osoby, której każdy krok dawniej śledzili. Media kreują „gwiazdy”, bardzo często je później niszcząc. To wszystko tak dobrze się sprzedaje spauperyzowanemu społeczeństwu spragnionemu plotek, niedyskrecji, sensacji, a nawet – pomówień w brukowcach, bulwarówkach, rozmaitych tabloidach…

@ Podobnie życia nie możemy wypełnić tylko niewolniczą pracą albo wyłącznie rozrywką, wydawaniem pieniędzy i zimnym seksem, ponieważ SĄ TO JEDYNIE PUSTE KALORIE, które tylko wyniszczają nasz organizm.
Zarówno u zwierząt, jak i ludzi, nikt nie wymyślił nic lepszego od rodziny, która daje ciepło, poczucie bezpieczeństwa, oparcie w trudnych sytuacjach, motywację do życia i ponoszenia jego trudów, a także szanse wychowania pięknych ludzi, którzy nie pozwolą wyginąć gatunkowi homo sapiens.
A zatem gdzie szukać przedstawicieli Pokolenia Jana Pawła II? Jest ich bardzo wielu działających ofiarnie i „bezimiennie” w ramach wolontariatu. Są także – na razie! – pośród odrzuconych, często - wzgardzonych i bynajmniej nie na TOPIE – w mediach, oświacie, pośród Twórców, którym bardzo trudno jest przebić się do Publiczności: czytającej, oglądającej, słuchającej.
Mam takie wrażenie, że niczym pierwsi chrześcijanie – to oczywista metafora – działają i dobrze czynią w „katakumbach rzymskich”. Wiem, że DUCH ZSTĄPIŁ – na prośbę Jana Pawła II – i będzie ich strzegł, nie opuści, gdy codziennie wyruszają z kopią na wiatraki tego świata!...

ZWĄTPIENIA PAWŁA…
Od wielu lat nasze społeczeństwo jest podzielone, zdezintegrowane, mocno rozbite a ludzie ludziom, rodacy rodakom - zgotowali piekło na ziemi. Nie ma śladu więzi ani solidarności międzyludzkiej. Nie tak drzewiej bywało, oj, nie tak…
Wrodzonego – naszej nacji – CHAMSTWA nie zmienię, agresywnych i grubiańskich typów nie wychowam. Szkoda więc mi czasu, sił i zdrowia na podejmowanie syzyfowej roboty!...

Chcę zmienić coś, czego zmienić nie sposób - przecież w sumie chodzi o nasze wstrętne cechy narodowe, utrwalone historycznie... Najlepiej to podobno widać na emigracji, gdzie największym wrogiem dla Polaka jest drugi Polak. Smutne to, tragiczne wręcz, ale prawdziwe... Żydzi, Litwini, Rosjanie, Portugalczycy, Turcy, Ukraińcy, o Kurdach nie wspominając - trzymają się razem, starają się w życiu wspierać. Patrząc na Polaków nie mogą zrozumieć tej ZAWIŚCI, WROGOŚCI – wręcz: NIENAWIŚCI oraz wzajemnego podkładania sobie świni; RYCIA i KOPANIA dołów pod bliźnimi swymi... Także wielokrotnie powtarzanych prób topienia ich w przysłowiowej już – „łyżce wody” pomieszanej z jadem i żółcią… Cóż więc się dziwić, że taka sama sytuacja panuje w każdej zbiorowości, w każdym obszarze działalności! Po prostu - jako nacja…. TACY JESTEŚMY...?

O CUDZIE, KTÓRY W SERCACH LUDZKICH TRWAŁ - BYŁ…
2 KWIETNIA 2005

....

Oczywiscie ludzie nie stali sie swięci! Jednak to dobro nie bylo bezowocne!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy