Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 135933
Przeczytał: 60 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:35, 31 Sie 2015 Temat postu: Frederick Forsyth |
|
|
Wielka Brytania: Frederick Forsyth był szpiegiem
Frederick Forsyth - Bertrand Langlois / AFP
Znany brytyjski autor powieści sensacyjnych Frederick Forsyth przyznał, że był współpracownikiem wywiadu MI6. Brytyjskie służby specjalne sprawdzały nawet spore fragmenty jego prozy, aby ustalić, czy nie zdradza zbyt wielu metod ich działania.
Recenzenci od dawna podejrzewali, że znajomość technicznych aspektów pracy wywiadu nie jest u Forsytha przypadkowa. W swojej autobiografii, publikowanej w odcinkach przez "Sunday Timesa", pisarz potwierdza, że rozpoczął współpracę z brytyjskim wywiadem w końcu lat 60. Było to w okresie wojny w Biafrze, która próbowała oderwać się od Nigerii. Potem pracował dla MI6 w Rodezji Południowej podczas rządów białej mniejszości i jako kurier w NRD.
REKLAMA
Jego misja polegała na nawiązaniu kontaktu z radzieckim pułkownikiem i odebraniu od niego przesyłki. Autor wspomina, że dokonało się to w toalecie galerii w Dreźnie pod przepierzeniem między kabinami i nigdy nie widział nawet twarzy Rosjanina. Jego ostatnią misją było uzyskanie informacji, co stanie się z południowoafrykańską bronią atomową, kiedy biały rząd przekaże władzę czarnej większości.
Frederick Forsyth tłumaczy swoje obecne wyznania upływem czasu i ich nieszkodliwością.
...
Sluzyl swojemu krajowi. To powod do chluby.
Najbardziej lubie jego ksiazke o Biafrze. To chyba dzielo zycia.
Trzy reportaze POWOJENNE (bo przeciez nic nie przebije reportazy o II Wojnie np. Medalionow Nalkowskiej) zrobily na mnie wrazenie.
1. Cesarz Kapuscinskiego
2. Okrutny kwiecen Olivier Todd
3. Słowo białego człowieka (Biafra story) Forsytha
Jak zwykle zreszta polski tytul 100 razy lepszy od oryginalu a i tlumaczenie pewnie tez. Piszac o jakiejs zagranicznej ksiazce ktora czytacie po polsku trzeba pamietac ze tlumacze mogli zrobic arcydzielo jezykowe z prostej ksiazki.
Jednak zaangazowanie Forsytha po stronie przegranych przynosi mu chlube. Zupelnie jak nie Brytyjczyk tylko jak Polak. Stad od razu polubilem to dzielo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|