Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rozum
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:11, 31 Lip 2007 Temat postu: Nominalizm |
|
|
...a nauka Kościoła.
Jak przedstawia się zagadnienie? Kiedyś próbowałem znaleźć - co ustaliłem - była wyraźna niechęć zwłaszcza z kręgów jawnie tomistycznych, jak dominikanie (co oczywiste), ale i papieskich. Z drugiej strony nie znalazłem dokumentu wprost potępiającego, były za to potępienia osób, personalne. Ciekawy jest przykład Ockhama, który został potępiony, bo nie stawił się na sąd papieski (upraszczam trochę, ale bez zamazywania) mający go sądzić właśnie za poglądy.
Oczywiście pozostaje niedająca mi spokoju encyklika Jana Pawła II "Redemptor homini" i fragment o "konkretnym człowieku".
Czy jest coś ciekawego do dodania? Oczywiście mogą być uwagi o samym nominalizmie jako poglądzie filozoficznym.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jakób
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:11, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
wydaje mi się,że nauka Kościoła stoi na tomiźmie, który w kwestiach ontologicznych opiera ię na Arystotelesie.Jest to stanowisko poniekąd pośrednie pomiędzy idealizmem platońskim a nominalizmem.
Np Abelard był też nominalistą Ockham był poniekąd jego epigonem.
Generalnie to chodzi ,z tego co pamiętam,o to,że w rzeczywistości istnieją tylko indywidua zaś powszechniki mają charakter językowy.Ockham nieco dalej poszedł w krytycyźmie niż Abelard -odrzucił m.in tezę o ideach wzorczych w umyśle Boga.
Nominalizm stał się też znacznie później inspiracją dla "oświeceniowych"empirystów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Rozum
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:29, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Abelard to konceptualizm. Ponoć niektórzy współcześni historycy przypisują nawet Ockhamowi konceptualizm, tyle że "rozmyty", a nominalizm zostawiają dla jakichś mało znanych, których nazwisk teraz nie wspomnę (tak też chyba Tatarkiewicz).
Oczywiście, że nauka Kościoła opiera się na tomizmie - tyle że jest pytanie - czy we wszystkim? Nauki św. Tomasza nie są włączone do nauczania tak jak Ewangelie czy Listy św. Pawła. W "drugą" niejako stronę też jest ciekawie - bo Benedykt XVI jednoznacznie powołuje się raczej na św. Augustyna niż na św. Tomasza (znowu Jan Paweł II na odwrót). Więc moim zdaniem nic nie jest przesądzone, zwłaszcza że Kościół nie broni już np. stanowiska św. Tomasza o prostytucji.
Pytanie - bo może niejasno sformułowałem - dotyczy tego, czy nominalizm jest sprzeczny z Magisterium, czy poglądy nominalistyczne oznaczają same przez się popadnięcie w herezję.
Co do "konsekwencji" to oczywiście chętnie pokazuje się, że z Ockhama wywodzą się koncepcje Lutra, Locke, Hume'a. Z drugiej strony założenia racjonalistyczne też na manowce prowadzą, co widzimy nie tylko u takich kreatur jak Diderot czy Voltaire, ale też u ciekawych acz destrukcyjnych filozofach niemieckiego oświecenia (z Kantem na czele).
Dlaczego? Moim zdaniem nie wybór w sporze o uniwersalia, a odrzucenie Boga (u Ockhama obecnego) prowadzi na bezdroża ateistycznej filozofii.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jakób
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:50, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Sam Ockham IMHO jako postawa epistemologiczna nie jest sprzeczny z Magisterium .Jednak spory sceptycyzm, który miał go cechować (wg.Tatarkiewicza) prowadził do fideizmu z jednej strony i racjonalizmu z drugiej strony.
Sam Ockham oddzielać miał naukę od wiary w stopniu tak dalekim,że kwestionował teologię jako naaukę, a epifanię uczynił jedynym źródłem wiedzy o Bogu.
Sam fideizm został potępiony na I Soborze Watykańskim w Konstytucji dogmatycznej Dei filius.
Co do racjonalizmu - wydaje się sprawa oczywista.
Myślę,że sam nominalizm nie jest wyraźnie sprzeczny z Magisterium ,ale może prowadzć do błędu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:59, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Kosciol w takich rzeczach stara sie zajmowac stanowisko posrednie.To znaczy wszystko ma jakas podstawe racjonana.
Zarowno realizm jak i nominalizm moga prowadzic do bledow.
Nominalizm negujacy istnienie realne pojec ogolnych moze prowadzic do bledu prymitywnego ateizmu ze istnieje tylko to co mozna dotknac.To jest zreszta cecha obecnych czasow materializm praktyczny.
Natomiast skrajny realizm moze prowadzic do panteizmu ze wszystko jest bogiem bo idea podporzadkuowuje sie idei jedna sklada sie z drugiej a wiec wszystko jest idea.
Tak wiec Kosciol przyjal zasade tomizmu bo byla wywazona:
sw.Tomasz z Akwinu przyjął za Awicenną trzy postacie i formy istnienia uniwersaliów:
ante rem: wszystkie pojęcia ogólne istnieją jako wzory w umyśle Boga
in re: uniwersalia istnieją jako istoty konkretnych rzeczy, zawarte w ich substancji jednostkowej (universale directum);
post rem: uniwersalia pojawiają się jako rezultat abstrakcji, wytwór umysłu (universale reflexivum).
>>>>
Jest to wbrew pozorom kompromis.Uniwersalia istnieja ALE W CZYMS w Bogu w Substancjach w umysle ludzkim.
Czyli nie istnieja SAME Z SIEBIE to jest z nominalizmu ale istnieja W CZYMS to z realizmu.I takie stanowisko jest chyba najsensowniejsze...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Rozum
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:32, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Na dobrą sprawę kompromisy były dwa - czyli tomistyczny umiarkowany realizm i Abelarda konceptualizm. Tak też widzi to autor "Encyklopedii Katolickiej".
[link widoczny dla zalogowanych]
Po angielsku, wiec przepraszam osoby które nie znają. Skracając (dawno to dość czytałem, więc tyle co pamiętam) autor akceptował zupełnie właśnie konceptualizm i stanowisko św. Tomasza.
Oczywiście uniwersalia jak to rozumiał Platon trzeba chyba odrzucić całkowicie. Nawet św. Augustyn, niby neoplatończyk, choć wypowiadał się pozytywnie o filozofii Platona to tylko o ile to nie było sprzeczne z tym, co naucza Kościół. A taki realizm chyba jednak jest sprzeczny...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Radykalny
Dołączył: 20 Sie 2007 Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:20, 28 Sie 2007 Temat postu: Powszechna Encyklopedia Filozofii: |
|
|
ptta.pl/pef/pdf/n/nominalizm.pdf
sam mistrz o. Krąpiec
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|