Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Heroes oM&M - Dobre wieści.
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Tam gdzie nie ma już dróg...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136424
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:00, 29 Mar 2019    Temat postu:

mar 29
Rusza 2. edycja Mistrzostw Polski w Heroes of Might and Magic III
29.03.2019 12:15, dodał: BenekOcena:

Dziś, w piątek 29 marca, startuje druga edycja mistrzostw Polski w Heroes of Might and Magic III. Jedna z najpopularniejszych strategii w historii gier wideo niezmiennie cieszy się dużym zainteresowaniem.


W kwietniu 2019 roku minie dokładnie 20 lat od premiery Heroes of Might and Magic III na polskim rynku. Choć przez dwie dekady świat gier wideo mocno ewoluował, strategiczna produkcja wciąż cieszy się niesłabnącą popularnością w kraju. W jej efekcie zainicjowane zostały oficjalne mistrzostwa Polski.

Dziś druga edycja imprezy. Rywalizacja podzielona została na cztery etapy: fazę grupową, pucharową, decydującą (od 1/16 turnieju), a także wielki finał i mecz o trzecie miejsce. Podczas mistrzostw gracze są zobowiązani do używania kompletnej edycji Heroes of Might and Magic III wraz z modyfikacjami: dodatkiem Horn of the Abyss oraz nakładką HD Mod. Oficjalną stronę Mistrzostw znajdziecie pod adresem mistrzostwa.heroes.net.pl.

"Mijają lata, a “Herosi” wciąż wzbudzają olbrzymie zainteresowanie. Cieszymy się, że w ten sposób łączymy fanów produkcji, pozwalając im na wzajemną rywalizację. Mamy nadzieję, że druga edycja mistrzostw przyciągnie jeszcze większą liczbę uczestników oraz widzów." - przyznał Mateusz Jarzembski z Fantasy Expo, jeden z organizatorów rozgrywek.

Pierwsza edycja mistrzostw Polski przerosła oczekiwania organizatorów. Do udziału zgłosiło się ponad 500 osób, a dzięki wsparciu partnerów i społeczności, wielki finał zrealizowany został w studiu telewizyjnym w Warszawie. Średnia oglądalność decydującego meczu wyniosła 5000 osób (7000 w szczytowym momencie). Z odtworzenia - za pośrednictwem YouTube - spotkanie obejrzało blisko 400 000 widzów.

W ramach drugiej edycji mistrzostw, organizatorzy zamierzają przeprowadzić transmisję nie tylko ze spotkania finałowego, ale także z meczu o trzecie miejsce. Obie potyczki odbędą się w Studio Nervarien w Krakowie. Gracze, którzy zajmą miejsca na podium, otrzymają nagrody pieniężne oraz rzeczowe. Szczegóły dotyczące rozgrywek dostępne są w zakładce “Regulamin” na stronie mistrzostw.

Niestety, rejestracja uczestników do drugiej edycji Mistrzostw Polski w Heroes of Might and Magic III została zakończona o północy 28 marca. Być może ktoś z Was zechce wziąć udział w następnych Mistrzostwach? Gracie jeszcze w "hirołsów"?

...

Co za pytanie. 400 tys. widzow w Polsce! Z tego sie nie wyrasta! Jak ktos jest prawdziwym graczem to gra.
Ciagle mamy 20 lecie!

Szubrawski 2 godz. temu +3
Kiedys to byly gry, teraz juz nie ma gier. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
udostępnij

Korinis 4 godz. temu +16



nabzd 39 min. temu 0
@Korinis: Powiedz coś o tej książce. Nie każdy jest pdk w temacie MoM3. To jakaś książka czarów?
udostępnij

Korinis 36 min. temu +3
@nabzd: Tak. Nie każdy bohater zaczyna grę z księgą czarów, toteż czasami gracze łapią się na tym niezliczoną ilość razy, że "Ja #!!$$@, znowu zapomniałem książki kupić". Razz

...

Bohaterowie mocy nie maja ksiegi a gra tak wciaga ze dopiero podczas bitwy chcesz otworzyc a tu nie ma! Tak mialem pare dni temu w Heroes II akurat! To nie zalezy od tego ile graliscie!

Mistrzowska organizacja przestrzeni! Zadnych pustych obszarow i godzin chodzenia! Wszystko nabite trescia! Tak duza gra to nie obszar to duzo tresci! Mapki Herosow sa malutkie mikroskopijne jak porownacie z grami fabularnymi widok z oczu. Tylko ze tam sa pustki (nie mowiac o Daggerallu :0))) a tu az sie iskrzy! Bogactwo! I wcale nie ma obowiazku zbierac! To jest otwarty swiat! Robisz co chcesz! Dlatego to jest taki gigant i do dzis niepokonany!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pią 20:01, 29 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136424
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:42, 06 Kwi 2019    Temat postu:

21 Kwietnia 1999

HoMM III PL - polska wersja gry jest już gotowa, czekamy jednak jeszcze na polskie wersje animacji (głosy) które przygotowywuje dla nas 3DO. Niestety oznacza to przełożenie premiery gry o kilka dni. Wszystkich oczekujących przepraszamy.

Oto kilka screenshotów z polskiej wersji: [ 1 ] [ 2 ] [ 3 ] [ 4 ] [ 5 ] [ 6 ].

...

Czyli nie mieli Rad Video Tools. Wysylali glosy do 3DO czyli NWC i oni pakowali. Dzis to moze kazdy bo program freeware! Ja sie nasiedzialem duzo z tym bo zmienialem sobie fimiki glownie animacje MM678 ale Herosy tez. Wspaniale zajecie. Dzis w czasie cenzury moze wam sie przydac bo te biki i smki to duza kompresja. Zajmuja malo miejsca. Jak wam usuna to mozecie miec je gdzies u siebie.

29 Kwietnia 1999

HoMM III PL - trwa produkcja płyt CD. Dostawa spodziewana jest na dzisiaj/jutro.

....

Czyli gry online podaja falszywy termin 3 kwietnia polskiej premiery! Nie wiadomo skad wziety? Moze data tloczenia pudelka? 29 kwietnia jeszcze tloczyli plyty! Premiera byla 29 lub 30 kwietnia lub pozniej? Mogli sie nie wyrobic! Podaje z archiwum! Wiec to jest pewne! Trzeba by ustalic dokladnie. Nie mam pojecia jak? Nasz internet wtedy to byla nędza. Nie ma stron a jeszcze o herosach?! Ale zobacze. Lubie archiwa :0))) To jest historia jak widzicie i musi byc dokladnie ustalone! To nie jest ,narracja' ze mozna sobie wymyslic. A tak was chca ustawic obecnie. Historia to matematyka. Albo prawda albo falsz! I po to ludzie studiuja latami zeby tego sie nauczyc. Wielu glupcom sie zdaje ze jak poczytali pare ksiazek na ogol publicystycznych to juz sa fachowcami. I produkuja swoje gnioty z ktorych ,ucza sie' kolejni. Włos się jeży!

Wersja polska! Wielka Polska Katolicka! Tak. Mozna powiedziec ze ,polska' gra. Takie ,sredniowiecze' do nas trafia bo przeciez to jest nasza przeszlosc! Nie USA! Nasze wsie przeciez istnieja od stuleci a nawet tysiacleci w tym samym miejscu! Wyrastamy z tamtych czasow. Czyli dobra gra w ,sredniowiecznym' stylu! To jest to!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136424
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:54, 28 Kwi 2019    Temat postu:

Niestety nie bardzo jest gdzie szukać. Polski internet z 29 kwietnia 1999 to byl oczywiscie rozmiar kiosku z lodami i napojami nad jeziorem wypoczynkowym. A jeszcze o Herosach. Trzeba by szukac w archiwach Mirage.

Data wydania polskiej wersji to 29/30 kwietnia 1999 na pewno. Bo 1 maja jest święto. Wolne. 2 maja byla wtedy NIEDZIELA! Na pewno zatem nie bylo dostawy gry do sklepow. 3 maja poniedzialek swieto. 4 maja pojawia sie wpis firmy Mirage i nic o Herosach nie ma. Co znaczy ze sprzedaz juz przebiegala bez zaklocen i nie bylo o czym informowac, ze np. juz od dzis Herosy w sprzedazy.

Czyli gra wyszla tuz przed dlugimi swietami co logiczne bo mogli sobie pograc spokojnie. Zatem jutro 20 lecie Herosów w naszym jezyku. Co bardzo wazne. Nigdy ta gra nie zdobyla by takiej pozycji gdyby byla tylko wersja angielska. Nie przypadkiem Baldur czy Herosy zrobily taka furrore a taki Daggerfall jest nieznany. Owszem Herosy byly by znane bo nie dalo by sie oczywiscie pominac takiego giganta. Ale bysmy sie juz tak nie przywiazali. Po angielsku bylo by tylko granie.

A przeciez jestesmy jednym z glownych obszarow tej gry. Rekord chybac pobili Czesi. Stron w tym jezyku bylo zatrzesienie! A nie mieli Herosow w swoim jezyku! Jednak u nas jest potezne srodowisko modowania a rosyjskojezyczni nie sa porownywalni gdyz jest ich ponad 200 mln. Gdyby na swiecie bylo 220 mln polskojezycznych to w ogole by ta seria byla chyba wydawana na nasz rynek jako pierwszy!

Ale oczywiscie trafia do nas ta poetyka. Zamki rycerze walki itd. To jest bardzo nasze bo te ligi rycerskie turnieje itd. to my jestesmy swiatowym centrum. Nigdzie nie ma takiego natezenia rycerskosci. Widzicie zatem ze to sie łączy i z grami. Te ,sredniowieczne' dobrze u nas sie przyjmowaly. Bo i Gothiki o ile wiem niezbyt popularne na Zachodzie Baldury i oczywiscie TESy. Ale Herosi oczywiscie bezapelacyjnie byli nr 1.

Bez przesady ten poniedzialek to akurat nienajlepszy pomysl bo starczy zdobyc zamek dzien wczesniej i masz nowy przyrost. A przez 6 dni nic. Malo realistyczne. HIV jednak lepiej to rozwiazuje. Choc oczywiscie to drobiazg. Nie popadajmy w maniactwo klotni o szczegoly ze musi byc tak jak bylo i juz! Wazne sa kluczowe kwestie organizujace rozgrywke a nie tam kolor smoka czy dlugosc jego ogona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136424
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:07, 29 Kwi 2019    Temat postu:

Dzis 29 kwietnia! A wiec 20 lat temu polska wersja byla wytloczona i trafila do sprzedazy najpozniej 30tego!

Ukazanie sie wersji polskiej po 2 miesiacach to nie jest bynajmniej cos w stylu ,znowu zawalili'! Wrecz przeciwnie! Pierwszy na swiecie przeklad! Juz wtedy nasza dziedzina growa byla w kraju najbardziej sprawna galezia!

A sytuacja ekonomii byla tragiczna! Szalal wtedy niejaki Balcerowicz ktory kraj doprowadzil do ruiny. Ewnementem bylo ze owczesne partie AWS UW znikly na zawsze na smietniku historii gdy jak wiecie ta sfera jest zwykle zabetonowana przez dwie partie. Tak ludzie dostali ekonomicznie. I kto w sytuacji gdy traci prace mysli o grach? A jednak! Sukces.

Ponadto NWC to nie byla firma wielkosci obecnych. A sprzedaz nie byla z serwerow! Kazde lokalne wydanie bylo wypalane na plytce i sprzedawane w pudelku! Nie bylo oczywistej premiery we wszystkich jezykach! A mimo wszystko byly pelne wersje gdy teraz tylko tekst jest tlumaczony. Co zreszta moze byc najlepszym wyjsciem w wielu wypadkach!

Mimo takich trudnosci jednak mamy pierwsze tlumaczenie na swiecie! Bylo ono dosc dziwne bo tlumacze stworzyli wlasna wersje niezgodna z oryginalem ale bylo! Obecnie uzywamy tlumaczenia kolejnej firmy CDProjekt czyli znanej. Tez zreszta nie idealnego bo pelnej wersji gry nigdy nie wydano. Jednakze dzis mamy dzieki milosnikom za darmo mozliwosc jej uzyskania. Sa tez poprawione wersje. Zreszta teraz to sa i dodatki robione przez graczy!

...

Ale jak sie gralo? Dzieki Archiwum Internetowemu mozemy obejrzec autentyczne zdjecia!

Styl ubierania sie mlodych mezczyzn w kwietniu 99 w sytuacji jakiegos oficjalnego spotkania. Tutaj pierwszy oficjalny Turniej Heroes III


A tutaj legendarny sposob gry w Heroes III! Jeden gra a za plecami tlum! Za chwile zmieni go nastepny gdy bedzie jego kolej! Byl tylko jeden komputer. Tutaj turniej czyli luksus bo kilka. Ale i tak wiecej graczy niz komputerow :0))


Tytany co za analfabety po polskiemu nie umiejo! Nic z tego! Tak bylo tlumaczone! Tytan tytany! Stad potem zmienili. Zreszta niekoniecznie to blad. Tytani sa odporni na zaklecia umyslu! Co sugeruje ze... nie maja umyslu! To mnie sa istoty zywe! Wielkie golemy czyli machiny wojenne! A zatem jak taran tarany! Nie mowimy tarani! Inaczej osoby to oni czyli tytani a rzeczy są one tarany! Ci tytani te tarany!
Tlumaczenie gier trudna sprawa! To nie powiesc wspolczesna. Trzeba znac klimat.


Zwyciezca dostal puchar! Tez sie nie wysili! Kupili w sklepie! Trzeba bylo dac artefakt! Miecz sprawiedliwosci, Gladius tytanow albo chociaz Wiekszy korbacz Gnolli (Nazwa niebywale barokowa! I tak trzeba! To jest to!)


Takie były zabawy,spory w one lata śród cichej wsi litewskiej...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pon 15:08, 29 Kwi 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136424
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:38, 01 Paź 2019    Temat postu:

20 lat temu nastąpiło kolejne wazne wydarzenie w historii Heroes III!
Ukazal sie niby dodatek a faktycznie to dokonczenie gry! O nazwie Armaggedons Blade czyli Ostrze Armaggedonu! Nazwa oczywiscie z Biblii apokaliptyczna. Heroes III to w ogole zaczela byc biblijna gra bo anioły diabły behemoty. To naturalne ze czlowiek z wiekiem coraz bardziej zbliza sie do Boga tak czy inaczej. Tworcy swietnych gier na swoj sposob.

Ten ,dodatek' uczynil gre taka jaka znamy. Pozniej to byla tylko kosmetyka.
Odrodzenie Erathii nie bylo w pelni funkcjonalne... Bo? Brak bylo... GENERATORA MAP LOSOWYCH! Tak! Ten ktory znamy to wlasnie z AB. To wskazuje zreszta ze Odrodzenie Erathii tez wyszlo przedwczesnie. Na pewno nie bylo tak ze gra miala byc bez niego. Poprzednia gra Heroes II Succesion Wars jest skonczona caloscia. Ma generator! Dodatek Price of Loyalty to cenne rozwiniecie jednak bez niego mamy pelnie opcji.

O przedwczesnym wydaniu Odrodzenia Erathii swiadczy tez mala ilosc jednostek neutralnych. Mamy raptem dwa golemy i 4 zywiolaki! Brak : zbojow i nomadow. Nieprawdopodobne aby tworcy z nich zrezygnowali. Brak tez mnostwa innych! Gdzie CHLOPI?! Dziki niziolki trolle feniksy! rusalki! Ponadto trudno przypuscic aby nie planowano nowych neutralnych w bardzo rozbudowanej grze! I oczywiscie w AB te wszystkie jednostki nagle sie pojawiaja!
Ilosc neutrali do reszty byla:
HI 24 do 4 czyli 1 neutralny na 6.
HII 58 do 9 czyli tez prawie 1 na 6
OE 112 do 6 !!!! 1 na ilu? 19!!!! Chyba wymowne!
A po AB ???
126 do 15 niby 1 do 8 ALE! To mialo byc forge! Gdyby bylo forge to 4 zywioly rusalki i feniks byly by neutralne? Jaki wtedy bylby stosunek?
126 do??? 15 + 6 = 21? :0))) 1 do 6!!! Jak nic!
Czyli trzymali ten stosunek co wymownie swiadczy ze AB zawiera rzeczy ktore nie zdazono umiescic w OE. Czyli nie tyle dodatek co dokonczenie.

...

Oczywiscie forge. Forge czyli miasto dziwacznej patologicznej technologii niszczace spojnosc swiata po protestach fanow zostalo skasowane. Pisalem o tym. Uwazam ze dla gry to dobrze. Owszem gdyby miast bylo z 50 to co tam. Ale Gdy zanosilo sie na 9 i koniec to dziwny eksperyment psul gre. Zostalo intro pokazujace? Co? Zdobycie miecza Ostrza Armaggedonu? To raczej outro! Czyli koniec! Oryginalne intro do AB to chyba mozemy obejrzec gdzie? W MMVII! Jako outro znowu! Czyli Kastore wrzeszczy! Mamy kuznie! Mamy miotacze! Swiat jest nasz! To jest przeciez wstep do AB! z forge! Nie zdziwil bym sie gdyby szkoda bylo filmiku juz zrobionego i wlozyli go do MMVII! Co nasuwa pytanie czy to bylo planowane w MMVII? W MMVII nie szukamy zadnej kuzni tylko jakis klamot ktory otwiera bramy itd. A fajnie byloby szukac kuzni i powalczyc z robotami w takiej instalacji. To pasuje do MM!

...

Zamiast forge jest conflux czyli wrota zywiolow! Pierwsze miasto w ktore gralem bo w ogole zaczynalem od AB! Stad bardzo je lubie. Wsrod fanatykow gry cieszy sie ono nienawiscia mimo swietnej koncepcji. Trudno dogodzic dziwakom.

Jeden z tworcow mowil ze rzekomo to miasto bylo przewidziane w drugim dodatku. Jednakze nic na to nie wskazuje! Nie ma ono bowiem praktycznie nowych jednostek! Az 4! zywioly sa neutralnymi w OE i nie wyglada aby tak dziwnie projektowali ze najpierw to neutralni potem w miastach. Co widac po tabelkach stworzen crtraits.txt. Sa puste miejsca miedzy zywiolakami zapewne na te zywioly ktore sa przyzywane. Bo jeszcze dodatkowo sa jako zaklecie!

Kolejne dwa rusalki i feniksy byly w HII! I na pewno byly na ukonczeniu! Tylko zywiolak magii jest nowy ale wyglada na szybka robote! Po prostu wzieli 6 jednostek gotowych i dorobili ulepszenia plus 1 nowa. Temat zywiolakow pozwalal zrobic spojnev miasto. Feniks to ogien czyli pasuje tylko co tam robi rusalka?

Reasumujac zrobione na szybko z tego co bylo wczesniej nieplanowane. I sukces! Szybkie rzuty na tasme dobrze im wychodzily! MMVIII jest podobnego rodzaju roboty na szybko. Jak trzeba to czlowiek mobilizuje w sobie geniusza.

Dodatek ten daje tez bardzo fajnych bohaterow ktorzy ulepszaja jednostki z dwu zamkow w 3 ulepszenie! Niestety tylko tych ,dobrych' a taka opcja mogla by dotyczyc wszystkich. Mamy tez artefakty laczone ale to pomysl studia Cybrelore od Price of Loyalty HII. No i generator. Olbrzymia ilosc zawartosci podnosi gre na wyzszy poziom. Ostatni dodatek niestety juz tylko upieksza.

A zatem to druga wazna data bo bez AB nie bylo by gry ktora znamy. Teraz dopiero uzyskalismy gre ktora mamy. Pewnie 99% gralo juz od razu we wszystkie dodatki ale trzeba miec swiadomosc ze tak nie bylo od razu! Czyli to jest praktycznie druga data wydania.

Strona ,dodatku' zachowala sie bardzo dobrze w nieocenionym Archiwum Internetu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Ile nowych rzeczy doszedlem!

A prawdziwy Armaggedon juz na dniach ten z Biblii!

Obrazek ktory mial byc tapeta ekranu czyli wallpaper niestety nikt nigdy nie widzial tej tapety. Mamy tylko mala wersje z oficjalnej strony. Ale moze graficy maja. Ostatnio wrzucaja do sieci te stare grafiki. A warto bo to jest ładna gra! Gdyby ktos nie wiedzial! Wszystko tam ,gra'. Grafika muzyka i samo granie sa na najwyzszym poziomie! Gra wszechczasow!

Ostrze Armaggedonu jest w srodku. Trzyma je ten rudy. Takie skrzydla jakby aniola:


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Wto 16:51, 01 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136424
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:31, 26 Mar 2020    Temat postu:

Heroesi dla Lekarzy-Bohaterów #Heroes4Heroes ID: srbcsh

JW


Opis zrzutki

Mówiąc krótko: chcemy grać w Heroes 3 i zbierać przy tym pieniądze dla szpitali.


Zrzutka została udostępniona

2 421 razy


Trwająca obecnie pandemia koronawirusa to poważna sprawa. Całe społeczeństwo musi podejść do niej odpowiedzialnie - tylko tak wyhamujemy dalsze rozprzestrzenianie się zarazy.


Choć musimy działać wspólnie, to nie wszyscy jesteśmy tak samo obłożeni ryzykiem. Najwięcej poświęcają lekarze i medycy, którzy codziennie ryzykują swoje zdrowie i życie, by nieść pomoc innym. Niestety, szpitale, w których pracują zmagają się z coraz większymi brakami sprzętu.


Dlatego też postanowiliśmy pomóc im w tej walce wspierając ich tak, jak możemy - czyli finansowo. Chcemy zebrać jak najwięcej pieniędzy na zakup maseczek, płynów do dezynfekcji czy nawet respiratorów - skala pomocy zależy tu od hojności naszych darczyńców.


Nie zapominamy jednak o reszcie społeczeństwa. Promując naszą zbiórkę chcemy jednocześnie propagować akcję #zostanwdomu, będącą wielkim, ogólnopolskim środkiem bezpieczeństwa przeciwko pandemii. Dlatego też będziemy reklamować kwestę siedząc w domowym zaciszu i rozgrywając mecz w legendarną grę - Heroes of Might & Magic 3.


Mamy nadzieję, że rozgrywka ta da początek całej serii, w którą zaangażujemy naszych znajomych dziennikarzy, polityków i influencerów. Zebrane pieniądze będziemy przeznaczać na szpitale zakaźne w zależności od kwoty, którą zbierzemy. Mamy nadzieję, że starczy na jak najwięcej. Mecz zostanie rozegrany w sobotę 28 marca wieczorem, będzie streamowany i profesjonalnie komentowany.


O wszystkich szczegółach dotyczących zbiórki i rozgrywki będziemy informować na Facebooku i Twitterze.


Zbudujmy razem Bastion, żeby nie skończyć w Nekropolii!

!!!

Ale haslo!

Zbudujmy razem Bastion, żeby nie skończyć w Nekropolii!

Gratuluje hasla! Oj tak przy MM sie zdrowieje!
Jeszcze jedna tura jeszcze jedna tura i ooo? To juz 3 lata kwarantanny minely?!
Rzeczywiscie dla graczy to siedzenie w domu zaden problem!

Nekroplia:


Bastion w orygniale rampart bo niewielu na swiecie pojmie nasze nazewnictwo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136424
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:19, 29 Kwi 2020    Temat postu:

Kolejne zaleglosci z powodu covida.

31 marca 2000 ukazal sie drugi dodatek do Heroes III ktory ostatecznie zamyka gre. Wiecej juz nie ma.

Tytul oczywiscie biblijny. Oznacza on oczywiscie to co nad nami ciazy czyli swiadomosc ze kazdy umrze. Czyli cień śmierci nad nami.

„Oto błyszczą święte promienie Chrystusowej światłości, jawią się czyste pochodnie nieskalanego Ducha, otwierają się niebieskie skarbnice chwały i boskości, głęboka i ciemna noc pochłonięta została przez światło, mglista ciemność utonęła w światłości, a ponury
:::::
cień śmierci
:::::
sam został przesłonięty cieniem. Życie rozszerzyło się na wszystkie istoty i wszystkie byty napełniły się wszechogarniającym światłem; Wschód wschodów obejmuje wszystko, i Ten, który istnieje przed Jutrzenką i przed gwiazdami, nieśmiertelny i wspaniały, wielki Chrystus jaśniej od słońca świeci wszystkim bytom.” (1)

(1) Początek jednej z najstarszych chrześcijańskich homilii na Wielkanoc, przypisywanej św. Hipolitowi Rzymskiemu z I połowy III wieku, ale napisanej być może później przez greckiego autora wzorującego się na pismach Hipolita. Dochowała się ona wśród siedmiu homilii paschalnych Jana Chryzostoma, również uznanych za nieautentyczne. Nie można tego anonimowego tekstu zlekceważyć; jest bowiem świadectwem dawnej tradycji, mianowicie czasów Kościoła przed-konstantyńskiego,
Zachował też rys, który w późniejszych pismach paschalnych powoli zanikał: pojmowanie Wielkanocy jako święta wyzwolenia, szczytowego momentu Bożego planu wybawienia człowieka, którego obrazem było wyzwolenie Izraelitów z Egiptu, a realizacją śmierć i zmartwychwstanie Jezusa z Nazaretu.
Pseudo-Hipolit, Homilia paschalna, [w:] Pisma paschalne, z grec. przeł., wstępem i komentarzem opatrzył S. Kalinkowski, Kraków 1993, s. 51 (Biblioteka Ojców Kościoła.)
...

Czyli akurat na ten czas! Cień śmierci sam znalazl sie w cieniu Zmartwychwstania.

...

Dobra tworczosc prowadzi do Boga. W grze oczywiscie chodzi o zagrozenie ze strony nekromantow czyli tych od smierci. Widac ze tworcy Heroes III wychowywani byli na Biblii! Czytanie Pisma jest u protestantow jak wiecie podstawa totez maja wbite na pamiec cale fragmenty. Z tym ze ,drobiazg' bez zrozumienia.

Strona dodatku slabo sie zachowala bo pewnie slabo byla odwiedzana.

[link widoczny dla zalogowanych]

Niestety byl to pierwszy dziadowski produkt od oryginalnych tworcow MM. Brak w nim zawartosci! A byl do kupienia. Nie ma miasta nie ma jednostek a to praktycznie dyskwalifikuje dodatek od tworcow!
Owszem bylo 7 kampanii bylo 38 map. To zawsze sie przyda. Z tym ze po roku od wydania Herosow map w sieci bylo zatrzesienie DARMO! i nie byly one jakims utesknionym darem.
Dodali troche ozdob.
Kilka artefaktow.

Mug? Co to jest po polsku? Kubek? Wyglada jak kufel na piwo. Nawet nie wiem co to?! Po tylu latach! Ale duza gra to nie wiesz wszystkiego! Nie siedze oczywiscie na Herosami calymi dniami zeby sie nauczyc na pamiec. I dobrze bo mi sie nke nudza.
Łuk owszem znakomity tylko w grze to bedzie mini mini.

Róg obfitosci!

Gladius tytanow.


Ładne nie mozna zarzucic. Jednak tylko ozdobniki.
Ponadto jakies portale raczej kosmiczne niz sredniowieczne. Nie wiadomo czy nie byly moze do Forge?

Gdyby to byl darmowy dodatek to super! No ale platny byl grabieniem kasy zeby wydoic z sukcesu co sie da! Niestety zeby zarobic wypada cos zrobic a nie chciec czegos za nic. Irytuje to milosnikow gry bo czuja sie oszukani. Placa i dostaja jakies obrazki... Dzis ten proceder jest nagminny. Bo coz kasa to kasa a korpo to korpo niezaleznie od szyldu.

Pojawily sie tez rzeczy genialne! Np tereny roznych zywiolow! Malo kto nawet z graczy wie ze mozna walczyc w chmurach:


Znakomita kompozycja terenu! Cos pieknego!


Niestety TYCH TERENOW NIE MA W GENERATORZE MAP LOSOWYCH! Tak! Nie zostal uzupelniony! Konczy sie on na poprzednim dodatku! Jesli chcecie miec te tereny musicie malowac je recznie!!! Bo w edytorze sa!
Niestety takie dziadostwo! Nic z tych ozdob nie wygenerujecie losowo! Chyba ze ktos zrobi poprawke edytora.

W Heroes IV nie wykorzystali tego osiagniecia i takich terenow nie ma. Czesto genialny pomysl byl zapominany. Tworcy zreszta sa w wirze pracy zarobkowej i oczywiscie zapominaja bo terminy leca.

Wobec tego jak widzicie daleko bylo tu do jakiejs rewelacji nawet mimo genialnych pomyslow ale dodatek trzeba wspomniec bo konczyl on rozwoj Heroes III OD TWÓRCÓW! Nie konczyl na szczescie rozwoju gry calkowicie. Ale to juz entuzjasci!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Śro 19:15, 29 Kwi 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136424
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:23, 29 Lip 2020    Temat postu:

Heroes of Might and Magic III z nowym miastem. Mamy zwiastun Factory z dodatku Horn of the Abyss
ŁUKASZ GOŁĄBIOWSKI wczoraj 08:46 Komputer Świat
19210
Heroes of Might and Magic III ma swoje lata, ale dzięki fanowskiej społeczności stale się rozwija. W ramach nieoficjalnego dodatku do gry zmierza kolejne miasto, a dzięki nowemu zwiastunowi możemy przyjrzeć się bliżej nadchodzącym jednostkom.
Foto: HotA Team

Jeżeli jesteście fanami Heroes of Might and Magic III – tego projektu przedstawiać wam nie trzeba. Horn of the Abyss to nieoficjalny, szalenie ambitny projekt, który „ciągnie się” już od ponad dekady, ale który jednocześnie – jako jeden z nielicznych – oprócz wielkich słów i obietnic, zaoferował także konkretne rezultaty.

Zespół, na czele którego do dziś stoi niejaki Docent Picolan, przez lata dostarczał zawartości, która była bardzo ciepło odbierana przez społeczność zgromadzoną wokół kultowej strategii. Nowa kampania, nowi bohaterowie, nowe miasto, zmiana niektórych umiejętności… Horn of the Abyss niewątpliwie zasłużyło na swoją reputację, a choć od premiery wersji 1.0 minęło już kilka lat – do rozszerzenia stale dodawane są nowe elementy. Następnym ma być kolejne miasto (oryginalnie w grze było ich 9, to będzie 11) – Factory, co na polski tłumaczyć można po prostu jako „Fabryka”. Jego pojawienie się zapowiadano już w 2019 roku, jednak teraz twórcy podzielili się oficjalnym zwiastunem prezentującym całość w akcji.


Ujawnienie miało miejsce podczas Streamfestu – rosyjskiego eventu skupiającego się na grach i esporcie… z którym Horn of the Abyss jest zresztą od dawna mocno związany. Na materiale zobaczyć możemy wszystkie nowe jednostki, bohaterów oraz czary, jakie otrzymamy do dyspozycji. Tym razem nie pokazano samego miasta, ale te podziwiać mogliśmy na fragmentach opublikowanych rok temu.


Data premiery nowej wersji dodatku póki co nie jest znana, ale wszystko wskazuje na to, że – jak zawsze w przypadku tego zespołu – warto będzie czekać na efekty końcowe.

...

To oczywiste ze tu dziadostwa nie bedzie! Nie trzeba dlugo mowic!

Co my tu mamy?


Roboty ale w stylu ,wiek pary' plus jakies pancerniki w stylu dodatkow do Heroes IV. Miasto wzorowane na Dzikim Zachodzie czyli obie Ameryki. Plus wiek pary plus nieszczesne Forge. Takie sa inspiracje.

Zawsze bylem za tym aby Herosy cale zamienic na styl ,pary'! To by bylo cos! Bo gier w tym stylu nie ma za bardzo!

I oczywiscie nowe miasto do oryginalnej gry! Zawsze nowe miasto to ukoronowanie dodatku do Heroes III. Wtedy jest pełny!

Jak widzicie Herosi osiagneli status gry niesmiertelnej jak szachy! Bez watpienia trudno o lepsza kandydature na podium. Gra wszechczasow scisle rzecz biorac gry bo Heroes I-III maja ten sam system i gra sie swietnie we wszystkie! Akurat ostatnio gram w Heroes I i gra sie nawet lepiej niz w HIII! Automatyczna Inteligencja jest lepsza i przegrywam na poziomie maks z komputerem :0))) Jak za czasow nauki gry w HIII! Tak ze bynajmniej poprzedniczki HIII nie sa do pominiecie! Nie jest to ,to samo' tylko biedniej.

A tu co! Niebywale! To jest sztuka! Quetzalcoatl! Pierzasty Wąż! Czyli oczywiscie postac znana z historii Indian! Wielki czlowiek a moze aniol?! Zakazal ofiar z ludzi! Tu oczywiscie doslowny pierzasty wąż. Kto zrobil? Axolotl?! Wyglada na niego!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136424
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:35, 15 Sty 2022    Temat postu:

10.01.2022
HISTORIA HEROES OF MIGHT AND MAGIC. CZĘŚĆ 1 – SCI-FI I PAPIEROWE ERPEGI

Gdyby Jon Van Caneghem nie ekscytował się w młodości planszówkami i D&D, nie mielibyśmy pięknych wspomnień z nocy zarwanych przy genialnym Heroes of Might and Magic III. Powstanie kultowej serii zawdzięczamy jednak jeszcze komuś – osobie, która w odpowiednim momencie popchnęła utalentowanego projektanta we właściwym kierunku.
...

Kogo?

By rzetelnie opisać historię HoMM, niezbędne jest obszerne wprowadzenie, w którym poznacie twórcę cyklu i jego wcześniejsze gry, które przetarły „Hirołsom” szlak.
Jon Van Caneghem urodził się w 1962 roku. Od dziecka zdradzał ciągoty do przedmiotów ścisłych i gier – planszowych, bo innych wówczas nie było. Ale już wtedy oglądał je nie tylko rozgorączkowanym okiem dziecka, ale i zimnym wzrokiem analityka. Interesowało go, jak zostały zaprojektowane.

...
Tak jak mnie. Gdy zobaczylem pierwsza skomplikowana gre to byla ,Bitwa Morska' to zaczalem projektowac po swojemu...
Zdaje sie ze bylo cos juz no komputery wielkosci budynku tylko ze bardzo prymitywne i dla naukowcow tylko.

Rozpracowywał ich mechanizmy, próbował nawet tworzyć własne planszówki, choć dzisiaj woli pomijać te bardzo wczesne próby milczeniem.
Przełomem był schyłek lat 70., gdy Van Caneghem odkrył papierowe systemy RPG oraz pierwsze, prymitywne komputery osobiste. Błyskawicznie nauczył się je programować, no i rzecz jasna namiętnie na nich grywał. – Grałem w gry planszowe przez całe życie, potem w papierowe erpegi, takie jak D&D. Podobały mi się sobotnie sesje ze znajomymi, ale chciałem grać częściej i szybciej. A kiedy poznałem gry komputerowe, to oprócz tego, że uzależniłem się od grania, mój umysł oszalał na myśl o przyszłych możliwościach takich produkcji – wspomina Jon.

... Zdecydowanie. Problemem gier papierowych jest matematyka. Musza byc bardzo prosciutkie. Gdy tylko chcesz cos wyrafinowanego natychmiast pojawiaja sie ksiegi rachunkowe rozmiarow encyklopedycznych. Sprobojcie zrobic strategie na papierze. Setki obiektow o wlasnych statystykach zmieniajacych sie co ture! Wyjdzie wam kilka tomow rachunkow. To jest niemozliwe. Komputer liczy to w ULAMKU SEKUNDY! Wzrost wydajnosci jest kosmiczny. To duzo wazniejsze niz grafika nawet!

– Jak tylko zacząłem grać na komputerze, zadawałem sobie dużo pytań o to, dlaczego ich twórcy zdecydowali się na takie, a nie inne rozwiązania – kontynuuje projektant. – Sporo narzekałem w rozmowach ze znajomymi na to, co w grach zostało zrobione źle. A oni odpowiadali mi: „to czemu sam nie zrobisz tego lepiej?”. Zrobiłem więc. Cóż, biorąc pod uwagę moje wykształcenie i wiedzę o grach oraz pasję do matematyki i programowania, zrozumiałem wtedy, że nic mnie nie powstrzyma przed projektowaniem i tworzeniem gier komputerowych!

W 1984 roku Van Caneghem był już żonaty, a trafił bardzo szczęśliwie (jak się okaże – również dla nas), bo jego druga połówka była taką samą maniaczką gier, jak on.

..

Nie ma przypadkow sa tylko znaki obecnosci Boga.

Jon studiował na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles i gdy był na ostatnim roku, założył studio New World Computing. Jego siedziba znajdowała się początkowo w mieszkaniu Jona , a całą firmę stanowiły trzy osoby: on, jego żona Michaela oraz kumpel, Mark Caldwell.

Takimi oto siłami NWC rozpoczyna prace nad pierwszą grą – oczywiście z gatunku RPG. I co dziwne, ta gra powstała. A co jeszcze dziwniejsze, okazała się udana. W 1986 w ręce graczy trafiło stworzone przez mniej niż dziesięć osób Might and Magic Book One: The Secret of the Inner Sanctum .

Trzeba przyznać, że gra osadzona jest w dość ciekawym uniwersum. Niby to świat fantasy... ale „zainfekowany” elementami twardego s.f. (pojawia się tam nowoczesna technologia – statki kosmiczne, lasery, a wszystko jest fabularnie uzasadnione). Jon nie ukrywał, skąd czerpał niektóre pomysły: – Wizardry i Ultima były dla mnie wielką inspiracją. Ale miałem swą własną wizję komputerowych erpegów.

... Serial Star Trek!

Chciałem mieć bardziej otwarty świat z zadaniami, łamigłówkami i naciskiem na eksplorację i odkrywanie . Chciałem mieć taktyczną walkę opartą na kontrolowaniu drużyny, mnóstwo magicznych przedmiotów do odnalezienia i coraz większe poczucie mocy, gdy awansujesz postacie. Przede wszystkim chciałem zaś, aby gracze mogli swobodnie eksperymentować ze wszystkimi „narzędziami”, które umieściłem w grze, aby mogli cieszyć się nią w dowolny sposób.

... Czyli wszystko co tworzy RPG. To musi byc w kazdym.

I choć Jon wypowiada się często dość lekceważąco o światach, które tworzył („W moich grach tło zawsze było dodawane jak lukier na ciasto. Najpierw robiliśmy dobrą grę, a dopiero potem dekorowaliśmy ją uniwersum i historią, które pasowały do rozgrywki”), to widać, że włożył w Might & Magic mnóstwo pracy i serca.

... To widac. Wiekszosc graczy nie wie o co chodzi w tym swiecie. Ja tez w 2001 znalem glownie swietne graficznie na owe czasy intro do Heroes III kojarzace sie zreszta co ciekawe z odzyskaniem niepodleglosci przez Polske w 1918. Wszak Restoration of Erathia tlumaczone wieloznacznie jako Odrodzenie Erathii oznacza ustanowienie czegos na nowo co upadlo. Resteuracja czy restytutcja polityczna to przywrocenie czegos co bylo a nie ma.

– Arthur C. Clarke ukuł zdanie „każda wystarczająco zaawansowana technologia jest nie do odróżnienia od magii”. Ten pomysł, plus odcinek „Star Treka” zatytułowany „For the World is Hollow and I Touched the Sky”(*), były podstawą oryginalnego lore’u Might and Magic (...). Ten świat to efekt mieszanki mitologii, wiedzy historycznej, filmów i książek fantasy/s.f. oraz wielu papierowych gier RPG, które ogrywałem. Liczne postacie i historie pochodzą z kilku moich własnych kampanii D&D i stworzonych tam lata wcześniej projektów – wspomina Jon.

...
(*) To odcinek, w którym bohaterowie spotykają załogę gigantycznego, wielopokoleniowego statku kosmicznego. Zamieszkujący go potomkowie tych, co wyruszyli do gwiazd, po trwającej 10 tys. lat podróży zapomnieli o swoich początkach i cofnęli się do poziomu neolitu.

...

Jednak to poznaja raczej tylko najwieksi milosnicy serii studiujacy caly material z tych gier. Zwykly gracz nie docieka specjalnie tylko gra. Zdecydowanie czytanie scian tekstu psuje gre. Gry nie sa ksiazkami.
Natomiast krotkie zdania opisowe znakomicie poglebiaja gre. Trzeba znakezc proporcje.

Początkowo Caneghem miał trudności ze znalezieniem wydawcy dla swej gry, więc sprzedawał ją samodzielnie . Ale dość szybko tytułem tym zainteresowało się Activision.

... Czyli jednak w USA musi byc duza firma...


Jako że produkcja została dobrze przyjęta przez graczy i krytyków, doczekała się masy portów na praktycznie każdą liczącą się wówczas platformę (pierwotnie powstała na Apple’a II) i przyniosła całkiem godziwy zysk. Rozeszło się bowiem aż 100 tys. jej egzemplarzy, co było nader przyzwoitym wynikiem, jak na tamte czasy i debiut nieznanego studia.

... NAJWIEKSZA ILOSC WERSJI LACZNIE Z JAPONSKIMI! Might and Magic I ma najwiecej wersji i obecnie wbrew nazwie jest to kilka gier! Taki paradoks.

Dlatego rok później powstała jej kontynuacja, Might and Magic II. Tym razem już nie trzeba było szukać dla niej wydawcy. „Dwójka” również okazała się sukcesem artystycznym i komercyjnym.

... Powiekszala glownie jedynke i oczywiscie miala inny swiat.
Obie gry mimo ze odkrywcze w swoim czasie dzis sa przestarzale. To co maja dobrego mamy w wielu grach obecnie bez wad. Po prostu poszlismy do przodu uczac sie na bledach. Swietne bylo by odnowienie tych gier nawet zostawiajac stara grafike swiat i fabule a zmieniajac wszystko inne na to co znamy dzisiaj...

Jak już wspomniałem, żona Jona również lubiła gry komputerowe. O ile jednak on preferował erpegi, ona gustowała w dowodzeniu armiami. Plotki głoszą, że Michaela od dłuższego czasu „cisnęła” męża, by stworzył jakąś „porządną strategię”. Powód? Nie podobało jej się wydane w 1989 roku Nuclear War, produkcja z ironiczną fabułą, nawiązującą do XX-wiecznej polityki (spotykamy tam m.in. Infidela Castro, Ronniego Rayguna czy P.M. Satcher, której inicjały, czyli PMS, pewnie nie były przypadkowe...), i dość prostymi zasadami rozgrywki. A większości pewnie nie zdziwi to, że skoro żona prosiła, to mąż przyrzekł, że coś takiego stworzy. Tak przynajmniej głosi branżowa anegdota. Ile w tym prawdy? Cóż, zapytajcie Jona i Michaelę... W każdym razie nigdy tej wersji wydarzeń nie zaprzeczyli. Ale czy to naprawdę ważne? Liczy się efekt, czyli to, że w 1990 roku dostaliśmy grę, od której wszystko zaczęło się na dobre – King’s Bounty .
– To była moja pierwsza poważna próba stworzenia komputerowej gry strategicznej. Chciałem napisać wojenną grę fantasy z armiami pełnymi rozmaitych stworzeń. Oczywiście już wtedy chciałem, żeby pojawiła się tam eksploracja i zajmowanie terenu – wspomina Jon.
W King’s Bounty pojawia się mnóstwo dobrze znanych fanom HoMM elementów. Mamy zatem do wyboru cztery klasy postaci: barbarzyńcę, rycerza, paladyna i czarodziejkę, różniących się wyjściowymi parametrami, umiejętnościami magicznymi, siłą początkowych oddziałów, zdolnościami przywódczymi oraz generowanym co tydzień dochodem. W miarę postępów można podnieść rangę bohatera (co pozwala podbijać jego wyjściowe parametry), a także rekrutować lepsze jednostki.
Naszym zadaniem jest eksploracja składającego się z czterech kontynentów świata i odnalezienie cennego artefaktu. W tym celu musimy skompletować aż 25 fragmentów mapy, która zdradza miejsce jego ukrycia. Przy czym możemy znaleźć go wcześniej, jeśli na podstawie posiadanych informacji prawidłowo określimy, gdzie go szukać. Oczywiście lokalizacja tej kryjówki – jak i sporo innych elementów na planszy (zamki przeciwników, artefakty) – jest losowa, żeby nie dało się grać z pamięci. Zadanie utrudnia też limit czasu – na realizację celu mamy określoną liczbę dni/tur (zależną od poziomu trudności).
W trakcie eksploracji gracz spotyka różne rodzaje stworzeń zamieszkujących poszczególne kontynenty. Część jest agresywna i trzeba z nimi walczyć, a inne można wcielić do swej armii. Ale ich usługi nie są tanie i co tydzień należy wypłacić im żołd. Nie ma przebacz – jeśli zabraknie złota na tygodniówkę, żołnierze po prostu porzucą gracza. Każda jednostka ma swoje preferencje i nastawienie względem innych stworzeń (pozytywne, neutralne albo negatywne), a tworzenie armii z oddziałów, które się nie lubią, obniża jej morale, co przekłada się na niższą efektywność w boju. I odwrotnie.
W King’s Bounty możemy zdobywać zamki, walczyć z armiami napotkanych przeciwników oraz odkrywanymi na mapie grupami rozmaitych stworzeń. Potyczki toczą się na jednym ekranie w systemie turowym. W trakcie starcia prowadzony przez gracza bohater może raz na turę czarować, np. cisnąć błyskawicą lub kulą ognia, przemienić poległych w zombie, sklonować jednostkę czy zamrozić wroga. Niektórych zaklęć da się używać na planszy głównej, by zwiększyć swą mobilność, stworzyć most nad jakąś przeszkodą terenową, zatrzymać na moment licznik czasu itp.
Choć gracze narzekali, że gra jest bardzo krótka (dało się ją ukończyć w sześć godzin), byli zauroczeni jej światem i zasadami. Krytycy może nie wpadli w przesadny zachwyt, ale wypowiadali się na jej temat pozytywnie, chwaląc oryginalność całego pomysłu.

...

Pierwsza gra grywalna do dzis. Mozna ja dzis przejsc i nie czujesz przestarzalosci koncepcji. Oczywiscie sterowanie czy grafika sa bardzo starozytne ale nie gra. Niestety jest jednorazowa. Drugi raz przechodzisz to samo. Mozesz jedynie bic swoje rekordy i starac sie zrobic to lepiej. Ale wtedy gry na ogol takie byly. Nie od razu Krakow zbudowano.

Wydawało się więc, że powstanie sequela King’s Bounty jest kwestią czasu. Tymczasem Van Caneghem uznał najwyraźniej, że... wystarczy . I wrócił do tworzenia kolejnych gier z serii Might and Magic, czego efektem były Might and Magic III: Isles of Terra (1991), Might and Magic IV: Clouds of Xeen (1992), Might and Magic V: Darkside of Xeen (1993) oraz łączący „czwórkę” i „piątkę”, a także dodający nowe misje pakiet Might and Magic: World of Xeen (1994). Co prawda w 1992 pojawiła się gra King’s Bounty 2, ale był to nieoficjalny (choć całkiem udany) projekt stworzony przez fana serii, Sergieja Prokofiewa, wyłącznie po rosyjsku.

... Tu wkroczyli Rosjanie ktorzy niespodzianie zachwycili sie seria. O czym w USA nie wiedziano. NWC niemal do konca nie wiedzialo o sukcesie w Rosji poniewaz tam rozchodzily sie te gry ale ,nieoficjalnie' na bazarach kopiowane masowo dla zarobku. Do nich kasa nie plynela. Rosjanie juz w XIX wieku rozwineli kulture stad ich zainteresowanie i umiejetnosc tworzenia gier nie jest przypadkiem.

Być może żadna produkcja spod znaku Heroes of Might and Magic nigdy by nie powstała, gdyby nie wywierająca presję na mężu Michaela, która uważała, że niepotrzebnie angażuje się on tak bardzo w swą debiutancką serię. Zamiast tego powinien pociągnąć temat znacznie lepszego – zdaniem Michaeli – King’s Bounty. A że spokojnie płynąca woda kruszy nawet najtwardszą skałę, Jon w końcu zabrał się za ów sequel. Był do cyklu M&M mocno przywiązany emocjonalnie, więc zgodnie z zasadą „żona syta i mąż cały” uznał, że
stworzy produkcję opartą na zasadach King’s Bounty, ale rozgrywającą się w uniwersum Might and Magic. I tak właśnie narodziła się gra Heroes of Might and Magic: A Strategic Quest, którą zajmiemy się w drugiej części tej opowieści.

SMUGGLER
Byt teoretycznie wirtualny. Fan whisky (acz od lat więcej kupuje, niż konsumuje), maniak kotów, psychofan Mass Effecta, miłośnik dobrego jedzenia, fotograf amator z ambicjami. Lubi stare, klasyczne s.f., nie cierpi ludzkiej głupoty i hipokryzji, uwielbia sarkazm i „suchary”. Fan astronomii, a szczególnie ośmiu gwiazd.

...

Czyli Jon wolal Might and Magic a zona Herosy bo pomiedzy MM a Herosami sa roznice ilosciowe. Zrobili 9 gier MM i 5 strategii. Ponadto od KB do Heroes I jest 5 lat! przerwy. A seria Heroes ruszyla dopiero po ewidentnym wielkim sukcesie Heroes I gdy po prostu trzeba bylo to rozwinac. Nieslabnacy sukces Heroes III swiadczy o tym najlepiej.

Bez watpienia swiat Might and Magic przyciaga ,magia' i trudno znalezc drugi taki w grach. Ma ,dusze' i nawet gdy wyjmiecie elementy gry samodzielnie to same w sobie oddzialuja mocno. O muzyce nie musze mowic... Ale i historie wyciagniete w formie tekstu sa bardzo ciekawe tak samo grafika. I oczywiscie samo granie nawet bez muzyki i historii jest swietne samo w sobie.
Stad jest to klasyka do dzis.

Powiekszony ekran miasta z Kings Bounty. Mimo ekstremalnie niskiej rozdzielczosci 320 na 200 jest ladny i widac charakterystyczny ,miodny' styl graficzny Might and Magic. Nie jest to bajka ale i nie realizm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136424
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:39, 23 Sty 2022    Temat postu:

11.01.2022,
Umarło King’s Bounty, niech żyje Heroes of Might and Magic! Narodziny kultowej serii stały się faktem, a jej sukces doprowadził do... sprzedaży firmy.

Pionierskie King’s Bounty, które omówiłem w pierwszym odcinku tej opowieści, zostało pogrzebane na wiele, wiele lat. Jego twórca, Jon Van Caneghem, postawił za namową żony na podobne rozwiązania, ale osadził swą nową produkcję w uniwersum już nie tak skromnego cyklu Might and Magic.

... De facto kontynuacji Kings Bounty nigdy nie bylo. Rosjanie po tylu latach zrobili juz faktycznie nowa gre.

Fabuła wydanego we wrześniu 1995 roku Heroes of Might and Magic: A Strategic Quest jest niezbyt skomplikowana. Czworo władców – Lord Ironfist (rycerz), Lord Slayer (barbarzyńca), Królowa Lamanda (czarodziejka) i Lord Alamar (czarnoksiężnik) – próbuje zdobyć władzę nad krainą Enroth. Każda z tych postaci zaczyna rozgrywkę w innym miejscu mapy i ma na starcie nieco odmienne umiejętności oraz środki. W trakcie kampanii eksplorujemy kontynent, zbieramy surowce, zdobywamy i rozbudowujemy miasta, toczymy walki z napotkanym wrogiem i neutralnymi jednostkami itd. Gracz przegrywa, jeśli na początku nowego tygodnia, gdy dostajemy fundusze i rozmaite zasoby(*), nie dysponuje żadnym miastem. W trakcie gry można rekrutować jednostki oraz dodatkowych bohaterów i tworzyć wokół nich kolejne armie. Walka toczy się na oddzielnym, pojedynczym ekranie w turach, a oddziały poruszają się po charakterystycznych sześciokątnych polach.
(*) Któż nie kojarzy kultowego komunikatu o astrologach ogłaszających, że populacja czegoś tam podwaja się?

W trakcie starć możemy wykorzystywać magię bojową, a podczas wędrówek po mapie – zaklęcia ułatwiające podróż (jak choćby wezwanie statku). O sile rzucanego czaru (i możliwości wykorzystania większej ich liczby) decyduje poziom wiedzy, jakim dysponuje bohater. Ten oraz pozostałe atrybuty (atak, obrona, moc zaklęć) zwiększamy w trakcie rozgrywki. Możliwa też jest zabawa w trybie multiplayer, tak przez LAN (do czterech graczy), jak i na jednym komputerze – gracze wykonują swe ruchy kolejno, oczywiście nie podglądając (przynajmniej w założeniu) poczynań kolegów.

Jak widać, praktycznie przeniesiono mechanizmy znane z King’s Bounty, tyle że w niektórych aspektach mniej lub bardziej je rozbudowano. Poza składającą się z ośmiu misji(**) kampanią dostępne były pojedyncze scenariusze, a dołączony edytor pozwalał tworzyć własne.
(**) Teoretycznie misji było dziewięć, ale w praktyce osiem, bo aż cztery z nich poświęcono zdobywaniu miast przeciwników, a że nie mogliśmy przecież zdobyć własnego, to jednej nie ogrywaliśmy.

... Nie bardzo przeniesiono. Trudno uznac za mechanizm chodzenie po mapie toczenie bitew czy rzucanie zaklec.
W KB sa punkty dowodzenia decydujace o sile armii i punkty magii decydujace o ilosci zaklec. W Herosach NIE MA PUNKTOW DOWODZENIA! Jest za to doswiadczenie. To absolutny przewrot!
Polaczono rozne typy miast w jedno co uproscilo i zwielokrotnilo moc gry. Miasto jest i garnizonem i siedliskiem istot i gildia z zakleciami i miejscem handlu. Mozna je rozbudowywac. Nie szukamy juz artefaktu ale walczymy z innymi frakcjami. KB nie posiada AI przeciwnikow! Tylko bitewne. W Heroes 1 jest chyba najlepsze AI w serii. Pokonywalo mnie po 20 latach grania! Co jest niemozliwe w Heroes 3! AI wyczekuje az sie oddalisz od zamku i wtedy go atakuje duza sila! Latwo stracic zamek gdy sie oddalisz a przeciez musisz. Nie mozesz go tylko pilnowac. To jest dopiero prawdziwa strategia.

Herosi korzystaja z calego doswiadczenia gier tych czasow. Duzo wzieli z Warlods 2 (of Illuria). Tam gra to nie jedna mapa tylko zestaw map. I Heroes to samo. Ponadto Master of Magic losowo generuje teren i w Heroes I pozniej pojawia sie rzecz bezcenna... Generator map losowych! Czyniacy gre nieskonczona! To zupelnie nowa kategoria gier.

Narodziny koncepcji HoMM były lekkie, ale już cały proces produkcji przebiegał z komplikacjami. Po pierwsze projekt okazał się znacznie większy i bardziej złożony, niż Jon zakładał (co poniekąd zawdzięcza samemu sobie, bo stale coś do gry dorzucał, rozbudowywał i ulepszał). W efekcie prace nad pierwszymi Heroesami trwały znacznie dłużej, niż planowano.
Po drugie – większość ekipy, liczącej 10-15 osób (liczba ta zmieniała się w trakcie produkcji), nie zdradzała nadmiernego entuzjazmu. Van Caneghem to widział, ale nie przejmował się nadmiernie owym wyczuwalnym dystansem podwładnych względem HoMM, bo podskórnie czuł, że to, co robi, jest dobre i spodoba się ludziom. – Większości mojego zespołu ta gra nie podobała się aż do kilku tygodni przed premierą . Wtedy zrobiłem ostatnie duże poprawki w balansie oraz we flow rozgrywki – i voilà! To było jak magia. Nagle wszyscy nie mogli oderwać się od monitorów – wspomina tamte chwile.

... Tak doslownie balans moze zniszczyc gre. Cyferki! Spowoduja ze jest niegrywalna lub swietna. Ja poprawilem balans jeszcze bardziej i naprawde gra sie lepiej niz Heroes 3!

A jak na Heroes of Might and Magic zareagowali gracze i krytycy? Ci drudzy chwalili grę, choć nieco kręcili nosami na niedopracowany balans w rozgrywce i krótką kampanię. Ci pierwsi natomiast ją kupowali. Jak bardzo? Zapytany o sukces komercyjny gry, Jon odpowiada nieco enigmatycznie: – Sprzedaż była okej, nie super, ale wystarczająca, żeby zrobić sequel. Nie wyjaśnił, co to konkretnie znaczy, wiadomo jednak, iż łącznie sprzedano około pół miliona egzemplarzy dwóch pierwszych części. Ponieważ wiadomo, że „dwójka” znikała z półek odczuwalnie szybciej, można szacować, że wynik „jedynki” to jakieś 150-200 tys. egzemplarzy.

