Wysłany: Wto 19:31, 11 Sty 2011 Temat postu: Czy uratowanie życia łotra jest czynem dobrym ???
- Niewątpliwie można powiedzieć, że podpułkownik Marek Miłosz uratował nam życie - mówi l były premier Leszek Miller, który był obecny na sali podczas ogłaszania decyzji Sądu Najwyższego ws. uniewinnionego pilota śmigłowca Mi-8.
>>>>>
I tu nasuwa sie od razu pytanie czy ratujac zycie łotra lub łotrów czynisz dobrze?Moze lepiej aby zgineli...
Wezmy jeszcze wiekszego łotra niż Miller i doprowadzmy rzecz do skarjnosci...
Co ma robic lekarz katolik o świętym życiu gdy go wzywają do Hitlera ktoremu trzeba ratować życie?Byście może powiedzieli ze przysiega przysiega ale to Hitler niech zdycha...
Otoz NIE!
Wrecz odwrotnie!Bóg mowi IM WIEKSZY LOTR TYM WIEKSZA ZASLUGA!
Czyli lekarz ktory z obrzydzeniem ratuje Hitlera ma wieksza nagrode w niebie niz lekarz ktory z radoscia ratuje np. Jana Pawla II ...
Na pierwszy rzut oka moze wydac sie dziwne.Jak to?
Ale to oczywiste!Coz za problem byc dobrym dla ludzi wspanialych?ZADEN!
A byc dobrym dla łajdaków ktorzy cie brzydza!To jest sztuka.Totez i nagroda jest wieksza!Oczywiscie musi byc obrzydzenie!Adwokat ktory szuka zwyrodnailych bandytow do obrony bo dobrze placa nie ma zadnej zaslugi.Nie chodzi o to aby sluzyc lotrom za pieniadze.Takich jest wielu.Ale sluzc lotrom z obowiazku sumienia gdy mozna latwo odejsc mimo ze wszystko w czlowieku protestuje TO JEST SZTUKA!To jest MILOSC NIEPRZYJACIOL!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Wto 19:33, 11 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach