Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Ks. Władysław Bukowiński w Kazachstanie.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:52, 15 Gru 2015    Temat postu: Ks. Władysław Bukowiński w Kazachstanie.

Papież zaaprobował dekret uznający cud za wstawiennictwem ks. Bukowińskiego
akt. 15 grudnia 2015, 15:26
Coraz bliżej beatyfikacji księdza Władysława Bukowińskiego (1904-1974), więźnia sowieckich łagrów, który pełnił posługę w Karagandzie w Kazachstanie. Papież Franciszek zaaprobował dekret uznający cud za jego wstawiennictwem - poinformował Watykan.

Wśród ogłoszonych we wtorek 17 dekretów jest także uznanie heroiczności cnót siostry Emanueli Kalb (1899-1986), zakonnicy pochodzącej z żydowskiej rodziny z Jarosławia.

Urodzony w Berdyczowie ksiądz Bukowiński jako kapłan archidiecezji krakowskiej rozpoczął posługę w Rabce. Przed II wojną światową wyjechał do Łucka na Wołyniu, gdzie był proboszczem katedry. W 1940 roku został aresztowany przez NKWD i skazany na 8 lat łagru.

Gdy w 1941 roku NKWD przystąpiło do likwidacji więzienia w Łucku, razem z innymi więźniami miał zostać rozstrzelany. W czasie zbiorowej egzekucji uniknął śmierci; kula go nie dosięgła, leżał obok ciał ofiar.

Gdy odzyskał wolność, powrócił do łuckiej katedry jako jej proboszcz. W latach niemieckiej okupacji opiekował się rodzinami więźniów, ratował żydowskie dzieci, organizował pomoc żywnościową dla umierających z głodu sowieckich jeńców.

Ponownie został aresztowany przez NKWD w styczniu 1945 roku wraz z biskupem łuckim Adolfem Piotrem Szelążkiem i innymi kapłanami. Otrzymał wyrok 10 lat łagru.

Po odbyciu prawie całego wyroku w obozach pracy został zesłany na 3 lata do Karagandy. Pozostał tam do końca życia, gdzie prowadził pracę duszpasterską w Kazachstanie i odległych miejscach Azji Środkowej. Zmarł w Karagandzie w 1974 roku.

Lata pobytu w więzieniach i obozach ksiądz Bukowiński opisał we wspomnieniach. Jego proces beatyfikacyjny rozpoczął się w Krakowie w 2006 roku.

W 2011 roku został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

...

Jesli Bóg uznal ze ma zyc to nawet rozstrzelanie nic nie dalo! I ZOSTAL TAM ABY NIESC BOGA! CZYLI SWIETY TEZ KAZACHSTANU!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Czw 20:37, 13 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:31, 10 Wrz 2016
PRZENIESIONY
Czw 20:38, 13 Kwi 2017    Temat postu: Ks. Władysław Bukowiński w Kazachstanie.

Ks. Władysław Bukowiński dołączy do grona błogosławionych
wyślij
drukuj
kaien,k | publikacja: 10.09.2016 | aktualizacja: 12:44 wyślij
drukuj
Ks. Władysław Bukowiński (fot. TVP Info)
Kościół katolicki będzie miał nowego błogosławionego. W niedzielę na ołtarze zostanie wyniesiony związany z Kresami i Krakowem ksiądz Władysław Bukowiński. Uroczystość beatyfikacyjna odbędzie się w Kazachstanie, gdzie kapłan pracował jako misjonarz.

Papież Franciszek wyniósł Matkę Teresę na ołtarze. „To wzór miłosierdzia”
Proces beatyfikacyjny rozpoczął się w 2006 roku. Do cudu za wstawiennictwem księdza Bukowińskiego doszło dwa lata później. Jeden z księży pracujących w Karagandzie w czasie gry w piłkę doznał wylewu i z fatalnymi rokowaniami trafił do szpitala.

– Diagnoza była taka, ze ksiądz może umrzeć w ciągu trzech-czterech dni, a jeśli przeżyje, będzie w stanie wegetatywnym. W tym czasie modliły się dwie wspólnoty: wspólnota sióstr karmelitanek w Karagandzie i Księżak, którzy byli wtedy w seminarium o cud za wstawiennictwem księdza Bukowińskiego. W nocy ksiądz się obudził, przyszła pielęgniarka i zobaczyła księdza przytomnego. Wezwała lekarzy i zobaczyli się ksiądz normalnie kojarzy, rozmawia, pisze – mówi postulator procesu beatyfikacyjnego, ksiądz Andrzej Scąber.

Ksiądz Bukowiński będzie pierwszym błogosławionym Kościoła katolickiego obrządku łacińskiego w Kazachstanie.
#wieszwiecej | Polub nas
Uroczystość odbędzie się w katedrze w Karagandzie – mieście, w którym pracował i został pochowany ksiądz Bukowiński. W mszy weźmie udział kilka tysięcy osób, w tym delegacja duchownych z Krakowa, misjonarze oraz repatrianci. Ksiądz Władysław Bukowiński był kapłanem archidiecezji krakowskiej, misjonarzem w Kazachstanie i więźniem obozów koncentracyjnych Gułagu. Ks. Bukowiński zostanie patronem dialogu i pojednania z muzułmanami. IAR, TVP Info

...

To wielkie wydarzenie! Znow Polska niesie dobro ludom i narodom! Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 8:56, 11 Wrz 2016
PRZENIESIONY
Czw 20:39, 13 Kwi 2017    Temat postu:

Beatyfikacja polskiego „apostoła Kazachstanu”. Ksiądz Bukowiński wyniesiony na ołtarze
wyślij
drukuj
pw,k,łz | publikacja: 11.09.2016 | aktualizacja: 08:26 wyślij
drukuj
Władysław Bukowiński to polski ksiądz katolicki i misjonarz (fot. twitter.com/InnaMeshkorez)
Władysław Bukowiński, polski ksiądz katolicki i misjonarz, więzień sowieckich łagrów, nazywany „apostołem Kazachstanu” zostanie w niedzielę beatyfikowany. Uroczystość odbędzie się w Karagandzie, gdzie pracował i został pochowany. Jego grób jest celem licznych pielgrzymek wiernych.

Papież Franciszek wyniósł Matkę Teresę na ołtarze. „To wzór miłosierdzia”
Ksiądz Władysław Bukowiński żył latach 1904-1970. Był kapłanem diecezji krakowskiej, potem pracował na Kresach. Podczas II wojny światowej trafił do więzienia NKWD w Łucku. Po wojnie aresztowany i skazywany, w sumie w łagrach i za kratami spędził ponad 13 lat.

Pomagał chorym

Przebywając w obozie, po kilkunastogodzinnej pracy odwiedzał chorych w więziennym szpitalu, udzielał sakramentów i prowadził rekolekcje w różnych językach. Napisał i potajemnie wykładał w łagrze historię Polski.

Od 1954 roku pracował w Karagandzie jako stróż i potajemnie posługiwał zesłańcom jako ksiądz. Był duszpasterzem Polaków, Niemców, Rosjan oraz Ukraińców. Mimo, że miał możliwość powrotu do Polski, przyjął obywatelstwo Związku Radzieckiego i pozostał z wiernymi. Odbył wyprawy misyjne m.in. do Tadżykistanu, Ałmaty i Semipałatyńska. Do końca życia był inwigilowany i prześladowany przez komunistyczne władze.

Jego proces beatyfikacyjny rozpoczął się w Krakowie w 2006 roku.
#wieszwiecej | Polub nas
W grudniu 2015 roku watykańska kongregacja uznała cud za jego wstawiennictwem. Po beatyfikacji ksiądz Bukowiński będzie pierwszym błogosławionym Kościoła katolickiego obrządku łacińskiego w Kazachstanie.

Papież Jan Paweł II, który wielokrotnie spotykał się z Władysławem Bukowińskim, mówił w 2001 roku podczas pielgrzymki do Kazachstanu: „Księdza(...) zawsze podziwiałem za kapłańską wierność i apostolski zapał. Był szczególnie związany z Karagandą. Pragnę dzisiaj złożyć w imieniu Kościoła hołd zarówno jemu, jak i wszystkim zesłańcom”. IAR

...

Mial chwalebna karte zwlaszcza z czasow komunizmu.
Właśnie oglądam. Zjawisko symboliczne...
Pokazuje ono role Polski ktora jest szczegolna na wschod od naszych granic. Historia nieustannie to pokazuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:27, 11 Wrz 2016
PRZENIESIONY
Czw 20:40, 13 Kwi 2017    Temat postu:

Beatyfikacja polskiego „apostoła Kazachstanu”. Ksiądz Bukowiński wyniesiony na ołtarze
wyślij
drukuj
pw,k,łz | publikacja: 11.09.2016 | aktualizacja: 08:26 wyślij
drukuj
Władysław Bukowiński to polski ksiądz katolicki i misjonarz (fot. twitter.com/InnaMeshkorez)
Władysław Bukowiński, polski ksiądz katolicki i misjonarz, więzień sowieckich łagrów, nazywany „apostołem Kazachstanu” został w niedzielę beatyfikowany. Uroczystość odbyła się w Karagandzie, gdzie pracował i został pochowany. Jego grób jest celem licznych pielgrzymek wiernych.

Papież Franciszek wyniósł Matkę Teresę na ołtarze. „To wzór miłosierdzia”
Uroczystość beatyfikacyjna odbyła się w katedrze katolickiej w Karagandzie. Dekret papieża Franciszka wynoszący polskiego duchownego na ołtarze odczytał legat papieski kardynał Angelo Amato. W odczytanej po rosyjsku homilii Amato nazwał błogosławionego pierwszym świadkiem bożego miłosierdzia w Kazachstanie.

– Ksiądz Bukowiński był odważnym misjonarzem na rozległych obszarach Europy wschodniej – podkreślił. Kardynał przypomniał, że kiedy w 1955 roku nadeszła możliwość powrotu do Ojczyzny, polski kapłan odmówił. – Wsród uciemiężonego i upokarzanego ludu był symbolem nadziei – zaznaczył.

– Jego największą bronią była modlitwa Nie bał się jej używać nawet w obliczu przesłuchujących go funkcjonariuszy NKWD. Ksiądz Bukowiński nigdy nie wątpił, że okres ateizmu się zakończy – dodał Amato.
#wieszwiecej | Polub nas
Ksiądz Władysław Bukowiński żył latach 1904-1974. Był kapłanem diecezji krakowskiej, potem pracował na Kresach. Podczas II wojny światowej trafił do więzienia NKWD w Łucku. Po wojnie aresztowany i skazywany, w sumie w łagrach i za kratami spędził ponad 13 lat.

Pomagał chorym

Przebywając w obozie, po kilkunastogodzinnej pracy odwiedzał chorych w więziennym szpitalu, udzielał sakramentów i prowadził rekolekcje w różnych językach. Napisał i potajemnie wykładał w łagrze historię Polski.

Od 1954 roku pracował w Karagandzie jako stróż i potajemnie posługiwał zesłańcom jako ksiądz. Był duszpasterzem Polaków, Niemców, Rosjan oraz Ukraińców. Mimo, że miał możliwość powrotu do Polski, przyjął obywatelstwo Związku Radzieckiego i pozostał z wiernymi. Odbył wyprawy misyjne m.in. do Tadżykistanu, Ałmaty i Semipałatyńska. Do końca życia był inwigilowany i prześladowany przez komunistyczne władze.

Jego proces beatyfikacyjny rozpoczął się w Krakowie w 2006 roku.
W grudniu 2015 roku watykańska kongregacja uznała cud za jego wstawiennictwem. Po beatyfikacji ksiądz Bukowiński stał się pierwszym błogosławionym Kościoła katolickiego obrządku łacińskiego w Kazachstanie.

Papież Jan Paweł II, który wielokrotnie spotykał się z Władysławem Bukowińskim, mówił w 2001 roku podczas pielgrzymki do Kazachstanu: „Księdza (...) zawsze podziwiałem za kapłańską wierność i apostolski zapał. Był szczególnie związany z Karagandą. Pragnę dzisiaj złożyć w imieniu Kościoła hołd zarówno jemu, jak i wszystkim zesłańcom”. IAR
...

Pierwszy uznany swiety tego kraju a wiec glowny patron! Tak jak sw. Wojciech dla Polski! Zreszta powiedzial ze NIE MOZE ZOSTAWIC TYCH LUDZI I WROCIC DO POLSKI!!! TO BYL WYBÓR BOHATERSTWA! Smile Wybralibyscie dobrowolnie zycie w kraju sowieckim? Zastanowienie nad tym powinno wam uzmyslowic z KIM mamy do czynienia!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:00, 11 Wrz 2016
PRZENIESIONY
Czw 20:42, 13 Kwi 2017    Temat postu:

Papież wspominał polskiego "Apostoła Kazachstanu"
az/
2016-09-11, 13:31
Papież Franciszek podczas spotkania z wiernymi w niedzielę w Watykanie mówił o beatyfikacji polskiego księdza Władysława Bukowińskiego z Kazachstanu, która odbyła się tego dnia w Karagandzie. Podkreślił, że był on prześladowany za wiarę.
PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Kraj
W Peru beatyfikowano zamordowanych polskich...

