Nie martwcie się o jutro!

BRMTvonUngern

No i mam najlepszy przyklad jak Bóg jest nieustannie przy mnie.
Potrzebowalem kogos ktory opowie o tym jak nalezy troszczyc sie o potrzeby materialne.Z uwagi na to ze wielu popelnia swinstwa tlumaczac ze ,,musi sobie zalatwic prace'', ,, bo zyc trzeba'' itp.I prawie od razu by myslalem o tym wczoraj poajwila sie taka osoba.Co ciekawe gdy patrze na godzine to akurat bylem wtedy w kościele!A wiec podczas modlitwy z ludzmi.Przeczytajmy ta wspaniala wypowiedz:

06.01.2011 20:02 Forum Frondy
Aduś: Jeszcze odnośnie 2010 roku

Chce sie z Wami podzielic radosnym swiadectwem, co niniejszym czynie:

Na samym początku ubiegłego roku straciłem pracę. Jak dla wielu mężczyzn, było to dla mnie przykre i ciężkie. Oszczędności miałem na około 3 miesiące, jeśli wydawać je tylko na najbardziej niezbedne do przeżycia rzeczy! Któregoś dnia, jeszcze zaraz na początku roku, modliłem się o 15 Koronką do Miłosierdzia Bożego, prosząc Pana, żebym w tym roku nie musiał się martwić o pieniądze, żebym miał ich wystarczająco na wszystkie potrzeby (chodzi oczywiście o rzeczywiste potrzeby).
I wśród różnych wydarzeń, pomimo braku pracy przez pół roku, w ani jednym miesiącu nie brakło mi funduszy na to, czego potrzebowałem - studia, życie etc. Mało tego, wystarczało mi na wszystko czego potrzebowałem i nawet na rzeczy, że się tak wyrażę - luksusowe - i nawet co miesiąc co nieco mogłem jeszcze odłożyć!
Wreszcie z początkiem lipca dostałem bardzo fajną pracę, w której pracuję do dzisiaj. Pieniędzy mi przez cały rok nie brakowało. Było mnie stać na wakacyjny wyjazd na Festiwal Filmowy do Wrocławia, na wymienienie komputera, na zakup nowego sprzętu narciarskiego. A dodam jeszcze raz, że przez pół roku nie miałem pracy.
Jestem bardzo wdzięczny Panu Bogu, że spełnił tę prośbę, którą Mu przedstawiłem na początku tamtego roku.
Zachęcam do modlitwy Koronką Smile

--
"Lecz nie przestańmy czcić świętości swoje i przechowywać ideałów czystości." Adam Asnyk

:O))))))
I na koniec znakomite zdanie znakomitego poety!
:O))))))

Czyli mial pieniedzy na 3 miesiace biedowania a spedzil 6 miesiecy w luksusie i powymienial jeszcze sobie sprzet :O)))))A pozniej dostal swietna prace ;O)))

Nie ,,musial'' ,,wejsc w uklad'' i oddac sie prostytucji cielesnej intelektualnej i moralnej.Przykrywac brudy szefa.Tuszowac afery ,,zarzadu''...Walczyc o miejsce przy korycie...Zajmowac sie porno.No bo ,,trzeba z czegos zyc''...
I nie jest to zadna nowa waidomosc...
Jezus mowi:

Troszczysz się o zbyt wiele.Nie martwcie się o jutro.Dość ma dzień swoich zmartwień.

I tak jest!Jak to rozumieć? Dosłownie! Bóg bierze NA SIEBIE twoje klopoty i obiecuje ze je rozwiaze,,,
To po co kombinowac samemu?Wszak to sa klopoty czyli NIEPRZYJEMNOSCI.Zdarzenia ktorych nie chcesz miec lub nie chcialbys miec.Nie da sie uniknac trudnosci z uwagi na grzech ALE MOZNA SIE NIE MARTWIC.Bóg je rozwiaze a tobie zostana same dobre i MIŁE rzeczy!Tak jest!I to zawsze.Zauwazmy ze w najgorszym czasie na przyklad hitleryzmu sw. Maksymilian siedzac w obozie zaglady TEZ NIE MIAL SIE CZYM MARTWIC.Nie mogl uniknac przesladowania bo zadawali je grzesznicy czyli hitlerowcy.Ale mogl sie nie martwic!I rzeczywiscie.Zabili go?TO POSZEDL DO NIEBA!I zyje tam w wiecznym szczesciu pomagajac zyjacym na ziemi cudami jak kazdy w niebie.Czego mamyjuz chyba miliony swiadectw.Jak sie pomnozy tysiace swietych razy tysiace cudow wychodza 1000X1000 = milion miliony cudow! I to wiele milionow...
Czyli nawet smierc nie smuci skoro czeka niebo.To czym sie przejmowac teraz skoro nie bylo czym w czasach hitlerowskich?
Biblia to naprawde DOBRA NOWINA.Samo dobro.Zlo jest od diabla i od grzesznych ludzi.Od Boga tylko dobro.
>>>>
Warto jeszcze odroznic.Nie troszczyc sie czy martwic sie o przyszlosc oznacza pozbycie sie tego smutku i strachu podsycanego przez diabla w stylu ,,z czego bede zyl''...Ale nie oznacza braku planowania.Jak ktos marzy od dziecka aby byc malarzem i rodzice apisuja go na kurs rysunku pozniej do gimnazjum plastycznego nastepnie do liceum plastycznego po czym na Akademie Sztuk to jest to jakies planowanie i jest ono dobre.Bóg pomaga.Nie jest to jednak troska czy zamartwianie sie a planowanie co chcialbym robic!Zamartwianie sie jest wtedy gdy rodzice stwierdzaja ,, Co?Malarzem chcesz byc?A z czego ty bedziesz zyl? Zostaniesz adwokatem albo biznesmenem! '' ... I zycie przerabane...Z powodu zamartwiania sie o jutro.Musicie jednak pamietac ze Bóg spelnia to co czlowiek NAPRAWDE chce.To znaczy jak komus wmowili ze chce byc prawnikiem i on tam sie meczy bije morduje i zostaje w efekcie malarzem.To nie znaczy ze Bóg nie spelnil tego co on chcial.Tylko na odwrot SPELNIL TO CO ON NAPRAWDE CHCUAL!
Czlowiek bez pomocy moze sam sie oszukiwac ze chce byc tym boagatym co ma kase i na koniec zostaje w koncu kim innym ale takim jak naprawde chcial a nie jak sie oszukiwal.Bóg jest BOGIEM PRAWDY!
I amy tez ludzi odwroconych od Boga.Roznych prezesow profesorow poslow senatorow radnych roznych rad i zarzadcow w zarzadach w mediach w szol-biznesie ktorzy wmowili sobie ze trzeab sie pchac jak najwyzej tam gdzie kasa i wladza.I wmawiaja sobie jacy to sa wielcy bo ,,ponad pospolstwem'' a w istocie sa zywymi trupami chodzacymi szkieletami wiedzmami i wampirami.Zniszczyli dusze swinstwami aby tylko osiagnac materialne korzysci.Z reguly omijaja kościół lub chodza tylko na pokaz bo potrzeba aby ,,ludzie widzieli''...Sa to smutni i nieszczesliwi ludzie...I to jest najwieksza tragedia jaka moze czlowieka spotkac.Odlaczenie od Boga.
I daltego potrzeba bylo mi kogosc kto najlepiej w obecnych czasach bezrobocia w Polsce proawdzi zupelnie inne zycie i ktoremu cale niebo usuwa sprzed nog przeszkody zasypuje doly i likwiduje pulapki.I od razu dostalem!
Zreszta to nie tylko to swiadectwo.Gdy otworzylem Biblię niby sier pomylilem ale przecztalem - w mysl slynnej zasady przypadkowego odczytywania Biblii ( chodzi w niej o to ze otwietrasz Biblie przypadkowo i czytasz i okazuje sie ze to jest akurat ten fragment ktory ci potrzebny byl teraz - mnostwo ludzi tak czyni).Mi sie otworzyl Psalm 121 a pozniej cos mnie sklania czytaj nastepny przecztalem I o to chodzi!Od razu mysle a moze nastepny tez? Czytam I TEZ!Na tym zakonczylem bo juz za duzo tego dobra :O)))).O czym mowia te psalmy?
Psalm 120/121 Poprosilem o pomoc z nieba i Bóg przyszedl z pomoca.Nie dopusci abym sie zachwial.Pan cie strzezePan cie broni.ic ci nie zaszkodzi.Obroni cie od wszelkiego zla.Obroni twoja dusze (od grzechu - to najwazniejsze) az na wieki (czyli na zawsze - az znajdziesz sie w niebie).
jak widzimy znakomicie pasuje to tej historii!Tu jest nawet wiecej bo nie tylko pomoc na ziemi ale w niebie.
Psalm 122/123 W tym psalmie autor wzywa pomocy Boga poniewaz spotkal sie z pogarda i posmiewiskiem ze strony bogaczy ustosunkowanych pysznych.A wiec tych ktorzy sprzedali dusze za stanowiska i gluio sie smieja z uczciwych ale biednych!I znow pasuje znakomicie do tej sytuacji.
I kolejny :
Psalm 121/122 Jest to słynny psalm niemal najważniejszy bo opisujący jak będzie świat wyglądał w przyszłości!
Uradowałem się, gdy mi powiedziano:
"Pójdziemy do Domu Pana!"

Czyli dostalismy wezwanie chodz tam gdzie mieszka Bóg - Dom Pana !Tutaj trzeba wyobrazic sobuie ta radosc!Daltego slowo uradowalem.
Już stoimy
w twych bramach, o Jeruzalem,
Tutaj znow radosc!Czy ktos jest w stanie wyobrazic sobie ta chwile gdy juz sie stoi u bram Raju?U wejscia do nieba?Z zaproszeniem?Czyli z pewnoscia ze tam wejdziemy?Tego nie da sie opisac!Ale Biblia znakomicie podkresla jak widzimy te elementy!Te chwile radosci jakiej nie ma na ziemi!

Jeruzalem, wzniesione jako miasto
gęsto i ściśle zabudowane.

Tutaj moze byc nieporozumienie.Bo moze to kojarzyc sie z jakims tlokiem przeludnieniem.Tymczasem w tamtych czasach to miasto bylo jedno Jerozilima.Inne ,,miasta'' to bylo pare bud itp.Jak sie patrzylo to czlowiek marzyl o porzadnym wielkim miescie!I takim marzeniom odpowiada ten fragment.Dzis gdy ludzie zyja w wielkich miastachto raczej im sie marzy jakas łączka jakiś lasek góry strumienie....I w porzadku!A niby co jest w Raju?Góry last łąki struimienie zwierzeta rosliny.WSZYSTKO JEST!Na tym to polega w niebie! Ze jest wszystko !I wielkie miasto i sama przyroda.Co kto chce!TO JEST RAJ!Z zasady Raj polega na tym ze masz co chcesz!A raczej to czego ci potrzeba tak anprawde.W sumie te rzeczy powinny byc zgodne a w Raju sa!
Miasto gesto i scisle zabudowane oznacza tez wielosc atrakcji jakie sa przez zaprzecznie miastu rzadko i luzno zabudowanem przez pare lichych budowili i ruder...Biblai zdecydowanie wymaga wyobrazni!
Tam wstępują pokolenia,
pokolenia Pańskie,
według prawa Izraela,
aby wielbić imię Pańskie.

Czyli wszyscy !Pokolenia oznacza doslownie pokolenia czyli dzieci ojcow dziadkow pradziadkow i tak wstecz do Adama i Ewy.Czyli w niebie spotkaja sie wszyscy ŚWIĘCI (swietych oznaczaja slowa - wedlug prawa Iztraela czyli tych co przestrzegaja Prawa Boga).A wielbia Boga to znaczy wpadaj w zachwyt nad tym co ich spotyka.No bo trudno nie krzyknac Chwał atemu który to stworzył gdy sie widzi Niebo!Przezywajac szczescie tym samym wielbimy tego ktoryu je stworzyl :O)))
Tam ustawiono
trony sędziowskie,
trony domu Dawida.
Sedziowie byli wladza w Izraelu.Czyli po prostu tam w Niebie bedzie dopiero prawdziwa wladza taka jaka byc powinna!A wiec nie martw sie ze tu na ziemi rzadza potwory nikczemnicy zajmuja stanowiska.Pysznia sie itp.Liczy sie tylko to co w niebie bo bedzie wieczne.To dziadostwo przeminie i zniknie!
Proście o pokój dla Jeruzalem,
niech zażywają pokoju ci, którzy ciebie miłują!
7 Niech pokój będzie w twoich murach,
a bezpieczeństwo w twych pałacach!
8 Przez wzgląd na moich braci i przyjaciół
będę mówił: "Pokój w tobie!"
9 Przez wzgląd na dom Pana, Boga naszego,
będę się modlił o dobro dla ciebie.
I na koncu autor modli sie by jak najszybciej nastapila ta wspaniala przyszlosc .
Nie musze tlumaczyc dlaczego jest to tak wazny psalm.Mowi o ostecznym szczesci jakie nastapi a jakiego juz teraz doswiadczaja w niebie.W przyszlosci bedzie jeszcze wieksze z uwagi na to ze i dziadostwo jakie jest na ziemi zniknie i tu tez zapanuje szczescie.Wtedy sila rzaczy i w niebie zwiekszy sie wymiar szczescia.Bo dopoki na ziemi jest grzech to i w niebie nie jest tak jak powinno byc.To znaczy w niebie wszystko jest szczesciem i przynosi szczescie ale poniewaz ludzie uprawiaja lotrostwa to brak tego szczescia jakie bylo by gdyby i na ziemi bylo szczescie.Brak rowniez osob ktore mialy byc w niebie a wybraly pieklo...Choc wiec w niebie jest samo szczescie to moglo by byc wiecej! brakuje tego wiecej.
Ale ten brak zostanie wyrownany i do tego dojdzie jeszcze jakby procent za te braki wczesniejsze.Bo Bóg zgodzil sie na dziadostwo i braki tylko dlatego aby byl ten procent czyli aby w sumie bylo wiecej dobra niz wczesniej.To jest rozwiazanie zagadki zla.Dlaczego Bóg stworzyl swiat wiedzac ze nastapi bunt i wiele stworzen trafi do piekla.Odpowiedz brzmi:
Dlatego ze z tego wyniknie jESZCZE WIĘKSZE DOBRO.Jkaie?To sie dowiemy...
>>>>>
I tak ajk widac Bóg ZAWSZE daje to czego trzeba.Masz pytania Bóg odpowiada.Cos potrzebujsze - Bóg daje!Martwisz sie - pociesza.
Na moim i na wielu innych przykladzie ak widac...Dlatego jestem pelen ardosci mimo ze wokol potwornosci.Czym tu sie martwic skoro wrecz Bóg wybiega na przeciw i rozklada dywan przed toba aby tylko ci bylo dobrze?
I od razu chce mi sie uwielbiac Boga jak w Biblii:

Święty Święty Święty !

Zwracam uwage ze na obrazach Boga.Glowy Ojca Syna i Ducha tworzad TRÓJKĄT RÓWNOBOCZNY podkreslajacy CAŁKOWITĄ RÓWNOŚĆ OSÓB.A Nasza Matka ponizej (bo nie jest Bogiem) tworzy doatkowy kwadrat.Oznacza on ze Nasza Matka jest doskonalym obrazem Boga i w niczym nie odbiega od Trójcy Świętej nawet o milimetr.Stad kto czci Matkę czci Boga i z czci Matki nie wyniknie zdaen blad bo w Niej nie ma
ZADNEGO bledu (czyli grzechu).Kto jest Matką ten jest bezpieczny.