Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:11, 16 Kwi 2016 Temat postu: Patriarcha Bartłomiej. |
|
|
Papież i patriarcha Konstantynopola upominają się o uchodźców. „Świat zostanie osądzony po tym, jak was traktował”
wyślij
drukuj
adom, rs | publikacja: 16.04.2016 | aktualizacja: 13:31 wyślij
drukuj
Uchodźcy czekali na papieża (fot. PAP/EPA/ORESTIS PANAGIOTOU)
Papież Franciszek, składający w sobotę wizytę na greckiej wyspie Lesbos, powiedział uchodźcom, że przybył tam, by zwrócić uwagę świata na poważny kryzys humanitarny i modlić się o jego rozwiązanie. Spotkanie było wyjątkowe także dlatego, że wraz z papieżem brali w nim udział prawosławni dostojnicy.
Papież ogłasza zbiórkę na pomoc humanitarną dla Ukrainy. „Potrzebny gest miłości”
Franciszek wraz z towarzyszącymi mu prawosławnymi dostojnikami: ekumenicznym patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem i arcybiskupem Aten i całej Grecji Hieronimem odwiedził obóz uchodźców Moria, gdzie przebywa około 2500 osób oczekujących na azyl.
Przeszli wśród kilkuset nieletnich i matek z dziećmi, ludzi starszych. Franciszek przywitał się uściskiem ręki z wieloma z nich, rozmawiał, obejmował. Wielu mówiło mu, że są z Syrii i Iraku.
Migranci trzymali transparenty: „Chcemy wolności”, „Papież jest naszą nadzieją”. Na jednym widniał apel: „Prosimy ratujcie Jazydów”, odnoszący się do grupy religijnej prześladowanej na terytoriach zajmowanych przez dżihadystów z tzw. Państwa Islamskiego (IS).
Spotkanie z uchodźcami
Następnie w namiocie papież z przedstawicielami prawosławia przywitali się po kolei z 250 uchodźcami i wysłuchali ich historii. Wielu z nich płakało i błagało duchownych o pomoc.
Tam również Franciszek wygłosił przemówienie, które rozpoczął od słów: „Chciałem być dzisiaj z wami. Pragnę wam powiedzieć, że nie jesteście sami”.
„Święta Pascha została zbroczona krwią”. Papież potępił zamach na chrześcijan w pakistańskim Lahore
– W minionych miesiącach i tygodniach znosiliście wiele cierpień w swoim dążeniu do lepszego życia. Wielu z was czuło się zmuszonymi, by uciec od konfliktów i prześladowań, zwłaszcza z uwagi na wasze dzieci, na maleństwa – powiedział.
„Przybyłem tutaj z moimi braćmi”
Papież oświadczył: – Przybyłem tutaj z moimi braćmi, patriarchą Bartłomiejem i arcybiskupem Hieronimem, tylko po to, żeby być z wami i usłyszeć wasze opowieści. Przybyliśmy, aby zwrócić uwagę świata na ten poważny kryzys humanitarny i modlić się o jego rozwiązanie.
– Jako ludzie wiary pragniemy połączyć nasze głosy, aby wypowiedzieć się w waszym imieniu. Mamy nadzieję, że świat dostrzeże te sytuacje tragicznej i naprawdę rozpaczliwej potrzeby i zareaguje w sposób godny naszego wspólnego człowieczeństwa – mówił.
Franciszek stwierdził także, że „kiedy cierpi którykolwiek z naszych braci lub sióstr, wszyscy jesteśmy dotknięci. – Wszyscy wiemy z doświadczenia, jak łatwo niektórym ludziom ignorować cierpienia innych, a nawet wykorzystywać ich słabość – zauważył Franciszek.
Następnie stwierdził, że takie kryzysy mogą też wyzwolić w ludziach to, co najlepsze. Zwrócił uwagę na postawę narodu greckiego, który „wspaniałomyślnie” odpowiedział na potrzeby uchodźców, pomimo własnych trudności.
Papież umył stopy uchodźcom. „Muzułmanie odebrali to tak, że Europa klęknęła przed nimi na kolana”
Pomoc Europy dla uchodźców
Przypomniał, że wiele osób przybyło z Europy, by pomóc migrantom przybywającym do Grecji.
– To prawda, wiele jeszcze pozostaje do zrobienia. Ale dziękujmy Bogu, że w naszych cierpieniach nigdy nie zostawia nas samymi – przekonywał.
Papież zaapelował do uchodźców: – Nie traćcie nadziei.
– Największym darem, jaki możemy ofiarować sobie nawzajem jest miłość: miłosierne spojrzenie, gotowość do słuchania i zrozumienia, słowo zachęty, modlitwa – podkreślił.
Przypomniał przypowieść o dobrym Samarytaninie, który dostrzegł potrzebującego człowieka i natychmiast się zatrzymał, aby mu pomóc. – Dla nas jest to przypowieść, która odnosi się do bożego miłosierdzia, adresowanego do wszystkich, bowiem Bóg jest wszechmiłosierny. Jest to również apel, aby okazać to samo miłosierdzie osobom będącym w potrzebie. Niech wszyscy nasi bracia i siostry na tym kontynencie, jak dobry Samarytanin, przychodzą wam z pomocą w owym duchu braterstwa, solidarności i poszanowania ludzkiej godności, która cechuje jego długą historię – wezwał Franciszek.
Papież przyleciał „na spotkanie największej katastrofy po drugiej wojnie światowej”
Franciszek: obejmuję was miłością
Zapewnił migrantów: – Obejmuję was wszystkich z miłością. Dla was i tych, którzy wam pomagają modlę się o Boże dary męstwa i pokoju.
Papież podczas wizyty w obozie otrzymał rysunki od dzieci. Zwracając się do jednego ze swych współpracowników powiedział: – Bardzo proszę, trzeba je zachować, nie mogą się zgubić, chcę je mieć na swoim biurku.
Bartłomiej: Świat zostanie osądzony po tym, jak was traktował
Ekumeniczny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej powiedział w wystąpieniu zwracając się do uchodźców: – Świat zostanie osądzony po tym, jak was traktował.
– Będziemy wszyscy odpowiedzialni za sposób, w jaki zareagujemy na kryzys i konflikt w waszych regionach – dodał.
Podkreślił też, że „Morze Śródziemne nie powinno być grobowcem, ale ma być miejscem życia, skrzyżowania kultur i cywilizacji, miejscem wymiany i dialogu”. – Przybyliśmy tutaj, aby spojrzeć wam w oczy, usłyszeć wasze głosy, uścisnąć wam ręce i powiedzieć wam, że troszczymy się o was oraz zapewnić, że świat o was nie zapomniał – zapewnił uchodźców honorowy zwierzchnik światowego prawosławia.
Przywołując słowa Psalmu 46 powiedział, że „Pan jest dla nas ucieczką i mocą”, podkreślił, że „nie powinniśmy się lękać”. – Wiemy, że przybyliście z obszarów wojny, głodu i cierpienia, wasze serca są pełne niepokoje o wasze rodziny oraz że szukacie bezpieczniejszej i światlejszej przyszłości – zapewnił.
„Jesteśmy braćmi” . Historyczne spotkanie papieża z głową Cerkwi
Historyczne spotkanie zwierzchników Kościołów
Na Lesbos doszło do historycznego spotkania zwierzchników Kościołów katolickiego i prawosławnego. Papież Franciszek, Ekumeniczny Patriarcha Bartłomiej i Arcybiskup Aten i całej Grecji Hieronim wezwali wspólnotę międzynarodową do reakcji na kryzys migracyjny. Hierarchowie nie tylko przemawiali, podpisali też wspólną deklarację. Piszą w niej o głębokim niepokoju z powodu tragicznej sytuacji uchodźców, imigrantów i poszukujących azylu, którzy uciekają od konfliktów i zagrożeń do Europy.
Autorzy apelu uważają, że światowa opinia publiczna nie może ignorować kryzysu humanitarnego spowodowanego rozprzestrzenianiem się przemocy i konfliktów zbrojnych, prześladowań i wysiedlania mniejszości religijnych i etnicznych. W związku z tym proszą wszystkie kraje, by udzielały azylu tymczasowego i oferowały status uchodźcy uprawnionym, dopóki istnieje potrzeba.
PAP, KAI, IAR
...
Warto podkreslic ze patriarcha Bartlomiej to cud Boga. Tacy ludzie rozjasniaja Swiat! Radosc gdy sie o nim slyszy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:41, 24 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Sobór Panprawosławny na Krecie. Pierwszy taki od 1200 lat
wyślij
drukuj
msies, pszl | publikacja: 19.06.2016 | aktualizacja: 11:23 wyślij
drukuj
Obradom Soboru przewodniczy zwierzchnik Konstantynopolskiej Cerkwi Prawosławnej – patriarcha Bartłomiej. (fot. TVP Info)
Na Krecie rozpoczyna się Sobór Panprawosławny, pierwsze oficjalne zgromadzenie świata prawosławnego od 787 roku, kiedy to odbył się ostatni sobór powszechny uznawany przez Cerkiew prawosławną. Przygotowania do tego wydarzenia zaczęły się jeszcze w latach 60. XX wieku.
Franciszek i Bartłomiej. O historii i pojednaniu przy Grobie Pańskim
Wielki i Święty Sobór Panprawosławny będzie pierwszym oficjalnym wszechprawosławnym zgromadzeniem od 787 roku, kiedy to odbył się ostatni sobór powszechny uznawany przez Cerkiew prawosławną. Zakończy się 27 czerwca.
Sobór powszechny to w Kościołach chrześcijańskich spotkanie biskupów całego Kościoła. Zgromadzenia takie są zwoływane w celu ustanowienia praw kościelnych (kanonów soborowych) i uregulowania spraw doktryny wiary i moralności.
Obradom Soboru przewodniczy zwierzchnik Konstantynopolskiej Cerkwi Prawosławnej – patriarcha Bartłomiej. Na spotkanie zaprosił 15 delegacji niezależnych Kościołów Prawosławnych. Udziału odmówiły cztery z nich – rosyjska, bułgarska, bliskowschodnia antiocheńska i gruzińska.
Spór wokół dokumentu o relacjach prawosławia z innymi Kościołami
Jak przypomina „Kommiersant”, hierarchowie Bułgarskiej Cerkwi Prawosławnej wskazali na brak zgody w kwestii niektórych punktów już zaakceptowanych dokumentów soborowych i na brak możliwości redagowania tych dokumentów, o czym mówi regulamin soboru. Spory dotyczą w szczególności dokumentu „Relacje Cerkwi prawosławnej z resztą świata chrześcijańskiego”.
Metropolita wołokołamski Hilarion, kierujący w RPC Wydziałem Zewnętrznych Stosunków Kościelnych, powiedział w poniedziałek, że jeśli inne Cerkwie nie wezmą udziału w soborze, to nie będzie mogła tego zrobić również RPC, dlatego, że wówczas „sobór nie będzie już pan prawosławny”. – Nie będzie można osiągnąć konsensusu w żadnej kwestii, tak więc pozostaje jedynie przeniesienie tego soboru – powiedział metropolita.
Dodał następnie: – Wszyscy razem przygotowywaliśmy Sobór Panprawosławny i nie zdołaliśmy przygotować go tak, aby wszystkie Cerkwie były usatysfakcjonowane. Powinniśmy wyciągnąć z tego wnioski i zrozumieć, że nie można ignorować głosów Cerkwi.
Kościół katolicki „coraz bardziej przystosowuje się do ideologii społeczeństwa konsumenckiego”
Protojerej Wsiewołod Czaplin, który przez kilkanaście lat był rzecznikiem Patriarchatu Moskiewskiego, skrytykował w rozmowie z dziennikiem „Moskowskij Komsomolec” proponowany dokument o relacjach prawosławia z innymi Kościołami.
„Wzywa się nas do prowadzenia dialogu (...) z Kościołem katolickim, który coraz bardziej przystosowuje się do ideologii społeczeństwa konsumenckiego i obojętności na prawdę oraz z Kościołami protestanckimi” – powiedział Czaplin, wskazując na stanowisko tych ostatnich Kościołów w sprawie małżeństw jednopłciowych. Według duchownego celem dokumentu jest „włączenie świata prawosławnego do działalności Światowej Rady Kościołów i wbudowanie go we współczesny Zachód”.
„Proponuje się nam roztopienie się we wspólnym kotle kultury zachodniej i utracenie naszej unikalnej roli – powiedział o. Czaplin.
TVP Info, PAP
...
Jak zwykle klopot z Ruskimi ktorzy nie maja z jakakolwiek religia nic wspolnego. Oczywiscie to dziala szatan aby sklocic. Ale my ufamy Bogu. Musi sie udac. Trzeba pokory i sluchania glosu Boga.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:45, 15 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
gosc.pl » Wiadomości » Prawosławie na granicy schizmy
Prawosławie na granicy schizmy
|
KAI |
dodane 15.12.2016 07:07
Bartlomiej I - ekumeniczny patriarcha Konstantynopola
Roman Koszowski /Foto Gość
Bartłomiej grozi zerwaniem łączności eucharystycznej z przeciwnikami Soboru na Krecie.
Zerwaniem łączności eucharystycznej zagroził patriarcha konstantynopolski Bartłomiej tym hierarchom prawosławnym, którzy odrzucają autorytet i postanowienia Soboru Wszechprawosławnego, jaki w czerwcu br. odbył się na Krecie. Ostrzeżenie to zawarł on w liście do głowy Kościoła Grecji, arcybiskupa ateńskiego Hieronima z 18 listopada, a ujawnionym 14 grudnia przez greckie środki przekazu.
Oburzenie duchowego zwierzchnika światowego prawosławia wywołał punkt widzenia szeregu greckich biskupów, księży i świeckich, którzy – według niego – swoimi wypowiedziami w mediach i publikacjami w internecie prowokują wiernych różnych Kościołów lokalnych do „buntu” i odrzucają wyniki „pomyślnie odbytego” Wielkiego i Świętego Soboru. Patriarcha przyznał wprawdzie, że spotkanie na Krecie ma wielu przeciwników, dodał jednak, że ich stanowisko jest „zgubne”, „sieje zamęt” w prawosławiu, a nawet „jest nieuczciwe”. Działania tych środowisk określił jako „antykościelne” i „antykanoniczne”.
Szczególne oburzenie Bartłomieja wywołała podróż kilku duchownych greckich z profesorem uniwersytetu w Salonikach ks. protoprezbiterem Teodorosem Zisisem na czele do Gruzji, Bułgarii i Mołdawii, gdzie także jest wielu przeciwników niedawnego Soboru. Jak wiadomo dwa pierwsze Kościoły prawosławne nie wysłały swych przedstawicieli na Kretę, mimo wcześniejszych zapowiedzi. Odnosząc się do samej Grecji patriarcha wspomniał, że w nim również istnieje silny sprzeciw wobec Soboru, a za najbardziej nieprzejednanych uznał metropolitów: Pireusu – Serafina i Kalawrity – Ambrożego.
Autor przesłania wezwał arcybiskupa Aten do podjęcia skutecznych działań mających na celu przekonanie tych, którzy odrzucają postanowienia z Krety, aby zmienili swe stanowisko. Jednocześnie zagroził, że jeśli to nie nastąpi, wyda odpowiednie „zakazy przewidziane przez święte kanony”. Poprosił również Hieronima, aby przypomniał on biskupom nastawionym krytycznie do Soboru, że jeśli nadal będą oni trwać w swym uporze, to Patriarchat Konstant6ynopolski „będzie zmuszony zerwać z nim łączność eucharystyczną”.
W prawosławiu zerwanie łączności (lub wspólnoty) eucharystycznej oznacza w praktyce ustanie wszelkich więzi z danym Kościołem lub biskupem, w tym także nieuznawanie udzielanych tam sakramentów.
Święty i Wielki Sobór Wszechprawosławny obradował na Krecie w dniach 19-26 czerwca, a przygotowania do niego trwały – z krótszymi lub dłuższymi przerwami – od 1960 roku. Było to pierwsze spotkanie biskupów świata prawosławnego od ponad 12 wieków. Wbrew wcześniejszym ustaleniom i uzgodnieniom, wypracowanym przez wszystkie uczestniczące w tym procesie Kościoły, na największą wyspę grecką ostatecznie nie przybyły delegacje patriarchatów: antiocheńskiego, bułgarskiego, gruzińskiego i moskiewskiego. Mimo to Bartłomiej, który było gospodarzem tego spotkania i przewodniczył mu, oznajmił, że uchwały i postanowienia, jakie zapadły w czasie tego zgromadzenia, są ważne i obowiązujące dla całego świata prawosławnego.
..
Bóg dopuszcza problemy ku uswieceniu czlowieka. Tym roslina wartosciowsza im trudniejsze warunki wzrostu. Probelemem jak zawsze jest grzech w ludziach bo to nie wynika z przypadku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:01, 01 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Franciszek i Bartłomiej o złej ochronie stworzenia: Sceneria moralnego upadku
Katolicka Agencja Informacyjna | Wrz 01, 2017
Shutterstock
Komentuj
Udostępnij
Komentuj
„Nasza ludzka godność i dobrobyt są dogłębnie powiązane z naszą troską o całe stworzenie” – piszą papież Franciszek i patriarcha Bartłomiej I. Po raz pierwszy następca św. Piotra i duchowy zwierzchnik prawosławia wystosowali wspólne przesłanie z okazji obchodzonego 1 września Światowego Dnia Modlitwy o Ochronę Świata Stworzonego.
WSPÓLNE PRZESŁANIE
Papieża Franciszka i Patriarchy Ekumenicznego Bartłomieja z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Ochronę Świata Stworzonego
Dzieje stworzenia stawiają nas w obliczu panoramicznego spojrzenia na świat. Pismo Święte pokazuje, że „na początku” Bóg zamierzał, aby ludzkość współdziałała w ochronie i opiece nad środowiskiem naturalnym. Początkowo, jak czytamy w Księdze Rodzaju, „nie było jeszcze żadnego krzewu polnego na ziemi, ani żadna trawa polna jeszcze nie wzeszła – bo Pan Bóg nie zsyłał deszczu na ziemię i nie było człowieka, który by uprawiał ziemię” (2,5).
Ziemia została nam powierzona jako najwspanialszy dar i dziedzictwo, za który wszyscy odpowiadamy, aż „na końcu”, wszystko na niebie i na ziemi zostanie odnowione w Chrystusie (por. Ef 1,10). Nasza ludzka godność i dobrobyt są dogłębnie powiązane z naszą troską o całe stworzenie.
Jednak w „międzyczasie” dzieje świata prezentują całkiem inny kontekst. Ukazują scenerię moralnego upadku, gdzie nasza postawa i zachowania względem stworzenia przesłaniają nasze powołanie jako współpracowników Boga.
Nasza skłonność do zakłócania kruchych i zrównoważonych ekosystemów świata, nasze nienasycone pragnienie manipulowania i władzy nad ograniczonymi zasobami planety, nasza żądza niczym nie ograniczonych zysków na rynkach – wszystko to wyobcowało nas z pierwotnego przeznaczenia stworzenia. Nie szanujemy już przyrody jako wspólnego daru; postrzegamy ją natomiast jako własność prywatną. Nie kojarzymy już siebie z przyrodą, aby ją podtrzymywać – przeciwnie panujemy nad nią, aby wspierać nasze własne wytwory.
Następstwa takiego alternatywnego postrzegania świata są tragiczne i trwałe. Środowisko człowieka i środowisko naturalne ulegają zniszczeniu jednocześnie, a to zniszczenie planety jest ciężarem dla najbardziej bezbronnych jej mieszkańców.
Konsekwencje zmian klimatycznych wpływają nade wszystko na osoby żyjące w ubóstwie w każdym zakątku globu. Nasz obowiązek, by odpowiedzialnie wykorzystywać dobra ziemi oznacza uznanie i poszanowanie dla wszystkich ludzi oraz wszelkich istot żywych. Pilne żądanie i wezwanie do troski o stworzenie są zaproszeniem skierowanym do całej ludzkości, by podjąć działania na rzecz zrównoważonego i integralnego rozwoju.
Zatem zjednoczeni tą samą troską o Boże stworzenie oraz uznając, że ziemia jest wspólnym dobrem, żarliwie zachęcamy wszystkich ludzi dobrej woli do poświęcenia 1 września czasu na modlitwę w intencji środowiska.
Przy tej okazji pragniemy złożyć dziękczynienie miłującemu Stwórcy za szlachetny dar stworzenia i zadeklarować zobowiązanie do troski o nie i o zachowanie dla dobra przyszłych pokoleń. Ponadto wiemy, że nasza praca jest daremna, jeśli Pan nie jest po naszej stronie (por. Ps 126-127), jeśli modlitwa nie znajduje się w centrum naszych rozważań i celebracji. Rzeczywiście celem naszych modlitw jest przemiana sposobu postrzegania świata, abyśmy zmienili sposób odnoszenia się do niego. Celem naszych obietnic jest wykazanie odwagi w przyjęciu większej prostoty oraz solidarności w naszym życiu.
Pilnie wzywamy osoby posiadające odpowiedzialność społeczną i gospodarczą, a także polityczną i kulturową, by usłyszały wołanie ziemi oraz zajęły się potrzebami osób usuniętych na margines, ale nade wszystko odpowiedziały na błagania milionów oraz wspierały globalny konsensus na rzecz uleczenia poranionego stworzenia. Jesteśmy przekonani, że nie może być szczerego i trwałego podjęcia wyzwania kryzysu ekologicznego i zmian klimatycznych, dopóki reakcja nie będzie uzgodniona i wspólna, dopóki nie będzie zgodnej i wspólnej odpowiedzialności, dopóki nie przyznamy pierwszeństwa solidarności i służbie.
Watykan i Fanar, 1 września 2017 roku
Papież Franciszek i Patriarcha Ekumeniczny Bartłomiej
...
Przypominajmy o Bartlomieju. Istotnie czlowiek niszczy swiat niestety...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:51, 05 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Polski Kościół Prawosławny klęczy przed Moskwą
Polska cerkiew nie godzi się na niezależność cerkwi ukraińskiej - potwierdził raz jeszcze metropolita warszawski Sawa. Jego list do patriarchy Bartłomieja opublikowała na swojej oficjalnej stronie Ukraińska Cerkiew Prawosławna Patriarchatu Moskiewskiego. A za nią - rosyjskie media.
...
Skandal! Usunac ruskiego agenta! Chodzi o kase. Jak zobaczylem cmentarz prawoslawny w Łodzi to od razu bylo widac ruska kase. Kradziona! To nie skladki emerytow tylko oligarchowie daja.
To stanowisko lamie zasady prawoslawia ktore jest DEMOKRATYCZNE! TAK! Gdy papiez jest monarcha patriarcha Konstantynopola jest tylko pierwszym wsrod rownych! Stad kazdy kto chce autokefalii musi ja miec.
Wobec skandalu to ja musze opracowac stanowisko.
Polski Kościół Prawosławny z bnólem przyjmuje tragiczne wydarzenia w Donbasie i na Krymie gdzie wielkie rzesze ludzi cierpia a wrecz ponosza smierc. Wzywamy do zakonczenia tej tragedii. W kwestii auotokefalii na Ukrainie nie mamy komptencji. Nie mozna zarzadzac ludzkimi sumieniami. Kwestia musi dojrzec na miejscu bez naciskow i manipulacji z zadnej strony.
Jak widac nawet za prawoslawie musze pisac oswiadczenia. Ale dobrze sie sklada bo trudfno o lepsza osobe. Jestem szczery i zycze im samego dobra! Nic nie masm do ,,ugrania". Moga mi ufac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:19, 05 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Patriarcha Konstantynopola podpisał akt niezawisłości Cerkwi Prawosławnej Ukrainy
05.01.2019, 13:16Świat
Patriarcha Konstantynopola podpisał akt niezawisłości Cerkwi Prawosławnej UkrainyPAP/EPA/ERDEM SAHIN
Ekumeniczny Patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I podpisał w sobotę tomos o autokefalii Cerkwi Prawosławnej Ukrainy. W ceremonii w katedrze św. Jerzego w stambulskiej dzielnicy Fanar uczestniczył zwierzchnik ukraińskiej Cerkwi, metropolita Kijowa i całej Ukrainy Epifaniusz.
Patriarcha Cyryl pisze do Konstantynopola ws. Ukrainy: nie legalizujcie odszczepieńców
Patriarcha Cyryl pisze do Konstantynopola ws. Ukrainy: nie legalizujcie odszczepieńców
- Mieliście pełne prawo prosić i domagać się autokefalii. Było także prawem i przywilejem konstantynopolitańskiej Cerkwi-matki darowanie wam statusu autokefalii. Szczerze modlimy się o to, byście udowodnili, że jesteście godni tego daru - oświadczył po uroczystości patriarcha Bartłomiej.
Podpisanie aktu niezawisłości Cerkwi Prawosławnej Ukrainy poprzedziła msza święta celebrowana przez Epifaniusza.
...
Patriarcha Kijowa ma pierwsze miejsce na Rusi od czasu Chrztu. Tak bylo jest i bedzie!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:57, 08 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Metropolita Polski ostro przeciwko autokefalii Ukrainy. Znając jego agenturalną przeszłość nie powinniśmy się dziwić
Przez Wojciech Tomaszewski - 7 stycznia 2019
Podziel się na Facebooku Tweet (Ćwierkaj) na Twitterze
Prawosławny metropolita Warszawy i Polski Sawa Fot. Wikipedia CC 3.0 Autor: Zografos07
Reklama / Advertisement
Prawosławny metropolita Warszawy i Polski Sawa udzielił wywiadu tygodnikowi „Polityka”, w którym ostro i jednoznacznie wypowiedział się przeciwko dokonanej autokefalii prawosławnego Kościoła na Ukrainie.
Sawa udzielił wywiadu, teraz kiedy trwają prawosławne święta Bożego Narodzenia, a jednocześnie w te święta patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I wręczył w niedzielę zwierzchnikowi Cerkwi Prawosławnej Ukrainy, metropolicie Kijowa i całej Ukrainy Epifaniuszowi tomos (dokument) o autokefalii tego Kościoła. To ostatecznie kończy proces nadania autokefalii.
Reklama / Advertisement
Wypowiedź arcybiskupa Sawy nie powinna dziwić, ponieważ od 1966 r. był tajnym współpracownikiem SB o pseudonimie „Jurek” i ta współpraca trwała aż do 1989 r.
Arc. Sawa nie tylko nie wysłał życzeń i pozdrowień nowemu metropolicie kijowskiemu Epifaniuszowi, ale w ogóle nie uważa go za duchownego. Jak powiedział: „Temu młodemu, świeckiemu człowiekowi wyrządzono wielką krzywdę, mianując go metropolitą. W świetle prawa kanonicznego nie jest przecież duchownym. Nie jest wyświęcony w kanonicznej cerkwi”.
Oficjalnie Sawa nie ma nic przeciwko autokefalii Ukrainy. Można powiedzieć, że jest za, a nawet przeciw.
„Jestem zdania, iż każdy naród ma prawo do swojej samodzielnej cerkwi. Od początku, gdy pojawiła się kwestia autokefalii dla Ukrainy, byłem za, ale na warunkach przyjętych w naszym cerkiewnym prawie. Zgodnie z naszymi kanonami suspensę zdejmuje ten, kto ją nałożył. Rozłamowców z Ukrainy tworzących Kijowski Patriarchat i Autokefalię wykluczył 20 lat temu Patriarchat Moskiewski i jedynie on ma prawo przywrócić ich na łono Kościoła, a nie patriarcha Konstantynopola Bartłomiej. Oczywiście pod warunkiem, że rozłamowcy wyrażą skruchę i odbędą pokutę. Później mogą przyjąć święcenia i wspólnie tworzyć autokefaliczną Cerkiew na Ukrainie”.
Arc. Sawa jednak nie chce przyjąć do wiadomości stanowiska patriarchy Konstantynopola, który słusznie uważa, że od samego początku tj. od X wieku metropolita Kijowski podlegał patriarsze Konstantynopola, a zwierzchnictwo nad Kijowem, które głosi patriarchat moskiewski to tylko uzurpacja.
Stanowisko arcybiskupa Sawy, niezależnie od tego, co mówi, jest jednoznaczne. Jako b. agent SB musi popierać Moskwę.
Źródło: Polityka
...
Rzeczywiscie gada jak agent! Kompromituje Polske. Zwolajcie sobor i wybierzcie nowego godnego bo to jest ohydne! Ludzie tu chodzi o dusze! Wprawdzie odlaczyliscie sie ale chcemy was w niebie widziec! Obowiazkowo!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:01, 28 Mar 2022 Temat postu: |
|
|
Patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I w Polsce. "Wielki zaszczyt"
Polska
Spotkanie pary prezydenckiej z Bartłomiejem I
28.03.2022, 12:27
Niech wszyscy ludzie na całym świecie uczą się na przykładzie Polski, na tym bezinteresownym przykładzie, ponieważ tylko taka prawdziwa miłość i bezinteresowna solidarność są w stanie pokonać siły zła i są w stanie zaprowadzić pokój na przyszłość – powiedział Patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I podczas spotkania z polską parą prezydencką.
Prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą spotkali się w poniedziałek w Belwederze z Jego Świątobliwością Bartłomiejem I, arcybiskupem Konstantynopola – Nowego Rzymu i patriarchą ekumenicznym. Hierarcha składa w Polsce wizytę na zaproszenie prezydenta Dudy.
Prezydent RP Andrzej Duda podkreślił podczas poniedziałkowego spotkania, że jest to trudny czas "dla naszych braci z Ukrainy, którzy dzisiaj bronią swojej ojczyzny przez rosyjską agresją".
Zaznaczył, że schronienie w Polsce otrzymały żony i dzieci obrońców Ukrainy.
- Schroniły się w naszym kraju, uciekając przed wojną, uciekając przed rosyjskimi bombami, uciekając przed agresją, przed śmiercią – powiedział.
Jednocześnie przekazał, że Polacy są zaszczyceni, że mogą przyjąć w kraju patriarchę Konstantynopola.
- To jest dla nas wielka radość i wielki zaszczyt – dodał.
.
"Niech wszyscy ludzie na całym świecie uczą się na przykładzie Polski"
- Chciałbym powiedzieć i zapewnić wszystkich państwa, że cały świat patrzy na to, w jaki sposób Polska, a także inne kraje sąsiadujące z Ukrainą powitały i otworzyły swoje granice i swoje serca na tym błogosławionym kontynencie dla uchodźców z Ukrainy – powiedział podczas spotkania arcybiskup Konstantynopola.
Jak mówił, "państwa te, w tym również Polska, powitały uciekające z Ukrainy kobiety, dzieci, osoby starsze, a także te osoby, które są młodymi osobami czy dziećmi bez opieki, a nawet towarzyszące im zwierzęta".
Jednocześnie – jak dodał – "w Polsce nie powstały żadne namioty ani obozy dla uchodźców, a ludzie otworzyli swoje domy i powitali uchodźców pod swoim dachem, a nawet w swoich pokojach".
- Wszyscy ci uchodźcy znajdują się w ogromnym stresie i ogromnej traumie. Wszyscy z nich naznaczeni są przeszłością, ale także obawiają się o swoją przyszłość. Potrzebują wsparcia, potrzebują słów pocieszenia. Wszyscy z nich są narażeni na widmo głodu i bezdomności, ale także na wyzysk i handel. Jest to ogromny kryzys, ale w tym kryzysie Polska – i mówię tutaj o kraju, o państwie, zarówno jak i o ludziach – okazała się być modelem. Modelem gościnności, modelem filantropii i modelem przyjmowania tutaj wszystkich, którzy tego potrzebują – powiedział arcybiskup Konstantynopola.
- Niech Bóg was błogosławi. Niech Bóg błogosławi wasze rodziny. Niech wszyscy ludzie na całym świecie uczą się na przykładzie Polski, na tym bezinteresownym przykładzie, ponieważ tylko taka prawdziwa miłość i bezinteresowna solidarność są w stanie pokonać siły zła i są w stanie zaprowadzić pokój na przyszłość – zaznaczył.
Ekumeniczny Patriarchat Prawosławny
Po ataku 24 lutego Rosji na Ukrainę patriarcha Bartłomiej I zaapelował z zakończenie wojny i natychmiastowe powstrzymanie wszelkich aktów przemocy. Wyraził też solidarność oraz poparcie dla Cerkwi Prawosławnej Ukrainy i dla narodu ukraińskiego.
Ekumeniczny Patriarchat Prawosławny z siedzibą w Stambule zajmuje miejsce honorowe wśród autokefalicznych Kościołów prawosławnych, ale nie ma jurysdykcji nad ich zwierzchnikami. Większość tych Kościołów rządzi się za pośrednictwem własnych patriarchatów, a Bartłomiej I jest "pierwszym wśród równych" w gronie patriarchów. Ekumeniczny (powszechny) patriarcha Konstantynopola pośredniczy w sporach między Kościołami i występuje z inicjatywami o znaczeniu ogólnym dla prawosławia.
....
Tak to jest Polska robimy to tylko dzieki Bogu i na Jego wezwanie bo bez Niego nic nie mozemy. Czekamy na jeszcze wieksze dzielo Polski Unie z Rzymem wszystkich dobrej woli i ktorzy moga a takze nawrocenie tych ktorym ich wyznanie nie pozwala polaczyc sie z Kościołem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:14, 29 Mar 2022 Temat postu: |
|
|
Metropolia kijowska była zawsze zewnętrznym biskupstwem podległym Konstantynopolowi, a w miarę podbojów rosyjskich patriarchat moskiewski swoje zwierzchnictwo nad Rusią Kijowską, zwyczajnie sobie przywłaszczył. Teraz patriarcha Bartłomiej próbuje przywrócić swoje wpływy w Kijowie
1 komentarz dodany 3 godz. temu
7
wykop
Patriarcha Konstantynopola w Warszawie walczy o wpływy z Moskwą
...
Naprawia zbrodnie swojego poprzednika. Przypommnijmy ze patriarcha Konstantynopola rozpetal rewolucje Chmielnickiego czyli pieklo na ziemi, ktora podciela Rzeczpospolita i w rezultacie Moskwa zagrabila Kijow. Kiedys moze opisze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|