Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:26, 30 Wrz 2011 Temat postu: Tatarzy polscy ! Kultura dawnej Rzeczypospolitej ! |
|
|
Fascynujący świat dawnej Rzrczypospolitej !
Polscy Tatarzy chcą zadbać o swoją tożsamość
Tatarzy to nie historia, to obecnie żyjący ludzie, którzy chcą dbać o własną tożsamość - oświadczył mufti Najwyższego Kolegium Muzułmańskiego Związku Religijnego w Polsce Tomasz Miśkiewicz. By wzmocnić tę tożsamość ma być rozpoczęte nauczanie języka tatarskiego.
O teraźniejszości i przyszłości Tatarów w Polsce i Europie rozmawiali w piątek uczestnicy sympozjum na ten temat zorganizowanego na Uniwersytecie w Białymstoku przez Związek Tatarów Rzeczpospolitej Polskiej. Wzięli w nim udział historycy, socjologowie, przedstawiciele środowiska mniejszości tatarskiej, a także władz samorządowych Białegostoku i regionu. Podkreślano, że to pierwsze tego typu sympozjum historyczne w Białymstoku zorganizowane przez związek Tatarów.
Podlasie to kolebka Tatarów polskich - przypomniał podczas spotkania z dziennikarzami mufti Tomasz Miśkiewicz. Dodał, że Tatarzy jako mniejszość etniczna są "perełką Europy", bo nie ma ich wszędzie. Głównie są obecni w Polsce, na Litwie i Białorusi - na ziemiach, gdzie przed II wojną światową rozciągała się Rzeczpospolita.
Mufti powiedział, że jednym z celów sympozjum jest pokazanie, że Tatarzy nie są tylko historią. - Że nie są tylko osobami, które czasem występują w telewizji lub pokazują się podczas spotkań przy okazji przybycia delegacji rządowych, ale Tatarzy to także ludzie, którzy chcą dbać o własną tożsamość, ale bez wsparcia rządowego, samorządowego nie poradzą sobie - powiedział Miśkiewicz. Chodzi m.in. o wsparcie finansowe różnych przedsięwzięć służących podtrzymywaniu tej tożsamości.
Mufti przypomniał, że Tatarzy to mała mniejszość etniczna. W spisie powszechnym w 2002 r. w Polsce przynależność do tej grupy, takie pochodzenie, zadeklarowało około 500 osób, ale - jak zaznaczył Miśkiewicz - z danych Muzułmańskiego Związku Religijnego wynika, że Tatrów jest ok. 2,5 tys. Danych z tegorocznego spisu powszechnego jeszcze nie podano.
Miśkiewicz powiedział, że zwłaszcza w obliczu serii incydentów o charakterze rasistowskim, do których doszło ostatnio w Podlaskiem (m.in. była próba podpalenia Centrum Kultury Muzułmańskiej w Białymstoku) województwo powinno dbać o edukację w szkołach o innych wyznaniach, a ministerstwo edukacji powinno mieć na to pieniądze. - Jeżeli nie zadbamy o przyszłość Polski, Polski jednej dla wszystkich wyznań, wszystkich narodowości, to będzie katastrofa - ocenił mufti. Zauważył też, że na Podlasiu brakuje np. muzeum historycznego Tatarów polskich.
W wystąpieniu podczas sympozjum Tomasz Miśkiewicz ubolewał, że Tatarzy w Polsce nie znają swojego języka. Przypomniał, że od początku obecności na ziemiach polskich w XIV wieku podlegali oni asymilacji. Języka zapomnieli - jak mówił - w końcu XVI wieku. Poinformował, że w ostatnim czasie pojawiły się propozycje zorganizowania nauki tatarskiego i będą składane wnioski o dofinansowanie tego nauczania. - To jest główne zadanie dla Tatarów w przyszłości. Poprowadzić tę naukę - przekonywał Miśkiewicz.
Prof. Selim Chazbjewicz z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego powiedział, że problem z nauczaniem tatarskiego istnieje od czasów międzywojennych. Wspomniał, że są odmiany tego języka, m.in. krymska i nadbużańska, i nie wiadomo, który język miałby być nauczany.
Mufti akcentował, że tożsamość tatarska to także tożsamość religijna - muzułmańska. Religia, która przetrwała, bo Tatarzy nigdy o niej nie zapomnieli, była i jest najważniejszym elementem scalającym tę społeczność. - Tożsamość tatarska przenikała się z tożsamością muzułmańską - mówił w wystąpieniu mufti. - Asymilacji nie unikniemy, ale ważne, żeby społeczność umiała zachować swoje walory. To trudne, bo mniejszość żyje w większości, ale jest duża rola samorządów w tych sprawach - zauważył mufti.
Sympozjum dofinansowały Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Podlaski Urząd Marszałkowski.
Uczestnicy sympozjum odwiedzą w sobotę na Podlasiu Bohoniki i Kruszyniany, gdzie znajdują się zabytkowe meczety. Tam też sympozjum zostanie podsumowane.
>>>>>
Tak jest ! Tatarzy przeszli juz do legendy ! Bo faktycznie ich historia w dawnej Rzeczypospolitej jest epopeja sama w sobie ! Bo przypomne ze dawna Rzczypospolita skladala sie z mnostwa grup ktorych samo opisanie zajmuje grube tomy ! Kazdy powiat roznil sie od innego a jedni nie wiedzieli specjalnie kto tam zyje w innym wojewodztwie ! Ale powstal niepowtarzalny wzor panstwa i spoleczenstwa ktore do dzis zadziwia i jest najlepsza znana realizacja Ewangelii w Polotyce ... Rzecz jasna dzieki Naszej Matce bo bez Niej nic dobrego w Polsce sie nie dzieje :O)))
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Śro 18:43, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:07, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Wystawa "Tatarzy - muzułmanie na ziemiach Rzeczypospolitej"Dywany modlitewne, muhiry czyli ozdoby z napisami koranicznymi, elementy stroju imama - to jedne z eksponatów, które znalazły się na wystawie "Tatarzy - muzułmanie na ziemiach Rzeczypospolitej" we wrocławskim Muzeum Etnograficznym.
Jak poinformowała rzeczniczka prasowa Muzeum Narodowego we Wrocławiu Anna Kowalów, osadnictwo tatarskie na terenach Wielkiego Księstwa Litewskiego zapoczątkował Książę Witold pod koniec XV w. - Tatarzy zamieszkali głównie w sąsiedztwie warownych grodów Wilna, Grodna i Trok. W zamian za służbę konną w wojsku zostali obdarzeni przywilejami stanu rycerskiego, otrzymali też zgodę na pozostanie przy swojej religii i wznoszenie świątyń muzułmańskich. Uczestniczyli we wszystkich najważniejszych działaniach wojennych Rzeczypospolitej, od bitwy pod Grunwaldem po II wojnę światową - powiedziała rzeczniczka.
Na wystawie oprócz m.in. dywanów modlitewnych, elementów stroju imama, dokumentów i fotografii znalazły się także 22 plansze przedstawiające historię i kulturę polskich Tatarów. - Z plansz pokazanych na wystawie można się będzie dowiedzieć m.in. jak wyglądają muzułmańskie śluby i pogrzeby, na czym polega obrządek azan i co to jest tamga - dodała Kowalów.
Znajdujące się na wystawie eksponaty pochodzą z Muzeum Historycznego - oddział Muzeum Podlaskiego w Białymstoku. Wystawa była już prezentowana m.in. w Kairze, Tunisie, Islamabadzie oraz w Palermo i została przygotowana przez Muzułmański Związek Religijny w RP oraz Muzeum Historyczne - Oddział Muzeum Podlaskiego w Białymstoku
W sobotę otwarto także drugą wystawę poświęconą Tatarom w Muzeum Etnograficznym. Składa się na nią ponad 20 obrazów Elwiry Sobolewskiej-Waliszewskiej przedstawiających stare tatarskie meczety. Jak poinformowała Kowalów, wśród prezentowanych budowali najbogatszą architekturę ma meczet w Dowbuciszkach na Wileńszczyźnie, który artystka wyróżniła poprzez zastosowanie większego formatu.
Natomiast meczety w Mińsku i Kownie, które przypominają świątynie arabskie, przedstawione zostały w bogatszej kolorystycznie wersji, która akcentuje ich wschodni charakter. "Starałam się przede wszystkim wyeksponować drewnianą architekturę meczetów, ich prostotę, skromność. Najczęściej są to budowle prostokątne z centralnie ustawionym minaretem" - tłumaczyła Sobolewska-Waliszewska.
Wszystkie obrazy powstały kilka lat temu z okazji obchodów 80 - lecia Muzułmańskiego Związku Religijnego na zamówienie Muftiego Tomasza Miśkiewicza, jednak artystka po raz pierwszy zainteresowała się tym tematem dużo wcześniej, a pierwsze meczety namalowała już w 1989 r. Wystawy powstały z okazji jubileuszu 85-lecia Muzułmańskiego Związku Religijnego.
>>>>>
Tak jest ! Nie macie pojecia jak naród Tatarów jest silnie z Polską zwiazany . Zreszta o niczym nie macie pojecia . Okres komuny i liberalizmu 89 to okres katastrofalnego regresu cywilizacyjnego w Polsce . Obecnie mieszka tu dzicz bez kultury ...
Poniekad zreszta jest to stan obiektywny to znaczy miejscowy dzicy nie sa winni ze sa dzicy - taka byla historia ... Poza tym nie trzeba byc kulturalnym tylko PRZYZWOITYM ale oczywiscie kultura jest dobra i potrzebna !
Tatarzy litewscy z epoki napoleońskiej
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Śro 18:50, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:36, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Wspominano Tatarów zasłużonych dla kraju
Z inicjatywy muzułmańskiej gminy wyznaniowej, w Białymstoku wspominano w niedzielę Tatarów zasłużonych dla Rzeczpospolitej w XIX i XX wieku. Przedstawiciele tej mniejszości uważają, że to okazja do poznania swojej historii i kształtowania tożsamości tatarskiej.
Spotkanie odbyło się w jednej z białostockich szkół, w jego przygotowaniu uczestniczyły tatarskie dzieci i młodzież, które uczęszczają na religię muzułmańską. Modlono się w intencji poległych i zmarłych, recytowano wiersze, zaprezentowano też wystawę z portretami i krótkimi biogramami zasłużonych dla kraju Tatarów. Jak powiedziała organizatorka "wspominek", przewodnicząca gminy muzułmańskiej w Białymstoku Halina Szahidewicz, listopad jest miesiącem, w którym muzułmanie wspominają zmarłych. Podobnie jak chrześcijanie, odwiedzają wtedy groby swoich bliskich. Dodała, że co roku gmina organizuje też spotkanie, które poświęcone jest pamięci najbliższych.
Historyk dr Aleksander Miśkiewicz z Uniwersytetu w Białymstoku, który jest autorem książek o polskich Tatarach, powiedział, że na przestrzeni 600-letniej ich historii na ziemiach polskich było bardzo wielu przedstawicieli tej społeczności, zasłużonych dla kraju. Dodał, że jeśli chodzi o wiek XIX i XX, byli to przede wszystkim wojskowi i duchowni, którzy walczyli o wolność Polski, udzielali się społecznie i działali na rzecz kultury tatarskiej w Polsce.
Jednym z zasłużonych wojskowych był Aleksander Sulkiewicz. Miśkiewicz powiedział, że był on rówieśnikiem i przyjacielem Józefa Piłsudskiego w czasach konspiracji PPS. Zginął śmiercią bohaterską w 1916 roku podczas walk na Wołyniu. Wśród Tatarów zasłużonych dla kultury tatarskiej byli m.in. prawnicy, bracia Olgierd i Leon Kryczyńscy. Oprócz działalności prawniczej, udzielali się społecznie. Olgierd był przewodniczącym Związku Kulturalno-Oświatowego Tatarów w Polsce w latach międzywojennych, natomiast Leon był w tym czasie redaktorem naczelnym „Rocznika Tatarskiego”.
Według Miśkiewicza, ciekawą postacią był też imam Mustafa Aleksandrowicz. Przed II wojną światową pracował w generalnym konsulacie polskim w Jerozolimie, następnie w czasie wojny został internowany w Szwajcarii, gdzie prowadził zajęcia na polskim uniwersytecie emigracyjnym. Innym duchownym był imam Ibrahim Smajkiewicz, który w Gdańsku zorganizował od podstaw gminę muzułmańską.
Historyk uważa, że takie "wspominki", jakie odbyły się w Białymstoku, w trakcie których młodzi Tatarzy mogą się dowiedzieć o swoich przodkach, to kształtowanie ich tożsamości i pokazywanie dobrych wzorców. Podobnego zdania jest przewodnicząca Szahidewicz. Według niej, to sposób na wzbudzenie w dzieciach zainteresowania bogatą historią Tatarów na ziemiach polskich, a także zachęcenie ich do wnikania w historię swoich rodów. - Tam też jest ukrytych wielu bohaterów – dodała.
Historia osadnictwa tatarskiego na ziemiach dawnej RP ma już ponad 600 lat. Jako datę dobrowolnego osadnictwa tatarskiego w Wielkim Księstwie Litewskim i Rzeczypospolitej, Jan Długosz podaje rok 1397.
Na ziemie polskie Tatarzy przynieśli ze sobą islam. W XVI-XVII wieku zatracili swój język i wiele obyczajów, nazwiska rodowe uległy spolszczeniu. Przez kilkaset lat, do II wojny światowej, uczestniczyli we wszystkich ważniejszych wystąpieniach zbrojnych. Brali udział w bitwach pod Grunwaldem, Kircholmem, Wiedniem i Maciejowicami. Jeszcze w kampanii wrześniowej 1939 roku, w 13. Pułku Ułanów Litewskich był szwadron tatarski. Ilu jest obecnie Tatarów w Polsce, dokładnie nie wiadomo. W środowisku tej mniejszości działa Muzułmański Związek Religijny w RP oraz Związek Tatarów Polskich. Ten pierwszy liczbę polskich muzułmanów, w większości właśnie pochodzenia tatarskiego, szacuje na ok. 5 tys. osób.
>>>>
Tak ...
Na przyklad rok 1920 . Do lipca 1920 przez pulk Jazdy Tatarskiej przewinelo sie 1200 ulanow a w lipcu pulk liczyl kilkudziesieciu ...
Ale na szczescie to nie tylu zginelo ... W tym rodaju wojska wystarczy ze koń złamie noge i juz nie ma ulana !!! Stad tacy zostaja gdzies z piechota i dalej z nia sie przemieszczaja ...
Ale poleglych jednak bylo 200 i to chyba niepelna liczba !
A wiec zaciekle walki o Polske ... Zreszta byli tam wlaczani i Gruzini i Ormianie i Azerowie ! Wszystkie ludy Kaukazu ! Wszyscy w Europie Wschodniej walczacy o wolnosc byli po stronie Polski ! Niestety Wojsko Polskie nie doszlo do Krymu ziemi Tatarow a szkoda ! W ogole zmarnowane zwyciestwo ! Tyle ludow mozna bylo wyzwolic ...
Ale oczywiscie to nie wina zolnierzy tylko ,,politykow'' i roznych ,,mediow'' tego czasu a i spoleczenstwa chcacecgo ,,pokoju za wszelka cene'' . Cene przyszlo zaplacic w 1939 ...
Ale widzimy tutaj jak Tatarzy sa zwiazani z Polska ! Nierozerwalnie ! :O)))
Grupa żołnierzy Pułku Jazdy Tatarskiej 1919 rok.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Śro 18:49, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:11, 05 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Tatarzy mają pieniądze na naukę jęz. etnicznego
Związek Tatarów Polskich będzie uczył Tatarów ich etnicznego języka. Właśnie otrzymał państwową i samorządową dotację, w sumie 25,5 tys. zł, m.in. na przetłumaczenie podręcznika do nauki oraz pierwsze lekcje tatarskiego. Zajęcia mają ruszyć w czerwcu.
Dofinansowanie projektu edukacyjnego w wysokości 18 tys. zł pochodzi z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, natomiast dotacja 7,5 tys. zł - z konkursu na działalność kulturalną, zorganizowanego przez Urząd Marszałkowski w Białymstoku. Jak powiedział w środę PAP prezes Związku Tatarów Polskich Jan Adamowicz, dzięki tym pieniądzom będzie można ruszyć z nauką języka tatarskiego. Według niego, pierwsze lekcje mogłyby odbyć się w czerwcu.
Adamowicz widzi potrzebę nauki etnicznego języka zarówno wśród młodszych jak i dorosłych osób pochodzenia tatarskiego. Według niego, w pierwszych lekcjach będzie mogło wziąć udział 50 Tatarów.
Adamowicz powiedział, że najważniejsze obecnie jest przetłumaczenie, z języka rosyjskiego, elementarza do nauki tatarskiego. Dzięki temu będzie możliwa nauka podstaw języka, którego, jak dodał Adamowicz, polscy Tatarzy często w ogóle nie znają.
Pieniądze przeznaczone zostaną też m.in. na przygotowanie pomocy dydaktycznych (w tym np. specjalne filmy), opłacenie nauczyciela języka tatarskiego czy opłatę za wynajęcie sali.
Lekcje tatarskiego mają odbywać się w Białymstoku, raz w tygodniu. Adamowicz powiedział, że najważniejsze jest, aby Tatarzy poznali litery, ich brzmienie, żeby później mogli uczyć się pierwszych słów jak „dzień dobry” czy „dziękuję”.
Historia osadnictwa tatarskiego na ziemiach dawnej Rzeczpospolitej ma ponad 600 lat. Jako datę dobrowolnego osadnictwa tatarskiego w Wielkim Księstwie Litewskim i Rzeczypospolitej, Jan Długosz podaje rok 1397.
Na ziemie polskie Tatarzy przynieśli ze sobą islam. Już jednak w XVI-XVII wieku zatracili jednak swój język i wiele obyczajów, nazwiska rodowe uległy spolszczeniu. Ilu jest obecnie Tatarów w Polsce, dokładnie nie wiadomo. W środowisku tej mniejszości działa Muzułmański Związek Religijny w RP oraz Związek Tatarów Polskich. Ten pierwszy liczbę polskich muzułmanów, w większości właśnie pochodzenia tatarskiego, szacuje na ok. 5 tys. osób.
>>>>
To cieszy ! Jednak uwazajcie ! Bo radzieccy ,,jezykoznawcy'' majstrowali przy wszystkich jezykach w tym i tatarskim . I zeby czasem nie doszlo do nauki radzieckiej wersji tego jezyka ! Niech to bedzie ten jezyk SPRZED radzieckich ,,reform'' jezykowych !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Śro 18:51, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:47, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Powstała płyta o muzyce tatarskiej
Ukazała się płyta o muzyce tatarskiej, dołączona jest do niej specjalna książka, m.in. o historii muzyki tatarskiej. Utwory z muzyką tatarską z Tatarstanu czy Krymu, a także współczesne interpretacje tej muzyki, wydał Muzułmański Związek Religijny w RP. Do wydawnictwa dołączona jest również książeczka m.in. o historii muzyki tatarskiej.
Wydawnictwo "Muzyczna Jurta - śladami Tatarów" ukazało się w nakładzie 1 tys. egzemplarzy. Zostało sfinansowane ze środków Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w wysokości 18 tys. zł. (Muzułmański Związek Tatarów pieniądze na ten cel otrzymał w ubiegłym roku, obecnie sprawami mniejszości narodowych i etnicznych zajmuje się Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji - PAP). Jak powiedziała współautorka wydawnictwa Barbara Pawlic-Miśkiewicz z Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP, na płycie znalazło się dziewięć utworów. Są to ludowe utwory z Tatarstanu, Krymu czy Baszkirii, nagrane na podstawie oryginalnych nut. Na płycie znalazły się także utwory, które -wykorzystując typowe tatarskie instrumenty, jak akordeon czy flety - są współczesną interpretacją tych tradycyjnych. Wszystkie utwory wykonał wrocławski zespół Ansambl Peregrinus.
Do płyty dołączona jest dwujęzyczna, polsko-angielska książeczka. Można się z niej dowiedzieć o historii i tradycjach muzyki tatarskiej czy instrumentach. Znalazł się tam także rozdział o muzyce tatarskiej na pograniczu polsko-litewskim.
Pawlic-Miśkiewicz powiedziała, że muzyka w kulturze tatarskiej jest bardzo ważna. Wspólne śpiewanie i tańce towarzyszą Tatarom przy wszystkich większych uroczystościach i świętach, organizowane są wtedy specjalne bale. Według Pawlic-Miśkiewicz, to sposób na podtrzymanie własnej tożsamości, a także kontaktów między członkami społeczności.
"Muzyczna Jurta - śladami Tatarów" trafi m.in. do bibliotek i ośrodków kultury w całym kraju. Opracowywana jest też wersja elektroniczna wydawnictwa, która wkrótce będzie dostępna na stronie internetowej Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP.
Historia osadnictwa tatarskiego na ziemiach dawnej Rzeczpospolitej ma ponad 600 lat. Jako datę dobrowolnego osadnictwa tatarskiego w Wielkim Księstwie Litewskim i Rzeczypospolitej, Jan Długosz podaje rok 1397.
Na ziemie polskie Tatarzy przynieśli ze sobą islam. Już jednak w XVI-XVII wieku zatracili jednak swój język i wiele obyczajów, nazwiska rodowe uległy spolszczeniu.
Ilu jest obecnie Tatarów w Polsce, dokładnie nie wiadomo. W środowisku tej mniejszości działa Muzułmański Związek Religijny w RP oraz Związek Tatarów Polskich. Ten pierwszy liczbę polskich muzułmanów, w większości właśnie pochodzenia tatarskiego, szacuje na ok. 5 tys. osób.
>>>>
Braowo brawo brawo ! To temat zupelnie nie znany ! Temat trzeba zbadac i poglebic zwlaszcza historycznie bo to najciekawsze !
Jak widzicie niby 5 tys. osob a jaka silna kultura . Bo patrioci ! Tam bylo zawsze wiecej walczacych o Polske niz przecietna w Polsce ! :O)))
Slynny obraz Juliusza Kossaka ,,Taniec tatarski'' z tym ze chodzi tu o taniec bitewny i to sa Tatarzy krymscy a nie ci z Polski ale obraz znakomity ! )))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:13, 08 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Tatarzy uczą się języka swoich przodków
Pierwsza grupa Tatarów z województwa podlaskiego rozpoczęła naukę swojego etnicznego języka. Lekcje odbywają się w Białymstoku a ich uczestnicy poznają alfabet, uczą się wymowy liter a także pierwszych słów. Według Tatarów, nauka języka to powrót do korzeni.
Lekcje organizowane są przez Związek Tatarów Polskich. Na realizację takiego projektu edukacyjnego otrzymał on w sumie 25,5 tys. zł dotacji państwowej i samorządowej. Zajęcia odbywają się co niedzielę w jednej z białostockich szkół. Jak powiedział prezes Związku Tatarów Polskich, a także jeden z uczestników lekcji Jan Adamowicz, w spotkaniach uczestniczy 30 osób, w przedziale wiekowym od 10 do 50 lat. Dodał, że większość tych osób słyszała i zna pojedyncze słowa tatarskie, ale nikt nie potrafi w tym języku rozmawiać.
Według niego, to bardzo ważne, żeby móc rozumieć i rozmawiać w języku przodków, bo to buduje własną tożsamość. - To też satysfakcja, znać język pradziadków i prababć, który ponad 400 lat temu zanikł na ziemiach polskich. To bardzo interesujące, móc do tego wrócić - dodał Adamowicz.
Na pierwszej lekcji uczestnicy poznali alfabet, liczebniki a także pierwsze słowa, jak "mama", "tata" czy "dziękuję". W alfabecie tatarskim jest 37 liter, większość z nich zapisuje się cyrylicą, pozostałe to znaki służące do zapisu dźwięków charakterystycznych dla tego języka. Adamowicz ocenił, że język jest bardzo trudny, trudna jest też wymowa poszczególnych słów, bo z niczym nie można ich skojarzyć. Dodał, że dlatego też trudno te słowa zapamiętać.
Podczas zajęć uczestnicy korzystają ze specjalnie przygotowanych dla nich materiałów do nauki języka. Korzystają też z niektórych stron z podręcznika do języka tatarskiego, który jest obecnie tłumaczony na język polski z rosyjskiego.
Na kolejnych lekcjach Tatarzy mają się uczyć m.in. podstaw gramatyki a także prostych dialogów. - To byłoby coś pięknego, spotkać kogoś na ulicy i móc wymienić z nim kilka zdań po tatarsku - powiedział Adamowicz.
Lekcje potrwają do grudnia. Adamowicz ma nadzieję, że zajęcia uda się kontynuować także w przyszłym roku, bo zainteresowanie jest duże.
Historia osadnictwa tatarskiego na ziemiach dawnej Rzeczpospolitej ma ponad 600 lat. Jako datę dobrowolnego osadnictwa tatarskiego w Wielkim Księstwie Litewskim i Rzeczypospolitej, Jan Długosz podaje rok 1397.
Na ziemie polskie Tatarzy przynieśli ze sobą islam. Już w XVI-XVII wieku zatracili jednak swój język i wiele obyczajów a nazwiska rodowe uległy spolszczeniu. Ilu jest obecnie Tatarów w Polsce, dokładnie nie wiadomo. W środowisku tej mniejszości działa Muzułmański Związek Religijny w RP oraz Związek Tatarów Polskich. Ten pierwszy liczbę polskich muzułmanów, w większości właśnie pochodzenia tatarskiego, szacuje na ok. 5 tys. osób.
>>>>
No i wspaniale . Trzeba zreszta nie tylko sie uczyc dla tradycji . Tatarzy na wschodzie potrzebuja pomocy duchowej moralnej i intelektualnej . Wszak i tam sie odradaza tatarska kultura . I tutaj Polska musi pomoc ! :O)))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:35, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Zbiór niezwykłych opowieści w końcu wydany
Baśnie i legendy polskich Tatarów, przekazywane dotąd ustnie z pokolenia na pokolenie, znalazły się w książeczce wydanej przez Muzułmański Związek Religijny w RP. To zbiór 21 tekstów, które ukazały się w nakładzie 500 egzemplarzy.
Autorem wydawnictwa "Baśnie, legendy i podania polskich Tatarów" jest prof. Selim Chazbijewicz, który od lat zaangażowany jest w pracę na rzecz społeczności tatarskiej w Polsce. Niemal do każdej historii Chazbijewicz wykonał też ilustracje.
Jak powiedziała Barbara Pawlic-Miśkiewicz z Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP, autor przybliżył w tym wydawnictwie historie, które Tatarzy, jako dzieci, słyszeli od swoich babć czy matek. - Chodziło o to, by te stare opowieści nie były przekazywane tylko z ust do ust, ale też żeby je spisać, by mogli usłyszeć i zapamiętać je najmłodsi - dodała.
Powiedziała, że książeczka jest też dobrym sposobem na przybliżenie kultury tatarskiej innym osobom. Czytelnicy mogą się bowiem z niej dowiedzieć o niektórych zwyczajach Tatarów czy poznać charakterystyczne pojęcia czy rytuały. Jej zdaniem, to "ciekawa wyprawa w tatarski świat".
Pawlic-Miśkiewicz powiedziała, że wiele historii, które opowiadają sobie Tatarzy, opartych jest na religii (tradycyjnie Tatarzy są wyznawcami islamu - PAP). Dlatego w książeczce znalazły się opowieści o życiu i losach proroków. Chazbijewicz wykorzystał do opisania tych historii chamaiły, czyli tatarskie modlitewniki.
W książeczce są też legendy i podania mówiące o niezwykłych Tatarach, czy historie dotyczące życia codziennego. Znalazła się tu np. opowieść o tym, jak powstała wieś Sorok Tatary leżąca na Litwie, opowieść o Faudżeju, czyli tatarskim znachorze wykorzystującym do leczenia różne zioła, a także o Ewliji Kontusiu, ubogim Tatarze, który miał zdolność bilokacji, czyli znajdowania się w dwóch miejscach jednocześnie.
Jest tam również historia o...kołdunach, czyli tradycyjnych pierożkach tatarskich nadziewanych mięsem, które są "sztandarową" potrawą w tatarskim domu. Przygotowuje się je na święta i ważne uroczystości rodzinne.
Ta historia opowiada o tym, jak do domu Tatara przybył pułkownik carski, a ten ugościł go właśnie kołdunami. - Pułkownik nie wiedział, że najpierw odgryza się koniuszek kołduna i wypija sok, jaki podczas gotowania zebrał się wewnątrz, a dopiero potem zjada się całego. Przegryzł więc go na pół i gorący sok prysnął, plamiąc mundur i carskie insygnia. W taki oto sposób tatarski kołdun walczył z carskim mundurem - dodała Pawlic-Miśkiewicz.
Książka została wydana w nakładzie pół tysiąca egzemplarzy, dzięki dotacji z Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji.
Tatarzy to jedna z najmniejszych grup etniczych w Polsce ale ich historia na ziemiach dawnej Rzeczpospolitej ma ponad 600 lat.Jako datę dobrowolnego osadnictwa tatarskiego w Wielkim Księstwie Litewskim i Rzeczypospolitej, Jan Długosz podaje rok 1397. Na ziemie polskie Tatarzy przynieśli ze sobą islam. Już w XVI-XVII wieku zatracili jednak swój język i wiele obyczajów a nazwiska rodowe uległy spolszczeniu.
Ilu jest obecnie Tatarów w Polsce, dokładnie nie wiadomo. W środowisku tej mniejszości działa Muzułmański Związek Religijny w RP oraz Związek Tatarów Polskich. Ten pierwszy liczbę polskich muzułmanów, w większości właśnie pochodzenia tatarskiego, szacuje na ok. 5 tys. osób.
>>>>
Brawo ! O to chodzi . Najwazniejszy aby nie ulegly zapomnieniu . Nie wiadomo komu moga sie przydac i kiedy . Ksiazka dzis jest stosunkowo tania jak na koszt przechowania tardycji . Wydaje sie tyle smiecia ze jedna wartosciowa jest jak najbardziej pozadana ! I potrzebna !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:36, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Spotkanie młodzieży tatarskiej
Młodzi Tatarzy z Litwy, Łotwy, Białorusi i Polski będą się integrować podczas spotkania, które rozpoczęło się w niedzielę w Babikach (Podlaskie). Przewidziano m.in. naukę języka tatarskiego, wykłady o historii Tatarów, a także warsztaty kulinarne.
Międzynarodowy Obóz Młodzieży Tatarskiej zorganizował Związek Tatarów RP. Bierze w nim udział ok. 40 osób, w wieku od 11 do 18 lat.
Jak powiedział PAP prezes Związku Tatarów RP Jan Adamowicz, obóz ma przede wszystkim integrować tych ludzi i budować ich tatarską tożsamość. To także miejsce, gdzie nawiązują oni kontakty, które często utrzymywane są przez lata. Jego zdaniem, to bardzo ważne, że młodzież chce się spotykać i poznawać.
Według niego, atutem obozu jest też to, że bierze w nim udział młodzież z różnych krajów, mówiąca różnymi językami. "Spotykają się w jednym miejscu i muszą się ze sobą porozumieć. To piękne, jak szybko potrafią złapać ze sobą kontakt i rozmawiać niekoniecznie w swoim języku" - powiedział. Dodał, że uczestnicy rozmawiają przede wszystkim po angielsku i rosyjsku.
W programie obozu, który potrwa dwa tygodnie, znalazły się zajęcia związane z kulturą i tradycją tatarską. Uczestnicy będą uczyć się języka tatarskiego, wysłuchają kilku wykładów o historii osadnictwa Tatarów. Odbędzie się też spotkanie z Aleksandrem Skibniewskim, Tatarem, który walczył w armii Andersa.
Podczas warsztatów kulinarnych wybrany zostanie najładniejszy kołdun. Są to tradycyjne pierożki tatarskie nadziewane mięsem, a wypiekane na święta i ważne uroczystości rodzinne. Młodzież zwiedzi też Bohoniki i Kruszyniany, miejscowości w województwie podlaskim, gdzie są dwa najstarsze drewniane meczety.
Tatarzy to jedna z najmniejszych grup etnicznych w Polsce, ale ich historia na ziemiach dawnej Rzeczpospolitej ma ponad 600 lat. Jako datę dobrowolnego osadnictwa tatarskiego w Wielkim Księstwie Litewskim i Rzeczypospolitej, Jan Długosz podaje rok 1397. Na ziemie polskie Tatarzy przynieśli ze sobą islam. Już w XVI-XVII wieku zatracili jednak swój język i wiele obyczajów, a nazwiska rodowe uległy spolszczeniu.
Ilu jest obecnie Tatarów w Polsce, dokładnie nie wiadomo. W środowisku tej mniejszości działa Muzułmański Związek Religijny w RP oraz Związek Tatarów Polskich. Ten pierwszy liczbę polskich muzułmanów, w większości właśnie pochodzenia tatarskiego, szacuje na ok. 5 tys. osób.
>>>>
Brawo ! Mlodziez jest bardzo wazna jesli idzie o budowanie tozsamosci bo wszak jest przyszloscia ! Najpierw trzeba integrowac sily z ziem dawnej Rzeczypospolitej . Pozniej Krymu a na koncu wszystkich Tatarow . Im adlej na wschod tym wieksze spustoszenia ! Tradycje Rzeczypospolitej to wspanialy fundament odbudowy ! :O)))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:54, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Zmarł imam Szczęsnowicz - jeden z najstarszych muzułmańskich duchownych.
Na mizarze (muzułmańskim cmentarzu) w Bohonikach (Podlaskie) pochowany został 90-letni imam Konstanty Szczęsnowicz - jeden z najstarszych w kraju muzułmańskich duchownych.
W latach 1998-2011 Konstanty Szczęsnowicz pełnił obowiązki imama muzułmańskiej gminy wyznaniowej Muzułmańskiego Związku Religijnego RP w Bohonikach, wcześniej był osobą go zastępującą, uczył też religii.
"Odszedł człowiek dobrze znany nam wszystkim. Ceniliśmy go za cichą, mocną wiarę, przywiązanie do tatarskich i muzułmańskich tradycji oraz życzliwość, którą każdego dnia okazywał światu i ludziom. Nie oczekiwał uznania ani zaszczytów, służył najlepiej jak potrafił naszej społeczności" - napisano o zmarłym na stronie związku.
Jak powiedział przewodniczący MZR, mufti Tomasz Miśkiewicz (jednocześnie najmłodszy w kraju muzułmański duchowny), obecnie związek przy swoich gminach ma jedenastu duchownych.
To zabezpiecza potrzeby wiernych w prawie wszystkich gminach, w tym wszystkich głównych: Warszawie, Gdańsku i trzech gminach na Białostocczyźnie, gdzie są największe w kraju skupiska muzułmanów pochodzenia tatarskiego.
- Potrzebujemy młodej kadry - przyznał mufti Miśkiewicz. Dodał, że problemem jest edukacja teologiczna na poziomie studiów wyższych, bo takich w Polsce nie ma. Dlatego część imamów w Polsce to cudzoziemcy, jedynie na Białostocczyźnie imamowie są pochodzenia tatarskiego. - Ale najważniejsze, żeby religia przetrwała, bez względu na pochodzenie duchownych - powiedział Miśkiewicz.
Najstarszym w Polsce prawosławnym duchownym jest 101-letni Stefan Mustafa Jasiński, który jest obecnie imamem w domu modlitwy w Białymstoku.
Przedstawiciele Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP szacują, że w kraju jest 5 tys. obywateli polskich wyznających islam, to głównie osoby pochodzenia tatarskiego. Wszystkich muzułmanów jest kilka razy więcej, to głównie studenci, dyplomaci, przedsiębiorcy i uchodźcy z krajów islamskich.
>>>>
Kiedys trzeba do Boga odejsc ! Ale widzimy jaka mamy tradycje ! Tak ! My z islamem nie zetknelismy sie 11 wrzesnia ...
U nas sa to chlubne tradycje !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:23, 17 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Chachorowski: nie chcemy szariatu w Polsce
- Muzułmanie w Polsce funkcjonują od ponad 600 lat i żadne prawo polskie nigdy nie zmuszało nas do działania niezgodnego z zasadami islamu - mówi w rozmowie z portalem Fronda.pl Musa Czachorowski, członek Muzułmańskiego Związku Religijnego w Polsce.
Chachorowski, który jest równocześnie rzecznikiem prasowym muftiego RP, odniósł się do kontrowersyjnego wywiadu, jakiego udzielił Nezar Charif, imam z warszawskiej gminy muzułmańskiej. W rozmowie z "Dispatch International" opowiedział się on za wprowadzeniem szariatu w Polsce.
"Szariat jest taki sam dla wszystkich i dlatego jest lepszy niż polskie i europejskie prawo. Na tę chwilę w żadnym kraju na świecie nie obowiązuje prawdziwe prawo szariatu. Zostało ono wypaczone" - opowiadał Nezar Charif. Pytany o ocenę fundamentalistycznych sekt islamskich stwierdził: "Są wspaniali. Wszyscy muzułmanie są fundamentalistami".
Chachorowski z Muzułmańskiego Związku Religijnego sugeruje w rozmowie z "Frondą", że mogło dojść do nieporozumienia, bo Charif rozmawiał z dziennikarzem w obcym im obu języku angielskim. - Pojawia się zasadne pytanie, na ile interpretacja dziennikarza rozmija się z rzeczywistymi wypowiedziami imama - twierdzi.
Przyznał, że kontrowersyjne wypowiedzi Charifa szkodzą polskim muzułmanom. - Sam ze zdziwieniem zapytałem Nezara, o co mu chodziło. Powiedział mi, że miał na myśli zupełnie coś innego! Jego zdaniem, wspaniałe jest to, że muzułmanie chcą się trzymać podstaw, fundamentów swojej religii, najważniejszych jej założeń. Nie zachwalał fundamentalistów czy ekstremistów - zaznaczał rzecznik muftiego RP.
- Nie chcemy szariatu w Polsce - stwierdził wbrew domniemanym słowom Nezara Charifa Chachorowski.
....
Tatarzy Polscy to kultura nie dzicz . Ale pelzna do nas islamisci i tych trzeba trzymac za pysk . Bo to nie zarty !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:10, 31 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Od nowego roku lekcje języka tatarskiego
Ok. 40 osób z województwa podlaskiego będzie od nowego roku uczyć się języka tatarskiego. W lekcjach wezmą udział Tatarzy, a także osoby zainteresowane nauką tego języka. Na zajęciach poznają alfabet, podstawy gramatyki, a także krótkie dialogi.
Lekcje organizowane będą przez Związek Tatarów Polskich. Na realizację takiego projektu edukacyjnego otrzymał on 17 tys. zł z Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji.
Zajęcia będą odbywały się w Sokółce, w miejscu od lat związanym z tradycją i historią Tatarów. Jak powiedział PAP prezes Związku Tatarów Polskich Jan Adamowicz, zajęcia odbywały się już w tej miejscowości i jest wielu chętnych, którzy chcą kontynuować naukę, ale pojawiły się też nowe osoby. Dodał, że nauką języka zainteresowani są nie tylko Tatarzy, ale też inni mieszkańcy Sokółki i okolic, którzy chcą - jak zauważył - poznać swoich sąsiadów i zrozumieć ich kulturę.
Według Adamowicza, dla Tatarów nauka języka etnicznego jest bardzo ważna, dzięki temu mogą rozumieć i rozmawiać w języku przodków, a to buduje tożsamość. - To też satysfakcja, znać język pradziadków i prababć, który ponad 400 lat temu zanikł na ziemiach polskich. To bardzo interesujące, móc do tego wrócić - mówił wcześniej.
W tym roku będą dwie grupy: jedna - kontynuująca naukę języka, druga - rozpoczynająca. Adamowicz mówił, że uczestnicy na pierwszych lekcjach poznają alfabet, liczebniki i pierwsze słowa jak "mama" czy "dziękuję". Na kolejnych lekcjach uczą się podstaw gramatyki i krótkich dialogów.
