Wiedźmin ...

BRMTvonUngern

Nowy Wiedźmin. Premiera książki "Rozdroże Kruków" Andrzeja Sapkowskiego
Nowy Wiedźmin stał się faktem.

Nowa powieść Sapkowskiego o Wiedźminie Andrzej Sapkowski ogłosił premierę książki "Wiedźmin: Rozdroże Kruków" na 29 listopada, co zaspokaja oczekiwania fanów po dwuletniej pracy. Autor powiedziałł, że nowa powieść będzie niezależna jak "Sezon Burz" i ma trafić na międzynarodowy rynek w 2025 roku, współczesnej premierze nowego sezonu "Wiedźmina" na Netfliksie.

...

Odnotowuję. Trudno przecież coś powiedzieć gdy się nie czytało.

BRMTvonUngern

Afera z nowym Wiedźminem. Cena szokuje, wydawnictwo tłumaczy
Są pierwsze wyniki sprzedaży. Wydawnictwo nagle bez zapowiedzi wypuściło "lepsze" wydanie.

...

cena w twardej oprawie ok. 80 zł nadal u wydawcy, W Empiku, bez aplikacji stacjonarnie, ta bieda wersja nadal chodzi za 65. To wydanie jest mega liche, więc ta cena jest (moim zdaniem) przegięciem pały
10 godz. i 14 min temu via Wykop 2 panodkultury Autor

...

Tym bardziej że sprzedaz jest pewna i z góry wiadomo że będzie rekord...

To niech nie kupują, to nie lekarstwa przecież tylko hobby, przymusu nie ma.
Jak dla kogoś takie istotne ile znaków za złotówkę dostaje to niech sobie kupi w tej cenie jakąś grafomanię w trzech tomiszczach wypuszczoną przez vanity, będzie usatysfakcjonowany, nawet twarda oprawa się pewnie zmieści.
Ja płaciłem za treść i dostałem co chciałem - znowu przez 3 godziny miałem 16 lat.
6 godz. i 52 min temu via Wykop 0 jast
1 Odpowiedz
@jast: Ależ ja się zgadzam, kupiłem, poczułem się jak nastolatek, ale jakość wydania jest tragiczna jak za takie pieniądze. I nikt nie zapowiadał, że po premierze od razu będzie niewiele drożej solidne wydanie. Wstrzymałbym się te 2-3 dni gdybym wiedział
5 godz. i 32 min temu via Wykop 0 panodkultury Autor

...

Ano tak po co kupować makulaturę za 65 zł gdy jest tom za 80.
Mamy drifterow...
Wstyd! Nawet wydać nie potrafią normalnie tylko afera...

...

I już się zorientowałem. Książka trzyma poziom pierwszych części do tomu przedostniego bo ostatni kończący to absurd.
Nowością może być ,growość' książki. Czyli od zadania do zadania. Widać wpływ gier. Nie jest to wada bynajmniej bo książki tak jak i gry naśladują rzeczywistość...
Recenzje jakoby był to tom nieudany są błędne bo nie sądzę żeby były celowo kłamliwe. Jest tak jak dawniej...
Natomiast inna kwestią jest czy dawniej było tak dobrze! Ale to już inny teamat!

Jak pisałem nie wychowałem się na fantastyce tylko na klasycznej literaturze polskiej czyli tym czego nie chciało wam się czytać. A ponieważ mnie to pociągało mam widocznie talent więc potrafię ocenić. Fantastyka ma nieporównanie niższy poziom literacki i nie może zachwycić pod tym względem. Natomiast pociągała mnie czym innym! Tworzeniem nowych światów! To było to! A jak weszły gry to już nawet można było w tych światach podziałać.

Oczywiście Tolkien świetnie pokazal jak to robić.
Natomiast Howard pociąga prostotą surowością i paradoksem. Niby barbarzyńca Conan w istocie jest bardzo kulturalny a jego barbarzyństwo to jakby tylko świadomy wybór postawy! To jest to! I nawet to barbarzyństwo przejąłem odnośnie polityki co widać jak się mnie poczyta Smile

))

BRMTvonUngern

"Wiedźmin. Rozdroże Kruków". Tak pisze Sapkowski, gdy go zmuszą [recenzja]

Niedawno Mistrz wyznał, że zmuszono go do pisania. Jak włada piórem zakładnik oczekiwań i rosnących rachunków?

...

Rosnące rachunki motywatorem twórczym? Pierwsza korzyść z UE i zielonego wału. Jak z Kafki. Żeby artysta dostał eksplozji tworczej trzeba go zdołować sprowadzić na dno! Jakies areszty niewydobywcze Bodnara jako ośrodki dla twórcôwców! To jest to!
Albo wprowadzić ETS2 na elektrownie to skutek jeszcze potężniejszy! Bruksela potrafi.

A co na to ekspert wykopu?

Jarek_P

10 godz. i 41 min temu via Wykop

Książka nie jest kiepska i jak najbardziej warto ją kupować, a nawet czytać (wiem, że to trudne, ale choć spróbujcie coponiektórzy, zanim coś o niej napiszecie). Niemniej też jestem zdania, że wybitna bynajmniej nie jest, momentami mocno trąci pisaniem na siłę "bo Świat tego ode mnie oczekuje" (ego Sapka jest jak wiedźmiński miecz Wink

), schematyczne i przewidywalne, ze zwrotami akcji jak w "M jak MIłość", tylko w wiedźmińskim wydaniu. Saga była wg mnie lepsza.
Ale spokojnie da się czytać, przeczytałem z przyjemnością i kolejne tomy "młodego wiedźmina" też przeczytam, jeśli się pojawią.

...

Oczywiście w ogóle Wiedźmin jest po prostu sprawnie napisany z wyjątkiem 5 tomu ale nie jest to jakiś przełom literacki na świecie. Nasi twórcy być może długo się uczyli przejścia do nowego systemu a Sapkowski już to znał z Zachodu i nie musiał przechodzić tylko od razu pisał jak trzeba. W PRL szło wszystko więc !igły być to rzeczy super osobiste trudne w odbiorze itd. Po 1990 nastąpiła gigantyczna konkurencja z każdej strony i trzeba było pokazać odbiorcy czemu ma czytać dany utwór a nie jakiś z USA albo obejrzeć kablówkę bądź iść na imprezę czy odpalić hit tamtych czasów magnetowid były takie ustrojstwa już dające posmak ogladania filmików jakie chce a nie jakie nadadzą co teraz jest normą. Nagle było mnóstwo możliwości spędzenia czasu i nie tylko inne ksiazki były konkurencją. No i bezrobocie robiło swoje. Też nie było tak kasy.

Należało zainteresować czyli powrót do Sienkiewicza który przecież też tworzył w realiach walki o czytelnika w warunkach jednak niskiej zamożności! Książka była droga a można było w zamian choćby lepiej pojeść. Jeszcze trudniejszy wybór.
Oczywiście nie twierdzę że jest lepiej. Pod względem twórczym najlepsze było by cos pośredniego . Komuna bez cenzury z lepszym dostepem do literatury swiata ale nie totalnym otwarciem. Lekki deficyt właśnie motywował.

BRMTvonUngern

I niestety... pojawiła się zapowiedź Wiedźmina 4... Tak oczywiście Wiedźmin była kobietą. Oczywiście będzie teraz kobietą. No chyba nie jesteście zaskoczeni!
Wszystko musi być chore. Wirus tak ma.
Na dodatek wiedźmin według Sapkowskiego to potwór w odbiorze ludzi i zrobili z bohaterki potwora który przeraził graczy. Co to za ,podkreślenie roli kobiet'...?

Wygląda że będzie katastrofa. Od raka się zaczyna. W każdym razie mnie już zniechęcili.

BRMTvonUngern

Dlaczego Projektant Lore Wiedźmina IV Nienawidzi Graczy? (I chce ich bić)

Do premiery Wiedźmina IV jeszcze daleko, ale już teraz na światło dzienne wychodzą niepokojące decyzje CD Projekt Red. Czy zatrudnienie pracownika, który chce "Bić graczy" to dobra decyzja?

...

Wszyscy spodziewamy się tego co już widać było w tej firmie a jest we wszystkich dużych produkcjach. Inwazja lewackiego syfu i LGBT.
Wyskok z ,silna' kobietą potwierdza tylko że będzie jak przypuszczamy. Mimo że Wiedźmin był lewacki już w latach 90tych i dlatego już wtedy mnie odrzucał. To Sapkowski miał jednak na tyle oleju w głowie że płci rozróżniał. I o ile mężczyźni przechodzą te mutacje i wyglądają potwornie o tyle kobiety oczywiście już wtedy ,silne' na odwrót! Te czarodzieki czy czarownice wręcz wyglądają potwornie z natury ale robią sobie super wygląd! Co ma sens zgodny z naturą. Blizny dodają męskości ale nie kobiecości! Chyba że się zaczyna zabawa w lewackie ideologie...
A ta Ciri to zdaje się koronowana głowa? To ona może sobie powalczyć nie z potworami po wioskach tylko na czele armii z jakimiś śmieciami na okolicznych tronach.

O tak mi od razu przyszło do głowy pierwszy z brzegu ... No kto? Donald!

Łajno wypłynęło u władzy w sąsiednim kraju.
- Skąd to się wzięło? - pyta Ciri.
- Tego nie wie nikt Najjaśniejsza Królowo.
- Ma to jakieś imię?
- Don Aldo!
- Nic nie będzie mi tu cuchnąć pod nosem! Czas oczyścić Świat ze śmieci!
...

No dobra za bardzo nie ma się co rozkręcać. W 3 minuty ulozylem lepsza fabułę...

Ale tu nie o to im przecież chodzi żeby było fajnie tylko żeby było tenczowo.

BRMTvonUngern

Wreszcie obejrzałem trailer.
Opowieść oczywiście Wincentego Kadłubka o Smoku Wawelskim. Czyli potwór musi pożerać dziewice albo zaatakuje Kraków i też pożre a jeszcze pozabija. Potrzeba bohatera który ubije potwora. Jak to znakomicie rozwiązano wiemy? Co ciekawe żaden rycerz na białym koniu tylko miejski cwaniak. Świetna fabuła dobrze przemyślana.

Tutaj tylko smoka zastąpił pająk? Bo smoki nam już się zrobiły przez te lata pluszakami i aż tak się nie boimy.
Tu mamy gorzej bo lekko absurdalnie sugeruje że ludzie nie wiedzieli że to potwór tylko myśleli że ,bogowie'. I mamy krzyk że to nie bogowie tylko potwory... Absurdem jest że przez lata nikt by nie zauważył potwora! Tym bardziej że skoro bogowie to czemu mieliby omijać z daleka? Więc oczywiście wszyscy szybko by się zorientowali... Coś tu czuje wymowę antyreligijna prymitywny komunistyczny schemat ,byłem w kosmosie Boga nie znalazłem' Gagarin. Bo ,pierwszy komunista w kosmosie' oczywiście musiał pouczyć lud o ateizmie...

No i kompletnym nonsensem jest scena walenia grabą w plechy wiedźmina przez wiejskiego ciula. Przypomnę wiedźminow lud się bal bo byli maszynami do zabijania. A tu podchodzi burak wali maszynę do zabijania łapa w plechy i wrzeszczy ej ty won! Bardzo ,logiczne'. Widać prymitywizm pisania fabuły podobny do produkcji Netflixa gdzie robią scene bo tak! Taki mieli pomysł mimo że gwałci wszelką logikę... Cham mógłby najwyżej coś burknac trzymając się z dala. Jest coś takiego jak instynkt samozachowawczy jakby nie wiedzieli a nie wiedzą... Cham nie będzie chamski dla silniejszego od siebie wielokrotnie. Elementarne!

Poza tym oczywiście Ciri tarza się w walce z potworem jak normalny bohater i go ubija. Co niczym się nie różni od Geralta. Tylko twarz inna. Mamy po prostu typowe wklejanie żeńskiej twarzy w męska rolę bez żadnego sensu. Nie ma tu absolutnie żadnej kobiecości czy kobiecego wątku tylko wklejenie żeńskiego avatara...

Bez sensu kompletnie dobrana postać ponieważ Ciri jest niezwykle dokładnie opisana dookreślona i dokładnie ma inne własności niż wiedźmin. Porównawczo ma to sens jakby wiedźma w czarnej sukni i spiszczstym kapeluszu lub nawet czarodziej też tak ubrany latał z maczugą i okładał potwory łamiąc im karki. Każdy kto liznął fantatyki odróżnia postać klasę itd. typu Conan od maczugi od postaci typu wiedźma czarodziejka która co ma w ręku? Księgę? Ewentualnie kostur.

Czyli czeka nas wymyślanie kompletnie sztucznych konstrukcji aby na siłę uzasadnić Ciri-wiedź ministrę? Wiedźministra! To chyba brzmi wreszcie lewacko!

...

Reasumując pójście po najmniejszej linii oporu. Wzięcie drugiej z kolei znanej
postaci serii bo owszem po 3 częściach z tym samym bohaterem nie można negować konieczności dania czegoś nowego. Ale sama zmiana avatara postaci to nie jest coś nowego. I oczywiście Wiedźmin to zbyt duża marka aby była odpuszczona propaganda LGBT. Tym bardziej że była od początku. Tylko że Sapkowski jeszcze , klasycznie' LGB i koniec ale teraz jest dalej TQPA... Trzeba pamiętać że tam też jest rozłam na stalinistów i trockistow czyli takich co chcą ,ustabilizować rewolucję' i takich którzy wrzeszczą ,rewolucja bez Konfa' nie ma żadnych reguł i nigdy nie będzie. Przypominam że rewolucja powoduje nastroje euforyczne czyli wydzielanie dopaminy. I to kręci bolszewików! To jest narkotyk! Dlatego to robią! Zawsze musi być jakiś motyw pchający do działania.

I może niesprawiedliwa ocena

Mnie tam drama z wieśniakiem nie obchodzi, bo jako fan i miłośnik fantastyki zawsze uważałem to uniwersum za nudne i głupie. Sam fakt że używają tam łaciny dyskwalifikuje to jako fantastykę. Takie uniwersum polskiego Janusza wąsacza, choć świat Wieśka i tak jest ciekawszy od fabuły. I książki, i gry, to fabularne nic. Nic sie nie dzieje. Takie przygody chłopka roztropka. I ten cytat o braku mniejszego
zła... Deep jak row mariański. Wieśka grałem, ale nigdy całego nie zrobiłem, bo to nie RPG tylko film w wersji gry. A ciri to jeszcze gorsza postać niż geralt, który jest typowym smutasem Polakiem.
23.12.2024, 18:40:03 0 jan-pomaski

...

I dokładnie nie! Sapkowski dokładnie był Januszem z Łodzi tylko światowcem. Znał zachodnią literaturę. Ostatnią rzeczą jaką można było zarzucić to jakieś tkwienie w naszej lokalności. Wiedźmin pełen jest treści i nawiązań do zachodniej fantastyki. Nikt nie umiał wtedy tego zrobić bo zwyczajnie nie znaliśmy tej literatury bo długo ja drukowano i do tej pory nie wszystko po polsku wyszło. Złudzenie januszostwa wynika tylko z tego że Wiedźmin jeździ po wioskach. Jeśli mieszkańcy mają mentalność wioskowa to nie znaczy że autor też ma taką tylko szok... dopasowuje mentalność do lokacji! No kto by się spodziewał. Nie jest to też słabo napisane z wyjątkiem ostatniego niepotrzebnego tomu...

Nie jest też słabe w skali świata bo jak się przyjrzymy co mamy na świecie no to jest Howard Tolkien i Lewis. Ale dalej Norton Morcoock Jordan Feist... A dalej coraz trudniej znaleźć coś naprawdę wyjątkowego. Pojedyncze nazwiska. Wbrew pozorom nie ma nie wiadomo jak wielu super twórców książek tego gatunku.

Raczej problemem jest co innego. Lewackie już wtedy w latach 90tych ideologie. Dokładnie czytając pierwszy raz że 30 lat temu od razu mnie to uderzyło że mamy uderzenie ideologiczne i to z Zachodu. Co szokujące gdy powoli drukowano zachodnie książki zauważyłem że tam lewactwa nie ma! Ani Norton ani Morcoock ani Feist ani Jordan nie mieli nic lewackiego! Widać było że po prostu celem pisania była ciekawa historia. I szok! Sapkowski wyprzedził epokę w najgorszy możliwy sposób! Wpieprzyl lewactwo 30 lat przed zanim to przyszło na Zachodzie. O przepraszam LeGuin miała lewackie ideologie i tu może jest główna inspiracja Sapka bo LeGuin wydawali jeszcze komuniści. W latach 80tych i po Tolkienie to chyba była druga opcja w PRL czytania czegoś w tych klimatach. Seria o Conanie dopiero 1988! Tak! Wydanie Alfa. Owszem wcześniej było w fantastyce i nawet mam ten numer ale to 1 opowiadanie. Trudno uznać że ,zapoczątkowało' temat Conan. Coś tam można było liznąć ale się nie najeść. Zresztą w ogóle Conana nie bardzo jest się jak najeść bo to minipowieść i 17 opowiadanek więc jak złożyć razem to dwa tomiki może...

Czyli naprawdę u nas jest to od bardzo niedawna i Sapkowski miał niemal puste pole. I zagospodarował lewacko. No naprawdę mogliśmy mieć ten start gatunku dużo lepszy po obaleniu czego? Komunizmu czyli lewactwa. Obalenie powinno wam coś mówić na temat tego z czym tu mamy do czynienia...

Tak w ogóle to słyszę że markę Wiedźmin przejmują powoli osobnicy z USA? Coraz więcej tego typu nazwisk? W ogóle czy my tu możemy mówić o polskich produkcjach jeszcze? Nie twierdzę zresztą że to Amerykanie o nie! Za nimi kryje się jaki lud? No tak ten sam co będzie robił już w poniedziałek doroczny cyrk w Sejmie!
Nie zapominajmy że ekipa od Wiedźmina 3 jest teraz gdzie indziej! Tylko marka została! A gry to ludzie nie marki.