Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Polska ma nowego prymasa !

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:45, 08 Maj 2010    Temat postu: Polska ma nowego prymasa !

Abp Józef Kowalczyk został nowym prymasem Polski. Taką decyzję podjął papież Benedykt XVI - czytamy na stronie Episkopatu Polski.

Zastąpi on na tym stanowisku abp. Henryka Muszyńskiego, którego przedłużona o dwa lata posługa metropolity gnieźnieńskiego i prymasa Polski dobiegła końca.

20 marca abp Muszyński ukończył 77 lat. Benedykt XVI przyjął jego rezygnację, a jednocześnie na jego następcą mianował nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Józefa Kowalczyka. Nowego Nuncjusza Apostolskiego w Polsce poznamy najwcześniej we wrześniu.

Honorowy tytuł prymasa Polski został decyzją Ojca Świętego Benedykta XVI przywrócony arcybiskupowi gnieźnieńskiemu 19 grudnia 2009 roku. Wówczas abp Henryk Muszyński przejął go od kard. Józefa Glempa, który dzień wcześniej ukończył 80 lat.

"Proszę Was, przyjmijcie go otwartym sercem, w duchu wiary, jako posłanego przez samego Chrystusa, który zapewnił Apostołów: Jak Mnie posłał Ojciec, tak i Ja was posyłam (J 20,21) - tymi słowami w swoim liście abp Henryk Muszyński żegnał się z wiernymi archidiecezji gnieźnieńskiej w niedzielę 2 maja, gdy jeszcze nie był znany jego następca. "Proszę Was również, czujcie się odpowiedzialni i pielęgnujcie wielkie ewangeliczne dziedzictwo i świadectwo życia św. Wojciecha. Bądźcie Jego wiernymi świadkami w waszych rodzinach i w życiu publicznym" - napisał.

Józef Kowalczyk urodził się 28 sierpnia 1938 roku w Jadownikach Mokrych w diecezji tarnowskiej. Po ukończeniu gimnazjum wstąpił do seminarium duchownego "Hosianum" w Olsztynie. Święcenia kapłańskie przyjął 14 stycznia 1962 roku. Przez dwa lata pracował jako wikariusz w parafii Przenajświętszej Trójcy w Kwidzynie, w diecezji warmińskiej.

Studiował prawo kanoniczne na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W 1965 roku wyjechał do Rzymu, gdzie kontynuował studia w Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim. W 1968 roku uzyskał doktorat.

Współpracując z Generalnym Sekretariatem Synodu Biskupów był jednocześnie słuchaczem Studium Rotalnego, które ukończył z dyplomem adwokata. W tym czasie uzyskał też dyplom archiwisty w Tajnym Archiwum Watykańskim.

W 1969 roku podjął pracę w Kongregacji Dyscypliny Sakramentów. W 1978 roku został przeniesiony na polecenie Jana Pawła II do Sekretariatu Stanu, gdzie organizował Sekcję Polską, a następnie objął jej kierownictwo.

Już jako nuncjusz apostolski w Polsce współorganizował i towarzyszył papieżowi w pielgrzymkach do kraju w 1991, 1995, 1997, 1999 i 2001 roku.

Arcybiskup Kowalczyk otrzymał doktoraty honoris causa kilku polskich uczelni, w tym Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego i Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Jest inicjatorem budowy ośrodka opiekuńczo-rehabilitacyjnego dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej oraz Izby Pamięci Pontyfikatu Jana Pawła II w Jadownikach.

W Polsce tytuł prymasa był związany z pierwszą stolicą biskupstwa w Gnieżnie. Prymas Polski nosił tytuł "legata urodzonego" oraz miał przywilej noszenia stroju kardynalskiego nawet wówczas, gdy nie był kardynałem. Od 1572 roku pełnił funkcję interreksa, głowy państwa w czasie wakującej monarchii. Koronował i grzebał królów, udzielał im i ich rodzinom sakramentów i pełnił rozmaite funkcje polityczne.

W 1992 roku nastąpiło rozdzielenie godności prymasa Polski od stolicy metropolitalnej Gniezno. Józef Glemp zachował po reformie administracyjnej Kościoła polskiego tytuł prymasa jako kustosz relikwii św, Wojciecha i przestał jednocześnie pełnić funkcję arcybiskupa Gniezna.

W 1994 oddzielono także funkcje prymasa od przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. Przez pierwsze dwie kadencje przewodniczącym Konferencji pozostawał nadal wybierany kardynał Glemp. Od marca 2004 przewodniczącym, niezależnym od prymasa jest arcybiskup Józef Michalik.

(oso)

Oczywiscie polecamy Go wszystkim aby sie modlili w intencji jak najlepszego sprawowania tej godnosci ktora jest wslawiona tylu wielkimi poprzednikami!

[img]ttp://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/d/da/AbpJKowalczyk.jpg/629px-AbpJKowalczyk.jpg[/img]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Sob 12:55, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:03, 02 Sie 2011    Temat postu:

Polacy w USA potrzebują pomocy duchowej"

W USA przebywa z tygodniową wizytą Prymas Polski arcybiskup Józef Kowalczyk, który przybył tu na zaproszenie zakonu paulinów z sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown w stanie Pensylwania. Prymas Polski zdążył już odwiedzić Nowy Jork. Powrót hierarchy do Polski zaplanowano na środę.

Sanktuarium w Doylestown stało się miejscem pielgrzymek nie tylko Polaków, ale i Amerykanów oraz wiernych innych narodowości. Arcybiskup Kowalczyk zwrócił uwagę, że paulini stworzyli klimat przyciągający także ludzi urodzonych w innej kulturze i duchowości.

Prymas, który przybył wczoraj do Doylestown w związku z uroczystościami ku czci św. Anny, uznał sanktuarium za miejsce ważne nie tylko pod względem religijnym, lecz także integracji polskiej społeczności w Ameryce. Takie miejsce jest bardzo potrzebne - mówił metropolita gnieźnieński - by w wielkiej wspólnocie ludów i kultur, jaką są Stany Zjednoczone, przestrzeń tożsamości kultury polskiej miała zagwarantowane miejsce.

- Obecna wizyta mnie pouczyła, jak Polacy, którzy opuścili swoją ojczyznę za chlebem, żyją duchem ojczyzny, potwierdziła, jak ją kochają, nauczyła, jak należy doceniać ich troskę o to, żeby się w Polsce dobrze działo" - ocenił arcybiskup Kowalczyk.

>>>>> Czesto dopiero za granica odkrywaja Polskę poprzez kontrast - czego im brakuje !!!

Dodał, że wizyta uzmysłowiła mu, iż Polacy w USA potrzebują "pomocy duchowej", którą daje im właśnie "duszpasterstwo polonijne". Prymas podkreślił przy tym, że sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown to "duchowa stolica Polonii amerykańskiej na tej półkuli", spajająca polonijną wspólnotę.

W trakcie poniedziałkowego spotkania w redakcji nowojorskiego "Nowego Dziennika" arcybiskup Kowalczyk mówił także o misji Jana Pawła II, sytuacji Kościoła katolickiego w Polsce i ważnej roli rodziny. Zaznaczył, że nie zajmuje się polityką, a winą za uwikłanie kapłanów w politykę obarczył samych polityków.

- W Polsce jest masa polityków, którzy nic nie potrafią sami zrobić, tylko się pchają w cień dzwonnicy, chcą być w zakrystii i mówią językiem biskupa, a nie wypracowali żadnego własnego - przekonywał metropolita gnieźnieński. Krytykował kłótnie i wzajemne oskarżenia polityków przekonanych, że w ten sposób buduje się dobro wspólne.

Prymas wskazał przy tym na brak kultury politycznej i języka dialogu. Spór o krzyż przed pałacem prezydenckim nazwał "manipulacją polityków, którzy nie byli żadnymi politykami".

>>>>> Otoz to ! To nie sa politycy ! Czyz nazwiemy lekarzem osobnika ktory zamiast cie leczyc wyswietli ci spot jakim jest dobrym lekarzem ? Albo wyjasni ci ze twoja choroba to wina ,,waszego rzadu'' bo ,,nasz rzad juz juz zrobilby dobrze ale nastapil wasz rzad i nic z tego ''... To sa oszusci i łapseradcy ...


Podniósł potrzebę szacunku Polaków do samych siebie, ale też do drugiej osoby. Krytykując polityczny infantylizm, arcybiskup podkreślił konieczność dojrzałej pracy nad tym, co Polaków powinno łączyć.

- Jest w tej chwili jedyna szansa, która się pojawiła na przestrzeni dziejów, żeby wykorzystać historyczny moment. Takiej szansy Polska nigdy w przeszłości nie miała. Zamiast gloryfikować błędy, powinno się gloryfikować szanse - akcentował arcybiskup Kowalczyk. Zwrócił też uwagę, że za granicą nie zawsze trafna jest ocena wydarzeń w Polsce, bo jest to trudne, jeśli nie dzieli się codzienności i trudów samych Polaków.

>>>>>

Otoz to ! Mowiac jasno za granica pojecia nie maja o Polsce ... jak czytamy w zagranicznej prasie doniesienia z Polski to jest kuriozum ! O Marsie maja leosza orientacje ... Faktycznie Polska jest calkowicie niedostepna dla cudzoziemcow ... Nawet urodzeni tutaj nie rozumieja to co dopiero tutaj ! Podobnie z jezykiem... Zaden cudzoziemiec nigdy biegle nie nauczyl sie po Polsku nawet po 50 latach zycia bez przerwy ! Inne kraje mozna poznac i zrozumiec podrozujac czytajac ksiazki .. Polski nie ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:50, 14 Sty 2012    Temat postu:

50. rocznica święceń kapłańskich prymasa Polski

Prymas Polski abp Józef Kowalczyk świętował w sobotę w Gnieźnie 50. rocznicę swoich święceń kapłańskich. Z tej okazji odprawił Mszę św. dziękczynną w bazylice prymasowskiej.

Wcześniej, w trakcie spotkania z dziennikarzami wspominał m.in. czas wyboru swojej drogi życiowej. Jak stwierdził w powołaniu pomogła mu m.in. postawa nauczycieli w jego szkole. - To nie było takie bardzo proste. Myśmy byli w gimnazjum i liceum, kiedy był szczytowy okres stalinizmu. Ale żadną dyktaturą nie da się wyeliminować pewnych wątków religijnych, modlitewnych czy kulturowych - powiedział.

Pytany o doniesienia prasowe dotyczące ewentualnej rychłej nominacji kardynalskiej stwierdził, że "zostawia to woli Ojca Świętego". - Kardynalat nie jest żadnym sakramentem, jest przyznawany według pewnych uwarunkowań zewnętrznych. To czynią instytucje rzymskie, są pewne tradycje. Nie chcę w te sprawy wnikać - stwierdził.

Wśród najbardziej poruszających momentów w trakcie swej posługi kapłańskiej wymienił zamach na Jana Pawła II w 1981 roku i śmierć papieża w 2005 roku. Według abp. Kowalczyka zamach na Jana Pawła II mógł być końcem pontyfikatu. A jednak - jak dodał - było jeszcze wiele lat posługi papieskiej. - Jak inaczej by wyglądała rzeczywistość Polski i Europy, gdyby się wtenczas skończył pontyfikat Jana Pawła II - powiedział.

Prymas przyznał też, że mocno przeżył wieść o wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego. - To był szok, to było coś niebywałego. Ktoś mówi, że Ojciec Święty akceptował wojenny. On napisał wówczas bardzo ostry list do władz polskich protestując przeciw temu, co się stało - powiedział.

Życzenia z okazji jubileuszu skierowali do prymasa m.in. papież Benedykt XVI, prezydent Bronisław Komorowski, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik.

"Pamięć o świętym Wojciechu, biskupie i męczenniku, Patronie Polski, oraz jego relikwie oświecają swym blaskiem Twoją Stolicę, my zaś widzimy, Czcigodny Bracie, że na tej Stolicy sprawujesz owocnie apostolski urząd biskupi" - napisał w życzeniach papież Benedykt XVI.

Józef Kowalczyk urodził się w 1938 r. w Jadownikach Mokrych koło Tarnowa. 14 stycznia 1962 r. w konkatedrze św. Jakuba w Olsztynie przyjął święcenia kapłańskie z rąk bp. Józefa Drzazgi. Dwa lata później rozpoczął studia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, a później na Papieskim Uniwersytecie Gregorianum w Rzymie.

Po uzyskaniu tytułu doktora pełnił służbę w Kurii Rzymskiej, a później w Sekretariacie Stanu. Po przełomie politycznym w 1989 roku papież Jan Paweł II mianował go pierwszym nuncjuszem apostolskim w powojennej Polsce.

W lipcu 1993 r. abp Kowalczyk podpisał konkordat między Stolicą Apostolską i Rzeczpospolitą Polską. W imieniu polskiego rządu dokument podpisał minister spraw zagranicznych Krzysztof Skubiszewski. W maju 2010 roku papież Benedykt XVI mianował, abp. Józefa Kowalczyka, metropolitą gnieźnieńskim i prymasem Polski. Kowalczyk zastąpił na tym stanowisku abp. Henryka Muszyńskiego. Swą posługę prymasowską rozpoczął w czerwcu 2010 roku.

>>>>

No prosze ! Piekna rocznica . Odprawianie Mszy to najwazniejsze co ksiadz robi . Zadne godnosci biskupa kardynala czy nawet papieza tego nie przewyzszaja !~I zawsze to jest najwazniejsze po to glownie Bóg powolal ksiezy . Oczywiscie rownie wazna jest spowiedz bo bez niej bylboby strasznie ! Te dwa sakramenty zdecydowanie sa najwazniejsze . A pozniej chrzest i inne . I ksiadz naprawde nigdy wiecej dobra ludziom nie przyniesie niz odpuszczajac grzechy i prowadzac Ucztę Bożą .
Oczywiscie trzeba to traktowac rozumnie . Ksiadz zajmujacy sie funkcjami koscielnymi a tylko z razdak spowiadajacy czy odprawiajacy Msze nie jest gorszy poniewaz licza sie te jego minimalne poslugi tak jak u innego duze . A jako obowiazki licza sie te prace administracyjne nieraz bardzo proste . Ale takich jest niewielu . Dopiero po smierci zrozumiecie jak wazne jest to co robi ksiadz . W Polsce poniekad mamy lekcewazenie bo niemal co krok kosciol i mozna miec natychmiast Msze . Jakis ksiadz jest . Wystarczy jednak znalezc sie w krajach biednych gdzie slyszeli o Jezusie . Panuja tam glod terror gangi talibowie ! Nawet w krajach nominalnie katolickich ale o slabej wierze . Takie reflekse nasuwaja sie myslac o kaplanstwie .

A z tego co slyszymy rozwazana jest godnoc kardynalska dla prymasa . To bardzo piekne i wlasciwe . Trudno chyba znalezc lepsza osobe wsrod tych co wchodza w gre . Wiec zyczymy i tego wyroznienia .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:38, 31 Mar 2013    Temat postu:

Prymas: zmartwychwstanie Jezusa wychodzi poza granice historii

- Zmartwychwstanie Jezusa jest wydarzeniem, które dokonało się w historii, lecz wychodzi poza jej granice - powiedział prymas Polski abp Józef Kowalczyk w orędziu wielkanocnym.

Prymas wygłosił orędzie wielkanocne w archikatedrze gnieźnieńskiej, było ono transmitowane przez Telewizję Polską.

Jak przypomniał abp Kowalczyk, Chrystus po swoim zmartwychwstaniu ukazał się nie całemu światu, lecz małej grupie swoich uczniów, których świadectwu "trzeba zaufać i uwierzyć".

- Bóg nie narzuca się nam siłą, lecz puka do naszych serc, czekając na odpowiedź. (…) Stwórca szanuje naszą wolność i pozwala nam wybierać, nawet jeśli ten wybór oznacza odrzucenie jego miłości i zbawienia - powiedział.

- Zmartwychwstanie Jezusa jest wydarzeniem, które dokonało się w historii, lecz wychodzi poza jej granice. Otwiera nowy wymiar, który nazywamy wymiarem eschatologicznym i jest nadzieją naszego zmartwychwstania - czyli przejścia do nowego życia - dodał prymas.

Prymas przypomniał słowa bł. Jana Pawła II, który mówił, że w naszym świecie trwa zmaganie między cywilizacją życia a cywilizacją śmierci.

- Współczesna cywilizacja nosi znamiona jednego i drugiego. Te dwa sposoby patrzenia na człowieka i na społeczeństwo ścierają się ze sobą i w jakiś sposób ze sobą konkurują - powiedział abp Kowalczyk.

Jak podkreślił, cywilizacja śmierci, wyrażająca się w negatywnym stosunku do życia, prowadzi nieuchronnie do powolnej samozagłady świata.

Prymas życzył by święta Zmartwychwstania Pańskiego były czasem duchowego wzrostu i budowania cywilizacji miłości "wszędzie tam, gdzie Boża Opatrzność nas postawiła".

- Niech umocnią w nas nadzieję i pozwolą doświadczyć ludzkiego dobra i życzliwości; niech wzmocnią naszą wiarę w to, że Miłość nigdy nie umiera, że Zmartwychwstały Chrystus otworzył nam drogę przejścia do całkowicie nowego życia w wieczności - powiedział abp Kowalczyk.

...

Tak . Bóg NIGDY sie nie narzuca . Wbrew klamstwom . Bóg to wolnosc .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:11, 31 Mar 2013    Temat postu:

Prymas Polski abp Józef Kowalczyk: dziś odczuwamy eksplozję radości

Chrześcijanin powinien być człowiekiem radości, która obejmuje całe jego serce. Dzisiaj odczuwamy eksplozję radości - powiedział w homilii wygłoszonej w Gnieźnie prymas Polski abp Józef Kowalczyk.

Prymas odprawił w katedrze gnieźnieńskiej mszę św. rezurekcyjną. Zaapelował do wierzących, by byli świadkami dla wszystkich, którzy odrzucili Chrystusa.

Jak podkreślił, w Niedzielę Zmartwychwstania Kościół wzywa wszystkich do przeżywania radości. - Dzisiaj zapewne wszyscy doświadczamy tych samych uczuć. Pan zmartwychwstał! Naprawdę zmartwychwstał! A więc odczuwamy niezwykłą radość, nawet eksplozję radości! Radość jest jednym z najbardziej oczekiwanych przeżyć ludzkiego serca - powiedział prymas.

- Chrześcijanin powinien być człowiekiem radości, która obejmuje całe jego serce. Mamy się cieszyć z tego, że Bóg jest między nami! - dodał.

Abp Kowalczyk powiedział, że przeżywana w Niedzielę Zmartwychwstania radość wynika też z tego, że "patrząc dzisiaj w pusty grób uświadamiamy sobie, że nigdy nie umrzemy, lecz będziemy żyć wiecznie".
- To, co dla każdego człowieka jest tak trudne w perspektywie utraty sił, choroby, niesprawności czy jakiegokolwiek cierpienia, bo przypomina i stawia przed nasze oczy ostateczny moment doczesnego unicestwienia, dzięki zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa nie jest żadnym końcem - powiedział.

Wezwał wierzących, by dla odrzucających Chrystusa byli prawdziwymi świadkami, "dzięki którym przejrzą i uświadomią sobie, że budują bez fundamentów, że prawdziwym kamieniem węgielnym jest jedynie Chrystus".

- To jest zobowiązanie dla nas, aby wszyscy oni widzieli w nas autentycznych uczniów Chrystusa, a przez to mogli zejść z fałszywej drogi i napełnić się radością już teraz, tutaj, na ziemi - powiedział.

Prymas wezwał w homilii wszystkich, by "żyli na co dzień Panem zmartwychwstałym i na nim budowali swoje życie".

....

Tak . Oczywiscie nie mylmy radosci z prtmitywnym rechotem . Tu chodzi o gleboka radosc ducha nie o rechot .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:42, 31 Maj 2013    Temat postu:

Prymas stanowczo o atakach na Kościół i dyskryminowaniu religii w życiu publicznym

- Współcześnie często słyszymy zza różnych pulpitów, że sprawy wiary należy zepchnąć do zakrystii, umieścić je w prywatnej sferze życia człowieka. Nie! Wiara jest sprawą i wartością publiczną, którą mamy prawo praktykować i przekazywać tym, którzy jej pragną - mówił abp Józef Kowalczyk na zakończenie centralnych uroczystości Bożego Ciała w Gnieźnie.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył w katedrze Mszy św., a po jej zakończeniu, wspólnie z duchowieństwem i wiernymi uczestniczył w procesji eucharystycznej do czterech ołtarzy usytuowanych w sercu Gniezna. Przy czwartym ołtarzu, znajdującym się przy kościele garnizonowym Prymas wygłosił homilię. Jak podkreślił, uczestnictwo w uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej jest złożeniem publicznego świadectwa wiary, które trwa w naszym narodzie od XIV wieku.

- Trzeba nam być wdzięcznymi Bożej Opatrzności za to, że ten piękny zwyczaj został przechowany w sercach naszych praojców, a my - chrześcijanie XXI wieku - tak ochoczo świadczymy o tym, że Chrystus ukrzyżowany i zmartwychwstały nadal idzie z nami po drogach naszego życia i ojczystej historii - mówił hierarcha.

Wskazał - odwołując się do nauczania bł. Jana Pawła II - że "wolność sumienia i religii jest pierwszym i niezbywalnym prawem osoby ludzkiej, a punktem wyjścia do jej uznania i poszanowania jest godność osoby ludzkiej, która odczuwa wewnętrzną konieczność wolnego działania według nakazów sumienia".

- Zniesienie, pogwałcenie lub ograniczenie wolności religijnej spowodowało w przeszłości naszej Ojczyzny oraz wielu narodów Europy i świata liczne cierpienia oraz ciężkie doświadczenia moralne i materialne - mówił prymas, dodając, że szkody będące ich skutkiem ciągle jeszcze trzeba odbudowywać. Tłumaczył również, że tylko uznanie, zagwarantowanie i przestrzeganie wolności religijnej przynosi wspólnocie społecznej pokój, umacnia spójność moralną danego kraju i przyczynia się do wzrostu wspólnego dobra narodu, a na płaszczyźnie międzynarodowej - do umocnienia klimatu zaufania i współpracy między narodami.

- Nasilająca się we współczesnej Europie nietolerancja religijna, która przybiera często bardzo wyrafinowane formy, odmawia religii prawa do publicznego zabierania głosu w kwestiach dotyczących postępowania sprzecznego z zasadami moralnymi i religijnymi - mówił dalej abp Kowalczyk. - Ktoś może się obrazić i powiedzieć - przecież tolerujemy. Ale nie! Nie tolerujecie tego, do czego jako ludzie wierzący, ludzie wyrośli w określonej kulturze, mamy prawo - mówił stanowczo prymas, podkreślając, że ta nietolerancja potrafi się dobrze maskować.

Metropolita gnieźnieński nazwał również prowokacyjnymi różnego rodzaju marsze, które ostatnio przemierzają ulice polskich miast. Jakiekolwiek uwagi w tym względzie, upomnienia spotykają się od razu z krytyką i zarzutem o brak nowoczesności. - Pamiętam czasy, kiedy w innym systemie mówiono nam slogany tego samego rodzaju. Ale ten system umarł, a ci, którzy jeszcze żyją, nie chcą się przyznawać, że je głosili - stwierdził abp Kowalczyk.

Apelował również do wiernych, by nie dali się uwieść ułudzie i zwodniczości tego typu sloganów. - Bądźmy sobą, szanujmy nasze korzenie, naszą kulturę. Jest to dziedzictwo naszych ojców, naszych matek, naszej historii - mówił prymas.

Na koniec przypomniał słowa bł. Jana Pawła II z 1979 roku, w których wołał do Polaków, aby byli wierni i mocni mocą wiary, nadziei i miłości, która jest potężniejsza niż śmierć.

W centralnych uroczystościach Bożego Ciała w Gnieźnie uczestniczyli liczni duchowni z abp. seniorem Henrykiem Muszyńskim i bp. seniorem Bogdanem Wojtusiem, wspólnota gnieźnieńskiego seminarium duchownego, siostry i bracia zakonni, członkowie bractw i organizacji kościelnych, młodzież, dzieci pierwszokomunijne oraz poczty sztandarowe. Na zakończenie uroczystości prymas podziękował obecnym za wspólną modlitwę i udzielił wszystkim błogosławieństwa. Zaśpiewał również wspólnie z wiernymi pieśń "Boże coś Polskę…"

....

Tak . Kościół w Polsce przyzwyczajony do prostackich metod zwalczania nie byl przygotowany na ukryte podstepne formy zachodnich antychrystow . To Bizancjum !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:15, 01 Lut 2014    Temat postu:

Prymas do papieża: materializm praktyczny groźniejszy od totalitaryzmu

Prymas Polski abp Józef Kowalczyk powiedział w sobotę papieżowi Franciszkowi, że "materializm praktyczny wydaje się niekiedy groźniejszy od systemów totalitarnych". Przemówienie wygłosił podczas audiencji w pierwszym dniu wizyty "ad limina Apostolorum".

Tygodniową wizytę "do progów Apostołów" składa około 90 polskich biskupów w pięciu grupach. W jej trakcie podczas spotkań z papieżem Franciszkiem i przedstawicielami watykańskich urzędów zaprezentują Kościół w Polsce i wysłuchają rad.

W przemówieniu do papieża arcybiskup gnieźnieński prymas Józef Kowalczyk zapewnił: „Jako wspólnota ludu Bożego staramy się być wiernymi Ewangelii, nauczaniu Soboru Watykańskiego II, dziedzictwu błogosławionego Jana Pawła II, papieża Benedykta XVI i Twojemu, Ojcze Święty, nauczaniu”.

„Jako pasterze naszych Kościołów partykularnych wielką wagę przywiązujemy do katechizacji, która jest prowadzona w szkołach państwowych i katolickich przy licznym udziale dzieci i młodzieży”- dodał prymas.

Następnie podkreślił: „Niepokojem napełnia nas przede wszystkim łatwe uleganie duchowi czasu, charakterystycznego dla współczesnego świata, który często narzuca wzorce życia sprzeczne z zamysłem Bożym i lansuje model życia bez Boga. Szukanie życia łatwego, przyjemnego i bez zasad moralnych dotyka wielu naszych diecezjan – zwłaszcza ludzi młodych”.

Arcybiskup Józef Kowalczyk wyjaśnił, że choć wielu ludzi nie odrzuca Boga, to „brakuje przełożenia wiary na codzienność, a w ich życiu daje się zauważyć niebezpieczny dualizm i rozłam między wyznawaną wiarą a praktyką życia”.

Zdaniem abp Kowalczyka „materializm praktyczny wydaje się niekiedy groźniejszy od systemów totalitarnych”.

Prymas odnotował z niepokojem takie zjawiska, jak łatwe porzucanie praktyk religijnych, zwłaszcza niedzielnej Mszy świętej, zobojętnienie religijne, relatywizm moralny, korupcja, przestępczość, selektywne traktowanie prawd wiary, zanik poczucia grzechu i prawego sumienia.

Zwrócił też uwagę na „bolesne i niepokojące przemiany dotykające życia małżeńskiego i rodzinnego”. Wymienił wśród nich rosnącą liczbę małżeństw „żyjących w sytuacji nieprawidłowej” i spadek liczby rodzących się dzieci.

Arcybiskup gnieźnieński mówił także o wysokim bezrobociu w Polsce, które „jest przyczyną ubóstwa i u wielu ludzi rodzi poczucie beznadziejności i braku sensu życia”.

Powiedział, że Kościół poprzez Caritas stara się nieść pomoc wiernym w najtrudniejszej sytuacji.

„Nie jest łatwo nam, wyrosłym w strukturach społecznych socjalizmu realnego, dopracować się nowego stylu pracy duszpasterskiej w systemie demokratycznym gospodarki rynkowej i panującego materializmu praktycznego. Stanowi to dla nas ustawiczne wyzwanie duszpasterskie” - przyznał prymas Polski.

Wraz z arcybiskupem Józefem Kowalczykiem na sobotniej audiencji u papieża Franciszka byli między innymi biskupi pomocniczy diecezji gnieźnieńskiej Wojciech Polak, Krzysztof Wętkowski i arcybiskup-senior Henryk Muszyński, a także biskup włocławski Wiesław Mering z biskupem pomocniczym Stanisławem Gębickim. Przybyli również biskup bydgoski Jan Tyrawa, arcybiskup metropolita poznański Stanisław Gądecki z biskupami pomocniczymi Zdzisławem Fortuniakiem, Grzegorzem Balcerkiem i Damianem Brylem oraz biskup kaliski Edward Janiak.

Na audiencji byli także arcybiskup archidiecezji przemysko-warszawskiej obrządku bizantyńsko-ukraińskiego Jan Martyniak oraz biskup wrocławsko-gdańskiego obrządku bizantyńsko-ukraińskiego Włodzimierz Juszczak.

Podczas audiencji biskupi rozmawiali z papieżem. Ostatnia grupa delegacji episkopatu otrzyma od Franciszka przemówienie na piśmie, dotyczące zadań i wskazówek dla polskiego Kościoła.

W czasie tygodniowej wizyty w Watykanie polscy biskupi odprawią msze w czterech papieskich bazylikach. W grupach odwiedzać będą sekretariat stanu Stolicy Apostolskiej, kongregacje i papieskie rady.

...

Brawo ! Genialne stwierdzenie ! Zwazmy ze system zbrodniczy rodzi pragnienie Boga . Konsumpcyjny je zabija . Stad bardzo latwo do Boga dojsc z Korei Polnocnej gdzie wszystko blaga o milos niz z USA gdzie narastaja dewiacje perwersje a Bóg przeszkadza !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:59, 16 Kwi 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Wielkanocny raport RMF FM
"Aby to był czas odrodzenia ducha, nadziei i miłości". Życzenia prymasa Polski na antenie RMF FM
"Aby to był czas odrodzenia ducha, nadziei i miłości". Życzenia prymasa Polski na antenie RMF FM

1 godz. 1 minuta temu

"Aby to był czas odrodzenia ducha, nadziei i miłości" - takie wielkanocne życzenia na antenie RMF FM złożył prymas Polski, abp Wojciech Polak. Te słowa popłynęły z Gniezna, kolebki polskości. To tam znajduje się katedra nazywana "matką polskich kościołów". Reporter RMF FM Adam Górczewski rozmawiał z prymasem o tajemnicy Wielkiej Nocy.
Prymas Polski abp Wojciech Polak
/Jakub Kaczmarczyk /PAP


Życzenia zaczerpnąłem z dzisiejszej mszy świętej - abyśmy obchodząc uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego, pełni Ducha Świętego, zmartwychwstali do nowego życia, we wszystkich naszych wymiarach - osobistych, rodzinnych, społecznych, państwowych, aby to był rzeczywiście czas odrodzenia ducha, czas nadziei, czas pokoju i miłości - życzył na antenie RMF FM prymas Polski abp Wojciech Polak.
Życzenia prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka

Prymas zwraca uwagę na to, by tę wielką tajemnicę, najważniejsze święto, traktować prawdziwie. Podkreśla, by słowa "pokój Wam", które dziś padają, odnosić też do skomplikowanych sytuacji, czyli m.in. do sytuacji w rodzinach, czy politycznych podziałów. Starożytni mówili: jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do bitwy. Chrystus nie mówi w ten sposób. Chrystus daje pokój, więc jeżeli my ten pokój najpierw w nasze serca przyjmiemy, to wyciągniemy także do drugiego człowieka rękę w geście pokoju - mówi prymas Polski.
Katedra w Gnieźnie, nazywana "matką polskich kościołów"
/Adam Górczewski /RMF FM

(mpw)
Adam Górczewski

...

Tym razem jedank kazdy dzien a zwlaszcza TAKI przybliza nas do ponownego przyjscia Jezusa ktore nastapi tak jak wniebowstapienie o czy jest w Biblii. Oby jak najszybciej. A juz za chwile 100 lat Fatimy kolejna olbrzymia rocznica i beda tez odpowiednie do niej skutki dla Swiata.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:06, 21 Kwi 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Papież skierował list do Prymasa Polski
Papież skierował list do Prymasa Polski
RADIO WATYKAŃSKIE
dodane 21.04.2017 17:34

Prymas Polski abp Wojciech Polak
Roman Koszowski / Foto Gość


Franciszek skierował specjalny list do Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka w związku z rozpoczynającymi się w najbliższą niedzielę obchodami 600-lecia prymasostwa w Polsce.

Ojciec Święty przypomniał, że zarówno w czasach pomyślnych, jak i trudnych dla narodu polskiego Gniezno pozostawało szczególnym punktem odniesienia w poszukiwaniu wolności, motywacji i sił do budowania dobra wspólnego oraz do duchowego wzrastania.

„Tak bardzo Ojciec Święty Franciszek kładzie nam na serce, byśmy kontynuowali troskę o duchową jedność Europy – powiedział abp Polak. – Europy zbudowanej na fundamentach Ewangelii, Europy wiernej Chrystusowi, ale jednocześnie Europy, która otwarta jest na człowieka w całej jego dramatycznej sytuacji, jaką przeżywa”.

Papież Franciszek życzy, by rozpoczynający się Rok Prymasowski był „okazją do rozeznawania nowych wyzwań i do szukania nowych sposobów docierania z ewangelicznym przesłaniem do współczesnego świata”.

...

Widac glebie historii Polski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:38, 23 Kwi 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Prymasi Europy w Gnieźnie: nie przezwyciężymy wielorakiego kryzysu, jeśli nie uklękniemy
Prymasi Europy w Gnieźnie: nie przezwyciężymy wielorakiego kryzysu, jeśli nie uklękniemy
KAI
dodane 23.04.2017 13:04 Zachowaj na później

Mszy św. sprawowana z okazji 600-lecia prymasostwa w Polsce.
PAP /Jakub Kaczmarczyk

„Jak nigdy dotąd, Europie potrzebny jest dziś konsensus bazujący na wartościach chrześcijańskich i ludzkich, wypracowany w duchu solidarności i pomocniczości, wolny od populizmów i egoizmu” – piszą prymasi Czech, Francji, Hiszpanii i Polski we wspólnym przesłaniu odczytanym na zakończenie Mszy św. sprawowanej w Gnieźnie z okazji 600-lecia prymasostwa w Polsce.

Hierarchowie zaznaczają, że odbywające się w Gnieźnie spotkanie „podkreśla jedność Kościoła w Europie oraz jego zatroskanie o dziś i jutro naszego kontynentu”. Przypominając pierwszego prymasa Polski abp. Mikołaja Trąbę wskazują, że „w Ewangelii szukał inspiracji do rozwiązywania problemów związanych z ówczesnymi kryzysami Europy”.

„Europa ofiarowała światu niepowtarzalny humanizm, bazujący na zdobyczach myśli greckiej, rzymskiego prawa i Bożego Objawienia. Ta synteza jest wielkim osiągnięciem, umożliwiającym Europie rozwój i wyjątkowy wkład w światowe dziedzictwo” – piszą prymasi powtarzając za św. Janem Pawłem II, że „nie będzie jedności Europy, dopóki nie będzie ona wspólnotą ducha”. Odwołują się także do nauczania obecnego papieża Franciszka, który zwraca uwagę, że Europa nie jest zbiorem zasad i podręcznikiem procedur, ale życiem i sposobem pojmowania człowieka.

„Dzieje naszego Kontynentu pełne są ślepych dróg, nieludzkich ideologii, wyniszczających konfliktów i wojen. Europa jednak zawsze potrafiła pokornie wracać do swych korzeni, czerpiąc z Ewangelii i budując cywilizację na miarę człowieka. Nie przezwyciężymy wielorakiego kryzysu, jeśli nie uklękniemy i nie zaczerpniemy ze źródeł, bez których wartości europejskie – wolność, sprawiedliwość, godność osoby oraz szacunek dla dobra wspólnego są trudne do zrozumienia” – piszą hierarchowie.

„Zdając sobie sprawę z naszej wspólnej odpowiedzialności, w ślad za Ojcem Świętym Franciszkiem apelujemy do europejskich narodów i ich przywódców o solidarność, która «polega na świadomości bycia częścią jednego organizmu, a jednocześnie pociąga za sobą możliwość, aby każdy człowiek mógł współczuć z drugim i z całością» (Orędzie z okazji 60. rocznicy Traktatów Rzymskich). Jak nigdy dotąd, Europie potrzebny jest dziś konsensus bazujący na wartościach chrześcijańskich i ludzkich, wypracowany w duchu solidarności i pomocniczości, wolny od populizmów i egoizmu” – wskazują prymasi.

..

Zeby byka Europa musi upasc antyEuropa czyli UE. Razem istniec nie moga...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 6:05, 21 Wrz 2017    Temat postu:

Prymas Polski dla Aletei: Te trzy słowa są kluczem do zgody w rodzinie i społeczeństwie
Małgorzata Bilska | Wrz 20, 2017
EAST NEWS
Komentuj


Udostępnij
Komentuj


Kiedy wyzbędziemy się zacietrzewienia, przekonania o własnej nieomylności i pogardy wobec innych, wówczas będziemy umieli stanąć naprzeciw drugiego człowieka i powiedzieć: przepraszam, pomyliłem się, nie miałem racji. W ten sposób odnawiamy naszą więź i wspólnotę.


Z
abp. Wojciechem Polakiem, prymasem Polski i metropolitą gnieźnieńskim, rozmawia Małgorzata Bilska. Wywiad został przeprowadzony podczas Lednicy Motocyklisty.



Małgorzata Bilska: Na spotkaniu z uczestnikami tegorocznej Lednicy Motocyklisty w katedrze w Gnieźnie Ksiądz Prymas żartobliwie zauważył, że św. Wojciech nie był ani Polakiem, ani Prusem*, tylko Czechem… Podczas kazania wygłoszonego 26 sierpnia na Jasnej Górze bardzo poważnie wezwał Ksiądz Prymas Polaków do budowania jedności, harmonii i dobra wspólnego ponad własnymi racjami oraz niewykluczanie nikogo ze wspólnej przestrzeni społecznej. Jak to realizować w praktyce?

Abp Wojciech Polak: Przede wszystkim poprzez chęć bycia w takiej wspólnocie. Przykładem są ludzie, którzy przyjechali tutaj dzisiaj na motocyklach. Z roku na rok jest ich coraz więcej. We wspólnocie musi być coś, co do niej przyciąga. Niekoniecznie osobiste pasje czy sympatie. Po prostu drugi człowiek.
Czytaj także: Lednica Motocyklisty i spotkanie z prymasem – „głównym mechanikiem kraju”

Myślę, że fundamentem każdej wspólnoty, także w wymiarach narodowych, rodzinnych i społecznych jest przekonanie, że z drugim człowiekiem warto budować przyszłość. Otwarcie na drugiego, który się od nas różni.



Padł rekord frekwencji: ponad 400 maszyn. Spotkanie odbywa się jednak raz do roku. Trudniej być ze sobą na co dzień, rozwiązując problemy bez waśni czy kłótni. Jakie są zadania biskupów, księży i osób świeckich w tworzeniu wspólnoty?

Zadania są ciągle te same. Kiedy Ojciec Święty Franciszek mówi o budowaniu najmniejszej wspólnoty, ale najważniejszej, jaką jest wspólnota rodzinna, opiera ją na trzech filarach: „proszę”, „przepraszam”, „dziękuję”.

„Proszę” wymaga od nas pokory, ale jednocześnie jest dowodem zaufania. Jeśli nauczymy się odnosić do siebie, także w wymiarach społecznych, właśnie w duchu zaufania, wówczas wyzbędziemy się strachu i obaw przed drugim człowiekiem. Nawet wówczas, a może szczególnie wtedy, kiedy nie wszystko będziemy rozumieli, to nie przyjmiemy postawy osądzającej czy oceniającej, ale poprosimy o wytłumaczenie, będziemy chcieli zrozumieć.

Jeżeli umiemy mówić „przepraszam” w duchu przebaczenia, to wspólnota będzie możliwa. Kiedy wyzbędziemy się zacietrzewienia, przekonania o własnej nieomylności i pogardy wobec innych, wówczas będziemy umieli stanąć naprzeciw drugiego człowieka i powiedzieć: przepraszam, pomyliłem się, nie miałem racji. W ten sposób odnawiamy naszą więź i wspólnotę.

Wreszcie ostatnie „dziękuję” wyraża wielki szacunek wobec drugiego człowieka. „Dziękuję” pozwala nam dostrzec innych ludzi, oducza egoizmu a uczy współpracy. To jest nieodzowny element każdej wspólnoty: umiejętność współpracy i wdzięczność za dobro.
Czytaj także: Prymas Polski: żadna reforma nie może być prowadzona przeciwko komukolwiek

To trzy filary, które dotyczą nie tylko życia rodzinnego, ale również społecznego, politycznego czy narodowego. Proszę, przepraszam i dziękuję sprawdzają się w każdej wspólnocie. One naprawdę nie zależą od tego, kto kim we wspólnocie jest. To nie jest istotne czy jestem prezydentem, politykiem, biskupem czy kimkolwiek innym. Mając taką postawę każdy z nas buduje wspólnotę w miejscu, gdzie Pan Bóg każdego dnia go stawia.

Mamy za sobą jubileusz 1050. rocznicy chrztu Polski oraz Rok Miłosierdzia, trwa Rok św. Brata Alberta. Miłosierdzie czynne nie jest tylko pomocą ubogim. Wypływa z przebaczenia Jezusa dokonanego na krzyżu. Z miłości do grzeszników. Czy Ksiądz Prymas uważa, że w pełni zrealizowaliśmy potencjał ostatnich dwóch lat? Co jeszcze możemy zrobić?

Każda rocznica jest zaledwie etapem, który rozbudza w nas pewnego rodzaju wrażliwość. Czasami może to być wdzięczność – jak w przypadku rocznicy chrztu Polski i 600-lecia prymasostwa w polskim Kościele. Powinniśmy je kontynuować, a owoce pozostają zawsze przed nami. Nie świętujemy przecież punktu, w którym się zatrzymujemy.

Byłoby jakąś niedorzecznością rozumieć, że miłosierdzie jest zamknięte tylko do jednego roku, ma swój początek i koniec. Jubileusz otwiera nam oczy, żebyśmy byli bardziej wrażliwi na siebie nawzajem. Miłosierdziem trzeba się dalej dzielić.

Powinno nam w uszach zostać wezwanie przypomniane w czasie Światowych Dni Młodzieży: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”. To jest zadanie do realizacji dla nas na każdy dzień życia. Zawsze możemy jeszcze coś zrobić.

Portal Aleteia także obchodzi jubileusz, niedawno skończył rok. Czy mogę prosić Księdza Prymasa o błogosławieństwo dla nas na kolejne lata pracy?

Pierwszy roczek przeżyliście owocnie. Myślę, że następne będą pełne nadziei i dobrej służby Panu Bogu i ludziom. Niech więc wam Bóg błogosławi [robi znak krzyża] w imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego. Amen.


Czytaj także: Abp Depo dla Aletei: Historia to siła duchowa, którą zdobywa się na kolanach

* Duszpasterz Spotkań Lednickich, który „przyprowadził’ paradę motocyklową do katedry gnieźnieńskiej nazywa się Wojciech Prus OP.

...

Zgoda buduje. Zwykly zdrowy rozsadek uwiecznil to przyslowie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:08, 25 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Boże Narodzenie na RMF 24
Abp Gądecki do Polaków: „Życie społeczne domaga się pokoju”
Abp Gądecki do Polaków: „Życie społeczne domaga się pokoju”

Wczoraj, 24 grudnia (21:14)

"Tradycja Bożego Narodzenia jest tradycją pojednania" - podkreślił w niedzielę w telewizyjnym orędziu przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. Hierarcha zaapelował do Polaków o szerzenie pokoju w społeczeństwie.
REKLAMA

Abp Stanisław Gądecki /Jakub Kaczmarczyk /PAP

Abp Gądecki zwracając się w bożonarodzeniowym orędziu do Polaków podkreślił, że "w świętą noc Narodzenia Pańskiego stajemy ponownie przed tajemnicą betlejemskiej groty, w której Maryja porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i złożyła w żłobie". Jak mówił, przyjście Chrystusa na świat niosło ze sobą dwa podstawowe cele: Bogu chwałę, a ludziom pokój.

W Chrystusie nastąpiło pojednanie człowieka z Bogiem, dzięki czemu każda istota ludzka - świadoma Bożej miłości - może odnaleźć utracony pokój wewnętrzny. (...) Gdy zaś idzie o pokój zewnętrzny, pokój w naszych rodzinach, grupach społecznych i ojczyźnie, to rodzi się on w życiu społeczeństwa z zachowania Bożych przykazań, z ładu moralnego i porządku etycznego - zaznaczył.

Wskazał na wzrost agresji w debacie publicznej. Niestety, od pewnego czasu - tak w debacie publicznej, jak i w prywatnych relacjach międzyludzkich, a nawet w życiu rodzinnym - daje się zauważyć pośród Polaków niepokojący wzrost napięcia społecznego i braku szacunku dla osób o innych poglądach, czemu towarzyszy zazwyczaj brutalizacja języka, a także pojawiające się groźby i agresywne zachowania - mówił Gądecki.

Dlatego zwracam się do wszystkich moich rodaków z gorącym apelem o szerzenie pokoju w naszym społeczeństwie, bo przecież rozwój życia jednostkowego i społecznego domaga się pokoju. Nasza polska tradycja Bożego Narodzenia jest tradycją pojednania. Nasz opłatek jest chlebem pojednania. Łamiemy się opłatkiem z różnymi ludźmi, czasem bardzo bliskimi, z którymi nas wiele łączy, ale czasem także to i owo dzieli. I łamiemy się z ludźmi dalekimi, z którymi nas łączy bardzo mało, lecz mimo to w tym opłatku stajemy się braćmi i siostrami - podkreślił.

Hierarcha przypomniał także, że w nadchodzącym 2018 roku obchodzony będzie jubileusz 1050-lecia powstania najstarszego na polskich ziemiach biskupstwa, czyli diecezji poznańskiej, i przybycia do Poznania pierwszego biskupa. Główne uroczystości rocznicowe pod hasłem "Poznań - Chrystus i my" odbywać się będą w stolicy Wielkopolski od 22. do 24. czerwca.

Celem naszego świętowania będzie głębsze poznanie natury i misji Kościoła, jego historii i jego współczesności. (...) Ufam, że obchód jubileuszu będzie oddaniem Bogu chwały za dotychczasową historię polskich diecezji oraz impulsem do poszerzenia przestrzeni pokoju w naszej społeczności - powiedział.

Przewodniczący KEP złożył także wszystkim życzenia. Najpierw pokoju serca, a następnie pokoju w waszych rodzinach, w naszym narodzie, w Europie i na całym świecie. Radosnych i błogosławionych świąt Bożego Narodzenia - powiedział abp Gądecki.

...

Przeslanie na nasteony rok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:59, 09 Lip 2023    Temat postu:

Abp Grzegorz Ryś ogłoszony przez Papieża Franciszka Kardynałem

Podczas południowej modlitwy Anioł Pański Ojciec Święty Franciszek ogłosił nazwiska nowych kardynałów wśród których jest jeden Polak – ksiądz arcybiskup Grzegorz Ryś – metropolita łódzki.

...

No tak. Znany głównie z wpadek. Szczytem była parodia Mszy. Z czego tu się cieszyć?! Nie musi być ideał ale przynajmniej niech nie ma na koncie ,innowacji mszalnych'.
A jeszcze jakieś szafarki Komunii. Jeśli już to mężczyźni i dać im niższe święcenia duchowne. Są takie. Może być od Komunii Chrztów Pogrzebów czyli Diakon ale zawsze duchowny! W Biblii jest ,posługa stołów' czyli zajmował się przygotowaniem uczty Eucharystycznej. Zatem dotyka naczyń liturgicznych a tym samym Ciała Jezusa. A nie dziwactwa!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy