Nowy męczennik ksiądz Kszysztof Ziemnicki.

BRMTvonUngern

Nie żyje ksiądz Ziemnicki, pobity przed rokiem przez nieznanych sprawców

Nie żyje ksiądz Krzysztof Ziemnicki - Thinkstock

Nie żyje ksiądz Krzysztof Ziemnicki, proboszcz parafii pod wezwaniem św. Stefana w Barwicach w Zachodniopomorskiem. Duchowny niespełna rok temu został brutalnie pobity i od tamtego czasu walczył o życie.

Wieczorem 3 listopada 2014 roku złodzieje wdarli się na plebanię i zaatakowali księdza Ziemnickiego. Proboszcz doznał rozległych obrażeń mózgu. Po napadzie nie wrócił już do pewnej sprawności, ostatnie miesiące spędził w szpitalu.

Msza pogrzebowa zostanie odprawiona we wtorek 6 października w 13.00 w kościele parafialnym pw . Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Świdwinie. Ksiądz proboszcz Krzysztof Ziemnicki zostanie pochowany w rodzinnym grobowcu na cmentarzu w Świdwinie.

...

Nie wazne czy ksiedza morduja ubecy w imie domniemanych ,,korzysci" komuny czy zlodzieje w imie wlasnych psudokorzysci. Jest to meczenstwo w sluzbie Bogu. Podazyl dtoga ks. Jerzego...

BRMTvonUngern

Umorzono śledztwo ws. śmiertelnego pobicia księdza w Barwicach
Alicja Wirwicka
Dziennikarka Onetu
Śmiertelne pobicie księdza w Barwicach. Sprawcy nieznani. Śledztwo umorzone - istock

Prokuratura rejonowa w Szczecinku umorzyła postępowanie w sprawie pobicie ze skutkiem śmiertelnym proboszcza parafii w Barwicach. Nie udało się wykryć sprawców.

Do pobicia doszło w listopadzie 2014 roku. Ksiądz Krzysztof Ziemnicki, proboszcz parafii św. Stefana w Barwicach odprawił wieczorną mszę świętą i udał się na plebanię. To tam nieprzytomnego duchownego znalazła gosposia. Najprawdopodobniej ksiądz zaskoczył złodziei, którzy chcieli okraść parafię. Z sejfu na plebanii zginęło 55 tysięcy złotych.
REKLAMA

Według ustaleń śledczych duchowny najprawdopodobniej został uderzony tępym przedmiotem. Z rozległymi ranami głowy został odwieziony do szpitala. Niestety, nigdy nie odzyskał przytomności. Zmarł w październiku ubiegłego roku.

Od początku policja prowadziła szeroko zakrojone śledztwo. W kwietniu 2015 roku media obiegła informacja, że prokuratura zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy byli podejrzewani o udział w pobiciu duchownego. Jak się jednak okazało trop był fałszywy.

- Na skutek niewykrycia sprawców musieliśmy umorzyć postępowanie - mówi prokurator Janusz Bugaj ze szczecineckiej prokuratury rejonowej. - Zebraliśmy bardzo duży materiał dowodowy. Śledztwo toczyło się od listopada 2014 roku, czyli od dnia zdarzenia. Wszystkie potencjalne wersje zdarzenia były brane pod uwagę. Niestety, działania te na obecnym etapie postępowania nie pozwoliły na ustalenie sprawców i śledztwo zostało umorzone - dodaje.

Nie oznacza to jednak, że organy ścigania całkowicie odstąpiły od próby wykrycia sprawców policjanci wciąż prowadzą własne dochodzenie i sprawdzają kolejne tropy. Zakończone zostały jedynie czynności procesowe. - W każdym czasie takie śledztwo można podjąć na nowo i prowadzić w dalszym ciągu - mówi prokurator Bugaj.

...

On juz przezywa pelnie szczescia tam. Biedni to sa ci zbrodniarze ukrycie w jakiejs norze gorsi od zwierzat. Jakie teraz ich zycie?

BRMTvonUngern

Proboszcz został zamordowany, parafianie zrobili wystawę ku jego pamięci

Karolina Pawłowska
dodane 03.04.2017 22:02

Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia.
Karolina Pawłowska /Foto Gość
zobacz galerię

Setki pobłogosławionych małżeństw, tysiące udzielonych sakramentów, godziny spotkań. 16 lat duszpasterzowania zatrzymane w kadrach. W półtora roku po śmierci bestialsko napadniętego ks. Krzysztofa Ziemnickiego, barwickiego proboszcza, parafianie przygotowali wystawę poświęconą jego pamięci.

- Życie księdza związane przede wszystkim z jego posługą, ale na tych fotografiach widać, że był obecny w różnych chwilach życia swoich parafian. Po to jest ta wystawa: żeby przypomnieć, obudzić w sobie ducha wdzięczności. Przypomnieć sobie to dobro, które przez ręce, usta i serce ks. Krzysztofa na nas spływało i modlić się o dar nieba dla niego - mówił ks. Tomasz Jaskółka, obecny proboszcz barwickiej wspólnoty podczas uroczystego otwarcia wystawy.

Wystawa „In memoriam”, którą można oglądać w barwickiej Izbie Muzealnej to wyraz pamięci parafian o zmarłym proboszczu. Zgromadzone zdjęcia pochodzą przede wszystkim z ich prywatnych albumów. Na fotografiach uchwycone zostały więc ważne, rodzinne chwile barwickich parafian, w których towarzyszył im ich duszpasterz.

Przypomnijmy, ksiądz Krzysztof Ziemnicki został brutalnie napadnięty i pobity na plebanii 3 listopada 2014 r. Po prawie roku walki o życie, 3 października 2015 r. zmarł.

- Chcieliśmy, żeby wystawa pomogła parafianom nie zatrzymywać się tylko na tych dramatycznych wydarzeniach związanych z ks. Krzysztofem, ale na tych wszystkich dobrych, pięknych chwilach, dających nadzieję - zauważa ks. Stanisław Wiechowski, barwicki wikariusz, który koordynował gromadzenie zdjęć i przygotowanie wystawy.

Dla barwickich parafian to tym ważniejsze, że do dziś nie ujęto sprawców napadu. Przed otwarciem wystawy, podczas Mszy św. sprawowanej w intencji ks. Krzysztofa, modlili się także za nich.

- Może ta wystawa poruszy także serca sprawców, jeśli się o niej dowiedzą. Może zostaną dotknięte - nie odwetem z naszej strony, ale miłością. Abyśmy to zło, które się tutaj pojawiło, potrafili dobrem zwyciężać i o to z całego serca się modlimy - dodaje ks. Tomasz Jaskółka.

Więcej o wystawie będzie można przeczytać w nr. 15 Gościa Koszalińsko-Kołobrzeskiego.

...

Niewatpliwy swiety...