Adamowicz ocenił, że język jest bardzo trudny, niełatwa jest też wymowa poszczególnych słów, bo z niczym nie można ich skojarzyć. Dodał, że dlatego też trudno te słowa zapamiętać. W alfabecie tatarskim jest 37 liter, większość z nich zapisuje się cyrylicą, pozostałe to znaki służące do zapisu dźwięków charakterystycznych dla tego języka.
Podczas zajęć uczestnicy korzystają ze specjalnie przygotowanych dla nich materiałów do nauki języka. Korzystają też z niektórych stron z podręcznika do języka tatarskiego, który został przetłumaczony na język polski z rosyjskiego.
W planach Związku Tatarów Polskich jest też wydanie kompendium wiedzy o Tatarach oraz rozmówek tatarskich. Adamowicz poinformował, że wnioski o dofinansowanie tych projektów zostały złożone w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego.
Historia osadnictwa tatarskiego na ziemiach dawnej Rzeczpospolitej ma ponad 600 lat. Jako datę dobrowolnego osadnictwa tatarskiego w Wielkim Księstwie Litewskim i Rzeczypospolitej, Jan Długosz podaje rok 1397. Na ziemie polskie Tatarzy przynieśli ze sobą islam. Już w XVI-XVII wieku zatracili jednak swój język i wiele obyczajów a nazwiska rodowe uległy spolszczeniu.
Ilu jest obecnie Tatarów w Polsce, dokładnie nie wiadomo. W środowisku tej mniejszości działa Muzułmański Związek Religijny w RP oraz Związek Tatarów Polskich. Ten pierwszy liczbę polskich muzułmanów, w większości właśnie pochodzenia tatarskiego, szacuje na ok. 5 tys. osób.
W ostatnim spisie powszechnym pochodzenie tatarskie zadeklarowało niespełna 2 tys. osób.
...
Brawo ! Na to czekamy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:10, 01 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Powstanie komiks o tradycjach tatarskich
Komiks "Tatariada" o tatarskich tradycjach, rytuałach, przesądach i świętach ukaże się pod koniec 2014. To inicjatywa Muzułmańskiego Związku Religijnego (MZR) w RP. Wydawnictwo ma w przystępny sposób tłumaczyć tatarskie zwyczaje.
Komiks finansowany jest z budżetu Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji. Ukaże się w nakładzie 500 egzemplarzy - powiedziała Barbara Pawlic-Miśkiewicz z MZR oraz jedna z pomysłodawczyń komiksu.
Wydawnictwo ma być kolażem archiwalnych i współczesnych zdjęć oraz dostępnych grafik dotyczących społeczności tatarskiej. Pawlic-Miśkiewicz powiedziała, że ta graficzna opowieść ma tłumaczyć dzieciom i młodzieży tatarskie zwyczaje, ale też utrwalać przekazywane ustnie od wieków tradycje. Dodała, że ma też zachęcać młodych Tatarów do kultywowania tych tradycji.
W komiksie ukazane będą m.in. święta wynikające z kalendarza muzułmańskiego, w tym dwa najważniejsze święta - Ramadan Bajram na zakończenie postu muzułmańskiego oraz Kurban Bajram, święto ofiarowania.
Pawlic-Miśkiewicz chce też, aby w książce przedstawione zostały obrzędy m.in. azan, czyli włączenie dziecka do wspólnoty muzułmańskiej, ale też obrzędy związane ze ślubem czy pogrzebem. Mają też się znaleźć sprawy - jak je określiła - "dnia codziennego", jak zwyczaje kulinarne, np. robienie tradycyjnej potrawy tatarskiej - pierekaczewników.
Większość materiałów potrzebnych do stworzenia komiksu już jest. Ale - jak dodała Pawlic-Miśkiewicz - teraz będzie czas, by zapytać starszyznę, czy nie pamiętają zwyczajów typowych dla ich wsi czy rodziny, będzie to także czas, by pozyskać archiwalne fotografie.
Promocja komiksu ma się odbyć pod koniec roku.
Tatarzy to jedna z najmniejszych grup etnicznych w Polsce, ale ich historia na ziemiach dawnej Rzeczpospolitej ma ponad 600 lat. Jako datę dobrowolnego osadnictwa tatarskiego w Wielkim Księstwie Litewskim i Rzeczypospolitej, Jan Długosz podaje rok 1397. Na ziemie polskie Tatarzy przynieśli ze sobą islam. Już w XVI-XVII wieku zatracili jednak swój język i wiele obyczajów a nazwiska rodowe uległy spolszczeniu.
Ilu jest obecnie Tatarów w Polsce, dokładnie nie wiadomo. W środowisku tej mniejszości działa Muzułmański Związek Religijny w RP oraz Związek Tatarów Polskich. Ten pierwszy liczbę polskich muzułmanów, w większości właśnie pochodzenia tatarskiego, szacuje na ok. 5 tys. osób.
W ostatnim spisie powszechnym pochodzenie tatarskie zadeklarowało niespełna 2 tys. osób.
....
Bardzo dobry pomysl .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:31, 09 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Po 8 latach przerwy udało się wznowić Rocznik Tatarów Polskich
Po 8 latach przerwy ukazał się Rocznik Tatarów Polskich. To najstarsze czasopismo tej społeczności w naszym kraju. Są w nim teksty poświęcone nie tylko historii czy kulturze, ale i teraźniejszości Tatarów w Polsce oraz szerzej w Europie Środkowo-Wschodniej.
Przed II wojną światową ukazały się trzy numery tego wydawnictwa, wówczas pod nazwą Rocznik Tatarski. Reaktywowany w 1993 roku przez Związek Tatarów RP periodyk, zaczął być wydawany jako Rocznik Tatarów Polskich. W latach 1993-2006 ukazało się jedenaście numerów rocznika i dwa razy tyle suplementów. Wydawanie czasopisma zawieszono, gdy nie znaleziono pieniędzy na kolejne publikacje.
Teraz wydawanie Rocznika Tatarów Polskich udało się wznowić dzięki dotacji, którą z Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji otrzymał Muzułmański Związek Religijny w RP - najstarsza w kraju organizacja polskich wyznawców islamu, którymi są w większości polscy Tatarzy.
W stopce redakcyjnej Rocznik Tatarów Polskich określany jest jako czasopismo naukowe i literacko-społeczne. - Jest to pismo istotne o tyle, że nie ma na dobrą sprawę odpowiednika w społeczności tatarskiej w Europie. Robione jest z inicjatywy tatarskiej, ale skierowane generalnie do całych społeczności zainteresowanych historią, współczesnością Tatarów, z udziałem ludzi nauki z całej Polski - powiedział Musa Czachorowski, redaktor prowadzący Rocznika.
W numerze reaktywowanego wydawnictwa znaleźć można m.in. tekst jego redaktora naczelnego Selima Chazbijewicza o Tatarach w armii Cesarstwa Rosyjskiego, Norberta Boratyna o zapomnianym Cesarstwie Mandżukuo, istniejącym w latach 1932-45, czy publikację autorstwa Elwisa Osmanowa z Taurydzkiego Uniwersytetu Narodowego w Symferopolu na Krymie, który pisze o meczecie Tachtały Dżami w Bachczysaraju.
- To tekst o tyle istotny, że historia Krymu wiąże się mocno z historią Polski, ale tak naprawdę, my nie wiemy wiele o zabytkach Krymu, o tym dziedzictwie historycznym - dodał Czachorowski. Zapowiedział, że dzięki współpracy z młodym naukowcem z Symferopola ukaże się kilka kolejnych tekstów poświęconych tej problematyce.
Redakcja zapowiada, że pismo zajmować się będzie szeroko rozumianą tematyką tatarską. Publikowane mają tam być, bowiem prace dotyczące historii, kultury i współczesności nie tylko samych Tatarów, wśród których można wyodrębnić kilka narodowości, ale także Mongołów, Mandżurów, ludów Syberii, Bliskiego i Dalekiego Wschodu.
- Będzie więc poniekąd nasz Rocznik Tatarów Polskich czasopismem wschodoznawczym z rozszerzoną – oczywiście – tematyką tataroznawczą. Współcześnie historia znów zaczęła przyśpieszać, zaś wypadki na sąsiedniej Ukrainie, dotyczące również Tatarów krymskich, zmuszają nas również do publikowania tekstów politologicznych - pisze redakcja.
300-stronicowe wydawnictwo ukazało się w nakładzie pół tysiąca egzemplarzy. Można je znaleźć np. w bibliotekach uniwersyteckich, część nakładu trafiła też do naukowców zajmujących się problematyką tatarską.
Ilu jest obecnie Tatarów w Polsce, dokładnie nie wiadomo. W środowisku tej mniejszości działa Muzułmański Związek Religijny w RP oraz Związek Tatarów Polskich. Ten pierwszy liczbę polskich muzułmanów, w większości właśnie pochodzenia tatarskiego, szacuje na ok. 5 tys. osób. W ostatnim spisie powszechnym pochodzenie tatarskie zadeklarowało niespełna 2 tys. osób.
Rocznik Tatarów Polskich to nie jedyne wydawnictwo tej społeczności. Ukazuje się także kwartalnik "Przegląd Tatarski" oraz - co pół roku - "Życie Tatarskie".
...
Koszt niewielki a rola kulturotworcza olbrzymia . Zmakomita wiadomosc .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:18, 18 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
104. urodziny najstarszego w kraju muzułmańskiego duchownego
104. urodziny świętuje senior tatarskiej społeczności, najstarszy w kraju islamski duchowny - mieszkający w Białymstoku imam Stefan Mustafa Jasiński.
Kilka dni temu życzenia z tej okazji przekazał mu mufti Tomasz Miśkiewicz, przewodniczący Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP. Wieczorem zrobi to także delegacja przedstawicieli gmin muzułmańskich.
- Powszechnie znany i szanowany za życie i działania w zgodzie z najlepszymi zasadami naszej religii oraz tradycji, człowiek wielki skromnością i życzliwością dla świata i ludzi, pełen dobrej wiary. Stanowi dla nas przykład godnego istnienia jako polski obywatel i tatarski muzułmanin - tak Stefan Mustafa Jasiński został opisany w pisemnych życzeniach, wystosowanych przez Muzułmański Związek Religijny w RP.
Duchowny urodził się w Malawiczach Górnych niedaleko Sokółki (Podlaskie). Jego rodzina mieszkała potem m.in. w Symferopolu, Kazaniu i Wilnie.
Jako duchowny związał się początkowo z meczetem w Kruszynianach (obecnie to jedna z dwóch w kraju zabytkowych świątyń muzułmańskich), prowadził też naukę religii muzułmańskiej dla dzieci w Sokółce. W latach 90. ubiegłego wieku pełnił obowiązki imama meczetu w Bohonikach, by po roku 2000 ponownie wypełniać powinności imama w Kruszynianach.
Od roku 2006 jest imamem w domu modlitwy w Białymstoku, honorowym imamem jest wciąż także w gminie w Kruszynianach.
- Postać imama Jasińskiego jest wyjątkowa - nie tylko ze względu na jego osobisty wymiar, ale jako ponad stuletnie świadectwo tatarskiej i muzułmańskiej historii w Polsce. Imam Stefan Mustafa Jasiński jest symbolem człowieka idącego przez życie w zgodzie z wyznawanymi wartościami, ale też z szacunkiem dla tego, co go otacza - powiedział mufti Miśkiewicz.
Muzułmański Związek Religijny w RP ma obecnie ośmiu duchownych, sprawujących posługę w gminach muzułmańskich.
Przedstawiciele Związku szacują, że w kraju jest 5 tys. obywateli polskich wyznających islam, to głównie osoby pochodzenia tatarskiego, których największe w kraju skupiska są w województwie podlaskim. Wszystkich muzułmanów jest kilka razy więcej, to głównie studenci, dyplomaci, przedsiębiorcy i uchodźcy z krajów islamskich.
...
Piekny wiek ! Gratulujemy !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:34, 15 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Podlaskie: półmetek budowy centrum kultury Tatarów w Kruszynianach
W Kruszynianach (Podlaskie) symbolicznie uczczono w niedzielę półmetek budowy Centrum Edukacji i Kultury Muzułmańskiej Tatarów Polskich. Inwestycja dofinansowana jest z funduszy unijnych, będzie tam m.in. muzeum i zaplecze edukacyjne.
Na budynku głównym powstającego centrum zawisła w niedzielę tzw. wiecha. Odbyło się też spotkanie z podsumowaniem pierwszego etapu budowy i prezentacją planów działania placówki, z udziałem m.in. przedstawicieli społeczności muzułmańskiej i władz samorządowych województwa.
Inwestorem jest muzułmańska gmina wyznaniowa w Kruszynianach. Koszt budowy centrum szacowany jest na 5,4 mln zł. Dofinansowanie w wysokości 3,5 mln zł pochodzi ze środków unijnych z Regionalnego Programu Operacyjnego województwa podlaskiego, gmina otrzymała też 250 tys. zł z resortu kultury oraz 150 tys. dolarów od rządu Kuwejtu. Wkładem własnym była też działka, na której powstaje centrum.
Centrum, którego oddanie do użytku planowane jest na połowę roku, ma być miejscem prezentacji kultury i historii społeczności tatarskiej, obecnej na ziemiach polskich od ponad 600 lat. Planowana jest w nim działalność muzeum, sala historyczna, edukacyjna i warsztatowa. Powstanie też budynek gospodarczy, w którym będzie można np. zostawić rowery; przewidziano także dwa boksy dla koni.
Kruszyniany, gdzie jest m.in. zabytkowy meczet i mizar (muzułmański cmentarz) są bowiem miejscem atrakcyjnym turystycznie, leżą na tzw. szlaku tatarskim. Architektonicznie centrum ma nawiązywać do obecnej zabudowy wiejskiej Kruszynian.
Według założeń placówka ma być instytucją non profit. Będzie też wspierać badania naukowe we współpracy z Instytutem Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Warszawskiego oraz Instytutem Historii Uniwersytetu w Białymstoku. Będzie także pełniła funkcję informacji turystycznej.
Według szacunków Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP Polaków wyznających islam jest ok. 5 tys. W ostatnim spisie powszechnym przynależność do tatarskiej mniejszości etnicznej zadeklarowało 2 tys. osób.
...
Serce rosnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:05, 18 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Powstała książka o tatarskich zwyczajach - "Tatariada"
Tatarzy to jedna z najmniejszych grup etnicznych w Polsce - Thinkstock
Album z ilustracjami, fotografiami i zapisami "Tatariada" - najnowsze wydawnictwo Muzułmańskiego Związku Religijnego (MZR) w RP - ma w przystępny sposób opisać tatarskie tradycje, rytuały, przesądy i święta.
Album, którego autorkami są Katarzyna Jędrzejczyk-Kuliniak i Barbara Pawlic-Miśkiewicz, został sfinansowany z budżetu Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji.
REKLAMA
Autorki - jak napisał rzecznik MZR Musa Czachorowski - starają się odpowiedzieć na pytania: "kim jest współczesny Tatar, w co wierzy, jak żyje, na czym polega wyjątkowość tej mniejszości etnicznej". Dodał, że książka jest zarówno dla dzieci i dorosłych, którzy chcą się powiedzieć lub przypomnieć sobie o Tatarach.
Książka podzielona jest na kilkanaście tematów, opowiadających o wydarzeniach i sprawach ważnych dla społeczności muzułmańskiej, tj. narodziny, śmierć, alfabet, język, modlitwa, strój, kuchnia, taniec, przesądy. Można w niej znaleźć np. ludowe sposoby na uchronienie się od chorób i zapewnienie sobie dobrobytu, dowiedzieć się, jak przyrządzić sztandarowe tatarskie potrawy, których składniki muszą być zgodne z zasadami religii. Przedstawione zostały też obrzędy m.in. azan, czyli włączenie dziecka do wspólnoty muzułmańskiej, a także obrzędy związane ze ślubem czy pogrzebem.
Autorki przytaczają też tatarskie mądrości: "Na Tatarzyna trzeba więcej czułości niźli natarczywości"; "Jeśli przy czytaniu komuś w prawym uchu zadzwoni, to dobrze rokuje".
Jak mówiła jedna z autorek Barbara Pawlic-Miśkiewicz z MZR, ta graficzna opowieść ma tłumaczyć dzieciom i młodzieży tatarskie zwyczaje, ale też utrwalać przekazywane ustnie od wieków tradycje. Dodała, że ma też zachęcać młodych Tatarów do kultywowania tych tradycji.
Tatarzy to jedna z najmniejszych grup etnicznych w Polsce, ale ich historia na ziemiach dawnej Rzeczpospolitej ma ponad 600 lat. Jako datę dobrowolnego osadnictwa tatarskiego w Wielkim Księstwie Litewskim i Rzeczypospolitej, Jan Długosz podaje rok 1397. Na ziemie polskie Tatarzy przynieśli ze sobą islam. Już w XVI-XVII wieku zatracili jednak swój język i wiele obyczajów a nazwiska rodowe uległy spolszczeniu.
Ilu jest obecnie Tatarów w Polsce, dokładnie nie wiadomo. W środowisku tej mniejszości działa Muzułmański Związek Religijny w RP oraz Związek Tatarów Polskich. Ten pierwszy liczbę polskich muzułmanów, w większości właśnie pochodzenia tatarskiego, szacuje na ok. 5 tys. osób.
W ostatnim spisie powszechnym pochodzenie tatarskie zadeklarowało niespełna 2 tys. osób.
...
Trzeba kultywowac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:31, 05 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Zmarł najstarszy w kraju muzułmański duchowny
W Białymstoku zmarł w piątek wieczorem imam Stefan Mustafa Jasiński - senior tatarskiej społeczności w Polsce i najstarszy w kraju muzułmański duchowny. W lutym skończył 104 lata. Pogrzeb odbędzie się w niedzielę w Bohonikach (Podlaskie).
Informację o śmierci imama Jasińskiego przekazał Musa Czachorowski, rzecznik prasowy Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP (MZR).
Stefan Mustafa Jasiński urodził się w Malawiczach Górnych niedaleko Sokółki (Podlaskie). Jego rodzina mieszkała potem m.in. w Symferopolu, Kazaniu i Wilnie.
Jako duchowny związał się początkowo z meczetem w Kruszynianach (obecnie to jedna z dwóch w kraju zabytkowych świątyń muzułmańskich), prowadził też naukę religii muzułmańskiej dla dzieci w Sokółce. W latach 90. ubiegłego wieku pełnił obowiązki imama meczetu w Bohonikach, by po roku 2000 ponownie wypełniać powinności duchowne w Kruszynianach.
Od roku 2006 był imamem w domu modlitwy w Białymstoku, honorowym imamem - również także w muzułmańskiej gminie w Kruszynianach. W 2011 roku, z okazji jego setnych urodzin, ówczesny prezydent RP Bronisław Komorowski odznaczył go Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za zasługi dla społeczności i kraju.
"Wielki człowiek, pozostanie na zawsze w naszych sercach, drugiego takiego już nie będzie" - mówią o zmarłym przedstawiciele MZR. Szanowany był nie tylko z racji pełnionej posługi kapłańskiej, ale także za życzliwość i skromność. Zwracano też uwagę, że jego osoba to ponad stuletnie świadectwo tatarskiej i muzułmańskiej historii w Polsce.
Uroczystości pogrzebowe odbędą się w niedzielę w Bohonikach k. Sokółki (Podlaskie). Na tamtejszym cmentarzu muzułmańskim (mizarze) zmarły będzie pochowany.
Przedstawiciele MZR szacują, że w kraju jest ok. 5 tys. obywateli polskich wyznających islam, to głównie osoby pochodzenia tatarskiego, których największe w kraju skupiska są w województwie podlaskim. Wszystkich muzułmanów jest kilka razy więcej, to głównie studenci, dyplomaci, przedsiębiorcy i uchodźcy z krajów islamskich.
...
W koncu nadchodzi czas pojscia do Boga.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:36, 15 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Podlaskie: Tatarzy rozpoczęli naukę języka etnicznego
Tatarzy będą się uczyć rodzimego języka - Thinkstock
Blisko 30 osób rozpoczęło kurs języka tatarskiego zorganizowany przez Związek Tatarów RP. Lekcje odbywają się w Białymstoku, a uczestnicy poznają alfabet, uczą się wymowy i krótkich dialogów.
Kurs został zorganizowany dzięki dotacji z Ministerstwa Spaw Wewnętrznych i Administracji, którą otrzymał Związek Tatarów RP.
To już trzecia edycja kursu, w którym dotychczas wzięło udział ok. 100 osób. Jak powiedział prezes Związku Tatarów RP, a także jeden z uczestników kursu Jan Adamowicz, w lekcjach biorą udział osoby głównie ze społeczności tatarskiej, ale są też inne, które chcą się nauczyć tatarskiego.
Mówił, że dla Tatarów ważna jest znajomość języka swoich przodków, bo - jak zaznaczył - jest to znajomość swoich korzeni. Dlatego w kursie biorą udział zarówno najmłodsi, jak i dorośli.
Zajęcia potrwają do końca roku, z wakacyjną przerwą od czerwca do września. W tym roku uczestnicy uczą się krymsko-tatarskiego, na wcześniejszych kursach był to język tatarski z Kazania (Tatarstanu).
Na pierwszej lekcji kursowicze poznawali alfabet i wymowę liter. Adamowicz powiedział, że krymsko-tatarski różni się od tatarskiego z Kazania w wymowie. Jednak - jak dodał - niektóre zgłoski brzmią podobnie. Jego zdaniem, łatwiej będzie się nauczyć krymsko-tatarskiego, bo pisany jest alfabetem łacińskim, a nie cyrylicą.
Wciąż też można dołączyć do kursu. Jak zapewnił Adamowicz, przyjść może każdy, bez względu na wiek.
Historia osadnictwa tatarskiego na ziemiach dawnej Rzeczypospolitej liczy ponad 600 lat. Jako datę dobrowolnego osadnictwa tatarskiego w Wielkim Księstwie Litewskim i Rzeczypospolitej Jan Długosz podaje rok 1397. Na ziemie polskie Tatarzy przynieśli ze sobą islam. Już w XVI-XVII wieku zatracili jednak swój język i wiele obyczajów, a nazwiska rodowe uległy spolszczeniu.
Ilu jest obecnie Tatarów w Polsce, dokładnie nie wiadomo. W środowisku tej mniejszości działa Muzułmański Związek Religijny w RP oraz Związek Tatarów Polskich. Ten pierwszy liczbę polskich muzułmanów, w większości właśnie pochodzenia tatarskiego, szacuje na ok. 5 tys. osób. W ostatnim spisie powszechnym pochodzenie tatarskie zadeklarowało niespełna 2 tys. osób.
...
Brawo! To jest Polska.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:01, 03 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
W tym roku w czasie święta tatarskiego Sabantuj w Kruszynianach odbędzie się wyjątkowa licytacja. Pieniądze z niej zostaną przeznaczone na odbudowę Tatarskiej Jurty, która doszczętnie spłonęła 30 kwietnia.
Polscy Tatarzy obchodzą Polscy Tatarzy obchodzą Sabantuj i zbierają pieniądze na odbudowę spalonej Jurty
...
Czyli Ger. Ger to te okragle ,,namioty". Prawdopodobnie od naszego grodzic gród.
Jurt to ziemia na ktorej stoi Ger. Rosjanie pomylili.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 1:54, 04 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
3 lutego 1920 roku Józef Piłsudski nadał nazwę Tatarski Pułk Ułanów imienia płk. Mustafy Achmatowicza jednostce jazdy polskich Tatarów walczącej w wojnie polsko-bolszewickiej. Tradycje tatarskie w polskiej armii są bardzo długie. Sięgają XIV wieku. Wielu Tatarów oddawało życie za...
1 komentarz dodany 6 godz. temu
7
wykop
Pułk Jazdy Tatarskiej - w imię Polski bili się z bolszewikami
...
To byly czasy! Ale beda jeszcze lepsze czekamy! Juz blisko!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|