 Wysłany: Czw 19:22, 14 Sie 2008 Temat postu: |
|
Kolejne obrazki:
Bo podobno na Kremlu cos sie odmienilo... Robia sobie wspaniala kampanie propagandowa... Oszaleli zupelnie... Chyba to przemowienie Kaczynskiego im tak do glowy poszlo... Ze znow szaleju dostali... Kaczynski mowil TO CO CZUL.To nie byla zadna polityka.Cale jego doswiadczenie zyciowe jest takie jak powiedzial i nie ma powodu do paniki na Kremlu...Ja szanuje szczerosc dlatego slowem nawet nie zanalizowalem tego co mowil Kaczynski.Bo jak czlowiek mowi szczerze o tym co mysli i co przezyl TO WARTO SLUCHAC... Ja wiem ze na Kremlu tak sie przyzwyczaili do klamstwa oszustw intryg ze mysla ze to co mowi Kaczynski to intryga... TO NIE ZADNA INTRYGA TO SZCZEROSC! I nie ma co sie obrazac i szalec... SZCZEROSC NALEZY CENIC bo jesli ktos jest szczery to wiemy czego sie trzymac...Moze na Kremlu sie to wydaje nieslychane ze szczerosc moze byc korzystna ALE TAK JEST.Nawet jak ktos sie myli a powie szczerze to mozemy mu tlumaczyc.A jak bedzie oszukiwal? To nic nie mozna tlumaczyc bo sie nie zna prawdy... A JAK POWIEDZIAL PRAWDE?To trzeba samemu sie poprawic... >>>> Niestety trzeba w Rosji tlumaczyc rzeczy oczywiste.Ze USA sa dlatego takie bogate ze tam SLOWO SIE LICZY.I przedsiebiorcy zalatwiaja 90% spraw ustnie WIEDZAC ZE NIKT NIE OSZUKA bo by nikt mu reki nie podal...90% biurokracji mniej.Nie trzeba ochroniarzy sadow procesow itd. ktorzy i tak nie pomagaja jak widac... w Rosji... Moralnosc dlatego jest gloszona przez Kosciol ze POMAGA zyc a nie utrudnia jak sie glupolom wydaje... >>>> W ogole to nieslychane!Zonierze zachecani przez oficerow do rabunku?Oficerowie-zlodzieje? Toz to strata honoru.Dawniej to by byla degradacja I KONIEC CZLOWIEKA NIE W WOJSKU ALE W TOWARZYSTWIE... Zolnierze kradnacy sedesy? To jest armia?TO HOLOTA! W 1939 tez kradli i pozniej 10.5 miliona oddalo sie Niemcom do niewoli... To co widzimy pokazuje ogromna degreneracje Rosji...Tam jest smrod i zgnilizna wewnetrzna to sie wszystko ROZLATUJE... I nie pomoze malowanie syfu farbami.... I podkreslam WCALE MNIE TO NIE CIESZY... Zlo mnie nie cieszy takze u Rosjan.... Taka armia nie nadaje sie do niczego... Zamiast szalec nalezy ja wycofac i rozwiazac i zaczac od nowa od podstawowych zasad.Kodeksow honorowych rycerskich nawet samurajskich... Bo Japonczycy to przy tym kultura... >>>>> To jest wielki spektakl kompromitacji Kremla.I ja bym takie wojsko zabral natychmiast bo tak zla robote jaka robia dla wizerunku Rosji za granica to nie wymyslil by zaden propagandysta...Nawet najwiekszy wrog Rosji... Jak sie wysyla wojsko za granice TO TRZEBA MIEC ZOLNIERZY NA POZIOMIE przynajmniej troche na pokaz... >>>> W koncu wyszlo ze doradzam Kremlowi jak sie ma nie kompromitowac... No ale widzimy jak to wyglada... |
|
| Wysłany: Czw 13:47, 14 Sie 2008 Temat postu: Tak wygląda Gori. |
|
| Oto jakie dochodza nass obraz i informacje:
Gori w ogniu, mieszkańcy mordowani na ulicach Rosyjscy żołnierze nadal przebywają w Gori. W mieście słychać eksplozje i widać łuny pożarów. Osetyńskie bojówki mordują na ulicach miasta jego mieszkańców. Rosjanie przyglądają się tym gwałtom, nie podejmując żadnej interwencji - informuje RMF FM. Operacja wycofywania się Rosjan z tego miasta załamała się. Świadkowie, na których powołują się dziennikarze agencji twierdzą, że na przedmieściach Gori trwają rozmowy przedstawicieli władz Gruzji i dowódców wojsk rosyjskich. Zgodnie z oświadczeniem rosyjskiego generała Aleksandra Borysowa, Rosjanie mieli dziś opuścić Gori i pozwolić na przejęcie kontroli w mieście przez Gruzinów. Niezależni swiadkowie tymczasem informują, że w rejonie miasta słychać strzały. Agencja Civil poinformował również o wejściu wojsk rosyjskich do portu Poti nad Morzem Czarnym. Rosjanie -według agencji - niszczą tam instalacje wojskowe, głównie systemy radarowe. Jak informuje TVN 24, armia rosyjska zajmuje kolejne opuszczone przez Gruzinów miasta i niszczy w nich składy z bronią. Doniesienia te potwierdził w rozmowie z Agencją France Presse rzecznik gruzińskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. - Przez całą noc mówili, że opuszczą (miasto), ale zmienili zdanie. Siły gruzińskie zaniechały (kierowania się do Gori), żeby uniknąć starć z Rosjanami - oświadczył Szota Utiaszwili. Ten sam rzecznik powiedział wcześniej, że Rosjanie "zaczęli wycofywać swoje siły" z Gori oraz, że gruzińska policja i siły specjalne stopniowo przejmują kontrolę w mieście. - Rosja gwałci zawieszenie ognia. Doprowadzi to do międzynarodowej izolacji Rosji – ostrzegła amerykańska sekretarz stanu Condoleezza Rice.  |
|