... Poniewaz dwojka byla rok po a nastepna czesc ja przycmila to raczej 150 tys.
Wtedy ludzie tak nie grali nawet w USA. Internet byl tekstowy i drogi. A strategie nigdy nie byly motorem sprzedazy gier. Raczej strzelanki nakrecaja masowa sprzedaz.

Jeszcze przed premierą drugiej części HOMM Van Caneghem sprzedał swoją firmę, czyli New World Computing, za 13 mln dolarów. Jej nowym właścicielem została The 3DO Company – amerykański wydawca i producent gier (miał nawet własną, stworzoną w 1993 roku konsolę, która jednak poległa w starciu z konkurencją).

Dlaczego Jon zdecydował się na taki krok? Twierdzi, że po prostu przerastało go jednoczesne prowadzenie własnego studia i tworzenie gier: – Największym wyzwaniem było dla mnie jednoczesne bycie projektantem oraz twórcą gier i prezesem firmy. Ta podwójna rola zawsze powodowała osobiste konflikty. Z jednej strony chciałem, aby każda gra była idealna, lepiej dopracowana, miała więcej funkcji, a z drugiej musiałem płacić rachunki, osiągać dochody . Decyzja o sprzedaży New World Computing miała mu pozwolić skupić się wyłącznie na tworzeniu gier – Jon nadal szefował ekipie studia (teraz już filii 3DO), pracując nad kolejnymi odsłonami Heroes of Might and Magic oraz Might and Magic. A do tego dostał w 3DO prestiżowy tytuł „Lead Visionary”.

...
Koncentracja kapitalu rosla i wymagania wejscia na rynek tez. Trzeba po prostu bylo miec juz super grafike zeby byla duza sprzedaz. A tego bez duzej kasy nie ma! A dzis tomjuz w ogole. Giganty. Disney i Microsoft a de facto Black Rock. Ci od NWO.
Ponadto podstawa... 3DO wydalo cos rewelacyjnego. Pierwsza gre MMO Meridian 59! Ktora miala juz konkretna grafike nie jakies ascii. A Jon byl zachwycony pomyslem MMO Might and Magic. Masowym graniem na raz przez siec. Tego typu gry maja oczywiscie zalety ale i wady. Niestety nie bylo dane ziscic sie marzeniom JVC. Nie powstalo zadne takie MMO. Tu rzadzi Warcraft. Ponadto jak czesto bywa zyski z pomyslu czerpie nie innowator a ten ktory potrafi to spieniezyc i tak Gates kupil tanio DOS od tworcy po czym rozbudowujac go w Windows stworzyl imperium. Tak samo 3DO nie stalo sie liderem MMO ba padlo.

W nieco ponad rok po premierze pierwszego HoMM, a dokładniej 1 października 1996 roku, dostaliśmy sequel stworzony przez teraz już blisko 50-osobowy zespół. Zrobiono go wedle klasycznej zasady – to samo, co poprzednio, tylko więcej i lepiej, plus poprawienie elementów, które szwankowały w poprzedniej części . W Heroes of Might and Magic II: The Succession Wars można było rozegrać dwie kampanie, kolejne pojawiły się zaś wraz z nowymi mapami w dodatku. Sequel zaoferował sześć miast zamiast czterech, dużo więcej jednostek i znacząco poprawioną – choć jak dla mnie mniej „baśniową” – grafikę.
Przygotowano też dwie dodatkowe klasy bohaterów (nekromantę i czarodzieja, który różnił się od czarnoksiężnika), a parametry wszystkich rozbudowano, m.in. poprzez wprowadzenie rozmaitych „umiejętności pobocznych”, które wybieraliśmy w miarę awansu postaci i rozwijaliśmy. Rozwijać można było też niektóre z posiadanych jednostek, dzięki czemu zyskiwały dodatkowe możliwości bojowe. Zwykle był to awans o jeden poziom, ale smoki można było upgrade’ować aż dwukrotnie, by uzyskać ich (nie)sławną czarną odmianę, której sama obecność w drużynie przeciwnika doprowadzała większość graczy do nerwowego dygotu i obgryzania paznokci.
Zmieniono system czarów – wcześniej bohaterowie mogli rzucać każde zaklęcie określoną liczbę razy, po czym je „zapominali”. Teraz mogli wykorzystywać je tak często, jak tylko zechcą – pod warunkiem, że mają odpowiednią ilość many. Rozbudowano też o dodatkowy poziom gildię magów w miastach.
Pewnie narażę się ogromnej większości fanów twierdzących, że to „trójka” jest najlepszą grą w tym cyklu, ale mnie najprzyjemniej grało się właśnie w część drugą. Doceniam HoMM III, rzecz jasna, i czasem sobie w nie pogrywam, ale dla mnie było już miejscami nieco „przefajnowane”. Mając wybór, wziąłbym na bezludną wyspę właśnie drugich „Hirołsów”. Gra przypadła też do gustu krytykom, oceniającym ją wyżej niż poprzedniczkę, a także graczom.

...

Zdecydowanie Dwojka rozbudowauje gre w pelni. Jedynka jest mini. To juz pelna gra. Gra sie dokladnie tak samo tylko wiecej zawartosci. Grafika jest mniej bajkowa ale wciaz nie realistyczna. I ma cos co mozna uznac za niesmiertelnosc. Heroes 2 sie nie starzeje. Ten szczegolny styl jest niezpomniany. Grywalnosc jest olbrzymia i zgoda Heroes 3 juz zaczyna byc przesadzone. Nie da sie tu tak szybko skonczyc mapy.

Na legendarną trzecią odsłonę serii musieliśmy poczekać dłużej niż zwykle, bo jej premiera miała miejsce dopiero w 1999 roku. Ale było warto. Jak już wspomniałem, zdaniem wielu graczy (oraz samego twórcy) jest to najlepsza odsłona „Hirołsów”. Omówimy ją w trzeciej części artykułu.
PS Gdy będziecie w menu głównym HoMM II, kliknijcie na te lekko uchylone drzwi po lewej stronie...

...

Bo w tym czasie robili Might and Magic 6 gre tez przelomowa choc nie tak popularna.
Byl jeszcze dodatek Cena Lojalnosci robilo go jednak zupelnie inne studio bez zwiazku z NWC wiec nie ma on zbyt wiele wspolnego z gra podstawowa jednak wymyslili artefakty skladane co jest swietna innowacja w grze. Gra jednak wyraznie dzieli sie na dwie odnogi i mapy zapisy kampanie sa oddzielone.

Wlasciwie Dwojka doprowadzila serie do szczytu i zeby zrobic cos lepszego to trzeba bylo postawic na dodatki ciekawostki ulepszenia. Trudno bylo dodac cos naprawde nowego. Po prostu gra od poczatku miala swietna prosta koncepcje ktora dziala! Wystarczy nie popsuc.

Oryginalna strona:
...http://web.archive.org/web/19961112172808/http://www.nwcomputing.com/heroes2/

Dwojka zawiera tez sporo dodatkowej grafiki 3D w postaci animowanych scenek kampanijnych oraz oczywiscie intro. W jedynce sa one w postaci sladowej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136424
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:39, 27 Mar 2023    Temat postu:

Heroes of Might & Magic III na Unreal Engine 5. Projekt robi ogromne wrażenie

Fan postanowił odtworzyć Zamek z HoMM 3 na Unreal Engine 5.

magic_johnson
4 godz. i 6 min temu via Wykop
Trochę bez sensu, bo przecież można wszystko wyrenderować od nowa i wkleić do gry bez obciążania kompa wielkim silnikiem xD sztuka dla sztuki, HD mody maja dużo więcej sensu.

..

Tak biorąc to w ogóle poprawienie grafiki Heroes 3 jest bez sensu bo jej urok jest w niej właśnie nawet w tych kwadracikach chic rozdzielczość 600na 800 mała nie jest! Herosi od początku mieli duża! 640 rok 1995!!! Szok! Wtedy to był super hit graficzny! Dopiero w HIV jest pewien problem z grafiką odstająca od poprzednich choć nie jakaś brzydka ale to już nie to.

Oczywiście że H3 potrzebują nowych modów i miast a nie jakiegoś super ,silnika'.
Tylko że tu o co innego chodzi. Grupa twórców ma sentyment i go rozwija. I bardzo dobrze to jest piękne! Może jakaś wersja herosów z tego będzie a jak nie to zawsze wzbogaca się estetycznie. Sam wiem że robienie czegokolwiek przy Might Magicach to niezapomniane wrażenia. Fajniej się moduje niż gra! W końcu to zanurzenie w świat gdzie jest fantastycznie bardzo fantastycznie i tylko fantastycznie! I to to chodzi! Iść na całość!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136424
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:08, 12 Cze 2023    Temat postu:

Nie ma na świecie lepszej gry ! Heroes 3
W dzisiejszym odcinku opowiadam o najlepszej grze mojego dzieciństwa czyli #heroes 3

zorro166

kureci_paratko
3 godz. i 21 min temu via Android
Jest, Disciples 2 Wink

...

No nie! To jest dziecinne. A mje tam siem lepij podoba disciples. Gust nie jest miarodajny dla oceny. Discieples powstało później więc uczyli się na Herosach i jest dużo prostsza i łatwiejsza. Strategii tam niewiele i taktyki też! Zwyczajnie ludzie mogą ,wolec' bo nie trzeba tyle myśleć! Co oznacza akurat że herosi są lepsi.

Konkurencja dla Heroes 3 jest Heroes 2 która absolutnie nie jest gorsza tylko mniejsza. Ale też nie za bardzo. 6 zamków po 6 stworów a 9 zamków po 7 stworów daje 36 do 63.
Czyli Heroes 2 jest około 60% Heroes 3 ale mniejsze nie znaczy gorsze bo długo ciągnące się scenariusze niekoniecznie są fajniejsze.
Ostatnio przeszedłem wszystkie misje Heroes 2 i naprawdę jest dużo szybciej a satysfakcja ta sama! I absolutnie nie jest gorzej. Z jednym lepiej z drugim gorzej.

Herosi zaspokajają potrzebę fantastyczności! Tyle zamków i stworów że nie ma monotonii i jest mnóstwo klimatów fantastyki bo gra jest oczywiście budowana na literaturze! Robili ja znawcy i to widać! Starczy porównać z ,klimatem' ostatnio kleconych ,seriali fantastycznych'. Niebo a ziemia. Oczywiście literatury nie zastąpi ale potrzeby wideo zaspokaja. A jeszcze są Might and Magic ... Naprawdę to potężny świat fantastyczny video wykreowany klasycznie można się uczyć!

Ja akurat oczywiście mam i syndrom starego gracza i starego czytelnika więc naprawdę trudno mnie zachwycić. No ale tak już jest! Im więcej konsumujesz tym masz większy apetyt! A na ziemi nie da się tego zaspokoić! I dobrze! Bo jest niebo i tam dopiero jest zaspokojenie na zawsze! Wszystkiego.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136424
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:55, 19 Lip 2023    Temat postu:

Jak HEROES III ukształtowało polskich graczy | Wywiad ARHN.EU
Mało jest tak kultowych i ważnych dla polskich graczy gier jak Heroes of Might & Magic III. Nawet teraz, niemal 25 lat po premierze legendarnej odsłony Herosów, zarówno starzy jak i nowi poszukiwacze przygód lgną do tego tytułu.

...

piwakk
1 godz. i 45 min temu via Wykop
Pamiętam jak zaczynałem grać 20 lat temu w sumie Smile

No i nadal gram, tyle że teraz przez neta ze znajomymi. Trzeba tylko było znaleźć map pack, który ma kilka tysięcy map i jest w czym wybierać Very Happy

elmencho
elmencho
1 godz. i 8 min temu via iOS
Nigdy nie grałem ale teraz zakupiłem do steamdecka. Musze sie za to wziąć.

onepnch
onepnch
1 godz. i 30 min temu via Wykop
Nigdy nie grałem

...

Widzicie? Młode pokolenie nie wie co to Heroes III.
Szok! Kiedyś jak ktoś nie grał to był szok! Teraz jak młody gra to szok!
Ale oczywiście pełny spokój. Ta gra się nie starzeje. Nie jest do pobicia. To że wszyscy polegli starając się dorównać oznacza sztukę i to klasyczną. Zresztą to samo Heroes II! Nie zapominajmy że ta gra jest może jeszcze bardziej grywalna bo mniejsza! Szybciej kończysz mapę co nie znaczy mniej fajna. Może wręcz bardziej. Długo ciągnące się mapy nie są atrakcja sama w sobie. Im dłużej tym fajniej. Tak to nie działa!

Za Erathię! Widzimy jak funkcjonuje mit! Erathia ciągle jest odradzana za każdym razem gdy ktoś zaczyna grę tak jak oczywiście gdy ktoś zaczyna czytać zaczyna się historia a gdy drugi raz to od nowa!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136424
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:17, 01 Wrz 2023    Temat postu:

VCMI 1.3.1 wydane

VCMI to opensource'owy silnik do gry Heroes of Might and Magic III, który daje praktycznie nieograniczone możliwości dodawania modów i łatania błędów w grze. Obecny patch skupił się na rozgrywce single player oraz usprawnieniu działania gry na androidzie.

.W kolejnym deweloperzy planują rozprawić się z brakami w rozgrywce PvP- między innymi dodanie timera (prawdopodobnie z drobnymi usprawnieniami, których brakuje w HotA) oraz tur symultanicznych (rewolucja, która sprawia, że HotA jest obecnie jedyną opcją do rozgrywek PvP).

Olbrzymim plusem VCMI jest pełna otwartość projektu oraz bardzo dobra komunikacja z twórcami, którzy są otwarci na sugestie i potrafią zaimplementować zmiany niedługo po zgłoszeniu. W razie pytań najlepiej dołączyć do ich discorda, link równiez w powiązanych.

Link do pobrania na komputer w powiązanych, żeby uruchomić VCMI, potrzebujecie zainstalowanych hirków na komputerze, najlepiej w wersji, bez żadnych modów.

Wersja na androida jest dostępna w Sklepie Play- pamiętacie, że do prawidłowego działania musicie przenieść na urządzenie trzy foldery z gry: Mp3, Maps, Data.

...

Tak to jest fenomen! Świat Might and Magic dynamicznie się rozwija. Co może szokować tych co znają tylko doniesienia mediów branżowych. A tam wszystko praktycznie upadło! Tylko dlatego z Ubisoft nie udźwignął! Owszem im upadło!
Ale te media relacjonują tylko praktycznie oficjalny rynek gier za którym stoją duże firmy! Tymczasem są jeszcze gracze!

VCMI nie jest obecnie jakąś rewelacją bo to stary projekt.
Tymczasem Heroes II to jest fenomen! Ostatnio wybuchł wręcz! fheroes2 rośnie jak na drożdżach. Już omawiamy co wprowadzić do dwójki bo lada dzień mogą ogłosić że dają opcje łatwego zmieniania i dodawania zawartości! Tak!
Ale to mało. Bo Heroes IV już ma to samo. Tego naprawdę nikt nie oczekiwał a tam już od dawna można dodawać nowe jednostki!!! Tylko Heroes 1 nic ale jest to praktycznie mniejsze Heroes 2. I łatwiej będzie zrobić dodatek Heroes 1 w Heroes 2 niż dorabiać bez sensu to samo do Heroes 1 i tracić czas.
A Might and Magic 678 ma ostatnio multiplayer co jest w ogóle lotem w kosmos.
To wszystko w ostatnim roku.!!! Naprawdę rozwój MM szokuje. Kto by się spodziewał. Jednak pamiętajcie że to potężny świat. Naprawdę to jest większe niż Tolkien i Howard razem bo robione przez mnóstwo ludzi i ten świat naprawdę wciąga. To się zrobił wzorzec jak tworzyć światy! To nie jest Amazon Netflix i inne mydlane opery. To naprawdę robili ludzie którzy wiedzieli o co chodzi w fantastyce!
I super! To lubię i mam co lubię! Co tu komentować?! Tylko chyba że to nie jedyny świat. Choćby o Daggerfallu też dużo pisałem. Tu im więcej tym lepiej! Nie ma konkurencji!



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pią 17:23, 01 Wrz 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136424
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:19, 11 Wrz 2023    Temat postu:

Jaka nas rocznica minęła? 20 lat Heroes IV. Marzec 2022. To wiecie czym się zajmowałem. Ostatnią rzeczą było Heroes IV wtedy. I długo po tym.
Ale teraz nadarbiam.

Z tą grą jest problem. Jak pisałem ...Gdyby to jakaś inna firma zrobiła Heroes coś tam to byłby sukces i recenzje że odmiana od Heroes III. Ale gdy to robili co sami to z automatu porównywana jest do Heroes III. I tu oczywiście polegnie.
Tu jest różnica odbioru. Recenzentom się podobała! Oceny 80-90! Nie starym wyjadaczom... Recenzent pogra 5 godzin i ma fajne wrażenia. Tylko potężnej gry nie da się ocenić po 5 godzinach! Nie Herosów! Tu trzeba mieć dziesiątki godzin.
Słynne latwa do nauczenia trudna do opaniwania tu się stosuje. To jest gra wszechczasów więc ma najlepsze cechy ,tylko jeszcze jedna tura' , latwa do nauczenia trudna do opanowania' itd.

Gracze weterani po dłuższym czasie zorientuja się w różnicy. I tu oczywiście Heroes IV ich zawiodła. Jest gorzej.

Ale od początku.
Słusznie uznano że 4 taka sama gra to już nie ma sensu. Heroes 3 jest szczytem tej formuły bo jest.

Jednak Heroes 4 różni się i za dużo i za mało. Za mało żeby to było coś innego za dużo żeby było to samo. Utknęła w nicości.
Tu chcieli pojechać na marce i jednocześnie dać coś innego.
Jednak trudno w strategii wymyślić coś innego niż mapy zamki armie. Można jednak zrobić to inaczej.

I wprowadzono walki herosów. Oraz poprawiony system umiejętności. To główna zmiana. Ale reszta? To już to samo. Jeszcze ciosy są równoczesne co zmienia diametralnie taktykę. Już nie można lupnac raz a dobrze że z wroga nic nie zostanie i nie mieć kontry. Ale już jedynki wydzielane z armii działają tak samo czyli biorą na siebie kontrę. W H4 dochodzi Heros który bierze na klatę pierwsze ataki a reszta już bez kontry czyli dziala jak jedynka. To jest istotna ciekawa różnica. I bardzo dobrze. Niestety od razu są wady. Jest 9 grup umiejętności i 11 typów herosów. 2 typy się powtarzają. To powinno być dopasowane żeby mieć 11 unikalnych.

Kolejna wpadka brak ulepszeń. W zamian mamy? Nic... Jak Heroes 1. Degeneracja. Tu się aż prosi aby jednostki miały punkty doświadczenia skoro herosi walczą! Nie ma ulepszeń jest awans! To by dało kolejne możliwości! Dobrą wiadomością jest to że słynny WOG to wprowadza! I można to mieć! Dość dobrze to zrobili. To powinno być w H4. Widzimy jak ważny jest modding. Gry powinny mieć od nowa panel mocowania bez kombinowania latami jak to ugryźć! Gracze mają pomysły!

Następnie oblężenie miast. To jest degrengolada! Jak się pamieta te katapulty wieżyczki! Burzenie! Fosy! To jest piękne! A H4 to żałość. Oczywiście tam oblężenia są też ciekawe ale o kilka poziomów słabsze.

Rozbudowa miast. Ubóstwo. Raptem 3 alternatywy do wyboru. Gildia magów ratusz możee 1 budynek specjalny i to wszystko co opłaca się budować. H3 ma długą listę budynków. Po prostu popsuta rozbudowa. Dobrą opcją było by np. 4 ulepszenie budynkow stworow. Im wyższy poziom tym więcej doświadczenia ma rekrutowany stworek. Np 100 200 300 400 500. I już warto to budować! Z 3 budynków robi się 15! A graficznie można zaznaczać jakaś flaga która jest coraz wyżej żeby nie zarobić na śmierć grafików. Proste tanie a pogłębia.

Inna opcja było by pójście w stare Kings Bunty bardzo dobra gra tylko nie rozwinięta. Np. wprowadzić punkty dowodzenia. Nowicjusz nie może dowodzić potężna armia. W Herosach po prostu mu ją dajesz i ma! Mimo że ma 1 poziom.
To by znów zmieniło system. Trzeba by kombinować.

....

Odrębna kwestią jest AI które jest głupie niebywale. Żadnego wyzwania. To wiąże się z pisaniem kodu gry na nowo co było olbrzymim błędem bo nie wyszło. Tymczasem gra jest 2d jak poprzednie. Zupełnie bez sensu pisać na nowo jeśli nadal jest tak samo. Owszem gra 3d już musiała by mieć inny system. Ale tu wydarzyło podkręcić stary system zresztą skoro WoG dodał na starym to co za problem dla twórców mających dokumentację.

Po prostu by tylko niemal dali nowa grafikę i podmienili rondo trzeba w algorytmach. Sama zresztą grafika też jest gorsza. Na polu bitwy drastycznie bo miało być pseudo3d ale po prostu jest gorzej. Efekt się liczy. Ten prosty rzut boczny na mapie jest najlepszy i koniec. Wygląd miast też jest słabszy. Te charakterystyczne miasta H3 mają moc. W H4 jak spod sztancy są podobne niestety trudno odróżnić na pierwszy rzut oka.

Czyli bez wątpienia jest to gra słabsza ale nie tragiczna. Ma sporo wad i niewykorzystanych możliwości np. stworów jest 74 a w zamkach 48. Prosi się aż żeby było więcej alternatyw np. 5 stworów z 15. Razem 75. Nie dwie a 3 opcje pierwsza można by było wybrać przed startem gry np. które jednostki chcesz mieć jako startowe 2 z 6. Świetny wybór i takie byś miał na starcie! Ile kombinacji! I jak proste do programowania! Barszcz! Jakieś okienko i 6 miniaturek. Kliknij dwie! Ile czasu zajmuje kodowanie?! A ile potem jest z tego korzyści!

Tak gry to nie komplikowanie! Często trzeba wpaść na prosty pomysł! Wpadłem w trakcie pisania na 2 z 6 na przykład.

Oczywiście gra ma ten charakterystyczny klimat Might and Magic. A teksty! To już szok! Jak grałem w kampanie i czytalem fabułę to miałem takie KTO TO PISAŁ!!!
Mistrz! Tak! To jest lepsze niż Howard! Naprawdę! Takich tekstów nie ma w ksiazkach! Myślę żeby wyjąć i zrobić opowiadania! Takich nie czytaliście!
Niestety gra to nie książka i nie o czytanie chodzi. Ale trzeba zaznaczyć potężna narrację oczywiście po polsku! Tłumacz tutaj stworzył własne dzieło ale wiem że po angielsku też graczy bierze! Więc to jest też talent. Kto? Zagadka! Będę miał czas to napiszę...

Czyli podsumowując gra na pewno słabsza co nie znaczy że nieudana. Jednak moim zdaniem kilka prostych zabiegów i była by mocnym konkurentem a pracy mogło być mniej przy zachowaniu starego systemu.

Co nowego można dać jako obrazek? Nowy stary nieznany. Outpost czyli był pomysł żeby było miasto uniwersalne które można rozbudować na dowolne. Porzucony bo zapewne zorientowano się że jak gracz zdobędzie ich kilka rozbuduje na swoje to już w ogóle gra będzie prosta jak drut. Jednak i tu by dało radę tylko trzeba mieć pomysł! Można było to ograniczyć do np. dwu pierwszych poziomów jednostek. Takie wzmocnienie. To samo dochody. Takie miasto na 20-25% pełnego było by ciekawym dodatkiem nie niszcząc balansu. Obraz co ciekawe w archiwum znany tylko z polskiej strony gry! Widocznie dostali zbiór grafik i nie wiedzieli o co chodzi bo to był wczesny etap prac i opublikowali. Wygląda jak inne i trudno odróżnić jak mówiłem. Jest logo wydawcy krajowego nie będę wycinał wzorem stalinowskim bo jak widać wtedy jeszcze tenczowe nie było...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136424
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:57, 01 Sty 2024    Temat postu:

Nowe miasto w Heroes 3 JUŻ JEST! - HotA 1.7 Factory / Fabryka

[link widoczny dla zalogowanych]

PO BARDZO DŁUGIM OCZEKIWANIU, DO HEROES 3: HORN OF THE ABYSS, FANOWSKIEGO ROZSZERZENIA DO KULTOWEJ GRY, TRAFIŁA DAWNO ZAPOWIADA FRAKCJA – FACTORY LUB TEŻ FABRYKA. JAKIE NOWE JEDNOSTKI POJAWIĄ SIĘ W MOŻLIWOŚCIACH DO REKRUTACJI DLA GRACZY TĄ FRAKCJĄ? ZAPRASZAM DO PORADNIKA!

Horn of the Abyss (lub HotA) to kompleksowy mod fanowski stworzony do gry Heroes of Might and Magic III, zaprojektowany tak, aby kontynuować klasyczną serię dodatków Heroes III: Restoration of Earthia, Armageddon Blade, Shadow of Dead. Celem projektu jest stworzenie dodatku do Heroes III z dużą ilością nowych funkcji, ale pozostając wiernym formule i wizji oryginalnej gry. Główny nacisk kładziony jest na jakość każdego aspektu zmodyfikowanej gry. Obejmuje to staranne naprawy oryginalnej równowagi gry, usunięcie niedoskonałości graficznych pozostawionych przez deweloperów oraz znaczną ilość nowego zawartości, takiej jak nowe kampanie, nowe obiekty mapy i nowe grywalne frakcje. Projekt jest oparty na lore i próbuje pozostać w kontakcie z oryginalnym uniwersum Might and Magic. W przeciwieństwie do modów opartych na In the Wake of Gods, nowe miasta Horn of the Abyss są dodawane do gry bez zastępowania istniejących miast. Modyfikacja wymaga Shadow of Death lub Heroes of Might and Magic III Complete do uruchomienia. Factory to neutralne miasto w Heroes 3: Horn of the Abyss z klasami bohaterów najemnika (mercenary) i artykułarza (artificer). Armie Factory łączą naturę z próbą wykorzystania jej mocy, z udziałem ludzi uzbrojonych w technologie takie jak karabiny i miotacze ognia oraz stworzeń wzmocnionych technologicznymi ulepszeniami.

...

Korekta w WOGu na platformie ERA już od dawna są dodatkowe miasta a nie tylko podmienione. Tak szybko to się zmienia! To jest olbrzymi świat i trzeba już niestety być specjalistą! Tak trzeba być ekspertem od gry w dzisiejszych czasach! Zresztą czy nie ma ekspertów od siatkówki? Czy każdy sobie może nauczac? Nie. Tak samo i tu.

Poniżej przedstawiamy nowe jednostki, które znajdziemy w Factory w Heroes 3: Horn of the Abyss.

HALFLING I HALFLING GRENADIER

Niziołek to jednostka pierwszego poziomu posiadająca atak dystansowy. Specjalną zdolnością niziołków jest +1 do szczęścia, a po ulepszeniu posiadają zdolność ignorowania ponad 20% obrony atakowanej jednostki. Henrietta the Mercenary jest specjalistką od Niziołków, co zwiększa umiejętności ataku i obrony wszystkich niziołków lub niziołków grenadierów za każdy poziom zdobyty po pierwszym poziomie i daje im premię do prędkości 1.

... Czyli niziołek tylko w stylu Arcanum.

MECHANIC I ENGINEER

Mechanik to jednostka drugiego poziomu, która specjalna zdolność pozwala na naprawę (leczenie) każdej jednostki mechanicznej w naszym oddziale o 10 punktów życia za każdego mechanika lub też 20 punktów życia za każdego inżyniera. Sam The Mercenary jest specjalistą od mechaniki, co oznacza, że każdy mechanik lub inżynier pod jego dowództwem zyskuje 5% boost do swoich umiejętności ataku i obrony za każdy poziom, który zdobędzie po osiągnięciu poziomu 2. Otrzymuje również premię do prędkości 1.

...

Ciekawa umiejętność specjalna naprawy ale tylko mechanizmów. Co jest... tak naprawdę przywracaniem punktów zdrowia! Tak we wszystkich grach działa leczenie bo wszystko trzeba wprowadzić w grze do matematyki!

ARMADILLO I BELLWETHER ARMADILLO

Armadillo to jednostka trzeciego poziomu w Factory. Nie posiada żadnychh specjalnych umiejętności, ale cechuje się bardzo wysokim współczynnikiem obrony oraz punktów życia. Niestety cierpi też na niewielki współczynnik szybkości. Celestine The Artificier posiada specjalizację w tych jednostkach, dzięki czemu umiejętności ataku i obrony wszystkich pancerników lub ich ulepszonych wersji pod jej dowództwem zwiększają się o 5% za każdy poziom, który zdobędą po osiągnięciu poziomu 3. Oprócz tego otrzymują premię do prędkości wynoszącą 1.

...

Dobra opcja jest dać mu coś. Jest to rodzaj dinozaura z pancerzem. A więc coś z obroną.

AUTOMATON I SENTINEL AUTOMATON

Automaton to jednostka 4 poziomu Fabryki oraz pierwszy automat w menu tej frakcji. Oprócz tego, że posiada specjalną cechę Mechanical, czyli nie działają na niego zaklęcia oraz mechaniki działające na jednostki żywe, to po śmierci wybucha zadając obrażenia pobliskim jednostkom. Dodatkowo ulepszona wersja tej jednostki nie będzie prowokować kontrataku atakowanych jednostek wroga. Automation posiada aż dwóch bohaterów, którzy specjalizują się w tych jednostkach. Todd najemnik posiada specjalizację w automatach, co zwiększa umiejętności ataku i obrony wszelkich automatów lub automatów strażniczych dla każdego poziomu osiągniętego po czwartym poziomie, a także daje im premię do prędkości wynoszącą 1. Frederick rzemieślnik posiada specjalizację w automatach, co zwiększa obrażenia zadawane przez eksplozję automatów i automatów strażniczych o 5% dla każdego poziomu (zaokrąglane w górę).

...

Wybucha niestety dopiero po zniszczeniu co jest mało pocieszające. Dobra opcja byłby wybuch każdej sztuki! Czyli jak jest 20 to wybucha wszystkich 20 w miarę jak je tracimy. Czegoś takiego jeszcze nie było.

SANDWORM I OLGOI-KHORKHOI

Sandworm to jednostka piątego poziomu we frakcji Fabryki. Jest odporna na petryfikację oraz oślepienie, a ulepszona wersja jest w stanie zjadać zwłoki na polu bitwy by zadawać dodatkowe uderzenia podczas ataku. Agar rzemieślnik jest specjalistą od robaków piaskowych, co zwiększa umiejętności ataku i obrony wszystkich robaków piaskowych lub olgoi-khorkhois za każdy poziom zdobyty po piątym poziomie i daje im premię do prędkości 1.

...

Oczywiście czerwie z Diuny? To każdy kto czyta fantastykę natychmiast pozna. Nawet nazwy olgoi-khorkhois też w tym stylu KHOAM Arrakis. Olgoi to jednak od Olgi... Ciekawe zjada zwłoki żeby dodatkowo zaatakować...

GUNSLINGER I BOUNTY HUNTER

Gunslinger to jednostka szóstego poziomu w Factory i oprócz tego, że jest jednostką dystansową, to posiadają zdolność specjalną Strzału Wyprzedzającego. Tancred najemnik to ekspert w dziedzinie strzelców wyborowych, co wzmacnia zdolności bojowe wszystkich strzelców wyborowych lub łowców nagród pod jego dowództwem. Specjalizacja Tancreda w strzelcach wyborowych podnosi sprawność bojową jego oddziałów snajperskich. Ekspertyza strzelców wyborowych Tancreda daje 5% boost do umiejętności ataku i obrony wszelkich strzelców wyborowych lub łowców nagród, którymi dowodzi.

...

Strzela zanim się do niego strzeli czyli lepiej nie strzelać tylko załatwić w walce wręcz od razu doradzam.

COUATL I CRIMSON COUATL

Factory posiada nieprzyjemną przewagę nad innymi frakcjami, ponieważ posiada dwie jednostki 7 poziomu. Pierwsza z nich jest latający upierzony Smok Couatl, który posiada zdolność medytacji (przywrócenie many). Przed ulepszeniem jednostki ta umiejętność kończy turę potwora, natomiast ulepszona wersja potrafi medytować i nie kończy swojej tury. Jednostka ta nie posiada bohatera, który specjalizuje się w wykorzystaniu tej jednostki.

...

Przywraca manę bohaterowi jak rozumiem? Bo w UE tylko bohater ja posiada.

DREADNOUGHT AND JUGGERNAUT

Ostatnią jednostką siódmego poziomu w arsenale fabryki jest potężny Dreadnought. Jest to jednostka walcząca w zwarciu, stosunkowo powolna, ale bardzo opancerzona. Jest to jednostka mechaniczna, co oznacza, że nie działają na nią zaklęcia i efekty zarezerwowane dla żywych oraz posiada specjalną zdolność o nazwie Heat Stroke. Podobnie jak Couatl, Dreadnought nie posiada żadnego bohatera, który specjalizuje się w tej jednostce.

 ...

No ale co ona robi?! Nie widzę żeby było wyjaśnione gdziekolwiek. Więc przetlumacze...

Udar cieplny.

???

Coś jak rozumiem poraża ciepłem wroga ale co to daje nie zgadnę...

TROCHĘ O AUTORZE

ADIX

Siema Siema z tej strony Adix z BigBadDice Smile
Tak, to ja jestem tym Adixem Wink Opisywanie Adixa nie ma sensu. Chcesz wiedzieć więcej, obejrzyj jakiś film na naszym kanale albo wpadnij na live i pogadajmy o grach, kotletach i życiu.

...

Kolejna historyczna chwila HotA ma drugie nowe miasto. Tym razem w stylu Arcanum czyli techniki pseudoparowej. Heroes 3 powstało przed Arcanum. Oczywiście wszystko w stylistyce dzikiego zachodu.

Miasto oczywiście zrobione w pełni zgodnie ze stylistyką Heroes! Nie ma tu amatorstwa. HotA jest znana z tego że miasta są na najwyższym poziomie. Ale oczywiście ja bardzo lubię te amatorskie nieporadne bo mają olbrzymi urok. Ale to już inny temat.

Jest prezent na nowy rok! Brać i grać!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136424
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:31, 29 Lut 2024    Temat postu:

Heroes of Might and Magic III - 25 lat temu powstała jedna z najlpeszych gier

Najlepsza według mnie

...

Mariaci.

Wciąż grywalna gra i nie zastarzala sie tak bardzo

CyberMonoPlexer

@Mariaci: Tak, bo opiera się na rozgrywce a nie grafice. Wymaga myślenia, dostarcza edytor map więc można tworzyć nowe scenariusze. Oferuje wersje dla jednego i wielu graczy. Po prostu dobra gra.
Dodatkowo gra posiada wiele ustawień, które pozwalają ograniczyć stratę czasu na walkę z UI - np szybkość animacji da się ustawić.
No i muzyka jest świetna.

...

Mało posiada generator mapy same się tworzą bardzo bardzo dobre... W sieci map jest tyle że w życiu nie przejdziecie zresztą....
10.000 map nie jest przesada. 10 lat temu słyszałem o paczce 2500 map. A powstają nowe i nikt nie ogarnia wszystkich...

Wbrew jednak paradoksowi słownemu. Opiera się na grafice! Prawie wszyscy wtedy byli grafika zachwyceni. Nie opiera się na fotorealistycznej generacji 3d w wysokiej rozdzielczości. Jednak świat Might and Magic już od pierwszej! części miał świetna grafikę tylko swoich czasów. Jeśli nawet dziś patrzycie na MM1 to uderza was klimat. Pod koniec była obsuwa bo H4 ma na słabsza a MMIX tragiczna... Do H4 jest jednak dobra i to jest MM!

Ściśle rzecz biorąc sukces to grafika pasująca do klimatu niebywale podkręcana muzyką. Świetny rzut izometryczny który bardzo wolno się starzeje i niesamowite pole bitwy z rzutem ,egipskim' ale nigdy nie masz wrażenia że to sztuczne! Mimo wadliwej perspektywy czujesz się jak by to było naprawdę! Bo świetna grafika powoduje autosugestię! Wasz mózg wierzy że to jest pole bitwy bo tak sugeruje grafiką a jest on przyzwyczajony do realnego świata gdzie jest trójwymiar. Jednocześnie rzut boczny powoduje wspaniała widoczność! Ciężko czegoś nie zauważyć tymczasem w realistycznym 3d jest tyle szczegółów że wszystko się zlewa.

Ta gra to połączenie RPG strategii fantastyki grafiki muzyki tekstu budownictwa odkrywania walki nawet strzelanki bo nie muszę mówić jak kultowe sacjefnisyki strzelające typu oczy Smile)) . Potężny miks gatunkow! Z każdego wzięli trochę i w prosty sposób! Dużo opcji a nie komplikować! To jest recepta.

Jest druga taka gra z syndromem ,jeszcze jedna tura'? Nie znam. Bo to jednak turówka. Gry czasu rzeczywistego to de facto symulatory i inne tam są doznania... Nie da się porównać czegoś typu strzelanka na żywo z Herosami! Praktycznie nie mają nic wspólnego. W Herosach nie ma zupełnie tematu refleks jest gapiostwo. Zagapiles się i nie zauważyłeś opcji. Czyli to są szachy mówiąc symbolicznie. A gdy na żywo czy żywioł to szermierka. Co jest lepsze szachy czy szermierka? Porównanie nie ma sensu z żadnej strony. Albo pingpong zależy jakie jest tempo gry bo też są różne.

...

Jest to ponadto jeden z potężnych światów wykreowanych fantastyki a Herody czerpią z całej literatury fantastycznej nawet trochę tej kosmicznej. Stąd są swietną wręcz świetna nauka dla kogoś kto nie zna się na fantastyce...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mathias




Dołączył: 26 Maj 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Czw 23:11, 14 Mar 2024    Temat postu:

Dawno nie grałem w Heroes. Spędziłem z tą grą wiele godzin w czasach dla mnie innych, lepszych, ciekawszych i szczęśliwszych. Jeżeli jeszcze kiedyś uda się uchwycić choć namiastkę dawnego życia, chętnie do tej serii wrócę. Bez tego nie chciałbym sobie psuć skojarzeń.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136424
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:59, 15 Kwi 2024    Temat postu:

Ja grałem w Heroes 3 w tamtym roku choćby. Przechodziłem jednak generalnie Heroes 2 stąd przerwa a gry są tak podobne że jak pograsz w jedną to już druga jest robieniem tego samego dłużej. Więc skoro ochota zaspokojona to nie potrzebujesz jeszcze dłużej tego samego doznania. Sporo też podchodziłem w MM2 wersja japońska która ma po raz pierwszy w serii twarzyczki postaci!

Jest pośrednia między MM2 a MM3 widać że części 3,4,5 na niej trochę bazują...
Jest wiele wersji gier z tego świata i można mieć kilka lat przerwy w jednej części zajmując się innymi.

Oczywiście dziś nie ma już takiego efektu jak tuż po 2000 gdy to była jedna z najbardziej kolorowych wykorzystujących większe ekrany 600 na 800 i mających świetne zasady gier. Bez konkurencji praktycznie. Bo Disciples czy Age of Wonders to mile przerywniki żeby nie grać tylko w Herosy. Raczej uzupełnienie niż konkurencja.

Ponadto na dziś skończenie mapy wydaje się zbyt długie. Większa mapa na poziomie trudniejszym to że 20-30 godzin. A teraz tyle czasu ludzie nie mają żeby siedzieć nad jedną mapka. Jest co robić. Tu Heroes 2 mniejsza i krótsza a dającą to samo zadowolenie nagle się sprawdza. Toteż nowy projekt fheroes2 to coś na nasze czasy.

Dziś oczywiście nie ma już efektu. O super wyraźna gra na dużym ekranie. Została jednak świetna gra która się nie przeterminowała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136424
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:02, 25 Sie 2024    Temat postu:

Kultowe Herosy powracają. Zapowiedziano Heroes of Might and Magic: Olden Era
Premiera w pierwszej połowie 2025 roku w Early Accessie na Steamie.

Zapowiedziano Heroes of Might and Magic: Olden Era

Wszystko co wiemy o HoM&M: Olden Era (prequel osadzony w czasie M&M Cool
Stało się - Heroes of Might and Magic powraca w kolejnej odsłonie, tym razem o podtytule Olden Era. Pytanie jednak, czy Olden Era dorówna ponadczasowej trójce i czy pokona obecnego rywala - Songs of Conquest.

Zapowiedź nowej gry z serii Heroes of Might and Magic o nazwie Heroes of Might and Magic: Olden Era z pewnością wzbudziła zainteresowanie wielu fanów strategii turowych, zwłaszcza tych, którzy darzą kultową trójkę sentymentem.

Olden Era zaoferuje tryb multiplayer, a także mikropłatności i płatne DLC, co może budzić mieszane uczucia wśród graczy, zważywszy na wcześniejsze doświadczenia z takimi modelami monetyzacji w innych grach.

...

Trailer nowych "hirołsów", fabularnie ma to być prequel dla całej serii, jeśli kogoś obchodzi fabuła w tych grach. Na trailerze widać trochę gameplayu. Jak dla mnie to w sumie ciekawie wygląda, trochę jak powrót do korzeni, tylko z nową grafiką.
Przy okazji jak ktoś tęskni za starymi herosami, to niedawno ukazała się ciekawa gierka w tym stylu, Songs of Conquest.
#gry #heroes #heroes3 #homm
przedwczoraj, 07:08:52 3 lewoprawo

...

Warto wspomnieć. Po eksperymentach z dziwnym nowym światem smoczych bóstw? postanowili wrócić do podstaw. Nawet hoho Jadame czyli najlepiej wykreowanego kontynentu choć najgorzej zrealizowanego po niskich kosztach. Jednak sam kontynent gry nie zrobi a oczywiście fabułę można wkleić dowolną i tak liczy się gra.

Z tego co wiemy nie są! to tylko Herosy3 z podkręcona grafiką... Klimat ma być taki sam ale jednak rozgrywka zmieniona np. ma być 7 jednostek niby to samo ale każda ma 3 alternatywne ulepszenia czyli docelowo wybieramy 7 jednostek z 21 co jest największym wyborem w historii tych gier! Bardzo dobry pomysł. Podobnie umiejętności. Jeśli zdobywamy jedna z nich to też ma ona kilka alternatywnych opcji. Np. umiejętność walka może dawać albo więcej ataku jednostkom albo więcej szybkości albo więcej obrony. Czyli nie ma tylko jednej możliwości rozwoju umiejętności. Co oczywiście też jest bardzo dobre. Łatwe do zaprogramowania a ile możliwości daje! Starczy ikonki dorobic!

Czyli brzmi dobrze. Jedyne co budzi obawy to mikropłatności gdyż dobrze wiemy czym to się może skończyć. W dodatku konieczność stałego łącza i ,gra jako usluga' mogą sprawić że szkoda będzie czasu w to wchodzić. Bo w końcu mogą wyłączyć po 2 latach.

Zobaczymy!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 136424
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:38, 15 Gru 2024    Temat postu:

Nowy rozdział Heroes Olden Era otwarty.
Skąd wziąć recenzję żeby była wiarygodna? Z tego co wiem nowy CD Action jeszcze nie upadł więc są wiarygodni...

Redakcja CD-Action miała okazję jako pierwsza na świecie sprawdzić, czy to godny spadkobierca Heroesów 3 i 5. To co, zaczynamy następną turę?

...

No oczywiście zwłaszcza po takiej przerwie...

MACIEK „MACIX" SZYMCZAK

Pokaz Olden Ery odbył się równolegle do PGA, jednak nie był częścią tego wydarzenia. Poza naszą dwójką na miejscu znalazło się kilka innych osób związanych z heroesową społecznością, np. streamer kesZu, z którym organizowaliśmy Puchar Polski w Heroes 3. Udostępniono nam ograniczoną liczbę komputerów z już zainstalowaną grą, więc siłą rzeczy nie mieliśmy aż takiej swobody, by dowolnie sprawdzić wszystkie aspekty produkcji, bo zawsze ktoś z tyłu czekał na zwolnienie stanowiska. Jednocześnie duże nagromadzenie fanów w jednym miejscu pozwoliło na ożywione wymienianie się uwagami i spostrzeżeniami.

...

No proszę jak za dawnych czasów! Parę komputerów i tłum nad nimi. Pokazywałem wyżej w tym temacie...

W Olden Erze wszystko wydaje się klarowne i dzieje się szybko, co pozwala od razu wskoczyć w wir walki, czyli tam, gdzie nowe Heroesy naprawdę błyszczą. Absolutnie uwielbiam to, jak różnorodne znajdziemy tu jednostki, w czym duża zasługa umiejętności specjalnych .
Każdy oddział ma ich kilka, więc nie uświadczymy tutaj takich grup, które po prostu zadają obrażenia i tyle. Przyznaję, na początku czułem się trochę przytłoczony skillami, jednak wcale nie odbierało mi to chęci do ich dokładnego poznania i znalezienia najciekawszych zastosowań. Po czasie większość z nich stała się dla mnie bardzo intuicyjna, oferując wachlarz nowych, ekscytujących możliwości.

...

To podstawa! Jeśli inna jednostka to tylko inna animacja ale w sumie tylko zdrowie 5 obrażenia 1-3 szybkość 5 to jest to najniższy możliwy poziom. Nie wiem czy pisałem? Podstawa jednostki jest jej unikalna umiejętność. Wtedy to nie są tylko animacje z cyferkami statystyk. W Heroes 4 już do tego doszli. W H3 sporo jeszcze jednostek które różnią tylko statystyki lub z pozornymi umiejętnościami. Halabardierzy anulują szarżę. Tylko nikt tego nie wie. Co zabawne wykonuje ją jednostka z tego samego zamku. Czyli musiała by być zaatakowana przez swoich żeby coś z tego było! Walki zamek kontra zamek oczywiście niekiedy są ale prawdopodobieństwo szarży na halabardierow nie wiem czy jest 1%... Zatem umiejętność pozorna.

Weźmy np. Wampirzych Archontów i ich zdolność detonowania zwłok. Umarł wam stack szkieletów, ale zdążyły one wcześniej ściągnąć na siebie uwagę przeciwnika? Żaden problem! Możecie wysadzić pozostałości po truposzach, by nie tylko zadać obrażenia sąsiadującym wrogom, lecz także uzdrowić sojuszników. Tego typu mechanizmy faktycznie zmuszały mnie do większego główkowania nad tym, co zrobić daną jednostką, która sama z siebie pozornie niewiele potrafi, jednak w połączeniu z resztą armii staje się o wiele użyteczniejsza.

...

Wybuchowe trupy to bardziej się kojarzy z polityką i trupami u koryta które nam wybuchają w twarz. Otóż to! Rozmaite umiejętności rodzą różne zależności i trzeba myśleć bo można to wykorzystać i mieć korzyść albo wybuch w twarz. Zatem jest to dużo ciekawsze niż tylko proste na przemian zadawanie obrażeń łup łup łup łup...

Podczas walki spotkało mnie więcej zaskoczeń. Przyzywanie żywiołaków, które mogły… przyzywać kolejne żywiołaki. Ciosy obszarowe, boosty, dodatkowe ataki. Dzięki temu rundy były na swój sposób nieprzewidywalne, dawały znacznie bogatsze opcje taktyczne niż poczciwa „trójka”. Uważam to za olbrzymią zaletę Heroes of Might and Magic: Olden Era. Potyczki nie nużą, a jeśli dołożymy do tego całą gamę zaklęć (i to nie tylko ofensywnych!), to mogę śmiało stwierdzić, że każde większe starcie będzie się dało rozegrać na kilka różnych sposobów, z czego wszystkie dostarczą tyle samo ekscytacji – i że nawet po 100 partyjkach zabawa nam się nie znudzi.

...

Dokładnie wzrosła ilość opcji. Jednak jest trudniej to opanować zarazem.

Powtórzę tu pewną myśl, którą napisałem w ostatnim tekście podsumowującym wszystkie doniesienia o omawianej produkcji, a która wróciła do mnie ze zdwojoną siłą po pokazie: połączenie czegoś tradycyjnego i znanego ze szczyptą świeżości oraz nowości to idealna mieszanka dla tej serii . Sprawia, że grając, czuję się, jakbym wchodził do swojego pokoju po remoncie – ściany są odmalowane, a meble wymienione, ale wszystko stoi na miejscu i wiem, że to wciąż to samo pomieszczenie, w którym lubię przebywać.

...

Ciekawe porównanie. Istotnie trudno głębokie zmiany bo skończy się to inna grą... Podstawe rzeczy są ustawione od dawna. Właściwie od 1995 bo pierwsza gra była już całkowicie dopracowanym pomysłem i zasadniczo tylko powiększano te gry nie odkrywając jakichś nowych rozwiązań. Gra się w 1-3 tak samo a pozniej trochę inaczej ale to już właśnie nie jest to! Te zmiany niekoniecznie poprawa.

Widać to właśnie na przykładzie Sylvanu, bo znajdziemy w nim obecną w prawie każdej odsłonie leśną bandę, ale teraz wymieszaną z żywiołakami. Z kolei piekielny zamek Rój okazuje się zbieraniną insektoidów, a nie zwykłych demonów. W temacie Sylvanu warto podkreślić też pewną zaskakującą rzecz. Otóż w składzie tamtejszej armii nie uświadczymy… elfów, które przecież były nieodłącznie związane z tym miastem. Zamiast tego mamy grupę satyrów, leśnych duszków i magicznych stworzeń opartych na różnych żywiołach. Wypada to niezwykle odświeżająco w kontekście całej serii. Bardzo podoba mi się też możliwość ulepszenia naszych oddziałów na dwa sposoby. Dokładnych umiejętności niestety jeszcze zdradzić nie mogę, ale po tym, co zobaczyłem, zapewniam, że daną frakcją da się grać, stosując kilka całkiem odmiennych taktyk.

Co się zaś tyczy Nekropolii, której jednostki wybrałem do pojedynkowania się na arenie z Barnabą, to przez cały czas czułem nekromantycznego, nomen omen, ducha w rozgrywce. Jednostki leczą się i wskrzeszają na potęgę, przedłużając bitwę o kolejne kilka tur. Część z nich potrafi nawet wykradać statystyki przeciwników, co sprawiło, że w pewnym momencie faktycznie dostrzegłem szansę na odwrócenie losów starcia. Nadzieje niestety okazały się daremne, ale i tak nietrudno wyobrazić sobie sytuację, gdy takie interakcje przesądzą o wyniku potyczki, a wtedy satysfakcja będzie olbrzymia.

Wydłużanie walk to bardzo istotny element dla bohaterów magii, w końcu więcej tur równa się więcej rzuconych zaklęć, które dla tych herosów są przecież kluczowe. Ja miałem przyjemność grać postacią specjalizującą się we wskrzeszającym czarze, dzięki czemu czułem nieskrywaną satysfakcję z ciągłego przywracania do (nie)życia moich Wampirzych Lordów. Przynajmniej do momentu, kiedy cały stack nie został zmasakrowany w jednej turze… W skrócie: w Nekropolii wszystko działa tak, jak powinno .

...

Raczej się nie leczą tylko reperują bo nie żyją Smile)) Czy tam przwracja. Trupy wracają jak niestety i w polityce! Gra to odbicie naszego świata. No ale tam jak zwał tak zwał to by trzeba nowych nazw. Właśnie o to chodzi żeby była różnorodność...

Rzecz jasna żałuję, że nie było mi dane pograć dłużej i zobaczyć w akcji wszystkich stronnictw, ale to, co widziałem, wystarcza, by móc stwierdzić, iż Unfrozen świetnie rozumie najważniejsze aspekty Heroes of Might and Magic i z projektu frakcji tworzy najmocniejszy atut Olden Ery .

...

Bo zapewne wzięli się za to znawcy i miłośnicy jednocześnie dawnych Herosów.

Warto pochylić się też nad graficzną stroną najnowszego Heroes of Might and Magic, która wywołała tak wiele dyskusji po gamescomowej zapowiedzi. Przyznaję, sam nie byłem jej szczególnym fanem, jednak po zobaczeniu, jak wygląda podczas właściwej rozgrywki, nieco zmieniłem zdanie. Baśniowy, odrobinę przekoloryzowany styl jak najbardziej pasuje i nie czuję, żeby próbowano mi wcisnąć jakąś taniochę, wręcz przeciwnie – coraz bardziej doceniam ciekawe projekty modeli jednostek czy budynków. Muszę pochwalić też czytelne pole bitwy.
Oglądając pierwsze prezentacje, miałem wrażenie, że trudno będzie odróżnić od siebie niektóre postacie czy dostrzec cienkie linie oddzielające heksy, jednak po przegraniu tych paru godzin stwierdzam, iż obawiałem się zupełnie niepotrzebnie. Wszystko widać wyraźnie, a jednostki są na tyle unikalne, że trudno je pomylić (no, może poza pewnymi wyjątkami w Roju).

...

Po prostu o to chodzi!

Najsłabiej wypadają na ten moment animacje. Są niepotrzebnie rozwlekłe, co wydłuża samą bitwę. Oczywiście za pierwszym czy drugim razem fajnie je oglądać, ale już w ciągu tej jednej sesji z Heroes: Olden Era nie tylko ja czułem, że powinny trwać krócej. Na szczęście Unfrozen potwierdziło, że będziemy mogli zmienić ich szybkość w trakcie rozgrywki.

...

To absolutnie typowy problem wszelkich gier. ,Odlotowe' animacje fajnie się ogląda pierwszy raz może drugi trzeci... No ale ile można? Grafika bawi nas chwilę na początku potem już tylko interesuje nas gra a jedyne co ważne odnośnie grafiki to żeby nie psuła. Czyli na ogół ma być pasująca do gry i ciesząca oczy i tyle. To gra nie obraz!

Na ten moment czytelność w Heroes of Might and Magic: Olden Era to pewna sinusoida: o ile na polu walki nie ma problemu z dostrzeżeniem konkretnych elementów, o tyle fragmenty UI wymagają poprawy . Oczywiście widzieliśmy wczesną wersję gry, co naturalnie wiąże się z pewnymi niedociągnięciami.

...

Czyli na mapie przygody elementy się zlewają. Trzeba kontrastu dla obiektów interaktywnych...

Nieco zmian przydałoby się także paskowi zasobów, znajdującemu się na górze ekranu. Jest on w moim odczuciu zbyt mały i czasem miałem problem z dostrzeżeniem, ile surowca posiadam. Podobnie wygląda sprawa z opisami przedmiotów czy bohaterów – niekiedy musiałem się aż pochylać w stronę ekranu, by odczytać drobne znaki. Co do obu moich uwag devowie z Unfrozen w rozmowie z nami podkreślali, że są bardzo otwarci na sugestie graczy i takowe będą miały wpływ na finalny wygląd gry.

...

Większa czcionka! Dbajmy o oczy! Na dodatek nie każdy ma sokoli wzrok nomen omen!

Nie ukrywam, że jestem bardzo podekscytowany nadchodzącą premierą Olden Ery. Jasne, w ogrywanej przeze mnie wersji znalazło się trochę technicznych niedoróbek, widzę jednak, że devowie idealnie uchwycili ducha serii i pokazali, iż rozumieją, na czym polega siła Heroes of Might and Magic. A to przecież najważniejsze.

...

Dokładnie. Nie chcemy w kółko trójki i tylko trójki bo ją przecież mamy. Ale chcemy Heroes od Might and Magic!

Podsumowując:
PLUSY
projekt frakcji, z których praktycznie każda stanowi miks tego,
co znamy, z czymś zupełnie nowym
podkreślenie motywów stronnictw w samym gameplayu – każde jest unikalne
różnorodność jednostek, a co za tym idzie stylów gry
oprawa wizualna, która mimo moich obaw pasuje do produkcji
możliwość zarządzania armią z poziomu mapy przygody
czytelne pole walki
MINUSY
na ten moment miejscami nieczytelna mapa przygody,
przez co można się trochę pogubić
zbyt mały pasek zasobów oraz opisy bohaterów czy
jednostek
przydługie animacje na polu bitwy

Pogląd na wygląd dają ekrany miast. Dla necro czyli trupów i demonów czyli tam kreegan jest coś pośredniego między Heroes 3 a 5 co pokazuje do jakich części nawiązują. Jednak może ładniejszy

Zapewne miasto magów ale i zamek z Heroes III oraz podobieństwa do HV jednak nie są to kopię tylko jednak nowe ekrany. W sumie o to chodzi żeby gylomcos nowego ale klimat dawnych części został.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Tam gdzie nie ma już dróg... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy