 Wysłany: Pią 11:25, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
| Tymczasem nastepuje rozwoj chrescijanstwa w Gosiewskim:
Była żona szefa klubu PiS Przemysława Gosiewskiego walczy z nim w sądzie o zwiększenie alimentów na dziecko. .... A wiec SAM POKAZE DORNU JAK BYC CHRZESCIJANINEM! Czyz to nie piekne! Az chce sie krzyknac: KAK PRIEKRASNO! ..... że Gosiewski płaci na swoje dziecko z poprzedniego małżeństwa 600 zł miesięcznie; od lipca - na czas sprawy alimentacyjnej - sąd podwyższył tę kwotę do 700 zł. Według byłej żony, poseł nie partycypuje w żadnych innych kosztach wychowania dziecka. Kobieta walczy o taka kwotę z alimentów, która pozwoliłaby jej utrzymać dziecko na odpowiednim poziomie; takim, jaki mają pozostałe dzieci Gosiewskiego. >>>>> No dzieci beda na wysokim poziomie! Co najmniej na takim jak troskliwy ojczulek! Nie ma to jak przykladni chrzescijanie z PiS!  |
|
| Wysłany: Czw 17:19, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
| Tymczasem Gosiu przypomnial sobie o chrzescijanstwie!
Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski, odnosząc się do sprawy Ludwika Dorna powiedział, że "wartości, także chrześcijańskich, warto przestrzegać we własnym życiu osobistym". Jak dodał, "to jest memento" dla Dorna. >>>> Jakie te wartosci chrzescijanskie sa przydatne gdy trzeba komus przy... Zupelnie jak teczki... Tez sa przydatne gdy trzeba hakow... Takie juz sa kaczystowskie gnojki nie chodza a pelzaja i zabrudza najbardziej szczytna idee bo wezma ja do swoich brudnych przepychanek... TFU RYNSZTOK! |
|
| Wysłany: Wto 17:30, 23 Wrz 2008 Temat postu: Dornu się haczki znalazły... |
|
| Jak wiemy problemami Prezia Jaroslawa ze soba i swoimi wspolpracownikami mozna wypelnic archiwa wieksze niz IPN.
Nic dziwnego ze Prezio nie ma juz na nic czasu tak go absorbuja problemy z wlasna glowa... >>>> I otoz mamy Ludwiku Dornu a konkretnie znalazly sie jemu haczki: - 19 września w wywiadzie dla "Sygnałów Dnia" w radiowej Jedynce Prezio przysmrodzil Kaczyński stwierdził, że Dorn łamie reguły gry w sposób drastyczny (jak wiemy Prezio to wrecz fanatyk czystych regul gry), także w innych niż partyjne dziedzinach życia i że można o tych sprawach przeczytać na przykład w prasie . ..... Dopytywany, co ma na myśli, J. Kaczyński odparł: - nie chcę o tych sprawach mówić, ale można było zresztą o nich też przeczytać w prasie. (...). Nie będę mówił, o co chodzi, ale w każdym razie mamy tutaj do czynienia z takim kryzysem osoby, wielostronnym. (Bo oczywiscie jak byscie wiedzieli to co Prezio wie a nie moze powiedziec to ho ho...to byscie ho ho... az nie moge powiedziec). Oczywiscie na smrod swego pana najbardziej wyczulony jest jego pies totez: Jacek Kurski w wywiadzie dla Radia ZET zaszczekal tego samego dnia, że ,,pan Kaczyński miał intuicję, że Dorn nie chce płacić alimentów". - Aha, że nie chce płacić alimentów - stwierdziła prowadząca rozmowę, na co Kurski odpowiedział: - tak rozumiem intuicję pana prezesa, który jest na tym tle, na tym punkcie bardzo czuły i słusznie. ... O tak Prezio jest bardzo czuly!Szczegolnie dla Jacusia.Rzuca patyk Jacus biegnie na czterech lapkach przynosi aportuje...Wiecie jak to jest gdy mamy czulosc Prezia Jara... >>>> Oczywiscie Ludwiku Dornu sie wkurzyl i ... "w związku z oszczerczymi pomówieniami" zwrócił się do Komitetu Politycznego PiS o skierowanie spraw Kaczyńskiego i Kurskiego do komisji etyki Prawa i Sprawiedliwości "z zarzutem złamania artykułu 16. zasad etycznych PiS, który stanowi, że członkowie partii, wobec innych jej członków kierują się zasadą koleżeństwa i solidarności". ..... Jak wiadomo PiS jest partia tak demokratyczna i o takich standardach ze ukaranie Jara i bulteriera jest juz w 100 % pewne... |
|