Zwracając się do wiernych zebranych na modlitwie Anioł Pański papież powiedział: "Dziś w Karagandzie w Kazachstanie został ogłoszony błogosławionym Władysław Bukowiński, kapłan i proboszcz, prześladowany za swoją wiarę". "Ileż wycierpiał ten człowiek" - dodał Franciszek.



- W życiu zawsze okazywał on wielką miłość do najsłabszych i potrzebujących, a jego świadectwo ukazuje się jako kondensacja uczynków miłosierdzia - podkreślił papież.



Pierwsza beatyfikacja w Kazachstanie



Beatyfikacja, pierwsza w historii Kazachstanu, odbyła się w katedrze w Karagandzie.



Polski ksiądz, nazywany Apostołem Kazachstanu został ogłoszony błogosławionym podczas mszy odprawionej przez prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kardynała Angelo Amato. Uczestniczyła w niej delegacja polskiego episkopatu.



Zgodę na beatyfikację wyraził w grudniu zeszłego roku papież Franciszek, który zaaprobował dekret uznający cud za jego wstawiennictwem. Cud dotyczy uzdrowienia polskiego księdza z seminarium w Karagandzie w 2008 roku. Kapłan ten był na niedzielnej mszy.



Ksiądz Bukowiński urodził się w 1904 roku w Berdyczowie. Studiował prawo, a potem teologię na Uniwersytecie Jagiellońskim. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1931 roku z rąk metropolity krakowskiego arcybiskupa Adama Sapiehy.



Jako kapłan archidiecezji krakowskiej rozpoczął posługę w Rabce. Przed II wojną światową wyjechał do Łucka na Wołyniu, gdzie był proboszczem katedry. W 1940 roku został aresztowany przez NKWD i skazany na osiem lat łagru.



Cudem ocalony



Gdy w 1941 roku NKWD przystąpiło do likwidacji więzienia w Łucku, razem z innymi więźniami miał zostać rozstrzelany. W czasie zbiorowej egzekucji uniknął śmierci; kula go nie dosięgła, leżał obok ciał ofiar.



Gdy odzyskał wolność, powrócił do łuckiej katedry jako jej proboszcz. W latach niemieckiej okupacji opiekował się rodzinami więźniów, ratował żydowskie dzieci, organizował pomoc żywnościową dla umierających z głodu sowieckich jeńców.



Ponownie został aresztowany przez NKWD w styczniu 1945 roku wraz z biskupem łuckim Adolfem Piotrem Szelążkiem i innymi kapłanami. W radzieckich więzieniach i obozach pracy w Kijowie, Czelabińsku i Dżezkazganie przebywał do 1954 roku.



Ksiądz Bukowiński odwiedzał chorych w więziennym szpitalu, udzielał sakramentów i wygłaszał rekolekcje. Potajemnie wykładał w łagrze historię Polski.



Tajna posługa wśród zesłańców



W 1954 roku zesłano go na 3 lata do pracy w Kazachstanie. Kontynuował tam tajną posługę duszpasterską wśród zesłańców. Nie skorzystał z możliwości powrotu do Polski i przyjął obywatelstwo ZSRR, by móc dalej prowadzić swą misję i pomagać potrzebującym.



W Kazachstanie pozostał do końca życia. Pracę duszpasterza prowadził też w odległych miejscach Azji Środkowej. Pod koniec życia kilka razy przyjechał do Polski, gdzie spotkał się z kardynałem Karolem Wojtyłą. Lata pobytu w więzieniach i obozach ksiądz Bukowiński opisał we wspomnieniach.



Zmarł w Karagandzie w 1974 roku.



Proces beatyfikacyjny kapłana z Kazachstanu rozpoczął się w Krakowie w 2006 roku.



"Heroiczny świadek wiary"



W 2011 roku został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.



W kazaniu podczas niedzielnej mszy kardynał Angelo Amato przytoczył słowa Jana Pawła II, który nazwał księdza Bukowińskiego "heroicznym świadkiem wiary".



Papieski legat dodał, że kapłan jest "chwałą i chlubą Kościoła w Kazachstanie". Mówił też o jego "bohaterskiej ofiarności w służbie bliźniego", który pozostawił trwałe dziedzictwo dobra.

PAP
...

Pierwszy swiety to zawsze wydarzenie. A tu jeszcze taki!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:47, 11 Wrz 2017    Temat postu:

Bł. Władysław Bukowiński. Polski ksiądz w heroicznej walce z ateistycznymi pustyniami ZSRR
Łukasz Kobeszko | Wrz 11, 2016

Komentuj


Udostępnij
Komentuj


Beatyfikowany 11 września 2016 roku polski duchowny dokonał rzeczy niemożliwej. Był czynnym kapłanem i apostołem w państwie zwalczającym religię, w jego oddalonej od Europy części, zamieszkanej głównie przez muzułmanów i prawosławnych.


P
ochodzący z Berdyczowa ksiądz (1904-1974), który na początku lat trzydziestych XX wieku obejmował pierwszą parafię w małopolskiej Rabce, w miejscowości zamieszkałej przez niemal sto procent praktykujących katolików, nie przypuszczał, iż niedługo Opatrzność rzuci go aż do Kazachstanu i pustynnych ziem Azji Środkowej, wchodzących wówczas w skład ZSRR. Na tereny, gdzie liturgia mszy świętej i sakramenty nie były codziennym i wrośniętym w życie doświadczeniem, ale odległym i przez wiele lata niezrealizowanym marzeniem garstki polskich i europejskich zesłańców.

Zarówno w stalinowskich łagrach, jak i w czasach antyreligijnych prześladowań ks. Bukowiński pozostał przykładem kapłana wiernego sakramentalnemu powołaniu do zbawiania dusz. Na pustyni – nie tylko geograficznej, ale również i przede wszystkim – pustyni ducha, na której codziennie przekonywano ludzi, że Boga nie ma, tym bardziej, że nie widzieli go nawet radzieccy kosmonauci, niewielkiej garstce wiernych pokazywał swoim przykładem, że Bóg żyje.
Czytaj także: Arcybiskup Matulionis: litewski święty, kapłan i męczennik

Gdzie? W swoim prześladowanym Kościele, objawia się w cudzie niedzielnej liturgii odprawianej tajnie na stepie i w prywatnych mieszkaniach, w łasce miłości i przebaczenia prześladowcom, w radosnym spotkaniu z każdym człowiekiem, niezależnie czy pełniącym funkcję partyjnego aktywisty, będącym kazachskim muzułmaninem, ukraińskim grekokatolikiem czy rosyjskim prawosławnym.
W oku ateistycznego cyklonu

Aby dobrze zrozumieć sytuację, w jakiej działał wyniesiony właśnie na ołtarze kapłan, należałoby przede wszystkim uzmysłowić sobie, że prześladowania chrześcijan w ZSRR po rewolucji październikowej były jednym z największych cierpień, które dotknęły wszystkich wyznawców Chrystusa w historii ludzkości.

Do momentu wybuchu II wojny światowej większościowy Kościół w ZSRR – Cerkiew prawosławna, miała tylko czterech czynnych biskupów, a dziesiątki tysięcy duchownych zamordowano tuż po samej rewolucji oraz w czasie tzw. antyreligijnych pięciolatek, zapoczątkowanych wysadzeniem w powietrze Soboru Chrystusa Zbawiciela w Moskwie w 1931 roku.

Tak samo tragiczny los dotknął obecną na terenach ZSRR i dawnej Rosji społeczność katolicką. Według różnych szacunków liczyła ona kilkaset tysięcy wiernych w obrządku łacińskim, bizantyjskim i ormiańskim. W jej skład wchodzili nie tylko Polacy, ale również Litwini, Łotysze, uniccy Białorusini i Ukraińcy, Ormianie, Czesi i Słowacy, Niemcy oraz stosunkowo nieliczna, aczkolwiek elitarna i wywodząca się z warstw arystokratycznych lub inteligenckich grupa rosyjskich konwertytów na katolicyzm.
Pod okiem KGB

Na progu II wojny światowej w ZSRR nie działał czynnie żaden katolicki biskup, nie istniały zgromadzenia zakonne i przytłaczająca większość parafii (w 1941 roku było ich zaledwie dziesięć na całym, ogromny terytorium od Białorusi po Władywostok wraz z… ośmioma czynnymi kapłanami, zazwyczaj w podeszłym wieku).

Ludzie wierzący zeszli wówczas do podziemia, zarówno prawosławni jak i katolicy spotykali się często na tajnych modlitwach w domach prywatnych i ustronnych miejscach chroniących przed wszechobecnym okiem KGB.
Czytaj także: „Zaćma”. Film o duchowej przemianie stalinowskiej zbrodniarki nakręcony przez reżysera ateistę
Mógł wrócić do Polski. Odmówił

NKWD aresztowało go już w 1940 roku w ukraińskim Łucku. Po zwolnieniu z łagru w 1954 roku ks. Władysław Bukowiński, będący przedwojennym obywatelem Polski, nie skorzystał z możliwości repatriacji do ojczyzny i nie oddał paszportu obywatela ZSRR. Wiedział, że jako pasterz nie może opuścić powierzonego mu małego stada wiernych.

Po nakazie władz wyjechał do Karagandy, gdzie otrzymał urzędowe wezwanie do podjęcia pracy fizycznej w charakterze stróża. Wyniszczony kilkunastoletnim pobytem w obozie, rozpoczął jednak tajną działalność duszpasterską, odwiedzając m. in. prawie cały obszar Kazachskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, jak również sąsiedni Tadżykistan.
Znowu w więzieniu

Kolejny areszt, trwający trzy lata, nie złamał jednak kapłana. Wierni, których spotykał na swojej drodze, mieli możliwość przystąpienia po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat do sakramentów.

Spowiadał w więzieniach, fabrykach, na dworcach kolejowych, a liturgię odprawiał wprost na odludnym stepie, w zaciemnionych mieszkaniach w blokach, piwnicach oraz wśród ogródków działkowych. W „tajnych” mszach ks. Bukowińskiego uczestniczyli ludzie różnych narodowości, a homilie wygłaszał najczęściej w zrozumiałym dla wszystkich wiernych języku rosyjskim.

Na początku lat siedemdziesiątych, gdy już mocno podupadł na zdrowiu, władze wyraziły zgodę na jego wyjazd do Polski. W czasie pobytów w ojczystym kraju przebywał głównie w Krakowie i okolicach, gdzie spotykał się regularnie z kard. Karolem Wojtyłą.
Dobrowolny powrót na kazachski step

Znów mógł wybrać bez porównania spokojniejszą i bezproblemową emeryturę w Polsce, wiedział jednak, że potrzebują go na dalekich, kazachskich stepach.

Większość świadków życia duchownego podkreślało, że pomimo swoich ciężkich przeżyć i represji, jakie spadały na niego przez prawie trzydzieści lat życia w ZSRR, nigdy nie poddał się postawie nienawiści i odwetu. Modlił się za swoich prześladowców, a nawet im nie okazywał pogardy czy niechęci. Usiłował zrozumieć trudne i zawiłe losy każdego człowieka, ludzi pozostających w różnych sytuacjach osobistych: żyjących w związkach z niekatolikami oraz niewierzącymi.
Czytaj także: Polski ksiądz, opiekun sierot, który zmarł w opinii świętości

Powtarzał wszystkim, że jest tylko ewangelicznym, „nieużytecznym sługą” posłanym z sakramentami i słowem Bożym do wszystkich ludzi, niezależnie od ich narodowości, poglądów lub sytuacji społecznej. Dzięki jego postawie wielu tych, którzy miało okazję go spotkać, na nowo zrozumiało wagę i znaczenie sakramentów świętych na drodze życia religijnego i konieczności dawania nieraz cichego i mało spektakularnego, ale konsekwentnego świadectwa wiary chrześcijańskiej w świecie wszechobecnej pogardy dla Boga, dobra i chrystusowej miłości bliźniego.

Gdy umierał – w szpitalu w Karagandzie, w apogeum rządów Leonida Breżniewa – nie mógł przypuszczać, że po niespełna trzydziestu latach jego grób w Karagandzie nawiedzi znajomy hierarcha z Krakowa, który w międzyczasie został papieżem.

...

Takie zycie ze fantastyka sie chowa!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy