Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Andre Norton

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Tam gdzie nie ma już dróg...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 135950
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:44, 14 Mar 2023    Temat postu: Andre Norton

Aż dziw bierze że przez tyle lat nic nie napisałem o Andre Norton! No ale Ruscy nieustannie zajmowali uwagę a to przecież ważniejsze żeby z nimi skończyć niż literatura.

Oczywiście klasyka fantastyki i to dość wczesna. Witch world zaczął się w 1963 a przypomnę Władca pierścieni 1954/55 ale to że wyszedł to nie znaczy że miliony się na niego rzuciły. Dopiero w latach 60tych zdobył popularność. Czyli pisarka startowała w pierwszej fali tolkienowskiej na samym początku popularności gatunku. Zatem ona tworzyła kanony! Trzeba to przypomnieć bo bezmyślne , recenzentki' na ogół feministki potrafią wklepywa. ,recenzje' ... Miecze portale czarownice nuda tego jest pełno. Wtedy nie było pełno! W ogóle nie było. A to że jest pełno to dlatego że czytali Norton i kopiowali pomysły! To oni są ,nudni' i z niej biorą a nie na odwrót.

Istotnie jeszcze w latach 2000 na początku jeszcze nie bardzo internetowych gdy u nas była po ,rządach' kretynów z Balcerowiczem jako ,fachowcem' od gospodarki (dziś Wyborcza TVN Onet Tusk ciut mniej PiS) to w bibliotekach była bida. Właściwie Norton oraz kilkunastu autorów przy czym fantastyka była jedną czyli te kosmiczne też były a fantastyka cała to była 1-2 półki. To naprawdę nie byliśmy znudzeni! Raczej trzeba było się zapisać do kilku bibliotek żeby mieć większy wybór. Niestety przeciętny osobnik nie ma żadnego wyczucia historii i tępo przenosi obecne czasy w przeszłość.

Do tego stopnia było inaczej że z internetu dowiedziałem się że to kobieta bo Andre nam się kojarzył z francuskim imieniem męskim. Istotnie kobiecość widać. To nie jest Conan. Powieści są bardzo spokojne i walka jest bardziej wewnętrzna niż machanie mieczem i więcej mamy przeżyć wewnętrznych bohaterów. Ale to nie są ,książki psychologiczne' przy których można usnąć z nudów. Co ciekawe bardziej podobają się mężczyznom bo jak czytam recenzje kobiet zapewne feministek to nuda to już było. Nie było bo była pierwsza.

Można wysnuć wniosek że książki te mogą nie trafić do ,starych czytelniczek' znudzonych po setkach przeczytanych powieści. Podobnie jak z ,syndromem starego gracza'. Natomiast nie wyobrażam sobie sobie żeby znawca literatury tego typu pojmujący o co tu chodzi wybrzydzał.

To jest fantastycznie dobre po prostu. Autorka wie o co chodzi. Żadne tam farmazony. Świat od razu jest fantastyczny bez żadnego ale. Nie ma nic wspólnego z naszym nie zajmuje się zjawiskami współczesnymi topornie przebranymi w szaty elfow czy innych krasnoludów. Po prostu jest swój własny.

Autorka znacznie lepiej tworzy światy niż postaci. Światy potrafią porywać np. na mnie mocno oddziałało Escore:

I tak oto przybyliśmy do Escore, krainy zniszczonej w pradawnej wojnie między adeptami, którzy uważali, że stoją ponad prawami ludzi i natury.

!!!
Brzmi jak opis naszych czasów! Tylko brakuje ponad prawami Boga. I do czego to doprowadziło? Do zniszczenia krainy! Sama ta kraina jest tak dziwna że trudno spotkać coś takiego w innych powieściach gdzie jest zasadniczo nasz świat tylko taki średniowieczny że karczmy konie wioski miasta itd. W Escore właściwie nic nie pasuje do naszego świata. I jest to świetnie oddane bo to ma być kraina zaburzona i nienormalna! I jest. Tu się można uczyć.

Natomiast postacie są właśnie stonowane łagodne. Trudno powiedzieć bo nie znam autorki zapewne ona była taka osoba. Jednak w powieści powinien być katalog różnych typów. Spokojni narwani skromni nadęci itd. Wiec tu trudno dać za wzór. Z bohaterem da się utożsamić jednak musicie wejść w ten powolny rytm akcji bo to nie jest Conan.

Autorka żyła z pisania więc niestety widać pisanie na ilość ponad 100 powieści! Skutkiem są schematyczne fabuły o dużym podobieństwie co jednak nie jest dużym mankamentem bo to są spokojne opowieści których nie czyta się dla akcji. Choć nie jest to nudne! W żadnym wypadku! Pisarka raczej maluje świat niż fabułę choć ona jest. Książki jednak są krótkie ponad 200 stron bez ilustracji. Żeby namalować fabułę i postaci to by trzeba dojść do 500. Zaletą jest że szybko dochodzimy do końca więc nawet trudno się znudzić przez 200 stron a świat jest ciekawy.

Można oczywiście było to napisać lepiej ale nie ma zbyt wielu twórców piszących lepiej! Spotkałem mnóstwo gorzej! Większość gorzej! Norton i tak jest pewnie w pierwszej 10tce potrafiących zbudować wiarygodny świat. A każdy robi błędy.

Akurat w Polsce jest popularna nawet jest strona bo właśnie w bibliotekach było tego najwięcej i dobrze bo to jest dobra fantastyka. Na świecie nie było duzego filmu po prostu i pewnie nieco zapomniana. Raczej film wymagał by napisania fabuły i postaci czego obecni scenarzyści nie potrafią skoro skopią dobra fabułę i postaciTolkiena to tym bardziej nie ulepsza fabuły i postaci nie będących mocną stroną książek Norton aczkolwiek podkreślam w żadnym razie nie są to popsute postaci czy fabuły, przydało by się jednak więcej życia.

Polecam oczywiście tym co czują fantastykę tacy od razu wejda w ten świat. Natomiast przypadkowi czytelnicy szukający ,akcji' pewnie się zawiodą zwłaszcza feministki i zasypia internet głupawymi ,recenzjami'.

Przyjęta w Polsce nazwa nazwa czarownic na witch oczywiście jest błędna powinny być wiedźmy. Czarów tam nie ma jest ,moc' od razu mówię Lucas był później! Samych wiedźm w ogóle nie widać więc feministki nie mają czego szukać. To że występuje dużo kobiet nie oznacza żadnych ,manifestow'. Tak na oko jest pół na pół i nie ma absolutnie wrażenia przegięcia w stronę kobiet. To są bardzo normalne książki.

Tak więc kolejnego klasycznego autora odliczyłem. A nie ma dużo! Tolkien tu jest Howard jest Lewis jest Jordan jest i coraz mniej zostaje do omówienia oczywiście jeśli chodzi o fantastykę might and magic. Dla mnie nie ma różnicy czy kosmos czy Śródziemie absolutnie nie mam żadnej skłonności tu czy tam. Różnice są naprawdę niewielkie pod względem tworzenia tylko dekoracja się zmienia.

W Polsce były świetne okładki przypome w czasach przed internetem gdzie obrazki fantastyczne były tylko w albumach lub dziś już upadłym piśmie Fantastyka. Inne typu Magia i Miecz itd miały dużo mniejsze nakłady. Nie ma o czym mówić. Dziś gdy wrzucam elf w wyszukiwarce grafiki milion obrazów natychmiast! Wtedy była inna wartość okładki!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Tam gdzie nie ma już dróg... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy