Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Gry i ludzie .
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Tam gdzie nie ma już dróg...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:27, 23 Sie 2018    Temat postu:

Koniec pewnej ery. Nowy numer CD-Action już bez płyty z pełnymi grami
Kamil Świtalski 2018-08-22

Czasy się zmieniają — od najnowszego numeru CD-Action nie uświadczymy tam już płyty z grami. Zastąpią je... kody!
Więcej ogłoszeń
CD-Action to dla wielu polskich graczy wychowanych w latach 90. ubiegłego stulecia magazyn kultowy. Nie tylko czytaliśmy w nim recenzje gier i wyczekiwaną publicystykę, ale też kolejno ogrywaliśmy dołączane na tamtejszych płytach gry wideo. Oryginalne pełne wersje gier można było w ten sposób zgarnąć za naprawdę niewielkie pieniądze. Nie zawsze były to tytuły z pierwszej ligi, ale myślę że gdyby nie CD-Action, ominęłoby nas wiele perełek. No ale — czasy się zmieniają. Płyty CD po latach zastąpił nowy typ nośników – DVD. Problem polega jednak na tym, że wielu z nas od lat już nie ma czytników dysków w komputerach — a sklepowe edycje gdzie w środku zamiast krążka czeka na nas wyłącznie kod na Steam nie są niczym niespotykanym — a raczej stały się standardem.
Wydawcy magazynu chcąc czy nie — musieli więc znowu ruszyć z duchem czasu. Dlatego już od najbliższego numeru (10/2018), w magazynie nie uświadczymy płyty DVD, a… zdrapkę z kodem, który upoważni do pobrania gry na Steamie! A właściwie to gier — bo w nadchodzącym numerze czekać na nas będą aż trzy pełne wersje gier!
BUM! To wydanie CDA Was zaskoczy. No, zaskoczyłoby, gdybyście nie przeczytali nagłówka. Od wtorku 28 sierpnia za 9,99 zł dostaniecie jak zwykle 132 strony magazynu, lecz zamiast płyty DVD dołączamy do niego zdrapkę z kodem na trzy pełne wersje gier na Steama: Ultra Street Fighter IV PL/EN, Pixel Heroes: Byte & Magic EN i Skyhill PL/EN.
Koniec pewnej ery? Możliwe, ale tak po prawdzie sam ostatnio zacząłem rozglądać się za zewnętrznym czytnikiem płyt do komputera. Problem polega na tym, że po chwili przypomniałem sobie, że w poprzednim pierwszy raz chciałem go użyć pierwszy raz dopiero cztery lata po zakupie, więc postanowiłem zaczekać do momentu, aż faktycznie będzie mi potrzebny.

...

Czasy zmieniaja sie na gorsze.
Plytka z CD Action byla podstawowym sposobem dystrybucji gier w Polsce ze wzgledu na koszty oczywiscie. Magazyn byl kupowany tylko dla nich. Byla to dystrybucja lekko barbarzynska bo mielismy same plytki. Akurat mnie ominelo.
Drugim zrodlem byly markety i xtraklasyka. Po 20 zl. Tu juz kulturalne pudelko. I tu ja korzystalem.
Niestety teraz idzie ku temu a koncernom bardzo sie to podoba zebyscie w ogole nie mieli gier fizycznie! Gry beda lezec na serwerach koncernu a wy bedziecie mogli sobie tylko pograc przez internet. CZYLI WASZ KOMPUTER WYSWIETLI TYLKO FILMIK PRZESYLANY Z SERWERA I TYLE! W domu najwyzej bedziecie mieli programik do laczenia z serwerem. Czyli powrot do lat 80tych gdzie jak cyrk przyjechal mozna za oplata bylo sobie poodbijac kropke za pomoca kreski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:08, 23 Sie 2018    Temat postu:

1) Zbierz na wspieram.to 60 tys. zł (z wymaganych 20 tys.) na wydanie planszówki. 2) Nie zapłać fabryce w Chinach. 3) Miesiącami udawaj, że gry są przetrzymywane przez Urząd Celny. 4) Przyznaj się dopiero po złapaniu na kłamstwie. 5) Obiecaj zwrot kasy, ale skąd ją wziąć? 6) Brak profitu.

Fani wpłacili Games Factory Fani wpłacili Games Factory ponad 60 tys. zł., ale gier nie dostaną

...

Niestety bardzo szkodliwe bo ucierpia uczciwi. Bo taki gracza sobie powie,, JUZ NIGDY NIKOMU NIE ZAWIERZE PIENIEDZY NA GRE"... Widzicie jak to destrukcyjne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:29, 04 Wrz 2018    Temat postu:

Szef MKOl nie chce gier na Igrzyskach Olimpijskich – są zbyt brutalne
04.09.2018 11:09, dodał: Anna Borzęcka Ocena: Jeśli nie
Przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego uważa, że „zabójcze gry” nie idą w parze z duchem Igrzysk Olimpijskich.
W Lipcu Międzynarodowy Komitet Olimpijski ogłosił, że weźmie udział w „esportowym forum”, obejmującym rozmaite wywiady czy dyskusje na temat możliwości ustanowienia e-sportu częścią Igrzysk Olimpijskich. Za sprawą tego forum doszło do utworzenia Esports Liaison Group (ELG) – organu, do którego należą zarówno członkowie MKOl, jak i GAISF (Global Association of International Sports Federations), a także osoby związane ze sportami elektronicznymi. Jego rola to „podtrzymywanie komunikacji i zaangażowania między Ruchem Olimpijskim a osobami zainteresowanymi e-sportem i gamingiem.”
Choć mogłoby się wydawać, że współpraca przedstawicieli Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego z e-sportowcami zmierza w dobrym kierunku, wygląda na to, że są to tylko pozory. W niedawnym wywiadzie prezes MKOl – Thomas Bach – stwierdził, że chce on gier wideo na Igrzyskach Olimpijskich, a przynajmniej dopóki nie dokonają się w nich poważne zmiany.
„W programie olimpijskim nie mogą znajdować się gry promujące przemoc czy dyskryminację.”, powiedział, „Tak zwane zabójcze gry. One, z naszego punktu widzenia, są sprzeczne z olimpijskimi wartościami, a więc nie można ich zaakceptować”.
Bach przyznaje, że Igrzyska Olimpijskie obejmują sporty, które w rzeczywistości są brutalne – boks, zapasy, judo, czy nawet hokej. Ten widzi jednak przemoc z gier wideo jako coś gorszego. „Oczywiście, każdy sport walki miał swój początek w prawdziwych walkach między ludźmi. Ale sport jest tego cywilizowanym wyrazem. Do naszych wartości olimpijskich nie można dostosować gry, która polega na zabijaniu kogoś.”
Być może na Igrzyska trafią względnie niebrutalne gry, takie jak Hearthstone czy Rocket League, ale nie Overwatch, League of Legends czy Dota 2. Przez to olimpijski e-sport nie będzie taki atrakcyjny, jaki mógłby być.
Nie wiem jak Wy, ale ja uważam, że prezes MKOl zwyczajnie szuka wymówki do tego, aby uniknąć uczynienia e-sportu częścią olimpijskiego programu. Nie wydaje się Wam, że nokautowanie przeciwników chociażby w boksie jest bardziej brutalne niż pokonywanie wrogów w Overwatchu czy grach moba?

...

To paradoks filozoficzny. Istotnie uderzanie realna reka realnej twarzy kontra kropka ,,uderzajaca" w kropke, bo nie zapominajmy ze gry to ciagle te symboliczne kropki! Nawet jak tych kropek sa juz miliony i kolorowe to sa ciagle kropki! Jak w latach 70tych! Brutalnosc kropkowa jest oczywiscie zabawna. Jednak formalnie mamy obraz umierania... I to bardzo realny... Tam ,,tylko" uderzenia choc realne tu fikcyjna smierc? Co gorsze. Dla widza jedno i drugie to obraz co innego dla uderzanego. Zatem psychicznie gry owszem moga oddzialywac gorzej. Brutalne fikcyjne morderstwo np. kontra sport boks. Gorzej na psychike dziala morderstwo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:11, 05 Wrz 2018    Temat postu:

E-sport zbyt brutalny na Igrzyska Olimpijskie... zdaniem prezesa MKOl
Wygląda na to, że fani i zawodnicy mogą na razie zapomnieć, że podczas Igrzysk Olimpijskich zobaczą rozgrywki choćby Counter Strike: Global Offensive, bo zdaniem komitetu olimpijskiego jakiekolwiek “zabijanie” przeciwników jest niesportowe.
Międzynarodowy Komitet Olimpijski nie jest zainteresowany dodaniem e-sportu do listy dyscyplin, a wszystko przez zupełnie inne wartości niż te reprezentowane przez klasyczną rywalizację sportową. Zdaniem Thomasa Bacha, Prezydenta Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, przez zbyt dużo przemocy rozgrywki e-sportowe są niestosowne i nieodpowiednie na Igrzyska Olimpijskie.
Wygląda więc na to, że chociaż wiele szacunków mówi o tym, że do 2020 roku e-sport będzie generował miliardy dolarów przychodu, MKOl nie chce słyszeć o “zabijaniu” kogokolwiek, nawet w klimacie fantasy. Jak twierdzi Bach: - Jeżeli mowa o egrach, w których chodzi o zabijanie, to nie ma mowy, żeby pogodzić to z wartościami olimpijskimi.
W tym konkretnym przypadku wydaje się to o tyle dziwne, że Thomas Bach jest złotym medalistą olimpijskim w szermierce, którą przecież można uznać za równie agresywną, bo polega przecież na trafianiu bronią białą, m.in. szpadą, w przeciwnika. Tak czy inaczej, jego tłumaczenie w żaden sposób nie motywuje jednak odrzucenia rozgrywek w takich tytułach, jak FIFA czy NBA, gdzie przecież nie ma mowy o żadnej przemocy i zabijaniu.
A te są przecież bardzo popularne na całym świecie i mogłyby zachęcić do oglądania zmagań olimpijskich wielu nowych widzów - według ostatnich danych e-sport ogląda na całym świecie ok. 320 milionów osób, czyli do zagospodarowania jest naprawdę ogromna liczba potencjalnych fanów. Miejmy więc nadzieję, że Międzynarodowy Komitet Olimpijski jeszcze wróci do tej kwestii i zmieni swoje zdanie, choć nie da się ukryć, że takie wydarzenia, jak ostatnia strzelanina na turnieju Maddena na Florydzie, tu nie pomagają.
A jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie? Uważacie, że e-sport powinien w końcu trafić na listę dyscyplin olimpijskich? Koniecznie dajcie znać!

...

Ano wlasnie. Szermierka to symulacja zabijania przeciez! Dokladnie jak gra.
Jednakze skoro poszlismy w igrzyska jako sport cielesny glownie to machanie konsola czy myszka jako cwiczenie reki jest parodia wysilku cielesnego.
Logicznie rzecz biorac tradycyjny sport jest jednak opozycja wobec sleczenia przed ekranem. I niech tak zostanie. Ekranowcow trzeba odciagac od ekranow. W kierunku wysilku ciala. I dobrze aby igrzyska byly opozycja wobec ekranu. Dobrze nam to zrobi. Igrzyska gier niefizycznych powinny byc oddzielnym wydarzeniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:23, 14 Wrz 2018    Temat postu:

Pierwsza gra porno bez cenzury na Steam zadebiutuje już 15 września

Jakiś czas temu właściciele platformy dystrybucji cyfrowej Steam o 180 stopni zmienili swoje podejście do umieszczania tam kontrowersyjnych gier. Dowodem na to niech będzie jutrzejszy debiut pierwszej w historii Steama gry porno. Bez cenzury.

...

Rozum wam odjelo? Bedziecie czescia pornobiznesu? MIAL BYC BRAK CENZURY DLA TRESCI KONTROWERSYJNYCH A NIE ZARABIANIE NA PATOLOGII! Toz oferta i tak zawiera mnostwo syfu a teraz bedzie bedzie zalew porno! Toz zmontowac jakies filmiki i zdjecia to pare wieczorkow i juz wrzuca to jako ,,gra"! Za chwile to bedzie 95% propozycji!
Natychmiast z tym skonczyc!
Opetani chca do piekla!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:46, 15 Wrz 2018    Temat postu:

Fenomen Dojrzałego Gracza
Nika Wczoraj, 23:05
Jak wygląda portret polskiego gracza. Wyniki badania zaprezentowane w tekście, dla wielu mogą okazać się zaskakujące! Ponad połowę miłośników wirtualnej rozgrywki stanowią osoby w wieku 25-44 lat. To jednak dopiero początek ciekawych informacji.
reklama czytaj dalej
W badaniu przeprowadzonym przez Norstat Polska zwrócono szczególną uwagę na zjawisko społeczne, jakim jest Fenomen Dojrzałego Gracza.

Wciąż niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że gry komputerowe dawno przestały być rozrywką przeznaczoną wyłącznie dla najmłodszych. Aż 58% graczy stanowią osoby w wieku od 25 do 44 lat, z czego aż 56% gra od ponad 10 lat, a aż 37% robi to od ponad 15 lat!

Osoby powyżej 25. roku życia często powracają do wirtualnej rozgrywki ze względu na sentyment do formy relaksu, która skutecznie poprawiała im samopoczucie przed laty. 48% z tych graczy korzysta z komputera multimedialnego, a aż 35% nie bawi się w wojenki #pcmasterrace vs #konsole i posiada zarówno PCta, jak i konsolę.

Dojrzali gracze najchętniej wybierają gry zręcznościowe (49% ankietowanych), strategiczne (48%) i przygodowe (45%). 31% respondentów najczęściej sięga po gry sportowe.

Ze względu na codzienne obowiązki, “starsi” grają głównie weekendami. Większość oddaje się regularnej wirtualnej rozgrywce najczęściej w soboty (58%), podczas gdy równie chętnie do cyfrowego świata wkraczają w niedziele (41%) i piątki (33%). Aż 72% graczy z grupy wiekowej 25-44 lat sięga po gry po godzinie 18:00, czyli po pracy.

Źródło: Lenovo

...

W USA juz to jest ze gracze maja po 30-60 lat! I to jest glowny rynek a nie 5 - 25! Gry juz dawno nie sa ,,dla dzieci"! W Polsce jeszcze troche brakuje. Masowe granie to najdalej 20 lat a raczej 15 lat temu sie zaczelo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:43, 18 Wrz 2018    Temat postu:

„Fortnite” przyczynił się do ponad 200 rozwodów w Wielkiej Brytanii
Portal Divorce Online prowadzi statystyki spraw rozwodowych w Wielkiej Brytanii. Według ich informacji, w 2018 roku ponad 200 z nich było spowodowanych popularną grą Epic Games.
Fortnite
foto: materiały prasowe
„Fortnite” to prawdziwy popkulturowy fenomen. Wydaje się, że grają w niego wszyscy - od reżyserów „Avengers: Infinity War”, przez Matta Heafy'ego z Trivium, aż do 9-letniej dziewczynki, która została wysłana na odwyk przez uzależnienie od produkcji Epic Games. Na podstawie gry powstało Monopoly, a nawet porno-parodia zwana „Fortnut”. Jednym słowem: szaleństwo.

Jednak za niesamowitymi wynikami finansowymi Epic Games stoją miliony przegranych godzin, a także... setki rozbitych rodzin. Tak przynajmniej dowiedzieć się możemy z informacji od portalu Divorce Online, które zajmuje się badaniem spraw rozwodowych w Wielkiej Brytanii.


Uzależnienia od gier online

Okej, oczywiście, sam „Fortnite” nigdy nie był jedynym powodem dla którego małżeństwa postanawiały brać rozwód. Zwykle był to po prostu jeden z najbardziej czasochłonnych problemów, które były wymieniane w protokołach rozwodowych. Uzależnienia od różnych substancji, takich jak narkotyki czy alkohol, od dawna są jedną z głównych przyczyn rozwodów na całym świecie. Jednak w miarę rozwoju technologii, zagrożenie uzależnieniem przyjęło nową postać - według informacji tego samego portalu, wiele problemów sprawia również uzależnienie od mediów społecznościowych, a także internetowej pornografii.

Według nich, gry multiplayer są wymieniane w 5% procentach wszystkich ankiet dotyczących rozwodów. Łącznie przeprowadzono ich ponad 4 tysiące. Bardzo ciekawe, jak takie statystyki mogłyby wyglądać w Polsce. Być może niedługo ktoś zrobi takie badania w naszym pięknym kraju.

Kamil Kacperski

...

Znowu zło w grach znalezione. Jednakze przeciez dawniej mezczyzni tez nie spedzali czasu w domu z rodzina. Szwendali sie nie mowiac o piciu. To nie jest tak ze ktos nmiezainteresowany rodziny gdy nie bedzie gier rzuci sie do rodziny byc z nimi. Prawdopodopobnie znajdzie cos innego. Lepiej grac niz chlać...
Natomiast oczywiscie gry online potrafia byc robione podstepnie. Sztab psychologow bada co uzaleznia i rozmieszcza w grze takie pulapki! Wiec uwazajcie! Dobry obiad a mocny narkotyk TO NIE JEST TO SAMO! Dobra gra a uzalezniajasca to inne sprawy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:34, 20 Wrz 2018    Temat postu:

Nie widzę ani jednego powodu by płacić Nintendo 80 złotych rocznie za usługę on...

Płatna usługa sieciowa dla konsoli Nintendo Switch już działa i możecie się do niej zapisać, a potem uiścić opłatę. Gram na tym sprzęcie bardzo dużo, ale nie widzę ani jednego powodu, by stać się abonentem. The post Nie widzę ani jednego...

...

Tak pazernym dziadom ani grosza! Naruszli skandalicznie normy przyjete wsrod graczy i kara byc musi! Jak chca kosic frajerow niech sobie ich znajda!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:26, 21 Wrz 2018    Temat postu:

Steam: Pierwsza gra bez cenzury zakazana w 28 krajach

Mimo przyzwolenia na sprzedaż gier pornograficznych za pośrednictwem Steam nie wszyscy użytkownicy mogą je kupić. Na przeszkodzie stoi lokalne prawo w wielu krajach.

...

Niech wszyscy zakażą tego syfu! Juz teraz jest problem ze znalezieniem dobrej gry BO JEST ZALEW OSZUSTOW WYCIAGAJACYCH PIENIADZE! Jak teraz zawali to porno to juz koniec 95% bedzie tego syfu. Jakby malo bylo porno!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:21, 23 Wrz 2018    Temat postu:

ADRIAN KOTOWSKI | 20 WRZEŚNIA 2018, 21:06
Valve rozpocznie moderowanie forów Społeczności Steam
KOMENTARZE (Cool
Firma w końcu zabiera się za toksycznych użytkowników. Valve opublikowało ogłoszenie, w którym informuje o zmianach w systemie moderowania na forach platformy Steam. Od przyszłego tygodnia w życie wejdą nowe zasady, w ramach których sprawdzaniem zgłoszonych dyskusji zajmować będzie się specjalnie stworzony do tego celu zespół pracowników Valve.
Na problemy z moderacją w działach Społeczności Steam gracze narzekają już od bardzo dawna. Liczba agresywnych komentarzy rośnie z roku na rok, a trolling jest już powszechny. Do tej pory Valve sprawdzało głównie takie elementy jak zgłoszone zrzuty ekranu, czy profile graczy, ale teraz zajmie się też wypowiedziami użytkowników.
Shadow of the Tomb Raider
O pomoc poprosili sami producenci gier, którzy często nie są w stanie poradzić sobie ze sprawdzeniem i odfiltrowaniem szkodliwych treści na forach swoich produktów. Od wtorku 25 września zespół stworzony przez Valve będzie również oceniał i „nagradzał” komentarze zgłoszone przez innych graczy. Twórcy gier mogą jednak zdecydować się na rezygnację z usług właściciela platformy Steam i postawić na własnych moderatorów, którzy będą czuwać nad zgłoszonymi przez użytkowników materiałami.
Przedsiębiorstwo podaje, że znacząco zwiększyło ekipę odpowiedzialną właśnie za moderację, dzięki czemu nie będzie problemu z brakiem rąk do pracy. Przypomina też, że już w marcu tego roku udostępniono nowe narzędzia mające poprawić komunikację w Dyskusjach Steam. Podejście Valve należy ocenić pozytywnie, choć trzeba też wspomnieć, że firma długo zabierała się za wprowadzenie usprawnień, o które społeczność prosiła od bardzo dawna.

...

Pornografia erupcja chamstwa konfiskata 30% dochodow tworcom. Jednym slowem patosteam... Takie sa realia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:29, 24 Wrz 2018    Temat postu:

Piłkarscy fani rzucali padami w proteście przeciwko esportowi
Przez Damian Jaroszewski -24 września 201850

Wielu kibicom piłkarskim przeszkadza, że w nazwie esport w ogóle znajduje się człon „sport”. Jednak nigdy nie protestowali aż tak mocno, jak miało to miejsce w trakcie meczu piłkarskiego w Szwajcarii. Tam na boisko poleciały piłki tenisowe i pady do konsol.

Sytuacja jest co najmniej niecodzienna. W trakcie niedzielnego meczu piłkarskiego pomiędzy Young Boys, a FC Basel doszło do niespodziewanej przerwy. Wszystkiemu winni okazali się fani obu zespołów, którzy postanowili zaprotestować przeciwko… esportowi. W imię walki z cyfrową rywalizacją na serwerach rzucali na boisko piłkami tenisowymi i padami do konsol. Oprócz tego kibice wywiesili na trybunach ogromny znak pauzy. To miał być jasny sygnał, że nie chcą mieć nic wspólnego z esportem.

Co prawda zespół Young Boys nie dysponuje (jeszcze) własną dywizją esportową, ale już FC Basel ma reprezentantów w grze FIFA. Najwyraźniej fanom nie spodobało się, że esport zaczyna mieszać się ze światem piłkarskim. Całe zdarzenie doprowadziło do kilkuminutowej przerwy w spotkaniu. Najprawdopodobniej obie drużyny otrzymają za to kary finansowe. Mecz zakończył się zwycięstwem Young Boys i to wynikiem aż 7:1.

...

U panie! A co to? Reformacja? Protestasnci! Nie chcemy konsol! Konsoloburcy!
No jak sie meczyli zmuszani do konsol. Tylko przez kogo?
Teraz sie wyzwolili! Zrzucili kajdany niewoli!
A ja w zyciu nie mialem w reku konsoli! Jedyne cos innego niz klaweiaturas to yoy stick! To byl sprzet! Jest jeszcze?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:59, 26 Wrz 2018    Temat postu:

Chiński rząd zablokował platformę streamingową Twitch
Strona główna Aktualności22.09.2018 18:23
Źródło: Twitch
REKLAMA

gtxxor
Piotr Urbaniak
@gtxxor
W kraju, w którym obowiązuje powszechna cenzura internetu, a duża część zachodnich serwisów społecznościowych, jak Facebook czy Twitter, jest zablokowana, nic nie powinno dziwić, prawda?Nawet mając na uwadze, że jest to ponoć kraj zdominowany przez gry wideo, gdzie istnieje grupa blisko 370 mln aktywnych graczy. (Tak, to niespełna dziesięciokrotnie więcej niż cała populacja Polski ogółem). Co tym razem nie spodobało się chińskim władzom? Otóż pod topór trafił Twitch, a więc jedna z najpopularniejszych platform do strumieniowania rozgrywki.

Zaczęło się od usunięcia aplikacji Twitch na iOS z chińskiego App Store. Wkrótce potem, na terenie Państwa Środka, całkowicie zablokowano dostęp do serwisu. Właściciel platformy, Amazon, potwierdza nałożenie blokady, aczkolwiek twierdzi, że nie zna jej przyczyn.

Można się tylko domyślać, że chodzi o konkurencję, jaką zagraniczna platforma zaczęła robić państwowej telewizji CCTV po tym, jak e-sport pojawił się na igrzyskach azjatyckich (ichni odpowiednik olimpiady), a publiczna stacja nie zdecydowała się na transmisję rozgrywek. Jak podaje zespół analityczny Sensor Tower, w ostatnich dniach sierpnia liczba pobrań aplikacji Twitch w Chinach wzrosła aż 23-krotnie, przy porównaniu tydzień do tygodnia.

Mając na uwadze obecny stan stosunków na linii Chiny - USA i ciągnącą się wojnę handlową, ciężko oczekiwać, aby biernie przyglądano się sukcesowi amerykańskiej korporacji na własnym terenie, a przy tym upieczono niejako dwie pieczenie na jednym ogniu. Prócz transmitowania rozgrywek Twitch służy także do wspólnego czatowania pomiędzy użytkownikami, a – jak wiadomo – rząd chiński zrobi wszystko, aby oszczędzić obywatelom zgniłego Zachodu. Dość powiedzieć, że nawet Google na potrzeby tamtejszego rynku musiało wprowadzić specjalnie przystosowaną przeglądarkę.

...

Pewnie tak. Zwyczajne dowalenie USA.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:42, 03 Paź 2018    Temat postu:

Cyberpunk 2077 - CD Projekt wybrał dystrybutora

CD Projekt poinformował, że dystrybutorem gry Cyberpunk 2077 na terenie Ameryki Północnej, czyli w USA i Kanadzie, a także Meksyku, będzie Warner Bros. Interactive Entertainment. To nie pierwszy raz, gdy polska firma podejmuje współpracę z amerykańskim gigantem. Negocjacje trwały od marca 2018 roku.

...

Czyli predatory wajsenbergi. Zdecydowanier zupelnie odwrotnie niz pisze. Calkowicie nie jestem zainteresowany tym wszystkim.
Jalo ciekawostke moge podac ze swiat 2077 bedzie po paruzji i zadnych patomiast nie bedzie! W ogole technologii nie bedzie bo po co? W raju na ziemi technologia to byla by udreka...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:16, 06 Paź 2018    Temat postu:

Największy masochista Tibii. Przez 12 lat expił tylko na lokacji startowej!

Na 200 lvl musiał ubić... trzy miliony tych samych potworków.

KOMENTARZE (12) : najstarszenajnowszenajlepsze

rewengod 19 godz. temu via Android +21
Co trzeba mieć w głowie żeby siedzieć na rookgaard więcej niż 8 lvl. I to 12 lat. Musiał mocno oberwac krzesłem

...

Niestety sa i tacy! 12 lat z zycia w jednej grze w jednym miejscu! Szok! To jest juz patologia. Z tym ze z graniem co to ma wspolnego? Nikt inny tego nie robi wiec nie mowcie ze ,,winne sa gry".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:37, 12 Paź 2018    Temat postu:

Rząd chce ulgi podatkowej dla producentów "kultowych gier wideo"

Polskich producentów "kultowych gier wideo" będzie wspierać rząd. Projekt ustawy w tej sprawie autorstwa ministerstwa kultury trafił właśnie do konsultacji społecznych.

...

Znowu! Producenci ,,kultowych" nie potrzebuja ulg! W ogole ,,kultowi" producenci sa wlasnie po to zeby placic! Ci niekultowi wlasnie potrzebuja najbardziej!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:15, 14 Paź 2018    Temat postu:

Jest projekt ustawy o ulgach dla producentów gier kulturowych. „Odpowiedź na po...

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przedstawiło projekt „Ustawy o finansowym wspieraniu produkcji kulturowych gier wideo oraz o zmianie innych ustaw”. Zakłada on stosowanie ulg podatkowych dla firm produkujących gry promujące polski...

...

KULTUROWYCH! To poprzednio ktos zle odczytal! Rozumiem waznych dla kultury. Np. This war of mine niewatpliwie bardziej porusza zaganienie wojny i to jest jej cecha niz przelomowy system gry. Np. Vakyria Chronicles na odwrot... Wstrzasa system rozgrywki a tresci kulturowe mniej choc sa wybitne to jednak nie przelomowe jak sam system. Zreszra system gry jest kulturą! Gdy mowimy gry to sztuka TO NIE DLATEGO ZE MAJA GRAFIKE MUZYKE I PROZE! To sa odrebne dziedziny! Sam system jest sztuką! Jak szachy. Nie maja zadnej grafiki muzyki tekstu. Czy gra go. Sam system to sztuka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:26, 19 Paź 2018    Temat postu:

POLSKIE WORLD WAR 3 DEBIUTUJE DZISIAJ NA STEAMIE
NEWSY Dzisiaj, 19 października (11:45)
Udostępnij
Komentuj (10)
10
Ponieważ EA podążyło w serii Battlefield w kierunku I oraz II wojny światowej, ktoś inny musi zająć się tematyką współczesnego pola bitwy. Wygląda na to, że najlepiej radzą sobie Polacy ze studia The Farm 51, którzy jeszcze dzisiaj, 19 października, wydadzą na Steamie wczesną wersję strzelanki World War 3.

World War 3 /materiały prasowe
World War 3 /materiały prasowe
Wybrani gracze z całego świata mieli już okazję testować produkcję i przyznać trzeba, że wrażenia są jak najbardziej pozytywny. Jeden z YouTuberów - kanał LevelCapGaming - zatytułował swoją relację w sposób nie zostawiających zbyt wielu złudzeń: "World War 3 jest super!". Inni wypowiadają się podobnie: "Byłem sceptycznie nastawiony, ale gra mi zaimponowała" - dodaje niejaki RangerDave.

Wszystko to pozwala sądzić, że polski tytuł osiągnie sukces. Trzeba jednak przyznać, że ukazuje się w wyjątkowo trudnym okresie, pomiędzy Call of Duty: Black Ops 4 oraz Battlefield V, a także zaraz przed Red Dead Redemption 2. Wydaje się, że The Farm 51 mogło wybrać nieco bardziej "przyjazną" datę debiutu, zwłaszcza w obliczu niemal zerowych wydatków na marketing.

"Zainteresowanie grą jest zdecydowanie większe, niż wcześniej zakładaliśmy. Jest to trochę zaskakujące, ale mobilizuję nas do jeszcze cięższej pracy nad projektem, bo widzimy, jak dużo graczy pokłada nadzieje w World War 3" - zapewnia dyrektor kreatywny Kamil Bilczyński.

"Najważniejsze kroki przed premierą to zakończenie fazy testów technicznych, a także uruchomienie większej liczby serwerów w związku z dużym zainteresowaniem grą w Azji i Ameryce Południowej. Pierwotnie zakładaliśmy start gry tylko na zachodnich rynkach, tymczasem okazało się, że tytuł budzi tak duże zainteresowanie, że postanowiliśmy uruchomić serwery na całym świecie" - dodaje.

Podobieństwa do serii Electronic Arts są - jak się wydaje - całkiem spore. Ogólne założenia są jasne: widok z perspektywy pierwszej osoby, duża mapa, pojazdy z opcjonalną kamerą TPP, rozbudowany model zniszczeń, intensywna akcja, latający zwłoki przeciwników, irytujący snajperzy, wzywanie nalotów i dronów, upadające drzewa i tak dalej.

Sieciowe elementy to nie tylko ogromne mapy dla maksymalnie 64 graczy, ale także możliwość podejrzenia efektów każdego starcia na globalnej mapie kampanii. Tryby rozgrywki to Warzone, czyli ogromne bitwy. Ciekawe zapowiada się jednak druga opcja, czyli Recon: małe oddziały za linią wroga, walczące w kooperacji o przetrwania, starając się schwytać cel.

Dwie pozostałe mapy - poza Warszawą - to Berlin i Moskwa, a więc nasza najbliższa okolica. Z prawdziwego świata twórcy czerpią także uzbrojenie, podzielone na części, dodatki, skórki, wzory kamuflażu i malowania. Jak można się domyślać, poszczególne elementy dobierzemy samodzielnie, także w przypadku pojazdów czy umundurowania.

...

Mimo szumnej nazwy to oczywiscie zwykla strzelanka. Prawdziwa Trzecia Wojna Swiatowa to bedzie łup łup i uczestnicy przestana istniec jako zorganizowane panstwa schodzac do stanu z Metro 2033 i Mad Maxa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:34, 21 Paź 2018    Temat postu:

Data premiery WW3 przełożona

Polskie studio Farm51 musiało przełożyć datę premiery swojej najnowszej gry, WW3. Wpis i tłumaczenie w komentarzu.

KOMENTARZE (5) : najstarszenajnowszenajlepsze

interpolacja_liniowa 18 godz. temu +2
`As hard as it is we’ve gotta stay true to our creed of total honesty towards you. We’ve done every imaginable thing we could to release World War 3 on time.

Watching you stream and enjoy our game we’re taking great pride in what we managed to do so far, but with every gram of pride there comes a tonne of responsibility.

We’ve taken it upon ourselves to crush every bug you reported, to iron out every single wrinkle on the canvas of our game - all that to satisfy you and make our game stand out from the early access crowd as a polished, well-cared for and properly managed title. Unfortunately our ranks are thin. Despite our dedication and resolve some technical issues prevent us from delivering what we want you to experience. That’s why those few additional time of our work are going to be crucial for the project and - most importantly - for you guys.

That’s why we ask you to hear our rallying cry and stay by our side! We’ll not let you down since World War 3 is being made for both - us and you alike. We need this additional time to make sure we’ll give you your money’s worth and be able to look you in the eye and say „Enjoy the game” with no hesitation whatsoever.

Thank you for understanding and see you on the field!`

`Chcielibyśmy pozostać szczerzy wobec was. Robiliśmy wszystko co w naszej mocy, żeby móc wydać WW3 na czas.

Byliśmy dumni oglądając wasze rozgrywki i radość, jaką czerpaliście z gry, ale z każdym gramem dumy ciążyła na nas tona odpowiedzialności.

Postawiliśmy sobie za punkt honoru naprawienie każdego błędu jaki nam zaraportowaliście, załatanie każdej dziury na płótnie jakim jest nasza gra - a wszystko to, żeby was zadowolić i wyciągnąć naszą produkcję z wczesnego dostępu jako dopracowany produkt. Niestety nasze zasoby ludzkie są ograniczone. Część problemów technicznych sprawia, że to nadal nie jest to, co chcielibyśmy wam dostarczyć. Dlatego wciąż potrzebujemy trochę czasu, który zrobi dobrze tak grze, jak i wam.

Dlatego prosimy, żebyście z nami zostali! Nie zawiedziemy was, bo WW3 jest tworzone tak samo dla nas, jak i dla was. Potrzebujemy tego czasu, żebyście nie czuli, że źle wydaliście wasze pieniądze i żebyśmy mogli spojrzeć wam w oczy i bez żadnego wahania powiedzieć "Miłej zabawy"

Dzięki za zrozumienie i do zobaczenia na placu boju!`

ozyrus 9 godz. temu via Wykop Mobilny (Android) 0
Chwilę wczoraj grałem, jest potencjał.

...

A ja ogladalem filmiki i wbrew wrazeniu jest dobrze jak na wersje probna .
Blad serwerow to jest nic. To sie naprawi szybko. Grunt to jak sie gra. I tu ludziom sie podoba.
Najgorszy jest jak mowia spawninig do naprawy i inne typu za nisko kamera co wyglada jak gra karłem. Ale to bzdurka. Zmiana wsporzednej typu 155 zmien na 205! I kamera bedzie wyzej.
Bledy techniczne to najmniejszy problem. Liczy sie rozgrywka. Jesli ta jest kiepska tonco z tego ze wszystko dobrze chodzi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:42, 22 Paź 2018    Temat postu:

Polski FPS World War 3 sprzedaje się świetnie
World War 3 – ambitny, wojenny FPS autorstwa gliwickiego studia The Farm 51 – sprzedaje się doskonale. Grę nabyło na Steam przeszło 100 tys. ludzi – i to mimo dużych problemów technicznych, które towarzyszą premierze.
52129 6
World War 3 cieszy się sporą popularnością na Steam. - Polski FPS World War 3 sprzedaje się świetnie - wiadomość - 2018-10-22
World War 3 cieszy się sporą popularnością na Steam.
WORLD WAR 3 W SKRÓCIE:

Deweloper: The Farm 51
Wydawca: The Farm 51
Platformy: PC
Gatunek: FPS
Data premiery: 19 października (wczesny dostęp); nieznana (pełna wersja).
World War 3 – sieciowa strzelanka pierwszoosobowa autorstwa polskiego studia The Farm 51 (autorów m.in. udanego Get Even) – kilka dni temu trafiła do programu wczesnego dostępu Steam. Jak się okazuje, polski tytuł sprzedaje się doskonale. W zeszłym tygodniu był siódmym najczęstszym nabytkiem na platformie, za AC Odyssey, Soulcaliburem VI, Football Managerem 2019, Shadow of the Tomb Raider i PUBG (przy czym warto odnotować, że wspominany Soulcalibur VI zajął na tej liście dwie pozycje, stąd siódma lokata WW3). Zgodnie z danymi serwisu SteamSpy, produkcja gliwickiego dewelopera przekonała do siebie przeszło 100 tys. ludzi (pełne dane są widoczne wyłącznie w płatnej wersji).
To bardzo dobry wynik, szczególnie, że udało się go wypracować pomimo dużych problemów technicznych i ogólnie nienajlepszego stanu, w jakim gra została udostępniona klientom. Wielu graczy narzeka na problemy z serwerami – niektórzy nie są w stanie się połączyć pomimo długiego oczekiwania, inni są wyrzucani z gry po kilku lub kilkunastu minutach.

...

Tak zeby bylo jasne. Gra nie tylko sie zwrocila ale przyniosla duze zyski. Ludzie ocenili ja jako bardzo dobra. Bardzo pouczajace! To wam pokazuje czym sa gry! Gra moze byc swietna MIMO ZE TECHNICZNIE LEZY! Co jest nie do pomyslenia z komputerem czy samochodem! Bo liczy sie grywalnosc! Istota gry jest granie! I dopiero potem wyglad czy technika. A technike mozna poprawic! Jakies tam serwery to nic! Juz poprawili.
Poza tym na pewno katastrofa pomogla! Ludzie rzucili sie patrzec ,,jaka piekna katastrofa"! Niekoniecznie gra ktora chodzi perfekcyjnie wzbudzi uwage...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:44, 22 Paź 2018    Temat postu:

EA banuje zawodowego gracza za krytykę gry FIFA 19

Zawodowy gracz nagrał vlog w którym krytykuje grę i innych recenzentów za to, że dają dobre recenzje aby się przypodobać EA. EA zrobiło claim na to nagranie. Gracz skrytykował to zachowanie na portalach społecznościowych, co zaowocowało banem w samej grze

...

No co? Mafia! Koncerny to takie kraje radzieckie.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:47, 29 Paź 2018    Temat postu:

Coraz więcej sporów w branży gier wideo

Żądania Andrzeja Sapkowskiego, żeby podwyższyć jego wynagrodzenie za prawa autorskie do Wiedźmina, to wierzchołek góry lodowej. Zmiany w branży gier, spowodowane rosnącymi kosztami produkcji i dominacją cyfrowych form dystrybucji, będą prowadziły do coraz częstszych sporów, w szczególności na gruncie praw własności intelektualnej. Warto już teraz wiedzieć, co może stać się ich przyczyną i jak można im przeciwdziałać.


Tegoroczny październik w branży gier wideo upływa pod znakiem dwóch wydarzeń: wezwania do zapłaty podwyższonej kwoty wynagrodzenia za prawa autorskie do Wiedźmina, skierowanego do CD Projekt przez Andrzeja Sapkowskiego, oraz trudności finansowych studia Telltale Games. Obydwa tematy były już przedmiotem licznych artykułów i niemal każdy blog czy czasopismo poświęcone grom przedstawiły na ich temat własną opinię. Przypadki te są rzeczywiście ciekawe, ale przede wszystkim z uwagi na to, że stanowią przejaw szerszego trendu.

Przedstawiciele branży powinni spodziewać się coraz częstszych sporów i problemów prawnych, i to nie tylko w zakresie praw własności intelektualnej (choć tych zapewne najczęściej).

Gry wideo – biznes o podwyższonym stopniu trudności

Produkcja gier, choć znacznie bardziej dochodowa niż kiedyś, stała się również o wiele bardziej ryzykowna biznesowo. A większe ryzyko to również większe pole do różnego rodzaju konfliktów.

Trudno wskazać jedną przyczynę takiego stanu rzeczy. Ważny na pewno jest zanik średniej półki cenowej gier i rosnące w postępie geometrycznym budżety produkcji z wyższej półki, tzw. tytułów triple-A albo AAA (o tym, dlaczego tak jest, można przeczytać tutaj). Budżety tego typu produkcji przekraczają niekiedy budżety najbardziej kasowych hitów kina (np. koszt produkcji gry Grand Theft Auto V studia Rockstar Games wyniósł ok. 250 mln dolarów, czyli o ok. 50 mln dolarów więcej niż koszt Titanica Jamesa Camerona). Przy częstych i bardzo znacznych promocjach, na których oparty jest model dystrybucji cyfrowej platform takich jak Steam czy Origin (przeceny na stosunkowo nowe tytuły sięgają nawet 75%), i istnym zalewie tytułów niszowych, finansowanych poprzez crowdfunding, każda kolejna premiera gry to dla developera i wydawcy realne ryzyko upadłości, o ile nie osiągnie spektakularnego sukcesu (o czym boleśnie przekonał się np. developer THQ, Inc. w 2013 r.). Wymusza to na producentach i wydawcach poszukiwanie metod ograniczających ryzyko związane z wydawaniem nowych tytułów.

Zacznij grę, czyli własność intelektualna jako oręż do walki z ryzykiem

Jedną z takich metod (choć nie jedyną), stosowaną zresztą od dawna przemyśle filmowym, jest wydawanie kolejnych części gier w ramach sprawdzonej i dobrze przyjętej serii, opartej na wyjątkowej i wyróżniającej się marce. Markę można przy tym wypracować samemu, metodą kolejnych prób i błędów, albo oprzeć się na cudzej, już rozpoznawalnej, z innej branży przemysłu rozrywkowego (głównie filmy albo seriale) na bazie licencji. W obydwu przypadkach kluczowym czynnikiem sukcesu przyszłej gry są więc prawa własności intelektualnej – czy to w postaci praw autorskich do określonej postaci lub fikcyjnego świata, czy to praw ochronnych do znaku towarowego. Gdy powodzenie przedsięwzięcia niemal w całości spoczywa na jednej karcie, siłą rzeczy staje się ona zarzewiem potencjalnych sporów.

Tak właśnie jest w przypadku wezwania skierowanego do CD Projekt, wydawcy najpopularniejszej polskiej serii gier pt. Wiedźmin (a dokładniej ostatniej, trzeciej części, która odniosła największy sukces), przez Andrzeja Sapkowskiego (dla czytelników spoza układu słonecznego: pomysłodawcę wiedźmina Geralta z Rivii, autora książek fantasy, w których ta postać występuje, będących pierwowzorem dla gier). Co ciekawe, w tym przypadku to licencjobiorca w dużej mierze przyczynił się do wypracowania obecnej wartości własności intelektualnej, jaką jest Wiedźmin, a jego pierwotny autor i licencjodawca stara się w związku z tym w pewnym sensie renegocjować swoje pierwotne wynagrodzenie, tak by uzyskać większy udział w wygenerowanych przez grę przychodach. Sporne jest to, w jakim stopniu ten przychód zależał od samej marki Wiedźmin, a na ile od zdolności developera gry i działań marketingowych wydawcy.

Innym przykładem sporu na tle własności intelektualnej może być sprawa tocząca się pomiędzy wydawcą popularnej serii gier Fallout, spółką Bethesda Softworks LLC, a przedstawicielem przemysłu filmowego, spółką Warner Bros. Entertainment, Inc. Bethesda Softworks zarzuca Warner Bros. naruszenie praw autorskich polegające na skopiowaniu kodu źródłowego jej gry mobilnej pt. Fallout Shelter. Chociaż technicznie spór dotyczy kodu źródłowego (notabene jako dowód na jego skopiowanie Bethesda powołuje się na występowanie w grze konkurenta tych samych błędów co w jej własnej), kluczowe tak naprawdę jest to, że gra Warner Bros., która oferuje bardzo zbliżony model rozgrywki do Fallout Shelter, jednocześnie wzbogaca go o postaci z popularnego serialu HBO pt. Westworld, do którego Warner Bros. ma wyłączne prawa.

Kłopoty finansowe i pełzająca upadłość studia developerskiego Telltale Games też są w pewnym stopniu powiązane z opisywanym zjawiskiem. Przypadek producenta gier o wiele mówiących tytułach takich jak Game of Thrones, Batman: The Telltale Series czy flagowej serii The Walking Dead pokazuje bowiem, że model biznesowy oparty wyłącznie na licencjonowaniu cudzych treści, ze względu na związane z tym koszty opłat, może być sam w sobie również ryzykowny, zwłaszcza w przypadku firm źle zarządzanych.

Runda druga – nowy model dystrybucji i zmiana układu sił jako kolejne źródło spraw

W 2003 r. pojawiła się platforma Steam firmy Valve Corporation, oferująca zamiast sprzedaży pudełkowej cyfrową dystrybucję gier. Od tego momentu model wydawniczy i cały rynek uległ diametralnym zmianom. Z uwagi na stosunkowo niższe koszty, ułatwioną obsługę posprzedażową oraz możliwość szybszej reakcji na zmieniającą się sytuację rynkową, dystrybucja cyfrowa stopniowo wypiera tradycyjnych dystrybutorów detalicznych, takich jak np. sieć Empik. Obecnie uznaje się, że dystrybucja cyfrowa odpowiada w USA za ok. 74% przychodów ze sprzedaży gier, a specjaliści przewidują, że do 2020 r. całkowicie wyprze tradycyjną dystrybucję detaliczną. W Polsce pozycja detalistów jest niewiele lepsza. Utrata pozycji rynkowej przez dystrybutorów tradycyjnych wiąże się z coraz bardziej asertywną postawą wydawców i developerów. Przykładem może być zakończenie w 2013 r. współpracy z siecią Empik przez wydawcę Wiedźmina – spółkę CD Projekt (dawniej CDP) i wniesienie przeciwko niej pozwów na łączną kwotę ok. 10 mln złotych z tytułu niezapłaconych faktur oraz odszkodowania za czyny nieuczciwej konkurencji.

Zmiana modelu dystrybucji wpłynęła również na relacje między wydawcami i producentami. Studia developerskie zyskują coraz większą niezależność od wydawców. Wraz z popularyzacją crowdfundingu (który, w razie niepowodzenia zbiórki środków, też może się wiązać z pewnymi problemami prawnymi) coraz częstsze stają się przypadki samodzielnego wydawania gier przez developerów (tzw. self-publishing). Z uwagi na zmianę układu sił można się także spodziewać częstszych sporów na tle umów wydawniczych w przypadku developerów wciąż korzystających z usług wydawców. Jednym źródłem takich sporów mogą być zobowiązania co do wypłaty premii przez wydawcę, które niekiedy zastrzegane są na rzecz developerów pod warunkiem osiągnięcia przez ich tytuł odpowiednio wysokich ocen na portalach agregujących recenzje, takich jak Metacritic. Dobrze obrazuje to przykład studia Obsidian Entertainment, które miało otrzymać od wydawcy wysoką premię, jeśli jego gra Fallout: New Vegas uzyska na portalu Metacritic ocenę co najmniej 85. Zaraz po premierze gry jej ocena raz się podnosiła, raz spadała, aż wreszcie zatrzymała się na 84. Szczegóły – takie jak na przykład to, z jakiej chwili opinie są brane pod uwagę – będą zatem w skrajnych przypadkach mogły mieć decydujące znaczenie.

Dominacja platform cyfrowych może też prowadzić do sporów na tle warunków współpracy pomiędzy ich właścicielami i wydawcami gier lub ich producentami. Do takiego sporu doszło już w 2012 r. między Valve Corporation a spółką Electronic Arts. Jego bezpośrednią konsekwencją było wycofanie wszystkich produktów Electronic Arts z serwisu Steam i otwarcie przez wydawcę własnej platformy dystrybucji gier komputerowych (wspomniany już serwis Origin). Można zapewne spodziewać się również zarzutów dotyczących ograniczania przez właścicieli platform konkurencji na rynku dystrybucji gier (nadużywanie pozycji dominującej lub zawieranie porozumień ograniczających konkurencję).

Poza tym wszystkim, wraz z rozwojem gier i form ich oferowania na rynku, istotne dla branży stają się kolejne dziedziny prawa, takie jak regulacje dotyczące ochrony danych osobowych, świadczenia usług płatniczych, a nawet gier hazardowych (co pokazał niedawny przykład tzw. loot boxów oferowanych przez niektórych wydawców w ramach ich gier, które belgijscy i holenderscy regulatorzy uznali za gry hazardowe, wymagające posiadania stosownej licencji; polskie Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii oraz Ministerstwo Finansów podobno również przyglądają się tej kwestii).

„Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę” – czyli jak się przygotować

Jak się na to wszystko przygotować? No cóż – poza samą świadomością rynkowych trendów na pewno kluczowe znaczenie będzie miało zawieranie precyzyjnych, ale też jasno i klarownie sformułowanych umów, które będą wyczerpująco odpowiadać na wszystkie istotne problemy typowe dla danego stosunku prawnego.

W przypadku umów regulujących proces produkcji gry istotne będzie znalezienie równowagi pomiędzy zapewnieniem swobody twórczej developerom i przewidywalnością całego procesu z perspektywy wydawcy. Ważne w takich umowach jest w szczególności ustalenie kolejnych kamieni milowych procesu produkcyjnego, w sposób odpowiadający iteracyjnej metodzie pracy nad grami. Polega ona na rozwijaniu kolejnych, bardziej rozbudowanych wersji produktu zamiast pracy następującymi po sobie etapami (biada prawnikom, którzy będą twierdzić, że proces gamedev da się zaplanować tak samo jak budowę domu czy biurowca). Dobrym początkiem może być generator umów developerskich o nazwie contract ( ) (czyli „do contract”), ale zawsze warto, żeby taką umowę sprawdził prawnik specjalizujący się w prawie państwa, któremu ostatecznie zostanie ona poddana.

Istotne będzie również właściwe przygotowanie umów licencyjnych, i to nie tylko tych dotyczących treści zapożyczanych od twórców z innych gałęzi przemysłu rozrywkowego. Umowa licencyjna jest też potrzebna, żeby móc skorzystać z dostarczanego przez zewnętrznych developerów silnika (jak np. silnik Unity), stanowiącego szkielet kodu przyszłej gry odpowiedzialnego za jej najbardziej podstawowe funkcje, takie jak fizyka czy sztuczna inteligencja przeciwników.

Zarówno w przypadku umów developerskich, jak i wydawniczych czy licencyjnych warto pamiętać, że istnieje wiele alternatywnych dla sądów państwowych metod rozwiązywania sporów. Zawierając umowę, możemy w niej zawrzeć klauzulę przewidującą, że wszelkie spory będą rozstrzygane w drodze mediacji albo w ramach sądownictwa polubownego, czyli tzw. arbitrażu. A jeśli sporu nie uda się uniknąć, należy wybrać odpowiedniego pełnomocnika, który wykaże się odpowiednim zrozumieniem dla naszej branży, a przy tym będzie umiał przełożyć istotne w sprawie problemy na język prawa.

Jakub Barański

..

Tam Sapkowski to zwykly zlodziej probujacy ukrasc na bazie szemranego artykulu co sie da. Tutaj to on akurat korzysta na CDP i ten artykul to nalezalo by zastosowac przeciw niemu. Ile zarobil na grze? I ile powinien oddac.
Natomiast groza wieje z innego wzgledu. Koncentracja kapitalu. Boje sie ze skonczy sie Disneyem. Jak Disney wejdzie do gier to bedzie koniec Valve Ubi EA Bethesdy CDP i wszystkich innych. Zostanie im 5% niszowy rynek.
Dlatego powtarzam. Nie koncentrujcie sie na ,,wypasionej" grafice! Retro indie freeware. Docencie ciekawe koncepcje rozgrywki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:07, 30 Paź 2018    Temat postu:

„Żył w wirtualnym świecie”. Syn uzależniony od gier napadł na ojca z nożem
„Żył w wirtualnym świecie”. Syn uzależniony od gier napadł na ojca z nożem Podziel się
Autor: Zdjęcie autora (jsz)
50
10
A A
Uzależniony od gier napadł na ojca. Ruszył proces - Autor: Jacek Szydłowski
Uzależniony od gier napadł na ojca. Ruszył proces (zdjęcie 2)Uzależniony od gier napadł na ojca. Ruszył proces (zdjęcie 3)Uzależniony od gier napadł na ojca. Ruszył proces (zdjęcie 4)Uzależniony od gier napadł na ojca. Ruszył proces (zdjęcie 5) Zobacz wszystkie zdjęcia (7)
Autor galerii: Jacek Szydłowski
Rozpoczął się proces studenta, uzależnionego od gier komputerowych. Łukasz C. rzucił się na ojca z kuchennym nożem, bo mężczyzna zwrócił mu uwagę, że spóźni się na uczelnię.

Z akt sprawy wynika, że 22-latek zadał ojcu przynajmniej sześć ciosów, ponad 20-centymetrowym nożem. Uderzał m.in. w szyję, klatkę piersiową i rękę. Łukasz C. został później oskarżony o usiłowanie spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W poniedziałek stanął przed Sądem Okręgowym w Lublinie. Ze względu na charakter sprawy, sąd wyłączył jawność postępowania.

Proces dotyczy wydarzeń sprzed roku. Łukasz C. mieszkał wraz z rodzicami w Lublinie. Dostał się właśnie na studia. Rozpoczął staż w jednej z lubelskich fundacji.

Na tym tle doszło do awantury. Feralnego dnia rano rodzice weszli do pokoju syna. Przypomnieli mu o zaczynających się właśnie zajęciach na uczelni. Chłopak wolał jednak iść do fundacji. Doszło do krótkiej sprzeczki, po której wszyscy się rozeszli.

Ojciec Łukasza przypomniał sobie jednak, że syn już wcześniej opuszczał zajęcia. Kazał więc synowi iść na uczelnię. Łukasz C siedział przy komputerze tyłem do drzwi. Na uszach miał słuchawki. Z akt sprawy wynika, że nie odwracał się do ojca. Na jego uwagi odpowiadał przekleństwami.

Mężczyzna podszedł więc do syna i chwycił go za kark. Chciał go obrócić. Wtedy Łukasz C. sięgnął do szuflady po nóż. Wstał i szybkim ruchem odepchnął ojca. Ten kazał mu rzucić nóż, ale syn nie reagował. Doszło do szarpaniny. Chłopak zadawał ciosy na oślep, a ojciec zasłaniał się rękami – wynika z akt sprawy.

Mężczyźnie udało się powalić syna na ziemię. Przygniótł go własnym ciałem i zawołał żonę. Dopiero kiedy kobieta nadepnęła synowi na rękę, ten wypuścił nóż. Matka Łukasza wezwała pogotowie i policję. Opatrywała męża, który do przyjazdu mundurowych musiał trzymać syna. Łukasz C. trafił potem do aresztu, a jego ojciec do szpitala.

Śledczy ustalili później, że chłopak leczył się psychiatrycznie. Według biegłych, Łukasz C. jest silnie uzależniony od gier komputerowych i „żyje w świecie wirtualnym”.

Podczas śledztwa chłopak przyznał się do napaści na ojca. Wyjaśniał, że matka miała do niego pretensje i „nie wiedział, o co jej chodzi”. Zdenerwował się również, bo ojciec „krzyczał na niego bez powodu”. Przekonywał jednak, że nie chciał skrzywdzić ojca. Łukasz C. musi się teraz liczyć z karą do 10 lat więzienia.

...

Tutaj chyba rzeczywiscie uzalezniony jednakze chyba jest tu cos innego jest problemem! Gdyby rzucil czyms ze zloscia... Ale noz kuchenny trzymac w swoim pokoju? Leczyl sie psychiatrycznie. Czyli on juz mial problem. Nie jest tak ze zdrowy usiadl do gier i wstal od gry i zabil. Tylko gdy zaczynal grac juz nie byl w porzadku z glowa. Jakis autyzm?
Chorzy psychicznie tez graja. Nie znaczy to ze od gier zlapali chorobe! Jak ktos chory na watrobe gra nie znaczy ze od gier psuje sie watroba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:21, 06 Lis 2018    Temat postu:

Jak schudłem dzięki grom komputerowym - 30 kg w dwa lata

Pora uderzyć na moim blogu w nieco bardziej osobiste tony. Powiedzmy, że ta notka jest kolejną sesją terapeutyczną... Musicie wiedzieć, że byłem bardzo otyłym nastolatkiem. Ale z tematyką bloga łączy to jeden fakt. Dzisiaj dowiecie się Jak schudłem dzięki grom komputerowym.

KOMENTARZE (5) : najstarszenajnowszenajlepsze

jestem_ekspertem 6 min. temu 0
Bardzo fajny wpis. Rozumiem Cię, bo sam przeżywałem w młodości bardzo podobne problemy. Tym wpisem udowadniasz nam, że wystarczy chcieć i nie trzeba od razu kupować zyliona sprzętu i stosować drakońskich diet, liczyć jakieś dziwne wskaźniki itp.

Najbardziej jednak denerwuje mnie na różnych branżowych forach i blogach całe to zmieszanie w obliczenia, w jakieś tabelki i udziwnienia. Wystarczy nie źreć śmieci i trochę się ruszać. Tak wychodzi najzdrowiej i później człowiekowi nie robi się efekt jo-jo. Sam pamiętam, jak kiedyś na forum rowerowym, chcąc zabrać się za rower, zapytałem o taki, który utrzyma grubasa. I co się wydarzyło? Sprowokowałem największych czubków i sprzętomaniaków (pewnie część z nich zna produkty tylko z katalogu albo z witryny w Decathlonie). Doradzili mi sprzęt za 10k, co mnie zdemotywowało totalnie na kolejne lata. Aż przypadkiem wpadł mi w ręce stary poniemiecki MTB (ma z 15 lat). Nic szczególnego. I wiecie co? Ten rower mnie utrzymuje bez problemu - koła się nie krzywią, rama nie pęka, jeżdżę już 5 rok i nadal działa. Jedyne, co wymieniłem to hamulce i opony na nowe.

Morał z tego płynie taki - nie dać się wkopać w te obliczenia czy niepotrzebne koszty (przynajmniej na początkowym etapie ćwiczeń). Po prostu zacząć się ruszać i m-ż.

...

Nie sluchajcie porad maniakow. Czy rower czy komputer to wam doradza za 10k a wam potrzeba najprostszej wersji .
A dieta? Ruch jest znakomity. Po prostu. A jak grasz to nie jesz! Tylko ze gra musi wciagac ,,jeszcze jedna tura". ,,Jeszcze jeden poziom". Might and Magic....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:29, 06 Lis 2018    Temat postu:

list 06
Gracze szukają porno z nową bohaterką Overwatcha - wzrost wyszukań zdumiewa
06.11.2018 12:40, dodał: BenekOcena:

W serwisach pornograficznych rekordy popularności bije nowa bohaterka Overwatcha, Ashe...


Znacie z pewnością niektóre z zasad, wokół których"zbudowany jest Internet. Zasada 34 brzmi: jeśli coś istnieje na świecie, to na pewno istnieje porno z tym czymś w roli głównej. Nie inaczej sprawa wygląda w przypadku gier komputerowych i występujących w nich postaci. To co działo się w ciągu ostatnich dni w serwisach pornograficznych przy okazji premiery nowej bohaterki w grze Overwatch przechodzi ludzkie pojęcie.

2 listopada, podczas otwarcia festiwalu BlizzCon, firma Blizzard zaprezentowała kolejnego bohatera gry Overwatch. Tym razem padło na postać kobiecą, imieniem Ashe. W ciągu zaledwie 50 minut (!) od jej prezentacji, w sieci pojawił się pierwszy filmik pornograficzny z tą bohaterką w roli głównej. Wcale nie żartuję, niektórych kręcą takie rzeczy... ale żeby aż tak?

W odpowiedzi na potencjalne pytania: pozwolę sobie nie publikować linku do tego materiału... ;)ashe pornhubW zaledwie dwa dni od debiutu Ashe, wyszukiwania materiałów pornograficznych powiązanych z frazą "Ashe" w odniesieniu do materiałów pornograficznych z bohaterami gry Overwatch wzrosły w serwisie Pornhub o średnio 1233%. Przełożyło się to też na zwiększone wyszukiwania frazy "Overwatch" w popularnym serwisie z materiałami wideo dla dorosłych. Zdumiewającymi wynikami podzielił się ze światem, a jakże, serwis o którym mowa wyżej.

...

To ciezkie przestepstwo. Dlatego ja na pewno nie opublikuje nic swojego zeby nie mogli nic z tym zrobic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:41, 06 Lis 2018    Temat postu:

Skasowali rok pracy 12-latka

Muhammad Thaqif, 12-latek z Malezji, przez niemal rok pracował w kafejce internetowej nad grą, którą chciał sprzedać za 1 ringgita (równowartość 91 groszy), by wspomóc biedną matkę. Niestety, pracownicy omyłkowo wzięli grę za wirus komputerowy i ją skasowali.

...

Na szczescie odzyskali dane! Nawet tak mlody ma klopoty przy tworzeniu gry! Teraz rozumiecie czemu tworcy kazdej gry maja. To orka. Ale dobrze sie konczy.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:01, 06 Lis 2018    Temat postu:

Diablo Immortal i kryzys Blizzarda. Kilka wniosków na gorąco

Bartosz Filip MalinowskiBartosz Filip Malinowski2018-11-06Gry
Obserwując kryzys, który wywołał i cały czas podsyca Blizzard Entertainment, nie potrafię zrozumieć: jak marka o takiej renomie jest w stanie w dwie doby wyrządzić tyle szkód i obrócić przeciwko sobie społeczność najwierniejszych graczy?

Teraz poproszę Cię o uruchomienie wyobraźni.

Jesteś fanem gier Blizzarda od 15 lat. Wiesz, że firma szykuje się do zapowiedzi nowego tytułu Twojej ulubionej serii – Diablo. Wydajesz 50 dolarów za bilet na BlizzCon, bo chcesz doświadczyć tego na żywo. Liczysz na (przynajmniej) jedną z trzech rzeczy:

Diablo 4 (mało prawdopodobne, ale może…)
Remaster Diablo 2
nowy content i rozszerzenia do Diablo 3
Jesteś na miejscu. Zapowiedzi nowej postaci do Overwatch i StarCrafta II ani Cię ziębi, ani grzeje. Remaster WarCrafta III? Miły gest, może to samo spotka Diablo 2. Czekasz do samego końca na “the big reveal”. I oto jest. Diablo Immortal. Nowy tytuł serii. Nowe treści, postaci, fabuła. Wszystko to na Twój telefon lub tablet. Nic ponadto.

Przecierasz oczy i nie dowierzasz. Zresztą, nie Ty jeden. Niemała część sali również.



W odpowiedzi słyszysz lekceważące: “no przecież chyba macie telefony?”. Nie rozumiesz, czy to żart, czy policzek wymierzony w twarz fanów. Gra mobilna? OK. Ale co z PRAWDZIWYM Diablo?

Mija chwila i dowiadujesz się, że gra jest tworzona we współpracy z chińskim studiem NetEase i w zasadzie stanowi kopię ich poprzedniej produkcji Endless of God.

Ty, jak i setki tysięcy podobnie rozczarowanych fanów postanawiasz okazać swój sprzeciw na YouTube pod dwoma oficjalnymi materiałami wideo.





W kilka godzin ten pierwszy materiał staje się jednym z najgorzej ocenionych filmów w historii YouTube (najwięcej downvotes, czyli “łapek w dół”). Społeczność oddolnie organizuje się i wysyła jasny komunikat: ten tytuł to kiepski żart.

Nagle dostrzegasz coś podejrzanego. Blizzard podmienia filmy na YouTube, żeby jakkolwiek zaniżyć niepochlebne oceny. Potem zaczyna ukrywać i kasować negatywne komentarze. W końcu sprawia, że 100 tys. “łapek w dół” magicznym sposobem wyparowuje (nikt nie wie, jak to możliwe; to pierwszy taki przypadek w historii platformy). To tylko motywuje Cię do jeszcze silniejszego oporu.

Ty i reszta społeczności szybko wyklikujecie jeszcze więcej downvotes. W sekcji komentarzy wirusowo pojawia się komunikat:

Hey, Blizzard. Delete this ( °͜ʖ͡°)╭∩╮

Marka mierzy się z poważnym kryzysem wizerunkowym. Z każdą godziną prowokuje graczy jeszcze bardziej i dopiero po jakimś czasie zapewnia, że studio pracuje także nad innymi tytułami z uniwersum Diablo. Blizzard wywołał zamieć i nie zapowiada się na rozpogodzenie.

Co właściwie się stało?

Blizzard przez dwie dekady był wzorem współpracy ze społecznością fanów. Cosplaye, dedykowany fanom Blizzcon, sekcje fanowskie na stronie WWW, wspieranie społeczności moderskich, BattleNet, support gier już długo po premierze, uważne słuchanie graczy…

Coś zaczęło się zmieniać od od 2013 r., kiedy Activision Blizzard zaczęło funkcjonować jako większy korporacyjny byt nie tylko produkujący gry (to Blizzard Entertainment), ale także je wydający. Kulminacja tego nastąpiła kilkadziesiąt godzin temu i podsumował ją Mark Kern, dawny pracownik firmy i producent m.in. Diablo 2:

Ten Blizzard już nie rozumie graczy

I obawiam się, że trzeba się z nim zgodzić. W moim odczuciu marka zapomniała, po co powstała i na jakich wartościach zbudowała swoją pozycję.

Po pierwsze, nie ma nic złego w eksploatowaniu segmentu gier mobilnych. Strategicznie jest to uzasadnione, patrząc na jego błyskawicznie rosnący potencjał. Tylko komu przyszło do głowy ogłaszać ten tytuł na konwencie organizowanym dla hardkorowych fanów, którzy jeszcze płacą za to pieniądze?

Po drugie, można było to zrobić tak, jak Bethesda Softworks (która już zbiera zasłużone baty za Fallout 76… ale klęska dopiero nadciąga Wink ). Ta marka zapowiedziała Fallouta 4 na E3 kilka lat temu, a przy okazji, jakby mimochodem, Fallout Shelter. Todd Howard sprzedał to jako miły appetizer przed głównym daniem – do tego dostępny za darmo dla wszystkich tego samego dnia! Ludzie byli zachwyceni. Diablo Immortal powinno było być jedynie wzmianką do Diablo 4 lub remasteru Diablo 2. (Jak na ironię, chodzą pogłoski, że Blizzard w ostatnim momencie usunął z panelu teaser Diablo 4).

Po trzecie, obawiam się, że Blizzard zapomniał, że BlizzCon organizowany jest dla fanów, a nie jako prezentacja dla akcjonariuszy i potencjalnych inwestorów. Takie rzeczy robi się z wykorzystaniem innych narzędzi i platform PR. Diablo Immortal wydaje się produktem skrojonym nie tylko dla każuali, ale i dla tych, którzy chcą poczuć w powietrzu zapach dobrego zwrotu z inwestycji w akcje firm po szturmie na segment casual games.

I wreszcie, po czwarte, karygodne i nieetyczne zachowania na YouTube, które tylko zaogniły sytuację, są dowodem na to, że albo Activision Blizzard nie ma spójnej polityki reakcji na kryzysy komunikacyjne albo – co gorsza – outsourcuje do zewnętrznej agencji tak istotny element działalności, jak zarządzanie społecznością

Jaka płynie z tego lekcja?

Czy Blizzard wyjdzie z tego kryzysu? Na pewno. Czy wyjdzie taki sam i z tym samym fanbase, jaki miał jeszcze kilka dni temu? Szczerze wątpię. Mam nadzieję, że wyciągnie z tego wnioski. Ja mam kilka własnych przemyśleń – dla wszystkich na rynku rozrywki, a w szczególności dla branży gamedev.

Jeżeli stworzyłeś tytuł/markę, która ma oddanych fanów, to traktuj ich jako najcenniejsze aktywo i stawiaj zawsze przed inwestorami. Na rynku jest wiele źródeł kapitału, ale prawdziwych fanów najtrudniej pozyskać, a raz utraconych odzyskać nie sposób.
Zawsze bądź przygotowany na sytuacje kryzysowe w komunikacji. Dobrze mieć scenariusze reakcji na niepożądany bieg zdarzeń, szczególnie jeśli publikuje się jakieś nowe materiały dot. produkcji, które mogą polaryzować. A jeszcze lepiej, po prostu stosuj zasadę: przyznać się do błędu –> przeprosić –> podjąć działania naprawcze.
Jeżeli Twoja marka funkcjonuje na różnych platformach, ustal, która ma dla Ciebie priorytet i z nią w centrum buduj komunikaty. Jeżeli PC to dla Ciebie priorytet, ogłaszaj najpierw rzeczy na PC, w dalszej kolejności na inne platformy. Szczególnie, jeśli robisz wydarzenie z myślą o pecetowcach Wink


Bartosz Filip Malinowski

...

Wprawdzie diabelska gra czyli na pewno do reki tego nie wezme. Ale kolejna firma po EA i Bethsedzie sie wylożyła! W tej sytuaci to Ubi okazuje sie nienajgorsze! Mamy jakis kryzys branzy. Niestety rynek mobilny gier zamiast oznaczac nowa jakosc zaczal oznaczac ,,klikanie dla debili". A przeciez chyba to wrecz wymarzony rynek dla gier indie. Z ostro uproszczona grafika aby zmniejszyc rozmiar do 100 gora 300 mb ale za to z ciekawymi pomyslami. A tu jakies klikacze. Liniowki korytarzowki( czyli masz dwie bariery po bokach). Tak ze najlepiej odpalic emulator i MM1-5 czy Daggerfall! Na szczescie pojdzie on na dosboxie. Lub Herosi I-II.
Zapewne pogon za masami.
Jest jednak kryzys branzy gier. Brak pomyslu. Wszystko juz bylo. Kolejna strzelanka? Kolejna izometryczna? Kolejna przygodowka? To juz bylo. A gracze juz sa starzy! Sredni wiek to juz sie robi 40! Nie tylko USA. I 15 lat grania to sie robi norma. Tacy juz sa znudzeni! Chca nowych atrakcji a tu ciagle to samo. Poza tym te koncerny to weterani.
A tu trzeba nowych firm. Niestety juz ciezko sie przebic. Trzeba miec miliony na start.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:22, 08 Lis 2018    Temat postu:

Electronic Arts pod lupą Ministerstwa Finansów. "FIFA 19" łamie polską ustawę hazardową?

Bankier.pl
2018-11-07 10:19
Do Ministerstwa Finansów, Służby Celnej i warszawskiego Urzędu Kontroli Skarbowej trafiło doniesienie, jakoby Electronic Arts, producent gry "FIFA 19", łamało przepisy ustawy hazardowej – donosi portal Komputer Świat. Kontrowersja dotyczy tzw. lootboksów.


Lootboksy w grach komputerowych to skrzynki, które zawierają losowe, wirtualne przedmioty. W grze "FIFA 19" (konkretniej – w trybie FIFA Ultimate Team) otrzymuje się je za realne pieniądze w formie mikropłatności.
Pierwszym krajem, który zajął się tą kwestią, była Belgia, która w zeszłym roku zakazała sprzedaży lootboksów w grach od Blizzarda, Valve czy 2K Games. Electronic Arts nie chciał jednak podporządkować się decyzji belgijskich organów i sprawa miała swój finał w prokuraturze.
Okazuje się, że EA będzie miało kłopoty także w Polsce. Kancelaria Transtica złożyła zawiadomienie m.in. do resortu finansów, powołując się na łamanie przez Electronic Arts przepisów ustawy hazardowej. - Przeanalizowaliśmy dosyć dokładnie model sprzedaży paczek oferowanych przez EA w grze "FIFA" i jest on co najmniej niejasny w świetle ustawy o grach hazardowych. Zważywszy na fakt, że większość z konsumentów gry to dzieci, to jest to wysoce nieetyczne – czytamy w donosie.

Przedstawiciel kancelarii deklaruje także, że rozmawiał już z przedstawicielami Ministerstwa Finansów, którzy uznali podstawy donosu za solidne. Transtica zarzuca producentowi gry, że „wpaja młodym ludziom model, w którym za pieniądze można kupić wszystko, a jednocześnie sukcesy w grze są bardzo słabo nagradzane. Wszystko to jest stworzone po to, aby zwiększyć sprzedaż punktów Fifa i zakupu losowych paczek, które mają znamiona loterii”. Ta właśnie kwestia ma łamać przepisy polskiej ustawy.
Kancelaria wylicza, że w „nielegalnej loterii na wielką skalę” uczestniczyć może nawet 200 tys. obywateli Polski i twierdzi, że żaden z nich nie ma świadomości uczestnictwa w nielegalnym procederze. - Sprzedaż samej gry "FIFA 19" to tylko niewielka część zysku dla firmy EA Sports. Lwią część tego zysku stanowią właśnie zakupy punktów, które dokonują gracze. Są to gigantyczne straty dla budżetu państwa – czytamy w donosie.
Electronic Arts nie odniosło się do stawianych zarzutów. Gra "FIFA 19" zadebiutowała w sklepach 28 września i jest dostępna na pecety oraz konsole PS4, Xbox i Nintendo Switch.

...

Nie no nie da sie z lotboxow zrobic hazardu. Jest to forma platnosci za produkt jakim jest gra! Hazard jest wtedy gdy kilku sie zrzuca do puli jeden wygrywa.I to jest celem.
FIFA to jest gra w pilkarzy nie w pieniadze! Moga byc oczywiscie udawane gry a faktycznie hazard jednak FIFA to gra rzeczywista. Wystarczy spytac znawcow.
Natomiast oczywiscie zyski z lotboxow na terenie Polski podchodza pod CIT i pod VAT. Sprzedaz gier podlega VAT niezaleznie od formy platnosci. Czy jest to cena, mikroplatnosc sklepik w grze czy lotbox. Musi to byc rejestrowane w dokumentach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:18, 08 Lis 2018    Temat postu:

Riot Games: Twórcy League of Legends oskarżeni o dyskryminację i pozwani
deina wczoraj, 10:41 News
PC

Pracownice firmy donoszą, że są traktowane niesprawiedliwie.
Riot Games jeszcze w sierpniu wydało stanowcze oświadczenie: dyskryminacja w jakiejkolwiek formie, czy to ze względu na płeć, czy na przykład kolor skóry, zostanie natychmiast ukrócona. To samo tyczy się mobbingu i innych toksycznych zachowań, wpływających na atmosferę pracy. Oświadczenie pojawiło się w odpowiedzi na dziennikarskie śledztwo przeprowadzone przez Kotaku, z którego wynikało, że kobiety nie mają w Riot Games łatwego życia. Jedna powiedziała wprost, iż czuje się niczym w „olbrzymim bractwie studenckim”. Kotaku zebrało na potrzeby raportu wypowiedzi 28 osób – zarówno obecnych, jak i byłych pracownic.

Nie był to pierwszy raz, gdy firma znalazła się na cenzurowanym. Jak donosi ESPN, w czerwcu z pracą w Riocie pożegnał się Raven Keene, pełniący funkcję arbitra w północnoamerykańskich mistrzostwach LoL-a. Chociaż oficjalne uzasadnienie było oględne i mało konkretne, kilka osób zasugerowało w rozmowie z ESPN-em, że Keene został zwolniony z powodu podejrzeń o molestowanie seksualne. Riot odmówił wówczas komentarza dla mediów.

Pomimo szumnych deklaracji szefostwa problem wydaje się tlić nadal. Riot Games otrzymało właśnie pozew ze strony dwóch pracownic – jednej byłej i jednej wciąż zatrudnionej w firmie. Powódki, Jessica Negron i Melanie McCracken, domagają się rekompensaty za niesprawiedliwe traktowanie i szkody moralne. Kobiety w Riot Games, jak czytamy na Kotaku, dostają niższe wynagrodzenie, mają ograniczone możliwości awansu i stale spotykają się z niestosownymi zaczepkami. Zdaniem Negron tego typu zachowania nie są tępione, lecz często wręcz popierane. Kiedy rozpoczynała pracę w Riot Games, odszedł jej bezpośredni przełożony i przejęła większość jego obowiązków, jednak prośby o oficjalny awans i wyższą pensję były lekceważone. Zamiast tego zatrudniono na tym stanowisku po kolei trzech mężczyzn. Żaden z nich nie utrzymał się w firmie długo, aż wreszcie zwrócono się z propozycją do Negron. Wciąż jednak bez podwyżki.

80% zatrudnionych w Riot Games to mężczyźni. Negron sugeruje, że podania o pracę składane przez kobiety są często lekceważone niezależnie od kompetencji – kandydatki nie pasują bowiem do wizji „prawdziwych graczy”, jakich firma chciałby mieć w swoich szeregach. Co więcej, osoby wskazane w sierpniowym raporcie Kotaku jako dopuszczające się niewłaściwych zachowań wciąż pozostają na swoich stanowiskach. Zwolniono natomiast szereg pracowników, którzy „negatywnie wpływali na atmosferę pracy”. W oczach składających pozew kobiet to nic innego, jak zamiatanie sprawy pod dywan.

Kotaku zwróciło się do Riot Games z prośbą o komentarz. W odpowiedzi nadeszło zapewnienie, że chociaż firma nie zamierza wdawać się w szczegóły trwającego sporu, to każde tego typu doniesienie „traktuje niezwykle poważnie” i przeprowadzi drobiazgowe śledztwo.

...

Informatycy to jaskiniowcy. Skad maja brac kulture? Z filmikow porno? Stad chamstwo do kobiet. A jeszcze USA... Co tu wymagac? Kobieta raczej powinna rezygnowac z pracy gdy widzi ze srodowisko typowo meskie i wulgarne.
Sektor gier dla dzieci czy dla dziewczynek chyba jest bardziej dla kobiet interesujacy niz jakis Extremal Gun Shooter... Choc oczywiscie liczy sie atmosfera! Przy produkcji strzelanki tez moze byc kultura...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:25, 12 Lis 2018    Temat postu:

Diablo Immortal: Akcje Activision Blizzard straciły na wartości
El_Pachon wczoraj, 13:42 News

Spółka zbiera też łomot po publikacji kwartalnego raportu finansowego.
Zapewne uznacie to za truizm, ale inwestowanie na giełdzie wiąże się z wielkimi emocjami – cena papierów wartościowych nie jest w końcu podyktowana tylko wynikami firmy, ale też zaufaniem, jakim darzą ją klienci i inwestorzy. Nie jest więc wielkim zaskoczeniem, że akcje Activision Blizzard zanotowały pokaźny (7%) spadek po prezentacji Diablo Immortal, na którą gracze zareagowali, delikatnie mówiąc, negatywnie. Przecena wywołała niemałą burzę wśród giełdowych analityków, którzy spodziewali się odwrotnej reakcji na prezentację nowego tytułu. Ich oczekiwania nie były bezpodstawne – według raportu Bloomberga Diablo Immortal ma szansę zawojować chiński rynek gier mobilnych i generować przychód na poziomie 300 milionów dolarów rocznie.

Tak czy inaczej, zawód spowodowany okolicznościami prezentacji mobilki nie wyszedł Blizzardowi na dobre, co analitycy z Cowen & Company podsumowali w swojej nocie do inwestorów tak:

[Blizzard] mocno przeliczył się w temacie reakcji fanów na nowy tytuł, co może sugerować, że firma nie słucha głosu swoich klientów tak, jak powinna.

Po spadku wywołanym prezentacją nowego Diablo z niecierpliwością oczekiwałem na kwartalny raport finansowy firmy. Dodatkowo mocny start Black Ops 4 i sukcesy Battle for Azeroth w połączeniu ze stale rosnącą bazą użytkowników Hearthstone’a czy tytułów mobilnych (takich jak Candy Crush Saga) miały szansę ustabilizować giełdowe wykresy i zredukować skutki fatalnej zapowiedzi Diablo Immortal. Ostatecznie publikacja sprawozdania pogłębiła spadki o kolejnych 12 punktów procentowych, ponieważ wyniki finansowe firmy rozminęły się z oczekiwaniami analityków, którzy spodziewali się wzrostu dywidendy na akcjach do poziomu 50 centów w porównaniu z 37 centami za analogiczny okres w roku ubiegłym. Wzrost co prawda nastąpił, ale zysk na każdym papierze wyniósł 42 centy. Firma odnotowała też spadek przychodów z 1,62 do 1,51 miliarda dolarów.

...

Istotnie nastapilo wielkie nieporozumienie! Te gry nie sa dla nas!
My w Polsce masowo gramy okolo 15 lat. W USA 30 lat a Zchod Europy 25 lat. My juz jestesmy znudzeni grami. Kolejny klikach to zenada. ALE MY JESTESMY MNIEJSZOSCIA! Miliardy ludzi Azji i Afryki wlasnie wlacza SWOJ PIERWSZY KOMPUTER DOMOWY! Czyli raczej komputer mobilny typu lepszy smartfon. Oni sie czuja jak my 15 czy 30 lat temu! Dla nich to olśnienie! Ruchomy swiat ktorym sie zarzadza! Oni wezma wszystko! Stare koncerny sie zorientowaly i rzucaja na ich rynek stare kotlety z nowa grafika! Dla nich to swieżynki!

Dlatego gry ktore u nas poniosly kleske pozniej w podsumowaniu maja miliony sprzedazy! To nabija Azja i Afryka! Recenzje u nas 1 na 10 i 5 mln. sprzedazy! A wybaczcie firmy nie kieruja sie recenzjami gdy kasa sama maszeruje do nich.
Podobnie jakies miliony zarabiaja gry o ktorych pierwsze slyszymy i gdzie biegaja mangowe ludki. To Azjaci! A tam macie inna skale ludnosci! Chiny 1.4 miliarda! Indie 1.4 miliarda! Indonezja 300 mln! Arabowie tez setki milionow. Od razu takie rynki! A oni chyba pomina etap pcta bo to juz inna epoka i od razu zaczna etap mobilny. Stad gry mobilne na rynkach nieachodnich to cel producentow a dla nas... eee mobilne?! A dla nich kaska! Kaska! Duza kaska!

U nas tez zreszta mimo wszystko rosna mlodzi! A recenzenci maja po 40 lat! Wezcie jakiegos 20latka. Bo to jest absurdalne gdy ogladam recenzje 40 latka i gra jest dnem a za chwile gra jakis 20 latek i super gra! Pewnie jesli nie gral w Hirosy w MM i inne klasyki tylko pykal na snartfonie to dla niego jest NOWOŚĆ! I musicie miec na uwadze ze 20 latek nie mial szans ograc przez 30 lat wszystkiego! Rozumnie to on gra moze z 5 lat!

Czyli starzy wyjadacze nie moga oceniac wzgledem siebie! Trzeba ROZNICOWAC RECENZJE! Zapytac 20 latka czy gra swietna? Jak mowi ze super to widocznie gra trafia do gustu komus! Zatem trzeba powiedziec ze gra zainteresuje mlodszych ale juz nie weteranow. A nie walic ze gra to dno. Firmy jednak zaspokajaja potrzeby mozliwie wszystkich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135916
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:59, 13 Lis 2018    Temat postu:

Battlefield 1 - gracze wstrzymali ogień z okazji rocznicy zakończenia I wojny światowej
Poza jednym pilotem.
12/11/2018
Mateusz Zdanowicz
Redakcja Eurogamer.pl
Część graczy postanowiła uczcić wczoraj - 11 listopada - 100 rocznicę zakończenia I wojny światowej tymczasowym zawieszeniem broni na wirtualnych polach bitew w Battlefield 1.

Użytkownicy umawiali się na wstrzymanie ognia między innymi na forum Reddit. Jeden z członków australijskiej społeczności fanów zarejestrował te nietypowe chwile w materiale wideo.

Jak widać, niestety jeden z graczy - pilot samolotu - nie mógł powstrzymać się przed zepsuciem wyjątkowego momentu.

...

Faszysta! Ano widzicie jak to jest z ludzmi! Nie tak latwo z tlumem!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Tam gdzie nie ma już dróg... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 6 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy