Autor |
Wiadomość |
MCH27 |
Wysłany: Pią 18:46, 30 Paź 2015 Temat postu: |
|
Bóg zmienił moje życie byłem złym człowiekiem a On mi dopomógł warto jest wierzyć, modlić się, i wypełniać słowa Boże to jest ważne by wypełniać słowo Boże, bo dzięki temu można zbliżyć się do Boga. Ludzie niby wierzą ale nie czynią tego co się powinno czynić a to jest duży błąd. Teraz nie ćpam, nawet papierosów nie pale a Bóg mi w tym dopomógł a na pokusę np. papierosów jest modlitwa kilka minut i naprawdę działa pokusa znika a i smutek, ale żeby modlitwa dobrze działała trzeba postępować jak Pan Jezus powiedział "Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni." a i Św.Paweł napisał "Odstąpcie ode Mnie wszyscy dopuszczający się nieprawości" no chyba że prosicie o nawrócenie tak jak ja się modliłem i się mi stało naprawdę polecam zacieśniać więzi z Bogiem choćby przez czytanie Pisma Świętego ,bo dzięki temu wzrośnie wasze poznanie |
|
|
BRMTvonUngern |
Wysłany: Sob 20:21, 22 Lis 2014 Temat postu: |
|
Zgłaszam portal Fronda.pl do tytułu Hieny Roku
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
duchowny katolicki obrządków ormiańskiego i łacińskiego, publicysta, opozycjonista
Jest jednak granica, której dziennikarzom przekraczać nie wolno. Tę granice przekroczyła niestety Fronda.pl, która lansuje się jako "portal poświęcony".
Skandal z liczeniem głosów w wyborach samorządowych wywołał fale przeróżnych komentarzy dziennikarskich, czasami bardzo szokujących. Różnorodność tych komentarzy nie powinna jednak nikogo dziwić, bo taki jest efekt wolności słowa, o którą w czasach komunizmu walczyli w Polsce działacze "Solidarności" i podziemnej opozycji demokratycznej. Jest jednak granica, której dziennikarzom przekraczać nie wolno. Tę granice przekroczyła niestety Fronda.pl, która lansuje się jako "portal poświęcony". Jej wczorajszy tekst zatytułowany "V kolumna Putina zajmuje PKW. Gdzie jest państwo Polskie?", to nie tylko paszkwil, ale manipulacja i skrajna propaganda godna prasy partyjnej z epoki Władysława Gomułki. Po prostu dziennikarskie dno. Dlatego też zgłaszam niniejszym ów portal do tytułu Hieny Roku.
...
Mnie tam zablokowali ale akurat nie to jest problem . Fronda nie jest katolicka . A wrecz odwrotnie . Widzicie jakie sa kryteria ostre ani o.Rydzyk ani fronda ani Tygodnik Powszechny ich nie spelniaja . Dlatego jak mowia wam ,,media katolickie" to nie wierzcie . To ze ktos mowi pismo poswiecone katolicki glos w twoim domu ... to co z tego ? Mowa malo kosztuje . Uwazajcie . |
|
|
BRMTvonUngern |
Wysłany: Pon 18:46, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
Tomasz Terlikowski odchodzi, Hipster Prawica przejmuje "Frondę"
Tomasz Terlikowski odchodzi z redakcji "Frondy". Jak napisał na swoim profilu na Facebooku, "czas się pożegnać i oddać stery młodszemu pokoleniu. Kwartalnik »Fronda« przejmuje nowa ekipa Hipster Prawicy".
"Od teraz redaktorem naczelnym jest Mateusz Matyszkowicz, któremu życzę powodzenia na tym nowym stanowisku. A wszystkim czytelnikom serdecznie dziękuję za ten rok razem" - dodał Terlikowski. Publicysta kierował kwartalnikiem od czerwca 2012 roku. Na stanowisku redaktora naczelnego zastąpił Grzegorza Górnego.
Pod szyldem Hipster Prawicy publikują Mateusz Matyszkowicz, Wojciech Mucha, Piotr Pałka, Samuel Pereira i Dawid Wildstein. Oprócz nich w redakcji znaleźli się m.in. Jakub Moroz, Tomasz Kwaśnicki i Marta Kwaśnicka. W składzie redakcji wymieniono również zmarłego w 1985 roku Leopolda Tyrmanda.
"Hipster Prawica i jej przyjaciele od teraz prowadzą najpoczytniejszy kwartalnik w Polsce. Z Matyszkowiczem do redakcji Frondy wchodzi grupa intelektualistów i dziennikarzy konserwatywnych urodzonych po 1980 roku" - czytamy w oświadczeniu na stronie fronda.pl.
"Wychowaliśmy się na »Frondzie« i czujemy się zobowiązani - mówi Matyszkowicz. Fronda od dzisiaj wraca do swoich kontrkulturowych korzeni. Nowa odsłona pisma będzie bardziej awangardowa niż poprzednie, mocniej zaangażowana w tworzenie kultury i równie gotowa do konfrontacji" - podkreślili młodzi autorzy.
Kwartalnik "Fronda" ukazuje się od 1994 roku. Został założony przez Rafała Smoczyńskiego i Grzegorza Górnego.
>>>>
Brawo ! Jak widzicie w mediach katolickich 40 lat to juz starcy i trzeba 30 latkow ... A w Sejmie 65 letni szykuja sie do nastepnych 35 lat w sejmie . TAKI KIBEL ZROBIL W POLITYCE OKRAGLY STOL > Zniszczyl nasza wolnosc ...
Mimo wszystko uwazam ze jednak pismo powinno miec przekroj od 20-30-40-50-60-70 itd latkow . Istotnie skoro mlodzi sa pryszloscia to oni powinni byc priorytetem ale nie miec monopol .
Zycze powodzenia pozdrawiam ! |
|
|
AnnaE |
Wysłany: Pią 12:53, 07 Gru 2012 Temat postu: |
|
A o nowymnowym FF nikt nie napisze? |
|
|
BRMTvonUngern |
Wysłany: Sob 17:44, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
Grzegorz Górny, redaktor naczelny kwartalnika "Fronda", odszedł z wydawnictwa. Górny kierował pismem przez 16 lat.
Ekipę Frondy opuścił jej twórca, wieloletni redaktor naczelny i czołowy publicysta.
Informację o odejściu Górnego z Frondy podał portal Gosc.pl. W rozmowie z Razem TV sam zainteresowany stwierdził, iż zamierza skoncentrować się na pisaniu książek i kręceniu filmów dokumentalnych. - W ostatnim czasie miałem coraz mniejszy wpływ na politykę redakcyjną wydawnictwa, a trudno ponosić odpowiedzialność za decyzje, na które nie ma się wpływu - dodał Górny.
>>>>
Acha czyli jednak walka o wplywy .
To jest wydarzenie jakby nie patrzec przelomowe . W koncu tworca tego dziela .
Ze sto razy mowilem Terlikowskiemu ze jest zbyt zarozumialy . Kreuje sie na ,,eksperta'' od wiary tak jakby njawiekszymi ekspertami nie byli od zawsze bosonodzy pasterze biedni rolnicy zwlaszcza ze wsi . A nie wielcy teologowie . To ze ktos tam cos czytal i ma wieksza wiedze niz reszta to nic nie znaczy . A Terlikowski pada przy najmniejszym potknieciu . Nie potarfi ocenic roli o. Rydzyka . Popieral sekte smolenska . Co krok to blad . Z gory widac ze tu o to chodzi .
Natomiast dla Górnego jest to proba . Liczni swieci mieli ZAKAZY koscielne !!! Co tam takie rzeczy ! Zakaz oficjalnego Kościoła ! To brzmi jak zakaz od Boga . Mieli sie czym martwic .
Oczywiscie to nie byl zakaz Boga . Tylko bledy wladz Kościoła - czyli konkretnych ludzi . Ale skoro Bóg dal im wladze to jej nie odwolal . I jak On musi cierpiec z powodu ich bledow tak tez i Jego umilowani swieci powinni byc cierpliwi . I byli ! Zawsze to sie konczylo .
A zatem i dla Górnego jest to proba typu jak choroba Papieża Jana Pawła II . Owszem cios jest dotkliwy bo uderza w dzielo zycia ! Ale czyz zaakz dla Faustyny nie uderzal w dzielo jej zycia ? A dla o. Pio ? Diabel zawsze uderza w najtrudniejsze dla nas miejsca . Ale wzorem jest Jezus . Wszak na Nim byl mord ! Nie jakis zakaz .
A poza tym to moze byc nowy etap w zyciu . Np. u mnie gdy zalozylem forum a pozniej mnie usuneli okazalo sie to zbawienne . Bo widac Bóg uznal ze tak bedzie korzystniej .
Mozna powiedziec skonczyl sie etap zespolu czas na kariere solową :O))) |
|
|
Mathias |
Wysłany: Sob 0:18, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
Paweld, tak, właśnie to powiedziałem . Wszyscy, którzy tam są: politycy, "krzyżowcy", manifestanci ateistyczni --> używają krzyża jako oręża w rozgrywkach politycznych. Ale... to raczej nie temat na tą dyskusję. W ,,Aktualnościach Dżunglowych" jest odpowiedni wątek, to tam pogadamy .
No dokładnie, został rycerzem . |
|
|
paweld |
Wysłany: Pią 1:24, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
Mathias napisał: | Ad. Rozum, swoją tezę postawiłem po tym, jak trzech kolejnych dziennikarzy Frondy wypowiadało się w TVN24 i Polsat News ws. krzyża. Wszyscy wspierali "obrońców" (raczej profanatorami powinno się ich nazwać). Ale może "oficjalnie" Fronda jako portal jest przeciwna. Tego nie wiem... |
Chcesz powiedzieć, że ci co tam są profanują krzyż?
Mathias napisał: |
Ad. Paweld, nie, to nie ja . Nie logowałem się jeszcze na FF . |
No to pozostaje Ci tylko zazdrościć temu Liechtensteinowi, właśnie został rycerzem |
|
|
Mathias |
Wysłany: Czw 23:07, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
Ad. Rozum, swoją tezę postawiłem po tym, jak trzech kolejnych dziennikarzy Frondy wypowiadało się w TVN24 i Polsat News ws. krzyża. Wszyscy wspierali "obrońców" (raczej profanatorami powinno się ich nazwać). Ale może "oficjalnie" Fronda jako portal jest przeciwna. Tego nie wiem...
Ad. Paweld, nie, to nie ja . Nie logowałem się jeszcze na FF . |
|
|
paweld |
Wysłany: Czw 19:19, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
Mathias napisał: | fronda.pl popiera rozruchy pod krzyżem. A Wy? |
Hej Mathias, czy ten Mathias von Liechtenstein z ff to Ty, czy ktoś inny? Tak z ciekawości pytam, wścibski jestem |
|
|
Rozum |
Wysłany: Wto 23:10, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
Fronda raczej informuje, Terlikowski to rozumie jako obronę krzyża w ogóle w przesteni publicznej, a więc daje się podpuszczać zapaterystom.
No i co do "rozruchów" to jest przeciwny, w sensie że chciał zakazu zgromadzenia przeciwników. Pytanie kto do tego doprowadził...
Ale na frondzie i tak nie ma takiej histerii jak panuje na rebelyi. |
|
|
Mathias |
Wysłany: Pią 12:04, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
fronda.pl popiera rozruchy pod krzyżem. A Wy? |
|
|
Rozum |
Wysłany: Śro 17:41, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
Cytat: | Na marginesie: sprawdziłem domenę i okazuje się, że zarejestrowano ją z początkiem maja, tzn. już po roszadach na górze, ale jakieś dwa tygodnie przed rozpętaniem się batalii. |
A to bardzo ciekawe1. W takim świetle obecne kierownictwo (już można nazwę podawać) rebelyi jest jeszcze bardziej obłudne niż myślałem. Wyprowadzkę zaplanowali, a przynajmniej dopuszczali, ale sprzedali to tak, że to Terlikowski ich wyprosił. A ciemny lud to kupił. Mnie jest ich strasznie żal, tego właśnie luda forumowo-rebelianckiego. Tacy porządni ludzie, ale naiwniacy aż przykro patrzeć...
No teraz to co widzieć można na rebelyi to tradycyjne kuriozum. Młoda matematyczka (nickami nie będę pisać, nie chodzi o obmawianie przecież, a o zjawiska) wywalona, bo ma inne zdanie, a "yntelektualysty" z paryską artystką na czele nie mogą się powstrzymać od wpisu do jej wątku. Przepowiadacz pogody wyrzucony, bo się poobrażał z jakimś pisowskim radykałem. Czym prawdopodobnie rozłożono zlot.
A oni potem z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku napiszą, że "Marysia nie doświadczenia w adminowaniu".
Nic dziwnego, że niektóre osoby odchodzą. Szkoda, że nie wszystkie wracają na FF (albo tu )
A portal Fronda.pl i FF za to przetrwały. Towarzystwo jest już inne, może oazowe bardziej, ale przynajmniej więcej kobiet, a to łagodzi obyczaje. Fajne miejsce, żeby odpocząć po pracy. |
|
|
Mathias |
Wysłany: Pią 22:49, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
Widzę, że sytuacja jest poważna.
Jeżeli potrzebujecie sojusznika w batalii z niesprawiedliwym systemem/układem, to moje forum - www.herosy3.pun.pl z przyjemnością da Wam azyl w razie problemów. ZAWSZE stoimy za ludźmi prawdy i walczymy z władzą pieniądza! Więc w przypadku jakichkolwiek kłopotów związanych z łamaniem wolności słowa/równości/itd. ze strony FF - pomożemy!
Pozdrawiam! |
|
|
paweld |
Wysłany: Pią 22:41, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
Rozum napisał: |
Ostatnio w obronie otwartości założono grupkę dyskusyjną tak tajną, że nawet nie wolno o niej mówić, nie mówiąc już o czytaniu (na co trzeba specjalnej zgody).
|
Z tą tajną grupką to rzeczywiście dość ciekawe. Dostałem info od pewnej upoważnionej osoby, z którą jestem w kontakcie mailowym. Zajrzałem i widzę, że zamknięte, więc napisałem, że nie biorę pod uwagę rejestracji w ciemno, niechby chociaż widać było tytuły wątków. Wtedy dowiedziałem się, że to chwilowe i wkrótce otworzą, a przy okazji parę szczegółów o zawartości. Potem napisałem do innej osoby, o której wiem, że tam jest, również zaznaczając, że nie biorę pod uwagę rejestracji w ciemno. Wymieniliśmy kilka maili, po czym zostałem "ponaglony" (... czemu i Ty nie miał byś się zarejestrować? ...). No więc poprosiłem o przyjęcie, przyjęli i zalogowałem się. Spojrzałem tylko na tytuły, do wątków nie wchodziłem. Mniej więcej połowa tematów o starym FF, niektóre jawnie nawołujące do robienia tam chlewu.
Na marginesie: sprawdziłem domenę i okazuje się, że zarejestrowano ją z początkiem maja, tzn. już po roszadach na górze, ale jakieś dwa tygodnie przed rozpętaniem się batalii. |
|
|
Mathias |
Wysłany: Wto 20:46, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
Dzięki za linki . Obejrzę sobie, jak będę miał chwilę. |
|
|
BRMTvonUngern |
|
|
Mathias |
Wysłany: Sob 21:50, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
Hej, mam pytanko: cóż takiego jest FF? Jakiś portal? Forum? Na jaki temat? |
|
|
Rozum |
Wysłany: Pon 19:00, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
No dlatego napisałem, wolałbym się mylić.
Przeklejam teksty z FF, zanim znikną
Przede wszystkim tajniactwo. Pieniądze wpłaca się na tajemnicze "stowarzyszenie", które ma tajnych członków, a wpłacający mogą łaskawie należeć do "klubu" (czyli z prawnego punktu widzenia nie należeć nigdzie). Następnie tajni admini tajnie dają bany. Pieniądze w tajny sposób przechodzą na tajne konta, a wreszcie następuje tajna zmiana admina.
Ostatnio w obronie otwartości założono grupkę dyskusyjną tak tajną, że nawet nie wolno o niej mówić, nie mówiąc już o czytaniu (na co trzeba specjalnej zgody).
Po drugie kolesiostwo. To będzie bardzo trudno wyplenić, ale jeśli t e r a z ktoś po tamtej (nie piszę "Waszej" bo znowu się Kolega wyprze ) strony nie zauważy na własnej skórze jak wygląda kolesiowe zarządzanie, to nigdy nie zobaczy.
I wreszcie - punkt najbardziej kontrowersyjny - zrezygnować z nadmiernych (a najlepiej z jakichkolwiek) powiązań portalu z forum. Gdyż czym innym jest grupka internetowych znajomych, a czym innym jest nowoczesny portal o jasnym profilu ideowym. Do "grupki" mogą należeć ateusze, lewacy i radykałowie (byle odpowiednio łechtali kierownictwo), ale na portalu przeszkadzają, natomiast nie mogą należeć osoby w 90% zgodne z linią ideową, ale których nie lubią pewne wpływowe osoby. Na portalu jest znowu na odwrót, dla zachowania przekazu ideowego trzeba czasem ciąć po skrzydłach, nawet jeśli to kumple.
To tylko przykład, bo różnic w zarządzaniu jest wiele.
I wydaje się, że Terlikowski świetnie rozumiał ten punkt trzeci, natomiast rozwiązał go brutalnie, bezwzględnie i po tajniacku. Natomiast problem "społeczności" FF polega na tym, że widzi w tym tylko "złodziejstwo", "zamach", "stan wojenny", "czystki stalinowskie", "aborcję". Trafnie pisał też o tym Jorge, ale w końcu stwierddził, że woli iść ze stadem i zakończył (choć bez wulgaryzmów) puentą, że "TT wuj". Natomiast wpisów nie wykasował, więc można poczytać te wcześniejsze, bardzo, bardzo trzeźwe. |
|
|
BRMTvonUngern |
Wysłany: Pią 15:47, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
No gratuluje spelnienia choc nie ma z czego sie cieszyc...
Lepiej wieszczyc dobro i aby sie spelnialo...
To jest po prostu skutek grzechu pierworodnego...
Stad wszelkie schizmy takze w Kosciele...
Przyczyna jest pycha.
Na frondzie cos kojarze ze bylo jakichs 5 biznesmenow ktorzy mieli wykladac duza kase przez DWA LATA!Az portal stanie na nogi.Zobowiazali sie w UWAGA ...
kwietniu 2008.
w kwietniu 2010 mija 2 lata i ...
Nastepuje zmiana szefa.
Bo?
Zapewne ci co wylozyli te pieniadze nie bardzo chcieli wypuscic z reki portal.Skoro tyle wylozylismy i teraz stracic wplyw?Wyjdziemy na frajerow...
Jak ktos da kase to pozniej WYMAGA!
Tu by trzeba traktat naukowy napisac.Chodzi o prestiz pozycje w grupie hierachie typu samiec Alfa Beta Delta itd.
A miec taki portal to podnosi prestiz.Trzeba by heroicznie zrezygnowac z pychy.Ale szkoda...
Czyli zwykle grzech pycha chciwosc zazdrosc nieumiarkowanie itp.
To jest przyczyna sytuacji...
>>>>>
Oczywiscie Chrystus mowil: NIE TAK BEDZIE MIEDZY WAMI.KTO BY CHCIAL BYC PIERWSZY NICH BEDZIE SLUGA!
Ale wiemy jak ludziom DALEKO do tego celu...
Trzeba by swietych... |
|
|
Rozum |
Wysłany: Czw 22:21, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
Cytat: | Ale nie. Nigdy do nich nie dotrze. |
Nie, nie i jeszcze raz nie. Nigdy do nich nie dotrze.
Niestety - naprawdę chciałbym się mylić - spełnił się punkt 5. FForum się rozpadło, a w tle złowieszczo pieniądze.
Teraz już tylko 6 punkt? Niekoniecznie. Oczywiście bardzo możliwa jest opcja stopniowej agonii. Starzy odejdą na jakąś tajną grupę na facebooku - albo założą jakieś równie tajne fforum. Na razie w każdym razie trollują na FF. Jest ich na tyle dużo, że spokojnie doprowadzą do agonii. Jest to typowe dla ludzi bez honoru. Jeśli byliby faktycznie tak strasznie obrażeni - poszliby w pokoju. Jeśli uznają, że jednak mimo zmiany admina można pisać - zostaliby.
I mówiąc bez ogródek - to oni bardziej niż TT (o którym zdanie mam złe - z przyczyn permanentnego "ustawiania" przez niego autorytetów Kościoła) są winni zainstniałej sytuacji.
Ale możliwa jest też inna opcja. Fronda.pl jest marką samą w sobie. To zawsze przyciągać będzie nowe osoby, zwłaszcza jeśli portal będzie dobrze prowadzony, będzie miał ciekawe newsy, a i sama Fronda będzie pismem w miarę poczytnym i interesującym. Od kiedy 4 lata temu zarejestrowałem się na FF przybyło 12 tys. kont. A to oznacza 3 tys. kont rocznie. Nawet jeśli odliczymy duplikaty, trolli i efemerydy, to jest kilkaset użytkowników rocznie, którzy mogą coś wnieść ciekawego. Tak więc jest szansa, że będzie znów ciekawe forum dyskusyjne, ze starą marką, ale nową historią.
Ale to już zależy od tego czy elytka otrzeźwieje i przestanie trollować. |
|
|
BRMTvonUngern |
Wysłany: Pon 17:07, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
Alez oczywiscie!Przeciez po to zalozylem forum aby 10 razy tego samego nie pisac w kolko tylko raz a dobrze! |
|
|
Rozum |
Wysłany: Sob 10:25, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
Schizofrenia postępuje tam strasznie. FF już przechodzi samo siebie w swojej obłudzie i hipokryzji. Zakładają o kimś "wątek modlitewny" i za parę godzin ten ktoś dostaje bana. To tak jakby komuś powiedzieć "wypierdalaj, a ja się za ciebie pomodlę". Tak ośmieszającej katolików historii nie wymyśliłaby GW, Nie i Fakty i Mity razem wzięte, ale FF nam to zapewni. Usunąłem swoje wpisy z blogów, bo tam wyraźnie nie pasowały. Pozwolisz Baronie, że tymczasowo umieszczę je u Ciebie?
A już się zdawało, że idzie ku lepszemu. Już myślałem, że do nich powoli dociera cokolwiek. Ale nie. Nigdy do nich nie dotrze. |
|
|
Rozum |
Wysłany: Wto 0:32, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
Wklejam swój znany tekst o rozwoju forów internetowych
Typowe procesy.
1. Małe forum dyskusyjne. Poziom jest wysoki, tematy ambitne, zdąży się przeczytać wszystkie tematy, a każdy post cyzelujemy pół dnia, co by trzymał poziom.
2. Duże forum dyskusyjne. Coraz więcej czytelników przyciągniętych jakością dyskusji. Po pewnym czasie nie jesteśmy w stanie czytać wszystkich postów, odpowiedzi dajemy coraz szybsze, siłą rzeczy wytracamy poziom.
3. Duże forum towarzystkie. Wszyscy już wiedzą, jakie mają poglądy. Wiadomo, że (...) nie da słowa powiedzieć o Jurku, Giertychu, o. Rydzyku, kardynale Dziwiszu, wiadomo że (...) nie da żyć oligarchii i będzie zachwycał się nad wielkością Jarosława, narzekał na chytrość i przebiegłość Donalda i "ronił łezkę" nad upadkiem Giertycha, "który mógł zostać premierem". Wiadomo, że (...) da odpór "PiSiorom" i będzie zachwycał się Tuskiem, wiadomo że (...) uzna pogorszenie czegokolwiek w Rosji za sukces Polski, a (...) za punkt honoru uzna zdemaskowanie kolejnego agenta choćby w parafii w Koziej Wólce itd. Tym samym wszystko to jest nudne i przechodzimy na tematy prywatne. Co kto robi, jakie ma włosy itd. "Dzień prawdziwego awatara", "jakie nosicie dzisiaj gacie", "jakiej lektury nie czytaliście".
(tu jest teraz FF)
4. Polaryzacja. Wytwarzają się dwa duże obozy (każdy złożony z mniejszych grupek). Najczęściej - "Starzy" i "Nowi". "Starzy" narzekają na ogólny upadek poziomu spowodowany rzekomo przez "Nowych". "Nowi" nie wiedzą o co chodzi i domagają się liberalnych swobód. A co jakiś czas banów dla chronionych przez władze co bardziej impertynenckich przedstawicieli "starych". Oczywiście granice są płynne. Do "Starych" może należeć ktoś, kto jest użytkownikiem od 2 miesięcy, pod warunkiem że ma plecy. Za to ktoś ze stażem 3-letnim, ale bez pleców zawsze będzie "Nowym". Mogą się na to nakładać też inne różnice, ale rzadko są merytoryczne.
5. Rozpad. Jest konsekwencją polaryzacji. Świetną okazją jest zmiana techniczna i jakieś niesnaski z tego powodu. Np. na forum, na którym to zaobserwowałem poszło o to, kto ("Starzy" czy "Nowi") więcej wpłacili na działanie serwera forum. "Starzy" się przechwalali i domagali się dymisji władz zdominowanych przez "Nowych". Ostatecznie przywódczyni "Nowych" poszła na pocztę i przelicytowała "Starych" (jak się można domyślić, kwota była dość śmieszna). "Starzy" się obrazili i założyli własne forum o bardzo zbliżonej nazwie.
6. Agonia. Po rozpadzie na obu forach głównym tematem jest dokopanie przeciwnikowi. Merytoryka liczy się coraz mniej. Osoby niezaangażowane w konflikty nie wiedzą o co chodzi, próbują często pisać na obu forach i z obu rezygnują. Oczywiście na obu forach jest więcej moderatorów niż zwykłych użytkowników, bo przecież po to się podzielili, żeby rządzić. Często forum jest częściowo zamknięte (widoczne tylko dla zainteresowanych), żeby druga strona nie podglądała. I tak sobie wegetują aż zapomną opłacić serwisu i wtedy kończy się zabawa. No chyba że admin ma kopię na dysku i wtedy ta uporczywa terapia trwa. |
|
|
Rozum |
Wysłany: Nie 22:29, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
5. Jak woda sodowa uderza do głowy
Wydawało się, że wszystko jest w porządku. Największa rozróba ostatnich dni to była czcionka, problemy techniczne stopniowo znikały, a blogi rozrastały i naprawdę trafiały się ciekawe wpisy. Motyw z wierszem kodeksowym po prostu wyśmienity. No ale był spokój.
Spokój i miłość złe, bo kojarzą się z Tuskiem. Byłoby pewnie za mało PiSowsko. Generalnie rzecz biorąc oczywiście ktoś tam się poprztykał i już była okazja, żeby zacząć. Nie wiem specjalnie o co poszło. Nie wiem co było potem i jakie dokładnie epitety leciały ani na czym polegało bydło. FF jest jednak jak telenowela - czyli nie wiemy kiedy się zakończy, nie musimy oglądać, ale wynik znamy. Nie kończy się to jednak ślubem/seksem głównej pary, ale banem. Dla kogo? To też jest do przewidzenia, naprawdę! Bana dostaje osoba nielubiana przez adminów. Czyli wrócono do starych dobrych czasów, których owocem było m. in. powstanie tego forum.
Ale to i tak byłoby za mało. W modzie zrobiły się teorie spiskowe. Np. wg jednej z nich Głos Rozsądku, Rozum i parę jeszcze innych osób to jedna osoba. Nie wiem co prawda z jakiego miasta ta osoba klika, ale w takiej sytuacji miasta wpisywać na pewno już można.
Oczywiście ciekaw byłem czy można wcisnąć teorie dalej idące, np. takie, że Rozum to także Miłośniczka Lotnictwa. Tak, wiem, że Czarny Frajer by uwierzył w każdą, ale on mnie plonkuje. Niemniej jednak spróbowałem i rybka połknkęła haczyk. Rybka... Gruba ryba połknęła!
Grubą rybą nazywam kogoś ważnego. Ważny może być nawet nuworysz jeśli awansował do elity, ale na pewno ważny jest ktoś kto ma władzę wątek pozostawić lub wątek usunąć. A takie prawo ma od niedawna pewien FForumowicz, który oczywiście już zdążył się dostatnio wszystkim pochwalić i pousuwać parę wątków, pewnie myśląc, że przycisk cancel nieużywany zanika (i to też chyba jeden z centralnych punktów afery). Panie kolego, też miałem kiedyś władzę na innym forum, też mnie ona cieszyła i mówię nie idźcie tą drogą! Nadęcie choćby małą władzą jest złe dla władzy i jeszcze gorsze dla władającego!
Ale i tak nie przeczytasz więc w sumie zamiast apelu mogłoby być parę bluzgów. Tylko po co? Żebyś się zapiekł, że ich tu nie usuniesz? Nie o to mi chodzi.
Robicie kolejny błąd, który tym razem polega na chaotycznym ostrym karaniu wybranych osób. Nic nie uzyskacie, znowu skłócicie parę osób i zmarnujecie potencjał, jaki już udało się osiągnąć. Jak dacie pijakowi siekierę i powiecie żeby powymachiwał po knajpie, to jak myślicie, co się stanie?
Portal nieźle zaczął działać. Wersja z newsami idealna nie była, ale na pewno sensowna. Raport Frondy - oczywiście wartościowy. Ciekawe1 - nieporozumienie, ale nie kompromitujące. Modlitewnik - dopóki nie sprowokowaliście afery, też się udał. Wideofrondę nie za bardzo rozumiem, ale może ktoś ogląda, na pewno to nie przeszkadza.
Ale nie wystarczy technika i dobre chęci. Trzeba też odrobinę wyczucia, pi-aru i wzajemnej uczciwości. No i nie robić prowokacji, ani nie dać się sprowokować. Jak nie daliście rady przy zwykłej przepychance, to co będzie jak przyjdzie naprawdę profesjonalny prowokator? |
|
|
Rozum |
Wysłany: Nie 17:03, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
Akurat co do tego mają rację.
Tutaj muszę poczynić pewną uwagę - na blogach się poprawiło. Działają i co ciekawe administracja na stronę główną nie daje po znajomości. Zobaczymy co będzie dalej. |
|
|
Mariusz Jan Przyborowski |
Wysłany: Śro 16:20, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
[quote="Rozum"]
O co chodzi z tym "brakiem możliwości zakładanie kont"?
Sorry zajechałem slangiem.
W Kazimierzu PTP otwarcie stwierdził że nowy portal nie będzie oferował mozliwości zakładania u niego skrzynek adresowych. np. nie bedzie mozliwe założenie takiego adresu mailowego u nich: "Rozum @ fronda .pl". Reasumując to co istnieje w ofercie kazdego szanujacego sie portalu, na Fronda.pl nie istnieje bo odpowiedzialni za to przedsiewzięcie doszli do wniosku że na cholere to potrzebne.
Tak na marginesie "nasi milusińscy" wpadli na jeszcze na pomysł że fforumowicze powinni potrollowac sobie na innych forach, portalach itd. (całą salę wówczas zatkało, tylko Marysia zdołała wykrzesac z siebie pełne oburzenia pytanie retoryczne). |
|
|
Rozum |
Wysłany: Śro 13:48, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
Wszystkie uwagi mile widziane.
O co chodzi z tym "brakiem możliwości zakładanie kont"?
Z finansami jest tak, że tylko sensowny fundraising (ale profesjonalny, a nie quasi-przywileje dla regularnych płatników) mógłby zapewnić stałe środki. Ze składek nie będą w stanie utrzymać portalu, a wprowadzenie obowiązkowych opłat rozłoży FF i zredukuje je do poziomu kilkunastu-kilkudziesięciu użytkowników (co znowu pozwoli na redukcję kosztów, czyli pieniądze będą szły na...? no właśnie). Albo reklamy, albo sponsoring. Inaczej można się pożegnać z dużym pomysłem medialnym. |
|
|
Mariusz Jan Przyborowski |
Wysłany: Wto 22:09, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
Z góry prosze o wybaczenie ale dodac pragne "swoje trzy grosze".
Nie rozumiem po co zorganizowano całe zamieszanie, całkowicie niepotrzebne z forum 14 listopada. Z tego co sie orientuje nowe forum od starego różni sie tylko tym jak wygladaja awatary (Dexa troche pogrubiło na ten przykład). W takim razie po co zorganizowano praktyczna powtórna rejestrację wszystkich fforumowiczów? Czy oni zechcieli sie pozbyc trolli? Jeśli tak to mnie sie pozbyli na pewno (tak samo jak Kłapacz też tesknię, ale też na 100% nie wrócę). Osobiście uważam całą tę operacje za wielkie nieporozumienie, skoro w niczym nie usprawniło funkcjonowania fforum, a na dodatek fforum jest z tego co sie orientuje w miare niezalezne od portalu (oddzielne logowanie np.). Mysle że admin z przyjaciółmi; nieprzemysleli ewentualnych skutków tej ingerencji w forum, i tylko to że mieli niewyobrażalne wrecz szczęście z tym że negatywnie nie wpłynęło to co zrobili na np. "żywy rózaniec".
Oczywiście forum należało usprawnić, bo były tam rzeczy denerwujące (i akurat flirtowania z forumowiczkami za taką rzecz nie uwazam- sam to na fforum uprawiałem i nie twierdze że nie bez przyjemnosci), ale sami fforumowicze dawali przykłady jak niektóre z nich rozwiązać ; chociażby Loyolny tu http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=2097799#p2097912 (szkoda że już po fakcie wkroczenia portalu) gdzie zaproponował grupowanie watków z linkami do innych gazet itp. do zakładki "ciekawe1"; co w jakis sposób zabezpieczało by przed plagą dublujacych sie takich wątków, jak i też było własciwym by miejscem na wątki składajace sie z samych li tylko linków.
Druga sprawa to brak mozliwości szukania wpisów po ich autorach dla ludzi którzy na fforum nie są zalogowani. Postronny czytelnik, a także kazdy były fforumowicz (który teraz jest wylogowany) byłby bardziej zainteresowany, a takze miał lepsza nawigacje gdyby tez mógł szukac tematów klikając myszką na ikonkę danego fforumowicza (tak jak to maja ci co sa zarejestrowani). Przedzieranie sie do ciekawych dyskusji przez to morze postów bez tego ułatwienia jest dość trudnym, pracochłonnym i wrecz zniechecajacym zajeciem tym bardziej że dla przykładu ciekawa1 odpowiedź na np. wpis "Barbarzyncy" ze strony np. "Ignaca" lub "Jana Stępnia" na 100% będzie przez takiego czytelnika przeoczoną. Tym bardziej że każdy z nas wie że nie podbity przez kilka godzin wątek laduje na 6, 7 stronie fforum.
Zamknawszy temat fforum, przechodze do portalu. Wszystkie kłótnie o to jak ma wygladac trzcionka, jaki ma miec kolor itd mnie nie interesują. Na plus poczytuje sobie wprowadzenie wyszukiwarki obsługujacej także tych niezalogowanych. Blogi niespecjalnie czytam, bo doskonale zdaje sobie sprawe z tego że dobre pióro na forum niekoniecznie idzie w parze z dobrym piórem na blogu. Minusy portalu to brak mozliwosci zakładania kont (twórcy nie zrobili tego z rozmysłem), i sposób jego finansowania który wyglada na bardzo nieprzemyslany. Obawiam się (i nie jestem w tym odosobniony) że po dwóch latach, czyli w momencie wyczerpania sie środków jakie włozono w to przedsiewzięcie będzie wielki krach tego portalu (już takie wrażenie odniosłem w Kazimierzu). |
|
|
Rozum |
Wysłany: Sob 16:32, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
4. Nuworysze.
Co cechuje nuworyszów? Że są bogaci, ale od niedawna? To jest definicja, a nie cecha. Że są nieokrzesanymi chamami? Nie zawsze. Że bardzo chcą pokazać się jako ktoś z wyższych sfer? Niewątpliwie.
Co temu służy? Przede wszystkim pozór jakiejś elitarności. Nie chodzi o elitarność rzeczywistą, bo tej sobie nie można kupić, elitą po prostu się jest. Klasycznym już przykładem był Al Fajed (przepraszam z góry tego pana, ale potrafię napisać tylko fonetycznie), który bardzo chciał się zapisać do pewnego klubu dla dżentelmenów w Londynie. Któryś z bardziej szczerych jego członków odparł wprost - dla nas Al Fajed zawsze będzie egipskim kupcem.
Fronda nie widzi jednak problemu. Kiedyś o przynależności do elity decydowała Elita Elity, dziś możemy sobie kupić za jakąś względnie niedużą opłatą członkostwo w jakimś klubie Frondy.
Zawsze mi się wydawało, że najbardziej polską ideę monarchiczną kompromitował bardzo sprawny biznesmen, który ogłosił się regentem i handlował tytułami szlacheckimi. Nuworysze kupowali. Tak samo nie wydaje mi się, żeby coś mogło bardziej kompromitować konserwatywny portal dla katolików niż sprzedaż członkostwa w jakimś klubie za 50 zł/mies. czy coś takiego. Ale nie wątpię, że twórcy portalu jeszcze wymyślą coś bardziej żenującego, co na razie przekracza moją wyobraźnię. |
|
|
Rozum |
Wysłany: Pią 20:52, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
I mamy już, uruchomili.
Pomyślałem sobie tak. Ponarzekałeś, stałeś się słynnym malkontentem FF. Napisałeś co napisałeś i Ci ulżyło przy nieznośnej atmosferze chorego pozlotowego podniecenia, która dla Ciebie - "przywódcy" FForumowego planktonu była po prostu nie do zniesienia. A teraz skończ. To największy portal dla katolików, nie przeszkadzaj.
Dzisiaj zobaczyłem, że jest nowy portal. Postanowiłem założyć blog. Blog już prowadzę, cieszy się przeciętną, ale wystarczającą jak dla mnie popularnością. Zauważyłem jednak, przeglądając statystyki odwiedzin, że więcej osób zainteresowanych jest Wagnerem i Biberem niż euroslawizmem. No dobra, zrobię blog i dla takich, a pisać na pewno będę miał o czym. Poczekałem do otwarcia nowego portalu Frondy.
Efekt? Na mój skromny wpis nie da się wejść inaczej niż przez kategorię "kultura" (ze strony głównej można tylko na wpisy kolegów admina). Przy okazji każdy czytelnik zanim zobaczy charakterystycznego kwiczoła i najbardziej megalomański na FF nick, dowie się, że autorem blogu jest "Ilove", którego obrazuje niebrawarystycznie obejmująca się para. Nie muszę chyba komentować co o tym myślę, ale nad przyczynami można by się zastanowić.
Jedna jest taka, że ktoś zrobił to złośliwie i chciał naruszyć moje dobra osobiste. Naprawdę nie chcę w to wierzyć. Druga opcja jest niestety taka, że wyprodukowano zupełnego bubla. Inni użytkownicy piszą o jakichś zielonych nickach, znikających tagach, wyginających się buźkach, czego ja akurat ani nie doświadczam, ani (co najciekawsze!) nie widzę.
Oczywiście jak się to nie zmieni, to portali, gdzie można prowadzić bloga bez takich chec jest sporo, więc bez łaski.
No i wraca temat płatności. Niektóre opcje ponoć (i tak z nich nigdy nie korzystałem) są pono jedynie dla darczyńców. Genialnie. Mam nadzieję, że wszyscy zatroskani o to, czy stowarzyszenie, w którym działam łaskawie płaci vat uświadomi skutki podatkowe (a i inne prawne) takiego działania, ale to już nie moja sprawa. Widać elita poczuła się niewystarczająco elitarna i postanowiła wprowadzić cenzus. Elita tejże elity już to stosownie pochwaliła. O tym jak cenzusy wpływały na jednoczenie społeczeństw nie muszę chyba wspominać...
W każdym razie żałuję jednak, że nie mam wystarczająco czasu na śledzenie tego wszystkiego dokładnie. Kłótnie będą teraz pasjonujące.
W tym miejscu chciałbym wyrazić uznanie pewnej FForumowiczce (nie podaję nicka, ale jak to przeczyta, to będzie wiedziała, że o Nią). Kiedyś Ją zaplonkowałem, bo kazała mi "zamknąć paszczękę". Potem odplonkowałem przy okazji, żeby poczytać w całości pewien cały wątek. Ale chyba myliłem się w ocenie, bo obecnie wypowiada się na tematy FForumowe całkiem rozsądnie. Zmiana zdania na słuszne zawsze cieszy. |
|
|